Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:53, 20 Mar '10
Temat postu:
Pamietam rok 2005. Armia Amerykanska przechodzila kryzys ilosciowy. Brakowalo rekrutow i rzad do tego stopnia szalal, ze wysylal karty werbunkowe nawet do nieboszczykow. Raptem znaleziono sposob na podratowanie potrzeb armii. Rzad amerykanski kazdemu obcemu ochotnikowi obiecal amerykanski paszport. Do tej pory armia amerykanska nie ma problemu z naplywem rekrutow. Oby sie tylko nie okazalo, ze ta armia bedzie tez zdolna walczyc w USA.
Swiadomosc wszystkiego jest bardzo wazna. Trzeba pamietac, ze kazdy nalezy tylko do swojego oddzialu. Zeby cos zdzialac, to trzeba rzadowi wszystko udowodnic. Spoleczenstwo musi byc wszystkiego swiadome. Wtedy moze pytac i wymagac.
Z powyzszego postu wynika, ze kazdy zolnierz moze byc podciagniety do odpowiedzialnosci za zabijanie na wojnie, co nie jest bez znaczenia. Nikt pewnie z tym starym prawem rekrutow nie zapoznaje, ale bat jest i nie dla fantazji zostal on wyciagniety z szuflady. Majac teraz w armii obcych najemnikow pod dostatkiem swoich obywateli mozna zastraszyc i karac.
Pamietac trzeba tez, ze nigdy nic nie dzieje sie kolektywnie, a pojedynczego glosu nie slychac, kiedy zneca sie nad nim wlasny rzad. O takich sprawach trzeba informowac spoleczenstwo, zeby cos osiagnac.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów