frasobliwy napisał: |
...PIS nie zmienił nic w polskim zacofaniu. ... |
nie przeczę ...
(zresztą nie mam zamiaru się spierać
a jednocześnie staram się nieco stępić ostrze krytyki w stosunku do PiS-u) ... jednak przekonany jestem, że "staro-nowa" neoliberalna ekipa pod finansowym przewodnictwem byłego doradcy panów: Bieleckiego i Balcerowicza nie wiele (
jeżeli w ogóle co kolwiek ...) zmieni pod tym wzgledem.
... inaczej, a niżeli autor poniższego artykułu, obawiam się jednak, że niewyciągnowszy wniosków z błędów popełnionych w latach 90-tych ekipa obecnie przejmująca władzę może pogłebyć stan "plskiej biedy"
Cytat: |
Polska bije rekordy nieudolności nie kończąc w okresie ponad ćwierćwiecza budowy nawet jednej linii metra w Warszawie i mając najsłabsze tempo budowy autostrad wśród wszystkich państw Unii. W Polsce strategię rozwoju społeczno-gospodarczego zastąpiono dogmatem stabilizacji finansowej. Doktrynerstwo osiągania wyprzedzająco wskaźników stabilizacji bez uwzględniania prymatu rozwoju społeczno-gospodarczego biedę polską nie tylko stabilizuje, ale ją pogłębia... |
http://www.myslpolska.org/?article=627
P.S.
nie piszę o bezwarunkowym (a przez to w jakimś sensie irracjonalnym wrecz) poparciu PiS-u dla USraela, bo tutaj nie mam najmniejszego zamiaru robic za jego adwokata ...
mogę tylko dodać, że "nowo-stara" ekipa będzie równie, jeżeli nie bardziej spolegliwie służyła swojemu hegemonowi w postaci "euro-judei"
nie oznacza to, że jestem "euro-fobem" (co to, to nie ...
zresztą taką łatkę przypina sie każdemu, kto nie jest entuzjastą tylko jedynie "słusznej drogi" ), ale raczej nie mam złudzeń, ...zresztą moja wizja Europy odbiega od tej lansowanej przez jewropejskie media ...
Pozdrawiam