|
Autor
|
Wiadomość |
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:38, 19 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Źródła nie pamiętam, ale tutaj masz chińskie allegro i kibelek:
http://item.taobao.com/item.htm?id=3371896930
5 Yuan, czyli około 2,30 zł. Z transportem do Polski i opłaceniem cła 2 lata temu wychodziło mniej jak 5 zł. Wszystko kasuje właściciel, bo zarówno on sprzedaje i transportuje do Polski. To jest koszt w sklepie OBI. Na imporcie z Chin markety zarabiają miliardy wypłacając pracownikom grosze.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marqus
Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 63
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:11, 20 Lip '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:52, 20 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Faktycznie, dlatego mi coś nie pasowało, bo ceny pozostałych rzeczy są porównywalne do naszych. W każdym razie jest jak mówię, źródła niestety nie podam, bo była to audycja radiowa, chyba w "jedynce". W Tajlandii za 100 zł dom wybudujesz tak tanie są tam materiały. To wszystko co pamiętam z tej audycji.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:18, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | W Tajlandii za 100 zł dom wybudujesz tak tanie są tam materiały. To wszystko co pamiętam z tej audycji. |
Nie neguję tego co mówisz, że ktoś powiedział, że coś widział. Tylko jeśli jest to dom tego typu to spoko.
Bo w taki dom nie uwierzę
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kalfas
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:49, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
W Polsce mały dom to min 300 tys zl.
60 tys. w podatkach
50 k w ziemi
Materiały energochłonne min 30% droższe niżw innych częściach świata
dalsze 50 k
droższa robocizna przy czym wysrobowana albo przez developera albo przez wlasciciela firmy
-pozwolenia droga przez męke
Ktos kto sam robi wszystko jest w stanie zbudować to samo za 1/3 ceny +ziemia (jesli wlasna =0 zł
)
No ale polityka państwa jak za Bismarcka....... lepiej jek bedziemy wszyscy mieszkac pod mostem....
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:37, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
erde napisał: | JA napisał: | W Tajlandii za 100 zł dom wybudujesz tak tanie są tam materiały. To wszystko co pamiętam z tej audycji. |
Nie neguję tego co mówisz, że ktoś powiedział, że coś widział. Tylko jeśli jest to dom tego typu to spoko.
Bo w taki dom nie uwierzę |
koszt ok 400 000 oczywiście dom w drogiej dzielnicy, blisko plaży
no a tak wygląda przeciętna plaża w Tajlandii.
możesz przyjąć że dom/mieszkanie czy życie w Tajlandii kosztuje 1/10 tego co w Polsce.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:36, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Dom to pojęcie względne w tym wypadku. Sam jestem świadomy, że mieli raczej na myśli drewniany dom najprostszej budowy, bez jakiś tam cudów z zachodu.
Po za tym w Polsce ceny materiałów są wyśrubowane tak do góry, że budując samemu mając chody w hurtowniach nie wybudowało by się za 1/3 ceny, ale za znacznie mniej. Wyobraźcie sobie tylko, że taki piec za 12-13 tyś kupisz spokojnie za 8, a nawet mniej... Jak się ma chody można dostać na wiele materiałów 60% zniżki, a i tak hurtownia i producent na tym zarabia kokosy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:12, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | Dom to pojęcie względne w tym wypadku. Sam jestem świadomy, że mieli raczej na myśli drewniany dom najprostszej budowy, bez jakiś tam cudów z zachodu.
Po za tym w Polsce ceny materiałów są wyśrubowane tak do góry, że budując samemu mając chody w hurtowniach nie wybudowało by się za 1/3 ceny, ale za znacznie mniej. Wyobraźcie sobie tylko, że taki piec za 12-13 tyś kupisz spokojnie za 8, a nawet mniej... Jak się ma chody można dostać na wiele materiałów 60% zniżki, a i tak hurtownia i producent na tym zarabia kokosy. |
W Polsce chatę pewnie można by wybudować o wiele taniej niż za 1/3 "rynkowej" ceny kupując chociażby materiały zza granicy oczywiście nieobjęte ocleniem. Rozumiem, że chata w Tajlandii jaka by nie była czy z desek czy z prefabrykowanych materiałów budowlanych, zawsze nadawała by się do zamieszkania bo inny klimat i kultura etc.
