W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
odnaleziono arkę noego?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
15 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 10806
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:38, 02 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ekipa która twierdzi że odnalazła Arkę,już w roku 2009 trafiła na drewnianą konstrukcję pod skałami i lodem.Czyli nie jest to ślepy traf lecz dokładna , któraś z kolei analiza miejsca znaleziska.No dla mnie bomba Smile




fotka z X 2009
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:10, 06 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Artykuł Alfreda Palla i jego hipotezy dotyczące Arki.Ciekawe podejście do tematu.



Uploaded with ImageShack.us

Rozmiary i budowa Arki

Replika Huibersa robi wrażenie swoim ogromem, ale do biblijnej Arki weszłoby pięć takich, jaką zbudował Holender. Jego model ma 70 m długości, 14 m szerokości oraz 9 m wysokości. Natomiast Arka Noego mierzyła 300 x 50 x 30 łokci, czyli około 137 x 23 x 14 m (Rdz 6:15).


W świetle badań nautycznych wymieniony w biblijnym opisie stosunek długości, szerokości i wysokości (30 x 5 x 3) zapewnia maksymalną stabilność na morzu. Dr Henry Morris, który kierował wydziałami inżynierii wodnej na amerykańskich uniwersytetach, po dokładnej analizie wymiarów Arki napisał, że praktycznie nie mogła przewrócić się do góry dnem[1]. Z badań wynika, że siła wyporu zmierzająca do jej wyprostowania zawsze działała powyżej siły ciężkości, która mogłaby ją wywrócić. W rezultacie Arka Noego zawsze wracała do swej normalnej pozycji, wykazując zdumiewającą stabilność[2].

W kalifornijskim Instytucie Oceanografii w La Jolla przetestowano model Arki w zbiorniku symulującym najgorsze warunki morskie. Nawet wyższe fale niż te, które występują na oceanie podczas sztormu nie mogłyby przewrócić takiego statku. Arka oparłaby się nawet falom przekraczającym 30 m wysokości, a przy swoim prostokątnym kształcie, zachowałaby stabilność nawet przy nachyleniach blisko 90º. Osiągi te są spektakularne, gdyż nawet najlepsze współczesne statki mają problemy ze stabilnością przy nachyleniu ponad 60º[3].

Stabilność zapewniały Arce proporcje długości do szerokości. Wynoszą one 6:1. Współczesne statki pasażerskie mają zwykle stosunek około 8:1, ponieważ budowane są z myślą o szybkości. Natomiast statki transportowe, na przykład tankowce, mają zwykle stosunek 7:1, który gwarantuje większą stabilność. Stosunek 6:1 świadczy, że celem Arki było bezpieczne dryfowanie po wzburzonym morzu. Gdzie Noe posiadł tak zaawansowaną wiedzę na temat konstruowania statków?

Huibers zbudował swój model z amerykańskiego cyprysu i sosny. Nie wiemy, z jakiego drewna była Arka Noego, poza tym, że Noe miał ją zbudować „z drzewa żywicznego [hebr. gofer]” (Rdz 6:14). Słowo gofer pojawia się w Biblii tylko raz. Słowo to może być pokrewne z kafar, czyli „pokryć” i kofer, czyli „smoła”. Asyryjczycy nazywali smołę kupur. Na tej podstawie można wnioskować, że było to zaimpregnowane drewno żywiczne, zapewne cyprys (hebr. kyprus), co potwierdza żydowska tradycja[4]. Cyprys jest znany z lekkości i wytrzymałości, dlatego był stosowany do budowy statków między innymi przez Fenicjan.

Arka Noego posiadała trzy pokłady (Rdz 6:16), tak jak holenderska replika. Piętra były podzielone na mniejsze komory i klatki (Rdz 6:14). Najwyższy zapewne zajmowała rodzina Noego i lekkie stworzenia, takie jak ptaki. Niższe pokłady służyły pozostałym zwierzętom oraz jako magazyny żywności. Z boku było centralnie umieszczone wejście do Arki (Rdz 7:16).


Dach Arki był zapewne ułożony pod niewielkim kątem, a wzdłuż jego szczytu przebiegała nadbudówka, która wystawała o jeden łokieć nad jego powierzchnię (Rdz 6:16). Przez otwory tego „okna” do Arki dostawało się światło i świeże powietrze. Nadbudówkę przedzielały belki, które utrzymywały ciężar dachu[5]. Jej poszczególne segmenty można było zasunąć panelami, niczym okno. Jeśli środkowa część Arki była otwarta przez wszystkie piętra, wówczas dzienne światło dochodziło częściowo nawet do najniższego pokładu. Nie wszędzie światło było potrzebne, gdyż wiele zwierząt lubi ciemność. Powierzchnia tego okna, ciągnącego się przez całą długość Arki, wynosiła zapewne około 144 m² i stanowiła 4,6% powierzchni całego pokładu. Co ciekawe, taki stosunek jest zalecany we współczesnych budynkach hodowlanych, a umiejscowienie okien u góry uważane jest w fachowej literaturze hodowlanej za najlepsze rozwiązanie[6]. Takie szczegóły świadczą o rozwiniętej wiedzy w zakresie hodowli i budownictwa w czasach Noego.

Biblijny opis statku Noego nie wymienia steru, ani kilu, co znaczy, że Arka najprawdopodobniej była czymś w rodzaju barki o płaskim dnie, przypominając podłużny dom[7]. Epos o Gilgameszu opisuje ją jako ekallu, czyli „wielki dom”, gdyż miała trzy piętra i liczne pomieszczenia (Rdz 6:14-16)[8]. Arka ma kształt barki w dawnych legendach i wyobrażeniach, na przykład na starożytnych frygijskich monetach z Apamei.

Czy drewniany statek długości blisko 140 m mógłby dryfować przez wiele miesięcy po morzu? Niektórzy uważają, że przesiąknięte deski wygięłyby dno, powodując zatopienie. Holenderski inżynier Van der Werf, którego rodzina od pokoleń zajmuje się budową statków, wykazał, że łatwo temu zaradzić, budując dno z kilku warstw pni drzew[9]. Obliczył, że dno składające się z czterech warstw pni z balsy, dałoby Arce nośność ponad 10 000 ton[10]. Thor Heyerdahl zbudował z pni dno statku, który zniósł trzymiesięczną podróż oceaniczną[11].

Ile zwierząt było w Arce Noego?

Australijski biolog i geolog John Woodmorappe przeprowadził obliczenia dotyczące ilości zwierząt, jakie Noe musiałby zabrać do Arki. Zabrało mu to siedem lat. Wynika z nich, że Noe musiałby zabrać do Arki po parze z około 8000 rodzajów zwierząt, czyli razem 16 000 osobników, wliczając w to obecnie wymarłe zwierzęta. Dlaczego tak mało?

Biblijny rodzaj ma szerszy zakres niż to, co rozumiemy obecnie jako gatunek. Wiele dzisiejszych gatunków ma wspólnego przodka. Na przykład wilki, psy, szakale czy hieny pochodzą od wspólnego przodka. Podobnie konie, zebry i osły pochodzą z tej samej rodziny zwierząt nieparzystokopytnych, dlatego mogą się krzyżować. Także wszystkie typy udomowionego bydła, pochodzą z rodzaju zwanego Aurochs, podobnie jak bizony i bawoły. Jak widzimy wiele zwierząt, które dziś klasyfikuje się jako różne gatunki w Arce mogły być reprezentowane przez jedną parę, z której na skutek doboru naturalnego i zubożenia pola genetycznego wyodrębniły się rozmaite gatunki zwierząt.

Wśród zwierząt w Arce nie było stworzeń morskich, a więc wielorybów czy ryb, ani też owadów, które mogły przetrwać poza nią. Bóg nakazał: „Z ptactwa według rodzajów jego i z bydła według rodzajów jego, i z wszelkiego płazu ziemnego według rodzajów jego, po parze z każdego z nich wejdą do ciebie, aby zostały przy życiu” (Rdz 6:20).

Noe miał zabrać „bydło” (hebr. behemah), czyli lądowe kręgowce oraz „płazy” (hebr. remes), w czym mieszczą się zapewne także gady, gdyż potop miał zniszczyć lądowe zwierzęta oddychające przez nozdrza (Rdz 7:22)[12]. W tym nakazie nie zawierają się owady, które nie oddychają nozdrzami, lecz przez niewielkie kanały w swoim ciele. Owady i inne bezkręgowce, podobnie jak zwierzęta morskie mogły przetrwać poza Arką.

Dinozaury

Bóg kazał Noemu zabrać po parze lądowych zwierząt (Rdz.6:19; 7:2), a zatem także po parze dinozaurów. Czy dinozaury mogły się zmieścić w Arce? Tak. Za sprawą fabuł Spielberga o Parku Jurajskim ludzie wyobrażają sobie, że wszystkie dinozaury były gigantami. Tak nie było. Wiele dinozaurów było mniejszych niż człowiek, na przykład psitakozaur był wielkości psa, a kompsognat wielkości koguta. Wiele z ponad 600 rodzajów dinozaurów otrzymało nazwę na podstawie zaledwie kilku kości, czasem samych zębów, a różnice między nimi często sprowadzają się jedynie do wielkości, tak iż jest możliwe, że tak naprawdę było zaledwie kilkadziesiąt gatunków dinozaurów[13].



Jeśli jednak nawet przyjmiemy, że było ich ponad 600, to zaledwie około 100 z nich ważyło ponad 10 ton, a taką wagę osiągały dopiero w wieku dojrzałym, zaś Noe mógł wziąć do Arki osobniki młodociane. Gady rosną z każdym rokiem życia, dlatego wielkość skamielin odnajdowanych dziś dinozaurów, świadczy, że żyły bardzo długo. Poświadcza to biblijnej relacji, że przed potopem także ludzie żyli bardzo długo. Wszystkie dinozaury wykluwały się z jajek, wielkości do około 30 cm i nawet największe przybierały na wadze około tony rocznie, a zatem Noe mógł z łatwością zmieścić je w Arce, gdyż kilkuletnie osobniki ważyły mniej niż dorosły słoń afrykański.

Przy podanych w Biblii wymiarach i trzech poziomach Arki jej pojemność wynosiła około 43,500 m³. Ile to jest? Taką pojemność ma 522 wielkich kontenerów, z których każdy może pomieścić 250 owiec[14]. Jeśli zwierzęta w Arce trzymano w klatkach, to przeciętna miałaby rozmiar 50 x 50 x 30 cm, a więc pojemność 75 000 cm³, a zatem 16 000 zwierząt zajęłoby zaledwie 1200 m³, tyle co 15 ciężarówek typu TIR. Pozostawiłoby to miejsce na 500 kontenerów z żywnością, a także na wybiegi dla zwierząt i kanały wentylacyjne. Nawet biorąc pod uwagę współczesne standardowe wymogi dotyczące przestrzeni dla transportowanych zwierząt, 16 000 zwierząt, włącznie z młodymi dinozaurami, zajęłoby mniej niż połowę dostępnej powierzchni podłogi w trzypokładowej Arce.

Podane w Biblii rozmiary i zanurzenie Arki (Rdz 7:20) pozwalają obliczyć jej wagę na około 4000 ton, a ładowność na 11000 ton. Załadowana mogła ważyć około 15000 ton.[15] Waga ta jest porównywalna z ciężarem współczesnych oceanicznych statków handlowych[16]. Woodmorappe obliczył, że masa zwierząt, zakładając, że były to młode osobniki, wynosiła na początku potopu 111 ton, a przy końcu około 411 ton[17]. Masa zwierząt zwiększyła się czterokrotnie, natomiast ubyło żywności, która na początku ważyła około 2000 ton, a także wody, która ważyła około 4000 ton, o ile nie korzystano z wody deszczowej[18]. Zwierzęta zajmowały 46,8% powierzchni Arki[19], żywność 15,4%, a woda 9,4%[20]. Cały ładunek wynosił niespełna 7000 ton, ale wyporność statku Noego była prawie dwukrotnie większa, dlatego Arka mogłaby zabrać na pokład jeszcze 6000 ton ładunku[21].

Arka nie była jedynym starożytnym zoo. Cesarz Trajan posiadał menażerię, która liczyła 11 000 dzikich i domowych zwierząt[22]. Rzymianie lubowali się w ptaszarniach, a niektóre z nich liczyły po pięć tysięcy różnych dzikich ptaków[23]. Czy Starożytni potrafili przewozić duże ilości zwierząt statkami? Tak, na przykład jedna z sumeryjskich tabliczek informuje o transporcie morskim 400 000 bydła i owiec w ciągu jednego tylko roku[24]. Starożytni potrafili przywozić statkiem także drapieżne zwierzęta, na przykład Rzymianie przewozili krokodyle złapane w Nilu, a Grecy nosorożce z Afryki.[25] Transport kilkunastu tysięcy zwierząt na statku wielkości Arki leżał w możliwościach starożytnych.

Wiemy, że Rzymianie podczas transportu ptaków oddzielali je w ptaszarniach siatką, co chroniło ptaki przed obrażeniami[26]. Noe mógł zastosować takie rozwiązanie, gdyż ułatwia ono wentylację i nie przesłania światła. W starożytności klatki dla mniejszych zwierząt wykonywano z bambusa, a w klatkach dla gryzoni drewno obijano cynową blachą[27]. Asyryjczycy potrafili konstruować z drewna tak mocne klatki, że trzymano w nich lwy, a nawet większe zwierzęta.

Karmienie zwierząt

Jaką żywność zabrał Noe? Zapewne sprasowaną i wysuszoną, a także koncentraty. Karmił zwierzęta prawdopodobnie głównie zbożem z niewielką ilością siana, aby miały potrzebny błonnik[28]. Wiemy, że Rzymianie podczas długich podróży karmili zbożem nawet bydło.[29] Znane są przypadki żywienia koni owsem ponad rok, bez ujemnych efektów[30]. Noe z pewnością znał sposoby przechowania żywności, skoro starożytni Rzymianie, Grecy i Chińczycy wiedzieli, jak konserwować żywność[31]. Przy czym rodzina Noego nie musiała być zdana wyłącznie na suchy prowiant, gdyż wiele owoców i warzyw można przechować przez wiele miesięcy.

Niegdyś sądzono, że zwierzęta mięsożerne nie mogą obejść się bez mięsa, a zwierzęta owocożerne, jak małpy, muszą mieć świeże owoce. Tak jednak nie jest. Ssaki, ptaki, a nawet gady można żywić tą samą karmą, co zwierzęta domowe[32]. Węże mogą przeżyć na suchym prowiancie i jajkach[33] Zwierzęta, które nie jedzą suchego pokarmu można było karmić hodowanymi w Arce larwami i robakami. O tym, że tak było świadczy żydowska tradycja[34].

Zwierzęta, żywność i woda zajmowały niespełna trzy czwarte powierzchni i pojemności Arki, co pozostawiało miejsce na wybiegi dla zwierząt. Wybiegi nie były absolutnie konieczne, gdyż we współczesnych farmach hodowlanych i laboratoriach zwierzęta trzyma się często przez wiele miesięcy bez wybiegu. Nie stwierdzono, aby zwiększenie przestrzeni życiowej zwierząt wydłużyło ich życie, ale jest to zalecane ze względów humanitarnych[35].

Czy ośmioosobowa rodzina Noego mogła opiekować się 16 000 zwierząt, skoro w ogrodach zoologicznych jedna osoba przypada zwykle na 20-30 zwierząt? Tak, gdyż Arka to nie było zoo, gdzie zwierzęta żyją w warunkach zbliżonych do naturalnych. Natomiast we współczesnych farmach hodowlanych i laboratoriach, gdzie trzyma się wiele zwierząt na małej przestrzeni, jeden pracownik wystarcza na 5000 sztuk bydła lub 6000 mniejszych zwierząt[36]. W Arce jedna osoba przypadała na około 2000 zwierząt, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mrok panujący w jej wnętrzu sprzyjał hibernacji, tak iż niewiele zwierząt było aktywnych. Co więcej, niektóre zwierzęta, na przykład węże, spożywają pokarm tylko raz na kilka tygodni. Dlatego liczba zwierząt wymagająca codziennej opieki nie była duża.

Noe zapewne wyposażył Arkę w system wodno-kanalizacyjny, dlatego pojenie zwierząt wodą doprowadzoną do koryt nie wymagało trudu. W ten sposób pojono tysiące ptaków w rzymskich ptaszarniach i menażeriach[37]. Chińczycy ściągali wodę przy pomocy uszczelnionych rurek bambusowych[38]. Systemy wodno-kanalizacyjne znali Sumerowie, Egipcjanie, Minojczycy i Chińczycy[39]. W wielu starożytnych miastach widziałem ceramiczne rury łączone identycznie, jak to czynimy dzisiaj[40].

Sceptycy kpią sobie, że przez rok rodzina Noego utonęłaby w gnoju zwierząt, ale maksymalna ilość nawozu zwierząt zgromadzonych w Arce oblicza się na 12 ton dziennie[41]. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że 87% odchodów to jest woda, to okazuje się, że sucha masa nawozu wynosiła tylko 1,57 tony dziennie. Ludzie od zarania dziejów radzili sobie z większymi ilościami nawozu, zwłaszcza, gdy mieli w pobliżu zwierzęta pociągowe, a Noe miał do dyspozycji silne zwierzęta, które mógł zatrudnić do pompowania wody i usuwania nieczystości[42]. Starożytne źródła hebrajskie podają, że Arka była wyposażona w rurociąg wodny oraz otwory służące do usuwania z niej nieczystości[43].

W czyszczeniu klatek pomagała zapewne ich konstrukcja. W tym celu od starożytności budowano pomieszczenia dla zwierząt z lekko pochyloną podłogą. W Anglii odkryto starożytną stajnię z taką podłogą, dzięki czemu odchody zwierząt spływały do zbiornika[44]. Nawóz można było kompostować przy pomocy robaków i dżdżownic, które potem służyły innym zwierzętom za pokarm. Noe mógł na podłodze ułożyć głęboką ściółkę z trocin, torfu czy mchu, która wchłania nieczystości i eliminuje odór przez miesiące, a nawet lata. Według fachowej literatury nawóz w przypadku królików usuwa się tylko raz do roku, a w przypadku kur jeszcze rzadziej[45].

Chronologia potopu

W średniowieczu trąd i dżuma dziesiątkowały mieszkańców Europy, dopóki ludzie nie przypomnieli sobie o biblijnym zaleceniu, aby trędowatych izolować od zdrowych, choćby nawet chodziło o samego króla (Kpł 13:46; 2Krn 26:21). Kiedy na powrót zastosowano biblijną zasadę kwarantanny, zarazy przestały się szerzyć. Skąd wzięło się słowo „kwarantanna”, czyli 40 dni odosobnienia?

Potop rozpoczął się 17. dnia drugiego miesiąca, a według naszej rachuby na przełomie października i listopada (Rdz 7:11-12). Deszcz padał nieustannie przez 40 dni i nocy (Rdz 7:12). W tym czasie rodzina Noego trwała w żałobie, celibacie i poście. Taka była geneza 40 dni postu i celibatu, który w starożytności poprzedzał wiosenne święto życia. W niektórych kościołach do dzisiaj przypada na ten czas 40 dni (łac. Quadragesima) Wielkiego Postu, który zaczyna się posypaniem głowy popiołem w Środę Popielcową, a kończy Wielkanocą. W tym czasie dawniej zalecano celibat, nie tańczono i nie grano skocznej muzyki, a nawet dzieciom chowano zabawki na ten czas. Grecka tradycja obchodzenia stypy po zmarłym przez 40 dni zapewne również sięga 40 dni żałoby w czasie potopu[46].

Od starożytności do dzisiaj niemal wszystkie kultury obchodzą Święto Zmarłych w dniu, kiedy rozpoczął się potop, a więc na przełomie października i listopada (Wj 34:22; 23:16)[47]. W ten sposób pierwsi ludzie upamiętnili kataklizm, który pogrzebał świat. Starożytni Egipcjanie, Fenicjanie, Asyryjczycy, Żydzi i Persowie obchodzili Dzień Śmierci jako pamiątkę rozpoczęcia potopu, a zaraz po nim celebrowali Nowy Rok na pamiątkę wyjścia ludzi i zwierząt na nowy świat z Arki Noego.

W czasie Święta Zmarłych wiele cywilizacji wspominało o kataklizmie, który wygubił całą ludzkość. Ostała się tylko najbliższa rodzina białego, brodatego męża Bożego, który przyniósł cywilizację światu po potopie. Ukazywano go później z symbolami ryby lub węża, gdyż jedynie te stworzenia mogły przetrwać potop. Nie było przypadkiem, że Wirakoczę Inków, Oannesa Sumerów, Dagona Fenicjan, Ozyrysa Egipcjan, Fuxi Chińczyków uważano za twórców cywilizacji, ukazując ich z brodą oraz atrybutami nawiązującymi do potopu, czasem z dolną częścią ciała ryby lub nakryciem z ryby. W Mezopotamii zachowało się wiele takich wyobrażeń. Kolosy założycieli cywilizacji przyodziane w rybią łuskę widziałem również w Tiahuanaco. Założyciela chińskiej cywilizacji Fuxi ukazywano splecionego niczym węża z żoną o imieniu Nuwa. Jej imię jest niemal identyczne z wymową imienia Noe.

Hawajczycy rozpoczynali Nowy Rok na przełomie października i listopada ku czci Lono – białego, brodatego człowieka, który przeżył potop. Tajlandczycy w podobnym okresie w czasie pełni księżyca obchodzą święto Loi Krathong, kiedy puszczają po wodzie łódki w kształcie lotosu, upamiętniając wszystkich, którzy zginęli w wielkim potopie. Asyryjczycy wierzyli, że na przełomie października i listopada ich bóg wstąpił do krainy umarłych. Najprawdopodobniej chodziło – tak jak w starożytnych misteriach – o alegorię pogrzebania Noego w skrzyni Arki, która pogrążyła się w otchłani wód. Postać Noego nietrudno dojrzeć za wieloma starożytnymi bogami.

Wiele legend zawiera pamięć o prostokątnym kształcie Arki, przyrównując ją do trumny czy skrzyni, skąd bierze się jej hebrajska, egipska czy łacińska nazwa. Hindusi ze środkowych Indii wierzyli, że para rodzeństwa uratowała się przed potopem w wielkiej skrzyni, dając początek wszystkim żyjącym dziś ludziom[48]. Indianie zamieszkujący w przeszłości dzisiejszy Meksyk, uważali, że człowiek przeżył potop w dużej drewnianej skrzyni ze zwierzętami oraz nasionami pożytecznych roślin[49]. Inkowie wierzyli, że kiedyś potop zakrył najwyższe góry i wszystko na świecie zginęło, z wyjątkiem pary zamkniętej w dużej drewnianej skrzyni, która po potopie zatrzymała się w pobliżu Tihuanaco[50]. Grecy opowiadali, że Deukalion uratował się przed potopem żeglując z rodziną i zwierzętami w „wielkiej skrzyni”[51]. Egipski Ozyrys, grecki Dionizos czy rzymski Bachus, wzorowani na bohaterze potopu, spędzili rok w skrzyni na morzu.

Ozyrysa i Dionizosa uważano za podwójnie urodzonych, gdyż pogrzebani przez rok w skrzyni na morzu – ożyli. Z tego względu Ozyrysa – podobnie jak rzymskiego Janusa – ukazywano czasem, jako spoglądającego jednocześnie w tył i w przód. W chińskiej mitologii podobna idea kryła się za dwoma bogami Men-shen, którzy stali na straży drzwi czasu, dlatego ich wizerunki pojawiały się na drzwiach domostw w Nowy Rok. Janus nosił przydomki Bifrontis (O dwóch twarzach) i Geminus (Podwójny), gdyż spoglądał ku staremu, a zarazem ku nowemu, tak jak Noe, który przeżył młodość w starym świecie, a starość w nowym. Przydomki etruskiego Janusa – „Ojciec świata” i „Wynalazca statków”, również wskazują na Noego, który był ojcem ludzi po potopie i budowniczym najsłynniejszego statku w dziejach.

Pamięć o statku, w którym jedna rodzina przeżyła potop, przetrwała w setkach mitów i legend na całym świecie. Jednym z fascynujących przykładów jest obrazkowe pismo chińskie, które powstało w III tysiącleciu p.n.e., a więc wkrótce po potopie, w którym znak oznaczający statek, to… 8 osób w łodzi[52].

Gdzie jest Arka?

Ormianie wierzą, że Bóg przed końcem świata ujawni miejsce, gdzie znajduje się Arka na górze Ararat. Widziało ją tam wielu ludzi. Car Mikołaj II posłał ekspedycję, która odnalazła Arkę, ale raport i zdjęcia z tej wyprawy przepadły w czasie Rewolucji Październikowej. Materiał zniszczył podobno Lew Trocki, rozkazując zabić wszystkich uczestników wyprawy. Wciąż jednak zachowało się kilka sprawozdań o tej ekspedycji.

W wielu relacjach mowa o półce skalnej czy występie skalnym, przy którym znajdują się pozostałości Arki. Według niektórych ekspertów z NASA na zdjęciach satelitarnych widać fragmenty drewnianego statku złamanego na kilka części i przemieszczonego przez masy lodu.

W kwietniu 2010 roku ekipa chińsko-turecka oświadczyła, że odnalazła na wysokości około 4000 metrów n.p.m. drewnianą konstrukcję. Przyniesione stamtąd fragmenty drewna datowano metodą radiowęglową na około 4800 lat. „Nie mamy stuprocentowej pewności że to Arka Noego, ale sądzimy, że tak jest na 99,9 procent – powiedział Yeung Wing-cheung, filmowiec z Hongkongu towarzyszący 15-osobowej ekipie.

Zdjęcia oraz nakręcony na miejscu film pokazują kilka drewnianych pomieszczeń, częściowo skutych lodem i zasypanych skałami wulkanicznymi. Członkowie ekipy zidentyfikowali na razie siedem pomieszczeń, z których ostatnie ma 5 m wysokości oraz 12 m szerokości, co pasowałoby do biblijnej Arki. W pomieszczeniu nr 4 znaleźli schody oraz właz w suficie, który może prowadzić na wyższe piętro, ale na razie nie udało się go otworzyć. Jak wynika z nakręconego przez nich filmu podłoga w tych pomieszczeniach jest z drewna. Belki, z których zbudowano ściany, połączone zostały na czop bez użycia metalowych gwoździ, co może świadczyć o antyczność znaleziska.



Odnosnie aktualnego znaleziska ::


Miejsce to wymaga dalszych badań, ale jeśli jest to statek lub jego fragment, wówczas trzeba odrzucić popularną hipotezę wyjaśniającą potop jako lokalną powódź, gdyż żadna powódź nie wyniosłaby statku na wysokość 4000 m.

Jak można się było spodziewać od razu pojawiły się zarzuty, że to drewno wniósł ktoś z dołu. Wydaje się to mało prawdopodobne, gdyż belki mają około 20 cm grubości. Wniesienie takich bali na wysokość około 4000 m w śniegu, po stromiznach o nachyleniu sięgającym 60 stopni, a następnie ułożenie ich na takiej wysokości w mrozie byłoby herkulesowym przedsięwzięciem. Możliwe więc, że mamy do czynienia z Arką Noego lub jej fragmentem.

W podsumowaniu można stwierdzić, że badania i obliczenia dotyczące rozmiarów Arki oraz ilości zwierząt w Arce i ich wyżywienia pokazują, że ilekroć poddamy tekst biblijny testowi w oparciu o rzetelne dane, tylekroć Pismo Święte okazuje się rzetelnym i godnym zaufania źródłem informacji.

Alfred J. Palla

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfred_Palla

http://stwarzanie.wordpress.com/2010/05/.....zy-fikcja/
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:37, 06 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Coś nowego w temacie znaleziska,ciekawe wywiady z uczestnikami wyprawy

http://www.noahsarksearch.net/eng/

Oraz list :

Statement of Noah’s Ark Ministries International (NAMI) on Randall Price’s recently released document “The Alleged Discovery of a Wooden Structure on Mt. Ararat by a Chinese-Turkish Expedition that is claimed to be the Remains of Noah’s Ark”
In response to the recent reporting on the doubts of the discovery of the wooden structure on Mount Ararat by Noah’s Ark Ministries International (NAMI) and Turkish research team, based on the personal opinion and letter released by Randall Price, NAMI would like to clarify our stand in it.

1.NAMI worked with Randall Price for a short period in Turkey about 2 weeks in 2008 but we have never climbed the mountain together with him. His letter mentioned that he has “difficulties with a number of issues related to the evidence at hand….”. We are not sure about what kind of evidence he has because he had never been in the location of the wooden structure we identified. We had terminated co-operation with him in early October 2008. He neither got update about Panda’s trip in late October 2008 nor all our expeditions ever after. We regret that because he is an archeologist and would have helped the team in interpreting the finding.


2.Everyone has ever climbed Mount Ararat would know the terrain above 3,800m is so rugged that you cannot carry anything more than a backpack. We have communicated to Mr. Muhsin Bulut, the Director of Cultural Ministries, Agri Province, where Mount Ararat locates and sought his opinion about the possibility of transporting a lot of timber and planting a large wood structure high on an altitude of 4,000m. He assured us that the mountain is a restricted area and strictly monitored; therefore, such an act was impossible.


3.We have received many feedbacks and emails from different Ark researchers so far. Some of them we know and some we don’t. Most of them show great interest and positive towards this discovery.
We welcome different opinions on the search of Noah’s Ark. To provide a channel for the public to get to know a more complete picture and unfold stories behind the discovery, our official website www.noahsarksearch.net will have feature interviews with our research team members and experts from different areas to share their opinions and provide much more updated information about ark search.

Noah’s Ark Ministries International
April 30, 2010

P.S. We would also like to clarify that NAMI has not officially invited another scientist John Morris as the consultant for the ark search even we did have a meeting with him once in 2005.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:02, 17 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wywiad z holenderskim znawcą tematu Arki.

http://www.noahsarksearch.net/eng/content05.php

Oraz kierownikem wyprawy.

http://www.noahsarksearch.net/eng/content06.php


Biorąc ich słowa za prawdziwe , szykuje nam sie archeologiczny hit wszechczasów. Dancing
Zastanawia mnie tylko dlaczego temat jest pomijany przez media , mówiąc oględnie.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:02, 18 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jako rzecze stare powiedzenie:
"Poczekamy , zobaczymy."
Nie takie przekręty ludzie wywijali dla sławy i kasy.

Czekam aż ktoś puści nagranie.
Non-stop od owej dziury w ścianie przez kolejne korytarze do końca.
Kilka zdjęć belek z bliska to nie wszystko.

Chociaż jeśli to prawda kogo interesuje mój sceptycyzm.
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:51, 18 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dysputant napisał:
Nie takie przekręty ludzie wywijali dla sławy i kasy.

Czekam aż ktoś puści nagranie.
Non-stop od owej dziury w ścianie przez kolejne korytarze do końca.
Kilka zdjęć belek z bliska to nie wszystko.

Chociaż jeśli to prawda kogo interesuje mój sceptycyzm.



Bez watpienia masz racje że ludzie dla sławy i kasy robili i robią różne rzeczy.
Fakt taki film "live" byłby lepszym materiałem,chociaż podejrzewam że zagorzałych przeciwników tez by nie zadowolił.
Z tego co się zorientowałem troche czasu upłynie zanim bedzie można wejść dalej i użyć sprzętu który bedzie odpowiedni w tym miejscu.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:54, 18 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W czerwcu w Turcji odbędzie kolejna konferencja związana z odkryciem - Arki Noego??
Wszyscy eksperci zgadzają się, że konieczne są dalsze badania i analizy. Man-fai Yuen utrzymuje że ,wewnątrz może byc cała masa artefaktów, które pomogą lepiej zrozumieć starożytną cywilizację.Wezwał do współpracy ekspertów, naukowców i badaczy z całego świata. NAMI zorganizuje Forum Badań w połowie czerwca w Dogubayazit,we wschodniej Turcji do którego mogą się przyłączyć zainteresowane osoby z całego świata.(Również zwolennicy strony Prawda2.info Very Happy)
Odbedzie się dwudniowy festiwal , na którym dowiedzieć sie bedzie można o najnowszych faktach z wykopalisk.
Tak sobie myslę że skoro oficjalnym promotorem jest turecki rząd, i coraz więcej szanowanych naukowców sie wypowiada w tej sprawie, to ściema raczej nie wchodzi w grę.
Ale może mi się tylko tak wydaje?

http://www.noahsarksearch.net/eng/release_holland.php
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:03, 27 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nowe video i dyskusje na temat znaleziska

http://www.noahsarksearch.net/big5/video.php?id=12

http://www.noahsarksearch.net/big5/video.php?id=10
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:28, 27 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok.
W tej chwili mamy drewnianą strukturę 4 km nad ziemią.
Chatki raczej nikt tam nie robił.
Ale powątpiewam iż jest to biblijna arka.
Nagrania są. Czekamy teraz na badania struktury ultra-dźwiękami czy czego się tam używa.
(wiecie żeby zobaczyć gdzie i jak drewno jest porozmieszczane.)
Nie wiem jak z sprzętem , ale jeśli wnieśli kamerę to i
sondy tego typu powinni dać radę chyba :/.
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:26, 27 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dysputant napisał:
Ok.
W tej chwili mamy drewnianą strukturę 4 km nad ziemią.
Chatki raczej nikt tam nie robił.
Ale powątpiewam iż jest to biblijna arka.
.


Pewnie zauwazyłeś tą symulację komputerową pokazującą kilka komór o konstrukcji drewnianej.To że masz watpliwości wcale nie jest dziwne, bo ja tez mam.Ale jeśli to autentyk skala znaleziska jest przygniatająca,budzi lęk i niedowierzanie.Osobiście uważam że dostępność tego tematu w sensie naukowym dla wszystkich zainteresowanych jest dowodem dobrej woli odkrywców i świadczy o braku manipulacji z ich strony.
Gdyby to był pic i fotomontaż już dawno ucięto by temat i nikogo nie dpouszczano na miejsce znaleziska.Fakty pokazują co innego.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:34, 17 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nieco odświeżam temat.Czekamy na filmik pod koniec roku.

"
Noah's Ark Ministries International (NAMI) would like to express our gratitudes to those who show interest in our ark search and discovery. Plans of new expeditions are underway and will be announced to the public as soon as available. NAMI is now making a documentary film about the search of Noah’s Ark. Much unreleased video footage will be disclosed. The documentary film will be released by the end of this year. Please visit this official website for any update. "

http://www.noahsarksearch.net/eng/
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:33, 22 Lis '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Temat sie rozwija:

Ocena odkrycia

Wielu specjalistów wypowiedziało się pozytywnie o odkryciu. Podkreślają oni, że odkrycie odpowiada starożytnym relacjom, które lokalizują arkę w tym miejscu oraz że dokonano go w wiarygodnych okolicznościach i potwierdzono rzetelnymi badaniami naukowymi.


Duński badacz Gerrit Aalten potwierdza, że po raz pierwszy w historii poszukiwań arki, znalezisko jest dobrze udokumentowane i możliwe do zbadania przez światową opinię publiczną. Aalten, który od 35 lat bada doniesienia o arce, wiele razy był w Armenii i na Araracie oraz jest znanym specjalistą tematu, uważa, że wszystkie doniesienia naocznych świadków układają się niczym puzzle, ponieważ zgadzają się w zasadniczych szczegółach i nawzajem uzupełniają oraz pasują do tego ostatniego odkrycia. Wymienia kilka przykładowych szczegółów odkrycia pasujących do poprzednich relacji: wysokość znaleziska nieco powyżej 4000 m npm, lekkie pochylenie arki na zboczu góry, czerwonawo-brązowy wygląd drewna, arka jest nadpsuta, połamana i ma dziury, przez które można wejść do środka, jest częściowo osadzona w lodzie i rumowiskach skalnych, jest zbudowana bardzo solidnie oraz ma długi, prostopadłościenny kształt. Podsumowując Gerrit Aalten stwierdza, że „istnieje olbrzymia ilość solidnych dowodów pozwalająca stwierdzić, że struktura znaleziona na górze Ararat we wschodniej Turcji jest legendarną arką Noego”.



Archeolog prof. Oktay Belli, dyrektor Instytutu Archeologii Eurazji na Uniwersytecie w Stambule stwierdza: „Zespół poszukiwaczy dokonał największego odkrycia w historii. Jest to bardzo istotne odkrycie i największe do tej pory. Osadnictwo ludzkie na górze Ararat nigdy nie sięgało do 3500 m. Ararat jest miejscem świętym i istnieje bogata historia doniesień o arce Noego na tej górze. Wiele osób poszukiwało na górze świętej arki. Tym razem mamy do czynienia z pierwszym poważnym znaleziskiem przez zespół, który odkrył strukturę drewna pod lodem”.

Dr Ahmet Özbek, geolog z tureckiego Uniwersytetu w Kahramanmaraş, wyjaśnia w jaki sposób przez tyle tysięcy lat mogła się zachować struktura i nie ulec spróchnieniu lub skamienieniu. Powiedział, że „współcześnie stała linia śniegu na górze Ararat znajduje się na linii 3900 metrów. Drewnianą strukturę stwierdzono powyżej 4000 metrów”. Zachowaniu sprzyjały niska temperatura i przykrycie struktury przez lodowiec i materiał wulkaniczny. Dr Özbek wyjaśnił też, że materiał z drzewa jest w stanie przenosić obciążenia nawet do 5 razy większe od jego masy. Zatem struktura może być przykryta dużym ciężarem i nie rozpaść się na kawałki.



Amerykański poszukiwacz John McIntosh, z wykształcenia geolog, który od roku 1976 odbył wiele ekspedycji na górę Ararat, tak komentuje odkrycie: „Pomiędzy drewnianymi belkami są odsłonięcia dużych, płaskich drewnianych ścian, z których część pokrywa lód. Obecnie, wydaje mi się całkowicie niemożliwe, by te duże powierzchnie drewnianych ścian i duże krokwie mogły być przeniesione w to miejsce przez miejscowych, jak sugerują niektórzy. Budowla znajduje się w tak niedostępnym miejscu i jest tak skomplikowana, z różnymi przedziałami i poziomami, że moim zdaniem niemożliwe jest wyjaśnienie, że jest to zwykła górska budowla, na przykład szałas lub miejsce dla zwierząt. To stanowisko rzeczywiście może być pozostałością po arce Noego, ale wymaga jeszcze dalszych badań i poszukiwań, byśmy tego byli pewni”.

Pozytywnie o odkryciu wypowiadali się również: holednerski geolog dr Tom Zoutewelle oraz tureccy uczeni dr Özlem Çevik (archeolog z Uniwersytetu Trakya) i dr Selim Pullu (z Uniwersytetu Afyonkarahisar Kocatepe).

Jak już wspomniałem, również przedstawiciele rządu Turcji oraz lokalne władze wysoko oceniają odkrycie i popierają działania prowadzone przez NAMI. Z pewnością bez ich współpracy poszukiwania byłyby utrudnione. Przypuszczam, że władze tureckie miały do czynienia z wieloma poszukiwaczami lub pseudoposzukiwaczami arki Noego. Dlatego oficjalne poparcie jest tutaj bardzo znaczące.




Na konferencjach władze tureckie reprezentowali: Murat Güven, gubernator (lieutenant governor) prowincji Ağrı, w obrębie której leży góra Ararat (Ağrı to turecka nazwa Araratu, więc można właściwie mówić o ‘prowincji Ararat’), Muhsin Bulut, dyrektor służb kultury prowincji Ağrı, Ibrahim Sahin, okręgowy sekretarz miasta Doğubeyazıt, które leży najbliżej góry oraz Mehmet Hanifi Alir, turecki parlamentarzysta.

Teoria spiskowa

Kilka dni po pierwszej konferencji, media doniosły, że niejaki Randall Price twierdzi, jakoby odkryta struktura była sprytnym fałszerstwem. Według jego teorii drewno miało zostać przetransportowane z rejonu Morza Czarnego na Ararat przez miejscowych Kurdów. Onet informował 29 kwietnia w notce zatytułowanej Jedno z największych oszustw w historii nauki?:

- W wielkim skrócie – to jest po prostu oszustwo – mówi Randall Price reprezentujący Liberty University. (…)

Price przesłał do zwolenników prawdziwości tego znaleziska e-maila, w którym napisał, że domniemana Arka Noego jest najprawdopodobniej dziełem Kurdów, którzy w ten sposób chcą wyłudzić pieniądze od chińskich ewangelików.

Czytamy w nim również szczegóły dotyczące genezy niedawnego znaleziska. Zdaniem Randalla Price’a tajemniczą konstrukcję umieścili w 2008 r. kurdyjscy robotnicy. Działali oni na zlecenie jednego z przewodników, z usług którego korzystali Chińczycy. Drewniane belki, które użyto do „zbudowania” Arki przetransportowano z okolic Morza Czarnego. „Byłem tam w 2009 roku i widziałem tę konstrukcję. Mój kurdyjski współpracownik zebrał wszystkie fakty dotyczące zarówno lokalizacji domniemanej Arki, jak i osób które tego oszustwa miały dokonać. Zna nawet szczegóły dotyczące ciężarówki, na której to drewno zostało tam przewiezione” – napisał w swojej elektronicznej korespondencji.

Warto zauważyć, że Price nie podważa samego odkrycia przez Chińczyków i Turków drewnianej struktury na górze Ararat. Jego teoria spiskowa mówi, że drewniana konstrukcja, którą można oglądać na zdjęciach powyżej, została zbudowana w roku 2008. Na podstawie zdjęć zamieszczonych powyżej i harmonogramu odkryć, każdy sam musi ocenić, czy „rewelacje” Randalla Price’a są poważne. Jak do tej pory nie przedstawił on żadnych dodatkowych dowodów na prawdziwość swoich sensacji.


J. Randall Price
Co ciekawe, dr J. Randall Price nie jest jakimś scepytkiem czy materialistycznym ewolucjonistą odrzucającym fakt potopu i istnienia arki Noego na górze Ararat. Wręcz przeciwnie, jest teologiem i archeologiem, autorem ponad 20 książek i filmów na temat biblijnych proroctw, archeologii biblijnej i zagadnień teologicznych, jest też częstym gościem amerykańskich programów telewizyjnych. Do tej pory zajmował się głównie archeologią Izraela, był też dyrektorem wykopalisk w Qumran. Jest prezesem założonej przez siebie organizacji World of the Bible Ministries (Służba Świat Biblii), która prowadzi badania w krajach biblijnych i publikuje na ten temat. Randall Price jest również pastorem Kościoła Łaski Biblii (Grace Bible Church) w San Marcos w Teksasie oraz komentatorem konfliktów politycznych na Bliskim Wschodzie.

Price zaledwie kilka lat temu zaangażował się na poważnie w poszukiwania arki. Krótko w roku 2008 współpracował z grupą z Hongkongu, spotykał się z nimi w tureckim mieście, ale nigdy nie wspinał się wraz z nimi na Ararat. Po różnicy zdań, Price i Chińczycy rozstali się i każdy poszukiwał arki osobno, korzystając ze swoich informatorów i przewodników. Problem w tym, że arkę znaleźli właśnie Chińczycy, a nie Price.

NAMI wydało oficjalne oświadczenie w sprawie stanowiska Price’a:

W odpowiedzi na ostatnie doniesienia o wątpliwościach dotyczących odkrycia drewnianej struktury na górze Ararat przez Noah’s Ark Ministries International (NAMI) i zespół tureckich badaczy, opartych na osobistej opinii przedstawionej w liście przez Randalla Price’a, NAMI wyjaśnia:

1. NAMI współpracowało z Randallem Price’m przez krótki okres w Turcji około 2 tygodnie w roku 2008, ale nigdy nie wspinaliśmy się na górę wspólnie z nim. Jego list wspomina, że ma on „trudności z szeregiem przedstawionych dowodów”. Nie wiemy, jakie dowody ma na myśli, bo nigdy nie był on na miejscu drewnianej struktury, którą zidentyfikowaliśmy. Współpracę z nim musieliśmy zakończyć na początku października 2008 r. Nie miał on aktualnych informacji ani o wyprawie Pandy Lee pod koniec października 2008, ani o wszystkich naszych późniejszych ekspedycjach. Żałujemy, bo jest on archeologiem i mógłby pomóc nam w interpretacji znaleziska.

2. Każdy, kto kiedykolwiek wspinał się na górę Ararat wie, że teren powyżej 3800 m npm jest tak wyboisty (rugged), że nie można przenieść czegokolwiek większego niż plecak. Skontaktowaliśmy się z panem Muhsinem Bulutem, dyrektorem służb kultury prowincji Ağrı, gdzie znajduje się Ararat, i spytaliśmy go o opinię na temat przetransportowania dużej ilości drewna budowlanego i umieszczenia dużej drewnianej struktury na wysokość 4000 m npm. Zapewnił nas, że góra jest miejscem o ograniczonym wstępie (restricted area) i ściśle monitorowana, zatem taki czyn jest niemożliwy.

3. Do tej pory dotarło do nas wiele informacji i e-maili od różnych poszukiwaczy arki Noego. Niektórych z nich znamy, innych nie. Więszkość z nich wykazuje zainteresowanie i jest pozytywnie ustosunkowana do tego odkrycia.

W oświadczeniu wspomniano też, że NAMI chętnie przyjmuje różne opinie o poszukiwaniach arki, a na swojej stronie zamieszcza dostępne dowody. Zaznaczono też, że inny naukowiec John Morris nie był oficjalnym konsultatnem NAMI (wbrew temu, co mówił) i że zespół spotkał się z nim raz w roku 2005.



Tureckie władze również stanowczo odcięły się od stanowiska Randalla Price’a. To oczywiste, że gdyby jego wersja była prawdziwa, władze musiałyby co najmniej wiedzieć o spisku, a może nawet w nim uczestniczyć. Muhsin Bulut, dyrektor służb kultury prowincji Ağrı oświadczył na konferencji w Holandii:

W odpowiedzi na pismo pana X, muszę powiedzieć, że nie wiem kim on jest. Nie wiem, na czym polega jego pomysł. Wszedł na górę Ararat w roku 2009, ale nie miał odpowiedniego zezwolenia na poszukiwania. W swoim oświadczeniu zupełnie kompromituje nasz naród. Jednakże wiem kim jest NAMI i jestem przekonany o ich wiarygodności.
Jak zwykle Ararat z zadowoleniem przyjmuje działania w celu poszukiwania arki, na co pozwolenia muszą być wydawane przez Ministra Kultury w Ankarze. Wszystkie wnioski powinny być kierowane do Ministra Kultury. To odkrycie jest bardzo ważne i szczególne. Tureccy uczeni oraz Ministerstwo Kultury będą chętnie współpracować z zespołem w dalszych badaniach.

Ciekawe też, czy Randall Price wziął pod uwagę, że skoro Kurdowie tak bardzo lubią zarabiać na poszukiwaczach arki (stąd może tyle fałszywych tropów), to czy rzeczywiście można im wierzyć w sprawie przeniesienia drewna na górę, tych ciężarówek itp. Może po prostu zależy im na tym, by poszukiwanie arki nadal było – wbrew stanowisku rządu – intratnym zajęciem dla miejsowych górali. Czas z pewnością pokaże, która wersja jest prawdziwa.

Inne komentarze

Warto może słowem wspomnieć o komentarzach polskich sceptyków, wśród których również zamiast poważnego zainteresowania przeważały teorie spiskowe i ironiczne uwagi. Autor ewolucjonistycznych Archoewieści z pewnym lekceważeniem odniósł się do odkrycia „ewangelickich odkrywców” (sic!), pisząc że wie na pewno, iż żadnego Potopu nie było, więc nie ma też żadnej arki (a Potopu nie było, bo tak głoszą aktualistyczne teorie geologiczne i ewolucjonistyczna biologia). A w ogóle – jak ujął autor – „to już straciłem rachubę, która to arka odkryta za mojego życia”. Doprawdy, zadziwiający brak wnikliwości (autor jakby zapomniał, że od lat istnieją poważne hipotezy geologiczne wyjaśniające Potop, o czym choćby pisałem ostatnio).

Inni komentatorzy, podobno miłośnicy archeologii, też jakby woleli spiskowe teorie głoszące z grubsza, że wszyscy pisarze biblijni i późniejsi kopiści albo kłamali i fałszowali swoje księgi – choć mieli przykazania zabraniające tego – albo w ogóle ich nie spisali, a relacja o Potopie i arce znana z wszystkich historycznych przekazów to jedna wielka mistyfikacja (a Boga w ogóle nie ma). Co zastanawiające, ci amatorzy archeologii nie chcą kształtować swojej wizji przeszłości na podstawie odkryć i starożytnych wzmianek, ale na postawie dziewiętnastowiecznych książek teoretycznych.

Ktoś na przykład ironicznie zasugerował, że jest to „korab Ut Naptisztima z eposu o Gilgameszu”, pewnie doskonale wiedząc, że wspomniany mityczny epos akadyjski pochodzi z biblioteki Asurbanipala z VII wieku p.n.e. i powstał ponad 800 lat po spisaniu przez Mojżesza Księgi Rodzaju. Zresztą żadne źródła historyczne nie wiążą fantastycznego statku Ut Naptisztima z górą Ararat, a arkę Noego dość często.

Kolejny komentator, owszem, sprostował błędny zwrot o „ewangelickich odkrywcach”, tłumacząc, że w przekazach prasowych raczej mówiono o „ewangelicznych”. To pojawiające się w mediach określenie wiązane z odkrywcami zapewne nazwiązuje do współorganizatora wypraw, wydawcy filmów Media Evangelism. Bo przecież NAMI nie jest instytucją ewangelizującą, ale badawczą. Tym bardziej rząd turecki i zapewne tureccy członkowie wyprawy nie są chrześcijanami i stąd to określenie (według mojej wiedzy) nie jest ścisłe, a wręcz mylnie sugeruje religijny podtekst odkrycia. Niemniej ów komentator wywnioskował, że w relacjach chodzi o „evangelists czyli o ewangelistów”, co według niego oznacza „misjonarzy”. I ironicznie dodał: „Ale dlaczego zamiast głosić ewangelię, zajmują się oni poszukiwaniami arki Noego, doprawdy nie wiem”. Hm, moim zdaniem wniosek, że głosiciel ewangelii nie ma prawa prowadzić badań archeologicznych jest po prostu absurdalny. Tym bardziej, że autor tego komentarza jest jednocześnie starszym i kaznodzieją w jednym z ewangelicznych zborów oraz zawodowym archeologiem.

Oczywiście nie ma sensu cytować wszystkich tego typu wypowiedzi. Trzeba jednak przyznać, że wiedza o odkryciu w naszym kraju jest jeszcze bardzo mizerna i być może zainteresowanie będzie rosnąć wraz z kolejnymi informacjami od odkrywców.

Odkrywcy

Kim są odkrywcy? Jak wiadomo, odkrycia dokonał zespół poszukiwaczy związany z Noah’s Ark Ministries International (NAMI). Jest to powstała w roku 2003 w Hongkongu międzynarodowa organizacja badaczy, naukowców i biblistów. NAMI stawia sobie za cel zbadanie w sposób naukowy doniesień o arce Noego, biorąc pod uwagę aspekty archeologiczne, kulturowe, geologiczne i historyczne.

Od początku poszukiwania arki wspierała organizacja wydawnicza The Media Evangelism Ltd., założona w Hongkongu w 1987, a zarejestrowana jako korporacja w 1991. Jest to instytucja o charakterze charytatywnym, której celem jest promowanie treści chrześcijańskich w mediach. Jest ona wydawcą filmów z wyprawy. (Ich strona).

Odkrycia wspierały także tureckie władze oraz grupa naukowców i badaczy z Turcji.

A oto, już imiennie, zespół, który dokonał zasadniczego odkrycia drewnienej struktury na górze Ararat:

Man-fai Yuen (Andrew Yuen) z Hongkongu, lider NAMI i organizator wypraw. Zainteresował się poszukiwaniem arki w latach 70-tych, gdy przeczytał w gazecie artykuł ze zdjęciem satelitarnym, na którym można było dostrzec zarys sztucznej struktury na górze Ararat. Od tamtej pory zbierał wszelkie materiały o doniesieniach dotyczących arki, a następnie zaczął sam poszukiwania.



Wing-cheung Yeung z Hongkongu, reżyser filmów dokumentalnych, w tym popularnych i nagradzanych seriali, związany z Media Evangelism. Do poszukiwaczy arki przystąpił w roku 2004. W październiku 2009 stał na czele ekipy filmującej wnętrze odnalezionej drewnianej struktury na Araracie.


Fiona Leung (Ngai Ling Leung) z Hongkongu rozpoczęła współpracę przy projekcie jako osoba zajmująca się funduszami. Latem 2008 jako ochotniczka wzięła udział w wspinaczce na Ararat. Po kilku nieudanych próbach, w końcu weszła do wnętrza konstrukcji w październiku 2009. Prawdopodobnie jest pierwszą kobietą, która gościła w tym miejscu od tysięcy lat.



Panda Lee (Yiu Fai Lee) z Hongkongu dołączył do zespołu latem 2008, by zweryfikować doniesienia o istnieniu dużej drewnianej konstrukcji na Araracie. Był pierwszym członkiem zespołu z Hongkongu, który osobiście stwierdził jej istnienie i wszedł do tej konstrukcji.


Ahmet Ertuğrul, znany także jako Parasut („Spadochron”), drugi lider zespołu, turecki poszukiwacz arki, zawodowy alpinista. Urodzony w rejonie góry Ararat i doskonale zaznajomiony z tamtejszymi warunkami. Od 20 lat zajmuje się wspinaniem na Ararat i poszukiwaniem śladów arki. Ma również dobre kontakty z okolicznymi mieszkańcami i właśnie on uzyskał od swojego informatora informację, która naprowadziła badaczy na pozostałości arki. Współpracuje z Chińczykami od początku ich wypraw. W lipcu 2008 dokonał odkrycia drewnianej konstrukcji, którą nastęnie zbadał wraz z zespołem z Hongkongu. Łatwo go rozpoznać po charakterystycznych wąsach.


Mamy nadzieję, że kolejne badania przyniosą więcej informacji o odkryciu i pozwolą uzyskać odpowiedź, czy rzeczywiście mamy do czynienia z pozostałościami arki Noego.


Ciekawe?Moim zdaniem tak

http://stwarzanie.wordpress.com/2010/11/.....ze-ararat/
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:46, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W temacie odkrycia drewnianej struktury na Araracie , pojawiło sie sporo watpliwości co do autentyczności znaleziska.Niejaki RANDALL PRICE sugerował że to manipulacja, opublikował tez dokument z podpisami dwóch braci Gimrin - górskich wspinaczy, majace niby potwierdzac że to co mówi jest prawdą.
Na oficjalnej stronie podano sprostowanie i opublikowno nagranie video , gdzie sami zainteresowani informują że dokument którym sie posłużył RANDALL jest mistyfikacją i fałszerstwem.

The Gimrin brothers declared that the letter which Randall Price claimed to be signed by them was fake, and that they will take this letter to the court and let the government handle the case.

To conclude, it is a serious criminal offence to forge a document with counterfeit signatures and to release such fraudulent information. We regret to see that Randal Price has been, time and again, casting malicious insults towards NAMI and our Turkish partners, and willfully attacking our work, simply as a mean to support his appeal for resources. His actions have been completely against the basic principles of a true professing Christian and defying the law. Meanwhile, we reinstate our position that all our legal rights in this matter are hereby expressly reserved.

Noah’s Ark Ministry International


http://www.noahsarksearch.net/eng/
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piioottrr




Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 990

PostWysłany: 23:04, 29 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawe wytlumaczenie znalezionych kamieni, ktore uwazane sa za (zbedna moim zdaniem) kotwice

Cytat:
What NatGeo Left Out!

December 15, 2010

I recently received my finished edition from the company that produced the National Geographic documentary entitled, "The Truth Behind the Ark." I know many have already seen the program aired during the past year on the Nat-Geo channel. The difference between what I was sent and what was aired on television reveals a great deal about the agenda of the evolutionists. One very telling bit of insight was the testing done at the engineering center in England at the University of Strathclyde by Dr Sandy Day. At least one of the tests conducted was done with model drogue stones hanging from the bottom of the boat model. After simulating a tidal wave in the testing tank, the model ship somehow survived. Not only were the researchers surprised, but the commentator of the program states that this is proof that the ship could have survived a violent storm. We of course were aware that Nat-Geo had their own agenda, that of disproving God's Word, as they left out most of the evidence we shared with them, but to see them edit out genuinely scientific evidence is amazing. View the clip below for yourself!

http://www.anchorstone.com/index.php?opt.....Itemid=105






2002 Tour to Noah's Ark!
http://www.throneofgod.com/trip/ark.htm



Ron Wyatt - wywiady



http://www.youtube.com/watch?v=Ss9VaS1lPok

http://www.youtube.com/watch?v=dfYpYv_A4Ns&feature=player_embedded

http://en.wikipedia.org/wiki/Ron_Wyatt (ang.)



http://abcnews.go.com/GMA/video/noahs-ark-found-10496395
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:32, 23 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokument z odkrycia Arki jest już gotowy,prezentacja odbędzie się w trzech etapach.

http://www.noahsarksearch.net/eng/index.php

pozostaje czekać na film w sieci.

Do wpisu poniżej

Bimi dla Ciebie Harison Ford na zyczenie

http://www.youtube.com/watch?v=L40vbeD0Tdo
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:35, 23 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i mieć nadzieję, że będzie z harisonem fordem.
inaczej pewnie będzie nędza Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
respondent




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:58, 30 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pojawił sie już trailer FILMU dotyczącego odkrycia drewnianych struktur pod lodem w paśmie ARARATU.

http://www.noahsarksearch.net/arkmovie/big5/video.php?id=5

http://www.youtube.com/watch?v=Vq_Ar33DWTw
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piioottrr




Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 990

PostWysłany: 10:15, 30 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://video.google.com/videoplay?docid=-8038696687045874454

Cytat:
Arca Noah - Ararat
1:27:09 - 3 lat temu

To jest film o arce noego który pokazuje relacje świadkówi zdjęcia którzy twierdzą że widzieli Arke Noego
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 17:22, 14 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Now, scientists building 'space ark' to save humanity



Cytat:
Scientists are developing an interstellar Noah's Ark - a self-sustaining spaceship that can carry humans on a one-way mission to find a new world to inhabit in the event of a global catastrophe.


całość - http://www.financialexpress.com/news/now.....ty/1244831
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kierownik




Dołączył: 09 Sty 2021
Posty: 235
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:15, 05 Lut '23   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Nie możemy przecież pozwolić by świadectwo naszej historii zostało wysadzone w powietrze przez grasujących w górach marksistów" Smile

No oczywiste chyba że nie możemy Smile


Sensacyjne odkrycie - Kodeks Noego znaleziony w Arce!


_________________
Wiekopomna sygnatura
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


odnaleziono arkę noego?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile