ostrożny napisał: |
Zobacz jeszcze na 0:14. Tu widać lecący przedmiot. Według mnie jest to kawałek przezroczystego, elastycznego plastiku, a nie żadna figurka. |
To możliwe, gdyby taka bryła metalu uderzyła go w twarz, jego głowa powinna by była odskoczyć do tyłu a ona nawet sie nie ruszyła, tylko złapał się za twarz. Z opisu lekarzy wynika że miał złamany nos, więc nie było to muśnięcie w twarz, no chyba że kłamią i nie było żadnych urazów - powinni pokazać zdjęcia rentgenowskie. Pytanie najważniejsze - gdzie jest przedmiot zbrodni ???