|
Autor
|
Wiadomość |
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2057
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:12, 01 Mar '21
Temat postu: |
|
|
Choronzon napisał: | oko napisał: | Jednak, czy ktoś znalazł w miarę trzymająca się kupy informację o tym, co, poza stworzeniem ciała, było powodem "zasiedlenia" go przez nas? |
A co to jest to "nas"?
Może wytłumaczę, co stoi za pytaniem.
Jakbyś korzystając z Kartezjusza zaczął negować otaczającą Cię rzeczywistość jako fałszywą...
Ponieważ możesz zanegować inne istnienia (a więc i to, że mają świadomość), istnieje tylko jedna prawda, świadomość której doświadczasz, i jest ona jedynym co jest (wszystko inne można zanegować). Ta świadomość musi więc być nieograniczona w przestrzeni (nie ma początku ani końca), wszechobecna i wieczna (nie było nic przed nią i nie będzie nic po niej - gdyż mógłbyś to zanegować). |
Podstawowa uwaga: zanim wytłumaczysz moje pytanie, przeczytaj je ze zrozumieniem. Jest ono napisane wystarczająco precyzyjne, by wiedzieć o co pytam.
Ale, jak już odsyłasz do Kartezjusza, to musisz wiedzieć, czy to co przekazał /ustnie pisemnie/ było jego doświadczeniem czy tym, co sam usłyszał od kogoś, czy przeczytał o tym w gazecie? Bo wiesz, takich, co powtarzają to co usłyszą było i jest na pęczki. "95%" książek tłumaczących tego typu zagadnienia, to zasłyszane i splagiatowane' teksty.
Dla mnie negacja czegoś fałszywego, jest mało ekscytująca, by to robić, więc przykład tego kolesia jest słabo trafiony. Podobnie temat traktowali lub traktują nadal, buddyści, twierdząc, że rzeczy, materia są iluzją. Być może. Być może tacy kolesie, będą tak twierdzić nawet mimo tego, że jak się takiemu przyłoży kamieniem w łeb i nabije guza, to uznają to za iluzję i fantasmagorię.
Poruszyłeś temat świadomości, twierdząc, że ona coś musi. By tak twierdzić, sam musiałbyś być świadomy lub przynajmniej liznąć jej obecności, by wiedzieć co świadomości przynależy.
Zafiksowałeś się na negowaniu, więc przeprowadź sam sobie eksperyment potwierdzający to co tu piszesz. Jeśli dasz radę, to git, wtedy napisz jak było.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choronzon
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:07, 01 Mar '21
Temat postu: |
|
|
oko napisał: |
Podstawowa uwaga: zanim wytłumaczysz moje pytanie, przeczytaj je ze zrozumieniem. Jest ono napisane wystarczająco precyzyjne, by wiedzieć o co pytam. |
Pytasz o to, co było powodem "zasiedlenia" ludzkich ciał, zakładając, że takowe "zasiedlenie" miało miejsce i że w ludzkim ciele znajduje się coś, co "zasiedla". Tak więc dałem Ci przykład eksperymentu myślowego, za pomocą którego możesz zrozumieć istotę tego "zasiedlenia", a właściwie fakt, że "zasiedlenia" nie ma, jest tylko inny element "wszystkiego co jest".
oko napisał: | Ale, jak już odsyłasz do Kartezjusza, to musisz wiedzieć, czy to co przekazał /ustnie pisemnie/ było jego doświadczeniem czy tym, co sam usłyszał od kogoś, czy przeczytał o tym w gazecie? Bo wiesz, takich, co powtarzają to co usłyszą było i jest na pęczki. "95%" książek tłumaczących tego typu zagadnienia, to zasłyszane i splagiatowane' teksty. |
Tutaj mnie zgubiłeś. Czytasz treści, dlatego że ktoś Cię nauczył liter, słów i znaczeń. Linkujesz do mitologii starych kultur i wyciągasz wnioski z porównania różnych mitologii. W takim ujęciu wszystko jest plagiatem i kopią kopii, i musisz nawet kopiować słowa, żeby opisać indywidualne doświadczenie/przeżycie.
oko napisał: | Dla mnie negacja czegoś fałszywego, jest mało ekscytująca, by to robić, więc przykład tego kolesia jest słabo trafiony. Podobnie temat traktowali lub traktują nadal, buddyści, twierdząc, że rzeczy, materia są iluzją. Być może. Być może tacy kolesie, będą tak twierdzić nawet mimo tego, że jak się takiemu przyłoży kamieniem w łeb i nabije guza, to uznają to za iluzję i fantasmagorię. |
Ewidentnie nie zrozumiałeś ani mojego posta, ani nauk buddystów. Chodzi o punkt odniesienia - doświadczamy otaczającej nas rzeczywistości i jest ona dla nas realna, jebnięcie się kamieniem w łeb będzie bolało. Ale z punktu widzenia tego co jedynie prawdziwe, to wszystko nie jest realne - kamień, łeb i ból. To nie znaczy, że nie będzie boleć - będzie, bo fałszywa (nieprawdziwa) rzeczywistość jest naszą rzeczywistością i dla nas jest prawdziwa.
oko napisał: | Poruszyłeś temat świadomości, twierdząc, że ona coś musi. |
Tak, Absolut musi być samo-świadomy, żeby w ramach jego samo-świadomości mógł zaistnieć świat, którego doświadczamy. To jedyna logiczna możliwość. Nawet część fizyków kwantowych skłania się ku przekonaniu, że nasz wszechświat jest hologramem. Czym potwierdzają rzeczy zapisane wieki temu w Upanishadach.
oko napisał: | Zafiksowałeś się na negowaniu, więc przeprowadź sam sobie eksperyment potwierdzający to co tu piszesz. Jeśli dasz radę, to git, wtedy napisz jak było. |
Ależ przeprowadziłem ten eksperyment wielokrotnie, to proste i daje masę dystansu i spokoju. Polecam. Sam chciałbym, żeby te 25 lat temu ktoś mi go przedstawił. Bym oszczędził 15 lat kopania w pogoni za zrozumieniem tego, że "tajemnica życia" jest tajemnicą dlatego, że nie mamy możliwości poznawczych, żeby ją odkryć i choćbyśmy się jako ludzkość obsrali w staraniach, to nam się to nie uda. Bo simsy nie mogą się dowiedzieć, co jest poza komputerem, przecież to logiczne.
Słowo klucz: akceptacja. Nie wiem, i wiem, że nigdy się nie dowiem.
Ale nie musisz mnie słuchać, nawet nie powinieneś, szukaj dalej i daj znać, jak znajdziesz.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2057
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:30, 01 Mar '21
Temat postu: |
|
|
Choronzon napisał: | oko napisał: |
Podstawowa uwaga: zanim wytłumaczysz moje pytanie, przeczytaj je ze zrozumieniem. Jest ono napisane wystarczająco precyzyjne, by wiedzieć o co pytam. |
Pytasz o to, co było powodem "zasiedlenia" ludzkich ciał, zakładając, że takowe "zasiedlenie" miało miejsce i że w ludzkim ciele znajduje się coś, co "zasiedla". Tak więc dałem Ci przykład eksperymentu myślowego, za pomocą którego możesz zrozumieć istotę tego "zasiedlenia", a właściwie fakt, że "zasiedlenia" nie ma, jest tylko inny element "wszystkiego co jest".
Słowo klucz: akceptacja. Nie wiem, i wiem, że nigdy się nie dowiem.
Ale nie musisz mnie słuchać, nawet nie powinieneś, szukaj dalej i daj znać, jak znajdziesz. |
"Ewidentnie nie zrozumiałeś mojego posta"
Pytałem tylko o to, czy jest jakiś przekaz opisujący sposób w jaki dokonuje się "zasiedlenie" ciała w którym przebywa, w wyniku tego zasiedlenia, coś, co można nazywać jak się chce. Z tego co piszesz wynika, że to coś może być lub przestać być, lub/ by ostatecznie być wszystkim. Kuźwa jak z tym można dyskutować ?
Ty proponujesz, bym myślą eliminował to, co jest iluzją. Po co miałbym to robić? I czyją myślą ? umysłu czy świadomości? A wiesz, że myśl jest obrazem iluzji? Wiedziałeś to? Zanegujesz to? I co po negacji powstanie?
"Wszystko co jest", to pojęcie enigmatyczne o żadnym znaczeniu. W tym przypadku, to zbędne filozofowanie. Kiedy mi ktoś pisze o jednej prawdzie, jedności wszystkiego, absolucie i jego samoświadomości, to wiadomo, że pitolenie się zaczęło i czas uciekać.
Moim zamiarem, jest czysto techniczny w tym przypadku przekaz i tyle. Mam wielkie podejrzenie tego, że jesteś w temacie obcykany ale teoretycznie.
Akceptacja w przypadku poznawczym, to frazes. Zwyczajna pustynia w sferze własnych doświadczeń. Co do słuchania ciebie; "słucham". Ale czy na serio masz cokolwiek do powiedzenia?
Zagaję tak; kim jesteś?
Odpowiadając, użyj do tego liter które ktoś ciebie nauczył składać w wyrazy i zdania. Ino pamiętaj, że:
" z punktu widzenia tego co jedynie prawdziwe, to wszystko nie jest realne " tak, że zdania które wystukasz, to iluzja, zaś twój pomysł na jej przedstawienie, to najwyższa formą medytacji o pustce, która ciebie stworzyła.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choronzon
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:12, 02 Mar '21
Temat postu: |
|
|
oko napisał: | Pytałem tylko o to, czy jest jakiś przekaz opisujący sposób w jaki dokonuje się "zasiedlenie" ciała w którym przebywa, w wyniku tego zasiedlenia, coś, co można nazywać jak się chce. |
Pierwsze 2 z brzegu:
- oddech Jachwe (Księga Rodzaju 2:7) lub Allacha (Koran 15:29)
- iskry z z rydwanu boga Heliosa (stworzenie człowieka przez Prometeusza).
A jeżeli szukasz czegoś starszego, to Teksty Piramid opisują, jak Atum, po tym jak waląc sobie konia stworzył bogów, później zapłakał i z łez powstał człowiek.
Z tych tylko 3 opcji masz więc do wyboru: ciała pierwotnie "zasiedlał" boży chuch (później się trochę pojebało i "chuch" zamienili na "duch"), łza lub iskra.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choronzon
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:27, 02 Mar '21
Temat postu: |
|
|
oko napisał: | Akceptacja w przypadku poznawczym, to frazes. |
Jeżeli dysponujesz lupą, to sobie bakterii nie pooglądasz, bo byś musiał mieć mikroskop. Tak więc akceptacja jest potrzebna w procesie poznawczym - trzeba zaakceptować ograniczenia skali poznania wynikające z narzędzia, którego się używa do tego poznania. My, ludzie, używamy mózgu / rozumu, który ma swoje ograniczenia. Możesz je zaakceptować albo nie: możesz przestać szukać bakterii za pomocą lupy albo możesz spędzić życie na bezskutecznym szukaniu. I tyle Ci chciałem przekazać.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2057
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:27, 02 Mar '21
Temat postu: |
|
|
Choronzon napisał: | oko napisał: | Pytałem tylko o to, czy jest jakiś przekaz opisujący sposób w jaki dokonuje się "zasiedlenie" ciała w którym przebywa, w wyniku tego zasiedlenia, coś, co można nazywać jak się chce. |
Pierwsze 2 z brzegu:
- oddech Jachwe (Księga Rodzaju 2:7) lub Allacha (Koran 15:29)
- iskry z z rydwanu boga Heliosa (stworzenie człowieka przez Prometeusza).
A jeżeli szukasz czegoś starszego, to Teksty Piramid opisują, jak Atum, po tym jak waląc sobie konia stworzył bogów, później zapłakał i z łez powstał człowiek.
|
A Brahma ganiając po nieboskłonie Kumarów w wyniku przedwczesnej ejakulacji stwarzał złoto.
No i my se opowiedli baju baju.
Choronzon napisał: | ciała pierwotnie "zasiedlał" boży chuch (później się trochę pojebało i "chuch" zamienili na "duch"), łza lub iskra. |
serio?
skąd wiesz, co było pierwotnie?
komu/co się pojebało?
kto zamienił chuch?
kim jest ten, który pisze jako Choronzon?
Bo wiesz, bajki można czytać do oporu, nawet samemu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choronzon
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:11, 02 Mar '21
Temat postu: |
|
|
oko napisał: | kim jest ten, który pisze jako Choronzon? |
Człowiekiem, ssakiem z gatunku homo sapiens sapiens. Gatunek ten charakteryzuje się wysoce rozwiniętym układem nerwowym i wyższymi funkcjami mózgu, umożliwiającymi samo-świadomość i stworzenie i utrzymanie indywidualnego ego.
A kim jest ten, który pisze jako Oko?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2057
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:08, 02 Mar '21
Temat postu: |
|
|
Choronzon napisał: |
A kim jest ten, który pisze jako Oko? |
chuj go wie
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
one1
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:47, 02 Mar '21
Temat postu: |
|
|
de93ial napisał: |
Nie spodziewam się i nie oczekuję. Tak nauczyłem się funkcjonować, dzięki temu przyjmuję rzeczywistość taką jaka ona jest, a nie jaką się wydaje lub ktoś chce mi powiedzieć, że jest.
|
de93ial napisał: |
Myślałem, że Ty masz ten punkt za sobą, to mnie dziwi. |
To zdecyduj się, albo zastosuj się do swojej rady : de93ial napisał: | Pierwszy krok to "przestań się okłamywać". |
de93ial napisał: | Najłatwiejszą do strawienia formę przedstawia Zeland w swoim Transerfingu, warto na początek wziąć jego 1 i 9 tom. |
Nie no, to jest dramat. Do 9. tomu nie dotarłem, ale jak powinieneś się domyślić 14 lat skończyłem jakiś czas temu, więc ten Zeland zdecydowanie nie dla mnie.
de93ial napisał: | Tak naprawdę chodzi o to by tak wykreować rzeczywistość wokół siebie by system pełnił oryginalną rolę i dopasowywał się do Ciebie i Twojego stanu w aktualnej chwili twego życia. |
Chodzi chyba o to, że system jest cały czas "dopasowany się do Ciebie i Twojego stanu w aktualnej chwili twego życia", czyli jak Ci się nie podoba system to znaczy że musisz zmienić siebie, bo jest on tylko odbiciem Ciebie. Nie poprawiasz wizerunku w lustrze, tylko siebie żeby ten wizerunek się zmienił. I to mniej więcej miałem na myśli wcześniej, a Ty mi zapodajesz jakiegoś Zelanda z jego infantylnymi teoriami .
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3096
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 05:21, 03 Mar '21
Temat postu: |
|
|
one1 napisał: | To zdecyduj się, albo zastosuj się do swojej rady : |
Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy "myślałem" a oczekiwaniami to ja ci tego nie wyjaśnię.
Skup się lepiej na istocie zjawiska i daruj sobie takie osobiste przytyki. Słabo pasują do pozy jaką przyjmujesz.
one1 napisał: |
Chodzi chyba o to, że system jest cały czas "dopasowany się do Ciebie i Twojego stanu w aktualnej chwili twego życia", czyli jak Ci się nie podoba system to znaczy że musisz zmienić siebie, bo jest on tylko odbiciem Ciebie. Nie poprawiasz wizerunku w lustrze, tylko siebie żeby ten wizerunek się zmienił. I to mniej więcej miałem na myśli wcześniej, a Ty mi zapodajesz jakiegoś Zelanda z jego infantylnymi teoriami . |
I powtórzyłeś jego słowa jota w jotę niemalże.
Zdecyduj się co chcesz powiedzieć i jakie stanowisko zajmujesz.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
one1
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:58, 03 Mar '21
Temat postu: |
|
|
de93ial napisał: | Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy "myślałem" a oczekiwaniami to ja ci tego nie wyjaśnię.
|
Bo zasadniczo nie ma różnicy. Jeśli chcesz sobie takową wymyślić, żeby dalej się oszukiwać, to jasne że możesz.
Mógłbyś się spierać, że jest różnica pomiędzy czasem przeszłym i przyszłym, czy trybem dokonanym lub nie, ale przecież to byłyby tylko "uniki umysłu".
Jeśli mówisz "myślałem", to znaczy że miałeś jakąś opinię na dany temat (słuszną - jeśli może być taka?, lub nie), jakieś wyobrażenie.
Jeśli piszesz: "Słabo pasują do pozy jaką przyjmujesz", to kolejny raz pokazujesz, że masz jakieś wyobrażenie na mój temat, jakąś opinię, czyli nie "przyjmujesz rzeczywistości taką jaka ona jest", bo przecież nie ja przyjmuję pozę, tylko Ty sobie tworzysz jakiś obraz na podstawie postów jakie piszę.
Nie wiem czy poczujesz się lepiej jak przyznam się, że nie, nie jestem doskonały i też miałem na Twój temat jakieś wyobrażenie, i założyłem, że albo jesteś ponad "osobistymi przytykami" (owszem - zrobiłem to świadomie ) i pisząc do Ciebie mogę sobie na nie pozwolić (bo nie jesteś już żubr, żeby Cię trzymać pod ochroną), albo jesteś na tyle inteligentny i świadomy żeby zamiast się obrażać i tworzyć sobie kolejne wyobrażenia o kimś "ukrywającym się za nikiem", wyciągnąć z tego coś dla siebie - co najmniej refleksję.
Najwyraźniej byłem w błędzie i teraz nie obchodzi mnie zupełnie co z tym zrobisz. Możesz...
Ja natomiast przestaję "tworzyć" jakąkolwiek "nierzeczywistą rzeczywistość" i nic już nie zakładam.
Nad czymś sie jeszcze zastanawiam, ale sam już chyba nie wiem nad czym , więc skończę już tego posta.
P.S. A może już czas na Endgame, czy end of the mind games?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3096
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 05:29, 04 Mar '21
Temat postu: |
|
|
No chyba jesteś niepoważny. Oczekiwanie to nastawienie, że coś będzie jakieś. Myślenie to jedynie opis i analiza dotyczący czegoś.
"Widzę" Ciebie tak jak się sam zaprezentujesz. To, że twoja prezentacja jest niekonsekwentna i sprzeczna wynika z Twojej postawy, nie mojej obserwacji.
Zmieniać możesz tylko siebie. Czemu próbujesz zmieniać innych?
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
oko
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2057
Post zebrał 200 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:35, 04 Mar '21
Temat postu: |
|
|
one1 napisał: |
Nie wiem czy poczujesz się lepiej jak przyznam się, że nie, nie jestem doskonały |
one1... a gdybyś uznał, że to co piszesz, ma zero wspólnego z tobą?
Jesteś nauczony oceniać i być ocenianym. Zauważ co czujesz, kiedy tu piszesz? Wtykasz w literki emocje jak ogrodnik sadzonki i czekasz co z nich wyrośnie. A chcesz, by wyrosło tylko dobre i piękne i takiej zwrotnej oczekujesz od tych, którzy odpisują. Potwierdzenia oczekujesz.
To tylko słowa. Słowami się komunikujesz. Załóż, że twoje słowa będą lub mogą być odczytane z ogromnym błędem lub innym nastawieniem od tego, co tym słowom przypisałeś.
Kogo obchodzi, czy jesteś doskonały lub inny?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choronzon
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:08, 06 Sie '22
Temat postu: |
|
|
Alex Jones ma swoje prywatne endgame - jest w plecy 50 baniek $ i czeka na jeszcze jeden proces
Cytat: | Alex Jones has been ordered to pay $45.2m in punitive damages to the family of a Sandy Hook victim by a Texas jury, in addition to the $4.11m he already must pay them in compensatory damages.
The right-wing conspiracy theorist was not in court as the jury in Travis County, Texas, returned its unanimous verdict against him late on Friday afternoon.
Neil Heslin and Scarlett Lewis, whose six-year-old son Jesse was among the 20 students and six adults killed in the mass shooting, sued Jones and his media company Infowars for the claims he has made that the massacre was a “false flag” operation and that the victims did not actually exist.
The jury’s decision came just one day after it found that Jones should pay $4.11m in compensatory damages to the family.
|
https://www.independent.co.uk/news/world.....39336.html
Na biednego nie trafiło:
Cytat: | Before the jury returned its punitive damages verdict, a forensic economist had given evidence on Jones’ wealth.
Bernard Pettingill told the court that Jones began putting $11,000 a day into an alleged shell company after being found liable in the Sandy Hook cases.
He told the jury that his estimation was that Infowars made $64m last year and that Jones’ media company Free Speech Systems was worth between $135m and $270m. |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choronzon
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:20, 08 Sie '22
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|