Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:08, 12 Mar '20
Temat postu:
Dziś trochę o Wielkiej Lechii . Oczywiście czegoś takiego nie było . Wynika to z "błędów" w tłumaczeniu . Na polskie owa federacja nazywała się Wieloleśni , natomiast nazywała się Wielogori ( Wiele gór ) . Owe państwo to nic innego niż Kaganat Awarski . Historia Kaganatu Awarskiego to historia Wielogorii .
Kaganat Awarski w miejsce Wielogori wymyślili Frankowie .
Zważcie na tę poszlakę : W starożytności istniało miasto Avaricum ( o czym pisze Juliusz Cezar ) . Owe miast w czasach Merowingów , było ich główną siedzibą i od tej nazwy "wymyślono" sobie Awarów .
O tym całym zakłamaniu , jak to wyglądało , wnikliwie pisze Kryształowywszechświat :
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:43, 12 Mar '20
Temat postu:
Frankowie niczego nie wymyślili a krzysztłowywszechświat to gówniane źródło wiedzy. Awarowie to dobrze poświadczony historycznie lud, wspomina o nich między innymi kronikarz bizantyjski Menander Protektor, opisując jako krępych, skośnookich i z długimi zaplecionymi warkoczami, czczących konie, wodę i ogień, walczących konno i za pomocą łuku. O Awarach wspomina też bogata korespondencja dyplomatyczna między Cesarstwem Bizantyjskim a Kaganatem Goktureckim gdzie Kagan zarzeka się że Awarowie to jego zbiegli poddani i przestrzega aby Bizancjum nie zapewniało im schronienia. Nawet zachowane imiona Kaganów Awarskich jak Kandich, Bajan czy Onogunduri za uja nie wyglądają na imiona słowiańskie. Zreszta jeśli Awarowie byli by Słowianami, to czemu Słowianie mieli by się przeciw nim buntować, a panuje pełna zgodność historyków co do tego że Samon wszczął bunt Slowian przeciw Kaganowi Awarów (Słowianie byli poddanymi i wasalami Awarów) głownie dlatego że ci byli przez Awarów ciemiężeni i uważali ich za ludność obcą (patrz proklamacje Kagana Gokturkó o ucieczce Awarów ze stepu). Tak że sorry, Awarowie nie byli Słowianami i wiele innych ludów które uważasz za słowiańskie też Słowianami nie były, ale to by się dużo rozpisywać a mi się nie chce.
Wyrzuć to gówno "kryształowywszechświat" z zapisanych linków, dobrze ci radzę
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:53, 12 Mar '20
Temat postu:
Ordel napisał:
natomiast nazywała się Wielogori ( Wiele gór ) . Owe państwo to nic innego niż Kaganat Awarski . Historia Kaganatu Awarskiego to historia Wielogorii .
Jakoś trudno mi uwierzyć żeby jakieś państwo słowiańskie, i to jeszcze w tamtym wieku, tak się nazywało, a to dlatego że głoski "w" i "g" w tego typu wyrazach to raczej młoda i typowo polska innowacja językowa. W oryginalnej słowiańszczyźnie to by się nazywało jak już Velo Hori/ Velka Hora albo coś w ten deseń. Zresztą sama głoska "g" z tego co mi kiedyś tłumaczyła polonistka to zapożyczenie z germańskiego i że rdzenni Słowianie jej nie używali, tylko tak jak Czesi do dzisiaj (a w Czechach mieszkałem sporo czasu więc raczej wiem co mówię) używali w jej miejsce "h" (góra-hora, gówno-hovno itd.).
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 1000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:25, 12 Mar '20
Temat postu:
Kryształowywszechświat to ciekawe źródło informacji , niestety ty jesteś na nią odporny . Awarowie nie są dobrze poświadczeni w źródłach , bo same źródła nie stanowią prawdy objawionej . Wiem bo zainwestowałem w kroniki , a jak tam piszą to trzeba czytać między wierszami , jak i zrozumieć ogólny sens tego bajdurzenia .
Wystarczy spojrzeć co wikipedia pisze :
Cytat:
Znani władcy i książęta Awarów
? -552 Lakhana
558, 562 Kandich
562–602 kagan Bajan I
602–617 Bajan II
617–630 Onogunduri
729/730 Surakat
791–795 Jugurus
795–799 tudun Kajd
803–? Zodan (osadzony przez Bułgarów)
?–805 Kapkan Theodorus
805–? kagan Abraham (osadzony przez Franków)
?–835 tudun Izaak (osadzony przez Bułgarów)
899 Kursan
Na prawie 300 lat historii było tylko dwóch Kaganów ( najwyższy władca ) ,
ale mniejsza z tym , weźmy tego władcę któy rządził w latach 791-795 Jugurus . Okazuje się że to jest tylko tytuł a nie postać
Cytat:
Jugurrus (łac. yugurrus) – tytuł władcy awarskiego w późnym okresie istnienia Kaganatu Awarów.
W źródłach frankońskich znajduje się informacja, że w 782 roku posłów na dwór króla Franków wysłali wspólnie kagan i jugurrus. Najprawdopodobniej oznacza to wykształcenie w II kaganacie systemu dwuwładzy charakterystycznego dla ludów koczowniczych, a najlepiej poznanego u Chazarów. Kagan był w nim przedstawicielem ciągłości władzy, gwarantem powodzenia ludu, nosicielem boskiego posłannictwa, natomiast faktyczną władzę sprawował jego zastępca, w przypadku Awarów – jugurrus. W przypadku niepowodzeń zabijano kagana, którego moc okazała się zbyt słaba. Czasem ginął również broniący go jugurrus.
Kroniki frankońskie podają, że po klęsce zadanej Awarom przez wojska Karola Wielkiego w 791 roku w kaganacie wybuchły walki wewnętrzne, które trwały od 792 do 795 roku. W zamieszkach stracili życie zarówno kagan jak i jugurrus.
A w zabytkach to te skośne oczy szczególnie dobrze widać :
Fot. 6. Kölked-Feketekapu B, komitat Baranya, Węgry, grób nr B 85 (pochówek kobiety). Sprzączka do pasa, wykonana z brązu, pozłacana, zdobiona w technice niello. W części centralnej wyobrażenie mężyczyzny, najpewniej germańskiego boga Tyra (Týra). Ten jak
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 1000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:27, 13 Mar '20
Temat postu:
Jako że wiedzę o historii czerpie się głownie z ksiąg zwanych kronikami , przybliżę wam owe bajanie :
Na przykładzie :
O Widukindzie już pisałem na poprzednich stronach . Był on mnichem który przybrał imię Saksońskiego wodza , poganina walczącego do końca z Chrześcijaństwem i w Dziejach Saksonii opisuje historię tych ziem do 967 roku .
Dziś tylko dwa przykłady tego co ja nazywam "bajaniem" .
Str. 19 , akapit 12
"Kiedy nastał świt Saksończycy postawili orła przy wschodniej bramie , wybudowali ołtarz bogini zwycięstwa i oddali jej cześć w swoim obrządku , zgodnie z błędną nauką ich ojców . Z imienia podobna jest ona do Marsa , z obrazu do Słupów Herkulesa a także i do Słońca , które Grecy nazywają Apollo . Z tego powodu może być wiarygodne zdanie tych , którzy uważają , że Saksończycy są potomkami Greków , gdyż Hirmin czy też Hermis nazywany jest po grecku Mars " .
Dobrze , że tylko przypuszcza , że Saksończycy pochodzą od Greków .
To jeszcze nic , drugi przykład .
Str 23 , akapit 18
"Jak słusznie sądzą niektórzy ludzie , Awarowie są pozostałością po Hunach . Hunowie wyszli od Gotów , a Goci , jak powiada Jordanes , wyszli z wyspy Sulzy ( Scandzia ) . "
Później jest fajnie opisane jak z Gotów ( części ) zrobili się dzicy Hunowie ( dodam tylko że nie mieszali się z nikim ) , ale za dużo pisania i nie chce mi się pisać .
Tak więc wszyscy są spokrewnieni .
Tak więc rozumiecie jak trzeba patrzyć na takie informacje . Według oficjalnych danych ogólnie przyjętych , nie ma możliwości by Hunowie i Goci byli spokrewnieni . Niestety mimo tego , cytuję się ową kronikę jako źródło pewnej wiedzy na której się bazuje . Ale ową "bazę" naukowcy odczytują jak im pasuje , niczym z biblią .
Ale według innej historii która mówi że wszyscy byli spokrewnieni , słowa Widukinda mają sens . Nie mogli być "niemieckimi" Germanami , więc byli Słowianami .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:45, 16 Mar '20
Temat postu:
Sorry @Oredl że odpisuję z taką częstotliwością ale z pewnych przyczyn administracyjnych, nie mogę (a i po części nie chce mi się) odpisywać z taką częstotliwością jak dawniej. Niedługo z zestawem 18-postów pozostanie już tylko @Jerzyk i będzie srał po forum do woli, bo jemu najwidoczniej wolno
Ordel napisał:
W źródłach frankońskich znajduje się informacja, że w 782 roku posłów na dwór króla Franków wysłali wspólnie kagan i jugurrus. Najprawdopodobniej oznacza to wykształcenie w II kaganacie systemu dwuwładzy charakterystycznego dla ludów koczowniczych, a najlepiej poznanego u Chazarów. Kagan był w nim przedstawicielem ciągłości władzy, gwarantem powodzenia ludu, nosicielem boskiego posłannictwa, natomiast faktyczną władzę sprawował jego zastępca, w przypadku Awarów – jugurrus. W przypadku niepowodzeń zabijano kagana, którego moc okazała się zbyt słaba. Czasem ginął również broniący go jugurrus.
A widzisz @Ordel, czyli sam przyznałeś że Awarowie jednak byli stepowcami a nie Słowianami. Chyba że to też frankijaksa propaganda, i nie tylko frankijska bo też grecka, perska, arabska i chińska, i oni wszyscy się uwzięli na Słowian żeby potężnym ludom słowiańskim (Hunom, Awarom, Alanom, Tatarom) dorabiać barbarzyńsko-stepowe korzenie i maskować ich prawdziwą, słowiańską tożsamość
Bizantyjczycy, Chińczycy oraz Sasanidzi a po nich Kalifat mieli z Awarami, Hunami i Chazarami bogatą korespondencję dyplomatyczną i dziwnym trafem wszyscy jak jeden mąż opisywali ich jako mongoloidalnych, spokrewnionych z Turkami, dosiadających koni i noszących długie zaplecione warkocze, stepowych koczowników. Ba, u Bizantyjczyków korespondencja dyplomatyczna z Kaganatem Chazarskim oznaczona była trzema pieczęciami/monetami co oznaczało najwyższy priorytet w dyplomacji, a już korespondencja Bizancjum z Państwem Papieskim oznaczona była tylko 2 pieczęciami/monetami, co oznaczało niższy status. Tak że sorry, akurat stepem się trochę interesuje i za chuja Awarowie, Alanowie czy Hunowie nie byli Słowianami.
A co do tej broszy germańskiej którą podałeś jako artefakt z Awarskiego grobu... Yyy przedmiot zdobyczny z najazdów? Tak jak posążki buddy czy przedmioty z inkrustowaną szahadą (muzułmańskie wyznanie wiary) w grobach wikingów w Skandynawii? Według twojej logiki wynika z tego że wikingowie byli buddystami i muzułmanami, a według mnie to było po prostu zdobyczne lub kupione w handlu
Widzę że ktoś ci za to nawet napiwek jebnął, i bez sprawdzania nawet odgadnę kto, ten bezmózgi debil od kosmicznych wibracji @debial... Ale jak się ma w głowie gówno zamiast wiedzy, to co poradzisz
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:52, 16 Mar '20
Temat postu:
Azyren napisał:
Sorry @Oredl że odpisuję z taką częstotliwością ale z pewnych przyczyn administracyjnych, nie mogę (a i po części nie chce mi się) odpisywać z taką częstotliwością jak dawniej. Niedługo z zestawem 18-postów pozostanie już tylko @Jerzyk i będzie srał po forum do woli, bo jemu najwidoczniej wolno
Ordel napisał:
W źródłach frankońskich znajduje się informacja, że w 782 roku posłów na dwór króla Franków wysłali wspólnie kagan i jugurrus. Najprawdopodobniej oznacza to wykształcenie w II kaganacie systemu dwuwładzy charakterystycznego dla ludów koczowniczych, a najlepiej poznanego u Chazarów. Kagan był w nim przedstawicielem ciągłości władzy, gwarantem powodzenia ludu, nosicielem boskiego posłannictwa, natomiast faktyczną władzę sprawował jego zastępca, w przypadku Awarów – jugurrus. W przypadku niepowodzeń zabijano kagana, którego moc okazała się zbyt słaba. Czasem ginął również broniący go jugurrus.
A widzisz @Ordel, czyli sam przyznałeś że Awarowie jednak byli stepowcami a nie Słowianami. Chyba że to też frankijaksa propaganda, i nie tylko frankijska bo też grecka, perska, arabska i chińska, i oni wszyscy się uwzięli na Słowian żeby potężnym ludom słowiańskim (Hunom, Awarom, Alanom, Tatarom) dorabiać barbarzyńsko-stepowe korzenie i maskować ich prawdziwą, słowiańską tożsamość
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:34, 16 Mar '20
Temat postu:
Ordel napisał:
Azyren napisał:
Sorry @Oredl że odpisuję z taką częstotliwością ale z pewnych przyczyn administracyjnych, nie mogę (a i po części nie chce mi się) odpisywać z taką częstotliwością jak dawniej. Niedługo z zestawem 18-postów pozostanie już tylko @Jerzyk i będzie srał po forum do woli, bo jemu najwidoczniej wolno
Ordel napisał:
W źródłach frankońskich znajduje się informacja, że w 782 roku posłów na dwór króla Franków wysłali wspólnie kagan i jugurrus. Najprawdopodobniej oznacza to wykształcenie w II kaganacie systemu dwuwładzy charakterystycznego dla ludów koczowniczych, a najlepiej poznanego u Chazarów. Kagan był w nim przedstawicielem ciągłości władzy, gwarantem powodzenia ludu, nosicielem boskiego posłannictwa, natomiast faktyczną władzę sprawował jego zastępca, w przypadku Awarów – jugurrus. W przypadku niepowodzeń zabijano kagana, którego moc okazała się zbyt słaba. Czasem ginął również broniący go jugurrus.
A widzisz @Ordel, czyli sam przyznałeś że Awarowie jednak byli stepowcami a nie Słowianami. Chyba że to też frankijaksa propaganda, i nie tylko frankijska bo też grecka, perska, arabska i chińska, i oni wszyscy się uwzięli na Słowian żeby potężnym ludom słowiańskim (Hunom, Awarom, Alanom, Tatarom) dorabiać barbarzyńsko-stepowe korzenie i maskować ich prawdziwą, słowiańską tożsamość
@Azyren , to nie jest mój cytat , to cytat z wikipedii .
Do reszty odniosę się w późniejszym terminie .
@Ordel, nie mówię że wiki to idealne i nieomylne źródło wiedzy, ale wikipedie redaguje sztab ludzi, specjalistów z różnych dziedzin, a do haseł załączane są zazwyczaj źródła dzięki czemu czytelnik może sam zweryfikować rzetelność danego artykułu. Natomiast w tych blogach na które zazwyczaj ty się powołujesz, artykuły zazwyczaj redagowane są przez jedną osobą, i w przypadku takiego "kryaształowegowszechświata" to koło rzetelności nawet nie stało, a źródeł też kurwa ciężko się na tym blogu dopatrzeć. Tak że sorry, nie twierdzę że wiki jest nieomylne, ale na pewno w chuj rzetelniejsze od tych twoich wielkolechickich blogów.
A co do kronik, to też trzeba mieć dystans. Np. Herodot czy Ptolemeusz pisali o żyjących na północy plemionach cyklopów i olbrzymów, o Issedonach i Hyperborejczykach, o Amazonkach z Azji mniejszej, Troglodytach z Etiopii i Nagach (pół ludziach, pół wężach) z Indii... Tak że sorry. Zrozum @Ordel że konwencja literacka i wiedza historyczna, geograficzna i etnograficzna kronikarzy w tamtych czasach była taka, że ówczesne kroniki to było może z 20% faktów i 80% dopowiedzeń lub zniekształceń. Tak że sorki, ale nie jest dla mnie dowodem że ty się np. powołasz na Jordaensa że opisywał Alanów jako blondynów i czerwonowłosych, i że to jest już twoim zdaniem dowód że byli Słowianami... No Germanie i Celtowie też są blondynami i rudzielcami i to nawet statystycznie w dużo większym stopniu niż Słowianie, a sam fakt że Jordanes ich tak opisał też nie jest jeszcze dowodem że wszyscy tacy byli, bo może pomylił Alanów z innym plemieniem, albo opisał tylko jakiś jeden pojedynczy szczep. Jakoś żyjący do dzisiaj potomkowie Alanów, czyli kaukascy Osetyjczycy nie są rosłymi albinosami, fakt zdarzają się u nich blond czy rude włosy, ale zdecydowanie dominują ciemne.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:39, 16 Mar '20
Temat postu:
Azyren napisał:
@Ordel, nie mówię że wiki to idealne i nieomylne źródło wiedzy, ale wikipedie redaguje sztab ludzi, specjalistów z różnych dziedzin, a do haseł załączane są zazwyczaj źródła dzięki czemu czytelnik może sam zweryfikować rzetelność danego artykułu. Natomiast w tych blogach na które zazwyczaj ty się powołujesz, artykuły zazwyczaj redagowane są przez jedną osobą, i w przypadku takiego "kryaształowegowszechświata" to koło rzetelności nawet nie stało, a źródeł też kurwa ciężko się na tym blogu dopatrzeć. Tak że sorry, nie twierdzę że wiki jest nieomylne, ale na pewno w chuj rzetelniejsze od tych twoich wielkolechickich blogów.
Ciekawostka jest też taka , że w Kaganacie Awarskim , Awarowie stanowili 20% . Oczywiście , że jest możliwe , by mniejszość rządziła większością , jak było w przypadku słowiańskich Wandali w Afryce Północnej V - VI wiek . Rządzili sto lat ale mozaika przedstawiająca jeźdźca wandalskiego na się zachowała do naszych czasów ( na okładce kroniki Wiktora z Wity , stronę bądź dwie wcześniej wrzuciłem ) . A po Awarach jeno germańska sprzączka do pasa .. No przynajmniej tyle w necie mi się udało znaleźć , może sam coś znajdziesz .
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:23, 17 Mar '20
Temat postu:
Na ang wiki jest od chuja linków do źródeł, tak patrząc na szybko to około stu Na tym twoim kryształowymgównie 0
Nie chce mi się szukać dokładnie bo to od groma roboty, ale jak ty jesteś zainteresowany PRAWDZIWĄ wiedzą, to przeglądnij wszystkie źródła
Zajmie ci to może z 2 tyg
Nie ma co deliberować, Awarowie byli turkami, nawet korespondencja dyplomatyczna na linii Biznacjum-Kaganat Gokturecki, na to ewidentnie wskazuje.
Co do artefaktów zaś, nie chciało mi się szukać więc tak pobieżnie tylko znalazłem dwa, a jest od groma więcej ale to ta jak mówię, dużo szukania a ja - nie obraź się - mam bardziej produktywne zajęcia niż tłumaczenia oczywistych oczywistości czemu kurwa 2/3 ludów Eurazji nie było Słowianami tylko innymi ludami, o innej etnogenezie i innej kulturze.
Może żeby było łatwiej @Ordel, zamiast wymieniać wszystkie ludy starożytnej i średniowiecznej, zachodniej-Eurazji, wymień mi te które twoim zdaniem na 100% Słowiańskie nie było. Ciekawi mnie w chuj co w tej liście zapiszesz a czego nie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:28, 17 Mar '20
Temat postu:
Ordel napisał:
Cytat:
Widzę że ktoś ci za to nawet napiwek jebnął
mi przynajmniej ktoś daje napiwki
No ja nie wiem czy napiwki od tej intelektualnej ameby to powód do dumy. Wolę być nielubiany ale mieć rację, niż pisać bzdury i dostawać poklask od tuzina amebowatych klakierów Ludziom zazwyczaj sie nie podoba jeśli wykładasz na stół brutalna prawdę, ludzie z natury wolą urocze kłamstewka.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 1000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:00, 18 Mar '20
Temat postu:
Azyren napisał:
Na ang wiki jest od chuja linków do źródeł, tak patrząc na szybko to około stu Na tym twoim kryształowymgównie 0
Nie chce mi się szukać dokładnie bo to od groma roboty, ale jak ty jesteś zainteresowany PRAWDZIWĄ wiedzą, to przeglądnij wszystkie źródła
Zajmie ci to może z 2 tyg
Te źródła są stworzone dla takich jak ty , a to że nawet jednego linka nie dałeś świadczy o twojej ignorancji w temacie .
Cytat:
Nie ma co deliberować, Awarowie byli turkami, nawet korespondencja dyplomatyczna na linii Biznacjum-Kaganat Gokturecki, na to ewidentnie wskazuje.
Bo ty tak powiedziałeś , dajesz tę korespondencję , albo przynajmniej napisz kto do kogo co pisał .
Ordel napisał:
Ale według innej historii która mówi że wszyscy byli spokrewnieni , słowa Widukinda mają sens . Nie mogli być "niemieckimi" Germanami , więc byli Słowianami .
Dość to uprościłem , jakby Słowianie byli jednorodni . Chodzi o to , że Awarowie nie byli ani mongołami , ani turkami , ani Słowianami , tak w 100% .
Piszesz o relacjach Kaganat - Cesarstwo , proszę bardzo , bo widzę , że trudno jest ci się wysilić .
Cytat:
AWARSKI TROP KONSTANTYNA
... W rozdziale 25. – „Z historii świętego Teofanesa Wyznawcy z Sigrane” – Konstantyn zapisał:
,,W tym czasie Goci, oraz wiele ogromnych narodów, zasiedlili regiony dalekiej północy aż do Dunaju. Spośród nich najbardziej godnymi uwagi są Goci, Wizygoci, Gepidowie i Wandale, którzy różnią się od siebie jedynie nazwą, mówią jednym i tym samym językiem i wszyscy dzielą niewiarę Ariusza. W czasach Arkadiusza i Honoriusza [4/5 w. n.e.] przekroczyły one Dunaj i osiedliły się na terytorium Rzymian.” Chwilę dalej cesarz przekazuje: „Gepidowie, od których później oddzielili się Longobardowie i Awarowie, mieszkali na terytoriach Singidunum i Sirmium”.
Cytat:
W rozdziale 29. – O Dalmacji i jej przyległych narodach – Konstantyn Porfirogeneta zanotował:.
„Terytorium posiadane przez Romów [Rzymian] rozciągało się aż do rzeki Dunaj, pewnego razu,chcąc przekroczyć rzekę i dowiedzieć się kto zamieszkuje poza nią, przekroczyli ją i napotkali nieuzbrojone narody słowiańskie, nazywane Awarami. […] Tak więc, dowiedziawszy się, że Awarowie są nieuzbrojeni i nie przygotowani do wojny, Romowie ich pokonali oraz zabrali ich mienie i jeńców, oraz powrócili. […] Słowianie po drugiej stronie rzeki, nazywani Awarami, przemyśleli to między sobą, i rzekli: ‚Ci Romowie, po tym jak przekroczyli rzekę i zdobyli skarby, w przyszłości nie przestaną nas najeżdżać, tak więc opracujemy plan przeciwko nim’.
Jeszcze jedno ciekawe spostrzeżenie Konstantyna, z rozdziału 25. jego pracy, powinno nas zastanowić. Bizantyńczyk stwierdza bowiem: „Wandalowie, łącząc się z Alanami i Germanami, dziś znanymi jako Frankowie, przekroczyli rzekę Ren i pod przywództwem Godigisela osiedlili się w Hiszpanii”. Mamy więc w tym zdaniu stwierdzenie, że Wandalowie i Alanowie nie byli Germanami dla średniowiecznego autora, ale byli nimi Frankowie. Co dla mnie jest oczywistym faktem – Wandalowie i Alanowie bowiem to ludy wspólnoty ariosłowiańskiej, zaś Frankowie teutońskiej.
Najstarsza wzmianka o Awarach pochodzi z II wieku , niestety na Wiki nie piszą o tym :
https://books.google.pl/books/content?id.....amp;edge=0 wg Roczniki i kroniki polskie i litewskie najdawniejsze, Autorzy Wacław Aleksander Maciejowski .
Mapa Europy stan na rok 814 :
To z zeszłego roku świeże badania genetyczne :
Cytat:
Wyniki badań węgierskich genetyków sprzed kilku dni stały się przyczynkiem do ciekawych spostrzeżeń na poboczu naszych słowiańskich dociekań. Dyskusję na tym blogu zapoczątkował komentator Tanator. Najwidoczniej szukał on w tych analizach wsparcia do swojego sceptycyzmu wobec przekazu Konstantyna Porfirogenety o Awarach. W rzeczywistości praca zespołu węgierskiego – Endre Neparáczki et al. „Y-chromosome haplogroups from Hun, Avar and conquering Hungarian period nomadic people of the Carpathian Basin” z 3 kwietnia br. – nie przybliża do rozwiązania zagadki Awarów na korzyść żadnego z poglądów skrajnych: to byli wyłącznie Turcy albo wyłącznie Słowianie.
Cytat:
Podsumowując:
1. Hunowie nie mają nic wspólnego z chińskimi Xiongnu, ale reprezentują populacje środkowoeuropejskie, w tym ariosłowiańskie, co jest szczególnie istotne, biorąc pod uwagę niereprezentatywność próbek z powodu ciałopalenia.
2. Część populacji awarskiej (mniej niż 20 proc.) pochodziła z imigracji turkijskiej, ale najprawdopodobniej największą część tej społeczności stanowili Słowianie. Nazwa narodu jest słowiańska.
3. Madziarzy – bez nowych ustaleń – badania potwierdzają ogólnie uznaną wiedzę o zapanowaniu przez wąską grupę turkijskojęzyczną nad Słowianami panońskimi.
Zapomniałeś dodać podpisu z angielskiej wersji wikipedii :
Cytat:
Złoty dzban ze Skarbu Nagyszentmiklósa przedstawiający wojownika z jego jeńcem. Eksperci nie mogą się zgodzić, czy ten wojownik to Bułgar, Chazar czy Awar
Na dzbanie widzimy , że jeździec jak i jego jeniec mają zbroje łuskowe .
Cytat:
... Ten rodzaj uzbrojenia obronnego pojawił się przed nową erą w stepach. Na kolumnie cesarza Trajana przedstawiono jazdę Roksolanów w zbrojach łuskowych. W jednostkach posiłkowych armii rzymskiej pancerz ten stosowano dosyć często.
Przejęty przez Germanów nie zaniknął i rozpowszechnił się w Europie około XI wieku, jest bardziej elastyczny niż pancerz lamelkowy, a zapewnia lepszą ochronę niż kolczuga.
Roksolanowie, Roksolanie (według Wiernadskiego od oset. ruxs alan, „jasny Alan”[1], ) – jedno z plemion sarmackich zapewne spokrewnione z Alanami. Ich ziemie leżały między Donem a Dniestrem.
Widzimy też kopie na dzbanie :
Cytat:
Jako pierwsi wprowadzili do uzbrojenia kopie oraz przejęli od Scytów mocny, łuskowaty pancerz okrywający także konia
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:14, 07 Kwi '20
Temat postu:
O autochtonicznym charakterze R1 .
Cytat:
MY R1
Jesteśmy Europejczykami od tysiącleci. Sprawdza się teoria Mario Alinei’ego, że od paleolitu. Indoeuropejczycy są znad Dunaju, a nie znad Donu. Ich język powstał tysiące lat wcześniej od przereklamowanej kultury stepowej Yamna. Takie mogą być wnioski z najnowszych próbek kopalnych z Bałkanów.
Dzięki wykorzystaniu nowej metody pozyskiwania archeologicznego DNA wyodrębniono najstarsze kopalne R1a pod Karpatami. Blogerzy genetyczni – najpierw Carlos Quiles, a teraz Davidski – ujawnili, że w suplementach do pracy „Human Auditory Ossicles as an Alternative Optimal Source of Ancient DNA”, zespołu Kendry Siraka z 25 lutego br., znalazła się próbka z Y-DNA datowana na okres 3 500-3 000 lat p.n.e. z północnej Rumunii. Tę męską haplogrupę określono jako R1a-Z93. Dziś jej mutacje charakteryzują głównie ludy indoirańskie. Towarzyszyła jej żeńska haplogrupa (mtDNA) T1a1. Próbkę opisano jako „sample GLAV_14, a male from the Late Eneolithic site Glăvăneştii Vechi, classified as Romania Bronze Age (ca. 3500-3000 BC), mtDNA T1a1”. Komentatorzy zwrócili uwagę, że odnaleziona tak stara haplogrupa może należeć do podkladu podstawowego, który stawia pod znakiem zapytania datę (około 4000 p.n.e.) radiowęglową Z94 (Y3/Y26+) znalezionej w Aleksandrii na wschodniej Ukrainie. Co ważniejsze jeszcze, tak wczesny, rumuński genotyp rysuje inną, niż forsowana dotąd, teorię kolebki indoeuropejskiej. Z93 z Glăvăneştii wskazuje, że była ona bliska początku ekspansji mutacji pochodnych od ojcowskiej R1a-Z645. Z obszaru na styku Europy Środkowej i Bałkanów ruszyłaby więc do innych regionów Europy i Azji przynajmniej satemowa grupa indoeuropejska, która obecnie zwana jest indosłowiańską lub ariosłowiańską. Komentator bloga eurogenes, podpisujący się Gaska, słusznie zauważył: „ROU_BA: GLAV_14_Co (3.250 pne) sprawia, że próbka z Aleksandrii jest zupełnie nieistotna, potwierdza też moim zdaniem jej błędne datowanie. Sprawia, że kultura Yamnaya jest całkowicie nieistotna w jej związku z R1a, wyjaśnia ruch R1a w kierunku zachodnim na długo przed CWC [kultura ceramiki sznurowej]”. Ponadto Carlos Quiles (z którego wnioskami nie zawsze zgadzam się) na swoim blogu napisał: „Możliwe jest jednak, że [GLAV_14] stanowi pozostałość po wcześniejszych migracjach, stąd odrodzona haplogrupa w starej Europie, podobnie jak I2a lub J2 zintegrowane z ludami paleo-bałkańskimi”. Dodajmy, że również w tegorocznej pracy „Gene-flow from steppe individuals into Cucuteni-Trypillia associated populations indicates long-standing contacts and gradual admixture” zespołu Alexandra Immela, stwierdzono: „W zapisie archeologicznym istnieje poparcie dla mieszaniny późnej kultury Cucuteni-Tripolie (CTC) z sąsiednią kulturą Yamnaya z wczesnej epoki brązu […]. Pomimo krótkiego czasu nakładania się artefakty znalezione zarówno w późnych osadach CTC, jak i Yamnaya dostarczają dowodów na wymianę między nimi. Te obserwacje i odkrycia genetyczne przedstawione w tym badaniu (tj. różne proporcje stepów u czterech Mołdawian) są zgodne z bieżącymi kontaktami, a także ze stopniową domieszką i powolną zmianą ekspresji kulturowej, a nie całkowitą zamianą. Jednak ta hipoteza podważa wcześniej opublikowany scenariusz jeźdźców Yamnaya masowo i zbrojnie migrujących do Europy Środkowej”. Dalej Immel podkreśla, że analizy PCA i f3 również sugerują genetyczny związek osobników z Mołdawii z przedstawicielami kultur pucharów lejkowatych oraz amfor kulistych z Europy Środkowej. Konsekwencją tych ustaleń badaczy może być stwierdzenie, że dialekty indoeuropejskie, po raz pierwszy powstały w Europie Środkowej – między Wisłą a Dniestrem, na bazie kultur naddunajskich (tripolijską, pucharów lejkowatych i amfor kulistych). Uważana za stepową, kultura ceramiki sznurowej byłaby pochodną tego podglebia i efektem przystosowań do zmian klimatycznych na miejscu, a nie imigracji ze stepów czarnomorskich. To kolejne dowody na to, że migracja aryjska powinna wyjść gdzieś z Europy Środkowej, jako już ukształtowany kompleks kulturowy, co wspiera choćby wspólne słownictwo dotyczące wierzeń w językach słowiańskich oraz indoirańskich. O najbardziej charakterystycznym dla tych etnosów rytuale ciałopalenia nawet nie wspominając.
Cytowany już komentator Gaska z eurogenesa analizuje też konsekwencje odnalezienia śladów R1b-M269 (italoceltyckiej) ze starobałkańskiej kultury Gumelnita. Nie będę oceniał jego wniosków, bowiem nie dotarłem do próbki, którą omawia, ale warto zacytować tę opinię: „przeciwnie niż twierdzi teoria kurhanowa, […] powiązania kulturowe i genetyczne z Anatolią sugerują, że R1b-M269 nie pochodzi ze stepu […] jesteśmy po prostu Europejczykami, a nasza linia ojcowska istnieje na tej ziemi od tysięcy lat”.
Trudno oczywiście na podstawie jednostkowych próbek formułować ogólną teorię, jednak już teraz widać, że t.zw. teoria kurhanowa (wojowniczy jeźdźcy ze stepów narzucili język i kulturę Starej Europie w III tysiącleciu p.n.e.) ma coraz mniej punktów podparcia. Wracamy do tego co napisaliśmy niemal trzy lata temu (http://rudaweb.pl/index.php/2017/09/11/portret-woja-po-trzecim-uderzeniu-bonda/ ): „kultura stepowa nie najechała kultury rolniczej, lecz wykształciła się wśród poprzednio rolniczych tubylców jako odpowiedź na zmiany klimatu. Pasterska kultura ceramiki sznurowej rozwija się nad lub obok starszej i rolniczej kultury pucharów lejkowatych. Wskutek stepowienia ludzie, by przeżyć, musieli zmienić styl życia. Jednocześnie gospodarka pasterska wiązała się z większą ruchliwością naszych przodków. Stąd opanowanie przez nich np. południowej Skandynawii (w której przyczółek mieli już przedstawiciele kultury pucharów lejkowatych – znanej z megalitycznych grobowców i zespołu Bronocic) oraz Wysp Brytyjskich, a także (paradoksalnie) przeniesienie do tych rejonów terminologii i wiedzy rolniczej. Tym bardziej, że znaleziska w Europie wykazują jednak uprawianie roli przez ludność kultury ceramiki sznurowej”. Natomiast w kwestii etnogenezy słowiańskiej (http://rudaweb.pl/index.php/2017/08/13/slowianie-nadzwyczajny-sukces-ciaglosc-i-stabilnosc-w-europie-od-tysiacleci/ ): „słowiański charakter miały już naddunajskie kultury starčevskie z VI tysiąclecia p.n.e., Vinča i Baden”. I jeszcze na zakończenie (http://rudaweb.pl/index.php/2017/08/28/czytajmy-dlugosza-uwazniej-ta-basn-jest-wiedza/ ):„zapisane przez Długosza przekazy biblijne i/lub legendarne są w głównym zarysie zbieżne z ustaleniami współczesnych naukowców”.
Na razie czekamy na kolejne próbki, wywracające modne teorie.
A tak mi się ostatnio obiło o oczy jak tam coś czytałem ( znaczy się teraz na to uwagę zwróciłem ) . Nazwa rzeki Odra ukryta w nazwie plemienia ( tudzież związku plemion ) . Obodryci . Czasem jest tak , że patrzymy na coś , a nie widzimy . Nie jest to żadne odkrycie , kto potrafi patrzeć dostrzeże , że od nazw rzek pochodzą nazwy plemion jak np w przypadku Wandalii ( Wisły ) .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:48, 07 Kwi '20
Temat postu:
Jak powstało określenie Sarmata .
Sarmaci to są ci Słowianie którzy służąc cesarzowi Bizancjum Herakliuszowi który miał słowiańskie pochodzenie , uczestniczyli w wieloletnich zmaganiach z Persami na początku VII wieku .
Cytat:
... Szlachta polska wierzyła, że ich przodkami było mityczne plemię irańskich (perskich) Sarmatów.
Ta wiara nie była bezpodstawna.
Już dawno zauważono, że niektóre szlacheckie herby wykazują duże podobieństwo do irańskich tamg. Również popularność zbroi łuskowych wśród Słowian, oraz ich podobieństwo do pancerzy perskich była trudna do wyjaśnienia.
Jednak największą zagadką było to, skąd wśród Polaków i Rusinów pojawiły się hełmy perskie zwane u nas szyszakami.
Na terenie Polski znaleziono kilka takich hełmów wykonanych bardzo kunsztownie, ze złoceniami, co implikuje ich reprezentacyjny charakter.
Wszystko to wskazuje na perskie powiązania i szlachta tłumaczyła sobie to, tworząc sarmacki mit swojego pochodzenia.
Ten mit ma swoje realne podstawy, ale nie takie jakie wyobrażali sobie nasi przodkowie.
Aby ten mit zdemaskować, wystarczy zastanowić się nad tym, co oznacza tak naprawdę słowo „Sarmata”.
Słowo Sarmata powstało w czasach wyprawy Herakliusza na Persów, kiedy to łacina była jeszcze językiem urzędowym w Bizancjum i oczywiście w bizantyjskiej armii.
Słowianie z Europy Środkowej, w tym i z terenów polskich, służący w armii bizantyjskiej, zaczęli używać dla określenia „wojownik”, tłumaczenia tego określenia z języka słowiańskiego na łacinę.
A po słowiańsku (po polsku) mówi się na wojowników „Zbrojni”
Broń po łacinie to „ARMA”.
Wyrazowi „ARMA” dodano po prostu przedrostek „Z” jak w słowiańskim, który z czasem zastąpiono, z powodu łatwiejszej wymowy, głoską „S”, oraz dodatkowo końcówkę „ta” lub „ci”, zgodnie z typowym schematem tworzenia określeń w języku słowiańskim.
Na skutek tego powstały określenia „S(Z)armata” (Sarmaci) jako określenie zbrojnych, a więc tych słowiańskich wojowników, którzy brali udział w walkach po stronie Bizancjum w Persji.
Wojownicy ci wrócili do ojczyzny nie tylko z przebogatymi łupami, ale przynieśli ze sobą również odmienne odzienie, a być może i zmieniony przez kontakt z Persami sposób widzenia świata.
Ci wojownicy byli też związani wspólną walka o przeżycie i utworzyli zamkniętą kastę w obrębie społeczności słowiańskiej. Wprawdzie dalej byli w większości Leśnymi (Lechitami według późniejszego nazewnictwa), ale należeli do nich również współtowarzysze broni, innego plemiennego pochodzenia, w tym z całą pewnością Wołgarzy jak i Syryjczycy, a może i nawet sami Persowie, którzy przeszli na stronę Herakliusza.
Ich autorytet w obrębie słowiańskich społeczności był tak wielki, że określenie „Sarmata” stawiało ich na szczytowej pozycji w hierarchii społecznej.
Z czasem określenie Sarmata zaczęto używać rzadziej, zastępując je wyrazem Szlachta który to jest tylko skrótem określenia (Z Lechii).
Utworzyli oni następnie elitę państwową Wielogorii i to oni właśnie przenieśli na słowiański grunt militarne osiągnięcia techniki perskiej, łącznie z szyszakiem czy używaniem zbroi łuskowej.
Ten typ uzbrojenia okazał się tak skuteczny i praktyczny, że przetrwał u nas, w mniej lub bardziej zmodyfikowanej formie, aż do 18 wieku.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:16, 07 Kwi '20
Temat postu:
Ordel napisał:
Jak powstało określenie Sarmata .
Sarmaci to są ci Słowianie którzy służąc cesarzowi Bizancjum Herakliuszowi który miał słowiańskie pochodzenie , uczestniczyli w wieloletnich zmaganiach z Persami na początku VII wieku .
Cytat:
... Szlachta polska wierzyła, że ich przodkami było mityczne plemię irańskich (perskich) Sarmatów.
Ta wiara nie była bezpodstawna.
Już dawno zauważono, że niektóre szlacheckie herby wykazują duże podobieństwo do irańskich tamg. Również popularność zbroi łuskowych wśród Słowian, oraz ich podobieństwo do pancerzy perskich była trudna do wyjaśnienia.
Jednak największą zagadką było to, skąd wśród Polaków i Rusinów pojawiły się hełmy perskie zwane u nas szyszakami.
Na terenie Polski znaleziono kilka takich hełmów wykonanych bardzo kunsztownie, ze złoceniami, co implikuje ich reprezentacyjny charakter.
Wszystko to wskazuje na perskie powiązania i szlachta tłumaczyła sobie to, tworząc sarmacki mit swojego pochodzenia.
Ten mit ma swoje realne podstawy, ale nie takie jakie wyobrażali sobie nasi przodkowie.
Aby ten mit zdemaskować, wystarczy zastanowić się nad tym, co oznacza tak naprawdę słowo „Sarmata”.
Słowo Sarmata powstało w czasach wyprawy Herakliusza na Persów, kiedy to łacina była jeszcze językiem urzędowym w Bizancjum i oczywiście w bizantyjskiej armii.
Słowianie z Europy Środkowej, w tym i z terenów polskich, służący w armii bizantyjskiej, zaczęli używać dla określenia „wojownik”, tłumaczenia tego określenia z języka słowiańskiego na łacinę.
A po słowiańsku (po polsku) mówi się na wojowników „Zbrojni”
Broń po łacinie to „ARMA”.
Wyrazowi „ARMA” dodano po prostu przedrostek „Z” jak w słowiańskim, który z czasem zastąpiono, z powodu łatwiejszej wymowy, głoską „S”, oraz dodatkowo końcówkę „ta” lub „ci”, zgodnie z typowym schematem tworzenia określeń w języku słowiańskim.
Na skutek tego powstały określenia „S(Z)armata” (Sarmaci) jako określenie zbrojnych, a więc tych słowiańskich wojowników, którzy brali udział w walkach po stronie Bizancjum w Persji.
Wojownicy ci wrócili do ojczyzny nie tylko z przebogatymi łupami, ale przynieśli ze sobą również odmienne odzienie, a być może i zmieniony przez kontakt z Persami sposób widzenia świata.
Ci wojownicy byli też związani wspólną walka o przeżycie i utworzyli zamkniętą kastę w obrębie społeczności słowiańskiej. Wprawdzie dalej byli w większości Leśnymi (Lechitami według późniejszego nazewnictwa), ale należeli do nich również współtowarzysze broni, innego plemiennego pochodzenia, w tym z całą pewnością Wołgarzy jak i Syryjczycy, a może i nawet sami Persowie, którzy przeszli na stronę Herakliusza.
Ich autorytet w obrębie słowiańskich społeczności był tak wielki, że określenie „Sarmata” stawiało ich na szczytowej pozycji w hierarchii społecznej.
Z czasem określenie Sarmata zaczęto używać rzadziej, zastępując je wyrazem Szlachta który to jest tylko skrótem określenia (Z Lechii).
Utworzyli oni następnie elitę państwową Wielogorii i to oni właśnie przenieśli na słowiański grunt militarne osiągnięcia techniki perskiej, łącznie z szyszakiem czy używaniem zbroi łuskowej.
Ten typ uzbrojenia okazał się tak skuteczny i praktyczny, że przetrwał u nas, w mniej lub bardziej zmodyfikowanej formie, aż do 18 wieku.
Na miłość ku*wa boską, no normalnie prawie z fotela spadłem. Lubię cie @Ordel ale czasem normalnie przeginasz, zwłaszcza z tymi swoimi teoriami że prawie wszyscy to Słowianie. Jakim cudem Sarmaci powstali ze Słowian w VII wieku kiedy w V w. p.n.e wspominał już o nich Herodot w "Dziejach" a Ptolemeusz ok II wieku umieszczał ich na swoich mapach. No i pozostaje problem współcześnie istniejących Osetyjczyków (mały naród z północnego Kaukazu - mniej niż 1 mln populacji), którzy utrzymują że są potomkami sarmackich Alanów i wykazują z nimi nieprzerwaną ciągłość kulturową, a językowo, kulturowo i genetycznie ni chuja nie są podobni do Słowian. Pojedź @Ordel na Kaukaz i wytłumacz Osetyjczykom że "sorry panowie, ale nie jesteście potomkami swoich przodków bo tak mi wyszło z analizy ludowego językoznawstwa i kronik". To samo zrób z Gotami Krymskimi, ale o tym już mówiłem. Są ludzie którzy potrafią wykazać swoją ciągłość kulturową od Sarmatów i nie są do Słowian podobni, ale weź im wytłumacz że są w błędzie bo ty i kałowywszechświat wiecie lepiej? Weź @Ordel nawet nie linkuj tego gówno-bloga bo takie bzdety jakie są tam powypisywane, to każdy trochę bardziej ogarnięty historyk to sobie włosy wyrywa jak to czyta. Pokazałem to znajomemu zawodowemu historykowi, to powiedział mi że bez kilku browców to nie był wstanie nawet przez to przebrnąć, ale jak już trochę dał po browcu to nawet mu się miło czytało, jak takie low fantasy
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:03, 08 Kwi '20
Temat postu:
Azyren napisał:
Jakim cudem Sarmaci powstali ze Słowian w VII wieku kiedy w V w. p.n.e wspominał już o nich Herodot w "Dziejach" a Ptolemeusz ok II wieku umieszczał ich na swoich mapach. No i pozostaje problem współcześnie istniejących Osetyjczyków (mały naród z północnego Kaukazu - mniej niż 1 mln populacji), którzy utrzymują że są potomkami sarmackich Alanów
A od kiedy ty się tak kronikami sugerujesz ? Po za tym na Kryształowymwszechświecie zadałam już stosowne pytanie ( sprawdź w linku
https://krysztalowywszechswiat.blogspot......2639666570 ) , bo przynam że teoria jest ciekawa , interesująca i ja chciałbym po prostu wiedzieć więcej .
Dołączył: 09 Lut 2015 Posty: 537
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:50, 04 Maj '20
Temat postu:
Nie wiem, czy już było, ale w miarę przystępna seria, porządnie zrobiona, fajna muza i materiały wideo rekonstrukcji historycznych.
Ordello pewnie zgani, że to zakłamana mainstreamowa wersja, ale miło się ogląda. Tak, wiem, że co najmniej Samsonowicz i Rosik są "podejrzani" .
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=4224931 https://vod.tvp.pl/website/tajemnice-poczatkow-polski,24877192/video _________________ "Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:25, 04 Maj '20
Temat postu:
Jak produkcja TVP to raczej bym się czegoś specjalnego nie spodziewał :/
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:46, 04 Maj '20
Temat postu:
Azyren napisał:
Jak produkcja TVP to raczej bym się czegoś specjalnego nie spodziewał :/
Zwłaszcza, że wg. Kościoła, historia Polski zaczyna się od 966 roku. przed 966 nie było nic, no, może jakiś Boruta latał po bagnach.
Wg. Historii wspieranej przez kościół, Polska powstała dzięki Chrystusowi...
To dlatego tak mało wiemy o prehistorii Polski. O czasach wcześniejszych niż 966 nie wiem dosłownie nic, 80% to domysły i legendy.
Co ciekawe, idąc na zachód, tam historia sięgająca nawet umownego roku "0" jest dość dobrze udokumentowana, łącznie z Wyspami Brytyjskimi. Gdzie są rejony z historią sięgającą jeszcze dalej.
Kościół po prostu wymazał cała historię Polski. Dokonało się to na podstawie dekretu papieża Benedykta IX, który Polskę wyklną i ustanowił ją wiecznie poddaną państwu Rzymskiemu. Po powstaniach anty katolickich prowadzonych przez Bolesława Zapomnianego.
Papież nakazał tez wymazać całą historię.
Efekt jest taki, że po 1000 latach doktryny kościoła z Rzymu, Polska nie zna swojej historii.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:39, 04 Maj '20
Temat postu:
goral_ napisał:
Azyren napisał:
Jak produkcja TVP to raczej bym się czegoś specjalnego nie spodziewał :/
Zwłaszcza, że wg. Kościoła, historia Polski zaczyna się od 966 roku. przed 966 nie było nic, no, może jakiś Boruta latał po bagnach.
Wg. Historii wspieranej przez kościół, Polska powstała dzięki Chrystusowi...
To dlatego tak mało wiemy o prehistorii Polski. O czasach wcześniejszych niż 966 nie wiem dosłownie nic, 80% to domysły i legendy.
Co ciekawe, idąc na zachód, tam historia sięgająca nawet umownego roku "0" jest dość dobrze udokumentowana, łącznie z Wyspami Brytyjskimi. Gdzie są rejony z historią sięgającą jeszcze dalej.
Chyba to kiedyś widziałem na TVP Historia , fajnie zrobiona katolicka wersja historii Polski od katolickiego chrztu elit ( nie całych mas - od razu ) .
Historia ziem "Polski" przed 966 rokiem to nie są domysły i legendy . Ponad tysiąc lat panowania Kościoła katolickiego doprowadziło do tego że ludzie właśnie historie sprzed "chrztu" mają odbierać jako legendy . Ba ta propaganda którą można nazwać - kłamstwo powtarzane tysiąc razy przez tysiąc lat staje się prawdą , udziela się nawet tym którzy krytycznie podchodzą do KK .
Kroniki na których głównie choć nie tylko opiera się historia były nie tyle fałszowane celowo co pisane przez ludzi którzy traktowali pogan czy heretyków za gorszy "sort" ludzki . Byliśmy dla kronikarzy "zachodnich" chrześcijańskich podludźmi i to było nawet w dzisiejszych czasach widać w postępowaniu nazistów na ziemiach polskich całkiem niedawno w XX wieku . Gdyby III Rzesza wygrała wojnę to Polacy by skończyli jak Słowianie Połabscy tylko w szybszym tempie niż w średniowieczu . I pomyślcie sobie jaką by wtedy "faszyści" napisali historię - np - że Jan III Sobieski nie był polakiem tylko jakimś niemieckim księciem .
Propaganda i czas robi swoje , ale jeszcze trzeba zadać sobie pytanie czemu nas tak gnoją .Dla Chrześcijaństwa , pogańskie kulty czy inne monoteistyczne religie jak np Islam nie stanowiły tak wielkiego zagrożenia co wewnętrzne herezje i rozłamy . Podział na kościół Zachodni , Wschodni , na katolików i arian , gdzie były takie momenty kiedy Arianie stanowili poważne zagrożenie dla Katolicyzmu . W dodatku najdłużej i najzacieklej Arianizmu broniły plemiona słowiańskie/germańskie , gdzie tacy Wandalowie prześladowali, mordowali katolików .
Jest też historia ( było to w tym temacie ) o tym że kilkunastu słowiańskich książąt z "Polskich" ziem w 845 roku przyjęło chrześcijaństwo w wersji Ariańskiej .
Katolicy zastosowali prosty zabieg podobny do tego jak zaadoptowali święta pogańskie i inaczej je nazwali , tak samo historia "Polskich ziem" została przypisana innym , byle by nie Słowianom . Prosty przykład ; jak wytłumaczyć ludziom : Mieszko I jednym z tytułów jaki używał był książę Wandalów . Więc jak wytłumaczyć , że kilka wieków po tym jak Wandalowie się dobitnie odznaczyli w historii Europy by następnie rozpłynąć się w ludzkich masach , że są germanami . A Mieszko I to słowiański władca . Więc albo Wandalowie to bezpośredni przodkowie Słowian którzy utworzyli państwo polskie , albo niemieccy naziści mieliby racje jakby wojnę wygrali i te niedobitki zniemczonych Słowian uczyłby się swojej germańskiej historii .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 1000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:04, 15 Maj '20
Temat postu:
Tą pieśń wojów Krzywoustego już wrzucałem kiedyś , dokładnie to wrzucałem ;
O co tu chodzi , czego nie rozumiesz , dziwi cię że Słowianie dotarli do oceanów ? Tacy Wandalowie to i na inne kontynenty dotarli gdzie założyli swoje królestwo .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 10 Gru 2009 Posty: 180
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 04:07, 18 Maj '20
Temat postu:
Ordel napisał:
Tą pieśń wojów Krzywoustego już wrzucałem kiedyś , dokładnie to wrzucałem ;
O co tu chodzi , czego nie rozumiesz , dziwi cię że Słowianie dotarli do oceanów ? Tacy Wandalowie to i na inne kontynenty dotarli gdzie założyli swoje królestwo .
No a niejaki Alexander Wielki wyjebał aż po Indie i ogólnie dużo dobrego zrobił ponoć (coś jak USA XD), ale dla co po niektórych to, że może być słowianinem, co było by logiczne choćby jeno snucie takich wniosków, patrząc na obecną formę Macedonii jako państwa słowiańskiego, problemem, niemożnością straszną, zakompleksione tpy. Rozmawiałem kiedyś z Macedończykiem studentem co sobie dorabiał na zachodzie, młody, ambitny student, udzielał się w polityce swojego kraju, jakbym miał fejsa jesio starego to bym sprawdził, był w komitecie jakiegoś tam polityka. Ogólnie dla nich to oczywiste Azyren i nie musisz wierzyć, ja nie jestem zawodowym pijusem i nizszego szczebla demiurgiem(zawodowo to najlepiej ino zabijać, bo jak za cos komuś płacą, to wiadomo, że taka duchowa dziwka jak Twój kolega, nie znam typa, ale no spożywa alkohol, to to inaczej tego nie jestem w stanie nazwać, alkoholik się przeżarło, (podług norm z ok 90' ja już w wieku 15 lat byłem hehe), to jestem niewiarygodny, ale tak właśnie- dla nich to oczywiste. Że Olo to ich prapradziad.
Istotną kwestią jest to czy ten hołd oddawany temu jegomościowi i macedońska świadomość onego hero jako ich mogła być jeno socjotechnicznym trikiem.
Zimna wojna to okres chwilowego zbliżenia się obu opcji, coby znajomą tu i chyba pogardzaną(naturalnie przez brak zrozumienia i strach:)) nomenklaturą nie rzucać, aby no moim zdaniem, teraz to moje własne dywagacje "posprzątać" po vol2. legitymizacja Izraela itd itp jebac to można by całą noc pisać. No i jak zawsze ten teren intratny, ważny strategicznie i ideologicznie co w nadchodzącym nowym okresie tzw Zimnej wojny może i odgrywało ważniejsza rolę, to był typowy teatrzyk cieni, robiono bardzo wiele aby opinia publiczna była cholernie zajęta tym co się"dzieje" na świecie jednocześnie nie wiedząc kompletnie nic, no standardowo nie, dobrze było tam być. Odradzająca się Turcja, Grecja w strefie wpływu zachodu a co za tym "cała spuścizna" Olka była jakby dla pożytku i użytku zachodniej opcji. Druga opcja też chciała mieć bohatera i to właśnie tego, no bo kurwa no nie idzie zaprzeczyć, że ówczesna dynastia która wleciała w tych prymitywnych góralo-rolników z Zachodu odjebała niezły numer, zmieniając cały ówcześnie znany świat nie do poznania. To jak kilka rewolucji, które jak domino idą w jasnym celu. To nie tak że dla mnie to aż tak oczywiste i jasne, ale tam mam jakiś pomysł jak to tłumaczyć a raczej jakie wnioski po tym co nastąpiło wysnuwać, tak to wyglądała teraz jakby "tak miało byc" .
No to Grecy, którymi to rządziły naturalnie psy, więc można wrzucić ten kraj do tego samego worka co Niemcy, nie wiem Rosja przedrewolucyjna, Dania, Belgia, ludzi myli "brak" pokrewieństwa, bo grecy tacy wyjątkowi od dawien dawna i kurwa oświeceni, ale rozwój tych zacofanych ziem, ten taki intelektualny, nie nastapiłby bez wjazdu Olka, a to kwestia tego kto czyma bat. Arystoteles, mimo że był niby greckim mentorem Olka, musiał być już produktem nowej ery, Olek był którymś z kolei wywierającym wpływ na Grecje reprezentantem swojego rodu, dobry symbol btw Filip rządził wówczas jak już Grecja nie miała nic do gadania, a te słowa już wcześniej zabierali po trochę z lewej i z prawej strony. To Kserkses cz jakoś tak mógłby być Olkiem wschodu, sęk w tym, no że nie, a że Arystoteles, został, moim zdaniem wrzucony tam ino po to aby ukraść zasługi tych co widać było naprawdę konkretnych zawadiaków ze Wschodnich gór, wpisuje się ogólnie w narracje. Trochę jak niemieckie kurwy co dawały dupy najemnikom co Naszymi przodkami władali, jebiąc im we łbie. Sam kurwa przez chwile, przy poznaniu jakiejś kobiety, jak chemia się zgadza, no na to wpływu aż tak bezpośredniego nie mam jesio(mianowicie kogo spotykam na drodze, to by bylo bez sensu, nie chce chyba;p) Tracę orient na chwilę, czasem na dłużej... . A jak mi wiadomo i Wam też pewnie, wszystkie dynastie, które nami zarządzają pochodzą z jednego, no może dwóch, nie jestem pewny czy Merowingowie to ściema, psiego germanskiego szczepu, moim zdaniem, -tutaj zauważalny będzie wpływ tego ruchu "turboslowianskiego"-, choć uważam, że jakkolwiek pejoratywny wydźwięk tego nowego pojęcia bywa odbierany negatywnie, turbo przyspiesza, a z doświadczenia wiem, że czas jest ważny-zostali wygnani. Nie wiem na ile jesteście świadomi tego jaki wpływ ma klimat na Was, a konkretniej jak miejsce w którym żyjemy definiuje, pośrednio i bezpośrednio fhuj rzeczy-podstawowa to dieta, ale nie będę się rozpisywał na ten temat. Konkluzja jest taka, że skoro uważam, że zostali wygnani, to wygnanie musiało boleć, jakby mnie dzisiaj wygnali i powiedzieli wypierdalaj na pole radz se sam masz motyke, to bym się ze szczescia zesrał, ale wiadome chyba dlaczego. Dlatego i to da się sprawdzić, tak bolała ich przymusowa emigracja na zachód. Byliście w Holandii? Ten kraj stoi, tylko doputy, dopóki ktoś będzie o to wsio "dbal", sam z siebie pozostawiony by się rozleciał, z czysto techniczno-naturalnego punktu widzenia. Zostało by Groningen i ewentualnie kawalek Geldrii i Limburgia. 9% zalesienia, nie ma bezwietrzych dni, przypadek nie xD Czytałem o czasie widmowym kilka rzeczy i serio mam osobiście wątpliwości czy Merowingowie istnieli rzeczywiście, nnie będę przytaczał, no bo nie jestem przygotowany, piszę żeby troche Azyrena podkurwić bo dawno mnie nie było.
Nie zważając teraz na geopolityczne interesy, postawcie się na miejsc greka:D Kurwa legenda, przodownicy Europy, oh ah, . Taka narracja panowała podczas I i II wś w Grecji, gdyż oni są jesio bardziej bezużyteczni jak Włosi toteż sami by za bagnet nie chapnęli, z jednej strony naturalnie nic nie jest warte tego abyś oddał za to życie, jeżeli uważasz inaczej jesteś gówno dla siebie wart:), ale to była kwestia pierdołowatości, bo walczyć to chcieli o swoje ale cudzymi łapami. Grecja chyba solo żadnej bitwy nie wygrała podczas tych dwóch konfliktów, co rusz na plecach US czy Brytanii. Bitwa pod Gallipoli pokazała, że grecy to idioci, no tak miało wyglądać wiadomo. I dosłownie, tak zmarnowana runda, nie osiagawszy nic rozjebali większość swojej siły rąk, od tego czasu Grecja nie prowadziła już samodzielnie działań zbrojnych, co możliwe nie było przypadkowe. Bitwa pod Gallipoli to był popis anty strategii, dla oka laika nawet potężne straty a nie osiagnieto nic. Turcja już przegrywała swoją wojnę, ta bitwa mogła by ich dobić, Grecy by zajumali nieco Azji mniejszej i Dardanele, ale nie na to nie mogła zgodzić się "niby" Rosja. Prawdopodobne mogło to mieć na celu choćby wykrwawienie Armi kraju, który może by chciał mieć coś znowu do powiedzenia, sorry memory karty rozdane. Ale nie powiedzieli nic, bo im wycięto języki w pień oni już są pod egidą niemiec, do dziś, czyli po staremu tam. Taka trochę enklawa na wschodzie, bo z Rumunią się niemcom nie udało, na chwilę tylko, ale ogólnie nie, za co szacun do Rumunów bo jesio tak za panowania Węgrów w siedmiogrodzie, to Dacja tak mi się wydaję po tym co tam ogólnie działo tak miedzy x-xv w. mogła zaginąć akcji i już się nie pojawić, ale to też temat osobny, działania niemców na terenie Rumunii, o kurwa fajny pomysł na artykuł xD nie no nie chce mi sie rzadko tak naprawde mam czas aby sie wyżalić. Widać analogie z losem naszych sił zbrojnych, które to jak np Grecy może by chcieli, zakwestionować postanowienia mocarzy po vol2. Idąc dalej to ich mitologia obok żydowskiej, ma miejsce w naszych szkołach. I nie przez walory, bom czytał kilkakrotnie cz oryginalność bo ksero kser kseruje ksero tam, ukradłem tą wbitkę Guralowi:D , A może, bo to już daleko idące, mogące pójść wnioski, aby nie przypisać tego no Słowianom, miedzy innymi. I tak z Jugosławii powstaje republika Macedonii, od razu oburzenie Grecji jak to, Macedonia hurr durr zmień nazwe to moje, i tak powstaje FYROM (Former Yugoslav Republic of Macedonia) Jakoś na początku 2 dekady XXI się dogadali z nazwa chyba. Gdzie tu logika? Skoro Macedończycy są odmienni, ponoć fhuj, no kultura, język, historia, no inna bajka tak(no jak dla mnie to może Ci z peloponezu grecy wyglądają "archaicznie" ale Ci z miast z północy, to jak większość ludów bałkańskich, ale do sedna), w takim razie mieli pełne prawo to samostanowienia, jak Paliaki. Grecja jakby mogła/chciała sprawiedliwie podziałować swój kraj odnosząc się do prawa narodów do samostanowienia, realnego wpływu na czynniki decyzyjne żywiołu typowo greckiego, to nie posiadała by tracji i kończyła by się mniej wiecej na wysokości Olimpu, nawet nieco bliżej. Dla starożytnych Greków, olimp był czymś w rodzaju eksterytorialnego i odległego miejsca. Były poza tym fale emigracyjne, następne style którym zwieńczeniem był styl koryncki, przejawiał nietypowe cechy, porównując styl dorycki, surowy taki Grecki i potem Joński w którym już było widać wpływ innej kultury, ale mimo to wyglądało to bardziej a ewolucje jak przejęcie. Ponieważ jak jakiś lud buduje surowo to robi to od pokoleń i ma ku temu cel w wiek to się nie zmienia, na to wplyw ma nie tylko gust nie, funkcjonalność, dostępność materiałów i też spora dawka doświadczeń, jeden był tam widział to itd, całe pokolenia wiedzy i udoskonalania stylu. Po to aby przyjać zupelnie nowy? No niekoniecznie, gdyż joński moim zdaniem jest ewolucja doryckiego, Grecja się bogaciła co też spowodowało budowanie bardziej okazałych budowli, zmiana zaszła w bazie , została wzmocniona, i widać ze to był główny cel, nie estetyka a polepszenia możliwości tragania, wytrzymałość, dlatego dochodzę do takiego wniosku, że ludy morza egejskiego i tej najmniejszej azji mniejszej to kuzyni Greków w sensie jak my i serboluzyczanie, spikneli się na nowo, bo niefortunnie w odwrotnym kierunki szli i się na siebie nałożyli, a że się znali, to potem Grecja się na tym przejechała, ale to mała dygresja apropo tego, że najwiekszym problemem Grecji zawsze było utrzymanie kolonii w Azji mniejszej, obecnie problem weg, co też następne co daje do myślenia. Grecy jesio przed Persja mogli by wbić do prawie środka Anatolii i tak by zostało, naturalnie powinni iść w tym kierunku, ale że napiszę moją opinie, to był dumny, silny i surowy lud nie miał zielonego pojecią,że możę. Turkmeni to chyba z 15 naród który sie tam osiedlił i stworzył tam aparat państwowy. Koryncki styl to jak piszą ewolucja jońskiego, no ale kurwa żaden ze mnie architekt ale za huja sie z tym nie zgodzę. Gdyż zostawiono to co pierwotnie dla pierwszych greckich architektów było najistotniejsze to surowa i wytrzymała konstrukcja, estetyka się nie liczyła. Zaś w Korynckim stylu rozszerzono tą bazę. Nadano ozdób, widać, że to tym razem estetyka stała na czele. Poprzez spotkanie z wodnymi kuzynami, czyli bardziej obytymi, Grecy Ci z Peloponezu, Aten próbowali się jak nigdy jednoczyć, to jest kurwa opisane ten proces cały, tyrani itd, ale to chodzilo o to, że typom co huja wcześniej wiedzieli o świecie (nie zdawali sobie sprawy owcześni kontynentalni grecy ze budują na "truchłach" mykeńskich) na plecach kuzynów zaczęli świat poznawać i huj z solidnych, surowych ludzi zrobiły się pedały ot konkluzja straszne uogólnienie, mi odpowiada, bo ja naturalnie idę takim tokiem rozumowania jaki przedstawiam, niektórzy mają stym problem, bronią czegos co nie jest ich, i klócą się o nie swoja rację. Kto się ubiera aby wyglądać a nie odziać się? Te modne chyba jesio odsłanianie kostek? No to samo z kolumnami greckimi sie stao
Grecy akceptując to wszystko, choćby kilka z tych luznych wniosków ma rzeczywiscie taka narracje, bo to o to chodzi, metody jebac liczy sie skutek działania, dali by światu znać, że super antyczna kultura to tak naprawdę model który narzucili im najeźdzcy, możliwe że słowiańscy. O dawnych Grekach żaden z nas, bez jakiś naprawdę konkretnych studiów, w sensie nie studiowania a uczenia się , poznawania, próby zrozumienia, nie ma jasnych, niepokolorowanych wyobrażeń. No bo niby jak, skoro od dziecka Nam wpieprzali mityczne opowiesci o grekach, choćby ta mitologia, to już daje do myślenia, a raczej powinno dać nawet kurwa Azyrenowi xD ale on woli zawodowo prowadzić swój materialny awatarek, narzędzie tak doskonałe, (dlaczego dajesz wykorzystywać je komuś innemu, ja tego nigdy nie bylem w stanie, a pewnie nie chciałem pojąć, jeno poddawać się musiołem do czasu..., zawodowo sterowanie czyli brak tam miejsca na wysnuwanie własnych wniosków itd:D . Dlatego Grecja moim zdaniem obecnie to wydmuszka pod każdym względem, a to jak kopanie leżącego w przypadku Grecji, pisząc dlaczego, możliwe, że zaczęła poważna bitwę informacyjną, jedną z głównych bitew ogólnej wojny. I tak można by wiele wywnioskować, no ale to tak z nudów napisałem, bo przecież wniosek wysnuty z wolnej głowy jest huja warty z zawodowym
@Ordel chciałbym skierować pytanie do Ciebie,bo ja nie mam pojęcia i nie wiem czy dam radę sprawdzić. Kiedy "narodził" sie ruch odnowy pamięci narodowych? To był chyba XIXw nie? Razem z pozytywizmem a z drugiej strony cały XIX to ogromne wykopaliska. No ciekawe tak się "zajać" historią akurat zaraz przed dwoma rundami wojenki. No i napisali Ci co wygrali, tylko kto przegrał? Pytane retoryczne nie, wiadomo że My
p.s. zastanawia mnie, dawno tu nie byłem, czy kneblujecie se mordy, posłusznie daliście się zamknąć i baliście się wejść do zewnętrznego domu, którym zawsze był i jest las. Mnie to gówno zmusiło na zejscie nieco w szara strefe, jakbym byl w polszy to pewnie nie miał bym możliwości pisania, bo bym siedział no już nie w szarej strefie a podziemiu,no ale ta jestem pojebany, ze się unosze ze jakiś kurwa uśmiechnięty skurwiel z radościa i pełną wiarą w oczach mi mowi ze nie mogę uścisnąć komuś dłoni, abo że mi nie podadzą. Wylałbym fhuj frustracji swoich na ten temat, bo jesio tego nie zrobiłem, doraźne znajomości nie wymagają ode mnie szczególnej troski o ich głowy, dawno porzuciłem za jeden z celi pobocznych znalezienie w okół wolnych ludzi i założenie komitywy. Bo tacy co na necie leksykonami wypierdalają, są zwykle bezuzyteczni w zyciu codziennym. Nie poradzą sobie na ulicy, jak są mądrzy abo posiadają wiedzę to są słabi. Najebać psowi, nawet niezbyt wyszkolonemu to jest sztuka nawet, chocby przez te jebane umundurowanie, znam z autopsji ,kurwa a z reszta wiece o co chodzi, czeba miec ducha, glowe i nogi silne inaczej marnujesz czas i nie wyjdziesz z gry a gry nie wygrasz.
_________________ https://freebitco.in/?r=4609917
soon I would back to place where I never been before.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:12, 18 Maj '20
Temat postu:
glee314 napisał:
@Ordel chciałbym skierować pytanie do Ciebie,bo ja nie mam pojęcia i nie wiem czy dam radę sprawdzić. Kiedy "narodził" sie ruch odnowy pamięci narodowych? To był chyba XIXw nie? Razem z pozytywizmem a z drugiej strony cały XIX to ogromne wykopaliska. No ciekawe tak się "zajać" historią akurat zaraz przed dwoma rundami wojenki. No i napisali Ci co wygrali, tylko kto przegrał? Pytane retoryczne nie, wiadomo że My
XIX wiek to narodziny nacjonalizmów i początki tworu zwanego później Niemcy . Pisałem o tym wcześniej , u podstaw nowego Imperium jednoczącego ziemie "niemieckie" leżały tereny Brandenburgii ( dawne tereny Słowian Połabskich ), jak i Prusy ( dawniej plemiona bałtów ) są to tereny najpóźniej podbite przez "niemieckich" krzyżowców . To trochę tak jak powstało USA .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3... , 9, 10, 11 »
Strona 10 z 11
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów