Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:43, 24 Sie '11
Temat postu:
czekalem,czekalem i sie doczekalem...
upolowalem na ebay'u pare razy uzyty green star gs-3000 czyli wersja full service za 150funtow .
na razie wyciskalem z truskawek, jablka i kilku mandarynek ze skorka, wszystko na gestym sitku.
sok z mandarynek mial fajna goryczke.
w weekend powyciskam cos wiecej.
znacie jakis przepis na koktajle typu detox?
_________________ NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 142
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:35, 25 Sie '11
Temat postu:
W Angorze jest własnie artykulik, o babce co zaawansowanego raka pokonała zmieniajć dietę na owoce i warzywa ... surowe głównie. Nawet jest przepis na zielonego szejka
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:40, 25 Sie '11
Temat postu:
Soki z zieleniny: pokrzywa ( niedużo, bo szczypie), mięta, melisa, krwawnik, liście kalarepy, pędy winogron, pączki czarnej porzeczki, lebioda (tylko młodziutkie pędy, bo stare mają jakiś szkodliwy alkaloid), żeby był ładny zielony kolor dodaję albo cytrynę (skropić przed wyciskaniem i resztę wycisnąć w sokowniku) lub młode pędy winogron. Inaczej sok z pokrzywy będzie brunatny (żelazo sie błyskawicznie utlenia).
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 98
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:59, 08 Wrz '12
Temat postu:
Hej, mam szybkie pytanie:
Na stronie GreenStara jest wymienionych kilka modeli, a są to:
Green Star Elite GSE-5000
Gold GP-E1503
Green Star GS-1000
Green Star GS-2000
Green Star GS-3000
Która z nich to tzw. full wypas, czyli ma wszystko i jeszcze trochę?
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 241
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:10, 04 Wrz '13
Temat postu:
privilege napisał:
Chylę czoło za twój wkład w propagowanie zdrowego odżywiania
Ale muszę przyznać że są lepsze metody na otrzymanie zdrowego lepszego jakościowo od tego soku
i nie czynie tego aby cie krytykować bo uważam że każda metoda która przyczynia się do poprawy naszego zdrowia jest warta uwagi ...A teraz konkretnie
- Twój sok jest Strasznie Utleniony !!!
- Maszyna którą prezentujesz wygląda jak wiertarka stołowa z warsztatów ślusarskich co raczej nie zachęci ludzi do jej nabycia i cieszenia się zdrowym sokiem
-Uzyskiwanie w ten sposób soku jest bardzo pracochłonne i czasochłonne
-wcześniejsze rozdrobnienie jak już słusznie wspomniał chemik utlenia sok !!! oraz powoduje dodatkowa stratę czasu...
trzeba myć dodatkowe sprzęty itd...
Co ja proponuję w zamian ? I do czego was zachęcam to zakup takiej maszyny Green Star http://www.vitajuice.pl/produkty/sokowyciskarki/greenstar.html
Posiadam ją (tą z lewej) od ponad roku i jest REWELACYJNA !!!
Po roku nie widzę wad
Sok z tej maszyny jest boski w smaku !!! wykorzystuje cały zgromadzony w w owocu czy warzywie sok do ostatniej kropli ...Mycie jej trwa naprawdę chwilę i jest zrobiona z pancernego materiału !!!
- jeśli chcemy to sok jest gęsty jak syrop wystarczy założyć sitko z większymi otworami
SITKO Gruboziarniste służy do pozyskiwania soków z miąższem. Ciśnienie, które wytwarza się, gdy regulator konsystencji pulpy jest prawie dokręcony powoduje, że przez sitko przedostają się drobinki produktów, czyniąc sok bardziej gęstym ( nektar z miąższem). Stosować można szczególnie do soków z owoców , a także marchwi, pietruszki, trawy pszenicznej i kiełków, zielonych roślin i ziół.
Sitko to jest bardzo przydatne kiedy chcemy użyć do wyciśnięcia dużej ilości owoców miękkich np.: moszcz na wino z kilkunastu kilogramów winogron.
- Jeśli chcemy aby sok był rzadszy zakładamy sitko o gęstych małych otworach
- Sok z green stara nie jest w ogóle utleniony !!! dlatego ma identyczny kolor jak owoc czy warzywo z którego go uzyskujemy twój sok ma kolor kawy sok z green stara ma taki kolor dopiero na drugi dzień
Brak utleniania soku co jest chyba najważniejsze jest powodowany tym że do wyciskarki wrzucamy całe ewentualnie przekrojone owoce lub warzywa nic z nimi wcześniej nie robimy po za myciem...
