|
Autor
|
Wiadomość |
kalfas
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:24, 07 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Pr0meteusz napisał: | DJ
jeśli dane ci bedzie świadomie ze starości umierać na łożu śmierci, gdy bedziesz czuł że umierasz to ostatnia rzeczą jakiej bedziesz chciał to pojednanie sie z Bogiem.w tej jednej krótkiej chwili pojmiesz czym jest życie. |
Brzmi jakbys umierał codziennie....nie wiem czy z Bogiem ale z prawda pojednasz się w chwili smierci na pewno
niezaleznie czy bedzie to twoja prawda czy cudza.
Pr0meteusz napisał: | Racja bimi każdy człowiek ma w sobie ułomność. i dlatego pozostawienie go samemu sobie w racjonalnym bycie doprowadza do tragedi.. |
No jasne dlatego możni tego swiata zagospodarowuja im życie jak moga? czy ty jestes przytomny?
Pr0meteusz napisał: |
Ja też takie mam, Skoro przed,, big bang'' nie było nic, nawet czasu i przestrzeni(beskresnej próźni) i tak sobie ta nicość niceła to jak z nicości zrodziło sie to wszystko materja a później świadomość że materja ma racje bytu..?
nicość ewoluowała dając człowieka?....'''' |
to nie jest pytanie. to jest niewiedza skoro operujesz teorią wielkiego wychu- tam wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania są.Między innymi ta że nie ma nicości tylko osobliwośc i z niej wszystko powstało. Po bing bang jest z kolei kolaps grwaitacyjny i apiat na abarot. Przytaczam ogólnie...niekoniecznie się z tym, zgadzam.Dowody na rozszerzanie się swiata sa dyskusyjne- jak kazda teoria.W niej nie podoba mi sie to że punktem odniesienia SĄ WSZYSTKIE OBIEKTY OBSERWOWANE W EMPIRYCZNYM DOŚWIADCZENIU!!!!!!!
Pr0meteusz napisał: |
w filmie ,,wojna polsko-ruska'' był bardzo ciekawy tekst : -,,Bóg przewraca sie w grobie patrząc na to wszystko''
My tu pitu pitu bez jakiego kolwiek wyciągania wniosków a tam NWO/OWO robi swoją robote.
musimy dojść do jakiegoś konsensusu i stworzyć wkońcu jakiś program, wspólne cele działania.
i nie ważne czy bedziemy wierzyli w Boga czy w to że jesteśmy jednością ze świadomością(np.to o czym jest mowa w Kymatica)tylko ważne zeby sie zjednoczyć i obrać wspólne cele które napewno przez wierzących w Boga jak i nie wierzących bedą w 100% popierane.Już nie piszmy o Bogu, czy jest czy go nie ma. Czym jest zło a czym dobro i co to w ogóle jest (haqha)(śmiech z jednego z tematów na forum) tylko postawmy krok do przodu. KROK DO PRZODU. |
Z tym, że Bog przewraca się w grobie - zgadzam sie --tylko dlaczego nic z tym nie robi?
Każdy kompromis (twój konsensus) jest zgniły.
Jak nie wiesz jak jest róznica między złem i dobrem, lub Cie to nie interesuje. To nie chce mieć z toba ani wspólnego konsnsusu ani programu.
Jak juz się chcesz z kimś zjednoczyć to lepiej zrób to z kobietą...zajmniesz się dziecmi będzie z Ciebie jakis pozytek w obliczu kolapsu demograficznego rasy białej.
Lepiej zrobić jeden krok do przodu ze slepcem niż,
biec opadnięty szalenstwem świata wraz z całym stadem.
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:47, 07 Sty '10
Temat postu: |
|
|
norwid napisał: | Bimi napisał: | nikt kogo spotkałem a kto twierdził że wierzy w Boga nie był w stanie go opisać.
doszedłem do wniosku, że Bóg to po prostu wszystko to czego człowiek nie pojmuje. i czyż można nie wierzyć, iż każdy człowiek ma w sobie taką ułomność? |
odpowiem tak:
nie potrafię opisać odczucia przychodzącej śmierci znajomej osoby, ale takowe miałem i było ono realne jak deszcz za oknem. Trudno opisać pojęcie absolutu osobie która nigdy nie przeżyła transcendentnych klimatów. Aby nasz szanowny admin mógł coś o tym powiedzieć polecam wielodniowy post, jak Budda w drodze do nirwany, tylko wtedy gdy nie przeszkadza ciało można odczuwać coś więcej niż materializm. |
nie rozumiem tej odpowiedzi.
kwestionujesz moją tezę, czy ją popierasz?
zechciej proszę wyrażać się tak abym był w stanie to zrozumieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:10, 07 Sty '10
Temat postu: |
|
|
norwid napisał: | wiara jest pewnością; i właśnie dlatego chrześcijaństwo zbudowało naszą cywilizację, wyprzedzając inne religie i filozofie. |
ateizm też jest pewnością, poza tym można mieć transcendentne klimaty bez wiary w bozię i jezusa
chrześcijaństwo nie zbudowało naszej cywilizacji tylko antyczni Grecy i Egipcjanie, a po nich Rzymianie, chrześcijanie pierwszych wieków zbyt zajęci byli mordowaniem siebie nawzajem, pogańskich filozofów, pogan w ogóle i równaniem z ziemią pogańskich świątyń, w XII wieku muzułmanie stanowili elitę ówczesnego świata zajmując się w Hiszpanii astronomią, algebrą i trygonometrią sferyczną.
chrześcijaństwo zawsze stało na straży regresu i zabobonu walcząc z prądami oświeceniowymi czy tez prawami pracowniczymi, oczywiście mam na mysli chrz. głównego nurtu bo tacy katarzy głoszący równość bliźniego zostali wymordowani co do jednego
chrześcijaństwo nie zbudowało naszej cywilizacji, tylko ją rujnowało, tak samo jak zrujnowało antyk i cywilizacje mezoameryki...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Pr0meteusz
Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 548
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:29, 08 Sty '10
Temat postu: |
|
|
kalfas
pokuj i miłość bracie.
bede się trzymał tego zdania:
musimy dojść do jakiegoś konsensusu i stworzyć wkońcu jakiś program, wspólne cele działania.
i nie ważne czy bedziemy wierzyli w Boga czy w to że jesteśmy jednością ze świadomością(np.to o czym jest mowa w Kymatica)
tylko ważne zeby sie zjednoczyć i obrać wspólne cele które napewno przez wierzących w Boga jak i nie wierzących bedą w 100% popierane.
i nie ma być to mój konsensus tylko wspólne cele ludzi ktorzy sie obudzili.
kłutnie i prezentowanie swojego poziomu wiedzy i wykrzykiwanie że moje zdanie jest ,,racją najmojszą'' do niczego nie doprowadzą.
nie oceniaj pochopnie.
a skoro gra ci zagospodarowywanie zycia przez możnych to moja wcześniejsza wypowiedz(wspólne cele i konsensus) w takim razie nie jest kierowana do ciebie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wegiel na raty
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 76
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:11, 09 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Bóg jest Duchem jak mówi św. Jan
więc nie możemy Go doświadczyć materialnymi, cielesnymi 5 zmysłami,
lecz tymiże zmyslami mozemy dostrzec Go w jego dzielach:
przyrodzie, kosmosie, istotach zywych itd.
trzeba jedynie z pokora zaakceptowac fakt iż
jest się bytem stworzonym
(ewolucja z całą jej nachalną propagandą jest kompletna bzdurą,
ktorej przeczy nawet sama II zasada termodynamiki:
wszystko w przyrodzie dąży do entropii-rozpadu a nie doskonaleniu się, budowaniu)
ziemia obraca sie wokol slonca juz ladnych pare tysiecy lat;
my pojawiamy sie na niej raptem na ok. 65 obrotow
i....zrzucamy materialne cialo niczym stara kapotę
zyjąc dalej już bez wątpliwości, bez niepewności, bez szukania;
odbierajac nagrode badz kare za dokonane czyny w ciele
ponadto Czlowiekowi szczerze poszukujacym Boga i zachowujacym sie godziwie
z cala pewnoscia da sie Stworzyciel poznac na sposob duchowy, indywidualny, nie budzacy watpliwosci
_________________ ...zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem...
Flp 2:12
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kalfas
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:33, 09 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Juz gdzies to prezentowałem..... te pytania -> ale watek Sikora dobry to niech będą i tu:
1. Przypowieść o czarnej owcy. Wszyscy wiedza, że dla Boga (słowami Jezusa, ścislej jego kalkomaniaków)
wazniejsza jest jedna owca czarna niz cale stado mu posłusznych. Ta błądząca czarna owca zawsze będzie przedmiotem szczególnej atencji Pana Boga, W pospólstwie ma to odzwierciedlanie w przysłowiu" że pan Bóg pozwala zyc długo wszelkiej maści skur...., by mieli sposobnośc odkupic swoje winy na ziemi."
Reasumując czarna owca krzywdzi jedna biała. Pan Bog patrzy ale ma nadzieje.....,,,, czarna owca krzywdzi dalej....
wszyscy wokół widzą , że czarna owca zdechnie już niedługo, a wcale nie ma zamiaru czynić dobra...Pan Bog dalej ma nadzieje.....Ludzie zastanawiaja sie o co tu chodzi.....pan Bog się nie zastanawia on dalej ma nadzieje.....
czarna owca zdycha ...jak była zła taka i zdechła...... Pan Bog sie pomylił? Dlaczego poświęcił białe owce ? tylko dla celów swojego eksperymentu? Pan Bog jest dobry i litosciwy? dla kogo dla białych owiec?
Wniosek? Lepiej byc skurwys.......? czy białą owca. Wszystkie szkoły duchowości ...popierające nauki Jezusa wolaja jednym chórem.....NIE BĄDŹ OFIARA? Schizofrenia?
Acha jest taka teoria wśród ludzi, że jeżeli człowiek się zmienia z wiekiem to tylko na gorsze,,,zawsze budziła we mnie opór wewnętrzny...z czasem coraz mniejszy.
2.Nie zabijaj. Zakaz ten jest wewnetrznie sprzeczny. Tj. w formie bezwzględnej . Co to oznacza. Ktos napada na bank. Moze zabic i zaczyna zabijac dziesiątki ludzi. Możęsz jednym strzłem zabić tego kogoś. Nie zabijając go, co prawda nie pociagasz za spust ale zabijasz tych wszystkich ludzi których zastrzelił bandzior. Nie zabijając -zabijasz.
3. Nie bedziesz miał Bogów cudzych przede mna. Wyłączność. Żądanie wyłaczności , co jak wiemy jest sprzeczne z miłością....a podobno pan Bóg jest Miłoscią........
4. Jam jest Twoj Bog którym cie wywiódł z ziemi Egipskiej......czyli TEN BOG nie może byc niczyim innym Bogiem jak wyłacznie Zydów.
5.Czcij ojca swego i matke swoja.........nakaz bezwarunkowej głupoty.........Carlin uzasadnia to koniecznościa podporządkowania autorytetom. Wg. mnie bardziej chodzi o indoktrynacje małych ludzi przez pokolenie starsze w celu siłowego i przymusowego wszczepienia im wiary sprzecznej z natura. Efektem jest oklaeczenie psychiki i intelektu do końca życia.
6. Nie kradnij....przykazanie abstrakcyjne w tym swiecie mozna by równiez sformułowac jego substytut poprez sformułowanie "nie oddychaj". Przykład sciaganie w szkołach....prakykuje to 90 kilka % uczniów.
7. Podobnie nie mów falszywego świadectwa......znam ludzi którzy tak zatracili sie w kłamstwie że z pewnościa maja trudności w odróznianiu kłamstwa od prawdy . Byc może w tym kontekscie zło jest nieuswiadomione....z innego watku.
8. Nie pożądaj.....zawsze uważałem za karanie za mysli, tj. nieprawomyslność to typowy przejaw systemów z mocna indoktrynacja totalitarnych....cyny...owszem mozna karać ale mysli.......cytujac poete...." nie tego rozkazu......"
Zachwyty nad Biblia mnie przerażaja dla mnie jest to ksiąga nielogiczna, nispójna......zła propagująca w sposób zaowalowany zło..........nie bezpośrednio.....zawsze mozna tak przedstawić zalożenia, że skutek bedzie z góry okreslony...tj. rozwój zła.
