Obama oznajmia że Bin Laden nie żyje

Ordel

Millais napisał:

Cytat:

Wśród amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli w katastrofie śmigłowca w Afganistanie, byli komandosi z elitarnej jednostki Navy Seals - tej samej, która na początku maja zabiła w Pakistanie Osamę bin Ladena - poinformowała stacja CNN.

Według amerykańskiej stacji, która powołuje się na źródła rządowe w Waszyngtonie, żołnierze, którzy zginęli w katastrofie, nie brali jednak udziału w likwidacji szefa Al-Kaidy.

Terrorysta numer jeden na świecie został zgładzony. Poznaj jego historię

Śmigłowiec rozbił się w nocy z piątku na sobotę we wschodnim Afganistanie. Zginęło 31 żołnierzy amerykańskich sił specjalnych i siedmiu afgańskich komandosów. Maszyna prawdopodobnie została zestrzelona przez rebeliantów. To najkrwawszy atak na żołnierzy USA w Afganistanie od początku interwencji w 2001 roku. Do ataku doszło w prowincji Wardak.
Pośród 25 zabitych żołnierzy USA, 22 należało do Navy Seals, czyli "najlepszych z najlepszych". Zabici żołnierze należeli do tej samej jednostki, która brała udział w udanym "polowaniu" na Osamę bin Ladena. Nie byli to jednak dokładnie ci żołnierze, którzy brali udział w bezpośredniej akcji zabicia bin Ladena.

- To wielka strata dla Seals. Liczba ofiar jest wysoka - mówi CNN jeden z wojskowych oficjeli. O wielkiej stracie mówił też prezydent USA Barack Obama. - To przypomina o wielkim poświęceniu kobiet i mężczyzn naszej armii oraz ich rodzin i tych wszystkich, którzy służyli w Afganistanie - mówił prezydent.

Pośród zabitych był między innymi 30-letni Aaron Carson Vaughn, co potwierdziła CNN jego babcia. Nazwała go dzielnym wojownikiem i dżentelmenem.

Amerykańscy i afgańscy komandosi wracali helikopterem Chinook po operacji bombardowania lokalnych liderów rebeliantów w prowincji Wardak. Nie jest na razie jasne, czy helikopter został zestrzelony w wyniku ewentualnego pościgu po akcji. Mohammad Hazrat Janan, szef rady prowincji, powiedział, że lokalni mieszkańcy potwierdzają, że maszyna została zestrzelona podczas powrotu z misji.

http://wiadomosci.onet.pl/cnn/zginelo-22.....omosc.html

no i teraz jest cacy. A po cholerę siedzieć jak na bombie zastanawiając się czy jeden z tych żołnierzy kiedy jego przełożeni poślą go na zieloną trawkę a w obliczu kryzysu wszyscy będą mięli w dupie "bohaterów" nie zacznie sypać w jakimś piśmidle jak było naprawdę z pojmaniem Bin Ladena.

Nie no , nie jest cacy , bo nie zabili tych co trzeba. Co wiąże się z nasileniem ataków rebeliantów na jednostki Navy Seals Wink

A tak na marginesie ci rebelianci to jakieś cioty , od 10 lat nie przeprowadzili żadnej porządnej akcji ( aż do teraz ) Smile

PS. Ciekawe czy - rebelianci - strzelali ze stingerów które Afgańczycy dostali w latach 80tych od USA w celu zwalczania radzieckich śmigłowców Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

pszek

Chcesz zabić Bin Ladena? możesz to zrobić.Co prawda tylko "na niby" i za 325 $ ale możesz.Jak na razie z tej rozrywki skorzystało tylko 137 osób co jest dowodem na to że; albo Amerykanie nie są całkowitymi degeneratami albo w związku z kryzysem liczą się z każdym groszem.
http://www.nydailynews.com/news/national.....-1.1139248
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

Karkołomny

http://www.examiner.com/article/media-st.....D=obinsite
[/quote]

pszek

Pulitzer Prize-winning journalist Seymour Hersh has a startling new article claiming the White House fed the public lie after lie about how the US killed Osama bin Laden in May 2011.
całość http://www.businessinsider.com/seymour-hersh-white-house-osama-bin-laden-2015-5
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

Ordel

Ujawnienie prawdy nic nie zmienia, ludzkość ma poważne problemy z pamięcią. Może już gdzieś było, w grudniu 2001 roku Fox News podało, że Osama Bin Laden zmarł z powodu nieleczonych powikłań płucnych ( dziś by podali że zmarł na C -19 Wink

)

Cytat:

Opublikowany 26 grudnia 2001 Ostatnia aktualizacja 13 stycznia 2015 r

Raport: Bin Laden już nie żyje

Osama bin Laden zmarł spokojną śmiercią z powodu nieleczonych powikłań płucnych, podał Pakistan Observer , cytując przywódcę talibów, który rzekomo uczestniczył w pogrzebie przywódcy Al-Kaidy.

„Żołnierze Koalicji są zaangażowani w szaloną operację poszukiwawczą, ale nigdy nie byliby w stanie osiągnąć ich ukochanego celu, jakim jest przywrócenie Osamy żywym lub martwym” - podało źródło.

Według źródła, Bin Laden cierpiał na poważne powikłanie w płucach i zmarł w połowie grudnia w okolicach gór Tora Bora. Źródło twierdziło, że bin Laden spoczął honorowo w swojej ostatniej siedzibie, a jego grób został wykonany zgodnie z jego przekonaniem wahabickim.

W obrzędach pogrzebowych uczestniczyło około 30 bliskich współpracowników bin Ladena w Al-Kaidzie, w tym jego najbardziej zaufani ochroniarze, członkowie jego rodziny i niektórzy „przyjaciele Talibów”. Wystrzelono również salwę kul, aby oddać ostatni hołd „wielkiemu przywódcy”.

Taliban, który twierdzi, że widział twarz bin Ladena przed pogrzebem, powiedział, że „wyglądał blado ... ale był spokojny, zrelaksowany i pewny siebie”.

Zapytany, czy bin Laden miał jakieś wyrzuty sumienia przed śmiercią, źródło stanowczo odpowiedział „nie”. Zamiast tego, powiedział, bin Laden był dumny, że odniósł sukces w swojej misji rozbudzania wśród muzułmanów świadomości na temat hegemonistycznych planów i spisków „pogan” przeciwko islamowi. Bin Laden, powiedział, jest zdania, że poświęcenie kilkuset ludzi w Afganistanie było niczym, ponieważ ci, którzy poświęcili życie na stworzenie atmosfery oporu, zostaną odpowiednio wynagrodzeni przez Wszechmogącego Allaha.

Zapytane, gdzie pochowano bin Ladena, źródło powiedział: „Jestem pewien, że podobnie jak w innych miejscach na Tora Bora, to również musiało zniknąć”.

https://www.foxnews.com/story/report-bin-laden-already-dead

Co ciekawe tekst ten został zaktualizowany po 13 latach.

Ta sama stacja ( Fox News ) nie miała problemów z obwieszczeniem drugi raz info o śmieci Osamy .

Cytat:

Osama Bin Laden zginął w strzelaninie z zespołem operacji specjalnych USA w Pakistanie

https://www.foxnews.com/us/usama-bin-lad.....n-pakistan

Ani w jednym ani w drugim wypadku nie ma "rzetelnych" dowodów na śmierć Osamy. Można równie dobrze przyjąć, że Osama Bin Laden to aktor odgrywający swoją rolę .