cytat @TheEndi-ze strony Waldka :
"Ta historia z rzekomym zagrożeniem pyłu wulkanicznego dla bezpieczeństwa lotów, to ściema na całego!
Wczoraj rano i to o ironio losu w telewizji Tusk Vision Network 24, był jakiś profesor, specjalista właśnie od wulkanów i mówił, że pył z erupcji tego wulkanu na Islandii, który bynajmniej nawet do największych nie należy zagrożeniem dla lotów nie jest ŻADNYM!
Ma bowiem taką gęstość jak zwykły piasek unoszony przez wiatry z pustyni, które unoszone są w ten sposób nawet na wysokość kilkunastu kilometrów i nikt z tego powodu nie odwołuje lotów!
Powiem wam więcej. W 1991 roku na Filipinach wybuchł wulkan Pinatubo. Siła eksplozji był kilkadziesiąt razy większa od tej dzisiejszej na Islandii.
Pył z jego erupcji bowiem unosił się na wysokość aż 40 kilometrów! Zmiecionych zostało ponad 20 miasteczek w jego pobliżu i dwa razy tyle wiosek. Zginęło kilkanaście tysięcy ludzi!
A o ironio losu Filipińczycy zamknęli jedynie kilkuset kilometrowy pas przestrzeni powietrznej wokół wulkanu i powiadomili wszystkie linie lotnicze świata, których samoloty przelatują tamtędy w drodze do Chin, na Tajwan, do Japonii, Australii, obu Ameryk i do Azji Pd.-Wsch, by tylko omijali po drodze ten zamknięty przez władze Filipin pas przestrzeni powietrznej wokół najbliższej strefy wybuchu i nic poza tym!
Teraz zaś, gdy erupcja wulkanu na Islandii w porównaniu z eksplozją Pinatubo to w skali porównawczej to ledwo beknięcie (najbardziej zabawna w tej superniebezpiecznej wedle oficjalnych kłamstw erupcji tego wulkanu na Islandii, jest scena wycieczki, która jakiś kilometr od tego wulkanu w chwili głownej erupcji w najlepsze robiła sobie fotki, wcale nie wyglądając na przerażoną i bynajmniej nie uciekając z tego miejsca, gdyż w najlepsze cykali zdjęcia dalej, tak straszliwa była to erupcja), a zamyka się dla lotów cywilnych przestrzeń powietrzną połowy kuli ziemskiej od Ameryki Północnej aż… PO IRAK!!! Przypadkiem aż do tego właśnie miejsca?
Innym powodem dla którego również zamknięto przestrzeń powietrzną połowy kuli ziemskiej są przelatujące w bardzo bliskiej odległości ziemi, na bardzo małych wysokościach, bardzo dużych rozmiarów meteoryty, których początek zaczął się w pierwszych dniach marca tego roku i narasta z każdym kolejnym dniem."
źródło
http://astromaria.wordpress.com/2010/04/17/mysli-bez-ladu-i-skladu/