Co do pieca przypuszczam, że można by zespawać go o o wiele taniej samemu (jeśli ma się fach w ręce) lub przy pomocy fachowców z dala od rządowej kontroli.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:22, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co do pieca przypuszczam, że można by zespawać go o o wiele taniej samemu (jeśli ma się fach w ręce) lub przy pomocy fachowców z dala od rządowej kontroli. |
Zależy, czy chcesz piec, który sam będzie się odpalał, sam pracował i sam dosypywał węgla np, czy chcesz mieć zwykły piecyk, który ma w cholere strat i nic po za ogrzaniem pomieszczenia nim nie zrobisz. Takie piece są z płaszczem wodnym ogrzewają Ci zarówno dom za pomocą instalacji CO jak i wodę w kranie. Zrobić taki piec można, ale trzeba wiedzieć jak, mieć do tego odpowiednie materiały (stal żaro i ognioodporna, odporna na korozję i wodę), dobrze zespawać i modlić się, żeby Ci domu nie wysadził w powietrze, bo i takie nr się zdarzają.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.....mp;title=1
To tak ku przestrodze. To nie węgiel wybucha tylko woda rozsadza piec.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:38, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | Cytat: | Co do pieca przypuszczam, że można by zespawać go o o wiele taniej samemu (jeśli ma się fach w ręce) lub przy pomocy fachowców z dala od rządowej kontroli. |
Zależy, czy chcesz piec, który sam będzie się odpalał, sam pracował i sam dosypywał węgla np, czy chcesz mieć zwykły piecyk, który ma w cholere strat i nic po za ogrzaniem pomieszczenia nim nie zrobisz. Takie piece są z płaszczem wodnym ogrzewają Ci zarówno dom za pomocą instalacji CO jak i wodę w kranie. Zrobić taki piec można, ale trzeba wiedzieć jak, mieć do tego odpowiednie materiały (stal żaro i ognioodporna, odporna na korozję i wodę), dobrze zespawać i modlić się, żeby Ci domu nie wysadził w powietrze, bo i takie nr się zdarzają.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.....mp;title=1
To tak ku przestrodze. To nie węgiel wybucha tylko woda rozsadza piec. |
Nie wiem. Nie znam się na temacie. Ale wiem, że ludzie do domów standardowych w Polsce czyli piętrowych zamawiają piece w firmie, która spawa piece na poczekaniu, na zapleczu. Co do tych pieców bardziej skomplikowanych przypuszczam, że poza zamówieniem kilku części i wcześniej wspomnianym zespawaniu w całość nie potrzeba nic więcej. na pewno nie jest to kwestia 8 tysięcy złotych, na pewno nie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:04, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
erde o czym ty piszesz. Ludzie sami sobie domy mają budować, może cegły wypalać. A na jedzenie to kto zarobi i na inne pierdoły.
Cytat: | Co do tych pieców bardziej skomplikowanych przypuszczam, że poza zamówieniem kilku części i wcześniej wspomnianym zespawaniu w całość nie potrzeba nic więcej. |
jasne wszyscy mają czas, narzędzia, warsztaty i materiały za pół darmo i każdy jest krypto inżynierem piszesz używając zwrotów
czyli jednak nie wiesz
w zeszłym roku montowałem z kumplem taki piec w jego domku :
http://www.kostrzewa.com.pl/opis-kotla-5534.html pomysł i wykonanie polskie
cena http://www.kostrzewa.com.pl/cennik-4713.html#tof + rury miedziane , kształtki mosiężne, pompa obiegowa , zawory, i jeszcze parę rzeczy około 2000 zł brutto wyszło nie liczę tu robocizny, za którą monter może spokojnie wziąść 1500 zł netto.
A i pamiętajmy jeszcze o jednym, jak każdy sam będzie robił to bezrobocie będzie większe
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:31, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
dobrze. chodziło mi o wartość wyprodukowania pieca netto i bez montażu.
co do tego kombinowania i gdybania, "gdybym zrobił sam, a nie zlecił" mówię czysto teoretycznie. oczywiście, że każdy powinien zajmować się tym na czym potrafi najlepiej. fryzjer powinien strzyc, spawacz spawać, robotnik robić, a szef szefować itd. mój czas i umiejętności poświęcam na czynności, które potrafię robić i przynoszą mi jakieś dobra, które te z kolei wymieniam na czas i umiejętności innych osób itd. Można powiedzieć, że gdybym miał to i to to zrobił bym to, ale chodzi o to że nie mam tego i tego i wychodzi na to że najwyżej gówno zrobię i części składowe muszę pozyskać poprzez pośredników i pośredników-pośredników na tym polega gospodarka. Tylko zastanawiam się po jakiego chu*a państwo wpieprza się między wódkę, a zakąskę? haracz pobierają praktycznie od każdej czynności, zamiast zostawić kasę ludziom w kieszeni...
p.s. nawet głupie skoszenie trawy i porąbanie drewna przez właściciela, które trwać może 8 godzin może mu się nie opylać i woli dać komuś za to 100 zł, a samemu czas spożytkować w robocie, gdzie będzie miał 150zł. Osobiście wolałbym tę czynność rozłożyć na kilka dni i samemu sprawę załatwić w chwilach wolnych od zajęć zarobkowych. Ale znam takich, którzy cenią sobie czas wolny od pracy i proste czynności zlecają innym, jak ich stać to czemu nie...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:59, 30 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | dobrze. chodziło mi o wartość wyprodukowania pieca netto i bez montażu.
co do tego kombinowania i gdybania, "gdybym zrobił sam, a nie zlecił" mówię czysto teoretycznie. |
strasznie teoretyzujesz, widac, że młody jesteś.
Cytat: | Tylko zastanawiam się po jakiego chu*a państwo wpieprza się między wódkę, a zakąskę? Smile haracz pobierają praktycznie od każdej czynności, zamiast zostawić kasę ludziom w kieszeni... |
Między wódką i zakąska, można wyciągnąc dodatkowa kasę od upijanego, a on nie będzie miał nic przeciwko.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:39, 31 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | strasznie teoretyzujesz, widac, że młody jesteś. |
bo było to również nawiązanie do wypowiedzi kalfas'a: wybudować dom za 1/3 ceny OK w idealnym kraju nie w Polsce... to samo z piecem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:38, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Gadacie od rzeczy.
Rozmawiałem z takim jednym chińczykiem ) który po paru piwach marki "Żywiec" znaczą gadać normalnie, znaczy bez dodatków jak to w chinach tragicznie... Bo jak by na trzeźwo tak mówił to każdy by mu powiedział to po co tu jesteś.
A co powiedział o chinach?
Ano, w Chinach obowiązuje płaca minimalna, czyli coś czego nie ma w Polsce (może na papierze) Jeśli tamtejszy Inspektorat Pracy się dowie o zaniżaniu płacy, przedsiębiorcy grozi proces o niewolnictwo!!!
Co można kupić za minimalną płacę miesięczna?
Po przeliczeniu na cenę ryżu taki chińczyk może sobie za miesiąc pracy kupić ponad tonę ryżu! Więc kto wam takie pierdoły opowiada, że oni pracują za miskę ryżu dziennie?
Było to jedynie potwierdzeniem tego, o czym wcześniej czytałem na różnych forach.
Dlatego musiałem go lekko "podchmielić" hehe.
Wydaje mi się, że pewne grupy w Polsce (medialne) zatrzymały się na latach 40-stych lub 50-siatych ubiegłego wieku. A może chodzi o to, że nie będzie dobrze wyglądać jak się okaże, ze taka Etiopia wyżej stoi poziomem życia od tej "super nowoczesnej" Polski?
Chiny są cholernie rozwiniętym krajem, z dużą opieką socjalną. Oczywiście jak w każdym kraju są tam też i niebieskie ptaki czy inne grupy którym się nic nie chce...
Pamiętajcie, że Chińczycy mają darmową służbę zdrowia, bardzo rozwinięty socjal mieszkaniowy i edukacyjny. Stąd takie osiągnięcia chińczyków na arenie świata nauki.
To tyle o Chinach.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:07, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
A skąd pochodził ten Chińczyk?
Widzisz całkiem niedawno oglądałem program (nie na żadnych TVP, TVN, POLSAT, czy inne takie, tylko na niżowej TV o kiepskiej oglądalności) o warunkach pracy w Chinach. Jeśli pochodzisz z miast typu Pekin to jest ok, jest na prawdę w porządku. Zupełnie inna sprawa dotyczy prowincji, gdzie turyści się raczej nie zapuszczają. Warunki pracy są tragiczne, rodziny mieszkają razem w małych mieszkankach po 10 osób, nie mają ponoć dziadkowie emerytur, większość osób tam pracuje włącznie z nastoletnimi dziećmi i za takie pieniądze, że się ledwo utrzymują.
Jako ciekawostka Hong Kong jest uznawany za piękny przykład rozwoju liberalnej gospodarki, a 2% ludzi tam żyje w gorszych niż średniowieczne warunki (mieszkają na 2m² za 120 dolarów za metr! taniej niestety lokum nie znajdą). Kolejne rzesze ludzi pewnie mają nie wiele lepiej, ale tego niestety stwierdzić nie mogę, bo nie widziałem. Są rzeczy, które się pokazuje i są rzeczy, których się nie pokazuje. Chcę po prostu nawiązać, że jak ten znajomy Chińczyk pochodzi z największych prężnie rozwijających się miast to nie dziwota, że nic nie wie co się na prowincjach dzieje, bo tam ciężko się z mediów o tym dowiedzieć. W Chinach w zeszłym roku na prowincjach zorganizowano bardzo dużo dużych strajków, które zostały stłumione. Jeden z głównych prawnych zapisów zabrania tam tworzenia związków zawodowych, a istniejące są nielegalne. Strajki również są zakazane.
Zweryfikujesz co napisałem?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:58, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Słuchaj, o obecnej Polsce tez taki film można nakręcić, że żyje się jak w 18 wieku - zgodzisz się?
Wystarczy zaglądnąć z kamerą na np. tereny popowodziowe, zrobić reportaż jak to ludzie koczują w szkołach w świetlicach - w czym problem?
Krowa na orce to też nie jest jakiś widok w Polsce egzotyczny.
Mam nadzieje, że to wystarczy.
Chiny są potęgą, mówią, że trzecią na świecie (po USA i Rosji). Płaca minimalna obowiązuje w każdym "województwie" aczkolwiek jest zróżnicowana co jest naturalne (inne ceny domów w chinach środkowych wa inne w Szanghaju). Na pewno są obszary biedniejsze i bogatsze, to w końcu potężny kraj, ale bez przesadyzmu:)
W Chinach jest bardzo drastyczny kodeks karny, za jakieś występki typu zmuszanie do pracy nieletnich można trafić na długie lata za kratki (ciężkie przypadki - jak porwania dzieci i sprzedaż - kara śmierci!). To, że na filmie dzieci pracują... cóż zobacz w Polsce na wsi, czy dzieci w czasie żniw siedzą i graja na konsolach:)
Hong-Kong to zupełnie inna bajka.
Pojedź, zrób reportaż zagadnij pomysłem jakąś gazetę, może poprzez studentów? Sam się przekonasz!
Pamiętaj, że kamera pokazuje to co chce realizator (ten co montuje) a nie kamerzysta:)
Na jednym wątku o holokauście jest zamieszczony filmik który opisuje miejsce zagazowania milionów ludzi, a na końcu pokazany jest faktyczny obraz... normalny współczesny basen pływacki:) - tak więc zawsze uważaj na wszelkie filmy kręcone " na zlecenie"
A co do miast, naturalnie, młodzi migrują do miasta bo tam są szkoły, uniwersytety, znacznie lepsze perspektywy na zrobienie kariery - ale gdzie tak nie ma?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:30, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Wiesz raczej chodziło mi o to, że w Chinach na prowincjach (wg tego filmu) takie rzeczy są na porządku dziennym, ale rozumiem co chciałeś przekazać. W takim razie sam będę musiał jechać i zobaczyć, bo nie można wierzyć już nikomu ;p
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:48, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | Wiesz raczej chodziło mi o to, że w Chinach na prowincjach (wg tego filmu) takie rzeczy są na porządku dziennym, ale rozumiem co chciałeś przekazać. W takim razie sam będę musiał jechać i zobaczyć, bo nie można wierzyć już nikomu ;p |
Plus poprawka na daną kulturę.
W Polsce znajdziesz różne tradycje, w Chinach jeszcze więcej różnorodności - więc wielopokoleniowa rodzina w jednym domu wcale nie musi oznaczać "średniowiecza".
A to, że młodzi migrują do miast z wiosek to jest tak stare jak pierwsze miasta.
Musisz więc naprawdę rozpatrzeć to pod wieloma względami.
W Arabii Saudyjskiej - ktoś może powiedzieć, że jest większa nędza i zacofanie niż w Chinach na prowincji, bo tam rządzą kartele arabskie, a ludzie spoza układów żyją na poziomie o kilka stopni niżej niż na prowincji chińskiej. Tam nadal się kamieniuje niewierną babę ))
Choć nie powiem jedno mi się podoba:)
W Arabii Saudyjskiej rozwód polega na wymianie zamków w drzwiach przez męża .
Tanio, prosto, bez zbędnych sądów i lamentów
Ale do czego zmierzam. Arabia Saudyjska to wilki sojusznik zachodu, o niej nie pisze się w kategoriach łamania praw człowieka... filmów też się nie robi jak z Chin.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:29, 08 Sie '10
Temat postu: |
|
|
JA napisał: | (...)mieszkają na 2m² za 120 dolarów za metr(...) |
Trudno mi wyobrazić sobie pomieszczenie o 2m², ale wiem o co Ci chodzi, pewnie mieszkają w pomieszczeniu nieco większym, ale o 2m² przypadających na głowę. Takich noclegowni jest wiele w WIELKICH miastach. Pokój na około 12m² z 3 łóżkami piętrowymi, czyli mieszczących 6 osób: 12:6= 2m² od łebka. Cena za dobę w takim "hotelu" w NY, LA czy Sydney (już nie pamiętam) stosunkowo niska, ale wątpię by nawet w tych 120$/miesiąc się zamknęło, wydaje mi się że więcej.
JA, Hong-Kong to nie jest z tyłka wyciągnięty region. Coś ich motywuje, żeby tam mieszkać, w tak małym pomieszczeniu przynajmniej na początku. Jest to centrum biznesu, mody i innych tego typu pierdoł, chcą robić kariery i spróbować swoich sił, normalne że nie zamieszkają od razu w apartamencie. A to, że życie tam toczy się szybko to większość czasu i tak spędzają na zewnątrz, a w pokoju z 3 piętrowymi łóżkami nie ma prywatności
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:58, 08 Sie '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:00, 09 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Wiesz Góral w Polsce kupisz ten sam ryż; za minimalną pensję 1/3 tony. Poprawka na to, że nie jesteśmy jego producentami.
Co do reszty z tą Arabią Saudyjska itd. to zgadzam się.
Zgadzam się, że Polsce można taki sam film nakręcić. Wypowiedź filmu była jednak jednoznaczna. Prowincje Chin, a główne miasta to niebo, a ziemia. Być może w miastach przestrzega się tego wszystkiego. Być może i na prowincjach tak jest. Jednak nie można wrzucać wszystkiego do jednego wora. O Korei Północnej są same film, które mówią jak tam źle. O Chinach ciągle słyszę, że jest zajebiście, cud, miód i orzeszki. A tutaj taki film, który w przeciwieństwie do wszystkich mediów pokazuje prawdziwy (wg autorów) obraz dzisiejszych Chin. Daje to do myślenia, zarówno film jak i Twoja wypowiedź.
Cytat: | Po przeliczeniu na cenę ryżu taki chińczyk może sobie za miesiąc pracy kupić ponad tonę ryżu! Więc kto wam takie pierdoły opowiada, że oni pracują za miskę ryżu dziennie? |
Tak jak na przykładzie Polski 1/3 tony ryżu można kupić, ale do realiów nie ma to nawet minimalnego odniesienia, tak samo tam za minimalną może nie mieć. Zapytaj się jakie są tam koszta utrzymania w mieście, przy okazji, pytałeś się skąd ten Chińczyk jest?
Pozdrawiam!
Cytat: | Coś ich motywuje, żeby tam mieszkać, w tak małym pomieszczeniu przynajmniej na początku. |
No pewnie, że ich coś motywuje... Bieda, to że jest taka opcja najtańsza i brak innych możliwości, prócz bezdomności.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
erde
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:28, 09 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | No pewnie, że ich coś motywuje... Bieda, to że jest taka opcja najtańsza i brak innych możliwości, prócz bezdomności. |
coś w tym złego? jak znaleźli się przypadkiem w nieodpowiednim miejscu to wystarczy zmienić region na tańszy.
mnie do pracy zarobkowej też motywuje wizja biedy i bezdomność, jak każdego z nas chyba.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kalfas
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:04, 09 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Wywołano HK i 130 $ za metr^2....
abstrachujac od tego ze mieszkan takich nie ma w HK, choc istotnie wszystkie sa male.....to zastanowiles sie co to
oznacza?
Czy piszac takie pierdoly zastanawiasz sie co to oznacza? To oznacza że najbiedniejszy czlowiek w HK jest bogatszy od sredniej klasy w Polsce.
Istotnie rynek nieruchomosci w Hk jest chorendalnie drogi...po pierwsze ceny sa za stopy a nie za metry!!!!!
sredniej klasy mieszkanie w HK oznacza to lokal rzedu 30-40 m^2.... to ok 1000€ za stope ^2
Reasumujac ceny srednie m^2 w HK sa okolo 4 razy wieksze niz w Warszawce.....
Ciekawa rzecz ze wiekszosc ludzi w HK mieszka na srednim poziomie na jakim w Polsce w ogole nie ma mieszkan
Budynki sa 20-30 i 40 pietrowe...wszystko scisniete na malej powierzchni....
Warunki rzadne wszedzie tlok i wszech ogarniajacy smog.....
Dobrze prosperujaca rodzina mieszka z reguly na powierzchni od 25 do 35 m^2'
Oboje malzonkowie pracuja!!!...jedno dziecko....... to norma...
Z prostego powdu....inne juz nie dziedzicza....
Problemy w HK takie jak w Polsce.....
Drozyyzna.....moze poza zywnoscia....ta jest znacznie tansza niz w PRL bis...w niektorych przypadkach 3-4 razy....
Drogie jak pisalem nieruchomosci....
Problemy spoleczne tez takie jak u nas....mafia....
Brak DOBREJ pracy...ale u nich w przeciwienstwie do PRL BIS sa czytelne kryteria szukania lepszej pracy...
znajomosc angielskiego........dobra znajomosc...
dla tego warto studiowac choc to platne po ok 3 do 5K $ za semestr....
Mlodziez very polite..... inna niz u nas.....
Panny maja podobne jak u nas........ ciekawa sprawa jeden narod...... a straszne roznice w mentalnosci...
panny w HK to straszne materialistki....
nie ma ....bez kupowania
No i poza tym sa bardzo swojscy lubia drinkowac..........
Mizmo zo to daleka kultura wydaje mi sie ze blizej nam do nich niz do np. francuzów.....
Nie wolno jesc z ulicy.... masakra.....
[/youtube]
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:42, 09 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy piszac takie pierdoly zastanawiasz sie co to oznacza? To oznacza że najbiedniejszy czlowiek w HK jest bogatszy od sredniej klasy w Polsce. |
Co mu po tym, że zarabiałby 10 tyś $? Wiesz co to płaca realna?
Dzięki za resztę info.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|