Silniki magnetyczne

pps

szkolnictwo- uczą te biedne dzieciaki tysięcy głupot a nie dają linku między teorią i praktyką, i co z tego że zna prawa fizyki na pamieć ale nie rozumie co one znaczą i stąd potem silniki magnetyczne, wiatraki o pionowej osi obrotu i tym podobne bzdury.
internet pełen jest debili chcących konstruować turbinę pawlaka bo co?
Jeżeli nie nauczymy się czerpac z dokonań poprzednich pokoleń to będziemy wynajdować koło na nowo.
Ja nie wiem Panie Zbyszku kto w kraju gdzie od lat 70-tych Melex był dumą i chwałą mówił Panu że auto elektryczne nie moze jeździć. Bo albo był to debil albo pamieć Panu szwankuje.
Ale jeżeli chce się Pan bawic w eksperymenty z Savoniusami z beczek (maks sprawność teoretyczna tego typu wirnika<16%) i silnikami magnetycznymi to czeka pana długa usiana niepowodzeniami droga.
Więc czy eksperymentator który po raz 768 dotyka tej samej goracej powierzchni kuchenki elektrycznej a poparzywszy się odskakuje z wyrazem naukowego zdziwienia to ciągle jeszcze eksperymentator czy juz debil w medycznym sensie tego słowa?
jeżeli zrobię eksperyment skacząc z wieżowca to jestem praktykiem przełamującym skostniałe spojrzenie na powszechne prawo ciażenia?

armar

Pps, dobrze, że "Melex" kojarzy Ci się z elektrycznymi samochodami, ale przez ostatnie 40 lat wiele się zmieniło...

Popatrz na osiągi tego samochodu elektrycznego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tesla_Roadster

Smile

pps

bo nie maja sensu ekonomicznego. Poznałem kilku uzytkowników różnych aut elektrycznych i sam się treż trrochę bawiłem. Tico z silnikiem od bułgara rządzi i facet ma zasięg 80kmh w normalnym ruchu. Ja polecam Marbella/panda stara bo zawieszenie tylne na resorach wiec znosi masę akumulatorów, albo francuzy ze wzgledu na zawias tył który ustawiamy o dwa zabki wyżej i nawet nie widać że jedzie z nami 250kg aku.
Sorki ale zabawkami dla bogatych dupków(>100 000dolars) mi nie zaimponujesz bo ja do takich aut to najchętniej bym granaty wrzucał.

Bimi

przypomniał mi się temat o silnikach magnetycznych - i słynne słowa, że jak ktoś chce taki zbudować to "trzeba próbować" - nawet jak mu inni mówią że jest jebnięty, żeby se odpuścił, niepotrzebnie się spoci, że magnes nie daje energii i bez paliwa nie da rady... on dalej swoje: trzeba próbować! Smile

zobaczyłem obrazek o tym jak to ECB próbuje (na podobnej zasadzie) ratować strefę Euro Smile

źródło: http://www.flickr.com/photos/expd/6794601146/

tosemja

Bootstrap

idea zajebista - wystarczy że będziesz ciągnął wystarczająco mocno za własne sznurówki i będziesz mógł latać Wink

armar

Ktoś buduje taki?

Smile

Zbyszek Kopeć

Ale to się ledwo samo kręci, czyli nie napędzi samochodu.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

armar

Samo się ledwo kręci, ale jakby na jednym wale zrobić kilkanaście takich silników magnetycznych, to będą miały większego kopa.
W końcu zdecydowana większość samochodów ma po kilka cylindrów na silnik. Smile

Zbyszek Kopeć

Obyś miał rację. Zrób takie coś z powielonymi układami, włóż do auta i hajda, albo prądnicę na wale i obciąż prądnicę grzałkami (słoneczka do ogrzewania pokoju); potem podziel się z nami efektami.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

nicram

Czy ktoś z szanownych kolegów ma pojęcie jak wygląda sprawość magnesów neodymowych w funkcji czasu(bardziej chodzi mi o przestrzeń rzędu kilku lat) oraz czy na tą sprawność mają wpływ warunki przechowywania takie jak sąsiedztwo innego magnesu ustawione do siebie jednoimiennymi biegunami ?
Może ktoś dysponuje jakąś ciekawą literaturą o tej tematyce ?

armar

nicram napisał:

Czy ktoś z szanownych kolegów ma pojęcie jak wygląda sprawość magnesów neodymowych w funkcji czasu(bardziej chodzi mi o przestrzeń rzędu kilku lat)

Magnesy neodymowe należą do magnesów stałych - czyli stale utrzymujących pole magnetyczne jakie zostało wytworzone podczas produkcji, co sprawia, że ich sprawność w funkcji czasu jest stała.

nicram napisał:

oraz czy na tą sprawność mają wpływ warunki przechowywania takie jak sąsiedztwo innego magnesu ustawione do siebie jednoimiennymi biegunami ?

Warunki przechowywania nie mają wpływu. Niektórzy producenci nawet dają wieczystą gwarancję.
Jeśli ktoś wytworzy bardzo silne pole magnetyczne i umieści tam magnes neodymowy, to może go zniszczyć (magnes się skruszy podczas wkładania do pola).

Oczywiście w wysokiej temperaturze właściwości magnetyczne się pogarszają - Wikipedia mówi o temperaturach 90-200 stopni Celsjusza ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnes_neodymowy ), ale niektórzy producenci podają 80 stopni jako maksymalną temperaturę pracy (z różnych materiałów wytwarza się magnesy neodymowe).
Również mechaniczne uszkodzenie cienkiej niklowej warstwy ochronnej może po długim czasie doprowadzić do samoistnego rozsypania się magnesu na drobny mak, gdyż Neodym się utlenia.

Bimi

serio, istnieje coś takiego jak "sprawność magnesu"? Smile

armar

Bimi, nie odgryzaj się, bo eNKa tu nie pisała. Wink

Istnieje natężenie pola magnetycznego, a jego wartość w języku potocznym można od biedy uznać za sprawność magnesu wytwarzającego to pole, czyż nie?

nicram

armar napisał:

Bimi, nie odgryzaj się, bo eNKa tu nie pisała. Wink

Istnieje natężenie pola magnetycznego, a jego wartość w języku potocznym można od biedy uznać za sprawność magnesu wytwarzającego to pole, czyż nie?

Dzieki armar ,oczywiscie chodzilo mi o natezenie pola , sprawnosc to tylko moj nieprzemyslany skrot myslowy Wink

Informacja o niezmiennym natezeniu w funkcji czasu jest dla mnie bardzo pozytywna. Powiedz mi prosze jeszcze czy orientujesz sie moze czy istnieje mozliwosc wykonania zamówionego kształtu magnesu neodymowego ? Są firmy które zajmują się tym nie na skale przemysłową ?

Bimi

armar napisał:

Istnieje natężenie pola magnetycznego, a jego wartość w języku potocznym można od biedy uznać za sprawność magnesu wytwarzającego to pole, czyż nie?

No ja nie wiem... skoro tak piszesz, to może. Smile

Mi się sprawność zawsze kojarzyła ze stratami energii, w procesie przetwarzania jednej formy energii na inną.
Statyczne pole magnetyczne to żadna energia - natomiast zmiana natężenia takiego pola, to już niewątpliwie energia, bo wystarczy wjebać tam cewkę i masz prąd.
Więc jak dla mnie, im szybciej się takie pole zmniejsza, tym lepsza "sprawność magnesu" - ale kolega chyba pytał o to jak bardzo się to natężenie nie zmniejsza... więc już totalnie zgłupiałem Smile

armar

nicram napisał:

czy istnieje mozliwosc wykonania zamówionego kształtu magnesu neodymowego ? Są firmy które zajmują się tym nie na skale przemysłową ?

Tutaj się chwalą, że przyjmują zamówienia:
"Magnesy Neodymowe są możliwe w następujących kształtach: walce, prostopadłościany, pierścienie, trapezy oraz inne pod warunkiem dostarczenia zwymiarowanego rysunku.
* dla wymiarów własnych wymagana minimalna wartość produkcyjna - 1000pln"
http://www.neodym.pl/

Może trafisz na innych stronach na pasujące Ci wymiary?
http://www.xinxin.pl/magnesy-mpl-cennik.html

http://www.magnesy.eu/magnesy-neodymowe-spiekane-g-422.html

Zbyszek Kopeć

Pisze się TANIEMAGNESY, albo "alibaba" i "magnet" oraz permanent wówczas ujrzysz kształty dowolone, abyś umiał narysować.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

Bimi

widzę, że chłopaki się nie poddają. dla mnie budowanie silnika który "czerpał" by energię z jakiegokolwiek statycznego pola, jest pomysłem równie absurdalnym co próby tworzenia dobrobytu poprzez drukowanie pieniędzy. no ale cóż - jak widać wielu nie uwierzy że głową muru nie przebije, póki nie sprawdzi na własnej skórze...
zaangażowanie w projekt, doprawdy godne podziwu Smile

Zbyszek Kopeć

Przecież dobre ułożenie blachy na łożzskach daje wiatrak (darmowa energia), a wiatru przecież nie widać i nie da się go złapać do ręki.
Magnes ukireunkowuje pole i może dać pośrednio darmową energię.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

Bimi

energii nie musi być widać żeby istniała.
wiatr to rozpędzona masa powietrza, posiadająca energię kinetyczną - którą można zamienić na prąd.
a jaką niby energię ma magnes, z której można by skorzystać? żadnej. a z pustego i salomon nie naleje.

Zbyszek Kopeć

Tak jak nie ma energii w wiatraku , tak nie ma energii w magnesie. Od niedawna wiemy o wietrze, którego nie da sie złapać do ręki. Te swo9je tłumaczenia trzeba było mówić Hiszpanom, jak tworzyli ówczesne wiatraki, albo marynarzom na dawnych żaglowcach, chociaż ówczesna fizyka nie była taka mądra jak teraz; w tamty dawnych latach ludzie czuli, że może być jakas energia z ruchu "eteru" - teraz to nazywamy inaczej.
Trzeba kombinować i budować, a może się komuś uda prawidłowo ustawić magnesy i takim magnetycznym lekkim silnikiem się uda napędzić samochód.

W 1820 roku dopiero odkryli, że istnieje kontynent ANTARKTYDA (nawet nie minęło dwustu lat), to może go wcześniej nie było - podobna sprawa.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

Zbyszek Kopeć

Na świecie są odkrywcy, wynalazcy i inni dobrzy i są tacy, którzy mówią, że nic się nie da, bo on nie zna lub nie wie itp..
Trzeba szukać, a się kiedyś znajdzie - nawet niedawno nie było magnesów neodymowych (chyba ponad 10 lat), a już są i to dało wiele dobra.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

Bimi

od niedawna wiemy o wietrze? Shocked

eee.... a dobra, niech będzie.
spoko, mi tam ryba - kombinujcie sobie ten silnik magnetyczny, jak chcecie.
to swoją drogą motto mojego byłego szefa: nie ważne czy się da, czy nie - trzeba próbować! swoją drogą, ciekawe czy jeszcze próbuje.. Smile

ja tam osobiście należę do tej grupy co próbuje tylko wtedy, gdy wie że się da.
ale jak ktoś woli próbować czy się da, niż zrozumieć że się nie da - to niech sobie próbuje...

Zbyszek Kopeć

Dałem przykład ANTARKTYDY, albo np. Kopernjika ukladu słonecznego miało sie nie dać, a się dało. jesteś z tych, co nie rozumieją prawdziwej fizyki.
To wyjaśnij, skąd wówczas mieli komórki i z kim rozmawiali, przez jakie przekaźniki i w jakich czasach był rozmówca:
http://www.youtube.com/watch?v=uiEcEWAABMc
Że się nie da, to każdy wie, ale jak się da, to będzie fajnie. Kiedyś mówili, że nie ma silniejszych magnesów niż ferrytowe, a tu teraz są neodymowe.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl

Bimi

ale po co się ze mną sprzeczasz?
próbuj, próbuj - jak ci się uda zbudować silnik magnetyczny, to wtedy możesz mi wygarnąć, ale na razie, ponieważ ci się nie udało, bo jak mówię się zwyczajnie nie da, to proponuję żebyś się może lepiej nie ośmieszał z tą swoją ANTARKTYDĄ, ani mnie nie wciągał z dyskusje o wierze, gdyż ja z fanatyzmem nie dyskutuję.

przed, w trakcie oraz po odkryciu ANTARKTYDY, fizyka była jest i będzie ta sama, a jedno z jej praw mówi (ubierając je w metaforę), że z pustego i salomon nie naleje.
jarasz się magnesem, bo ci się fajnie przeciąga i odpycha, ale najwyraźniej nie masz pojęcia o fizycznych aspektach tego czym ów magnes jest, bo jakbyś miał pojęcie, to byś się tym tak nie jarał. więc tym bardziej szansa na to, ze uda ci się twój jakże niesamowicie silny magnes zamienić w perpetum mobile, jest jak dla mnie równa szansie ma to, że się nauczysz przenikać przez mury. i wcale nie mówię że szansa ta jest całkowicie zerowa, bo fizyka kwantowa bynajmniej nie wyklucza możliwości przenikania przez mury Smile