Ja robię to tak- myje owoce jak są duże np. jabłka czy gruszki to je przekrajam na kawałki i wyciskam to wszytko ...
Nie obieram nigdy nawet marchewki !!! Nie wyrzucam gniazda nasiennego wkładam wszytko !!!
Dodatkowo ta wyciskarka pracuje na bardzo wolnych obrotach (wolnoobrotowy proces zgniatania 110 o/min) a mówiąc bardziej obrazowo gdyby ktoś ręczną maszynka do mięsa zapierdalał z cała parą to prędkość była by podobna do tej jaką uzyskuje Green Star dlatego jego sok nie jest rozbity i wymieszany z tlenem co każdy doceni gdy nawet po kilku godzinach będzie o niebo jaśniejszy niż ten z prasy którą prezentuje adgolek ...sok z green stara przechowuje się znacznie dłużej właśnie z tego powodu iż nie jest utleniony utlenia się gdy go przelewamy lub mieszamy ale praca z soko-wyciskarką Green Stara jest bardzo sprawna więc sok ma mały kontakt z powietrzem a wszytko przebiega wygodnie i szybko tu nic się nie zapycha itd ......
Ja, sok jeśli zostanie przechowuję w pojemnikach próżniowych firmy DAFI (tanie sprawdzone rewelacyjne po za tym największym pojemnikiem na środku
Po za sokami Green star robi jeszcze cała masę innych rzeczy
cytat ze strony producenta :
Wyciskanie soku możliwości-
twarde i miękkie: warzywa, owoce i zioła; liście, łodygi, kłącza, bulwy, źdźbła itd Wszechstronność - soki, sorbety, pasty, lody, pasztety, ciasteczka, paluszki, papki, placki z ziemniaków, przetwory na zimę, konfitury, moszcz na wino
Z całej tej masy możliwych zastosowań ja odkryłem do tej pory soki z warzyw i owoców i samo to jest warte zakupu tej maszyny bo sok jest naprawdę wyśmienity po za tym raz w tamtym roku zrobiliśmy dżem i raz masło orzechowe ....A od jakiegoś czasu odkryliśmy LODY i są zajebiste !!!
robimy je tak, obieramy (tylko niektóre) owoce jabłka gruszki (można nie obierać ale ładniej wyglądają z obranych
bierzemy banany (te są boskie na lody ) winogron kiwi pomarańcze grejpfruty i co tam tylko chcecie niestety niema jeszcze truskawek wszytkie te owoce kroimy na mniejsze kawałki i wkładamy do zamrażarki jak się zmrożą zwyczajnie wkładamy do maszyny i mamy świeże boskie w smaku lody których możemy zjeść na kolację pół wiaderka a rano wstaniemy szczupli jak gdyby nigdy nic
można do tych lodów jak ktoś jest łasuchem zrobić jakiś dodatek np.. zamrozić czekoladę czy cokolwiek lubimy np. sos waniliowy czy kilka krówek , dodajemy potem to w trakcie wyciskania i mamy lody jakie chcemy bez chemii i w 100% zdrowe i pyszne ...Mój synek jak ostatnio mówi że on je często lody na kolację to znajomi myślą że źle go karmimy i że to bardzo niezdrowo a żona zawsze jak zaczynamy robić te lody to mówi poco aż tyle tych owoców nie damy rady tego zjeść Ale zawsze znikają z talerza zanim się rozpuszczą
PS.w tym roku mamy taki pomysł aby kupić spore ilości natki pietruszki koperku selera i innych pachnących zielonych ziół wszytko to wsadzić do Green stara i wyciśnięty zielony warzywny nektar wlać do woreczków na lody to będzie nasza kostka "Rosołowo"-Warzywna 100% Free of glutaminian
Ps.Nie jestem przedstawicielem firmy Green Star żeby było jasne ale reklamuję ich produkt gdzie tylko mogę bo im więcej ludzi będzie miało ta maszynę tym więcej zdrowych ludzi i ciekawych pomysłów na jej wykorzystanie...myślę że green Star nie jest jedyną maszyna tego typu i pewnie są inne równie świetne, ja posidam Green Stara i tą mogę z czystym sercem polecić ...
Ps..Czasami ktoś mówi mi że fajna ta moja maszyna i że tez by kupił ale cholernie droga jest i go nie stać wywalić na nią 2000zł ale na wiszące TV za 4 tysiące to go zazwyczaj stać ale każdy sam dokonuje wyborów
To tylko przykład, ale od czytania tego naciągacza zrobiło mi się niedobrze.
easy russian użył gdzież terminu “żydzenie”, jest w języku polskim czasownik “cyganić” czy “ocyganić” (tryb dokonany). Dla mnie to jest właśnie marketing. Słowo “marketing” to eufemistyczne określenie pospolitego kłamstwa lub kłamstwa zmieszanego z równie pospolitą i wszechobecną psychomanipulacją. Z tym drugim mamy tutaj do czynienia (“zdrowie nie ma ceny”).
Na temat marketingu i marketingowców mam takie samo zdanie jak niezapomniany Bill Hicks:
Pomijając wyjątkowe sytuacje (śmiertelnie chory człowiek bez zębów) to lepiej owoce czy warzywa jeść a nie mielić w wyciskarce. Na pewno nie pochrzani się ładunek elektryczny przed czym mają rzekomo chronić plastikowe wyciskarki. Ci kłamcy nie pamiętają że kontakt z plastikiem nie jest wskazany dla żywności, wszelkie “atesty” to zwykle zwykła lipa. Ludzie znający się na rzeczy przechowują żywność w szkle czy w glinie, na pewno nie w plastikach.
Wyciskanie w maszynie na pewno szkodzi warzywom i owocom a nie pomaga. Jeśli potrzebna jest papka to do jej przyrządzenia wystarczy sokowirówka za 100 zł (ta wypasiona). Sokowirówka zwykle jest zresztą w graciarni, nic nie trzeba kupować.
Gadki o utlenianiu w sokowirówce i nieutlenianiu w wyciskarce (jak to możliwe – inne powietrze?) brzmią jak równie głupie religie rozpowszechniane przez sprzedawców Amwaya czy Zeptera. Nie jest zresztą przypadkiem że Amwaya, garnki Zeptera czy Philipiaka, filtry do wody za tysiące złotych, oszukane ubezpieczenia na życie i te głupie wyciskarki sprzedają zwykle ci sami zawodowi naciągacze.
Jak się człowiek przyjrzy uważnie takiej wyciskarce to ona nie ma prawa kosztować więcej niż zwykła elektryczna maszynka do mielenia mięsa. Powiedzmy że może kosztować 400 zł zamiast 200 zł bo ślimak musi być zrobiony ze stali lub twardego plastiku, są tam jakieś naprężenia. Takie naprężenia są również w maszynce do mielenia mięsa za 200 zł która jest prawie identyczna, ale dodajmy ten narzut extra 100% dla świętego spokoju.
Ceny wyciskarek są jednak w Polsce duuużo wyższe. Ta różnica to narzut na marketing, na zawodowych kłamców. Ci kłamcy będą powtarzać wyśnione historyjki mające wykazać rzekomą dramatyczną różnicę pomiędzy banalną sokowirówką a równie banalną (banalną w innych zastosowaniach) domową wyciskarką, niemalże bliźniaczo podobną do będącej w domu maszynki do mielenia mięsa. Tak jak w przypadku proszku Amwaya, garnków Zeptera, Philipiaka (Filipiaka) czy filtrów do wody, będą mówić że człowiek kupuje nie tyle kolejny grat AGD ale “inwestuje” w swoje ZDROWIE.
To wszystko to oczywiście kłamstwo. Kłamstwo zawodowych naciągaczy. Jak mówi Bill Hicks, ci ludzie powinni się zabić, bez nich świat byłby tylko lepszy.
Prawda jest taka że ta wyciskarka to tylko kolejny grat AGD. Prosta analiza technologiczna budowy takiego grata wskazuje że powinien kosztować tyle lub ciut więcej niż maszynka do mielenia mięsa. Tak naprawdę to wystarczyłaby inna końcówka do maszynki do mielenia mięsa bo obroty silnika są podobne. Ile ta końcówka ma prawo kosztować: fyfnaście złotych?
Oni sprzedają zwykłą maszynkę do mięsa z inną końcówką! To ma prawo kosztować 200-400zł. Reszta to narzut na cwaniaków, kłamców i naciągaczy. Soki może mają sens jak ktoś nie ma zębów aby gryźć marchew ale nie zrobi się zdrowych soków mieląc sklepowe marchewki, choćby nawet wyciskarka kosztowała 3000 zł. To bzdura.
Ktoś wrzucił tam zdjęcia winogron co to potem będą pysznym zdrowym sokiem. Proponowałbym te tysiące złotych zamiast na głupią wyciskarkę przeznaczyć na wycieczkę zagraniczną do kraju z którego te winogrona pochodzą. Obejrzyj sobie te plantacje! Taka ignorancja powinna już boleć. Ignorancja lub zwykłe naciąganie. Jeśli naciąganie to zacytuję Billa Hicksa: po prostu się zabij!
easy russian przytomnie zauważył że słynny dr Gerson był Żydem. Urodził się i mieszkał gdzieś koło Bromberga/Bydgoszczy. Uciekł do Ameryki przed Hitlerem a w Ameryce już jako stary człowiek został otruty, zapewne przez swoich ziomali od Wielkiej Farmacji. Wiadomo że dieta z marchewek jako lekarstwo na raka zupełnie się nie opłaca.
Dieta z marchewek zupełnie się nie opłaca ale nadal da się zarobić. Można wciskać ludziom banalny grat AGD w rodzaju maszynki do mielenia mięsa za tysiące złotych twierdząc że oni w ten sposób kupują ZDROWIE. To typowe naciąganie rodem z Amwaya czy Zeptera.
Jak masz zęby to jedz swoją (a nie sklepową) marchew. Jak nie masz – banalna sokowirówka wystarczy, niestety na niej nie da się zarobić. Stąd ta głupia religia z wyciskaniem soków, chodzi tylko o kasę.
Te soki to marketing (= zrytualizowane kłamstwo z niskich, merkantylnych pobudek).
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1440
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:37, 01 Lip '16
Temat postu:
Witam szanownych zdrowoszy .Mam pytanie do właścicieli wyciskarki - green star -. Czy próbował z was ktoś wyciskać olej z ziaren rzepaku ,lnu czy innego pomysłu ? Ciekawi mnie czy da radę . Gea ,czytałaś ten temat ? Twoje zdanie mile widziane
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:56, 02 Lip '16
Temat postu:
Pumcia napisał:
Soki są pyszne to jest prawda, ale zdajecie sobie sprawę, że picie ich w nadmiarze powoduje marskość wątroby ?
Gerson o tym pisze. Bez odpowiedniego oczyszczania organizmu za pomocą lewatywy, można wypić jedną szklankę dziennie takiego soku.
Jak to sie dzieje, że plemię Himba nie pije żadnych wyciskanych soków nieutlenionych, nie oczyszcza sobie odpowiednio za pomocą lewatywy organizmu...
Żywi się codziennie niezbilansowaną dietą (która eliminuje wit. C) - mleko z chudych krów i kasza kukurydziana, pje wode z dziur wygrzebanych w piasku pustyni, mieszka w chatach z patyków klejonych krowim nawozem.
Oraz NIDGY się nie myje !
Nie robi sobie badań przesiewowych, nie szczepi profilaktycznie, nie stosuje milionów PORAD JAK ZAPOBIEGAĆ RAKOWI.
A dzieci nie chorują, ludzie piękni (szczególnie kobiety) i też zdrowi i weseli.
Łeb pęka od myślenia DLACZEGO.
Od samego rana.
Może trzeba lewatywą mózg przeczyścić. Najgorszą chorobą jest marskość mózgu.
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1440
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:07, 07 Lip '16
Temat postu:
gea
Cytat:
Łeb pęka od myślenia DLACZEGO. Od samego rana. Może trzeba lewatywą mózg przeczyścić. Najgorszą chorobą jest marskość mózgu.
e tam , mnie nie pęka ,raz na 2 lata albo rzadziej .Lewatywa ,ponoć działa pozytywnie ,nawet temat bym poczytał zdrowoszy ,serio . Szkoda ,że nie dostałem jeszcze odpowiedzi od .... tylu ludzi już tu chyba nie zagląda.Gea a co myślisz o Eskimosach ich trybie życia i odżywiania ? pozdrawiam mocarna kobieto
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:57, 07 Lip '16
Temat postu:
czekan napisał:
.... tylu ludzi już tu chyba nie zagląda.
Ja zaglądam, czytam namiętnie posty Gei, tylko nie chce mi się nic pisać, bo nie mam konstelacji mitomanicznej (patrz obrazek poniżej) - a ona jest najlepsza do pisania
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1440
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:51, 13 Paź '17
Temat postu:
w tym roku kupiłem sobie wyciskarkę wolnoobrotową z uwagi na obfitość jabłek w okolicy .posiada 3 sita . lody z mrożonych owoców . moc 400 wat . ostrzegam nie kupujcie badziewia z 1 sitem z supermarketów .wybrałem wyciskarkę z dużym wsadem i dłuższym ślimakiem za rozsądną cenę . sok bajka,ale i tak muszę jeszcze 2 razy przepuszczać przez sterylizowany materiał .
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów