no dobra, to nie jest psem.
ale jak widać i tak ma mentalność psa.
nic dziwnego.
bo kto z kim przystaje takim się staje
a w polskiej policji to nie tacy psychole już z bronią biegają.
a im starszy, tym bardziej popierdolony - najlepszy przykład na to jak środowisko w którym człowiek przebywa kształtuje jego psychikę. dobrze, że ich szybciej na emerytury przenoszą, bo jakby im kazali pracować normalnie, od 65 roku życia, to byśmy mieli więcej ofiar policji niż raka.