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Karkołomny
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:25, 09 Sty '10
Temat postu: |
|
|
wegiel na raty napisał: | Bóg jest Duchem jak mówi św. Jan
więc nie możemy Go doświadczyć materialnymi, cielesnymi 5 zmysłami,
lecz tymiże zmyslami mozemy dostrzec Go w jego dzielach:
przyrodzie, kosmosie, istotach zywych itd.
trzeba jedynie z pokora zaakceptowac fakt iż
jest się bytem stworzonym
(ewolucja z całą jej nachalną propagandą jest kompletna bzdurą,
ktorej przeczy nawet sama II zasada termodynamiki:
wszystko w przyrodzie dąży do entropii-rozpadu a nie doskonaleniu się, budowaniu)
ziemia obraca sie wokol slonca juz ladnych pare tysiecy lat;
my pojawiamy sie na niej raptem na ok. 65 obrotow
i....zrzucamy materialne cialo niczym stara kapotę
zyjąc dalej już bez wątpliwości, bez niepewności, bez szukania;
odbierajac nagrode badz kare za dokonane czyny w ciele
ponadto Czlowiekowi szczerze poszukujacym Boga i zachowujacym sie godziwie
z cala pewnoscia da sie Stworzyciel poznac na sposob duchowy, indywidualny, nie budzacy watpliwosci |
Dobrze gada*
*sprawdzić czy nie ksiądz
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Pr0meteusz
Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 548
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 03:44, 18 Lut '10
Temat postu: |
|
|
napisz czym takim jest osobliwość, jak z osobliwości wyłoniła sie ta energia?
czyli zawsze coś było?wieczność? (coś nie miało początku, istniało zawsze i na zawsze?)
cięzko jest nam ludziom wysuwać teorie na temat nicości(osobliwości po nicości czy zawsze osobliwości później energii? ) zracij tego że człowiek powstał z już świadomego bytu.
Jeśli piszesz coś o Biblii znaczy że masz o tym jakieś pojęcie.zależy z jakim nastawieniem/podejściem tą wiedze uzyskałeś i
przestudjuj dokładnie nowy testament z czystym umysłem a nie patrząc przez pryzmat obecnej ostro zboczonej rzeczywistości. bez kajdan.
Ty napisałeś w ostatnim zdaniu kalfas to co napisałeś o Biblii poprzez błędny(nieprawdziwy)pryzmat.
Ja pisze ze znawcami Biblii,pytam o dwa aspekt które uważam za nieadekwatne a mianowicie czekanie na Apokalipse i bycie biernym autsajderem.
np.
W liście św.Piotra do Rzymian w wezwaniu do posłuszeństwa wobec władzy jasno wynika jaką postawę wedle Piotra powinni przyjmować chrześcijanie.
jakoś ten apostoł nie przypadł mi do gustu.
co innego Jakub i jego wcześniejsze listy.
(list piotra)
13 Dla Pana podporządkujcie się każdej ludzkiej władzy; czy to królowi, jako górującemu; 14 czy to namiestnikom, jako przez niego posłanym do ukarania tych, co źle czynią; a pochwale tych, którzy czynią dobrze *. 15 Bowiem taka jest wola Boga, by czyniąc odpowiednio - zamykać usta ludzi przez nieznajomość szalonych *. 16 Jako wolni, ale nie jako ci, co mają złe występki pod osłoną wolności, lecz jako słudzy Boga. 17 Wszystkich szanujcie, ogół braci miłujcie, Boga się bójcie, królowi * okazujcie szacunek.
w innym przekładzie jest napisane trosze inaczej np. ,,Króla czcijcie..''
Ja tam nie zamierzam sie podporządkowywać żadnej ludzkiej władzy. Napewno nie takiej jaka funkcjonuje teraz.
Może słowa św.Piotra były adekwatne w tamtych czasach jeśli chodziło mu o podpożadkowywanie sie królowi izraela i jego namiestnikom, ale w czasach obecnych ten fragment listu jest bezwartościowy.
Ale jesli nie jest bezwartościowy to w czasach obecnych pzychodzi nam biernie patrzeć i podporządkowywać się temu co elity i władza wyprawiają.
dlatego nie mozna generalizować i mówić że Biblia jest zła bo to bzdura. z ludzi którzy ją pisali emanowała troska o dobro tej garstki ludzi (o ich lód) a okazalo sie że ich uniwerslane zasady zostały tak perfekcyjnie powiedziane że ludzie obudzeni w XXl wieku opierają na niej swoje nauki albo popostu dochodzą do takich samych wniosków posiadając czysty umysł.(takich samych ale nie w dosłownym tego słowa znaczeniu)
apostołowie nie mieli internetu,telefonów, i przekazywali nauki ustnie i spisując biblie brali pod uwage ograniczony obszar rozpowszechniania koła ratunkowego.
My w tej chwili możemy więcej w wybudzaniu z kolmy.
Pamiętać trzeba że chodz Biblia jest ponadczasowa i przekazy jej są uniwersalne to jednak jest ona spisana bardzo dawno temu. ściśle dosłowne jej traktowanie nie jest rozwiązaniem i dzisiejszych czasach.
Możliwe że w jej wersy są wplecione te nieliczne niekorelacje.
Możliwe że na obrazie jednego włocha coś tam o ostatniej wieczerzy mamy coś przekazane.(jesli nie oriętujecie o co mi chodzi to pytać postaram sie wyjaśnić)
Dlatego Jest ona jednym z Kluczy do drzwi ale nie w przypadku ścisłego jej postrzegania.
Aha nie jestem ateistą.tak wula ścisłości.
religijnym fanatykiem też nie.
powyższy teks to takie wyjaśnienie dla tych którzy moga mnie nie pojmować.to czesc wyjaśnienia wcześniejszych poruszanych tematow. zawile troche się udzielam ale to z powodu mojej ,,dysfunkcji''.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
placebo
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 317
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:55, 18 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że tak czy siak większość ludzi wierzy na słowo. I nie chodzi mi by najmniej o Boga. Dobrym przykładem jest system, jako państwo, wspólnota międzynarodowa. Większość ludzi wierzy w to, że system jest dla nich, że o nich dba. Mimo, że codziennie w życiu otrzymują setki sygnałów, że wcale tak nie jest.
Jednak, ludzie nie chcą pozbyć się tej wiary, obojętnie jak okrutna jest prawda. Wymagało by to od nich zweryfikowania wszystkiego czym są, do czego dążyli i co osiągnęli. Gdyż, w tej całej układance zwanej życiem, system jest tak ważny, że zmiana tej definicji wymagała by przewartościowania wszystkiego.
Podsumowując, uważam, że obiektywna prawda czy wiara nie jest dla ludzi rzeczą najważniejszą. Dla człowieka ważniejsze jest poczucie stabilnej, niezachwianej tożsamości i dla takiej rzeczy poświęcą prawdę i wiarę (oczywiście jest znacznie więcej takich rzeczy). I choćby mieli włożyć swe palce w te rany chrystusowe to i tak mogą w niego nie uwierzyć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
astrit
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:08, 18 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | norwid napisał: | Bimi napisał: | nikt kogo spotkałem a kto twierdził że wierzy w Boga nie był w stanie go opisać.
doszedłem do wniosku, że Bóg to po prostu wszystko to czego człowiek nie pojmuje. i czyż można nie wierzyć, iż każdy człowiek ma w sobie taką ułomność? |
odpowiem tak:
nie potrafię opisać odczucia przychodzącej śmierci znajomej osoby, ale takowe miałem i było ono realne jak deszcz za oknem. Trudno opisać pojęcie absolutu osobie która nigdy nie przeżyła transcendentnych klimatów. Aby nasz szanowny admin mógł coś o tym powiedzieć polecam wielodniowy post, jak Budda w drodze do nirwany, tylko wtedy gdy nie przeszkadza ciało można odczuwać coś więcej niż materializm. |
nie rozumiem tej odpowiedzi.
kwestionujesz moją tezę, czy ją popierasz?
zechciej proszę wyrażać się tak abym był w stanie to zrozumieć. |
prawdopodobnie norwid sugeruje dośc abstrakcyjnie abyś zjednoczył się z wszechświatem przy pomocy jakiegos skutecznego zielska które ułatwia przeżywanie transcendentalnych klimatów. najpierw post (min.3-5 dni) poźniej wywar
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
BożenaSz
Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 15
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:10, 29 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Święty Augustyn powiedział. "Wiara to przekonanie o tym czego się nie widziało. Nagrodą za wiarę jest zobaczyć to w co się uwierzyło" Moim zdaniem nie ma nic złego w tym, że trzeba zobaczyć na własne oczy, żeby w coś uwierzyć. Ale jeśli taką ma się postawę w stosunku do życia to jest się niedowiarkiem. Niedowiarek nie może mieć nawet marzeń, bo marzenia mają tylko optymiści. A optymistom jednak lżej jest na tym świecie tym bardziej, że na własne oczy oglądają to w co uwierzyli. Pozdrawiam www.bozenaszymborska.pl
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
beezle
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:39, 29 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
placebo napisał: | Ja myślę, że tak czy siak większość ludzi wierzy na słowo. I nie chodzi mi by najmniej o Boga. Dobrym przykładem jest system, jako państwo, wspólnota międzynarodowa. Większość ludzi wierzy w to, że system jest dla nich, że o nich dba. Mimo, że codziennie w życiu otrzymują setki sygnałów, że wcale tak nie jest. |
Zgadzam się w 100%. A ci, którzy nie wierzą (z różnych względów) są zagrożeniem dla społeczeństwa. Terroryści w pewnym sensie. BożenaSz napisał: | Ale jeśli taką ma się postawę w stosunku do życia to jest się niedowiarkiem. |
Moim zdaniem niedowiarek to również osoba myśląca samodzielnie, niezbyt podatna na manipulacje. Odważna i asertywna. Ja staram się być takim niedowiarkiem (niekoniecznie wyłącznie względem powyższych kryteriów). Wybacz ale tak wielu ludzi jest wokół, którzy gonią za sensacją. Kto jest w obecnych czasach autorytetem? Ja osobiście odrzucam wiele osobistości ze względu na stronniczość wypowiedzi (ogólna moda). Tak, można zarzucić mi hipokryzję - teraz jest moda na prawdę "alternatywną" (kto wie, jak bardzo zbliżoną do rzeczywistej). Żyjemy w świecie, gdzie jednostki (czasem grupy) próbują koloryzować rzeczywistość, udawać że pewne sprawy nie mają miejsca. Wreszcie grać słowami lub czynami tak, aby nie podpaść pod paragrafy prawa. Cytat: | Niedowiarek nie może mieć nawet marzeń, bo marzenia mają tylko optymiści. A optymistom jednak lżej jest na tym świecie tym bardziej, że na własne oczy oglądają to w co uwierzyli. Pozdrawiam |
Ciężko jest mieć marzenia twardo stąpając po Ziemi w obecnych czasach. Optymiści to ludzie, którym często tylko się wydaje że na własne oczy oglądają to, w co uwierzyli. Cytat: | www.bozenaszymborska.pl |
prawda2.info - nie jestem pewien czy na tym forum taka forma reklamy jest dozwolona.
BTW. Popracuj trochę nad czytelnością strony (tło zlewa się z menu). Z życzliwości to piszę, nie ze złośliwości .
PS. Święci to dla mnie (i wielu obecnych) abstrakcja. Wytwór ludzkiej słabości. Nie, nie prowokuję do sprzeczki. Takie moje zdanie. Bóg (ten przedstawiany przez Kościół katolicki) na pewno dostosuje się do decyzji ludzi (właściwie ciągle modyfikowanej ideologii - dla bieżących potrzeb) . Nie jestem zagorzałym przeciwnikiem religii
- w końcu to jedna z części układanki, która trzyma ten świat w całości. Też nie powiem, że pochwalam tę kwestię. Co kto woli, co kto lubi. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem moją cyniczną wypowiedzią. Jeśli jednak, to przepraszam.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
C0LD F34R
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 261
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:22, 29 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Yo ja też mam pytanie do wierzących... a raczej do wyznawców jakiejkolwiek religii. Czy zdajecie sobie sprawę, że wasze wyznanie/wiara zależy tylko i wyłącznie od miejsca w którym się urodziliście i środowiska, w którym prano wam mózgi?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Karkołomny
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:28, 29 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
BożenaSz, zmień nicka na BożeNasz
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|