W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Od tej lewackiej głupoty  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 6504
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:14, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście sprawa spadła na przekonania. Z nimi sprawa wygląda następująco. Jeśli jesteś ich świadom ,możesz odrzucić te ,które blokują twój rozwój lub przyjąć za fakt oczywisty. Nikt o tym jeszcze nie wspomniał ,że w gruncie rzeczy można opierać swoją egzystencję o doświadczenie. Jeśli ktoś nie podda się manipulacji jego przekonaniami zostaje idywidualne doświadczanie tego świata.

Czyli mówiąc w skrócie: Bóg zrodzony przez ludzką psychikę jest przekonaniem ,natomiast ateizm wynika z doświadczenia. Doświadczanie jego nieobecnośći , niewidzialności zmusza do przyjęcia za oczywistość jego nie istnienia.

Fanatycy lubią kurczowo sprowadzić do swojego niskiego poziomu przeciwników. Dla mnie naprzykład wszechświat nie jest taki linearny i uważam ,że posiada bardziej skomplikowaną strukturę. Coś na zasadzie fraktala.
Nie wiedza i strach przed przyszłymi odwiedzinami niebytu zmusza do wiary w przekonania ,imaginacje.
Popatrzcie na obrońców krzyża. Oficjalnym powodem ich przekonań jest pamięć o zmarłych,ale po ich wrogim nastawieniu śmiem przypuszczać ,że chyba woleli by kogoś na nim ukrzyżować.

! Wasz twórca jest stwórcą czy rzeźnikiem? !
Chyba tym drugim jak oznajmił wam ,że i tak będzie armagedon. Szanując waszą wiarę i NAWET przyznając wam rację widać ,że w jego rękach jesteście plastikowymi zabawkami. Z grawerem na psychice "MADE IN HEAVEN" Hahahahah.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:05, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

slidexman napisał:

@Cat-unit
coraz rzadziej zaglądam tu
sporo userów którzy wnosili ciekawe tematy i komentarze
zaglada tu sporadycznie bo ma limit 1
cenzura niszczy to forum no ale to nie moja sprawa


i limit z 8 do 4 spadl a jeszcze kilka tygodni temu bylo 16 :O
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:56, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi znowu dal popis.....

Czy ktos krytykuje twoj ateizm.....

Dla mnie mozesz wierzyc sobie nawet w istnienie Antenki...Twoja sprawa....

Kwestie Boga nalezy rozdfzielic zdecydowanie od religii..... Tam gdzie ktos dosiada w celach uzytkowych konika zwanego Bog
oczywsitym jest ze jest syf i zaraza....


Natomiast ateizm nie zaltwia niczego.....ludzie sobie Boga nie wymysleli dlatego ze mieli tak nasranae w glowach jak ........ tylko dlatego ze jest to podstawowe pytanie egzystencjonalne o sen zycia na ziemi....

Jest zawsze pewien horyzont....niektorzy nazywaja go aktem kreacji...niektorzy czarna dziura...lub osobliwoscia....pewne jest ze nikt poza linie'
tego horyzontu nie siega...i przypuszczam nigdy nie siegnie....


I powiem Ci jedno Bimi ta granica jest jednoczesnie nadzieja...ze to co tutaj sie dzieje ma jakikolwiek sens...
Jedni to nazywaja bog inni Stworca......ale to jest to samo to sie nazywa nadzieja w to ze zycie ma sens....
nawet dla kogos takiego jak ty co to pier....li bez sensu.
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:30, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ciekawy topic
napisał:
Fanatycy lubią kurczowo sprowadzić do swojego niskiego poziomu przeciwników

tak sobie myślę do diabła , kto jest większym fanatykiem
ten który broni czy może ten który atakuje i jest przeciwny
i w sumie kto tu kogo sprowadza do swojego poziomu

np

Cytat:
chuj ci w dupę święty Boże co baranom nie pomoże....


żywcem wyjęte z wiecu przeciwników dwóch desek na krzyż
he he
smutne to
w sumie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:37, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Scorpio

Większym fanatykiem jest ten ,który nadał początek.

Czy to ja napisałem ?

"chuj ci w dupę święty Boże co baranom nie pomoże...."

Odpowiedź brzmi: Nie

Nie utożsamiam się z takimi rymowankami ,więc zbastuj bo to dopiero smutne.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:13, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no stary, jakbys ty to powiedzial to juz dawno by cie na tym swiecie nie bylo - meteoryt by cie zajebał, albo co najmniej piorun.
okrutna prawda jest taka, ze tylko ja ośmielam się mówić takie rzeczy; bo ja wierzę że chuja Boga nie ma, więc czemu nie? nikogo tym nawet nie obrażam, a jaki mam z tego ubaw. Smile

i wiesz co, najwyraźniej się nie mylę - jego chyba rzeczywiście nie ma Exclamation
gdybyś ty miał jaja to przekonał byś się że Boga nie ma w ten sam sposób co ja.
niestety jesteś zwykłą religijną ciotą - boisz się nie tylko tego, że Bóg może być, ale jeszcze bardziej tego że może go nie być... Laughing czyli klasyczny PRB
paradoks religijnego barana.

a teraz nazwij mnie lewakiem - może ci ulży Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:00, 26 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Bimi

Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Smutne jest to ,że on podpina do mnie nie moje wypowiedzi a nie to ,że pobluzgałeś sobie. Gdybyś poczytał trochę wyżej to wywnioskował byś ,że nie wierzę w bożka. Nie potrzebuję go bluzgać ,gdyż go nie ma . Sam nie raz rzucam mięsem tutaj i nie uważam tego za akt żołnierskiej odwagi. PRB powiadasz ,strzeliłeś sam sobie w kolano tą psychoanalizą. Masz jeszcze jakieś szufladki? Very Happy
Chyba że to nei do mnie i źle zinterpretowałem mm?

Quod scimus, gutta est, ignoramus mare. I nie musi to być bóg.

@Kalfas
Pragniesz kolejnego odłamu religii rozdzielając boga od niej? ^^. Może nazwijmy go Bogiem prawdy a ty będziesz łącznikiem między niebiosami a naszą planetką.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Astan




Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 388
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:12, 27 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@AQuatro
Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak agnostycyzm, na poziomie teizmu i ateizmu.
Teizm i ateizm mówią o wierze w boga. Można w niego wierzyć lub nie.

Natomiast agnostycyzm mówi o przyczynie wiary lub niewiary. Czyli agnostykiem może być ateista i wierzący. A każdy agnostyk musi być wierzącym lub ateistą.

Zupełne niezrozumienie agnostycyzmu z Twojej strony, AQuatro.
Agnostycyzm mówi, że nie ma i nie może być dowodu na istnienie lub nie istnienie Boga, więc odcinają się od sprawy wiary w tez sposób, że ,,Nie wiadomo i nigdy nie będzie wiadomo".
Oni nie są na żadnej osi wiara-niewiara. Oni w ogóle nie uznają, że ta oś istnieje, że coś przemawia za istnieniem takiej osi, rozumiesz?
Cytat:
Agnostycyzm może określać np osobę, która "nie wie czy bóg istnieje" więc wierzy lub nie, uważa, "że nie da się udowodnić" więc wierzy lub nie

Nie wie i chuj, że tak powiem. Jak idzie gdzieś dalej to sądzi, że są przekonywujące dowody na jego istnienie, a wtedy już nie jest agnostykiem.
Cytat:
Natomiast zdecydowany ateista i wierzący nie zadają sobie tego pytania. Smile

Bo Ty tak mówisz? Chyba że mówisz o fanatykach/fundamentalistach(z obydwu stron), wtedy pewnie masz rację.

Cytat:
Agnostyk, to jest takie huj wie co.

A że Ty nie wiesz, co to jest, to Ja już zauważyłem, ale Twoje wymysły są niestety odległe od rzeczywistości.
@Lestar
Cytat:
W skrócie jeżeli założyć że nie ma Boga w żadnej formie, trzeba by zgodzic się, że nie ma żadnej wspólnej świadomości,

Przykra sprawa. Ale będzie ładna stypa.
No rzeczywiście za pomocą Boga można ją udowodnić. Chyba tylko za jego pomocą.
Czyli za pomocą Boga da się udowadniać różne, inaczej niemające szans przetrwania, teoryjki.
Cytat:
najlepiej zapomnieć o fizyce kwantowej,

Laughing Proste, że nic o niej nie wiesz, jednak spytam CZEMU?
Cytat:
zanegować badania wykazujące wpływ doświadczeń jednych zwierząt na zachowania innych, nie mających z nimi styczności, nie wiem, jak w takim wypadku wytłumaczyć poziomą zbieżność DNA w drzewie ewolucji.


Panie, toż Pan zwyczajnie nie zna Boga, gdyby nie On, to w ogóle nie szłoby udowodnić czemu się Ziemi trzymamy, a nie odpływamy, czemu umieramy, i co się dzieje, że sramy.
Dla takich jak Ty rzeczywiście, może lepiej, żeby Bóg istniał, bo jeszcze byście sens życia stracili.
Dobra, Ja znam Twojego Boga, Bóg zapchajdziura.

Kolejny akapit, to już w ogóle jakieś żarty. Odpisze na niego później.

@Scorpio
Cytat:
tak sobie myślę do diabła , kto jest większym fanatykiem
ten który broni czy może ten który atakuje i jest przeciwny
i w sumie kto tu kogo sprowadza do swojego poziomu

Większym fanatykiem jest ten, kto jest w stanie więcej poświęcić dla swoich idei. Kto ma bardziej pokichany system wartości od swojego fanatyzmu.
Co to w ogóle są za kryteria fanatyzmu? Pierwszy czy drugi, jaki to w ogóle może mieć związek? -.-
_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:32, 27 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W skrócie jeżeli założyć że nie ma Boga w żadnej formie, trzeba by zgodzic się, że nie ma żadnej wspólnej świadomości,


Jeśli rozumiesz wspólną świadomość jako jakieś fruwające duszki to tak. Spójrz tylko na ulicę , łąkę , lasy , zwierzęta i chyba nie trudno stwierdzić ,że wszystko funkcjonuje jak jeden organizm pożerający i rodzący samego siebie. Mechanizm rozmnażania i umierania nami rządzi. Od skali (lub mniej) nano do mega (lub ,więcej).
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:59, 27 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moze postawic problem nalezy inaczej.

A co jesli na niebosklonie bylby zawieszony BOG..starzec z broda i groxnie
łypał okiem w strone ziemi....

Nie mielibyscie wiary tylko pewnosc....

Tj. lamiesz dekalog patrzysz w góre i napotykasz surowe spojrzenie....

Myslicie że cokolwiek by to zmienialo?

Wg mnie bylo by to samo skur...stwo w kolo ktore jest obecnie....po jakims
czasie wszyscy przyzwyczajali by sie do widoku Boga na niebosklonie..
robili to co robia...i biegli by sie rozgrzeszac do Men in black long dress....
(Ci oczywiscie mieli by straszne branie)

Bog/Stworca to problem szerszy niz wiara w cos lub niewiara.....

To podstawa sensu naszego istnienia....jesli ktos nie widzi sensu...tak tez czyni


wezmy Bimiego....co mozna powiedziec o kims ktory publkicznie ubliza komus(czemus?)
.o czym jednoczesnie mowi ze nie istnieje.....

Ile razy widzieliscie czuba ktory stoi na drodze patrzy w pusteke i wyzwywa.....klnie
..wtedy tez nie ma reakcji zwrotnej....gada do siebie......

Pojmowanie istoty Boga w tym podejciu tzn. Bimiego jest do tego stopnia prymitywne...
mnie osobiscie przerzaza. Prymitywizm intel;ektualny najwyzszego stopnia.

Oczekiwanie ze stworca zareguje na bluzgii jakiegos czuba....
jest nie zrozumieniem aktu kreacji...po coz Bog mialby tworzyc czuba ktory na niego bedzie bluzgal?


Akt kreacji np. tworczej nie wynika z oczekiwan tworcy...rzadko ktory tworca robi cos
z pobudek czysto materialistycznych,...najlepsze rzeczy pochodza gleboko z duszy....sa naturalna potrzeba....



Nie wiem czy jest stworca.....wierze ze tak...wierze ze ciepienie na tejz zimemi ma sens...


Wiem jednoczesnie ze tacy jak BIMI wczesniej czy pozniej dochodza do sciany placzu....

Istnienie Bimiego dla Boga moze lecz nie musi miec znaczenia.....
Istniego Bimiego przy braku Boga tez moze miec jakis sens....nie ma go jednak na prewno
w kontekscie jego zachowania....

Komu Bimi chce co kolwiek udowodnic....


Nam czy Bogu?

Jesli nam to jakieekolwiek dzialania w tych relacjach sa bezprzedmiotowe.....


Sesn Boga i naszego istnienia nie zdefiniujemy na bazie relacji i przekonan miedzyludzkich...
Mozemy natomiast zdefiniowac je dla naszego, sumienia duszy....jakkolwiek to zwał...

W tym samym znaczeniu kosciol nie ma w ttym kontekscie zadnego znaczenia

Jak pisalem wszesniej ... wiemy gdzie jest obecnie kres wiary i poznania....

jest to akt kreacji wg kreacjonistow i osobliwosc wg. fizykow.....

Przy czym fizycy nie wyjasniaja sensu.....

Mozesz Bimi nawet powiedziec i wierzyc w to że wszyscy mieszkamy w kartonowym pudelku Alicji z krainy czarów....
alicja przeglada sie w wlustrze....tam tez jest pudelko z nami i tak dalej....
jakokolwiek strukture fizyczna czy logiczna stworzysz nie wyjasnisz
sensu swojego istnienia ani nas wszystkich tutaj......akt kreacji stowrcy w imie milosci
chyba najlepiej opisuje sens istnienia....


Aczkolwiek wiele jest innych niewiadomych ktore powoduja u każdego czlowieka bunt i cierpienie...
Wg mnie np. ten akt kreacji jest nieslychanie okrutny w swojej realizacji......


Mozna na to spojrzec jeszcze inaczej:
na drzewie siedza dwie malpy....
jedna siedzi drapie sie jak to malpa w glowe... zre banany...kopuluje...
i to jest cale jej zycie i sesns istnienia.....acha jeszcze daje limity.....innym
malpa

Druga malpa robi dokladnie to samo, przy czym czasami siadzie w nocy na galezi i spojrzy tesknie
w gwiazdy, pojawi sie w jej oku blysk.....moze jest to refleks spadajacej gwiazdy..a moze w jej
zrenicach odbija sie glebszy sens istnienia......


Zreszta pewni ludzie robia tu za Boga...moze stad taka nienawisc do konkurencji....
Myslisz ze jak sam zsylasz na kogos limity to i na ciebie zelsa plagi?

Chlopcze czas odrzucic foremki i wyjsc z pisakownicy.....niezaleznie od istnienia badz nie Boga.
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:57, 28 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Yamakusa napisał:
@Bimi

Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Smutne jest to ,że on podpina do mnie nie moje wypowiedzi a nie to ,że pobluzgałeś sobie. Gdybyś poczytał trochę wyżej to wywnioskował byś ,że nie wierzę w bożka. Nie potrzebuję go bluzgać ,gdyż go nie ma . Sam nie raz rzucam mięsem tutaj i nie uważam tego za akt żołnierskiej odwagi. PRB powiadasz ,strzeliłeś sam sobie w kolano tą psychoanalizą. Masz jeszcze jakieś szufladki? Very Happy
Chyba że to nei do mnie i źle zinterpretowałem mm?

nie wiem co skorpion tam napisał, bo nie czytuje wypocion tej mendy, ale z tego co już zdążyłem się zorientować to on jest o wiele większym bezbożnikiem niż ty.
natomiast to co ty wypisujesz, łagodnie mówiąc, w ogóle nie epatuje szczerością. wręcz przeciwnie: czytając między wierszami odnoszę wrażenie, że jesteś człowiekiem głęboko wierzącym, choć nie wątpię że niepraktykującym.
tak więc podtrzymuję to co ci napisałem; na ateistę to ty mi nie wyglądasz - co najwyżej na takiego o którym pisała kloara w pierwszym poście: czyli ateistę głęboko wierzącego Smile


a swoją drogą kloara, o ci chodziło z tym gościem co to go niby zamknęli cichaczem na rakowieckiej? bo nie zajarzyłem
czyżby jakiś syjonistyczny krewny beknął za sprzedawanie dewocjonaliów na czarno, tudzież nawoływanie do rozróby bez konsultacji z rydzykiem, i teraz próbuje zrobić z siebie ofiarę ateizmu?
ej to może, coby uczynić pogląd na sprawę bardziej obiektywnym, napisz choć z którego paragrafu go zamknęli. a jakbyś, zamiast nagrania ckliwego telefonu z więzienia, zdobył od wujka skan aktu oskarżenia oraz uzasadnienia wyroku to już w ogóle byłbym wniebowzięty.
bo wiesz, dla mnie pismo urzędowe to jak dla ciebie pismo święte Smile

no, ale czego ja oczekuję od fanatyka religijnego?
wszak chodzi o krzyż - co więcej trzeba debilowi niż 3 filmiki na youtube by zrozumieć że to WIĘZIEŃ POLITYCZNY OBECNEGO REŻIMU Laughing

wasze mózgi to więźniowie polityczni obecnego reżimu - trwającego co najmniej od czasu gdy NWO napisało wam stary testament. a później nowy - ogłaszając to same stare zydowskie gówno nową lepszą blizsza Bogu religią...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:35, 28 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Bimi

Zaglądasz w ludzką jaźń powiadasz. Nawet twój mózg nie był w stanie przypuścić ogromu możliwości osobowości? Poleciałeś tanim tekstem z ukrytymi fetyszami a nie zdąc sobie sprawy ile ty sam tożsamości przyjmujesz. Porelatywizujmy może troszkę skoro do takiego poziomu sprowadzona jest dyskusja w tym temacie. Jak zapewnie wiesz system wierzeń to symboliczna konstrukcja dzięki której interpretujesz swoje doświadczenia. Używasz systemu wierzeń tak długo jak on do ciebie przemawia ,następnie wybierając korzystniejszą dla ciebie opcję powoli go zmieniasz i dopasowujesz do niego elementy "nowszego modelu". Taki nowo stworzony systemik ,służy do zalewania go emocjami. Postępujesz dokładnie tak samo , karmiąc się filmem , sztuką , obrazem ,muzyką ,które są dostosowane do twojego gustu. No chyba ,że jesteś Übermensch. Tylko ,iż to kim jesteś i tak zależy od twojego osobistego systemu ,aż w końcu uwierzysz w swoją autentyczność. Proste i zabawne.
Dalej nie skumałeś? Moje posty pokazują ,że ta sama informacja może być swobodnie zanegowana lub poparta przy pomocy symboli i praw im nadanych. Na podobnych trybikach buja się prawo. Wprowadzić lekki chaos. Just do it.
A tak na prawde ,może sam się kiedyś do tego przekonam Wink.
Napisz mi proszę jak odróżnić nie szczerego użytkownika od szczerego? Nijak ,bo każdy jest przekonany o swojej szczerości. No bo komu ufać jak nie sobieehehehehehehe.
Magia? System sam siebie reguluje. Nawet konsystencja twojego stolca ma unikalną formę.
Wierzysz , nie wierzysz. Spojrzenie w przeszłość daje odbicie w przyszłości. Czym jest teraźniejszość? Z racjonalnej strony tym co doświadczamy w danym momencie , danej chwili ,ale...... no zawsze jest jakieś ale. Kto ma jakąś nową Alę?

HiHiHiHi to my złe Hohliki
Peace.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:56, 28 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

egzorcysta napisał:
...


nie wiem co skorpion tam napisał, bo nie czytuje wypocion tej mendy, ale z tego co już zdążyłem się zorientować to on jest o wiele większym bezbożnikiem niż ty....



czytasz czytasz
mój mądry przyjacielu
na ślepo nie robiłbyś sztuczek z wróżkami
prawda?
tak się zastanawiam , co jest większą obelgą
menda czy też
bezbożnik he he

ps Yamakusa wybacz za drobną manipulacje
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sebek2k




Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 110
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:57, 28 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja powiem krótko,"Dla jednych jestem ateistą, dla Boga konstruktywną opozycją".
Pozdrawiam
Wasz Bóg z wami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:44, 29 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Scorpio
Masz moje błogosławieństwo bracie.
!Viva Occulta! Very Happy.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:54, 02 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podano ma onet.pl że Howking powiedzial ze Bog
nie stworzyl swiata, ze poczatek byl w chaosie....

To przyklad na lewackie inspiracje....

Czekam jak podaza skad wzial sie chaos....

to moze byc ciekawe bo sadzac po interpretacvji

chaos byl w chaosie ktory stworzony zostal w chaosie...
troche to wwsszystko chaotyczne ale to chyba wlasnie o to chodzi....
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:53, 03 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

powiedział co wiedział.

pultas, akurat chaos to jedyne co wynika z twoich wypocin, więc na twoim miejscu nie kwestionował bym tezy że chaos jest twórcą twego mózgu (tudzież tego co tam masz pod czaszką).

z chaosu powstałeś, chaosem jesteś i w chaos się obrócisz...
kurwa - chyba zaczynam gadać jak klecha Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:01, 03 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osoby wierzące nie dopuszczają możliwości, że wszechświat lub chaos, mogły nie mieć początku, dopuszczają natomiast możliwość, że bóg go nie miał.
Skoro bóg może być od zawsze, to czemu wszechświat nie może ?
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:58, 03 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:
Osoby wierzące nie dopuszczają możliwości, że ......


Skoro bóg może być od zawsze, to czemu wszechświat nie może ?


to proste
Pana Boga nie obowiązują prawa fizyki
spisane przez ludzi
za pomocą literek
i cyferek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:13, 03 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:
Osoby wierzące nie dopuszczają możliwości, że wszechświat lub chaos, mogły nie mieć początku, dopuszczają natomiast możliwość, że bóg go nie miał.
Skoro bóg może być od zawsze, to czemu wszechświat nie może ?


To jest właśnie zasadnicze pytanie o ten początek. Zeby komuś udalo sie tam zajrzeć...za ten początek....
Fizycy przyjmując aksjomat o małym punkciku zwanym osobliwością......i to jest erzac który wynika ze wzorów...

notabene: kilka stron wzorów....Bimi pewnie takie całki 3 st. rozwala na pierwsze śniadanie...nie ma bata na niego....

Nawet taki Bystrzak jak Bimi nie jest w stanie dodać nic więcej do tematu poza swoimi osobistymi inwektywami....

Mi się wydaje ze problem początku leży nawet poza religia jako taka....czy lewackimi urojeniami w ogóle....

Religia to pewien implant na ego człowieka....nawet taka chrześcijańska nie odeszła specjalnie od
politeizmu...bo czymże jest trójca święta jak nie wielobóstwem ubranym dla gawiedzi w inne słowa....
Specjalnie się nie wysilali.....


Właśnie co było przed narodzinami Chrystusa? duoteizm? Kto wie jak to było u Żydów???
Tzn. kiedy pojawił się Duch święty i kto to jest?

Ale odchodze od tematu...

początek......

Zna ktos sensownie wyjaśnienie trwania czegos bez poczatku? Myslimy albo w czasie albo w przestrzeni.....

Tzn. w mysleniu operujemy strukturami zwiazanymi z czasem lub trójwymiarem...bo tak jestesmy w stanie sie orientowac....

W takim rozumowaniu jest:

poczatek- trwanie- koniec

lub male - wieksze- najwieksze lub ekwiwalent tego w lewo w prwo prosto itp.....



I w takim naszym ukladzie odniesienia nie jestesmy w stanie zdefiniowac....:

- albo co było na poczatku

- albo co to jest nieskonczonosc....

I tu sie ukrył BOG......

Jedno jest pewne nikt jeszcze nie odpowiedzial na pytanie o poczatek i koniec.....


Religia z kolei w ogole nie stawia takiego pytania...po co je stawiac...jest BOG. On jest poczatkiem i koncem.....i nieskonczonoscia....

OK... w cale sie z ta teza nie kłoce.... Dla księdza BOG dla mnie Stworca.........

Tylko ze dalej nie mamy wyjasnienia.....

Problem z osoblisowsciami fizykow jest taki jak z artytmetyka.....

10 uzyskamy z 3+7 lub z 5+5 lub z 11+12 w troche innej algebrze..... nie bedziemy tu denerwowac Bimiego....


I tak na dzien dzisiejszy z godnie z ta zasada fizycy wymyslili sobie osobliwosc i jazde3 czasu wszechswiata po elipsie od osobliwosci do osobliwosci ze zmiana parametrow.....

taka pasowana teroria troche do obserwacji troche do tego zeby cos sie w ogole zgadzalo.....


Oczywiscie nikt juz nie pyta o uklad odniesienia osobliwosci o czas itp...


Moze to kim jestesmy jest tylko projekcia z innego wymiaru w ktorym te rzeczy opisuja sie w jakis sensowny sosob......

Kto wie.....

pewnie BIMI...on wie wszystko...
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Pr0meteusz




Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 548
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:32, 03 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak bys byl w wojsku to bys uslyszal taka odpowiedz: Ale sa dwie.jedna sie rucha a druga nie. Smile

udalo mi sie.perfekcyjnie
widzisz Prawdziwy dalej juz sie samo potoczy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:50, 03 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kalfas napisał:
To jest właśnie zasadnicze pytanie o ten początek. Zeby komuś udalo sie tam zajrzeć...za ten początek....

początek?
twierdzisz, że ogrom twojej głupoty ma początek?
he.
to pewnie łudzisz się ze ma i koniec, co?
szczerze wątpię.

próbujesz znaleźć początek we wszechświecie, ale czy potrafisz dostrzec koniec swojej bezdennej głupoty?
oczywiście że nie - nawet taki debil jak ty musi sobie zdawać sprawę z tej jakże prostej prawdy: jesteś nieskończenie głupi.
więc skoro nie potrafisz dostrzec początku i końca siebie samego to może postaraj się nie zaglądać aż tak daleko jak początek i koniec wszechrzeczy?

innymi słowy: trochę skromności synku.
skromności - ja ją mam, gdy ty w tym czasie pysznisz się wiarą w fałszywego Boga.
ateizm jest skromnością. ja wiem że nic nie wiem. wiem też, że ty też nic nie wiesz. ergo: twój fałszywy Bóg może mi skoczyć, jak i skoczyć może mi każda inna postać z twoich snów.

swoimi debilnymi dywagacjami o chaosie w żadnym wypadku nie udowadniasz iż wiesz cokolwiek więcej niż ja.
udowadniasz co najwyżej że jesteś równo popierdolony - co akurat wiem i bez tego. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Od tej lewackiej głupoty
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile