Czy powinno się pompować kasę w wiejskich nierobów (dopłaty UE, KRUS i inne przywileje dla włościan)?
TAK - biedna wieś przymiera głodem, trzeba pomagać wieśniakom
36%
[ 18 ]
NIE - powinni być traktowani na równi z innymi przedsiębiorcami
64%
[ 32 ]
Wszystkich Głosów : 50
Autor
Wiadomość
chójaduch
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:22, 23 Wrz '12
Temat postu:
Dla wiejskich gangsterów każdy pretekst jest dobry, aby piać, że cenę trzeba podnosić. Na szczęście w Azji gryka i inne znane nam roślinki też rosną, a chiński rolnik potrafi uprawiać roślinki za taką cenę, że nawet po doliczeniu kosztów transportu, będzie taniej, niż od miejscowych...
Szczeki, coś Ci się pomieszało. Nikt mi nigdy nie zmieniał nika.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:16, 24 Wrz '12
Temat postu:
chójaduch napisał:
Dla wiejskich gangsterów każdy pretekst jest dobry, aby piać, że cenę trzeba podnosić. Na szczęście w Azji gryka i inne znane nam roślinki też rosną, a chiński rolnik potrafi uprawiać roślinki za taką cenę, że nawet po doliczeniu kosztów transportu, będzie taniej, niż od miejscowych...
Szczeki, coś Ci się pomieszało. Nikt mi nigdy nie zmieniał nika.
Gdyby chiński rolnik miał nad sobą Europejskiego Urzędasa kupował by buraki w Japoni z pobudek ekonomicznych ....
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:02, 25 Wrz '12
Temat postu:
Wiejski gangster - dobre. Proszę przeczytajcie mojego poprzedniego posta z uwagą.
Średnio z jednego ha ziemniaki plonują 10-40 ton czyli 30 000 - 40 000 kg.
I tak jest to dobra opcja bo niekiedy przy IV i V klasie ziemi wychodzi 10 ton i mniej. Nie każdego stać na klasę najlepszą.
Ziemia jest droga bo jakaś ku…a je wymyśla.
Załóżmy, że będzie to 30 000 kg.
Koszt skupu to nawet 7 gr/kg. Z tego tytułu rolnicy protestowali ostatnio w powiecie sieradzkim.
Czyli w tym przypadki wychodzi 30 000 x 0,07 zł = 2100 zł. Za 1 ha uprawy.
Policzyć należy także paliwo, wysadzanie, oprysk, przygotowanie ziemi na zimę do następnego siewu etc.
Poza tym zakłady skupu nie płacą od razu i na wpłaty trzeba czekać.
Nawet jeśli przy dobrej klasie ktoś zbierze 40 000 kg to co to da? 40 000 x 0.07 = 2800
Taka kasa. Naprawdę.
30 ton to jest naprawdę dobra opcja.
I może co niektórzy z Was powinni popracować na polu w te upały to by się odechciało pisać o rolnikach-mafiarzach.
Śmieszne to jest naprawdę - trochę wystarczy pomyśleć.
Skoro w sklepie osiedlowym mam w Warszawie ziemniaki po 49 gr za kg to za ile sprzedał rolnik?
Jeszcze jedno skąd te cudowne wieści zebraliście o tych ogromnych dochodach?
Po co ci młodzi ludzie kur....a jadą do tej Warszawy zapier..... w tesco skoro tam tak cudownie. Po co?
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:09, 02 Paź '12
Temat postu:
Użyłeś w jakimś sensie słowa każdy, ale nie oceniaj wszystkich tak samo poprzez patrzenie na degeneratów.
Mnie też boli, że takie skur....le nie ponoszą odpowiedzialności za swoje czyny.
O tych targach było wiele lat temu, sprawa jak widać aktualna chociaż myślałem, że już coś z tym zrobiono.
Przepraszam, zapomniałem w jakim kraju żyję.
Co do wsi i włościan. Napiszę Wam pewną pozytywną historię autentyczną, którą przekazała mi babcia.
Otóż, babcia mieszkała na wsi, zajmowała się uprawą i sprzedażą jabłek do jakiejś przetwórni.
Chciała kupić krowę dla mleka na własny użytek. Zgłosiła się do pewnego chłopa we wsi, który miał ich dużo.
Chłop bardzo dbał o swoje zwierzęta, poświęcał im wiele czasu, pytał babcię wielokrotnie przed sprzedażą czy będzie o krowę dbała,
co z nią zrobi i do czego jej ona jest potrzebna. Po zapewnieniach sprzedał zwierzątko, a moją babcię znał więc wiedział, że krowa idzie w dobre ręce.
Babcia zostawiła pewnego dnia krowę wraz z innymi, które posiadała na łące jak to bywa w zwyczaju.
Facet jechał gdzieś rowerem, zauważył "swoją" krowę wśród innych (zobaczcie jak musiał znać swoje zwierzęta),
popatrzył, zostawił rower, podszedł do krowy, pogłaskał ją, przytulił (bez skojarzeń) i zaprowadził na inne miejsce gdzie
była lepsza trawa.
Napiszcie szczerze. Kto z was zadrwił by z takiego człowieka? Kto z was powiedział by, że to głupie? Kto z was by uszanował?
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:54, 30 Sty '13
Temat postu:
Cytat:
Stosowany w Polsce system dotacji na spłatę odsetek od kredytów na zakup gruntów rolnych jest niezgodny z unijnym prawem - uznał rzecznik Trybunału Sprawiedliwości UE. Jeśli z tą opinią zgodzą się sędziowie Trybunału, rolnicy, którzy w ostatnich dwóch latach kupili grunty z rządową dotacją, mogą mieć problemy, bo państwo będzie musiało pomoc odzyskać.
Nawet EU, która słynie z faszerowania kasą wiejskich nierobów, nie może zaakceptować skali pompowania kasy w nadwiślańskich włościan, gdzie nie rzadko wiejscy rabusie otrzymują pieniądze bezprawnie. Potwierdził to już polski trybunał, a teraz europejski!
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:05, 02 Cze '13
Temat postu:
Cytat:
Na Warmii i Mazurach zasiewana jest "na dziko" ziemia rolna należąca do Agencji Nieruchomości Rolnych. W ten sposób użytkownicy ziemi chcą uzyskać dopłaty obszarowe. Składając wniosek o dopłaty, nie muszą wykazywać, że mają tytuł prawny do ziemi.
Proceder dzikich zasiewów potwierdzają zarówno przedstawiciele Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) w Olsztynie oraz płatnika dopłat Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie (ARiMR). Jak podał wicedyrektor ARiMR Olsztynie Jan Bombosz, bezumowni użytkownicy ziemi, tak jak każdy inny ubiegający się o dopłatę, mogą uzyskać z jednego hektara od 1 tys. zł do 2 tys. zł.
Dołączył: 21 Cze 2012 Posty: 174
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:44, 02 Cze '13
Temat postu:
chójaduch napisał:
Cytat:
Na Warmii i Mazurach zasiewana jest "na dziko" ziemia rolna należąca do Agencji Nieruchomości Rolnych. W ten sposób użytkownicy ziemi chcą uzyskać dopłaty obszarowe. Składając wniosek o dopłaty, nie muszą wykazywać, że mają tytuł prawny do ziemi.
Proceder dzikich zasiewów potwierdzają zarówno przedstawiciele Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) w Olsztynie oraz płatnika dopłat Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie (ARiMR). Jak podał wicedyrektor ARiMR Olsztynie Jan Bombosz, bezumowni użytkownicy ziemi, tak jak każdy inny ubiegający się o dopłatę, mogą uzyskać z jednego hektara od 1 tys. zł do 2 tys. zł.
Jeśli już mówimy o socjalizmie, to przecież tym co zasiewają na dziko należy się bardziej niż tym co posiadają na własność
Dopłaty mają niwelować "nieopłacalność" zasiewów rokrocznie, a nie konieczność np. spłaty kredytu na zakup gruntu.
Posiadającym na własność należy się w mniejszym stopniu, bo oni mogą mieć hajs jeśli to pole sprzedadzą, nikt ich nie zmusza.
Jedyna zasadność przedkładania aktu własności jest w upewnieniu się, że nikt nie weźmie dopłat za kogoś innego, a nie o taką kolizję tutaj chodzi. Kto sieje zboże ten zbiera plon
Za nielegalne użytkowanie Państwo "ma prawo" potrącić tyle ile wynosiłaby dzierżawa. Ewentualnie dojebać karę jeśli ziemia miała tego roku odpoczywać
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:56, 19 Gru '13
Temat postu:
Cytat:
"Puls Biznesu": Nowe przywileje dla rolników
Resort pracy chce dać rolnikom prawo do świadczeń także z ZUS. Protestują kancelaria premiera i resort finansów - donosi "Puls Biznesu".
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zaproponowało, by umowy-zlecenia dla rolników były ozusowane, co uprawniałoby ich do świadczeń także z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Rolnicy dorabiający na zleceniach nie traciliby wówczas świadczeń z KRUS (tak jak obecnie).
po co likwidować KRUS jeśli można rolniczemu wrzodowi dorzucić czwarty filar w ZUS. Przypuszczam, że kolejnym krokiem będzie sprezentowania rolniczym darmozjadom piątego filaru emerytury - dostaną emerytury z budżetu MON wypłacane przez Wojskowe Biuro Emerytalne. Przecież niektórzy z rolniczych gangsterów byli w wojsku i dlaczego dotychczas nie otrzymują jeszcze emerytury mundurowej?!!!
po przedstawianych w tym temacie argumentach o intratnych dla włościan patologiach na wsi, konsekwentnie przewijał się histeryczny atak, który sprowadzał się do pytania: "skoro na wsi jest tak dobrze, to dlaczego ludzie wyjeżdżają ze wsi?".
Teraz obrońcy wiejskiego bałaganu i złodziejstwa muszą wykombinować inną metodę propagandy..
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 61
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:42, 03 Sty '14
Temat postu:
Zydzie, co Ty tu odwracasz kota ogonem? rolnicy wrzodami? darmozjadami? przeciez to oni nas karmia, naturalnym dla czlowieka(niezyda) jest wlasna ziemia, hodowla(od tysiecy lat to bylo synonimem wolnego czlowieka, to tylko od niedawna sie wmawia, ze mozna byc wolnym w miescie), zeby byc jak najmniej zaleznym od banksterskich szekli, ja rozumiem, ze macie cel sciagac do kamienic i blokowisk jak najwiecej niewolnikow, i na nich pasozytowac, ale na takie wywracanie rzeczywistosci na nice to juz nawet dzieci sie nie dadza nabrac.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:53, 16 Sty '14
Temat postu:
Cytat:
Emerytury częściowe - wszyscy stracą kilkaset zł. Prócz rolników
Możesz pracować krócej, ale potem dostaniesz niższą emeryturę. Chyba że jesteś rolnikiem. Bo rolnicy na nowych przepisach nie stracą ani złotówki.
(...)
Rząd w obawie, by ludzie nie uciekali masowo na wcześniejsze emerytury, postanowił uczynić je mniej atrakcyjnymi. Emerytura częściowa będzie wynosić jedynie 50 proc. tego, co sobie wypracowaliśmy. Mówiąc prościej - będzie to połowa naszej emerytury. Będzie wypłacana do 67. roku życia. Później mamy przechodzić na emeryturę pełną, liczoną na nowo, z kapitału pomniejszonego o to, co już wcześniej ZUS nam wypłacił. Jeżeli więc ZUS wypłacił komuś na emeryturze częściowej 20 tys. zł, to po przejściu na świadczenie pełne będzie miał tę sumę potrąconą.
A teraz najciekawsze.
Okazuje się, że ten mechanizm nie dotyczy rolników. Nie obejmą ich żadne potrącenia.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:46, 17 Kwi '14
Temat postu:
Cytat:
Rolnicy wolni od PIT. Tusk obiecał, termin minął. Podatku nie ma i nie będzie
Trudno było uwierzyć, że koalicyjny PSL zgodzi się na wprowadzenie podatku dochodowego w rolnictwie. Ale premier Donald Tusk forsował ten pomysł w exposé. Dziś już wiemy, że nic z tego: PSL się nie zgadza, PIT-u w rolnictwie nie będzie.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:17, 11 Paź '16
Temat postu:
chójaduch napisał:
[...]
Natomiast rolnik, który zarabia kasę jak każdy inny pracownik lub przedsiębiorca, nie opłaca za siebie składek i nie widzę jakichś racjonalnych przesłanek przemawiających za tym, by za niego miał te składki opłacać kto inny niż on sam.
Cytat:
Ustawa o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników zakłada, że za rolników, którzy mają gospodarstwo mniejsze niż 6 hektarów przeliczeniowych, składkę zapłaci - tak jak dotychczas - budżet państwa (w tym wypadku KRUS). Natomiast rolnicy posiadający ponad 6 ha przeliczeniowych będą musieli płacić po 1 zł za każdy hektar za siebie, a także za domowników. Rolnicy prowadzący tzw. działy specjalne produkcji rolnej płacą składkę w wysokości 9 proc. kwoty stanowiącej 33,4 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Ustawę o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników stworzono w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2010 r., który zakwestionował przepisy dotyczące opłacania tych składek przez budżet za wszystkich rolników, niezależnie od ich dochodów.
Obecna, patowa sytuacja to efekt wniosku rzecznika praw obywatelskich, który zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego zasady opłacania składek zdrowotnych przez ubezpieczonych w KRUS. Sędziowie w wyroku z 26 października 2010 r. (sygn. akt K 58/07, Dz.U. nr 205, poz. 1363) uznali, że budżet państwa nie może płacić do NFZ za wszystkich rolników bez względu na ich dochody. Rząd na przygotowanie nowych rozwiązań miał czas do lutego 2012 r. Nic w tej sprawie jednak nie zrobił. Kiedy istniała groźba, że rolnicy stracą prawo do świadczeń – pojawiło się rozwiązanie, które miało być tymczasowym i obowiązywać tylko do końca 2012 r. Od tamtego czasu minęły 4 lata. Ustawy, która stanowiłaby wykonanie wyroku TK, wciąż nie ma. Obowiązuje rozwiązanie kadłubkowe.
Napisano: 05 lis 2015, 10:10
Osoba prowadząca gospodarstwo rolne - składka zdrowotna opłacana w KRUS. Odliczać / doliczać do dochodu?
[...]
Napisano: 06 lis 2015, 10:06
jeżeli składka zdrowotna jest pokrywana przez KRUS w ramach środków z budżetu państwa liczymy jako dochód jeżeli rolnik płaci ją sam nie doliczamy do dochodu
Składka zdrowotna, za rolnika, którą opłaca KRUS jest dochodem rolnika (w rozumieniu zasad przyznawania pomocy społecznej).
_________________ Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:04, 11 Gru '16
Temat postu:
chójaduch napisał:
Oddać zrabowaną ziemię spadkobiercom właścicieli (także Niemcom) lub handlarzom roszczeniami!
A taki chuj . Ci wcześniejsi właściciele też byli z nadania ale innej władzy i w innych czasach . I kto ci powiedział , że własność ziemi będzie twoją prywatą przez pokolenia . Tylko kościół Katolicki w tym kraju ( drugi największy posiadacz ziemski po państwie ) ma takie prawa by przez tysiąc lat powiększać swoje włości mimo wielu zawieruch historycznych .
Państwo jako najwyżej stojąca mafia w piramidzie może zabrać tobie wszystko , włącznie z mieszkanie , samochodem tylko w odpowiednich warunkach , np w czasie wojny na cele wojenne . Oszczędności też
Ustalenia co do ziemi w Warszawie , to tylko i wyłącznie działania mafii państwowej na szczeblu miasta . Czyli jak zapłacisz to możesz odzyskać .
Nie ma takiego prawa które gwarantuje tobie/twoim spadkobiercom w wyniku zawieruchy wojennej odzyskania mienia . Decyduje o tym władza , a własność prywatna nie jest żadną świętością , szczególnie jeśli chodzi o ziemię . To nie ty ją "stworzyłeś" , zawsze byłeś wasalem , czy to króla , czy państwa w obecnej formie . To jest dobra wola nowej mafii , gdzie dobra wola należy rozumieć "posmarujesz to pojedziesz" .
Państwo ma prawo "zrabować" twoją ziemię , bo państwo tworzy prawo które jej na to pozwala i nie zależy to od stanu "demokracji" . A co za tym idzie państwo jest pewną formą tyranii .
A niemiecka ziemia , to skąd ona niemiecka ? Przez niemiecki kolonializm z okresu "zaborów" , czy normalnie kupiona od niemieckich władz okupacyjnych .
PS. To Chrobry wbijał żelazne słupy graniczne na Łabie i Soławie , więc jak coś to niech oni "nam" oddają ziemie
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:00, 25 Gru '16
Temat postu:
Jak się nie ubezpieczysz, a potem będziesz mieć wypadek, to z czego niby zapłacisz za karetkę?
A jak nie będziesz miał ubezpieczenia i coś cię zacznie boleć, to ci zawołają tyle za wizytę, już u lekarza pierwszego kontaktu, że cię od razu boleć przestanie.
Co bynajmniej nie znaczy, że od razu od tego wyzdrowiejesz.
A gdzie jeszcze wizyta u specjalisty, czy testy..
Więc powinieneś raczej pytać: kto w Polsce może sobie pozwolić na ubezpiecznie zdrowotne?
Tylko taki rolnik - bo płaci ino 42 zł na miesiąc, a ma dostęp do tych samych lekarzy, za których każdy inny musisz płacić co miesiąc ponad 10 razy tyle.
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2055
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:25, 25 Gru '16
Temat postu:
Jest tak, że rolnik jest jeszcze komuś przydatny. Ktoś ma interes w tym, by go zachować przy jako takim życiu ekonomicznym. Choć, życie rolnika, zwyczajnego, nie krezusa, nie jest warte zazdrości. Więc stawka, jest skalkulowana tą właśnie miarą.
To, co dotyczy ubezpieczeń, ma swoje uzasadnienie. Jednak, bez ubezpieczeń da się żyć.
A jak ktoś nie umie żyć w jako takim zdrowiu, stawki mu nie pomogą. Samo czekanie na "obsługę" go wykończy, choćby miał ją za darmo.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:33, 25 Gru '16
Temat postu:
oko napisał:
Jest tak, że rolnik jest jeszcze komuś przydatny. Ktoś ma interes w tym, by go zachować przy jako takim życiu ekonomicznym.
Nie no jasne, wiadomo - dobry rolnik nigdy nie jest zły.
Zwłaszcza polski rolnik - nasz chłop, nadwiślański.
Bo co innego oczywiście jakby to był np. rolnik z Afryki - wtedy to zupełnie inna gadka; niech se czarnuch nie myśli, że go będziemy leczyć z malarii czy innej febry za takie psie pieniądze.
Polski lekarz to nie rolnik - ktoś na jego ubezpieczenie musi zarobić. A kto inny jak nie banda bezmyślnych czarnuchów?
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:44, 26 Gru '16
Temat postu:
Bimi jest w błędzie. Ubezpieczenie zdrowotne, o ktorym wspomniał, dające uprawnienie do bezpłatnej służby zdrowia, większość rolników ma za darmo. Płaci za nich budżet państwa. Tylko obszarnicy, posiadający dużo ziemi, płacą symboliczne 1 zł od hektara.
Rolnicy mają do tego specjalną ustawę: "o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników za lata 2012–2016". Ostatnio pislamiści uchwalili, że ta spec ustawa, uszyta dla grupy warchołów, nierobów, pasożytów i darmozjadów, przedłużona zostanie na 2017 rok. Taka kolejna łapówka wyborcza z publicznej kasy jak 500+.
Przywołane przeze mnie ubezpieczenie chorobowe to otrzymywanie od państwa kasy za przebywanie na zwolnieniu lekarskim. Przedsiębiorcy za to samo ubezpieczenie płacą 3-4 razy wiecej.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 »
Strona 6 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów