W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Bzdura NWO  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 12807
Strona:  «   1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:20, 22 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I CO NAJWAŻNIEJSZE MAJĄ DO TEGO PRAWO
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:44, 22 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Caramba napisał:
I CO NAJWAŻNIEJSZE MAJĄ DO TEGO PRAWO


Prawdziwym prawem jest solidarność, niestety czasy pierwszej solidarności się nie powtórzą, bo przeciwnik nie jest tak "oczywisty" jak to było w PRLu.

Jak zauważył Malatesta, myślenie to za mało :
Urodzony i żyjący w poddaństwie, potomek całych pokoleń niewolników – człowiek, gdy zaczął myśleć, wierzył że poddaństwo jest niezbędnym warunkiem życia: swoboda wydawała mu się niemożliwa.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:03, 22 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ordel napisał:
Caramba napisał:
I CO NAJWAŻNIEJSZE MAJĄ DO TEGO PRAWO


Prawdziwym prawem jest solidarność, niestety czasy pierwszej solidarności się nie powtórzą, bo przeciwnik nie jest tak "oczywisty" jak to było w PRLu. [/i]


No i na tym polega upupienie Laughing Nie ma przeciw komu się zwrócić, a dla tłumu wróg musi być jasno określony. W systemie jaki obowiązuje tylko totalny kryzys który spowoduje niemożność zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb może pchnąć ludzi do zmiany. Tylko że wtedy tłum stratuje wszystko a i tak nie będzie wiedział w którą stronę iść. Czasem się zastanawiam czy obecny kryzys to nie przygrywka do takiej sytuacji. Ludziska trochę poszaleją dostaną coś na pożarcie a potem morda pod but. To co ostatnio można zaobserwować to cofanie się społeczeństwa w rozwoju, możliwość samoorganizacji została niemal wykluczona i to nie przez zakazy a przez rozbudzanie najbardziej prymitywnych potrzeb. Część społeczeństwa już jest zredukowana tylko do roli konsumująco -pracującej masy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
XTC88




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1823
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:04, 23 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wasze myślenie mnie przeraża , ale wy to wy , wy chociaż znacie ziarno prawdy , gorzej z tymi uśpionymi , ICH OGROMNE EGO i INTELIGENCJA zostanie niedługo poddana próbie, jak zareagują , JAK ZAREAGUJE ICH SUMIENIE , JAŹN itp gdy dowiedzą się o NWO , czy popełnią moralne samobójstwo? oby... ŻYCIE JEST TYLKO JEDNO , najsłabsze ogniwo to właśnie ludzie .. ILUMINACI TO NAD- LUDZIE i moge się z tym zgodzić , bo chociaż mordują miliony ludzi i mają psychopatyczne synptomy to są na swój sposób genialni , no ale nic wszczepią wam te chipy i będziecie cicho, ładnie bardzo ładnie próbujecie rozwiązać zagadke wyjścia z systemu w którym przyszło wam żyć, ale słowa nic nie znaczą, jeśli nie posiadasz MĄDROŚĆI ŻYCIOWEJ przegrałeś . i wy przegracie.. życie jest tylko jedno.. nikt wam nie pomoże.. za plecami was obgadują... ale wy chcecie pomagać innym, bo macie dobre serca...... mam nadzieje, że ludzie bydło zostanie wybite jak dinozaury i na świecie zapanuje ład i porządek i tak kiedyś umrzemy więc po co ta bojaźn do PANÓW ŚWIATA ? Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:54, 23 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

XTC88 napisał:

Problem nie jest NWO, ale 'ludzie' programowani od dzieciństwa ( BYDŁO ) których należy jak najszybciej USUNĄĆ ( takie jest życie ). Ci ludzie ( owieczki systemu ) są groźni dla reszty ( powiedzmy ) 'oświeconych ' , wystarczy popatrzeć na ich zachowanie , drastyczną pewność siebie , EGO potęgujące maniakalne stany emocjonalne czy zwykłe , codziennie zachowanie aby zdać sobie sprawe że są ONI ZBYTECZNI Wink

Ja np w pełni się z tym zgadzam co tu stwierdziłeś. Tak to właśnie jest. Matoły niereformowalne i różne prymitywy, które wyzbyte są wiedzy o swoim pochodzeniu, moralności, poszanowania drugiego człowieka, dokonujących grabieży i gwałtów pośród innych ludzi itd, są generalnie przeszkodą dla człowieka postępu i to na każdym poziomie. Iluminaci takimi też są. Oni od bydła też się nie różnią w kwestiach moralnych.
Właśnie takie przekrojowe bydło, będzie najprawdopodobniej w odpowiednim czasie likwidowane wybiórczo przez opozycyjnych Nadzorców, w ramach modernizacji ich systemu planetarno-ludzkiego. Mają przecież ich ewidencję na swoich niebiańskich serwerach, a i technologii do tępienia tego bydła i pluskiew napewno im nie zabraknie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FreeFighter




Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 154
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:54, 23 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

XTC88 według ciebie jaka jest definicja motłochu, tłuszczy czy tych uśpionych. Bo wiesz dla mnie motłoch to osoby o IQ poniżej 120. Sam mam 139-142, do mensy się nie łapie. Denerwujące jest jak ktoś kategorycznie wypowiada się na temat "ogółu" nic sobą nie reprezentując. Znam ludzi o wysokim IQ[>130] wierzących w boga, albo nie interesujących się polityką, nie dostrzegających "NWO". Czy zaliczają się oni do motłochu? Samo słowo motłoch uwłacza takim osobom. Czy my mamy prawo nazywać siebie uświadomionymi? My którzy jedynie klonują wypowiedzi innych i na ich bazie budują swój światopogląd. Jedno jest pewne. Świat ma odcienie, nie jest spolaryzowany. Nie ma uświadomionych i uśpionych, nie ma też w pełni oświeconych, wiedzących wszystko, wynoszących przemyślenia jedynie z własnego rozumu, niźli z czyichś opinii.
_________________
WAR IS PEACE,
FREEDOM IS SLAVERY
IGNORANCE IS STRENGTH
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:56, 23 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a dla mnie motłoch to wszyscy ci co mierzą sobie IQ Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
placebo




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 317
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:01, 24 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja myślę, że każdy z Was ma rację. Gdyż człowiek faktycznie w wielu dziedzinach może sam podejmować decyzje, ale też w dużej części został tego wyboru pozbawiony. To samo dotyczy istnienia bydła i tych oświeconych. Przyczynowości czy skutkowości NWO. Istnienie motłochu a obraźliwość samego słowa. Aby pogodzić te fakty należy pozbyć się chęci jednolitej, skrajnej, czarnej lub białej odpowiedzi. Temat NWO dotyczy wszystkich i wszystkiego, więc nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na wszystko czego dotyczy. Wszystkie wypowiedzi składają się na całościowy obraz NWO. To jak debatować czy szklanka jest do połowy pusta czy pełna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:10, 24 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz rację placebo, że doceniasz istnienie różnorodności. Też tak uważam.
Pozwólmy ustanowić rewiry i żyć w swobodzie zarówno "bydłu", jak i oświeconym.
Na tym polegałaby właśnie idea współistnienia różnych ludzi bez ograniczania wolnej woli.
Jednak warunek podstawowych zachowań dla wszystkich gradacyjnych nacji musiałby być zachowany, aby któreś z oświeconych czy "bydła" nie rozpi*&^.lili np planety, albo wytępiali jakąś odmianę 'bydła" na podstawie wyboru z własnej woli, bo im się tak tylko zachciało, albo takie były ich optymalizacyjne projekty.

Jak najbardziej należałoby umożliwiać jednak wzajemne zapoznawanie się i wymiany handlowe na zasadach barterowych pomiędzy rewirami.
Każde ludzkie indywiduum na styku różnych nacji przy wzajemnych kontaktach kulturalno-handlowych, mogłoby sobie emigrować wg własnych decyzji w inny rewir zmieniając się i dostosowywując do niego poprzez naukę, lub porzucanie nauki, jeśli bydlęce zwyczaje bardziej by mu odpowiadały.

Tak ja bym to widział. Tylko jak zafiksować podstawowe prawo w mózgach ludzkich, aby się ono zachowywało i uzewnętrzniało w postępowaniu zarówno "bydła" jak i oświeconych? To jest właśnie głównym problemem do rozwiązania dla ludzkości.
Ten problem nas przerasta. Nadzorców niebiańskich najprawdopodobniej też, skoro w ich korporacjach nie mogą tego sobie szybko i skutecznie załatwić w swoim projekcie ziemsko-ludzkim, czy ew rozstrzygnąć ostatecznie te wzajemne spory aż do tej chwili, od poczatku gdy tą ludzkość powołali na planecie. A może jednak ich to nie przerasta, tylko mają takie swoje przydługawe procedury projektowo-wdrożenniowe?
No bo mogliby nas wziąć w końcu w tryby regulaminu podstawowego i w mig przysposobić swoją mocą technologiczną do zachowywania podstawowego prawa, poprzez skuteczne wyrokowanie co do zarówno "bydła" jak i oświeconych, gdyby to łamali prawo podstawowe jak np.

1. niszczenie planety i jej nadwyrężanie w zasobach jak i w przekształcaniu.
2. zabijanie się wzajemne względem siebie i innych subkultur.
3. żerowanie na innych bezpośrednie jak i pokrętne jak np poprzez taki pieniądz dłużny
4. obkradanie innych z nabytych własności
5. zagarnianie cudzych rewirów

Podałem tak ogólnie przykładowe zasady, aby każdy co to czyta poczuł o co mi głównie chodzi.

Parę takich wyraźnych zasad każdy zapamięta nawet z bydlecym mózgiem, no bo jak nie zachowa tych zasad, to każdy by wiedział, że np umiera na najbliższym własnym śnie nie budząc się już, bo będzie w tym wyroku działanie egzekucji Nadzorców niebiańskich. O takich faktach powszechnie by było wiadomo ludziom za ich sprawą, bo wraz z przekraczaniem takiego prawa, każdy byłby chociaż z dwa razy ostrzegany w indywidualnym przekazie nadzorczym. Taki wyraźny esemes w mózg przywołujący do porządku.
Ale może w ich projekcie nie o to chodzi, aby Oni Nadzorcy aż tak dokładnie musieli się nami zajmować i obciążać sobie własne serwery niebiańskie tym całym pilnowaniem. To wymagałoby u nich całej bogatej technologi ustawionej na wyławianie tych aspektów ze strumienia transmisyjnego archiwizującego zasoby pamięciowe ludzi. A więc oprogramowanie ustawione na wyławianie takowych uchybień w ramach tego prawa. Musieli by się nami zajmować cholernie szczegółowo.
Może chcą aby ten system samoczynnie działał i miał przez to swoją siłę kreacji, a nie był on w postaci ludzi o cechach robotów z masą zablokowanych przepustów w mózgach. Chcą najprawdopodobniej zobaczyć jak potoczy się taki rozwój społeczny bez ich nadmiernej programowej własnej interwencji. Tak ja to sobie wnioskuję. Bo cóż to za satysfakcja ogladać wytwór, czy dzieło własne dopięte w każdym calu dokładnie wg własnego projektu, a potem mierna więc przyjemność w oglądaniu dzaiałania takiego dzieła.
Wieksze emocje są, gdy patrzymy na coś stworzonego i widzimy potem wykreowanie się rzeczy kolejnych, ciekawych i nowych jak dla nas. Takie właśnie emocje Nadzorcy chcą najprawdopodobniej odbierać. To ich właśnie bawi więcej i dlatego tak woleli by widzieć człowieka jako docelowy projekt. Nie człowiek jako robot tak jak pszczoła, ale jako coś co kreuje rzeczy ciekawe i wspina się na wyżyny poznania.
Chcą właśnie, aby człowiek sam zachowywał podstawowe niezbędne prawo, a w reszcie działania nie był w niczym ograniczony. Człowiek ma być istotą radosną, a nie zmuloną i smutną.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
drumer




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 169
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:17, 01 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erwin tego posta który napisałem ponizej, zacząłem juz jakiś czas temu, teraz go tylko dokończyłem. Nie przeczytałem nawet w tym temacie tego Twojego posta, ponieważ nie miałem ostatnio czasu Wink, dlatego nie brałem go pod uwagę. Całkiem możliwe, ze to co napisałeś jest prawda, ale niczego nie mozna byc pewnym w 100%. Z Twojego posta wynika tez ze jestesmy juz przegrani. Ja tez czasami juz jestem zrezygnowany, i przestaje widzieć światełko w tunelu Smile , ale co jakiś czas sa jednak momenty które na nowo oswietlają droge. Wczoraj np. kumpel oznajmił mi że znalazł nową drogę życia, i chce linki i materiały Very Happy, a próbowałem juz go budzić 6 miechów. Wiem tez że akurat On obudzi dziesiątki ludzi, bo jest dla bardzo wielu ludzi autorytetem.
Właśnie przez takie momenty wiem że się nie poddam, ze nie mozna się poddawać. Ciekawy jestem co jest z tymi ludzmi którzy się poddali. Będą czekać na moment, by wypowiedzieć egointelektinteligentne słowa "a nie mówiłem" . Moim zdaniem pierdolić tych ludzi którzy sie poddali. Pierdolić, dlatego ze się poddali, i juz w niczym nam nie pomogą. Wiemy co mamy robić, hehe mną kieruje serce, i pierdolę całą reszte Very Happy



Stary post Wink :


Mnie najbardziej ciekawi, co osoby które mają świadomosć NWO(które swoją drogą juz teraz istnieje, tylko nie ma jeszcze tego rządu światowego) co chcą z tym zrobic. Ja oczywiscie jestem w ZM i proponuje PV ponieważ jak narazie jest to najlepsza alternatywa jaką znalazłem, i tylko dlatego w tym uczestnicze. Wielu ludzi jest przeciwnych VP, ale ciekawi mnie co Wy tak naprawde chcecie zdziałać. Jaki macie plan działania, a raczej przeciwdziałania. Powrót do teoretycznych podstaw kapitalizmu ? Rozumiem to że wielu ludzi widzi w VP zaplanowaną wersję NWO, i potrafię to zrozumieć, bo poniekąd to jest NWO, tylko że tak jakby nie ma innego wyjścia, i jedyne chyba co nam pozostaje to wziąć chyba te VP nawet jeśli to jest plan NWO, i zrobić wszystko, by nie przejęły nad tym kontroli elity.
Napiszcie mi tutaj, jaką mamy inną opcje ?

Co do świadomosci ludzi, to XTC oczywiście by znów wszystkich wytępił, ale tak jak było tutaj napisane, wszystko jest od wszystkiego zależne. Jeśli nie było by nieświadomych ludzi, czyli kontrastu, to nie było by tez nas, którzy zdajemy sobie z tego wszystkiego sprawę. Wszystko jest zależne.
Problem moim zdaniem jest w tym, ze jesteśmy podzieleni. Każdy ma jakąś inną koncepcje, i nie potrafimy się dogadać w gronie osób, które wiedzą co się dzieje na tym świecie.
Jeśli ja sam rozmawiam z jakąś osobą, a 99% społeczeństwa nie mówi jej o NWO, i ogolnie o tym systemie, to taka osoba wiadomo że olewa to co ja do niej mówie. Ale jeśli taka osoba usłyszała by jeszcze powiedzmy od 5 innych osób o tym samym, to wtedy dało by to jej bardziej do myślenia.
Wydaje mi się że musielibyśmy coś zrobić w kierunku tego, by byc kolektywem. Razem możemy dużo więcej zrobić niż osobno. Załóżmy jakąś organizacje ogólnopolską, w której wspólnie wszyscy będziemy tworzyć jakieś projekty. Skupmy się moze na początku na wadach tego systemu, korporacje, banki, gmo itp. To nas wszystkich łączy, i wszyscy mamy ten sam interes, olejmy różnice.
Jak już wcześniej pisałem, jedyna opcja jest takaż, że wszyscy się połączymy, i bedziemy wspólnie działać, innej drogi nie mamy. czy wierzysz że lucyfer chce opanować świat, czy jakas elita(NWO), czy nawet ze PV jako plan NWO, to to tak naprawdę nie ma znaczenia. Nie wytłumaczymy sobie nawzajem juz tego. Nie ma opcji bysmy sie nawzajem przekonali. Ja będę zawsze przekonywał że PV to rozwiązanie, nawet jeśli to plan NWO. Ktoś inny bedzi przekonywał że lucyfer to wszystko zrobił, a ktoś inny ze to reptilianie. Co z tego, jeśli za jakiś czas wszczepią nam chipy, i wszyscy przez swoja głupote się wyjebiemy Very Happy

PS. Jest jak najbardziej możliwe że VP to plan NWO, nikt tego nie wie, i się nie dowie. Tylko dopóki np. ja jestem w ruchu ZM, to nie dopuszczę do tego by ktos przejął nad tym kontrolę, i wiem że większość ludzi którzy są w ZM także. Ja wiem co jest grane. Teorii to juz nawet mam za wiele Very Happy
Chodzi o to co chcemy zbudować, ogólnie co zrobimy ? Icke np. tyle o tym gada, ale co dalej, co zrobimy jak juz się ludzie przebudzą?
Ogólnie to ten system który teraz mamy, jest przesiąknięty planami NWO. Wszystko jest zrobione tak, by stworzyć rząd światowy. Korporacje, banki, indoktrynacja. Nasze życie, i system, to jeden wielki plan, dążenie do celu. Jak to by miało wyglądać, jesli by odrzucić to wszystko?
Powiedzcie ? Jak, co ? kapitalizm ?,
Odpowiedzcie logicznie ? co mielibysmy zrobić dalej ?
Tak czy siak walmy na razie te różnice, róbmy to co mamy robić, czyli budźmy ludzi, bo to jest nasz wspólny cel.

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:18, 01 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

drumer napisał:
...Całkiem możliwe, ze to co napisałeś jest prawda, ale niczego nie mozna byc pewnym w 100%. Z Twojego posta wynika tez ze jestesmy juz przegrani. Ja tez czasami juz jestem zrezygnowany, i przestaje widzieć światełko w tunelu Smile , ale co jakiś czas sa jednak momenty które na nowo oswietlają droge.

Wygląda to właśnie dość tragicznie, jak sam zauważasz, ale możemy to przynajmniej poznać jeśli chcemy. No i mieć nadzieję na obiecaną ingerencję Nadzorców. Po prostu pozwólmy im rozegrać tę swoją grę. Można się ustawić podobnie jak oni względem nas. Oni nas badają, to i my ich pobadajmy. Ale wymaga to poznania chociaż w zarysie ich sporu między ich korporacjami. No np można sobie czekać na sygnały od nich. Na razie pogrywają z ogółem ludzkim w bambuko, bo się czają i nie dają wyraźnych przekazów w nawiązaniu do tego, co już nam przekazali w przeszłości. Taka to ich strategia testowa. W końcu sami z soba mają kłopoty, bo ich korporacje są w sporze co do nas ludzi.
Więc tylko spokojnie poczekać niech no dadzą wyraźny sygnał o co im chodzi.

Może to być np ten obnażony lucyferianizm, czy człowiek bezprawia w miejscu świętym.
Może to być orędzie trzech aniołów, czy dwóch świadków w worach nie do ubicia przez nikogo.

Po mojemu PV (chyba chodzi drumerowi o projekt Venus) to koncepcja, która nie jest dopracowana w tym sensie, aby dało się ją proceduralnie wprowadzić. Nie ma na to szczegółowych planów jak etapowo do tego doprowadzić.

Jeśli zaś chodzi o czipowanie, to dokona się to najprawdopodobniej kroczkami i przymus tego co najwyżej nastąpi dopiero na mniejszości ludzkiej wtedy, gdy wiekszość zrobi to już dobrowolnie.

Obecnie nie widzimy niczego złego w ułatwieniach transakcyjnych w związku z używaniem kart bankomatowych. Może dojść potem do tego, że zredukowane to będzie do jednej karty, która będzie też dowodem osobistym wraz z innymi dokumentami. Alternatywnie będą też przypuszczalnie mogły pojawiać się zamiast takich kart również czipy wszczepiane.

Generalnym argumentem kart, czy czipów w miejsce pieniędzy fizycznych jest wygoda w związku z pokonaniem problemu złodziejstwa. (kieszonkowstwo, napady na konwoje itd)
Jakby ten problem nie istniał w społeczeństwie z powodu dostatku towarów jak w PV plus np wysoka moralność ludzi, byłoby to obojętne czy mamy pieniądz papierowy, czy kartę bankomatową. Ale w takim przypadku wysokiej moralności w centrali zarzadu pieniądza i systemu, korzystniejszy staje się pieniądz elektroniczny. Zresztą w PV docelowo ma być bez pieniadza. Tzw maksymalny dostatek wszystkiego.

Inną zaletą dokładnie kontrolowanego pieniądza, jest możliwość lepszego pomiaru jego przepływu co można wykorzystać do precyzyjniejszej regulacji rynku, jeśli by się oczywiście to miało robić dla doskonałości systemu. A tak się nie dzieje, no i nie zanosi się na to.

Jednak prawdziwym argumentem za wprowadzeniem czipów, jak powszechnie wiadomo, jest sprawa łatwości oszukiwania ludzi w systemie, poprzez władców tego pieniądza.

Pieniądz papierowy ma kolosalna zaletę tzw anonimowości, że za jego pomoca można dokonywac handlu wtórnego i wielokrotnego poza kontrolą centralną. I chociaż pozwala to niemoralnym ludziom dokonywać np nieuczciwych transakcji jak np łapownictwo, to zarazem ta aninomowość transakcji, utrudnia proceder kontroli globalnej handlu tym, którzy by chcieli w doskonały sposób oszukiwać całe grupy narodów.

Niby taka głupia sprawa co do tylko formy technologicznej na pieniądz, a miałaby znaczenie dla Nadzorców? (przyjęcie znamienia na rękę lub czoło) Poniekąd to jest nawet śmieszne.

Równie śmieszne jest na przykład to jak zmienne było prawo, które Oni nakładali na ludzi. Przykładowo zakaz spożywania wieprzowiny. Za zachowywanie tego prawa ludzie znosili nawet tortury w postaci obdzierania ze skóry, czy ucinanie języków i w końcu śmierć. A obecnie ta sama korporacja Nadzorców to prawo zmieniła i chrześcijanie jedzą wieprzowinę i nie podlega to prawnemu zakazowi. Czyż to nie dziwne? Uważam że przy takim braku wyraźnego wytłumaczenia o co właściwie Nadzorcom chodzi, ludzie zawsze będą zdezorientowani. Dodatkowa extra edukacja na nieodzowny moment z źródła nie podlegającego dyskusji, wydawałaby się nieodzowna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nanook




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:57, 01 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczego traktować ludzi jak bydło? A gdzie podziało się współczucie właściwe Człowiekowi? Mówi się tu o zabójczym NWO a samemu tworzy się w swoich głowach podobne schematy, tyle że z przeciwnego bieguna.
Cały ten bałagan opiera się na ludzkich instynktach, pokusach, ignorancji i lenistwie. I wielu zdaje sobie sprawę, że zły nowy porządek zabiera im wolność, jednakże mało kto zadaje sobie trud by nie dać się zniewolić szukając szans dla siebie. Zamiast inwestowac w siebie, starać się wyrwać z koła zależności, puścić w ruch ekonomiczne wici, ludzie tkwią w tym swoim światku "praca-dom-kredyt" i narzekają. Jedni patrzą na świat, że ten rzuci im pod nogi to co "się należy", a inni uczą się całe życie by "coraz lepiej zarabiać i awansować". Mało kto myśli by wykorzystywać okazje, które ten świat daje.
Mam wrażenie, że ten cały nowy porządek świata to bardziej tkwi w głowach niż w rzeczywistości. Dziwny jest fakt, że tak wiele osób postrzega rzeczywistość w ciemnych barwach. Nawet jeśli zamiast pieniędzy mamy papier lub bity, to nie jest żaden gwóźdź do żadnej trumny. Trzeba chcieć tylko ułożyć sobie życie. Moim zdaniem, głównym kryterium negatywnego nastawienia jest brak umiejętności zarabiania pieniędzy, poprzez co nasz świat postrzegamy z perspektywy doliny w ktorej jesteśmy - a to to rzeczywiście niezłe gówno (większość kasy rozchodzi się na podatki i nasze zachcianki, jesteśmy w 100% zależni od kierunku wiatru). Trzeba się uczyć by forsa pracowała dla nas, a nie odwrotnie. Taki jest ten świat - ekonomiczny. Całe NWO to tylko ekonomia. A elastyczność myślenia nie stoi w żadnej opozycji do własnych zainteresowań, zawodu, religii, filozofii czy marzeń, a wręcz sprzyja ich rozwojowi i co najważniejsze, uniezależnia od wszelkich porządków.
I proszę nie oczerniać drugiego człowieka. Sami jesteśmy ludźmi i dzięki sobie możemy istnieć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:06, 01 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nanook napisał:
Dlaczego traktować ludzi jak bydło? .


Bo wielu tak się zachowuje. I masz racje że to wszystko tkwi w naszych głowach, nigdzie więcej. To najokrutniejsze zniewolenie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nanook




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:32, 02 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trzymam właśnie w rękach książkę "Mini wykłady o maxi sprawach" Leszka Kołakowskiego. I oto co autor pisze (str. 14, 15):
"Narzędzia kontroli ludu nad władzą nigdy nie są doskonałe, ale najskuteczniejsze co ludzkośc do tej pory wymyśliła, aby zapobiec samowolnej tyranii, to to właśnie: utrwalać narzędzia nadzoru społecznego nad władzą i ograniczać zakres władzy państwowej do tego, co naprawdę niezbędne, by ład społeczny był zachowany. Regulacja wszystkiego co ludzie robią, to tyle co władza totalitarna.
Możemy zatem - i powinniśmy - organy władzy politycznej podejrzliwie traktować, sprawdzać jak najwięcej i w razie potrzeby na nie narzekać (a potrzeba jest prawie zawsze), nie powinniśmy jednak narzekać na samo istnienie, samą obecność władzy, chyba że wymyślimy inny świat, czego już wielu próbowało, ale nikt z powodzeniem."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:48, 02 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nanook napisał:
Trzymam właśnie w rękach książkę "Mini wykłady o maxi sprawach" Leszka Kołakowskiego. I oto co autor pisze (str. 14, 15):

Możemy zatem - i powinniśmy - organy władzy politycznej podejrzliwie traktować, sprawdzać jak najwięcej i w razie potrzeby na nie narzekać (a potrzeba jest prawie zawsze), nie powinniśmy jednak narzekać na samo istnienie, samą obecność władzy, chyba że wymyślimy inny świat, czego już wielu próbowało, ale nikt z powodzeniem."


A właśnie że trzeba negować potrzebę jej istnienia. Może wtedy zacznie udowadniać że jest potrzebna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
shepherd




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 439
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:27, 02 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

FreeFighter napisał:
XTC88 według ciebie jaka jest definicja motłochu, tłuszczy czy tych uśpionych. Bo wiesz dla mnie motłoch to osoby o IQ poniżej 120. Sam mam 139-142, do mensy się nie łapie. Denerwujące jest jak ktoś kategorycznie wypowiada się na temat "ogółu" nic sobą nie reprezentując. Znam ludzi o wysokim IQ[>130] wierzących w boga, albo nie interesujących się polityką, nie dostrzegających "NWO". Czy zaliczają się oni do motłochu? Samo słowo motłoch uwłacza takim osobom. Czy my mamy prawo nazywać siebie uświadomionymi? My którzy jedynie klonują wypowiedzi innych i na ich bazie budują swój światopogląd. Jedno jest pewne. Świat ma odcienie, nie jest spolaryzowany. Nie ma uświadomionych i uśpionych, nie ma też w pełni oświeconych, wiedzących wszystko, wynoszących przemyślenia jedynie z własnego rozumu, niźli z czyichś opinii.


Mistrzu IQ, a slyszales o tym, ze jak ktos ma wysokie IQ to jest malo w zyciu zaradny Very Happy (taka zyciowa pizda) ?
Jak jestes taki inteligentny to powiedz co chcialem przekazac Ci przez powyzsze zdanie ?
Testow IQ jest pare i nie sa one tak do konca miarodajne, tak jak uzywanie sredniej arytmetycznej aby pokazac zarobki przecietnego polaka, no ale to dla Ciebie przeciez oczywiste.

Widzisz kazdy ma jakas tam definicje motlochu, z tym, ze obrazajac ludzi co maja ponizej tego twego progu - 120 IQ - sam sie intelektem nie popisujesz, no ale to tez zapewne wiesz skoro masz az tyle tego IQ :O z zasadzie to wogole jak obrazasz to juz sie nie popisujesz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
FreeFighter




Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 154
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:49, 03 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widać że ty nie zrozumiałeś mojego postu. Był on ironią w odpowiedzi na post kolegi nademną.
Dla mnie nie ma barier IQ, nie mam też definicji motłochu. Wielu za to na tym forum wywyższa się i twierdzi że oprócz nich na świecie jest tylko motłoch.
Czy ktoś ma IQ 90 czy 100 czy nawet 160 może być z czegoś dobry, a niekoniecznie interesować się polityką. Czy dla ciebie bardziej wartościowy jest człowiek który "coś tam i gdzieś tam się przebudził i dostrzega NWO, cokolwiek by to znaczyło" czy raczej człowiek który w ogóle nie interesuje się polityką, ale za to czegoś dokonał np. wygrywa konkursy matematyczne czy np. malarskie? Czy jego też zaliczysz do motłochu bo jest "uśpiony"? Np. tacy wyborcy UPR mają średnią inteligencję IQ około 100[aczkolwiek wolałbym znać kwartyl dolny i górny, najlepiej mediane]. Czyli co barany i debile? Przecież duża część osób z tego forum na nich głosowała. Nie naprawicie świata nazywając ludzi od was "mniej inteligentnych" głupkami czy motłochem. Sami wtedy tworzycie arystokrację, elitę która chciałaby rządzić. Nie jesteście wtedy lepsi od masonów czy innych tajnych stowarzyszeń.
_________________
WAR IS PEACE,
FREEDOM IS SLAVERY
IGNORANCE IS STRENGTH
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
shepherd




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 439
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:33, 03 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ooo teraz fajniej piszesz, z tym, ze ja wole nikogo motlochem nie nazywac ;p
To, ze sie polityka ktos nie interesje czy tam woli rozwiazywac uklady rownan ze 100 niewiadomymi to tam jego sprawa Very Happy najwyrazniej to bylo mu blizsze, dlatego tym sie zajal.
Co do uspionych to roznie z nimi, czesc jak sie czegos ciekawego odemnie dowie to sa w szoku i sami dalej szukaja a druga czesc mimo, ze pozna chociaz jaka tam czesc prawdy to uciekaja od niej :O zajmuje sie ludzkim umyslem i jak ktos odczuwa strach przed prawda to ... no nie jest z nim dobrze z psychologicznego punktu widzenia Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:44, 20 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pisałem na początku tego tematu, że ludzie ze szczytów NWO mający specjalności okultystyczne, co napędzają całą strukturę tajnej władzy żydowskiej z pionowym separatyzowanym zarządzaniem. (chodzi mi tu o tzw klany wtajemniczenia) Tylko oni w tej grupie działają z pozycji obiecanego im przez Lucyfera życia wiecznego. Reszta niższych żydów talmudycznych w tej całej organizacji nie jest wtajemniczona w nauki życia wiecznego. Po prostu ich nie uznaje. Po prostu w nie nie wierzy, uważając to za głupstwo. Że tak jest poświadcza temu książka "Ukryta Tyrania". Jest to wywiad z jednym z "mośków" (Rosenthal), który za pieniądze ujawnia w wywiadzie sekrety tajnej władzy. Ten wywiad był zrobiony dość dawno temu w latach 70. Ale jakże jest on dobitnie faktyczny z tym, co obecnie już można się dowiadywać z innych źródeł. Wybrałem najciekawsze fragmenty, mówiące właśnie w kwestii życia wiecznego ludzi. Obojętne w sumie, jakąkolwiek by to miało formę. Czy z przeistoczeniem w inny układ życiowy - tzw niebo i środowisko aniołów, czy z zachowaniem zbliżonego miejsca co do formy ulokowania wznowionego życia np kontynuowanie życia na ziemi po powtórnym odtworzeniu (zmartwychwstaniu).
Całe dzieło do załowki tutaj, np prawym, albo lewym klawiszem: Ukryta Tyrania
Cytat:
ŚWIATŁO NADZIEI

Rzadko ktoś o taki jak p. Rosenthal odkrywa swą duszę. Myślę, że jakaś siła zmusiła tego człowieka od odkrycia, co napisane poniżej.

„Ponieważ nie wierzymy w życie po śmierci, wszystkie nasze wysiłki skierowane są na „teraz”. Nie jesteśmy tak głupi jak i wy i nie zaakceptujemy nigdy ideologii zakorzenionej w ofierze. Gdy wy będziecie żyć i umierać dla dobra wspólnego, my będziemy żyć i umierać tylko dla siebie. Idea ofiary z samego siebie jest wstrętna dla żydów. Jest wstrętna dla mnie. Żadna sprawa nie jest warta tego, by z nią umrzeć, bo śmierć to koniec.
Jednoczymy się tylko, aby przetrwać. Jak grupa wilków jednoczy się, by zaatakować ofiarę, ale potem rozprasza się, gdy każdy się naje, tak my żydzi jednoczymy się w obliczu niebezpieczeństwa nie aby zachować naszą społeczność, ale aby ratować własną skórę.

Ta postawa przenika cały nasz byt i filozofię. Nie jesteśmy twórcami, bo tworzenie przyniosłoby korzyść innym. My jesteśmy „odbiorcami” i interesuje nas tylko zaspokojenie własnych potrzeb. Zrozumieć naszą filozofię znaczy zrozumieć słowo „zdobyć”. My nie dajemy, a tylko bierzemy. Nie pracujemy, ale czerpiemy korzyść z owoców cudzej pracy. Nie tworzymy tylko zbieramy.
Nie jesteśmy twórcami, tylko pasożytami. Fizycznie żyjemy wewnątrz społeczeństwa, ale duchowo jesteśmy mu dalecy. Praca oznacza wytwarzanie, a najwyższą formą pracy jest tworzenie. Wasza cywilizacja zawsze pracowała dla satysfakcji z tego co wytworzyła. My nidy nie pracujemy dla korzyści innych, tylko dla własnej. Wykorzystaliśmy ten wasz stosunek, aby uzyskać korzyść. Wy pracujecie dla radości jaką daje wam wytwarzanie, a nigdy nie obchodzi was zapłata. My używamy waszą produkcję za marną zapłatę i zamieniamy ją w fortunę.
Do niedawna duma z pracy przewyższała żądania wysokich zarobków. My jednak zdołaliśmy uczynić społeczeństwo niewolnikami pieniądza prowokując je do pogoni za pieniądzem.
Nawróciliśmy tych ludzi na naszą filozofię brania i zdobywania tak, że nigdy nie będą zadowoleni.
Niezadowoleni ludzie są pionkami w naszej grze o zdobycie świata. Tak więc zawsze szukają i nigdy nie znajdą zadowolenia. A gdy szukają szczęścia poza sobą, stają się naszymi dobrowolnymi sługami.
Wasz naród nie zdaje sobie sprawy, że dajemy mu tylko bezwartościowe bawidełka, które nie mogą przynieść spełnienia. Ludzie dostają coś do zabawy, używają tego i nie są zadowoleni. Dajemy i następną rzecz. Dajemy nieskończoną liczbę zewnętrznych rozrywek, tyle, że życie nie może znów się obrócić do wewnątrz, aby znaleźć ostateczne spełnienie. Uzależniliście się od naszego lekarstwa, dzięki któremu staliście się panami (26)

(26) Dlatego też Chrystus powiedział: „uważajcie i strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów” (Mt 16.6) Było to ostrzeżenie przeciwko ich talmudyczno-babilońskim doktrynom, które dojrzewają w umysłach ludzkich i przenikają do społeczeństwa tak długo, aż filozofia ta ich nie zniewoli /Kol. 2.8/.

Na tym podstawowym kłamstwie, które opierają się z kolei inne kłamstwa.
Naszą największą obawą jest to, aby nie wydało się to oszustwo, bo będziemy skończeni jak tylko opinia publiczna dowie się prawdy i przedsięweźmie właściwe środki. (27)
---------------------------------


OSTRZEŻENIE

Publikacja tego materiału niesie za sobą pewne ryzyko. Jego autor 13 marca 1978 roku został brutalnie pobity. Ale ryzykowałem życie już wcześniej i jestem gotów zrobić to znowu, o ile to, co wiem, dojdzie do wiadomości kilku milionów ludzi. Nagroda, którą otrzymują obrońcy prawdy bez względu na cenę, podobna jest do tej, którą otrzymał nasz Pan gdy sprzeciwił się diabłu. Gdy diabeł odszedł, jak mówi Pismo święte, „aniołowie przystąpili i usługiwali Mu”. Stoimy w obliczu ostatecznej bitwy. Musimy zrobić wszystko, aby „posłać słowo”...włącznie z modlitwą. (34).

(34) Boży plan ma na celu uwolnić naród od obcej niewoli – „jeśli upokorzy się mój lud, nad którym wezwane moje Imię, i będą błagać, i będą szukać mego oblicza, a odwrócą się od swoich złych dróg. Ja z nieba wysłuchałem i przebaczę im grzechy, a kraj ich ocalę” (2Krn 7.14, a także Pwt 30, 1-4; 1 Krt 8,33-34).

Gdy przeprowadziłem wywiad z Haroldem Rosenthalem, wiedziałem, że to, co mówi, było „mocne” i miałem przekonanie, że jego treść obudzi wielu, którzy byli niedowiarkami. Interesujące, jak ten dokument potwierdza „Protokoły mędrców Sjonu”. Można by go nazwać „Osobistym Protokołem” – wydanie z 1979 roku”.

Każdy, kto nie wie, że zorganizowane żydostwo jest podżegaczem światowego komunizmu i międzynarodowego syjonizmu oraz konspiracji mającej zniszczyć cywilizację chrześcijańską, jest zbyt naiwny i nieświadomy, aby zajmować się sprawami, z którymi mamy do czynienia.
Nienawidzący Chrystusa żydzi i konspirujący przeciwko naszemu chrześcijańskiemu dziedzictwu, cieszą się bardzo z tych konserwatystów, którzy bronią żydów i mówią o różnych niebezpieczeństwach, tylko nie o ukrytej ręce spiskowców żydowskich, korzeniu wszelkiego zła, które zagraża chrześcijańskiej cywilizacji. (35)

(35) „Chciwość pieniędzy” jest „korzeniem wielkiego zła” (1 Tym 6.10); żydzi wykazują więcej od innych ludów, miłość do pieniędzy i instynktownie pragną zdobyć tyle dóbr, ile mogą, bez względu na środki lub krzywdę, jaką mogą spowodować.
----------------------------

....Ową złą siłą jest „ANTYCHRYST”, o którym mówi w 2 liście św. Jana, że ten jest Antychrystem, kto zaprzecza Ojcu i Synowi. Konserwatywni Amerykanie broniący żydów, świadomie lub nieświadomie pomagają w zniszczeniu naszego kraju. W rezultacie ŻYDZI RZĄDZĄ – SPISKUJĄ ABY RZĄDZIĆ ŚWIATEM – JESTEŚMY W NIEWOLI – CZY MOŻEMY UCIEC??? - tak tylko wtedy, gdy konserwatyści broniący żydów, pomagający Antychrystowi syjonistycznemu dzielić i rządzić, usłyszą, przyjmą prawdę, pójdą za ostrzeżeniem naszego Zbawiciela (J 8,44; Mt. 23,12), nie będą uważali, że nie wiedzą lepiej od Niego, i jeżeli się zjednoczą z prawdziwymi Amerykanami, którzy znają PRAWDĘ, w walce o zachowanie Kraju, wtedy możemy uciec od szponów NAJGORSZYCH WROGÓW CHRYSTUSA – żydowskich antychrystów, to jest JEDEN z najważniejszych sposobów uratowania naszego Kraju.
Oznacza to, że ktokolwiek zapomni lub ominie żydowską kwestię, czy to przez nieświadomość, czy strach, nie może nauczać, nie może być nauczycielem czy osobą publiczną. Oznacza to, że każdy, kto naraża bezpieczeństwo kraju na szwank, każdy „jednoświatowiec”, spiskowiec, syjonista służący antychrystowi, który pozostaje wierny innemu krajowi i wszyscy agenci – ZDRAJCY MUSZĄ ZOSTAĆ WYGNANI PRZEZ PRAWDZIWYCH AMERYKANÓW Z KAŻDEGO STANOWISKA WŁADZY I WPŁYWU W TYM KRAJU I ZAMIAST NICH POSTAWIĆ NA STRAŻY PRAWDZIWYCH AMERYKANÓW. To jest droga, od której zaczął nasz Kraj i dzięki niej możemy być uratowani.


CZĘŚĆ II
Naszym bogiem jest Lucyfer

„Większość żydów nie lubi się do tego przyznawać, ale naszym bogiem jest Lucyfer”.

Jest to wypowiedź Harolda Wallace’a Rosenthala, byłego asystenta d/s administracji senatora Jacoba K. Javitsa, który w 1980 r., przegrał wybory. Ja, Walter White, przez ostatnie 17 lat dyrektor konserwatywnego miesięcznika „Western Front”, dowiedziałem się o przechwałkach p. Rosenthala w Waszyngtonie i to mnie zachęciło do spotkania z nim i przeprowadzenia wywiadu (za opłatą).
P. Rosenthal publicznie oświadczył, że żydzi całkowicie zdominują cały świat – i że kontrolują każdy aspekt życia publicznego w Ameryce i każdy element środków masowego przekazu.

W końcu p. Rosenthal i ja spotkaliśmy się, przeprowadziłem z nim wywiad i nagrałem go za zgodą Rosenthala. W czasie tego spotkania Rosenthal stał się niecierpliwy, niegrzeczny i wulgarny (wszystko co usłyszeć można na kasecie), a także domagał się wyrównania finansowego zanim skończyłem zadawanie pytań.
Ponieważ cały wywiad był długi, w 1977 r., opublikowaliśmy tylko jego część pod tym samym tytułem: „Ukryta tyrania”...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:28, 21 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten jeden demot wart jest tysiąca słów w tym temacie.

http://demotywatory.pl/1580830/Nieodpowiedzialnosc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
placebo




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 317
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:58, 14 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dawno mnie tu nie było ale ostatnio coś mnie zainteresowało. Otóż, oglądnąłem sobie film dokumentalny KGB - Jak napaść na państwo. Po krótce, były agent KGB wyjaśnia na czym polega bezkrwawe podbijanie narodów, albo jak kto woli wywołanie rewolucji. Cały proces polega na kilku etapach:

Pierwszym z nich jest demoralizacja, następnym wywołanie kryzysu, po czym następuje przewrót i normalizacja sytuacji. Demoralizacja wymaga około 20 lat, czyli okresu niezbędnego do wychowania (wyhodowania) nowego pokolenia. Jest to tzw. eksport rewolucji. Głównym elementem demoralizacji jest zniszczenia tradycyjnych wartości jak choćby religia.

Drugim jest wywołanie kryzysu na płaszczyźnie politycznej, ekonomicznej i społecznej.

Trzecim jest przewrót władzy, albo poprzez wojnę domową, rewolucję bądź napaść z zewnątrz.

Ostatnim jest normalizacja życia w kraju, wszystko wraca do normalności a dotychczasowi rewolucjoniści i krzykacze zostają zlikwidowani.

Prowadzący ten wykład z imienia i nazwiska wymienia ludzi, przywódców, kraje, które uległy temu procesowi. Wszystko jest wiarygodne, trzyma się kupy, bez jakichś ściem o reptilianach. Ale nie o to chodzi. To co rzuciło mi się po oglądnięciu tego materiału to to, że proces, o którym mówił ten agent nie dotyczy tylko Ameryki, którą przez większość wykładu miał na myśli. Ale także, całej Europy, Rosji, każdego cywilizowanego kraju na świecie. Więc teraz pytanie - Czy każde państwo, rewoltuje inne bez zbaczania na to, że samo jest rewoltowane ? Czy może wszystkie te państwa przechodzą proces podbijania dla "nowej władzy" ? No bo czy koniecznie jedno państwo musi podbijać drugie, a nie może to być jakaś organizacja, organ, w stylu NOWE ONZ, NWO, czy cuś takiego ?

Być może wytłumaczyłem to lakonicznie ale jest to ciężki temat i nie łatwo jest mi w kilku zdaniach przedstawić problem. Polecam znaleźć ten film, ja go znalazłem na torrenty.org. Po oglądnięciu tego wykładu polecam wyobrazić sobie obecną sytuację polityczną, ekonomiczną i społeczną i porównać to z tym co mówił ten rusek. Wtedy można dojść do bardzo odważnych wniosków, co do tego co się teraz dzieje na świecie. I te wszystkie pozornie nie mające sensu części układanki tworzą spójną całość.

W końcu celem podstawowym zawsze był Związek Socjalistycznych Republik Światowych, a tego ambitnego planu nigdy oficjalnie nie zaniechano.

Mam nadzieję, że znów nie będzie mnie długo. Pozdrawiam gorąco i nie siedźcie za długo za kompem Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:15, 14 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

placebo napisał:
Otóż, oglądnąłem sobie film dokumentalny KGB - Jak napaść na państwo. Po krótce, były agent KGB wyjaśnia na czym polega......

@placebo byli agenci nie istnieją,jak to mówią "nikt nie rodzi się agentem ale kto był agentem ten umiera jako agent".Czyżbyś wierzył w byłych agentów którzy piszą książki o tajemnicach firmy i w empikach spotykają się z czytelnikami ? nie wierzę że wierzysz w coś tak nonsensownego
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pr0meteusz




Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 548
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:34, 15 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie ma co sie ludzic ze dojdzie do jakiegos powstania,ruszenia ktore zmieni w krotkim czasie diametralnie rzeczywistosc.
w skali kraju musialo by byc z 1000.000 ludzi wiedzacych dokladnie o co im chodzi,z planem na zmiany.
w skali swiata to i 100milionow bylo by malo.

Ci ktorzy wierza ze w 2012 przybedzie jakas kosmiczna energia i nagle samo sie zacznie wszystko zmieniac to niech sie w glowe pukna.

Ci ktorzy wpadli w pulapke religi ktora nakazuje im biernosc i ze wszystko z czasem zalatwi chrystus tez polecam sie zastanowic czy aby nie pobladzili.bo przeciesz jak ze pieknie jest tam to wszystko wymieszane.staralem sie naswietlic jak wyglada taka manipulacja.
jest tam wymieszana prawda z falszem.nie przekreslam w calosci tego dziela bo duzo tam prawdy,ale dziala destruktywnie.

Przedewszystkim trzeba wierzyc w czlowieka i w te wartosci ludzkie ktore buduja,jednocza i sprawiaja ze mimo tak zepsutego swiata jest mnustwo ludzi ktorzym nie opce sa etyka,prawo i znajomosc natury ludzkiej.
Jest Was wielu i radzil bym nie ograniczac sie do poczytywania forum i wypisywania swoich zalow tylko wziac zycie w swoje rece,rozwijac sie!
Chcecie zmienic kraj?

pytam jak? wypisujac na forum jakies kurwa bzdety o jedzieniu grzybow,opuszczaniach cial LSD!!
sami wiecie jacy bedziecie wiarygodni i kto wam uwierzy w to co mowice przez pryzmat tych glupot.

Odpalenie blanta i wypiecie dupy na caly swiat,albo jakies teczowe rodziny nie sa rozwiazaniem.

Jesli naprawde chcecie zmian to sami musicie do nich doprowadzic.
jak??

Bedac zetelnymi dziennikarzami,prawnikami,policjantami,politykami,publicystami.
nie wypinajcie dupy na ten kraj bo on was potrzebuje.
Badzcie pozytywnym wirusem wprowadzonym do systemu.
Od czegos trzeba zaczac samo sie nie zrobi..

Najwazniejsze jest zeby wartosci z jakimi bedziecie zaczynac pozostaly niezmienne,apsolutne i do konca.
Potrzeba uporu i determinacji zeby do tego dojsc,ale wszystko jest mozliwe w waszych rekach.
Tylko tak mozemy zmienic to co nam sie nie podoba. tylko tak.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:19, 16 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak naprawdę, to wszyscy jesteśmy już oczipowani.
Jest to przede wszystkim dowód osobisty.
To jest obowiązkowy chip, który każdy musi mieć,
coś jak zakolczykowanie krowy.
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:52, 16 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pr0meteusz napisał:


Najwazniejsze jest zeby wartosci z jakimi bedziecie zaczynac pozostaly niezmienne,apsolutne i do konca.
Potrzeba uporu i determinacji zeby do tego dojsc,ale wszystko jest mozliwe w waszych rekach.
Tylko tak mozemy zmienic to co nam sie nie podoba. tylko tak.


Masz racje , tyle że niewielu potrafi zrezygnować z podążania z głównym nurtem. Tzw "normalni" ludzie będą wściekli że ktoś próbuje żyć inaczej, ich frustracja potrafi zniszczyć każdego odszczepieńca. A najgorsze jest to że wydaje im się że robią mu przysługę. Twisted Evil Mnie najbardziej przerażają porządni, szanowani obywatele. Oni są zdolni do każdego skurwysyństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3   » 
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Bzdura NWO
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile