ogladanie tv

pazuzu

od lat nie ogladam tv. nie slucham tez radia - radio uwazam nawet za gorsze od tv pod wzgledem wplywu na psychike. nie chodzi o tresci. kluczem jest forma.
co jakis czas bywam u znajomych albo rodzicow i tam zdarza sie ze pudlo jest wlaczone. ostatnio zlapalem sie na tym, ze jestem w szoku ogladajac wiadomosci w tv. sposob w jaki prezenterzy zwracaja sie do widzow jest tak nienaturalny i groteskowy, ze szczeka opada. teatralnosc to za malo powiedziane. to jest cos w rodzaju agresywnej, nachalnej hipnozy, jak u bazarowych sprzedawcow albo sprawnych zebrakow. nie mozna tego dostrzec kiedy sie czesto oglada tv. kiedys wydawalo mi sie, ze to jest normalne. ze prezenterzy maja po prostu ustawione glosy i mimike i ze tak to musi dzialac. im dluzej nie ogladam tv tym mocniejsze wrazenie robi na mnie ta mimika i glosy. najczesciej juz po chwili zaczyna mnie bolec glowa. oczywiscie za tym idzie przekaz. mowiac w ten sposob docieraja do glebszych pokladow psychiki. osobie zmulonej czestym obcowaniem z tv mozna w ten sposob wcisnac wszystko.
dotyczy to takze innych produkcji telewizyjnych. czlowiek ktory nie oglada tego na codzien po jakims czasie zaczyna dostrzegac nieslychana wprost tandete tych przedstawien. niby oczywista rzecz, ale ludzie przechodza nad tym do porzadku dziennego. i to jest najbardziej niesamowite. dzieki temu przechodzeniu placi sie gwiazdkom tv ogromne pieniadze za te straszliwa tandete. to jest bardzo komfortowa sytuacja dla producentow tv i calego establishmentu bo nie potrzeba sie wysilac. pamietam jeszcze programy z czasow komuny (sa dostepne na you tube). te programy byly robione o niebo lepiej, nie ma w nich tej nachalnosci, aktorzy i prezenterzy - chociaz tez wyszkoleni do swoich rol - sa zdecydowanie blizej normalnego zachowania niz te clowny ktore wystepuja teraz.
zrobcie eksperyment. nie ogladajcie tv przez kilka miesiecy a potem obejrzyjcie program informacyjny w prime time. to moze zmienic wasze zycie. nie wglebiajac sie nawet w tresc tego co sie mowi zobaczycie jak nachalnie jestescie manipulowani.
_________________
JESTEM AGENTEM USB.

Pr0meteusz

stary ale to sie nie tylko tyczy ,,programów informacyjnych''
telewizja kreuje człowieka..poprzez reklamy, programy publicystyczne,talk show,serjale etc...
zapraszają do programu kilka osób,nadają im status ekspertów i owi eksperci mówią jak sie ubierać, co myśleć, co jeść, co czytać i inne sugestje jak powinien wyglądać wzorowy cywilizowany człowiek.

jako najsilniejszy środek przekazu i nie odzowna część bytu wspólczesnego człowieka telewizja stała sie machiną do pomnażania bogactwa korporacyjnego i hipnotyzowania.

na ten temat można by było książkę napisać

program tego co ma byc i w jaki sosób nadawane w TV jest tworzony przez speców..ale nie telewizyjnych..

ale na tym forum już chyba kazdy wie na czym polega ta zabawa z okiem

Kacper

pazuzu, pozostaje Ci jeszcze tylko nie otwierać internetu i będzie wszystko OK.

DarkTech

Pr0meteusz napisał:

telewizja kreuje człowieka..poprzez reklamy, programy publicystyczne,talk show,serjale etc...
zapraszają do programu kilka osób,nadają im status ekspertów i owi eksperci mówią jak sie ubierać, co myśleć, co jeść, co czytać i inne sugestje jak powinien wyglądać wzorowy cywilizowany człowiek.

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

Dryp · Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 103 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Słuszne spostrzeżenia pazuzu. Sam nie oglądam TV od roku. Ale wracając jeszcze do radia to faktycznie jest to narzędzie chyba jeszcze bardziej szkodliwe. Forma przekazu takich stacji jak np. RMF FM, czy Radio Zet to jakaś farsa. Nie mogę sobie wyobraźić jak czegoś takiego można słuchać, a z tego co wiem to najbardziej popularne rozgłośnie w Polsce. Sluchanie tego robi prawdziwą sieczkę z mózgu, muzyka, wstawki reklamowe, sposób mówienia prezenterów radiowych wprowadza umysł w stan jakiegoś chaotycznego transu.

Natomiast jesli chodzi o TV to też przeżywam szok gdy zjawiam się w domu rodzinnym co parę tygodni i mam kontakt z TV. Chyba faktycznie lepiej jest mozna to zrozumieć robiąc sobie dłuższą przerwę od TV. Za programy najbardziej szkodliwe i robiące z ludzi bezmyślną masę zamkniętą w tym matrixie uznaję: wszelkie seriale Typu M jak Miłośc, Na Wspólnej oraz pochodne, durnowate komedie, programy typu Taniec z Gwiazdami etc. jak zresztą większość przywleczonych z zachodu tematów, serwisy informacyjne i część programów publicystycznych nakręcających ludzi do opowiadania się za konkretną partia i nienawidzenia członków tej opozycyjnej.
Podsumowując oglądanie TV jest bardzo szkodiwe, a jeśli nawet ktoś nie podda się manipulacji to będzie tylko tracił czas.

pazuzu

Kacper napisał:

pazuzu, pozostaje Ci jeszcze tylko nie otwierać internetu i będzie wszystko OK.

niecelna uwaga bo przeciez pisalem ze chodzi w duzym stopniu o forme. tresci w internecie selekcjonuje sam. oczywiscie zaczynaja sie pojawiac reklamy dzwiekowe w serwisach informacyjnych i na blogach (bardzo wqrwiajace!) ale mozna je wylaczyc i czytac dalej.

Pr0meteusz napisał:

stary ale to sie nie tylko tyczy ,,programów informacyjnych''
telewizja kreuje człowieka..poprzez reklamy, programy publicystyczne,talk show,serjale etc...
zapraszają do programu kilka osób,nadają im status ekspertów i owi eksperci mówią jak sie ubierać, co myśleć, co jeść, co czytać i inne sugestje jak powinien wyglądać wzorowy cywilizowany człowiek.

zgadza sie. tylko ze w programach info to o czym pisze jest napompowane do maximum. tzw. experci w studio to pod wzgledem aktorstwa amatorzy, cos tam sobie seplenia i tyle. reklamy to jeszcze inna dzialka. reklama dziala nie tylko forma ale przede wszystkim czestoscia powtarzania. to jest glowne narzedzie reklamodawcow.
obstaje przy tym, ze nic tak nie ryje beretu jak wiadomosci podawane w tv.

Dryp napisał:

Forma przekazu takich stacji jak np. RMF FM, czy Radio Zet to jakaś farsa. Nie mogę sobie wyobraźić jak czegoś takiego można słuchać, a z tego co wiem to najbardziej popularne rozgłośnie w Polsce. Sluchanie tego robi prawdziwą sieczkę z mózgu, muzyka, wstawki reklamowe, sposób mówienia prezenterów radiowych wprowadza umysł w stan jakiegoś chaotycznego transu.

dokladnie tak - to jest wprawianie sluchacza w rodzaj transu przez bombardowanie go duza iloscia bodzcow - temu sluzy ta sieczka. w tym stanie latwiej sie lyka podawane tresci.
_________________
JESTEM AGENTEM USB.

shepherd

pojebalo was? telewizje ogladacie ? Very Happy

Ksiazki lepiej poczytac z ktorych mozna sie nauczyc jakies praktyczne rzeczy co sie wam w zyciu moga przydac Very Happy

Telewizja to strata czasu. Lepiej wziasc partnera/partnerke i isc na spacer, pooddychac wzglednie swiezym powietrzem.

Tam bez obrazy no nie ;p

Lech

Telewizja jest formą przedstawienia. Jest tak samo częścią sztuki jak teatr czy film.
Jeżeli się pamięta, że wszelka sztuka przedstawieniowa wywodzi się z pierwotnych rytuałów, a formalnie zorganizowana na wzór zachodni sztuka przedstawień powstała na bazie starogreckich obrzędów dionizyjskich, to zauważa się wtedy, że od kilku tysięcy lat nic się nie zmieniło w kwestii przedstawień serwowanych widzom na całym świecie na przestrzeni dziejów. Jedynie samo medium to nie scena, a technologicznie zaawansowane narzędzie do przesyłania dźwięku i obrazu.

Stąd też się bierze charakterystyka treści przedstawianych nam w TV. Wszelkiego rodzaju wiadomości, newsy wpisują się w tę poetykę. Nawet jeśli 99,999% populacji świata miało świetny dzień, to wiadomości i tak pokażą jakieś nieszczęście, wojnę, krew i przestępstwa. Bo poetyka dionizyjska odnosi się od zarania do tych właśnie archetypowych (mitycznych) kwestii: seksu, przemocy, intryg władzy (bogów).

Nawet struktura wszelkich programów informacyjnych nawiązuje do struktury teatru greckiego, gdzie na wyeksponowanym miejscu występował Koryfeusz (dziś prezenter), komentujący wydarzenia dziejące się na scenie (dziś na świecie), a chór z wysokiej pozycji etycznej dopełniał te komentarze (dzisiejsi komentatorzy i eksperci).

Nawet grecki wynalazek techniczny stosowany do wywierania wrażenia na widzach i dający im przeświadczenie, iż są świadkami manifestacji boskich, nadprzyrodzonych sił: deus ex machina, jest dzisiaj powszechnie stosowany w tzw. przemyśle rozrywkowym, który już ewidentnie nawiązuje poetyką i strukturą do teatru antycznego.

Jeżeli zatem się pamięta o powyższym - przestaje się demonizować telewizję jak taką, a zaczyna się rozumieć, że chodzi tu jedynie o manipulację (niezbyt nawet subtelną) umysłami widzów i antyczne "igrzyska", których pożąda lud i które powoli stają się ważniejsze od chleba.

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com

AQuatro

pazuzu napisał:

to jest cos w rodzaju agresywnej, nachalnej hipnozy, jak u bazarowych sprzedawcow albo sprawnych zebrakow

Raczej nie ten sam styl.
Jak chcecie mieć orientację, jak wyglądała ta hipnoza na bazarach 30 lat temu,
to posłuchajcie tej piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=vOkzc0evZ-o

Dokładnie oddaje klimat handlu na tego typu targowiskach.
Dziś oczywiście styl jest inny.
Dopracowany do perfekcji.
Nikt ci nie powie 'spadaj ciemniaku', jak u niego nie kupisz.

ropppson

@pazuzu :zgadzam się z Tobą w pełni, mam identyczną opcję. Też widzę to tak samo i chyba nie jest to zbiegiem okoliczności ,ani wymysłem umysłu paranoika. Jest to ,to co widzisz na prawdę .A nie zakłamany i fikcyjny świat wypływający ze szkiełka: hipnotyzera mas, złodzieja świadomości, kreatora teraźniejszości.
ps. spróbuj zagadnąć człowieka oglądającego fakty na tvn, w trakcie trwania programu. Delikatnym tonem zapytaj czy myśli że to prawda co mówią, lub stwierdź ze to fikcja ewentualnie przedstaw swój odmienny światopogląd-odnośnie konkretnego tematu(kryzys, wojna w afganistanie itp) .Sprawdź to na różnych ludziach, prawie za każdym razem spotkasz się z agresywnym zachowaniem w Twoim kierunku nawet jeżeli jest Ci to bliska osoba, nie przejawiająca agresji na co dzień. Lub też kompletnym ignorowaniem Ciebie i Twoich słów , tak jakby to co mówisz nie istniało.

@Kacper : w obecnych czasach sarkazm, ironia, groteska to podstawa Smile

Kacper

Nie czytajcie internetu przez 5 lat i gwarantuje te same odczucia co przy kontakcie z TV lub radiem. Możecie zacząć od tej strony.

ropppson

Kacper napisał:

Możecie zacząć od tej strony.

aaa strzał w 10 Smile

popieram popieram Smile

pazuzu

Kacper napisał:

Nie czytajcie internetu przez 5 lat i gwarantuje te same odczucia co przy kontakcie z TV lub radiem. Możecie zacząć od tej strony.

kompletna bzdura.

internet to wciaz nazwa okreslajaca przede wszystkim technoplogie a telewizja - choc zaczynala podobnie - znaczy teraz cos zupelnie innego; sposob podawania informacji, pewna otoczke ideowa.
w internecie jest wszystko bo nie jest sterowany. wielu ludzi robi swoje serwizy bezinteresownie. telewizja jest nastawiona na zysk. dlatego:
1. sluzy establishmentowi
2. programy - ze wgledu na techniki manipulacji - przybieraja podobna forme (przyklad serwisow informacyjnych w polsce gdzie 3 telewizje maja takie same serwisy).

jasniej chyba sie juz nie da wytlumaczyc. jest to tez powod dla ktorego zawsze beda proby ograniczenia wolnosci w internecie - prawne i techniczne.
_________________
JESTEM AGENTEM USB.

Kacper

Czy te Twoje wywody to odpowiedź na moją propozycję abyś zrobił sobie kilkuletnią przerwę od internetu? Chyba nie bardzo zrozumiałeś mój wpis. Nie porównuję TV do internetu, ale daję do zrozumienia, że jeśli odepniesz się z sieci lub nawet otoczenia na kilka lat, to po ponownym podpięciu się, dostrzeżesz podobieństwo jak w kontakcie z TV - jednym słowem: nie swojo. I proszę, nie opowiadaj o tym kto, ile, na czym zarobi, ani o ograniczaniu wolności, bo wcale o to nie pytam. Masz teorie, że TV i radio to psychoaktywne ustrojstwa, a internet jest cacy. Ja Ci mówię, że w sieci znajdziesz jeszcze więcej bredni niż w TV i radio razem wzięte, a sądząc po Twojej zdolności (oczywiście przesadzonej) do selekcjonowania informacji, jak w przypadku gdy po kilku minutach samego oglądania TV boli Cię głowa, to nie sądzę żebyś zbyt wiele umiał wyciągnąć z całego bajzlu zwanego internetem. Wybacz, mnie po prostu śmieszy model poprawnego, nazwijmy to "uświadomionego" czlowieka, a właśnie zaprezentowałeś jedną z jego cech.

Nie zamierzam zagrzać tu dłużej miejsca, wątek mnie średnio interesuje, napisałem w nim bo jest prowokująco głupi. Jakbyś mi przypadkiem odpisywał, to spróbuj zrobić to tak, by było na temat. Przypomnę, że interesuje mnie dlaczego uważasz, że kilkuletnia przerwa w internecie to nie to samo co kilkuletnia przerwa od TV/radio.

Ps. ja wiem o czym mówię, bo doświadczyłem tego, a Ty?
Ps2. Ja również nie słucham radia, TV oglądam i się nie boje Rolling Eyes

wtedy gdy puszczą jakiś ciekawy film. Wiadomości też czasem oglądam. I nie czuję się atakowany przez cokolwiek, ani ja nikogo nie atakuję. Oczywiście internet przeglądam Wink

Mam się czuć gorszy?
Ps3. Powiedziałem co na ten temat myślę i właściwie to raczej już się nie odezwę w tym wątku, ale przeczytam co mi tam naskrobiesz, więc miłego Wink

pazuzu

Kacper napisał:

Ps3. Powiedziałem co na ten temat myślę i właściwie to raczej już się nie odezwę w tym wątku, ale przeczytam co mi tam naskrobiesz, więc miłego Wink

na uwagi ad personam tylko jedno - fuck off.

reszty nie chce mi sie komentowac - piszesz tak jakbys nie odroznial wplywu sprzedawcy/hipnotyzera od tekstu w gazecie albo na ekranie. z czym tu dyskutowac?
_________________
JESTEM AGENTEM USB.

zderzak

trzy dni temu siora "zalatwila" mi serial (chyba z trzydziesci odcinkow) "dr hause", podobno to w tv leci. ogladnalem na razie 8 odcinkow, jak dla mnie to filmik pierwsza klasa. znaczy idzie cos ciekawego w telewizorni, tak ze wicie rozumicie wybor do "memowania" lba, trza brac skad sie tylko da :]

Kacper

pazuzu napisał:

Kacper napisał:

Ps3. Powiedziałem co na ten temat myślę i właściwie to raczej już się nie odezwę w tym wątku, ale przeczytam co mi tam naskrobiesz, więc miłego Wink

na uwagi ad personam tylko jedno - fuck off.

reszty nie chce mi sie komentowac - piszesz tak jakbys nie odroznial wplywu sprzedawcy/hipnotyzera od tekstu w gazecie albo na ekranie. z czym tu dyskutowac?

prosta wymówka " z czym tu dyskutowac" Laughing

Przypuszczałem, że wpis w nawiedzonym wątku niemile mnie zaskoczy. Powtarzać się nie będę, bo widać jasno, że nie dociera. Resztę jadu zachowaj dla siebie. Szkoda postów.

Astre Occlu

dzieńdobry

Ogólnie pomijając teorię spiskowe wiadomo że telewizja ogłupia. Jest to, poparte obserwacjami. Po co człowiek ma myśleć skoro myślą za niego aktorzy??! Po co ma żyć skoro życie ma w telenoweli i to często ciekawe, miłe, obfitujące w dobrobyt?

I wtedy kiedy człowiek jest już całkiem tępy, pojawia się redaktor mówiący że ten i ten pan są BE a ci i tamci panowie są CACY. Demokracja? Wolne wybory? To złudzenie.

"Bądźmy wdzięczni idiotom, gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęła by sukcesu."

Mark Twain

pozdrawiam.
_________________
Vitam impendere vero.

Pr0meteusz

Voltar

poziom intelektualny niektórych portali - przoduje tu Wirtualna Polska - jest jeszcze bardziej tabloidowy, groteskowy i debilny niż "programy w tv"

oto przykład newsów sportowych z WP:

# F1: dobitne i przykre słowa o Robercie Kubicy. Z mistrzem świata nie ma się co równać. Ma ratować reputację
# To największy świr sportowej Polski. Jest niesamowity
# F1: "płakał", pił do Roberta Kubicy i dopiął swego
# Dramat gwiazdy Arsenalu Londyn. Jest dużo gorzej...
# 11 bramek w Krakowie. Mistrz Polski demoluje

ale tak to jest gdy za dziennikarstwo biorą się kretyni po gimnazjach, działający w imię zasady "szmal uświęca środki" i skoro odbiorcy to kretyni to trzbea podawać im kretyńskie tytuły newsów

spójrzcie sobie na aktualne splashe: tematy przewodnie to:
- głupie miny polskich gwiazd
- cybulski grałby w polskich serialach
- zrób sobie własną kochankę idealną

z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić że czytanie Wirtualnej Polski jest szkodliwe dla zdrowia psychicznego, i to w stopniu wyższym niż oglądanie wiadomości w TVN24

podobną metamorfozę przeszedł ostatnio dziennik.pl - z rzetelnego serwisu informacyjnego zmienili się w niestrawny tabloid

AQuatro

Jeżeli chodzi o Kubicę, Małysza itp. to jest totalna szopka w mediach i to we wszystkich.
Kiedyś przedstawiali wyniki ze skoków, to w pierwszej kolejności podają,
że Adam zaklasyfikował się na którejś tam od końca pozycji, nie wiem, przedostatni chyba, ale lepiej brzmiało, że na dwudziestej którejś. Smile

Później tylko tak od niechcenia podali, że ktoś tam zajął 1 miejsce, mało znaczące. Lepszy wydźwięk miała dwudziesta któraś pozycja Małysza. Smile

Tak to jest. Ludzie to stado. Chcą mieć przewodnika, który spuszcza wszystkim wpierdol.
I cieszą się z tego.
Ale to głupie stado, kierowane przez media. Bo prasa specjalnie nagłaśnia sukcesy 2-3 sportowców, a nie nagłaśnia setek porażek w innych dyscyplinach. Smile

,

Podczas, gdy my cieszymy się, że mamy sukcesy w 2 dyscyplinach i Małysz z Kubicą sa w 1 dziesiątce, to goście z innego kraju cieszą się, że ich idol spuszcza nam wpierdol w innych dyscyplinach, a my o tym nawet za bardzo nie wiemy kto i w jakiej, bo nikt o tym nie mówi. Smile

Myślę, że takie reakcje są ludziom potrzebne, chęć zwyciężania, pokonania wroga. To dawne nawyki wykształcone przez ewolucje, których dziś nie możemy sami realizować. Pozostaje tylko patrzeć w ekran jak robi to ktoś inny, utożsamiać się z nim i podniecać jak byśmy robili to my sami.
Jak naoglądamy się takiego bicia po mordzie, rywalizacji, pokonywania innych, to nasze ewolucyjne popędy zostają sztucznie zaspokojone i możemy siadać przy komputerze. Smile

Pr0meteusz

ewolucyjne popędy scratch

a ja myślałem że ewolucja ma na celu wyzbywanie sie nieprzydatnych cech i roozwijanie całkiem nowych..
no i z małpami jakoś ochoty kopulować nie mam..

Choone

Pr0meteusz napisał:

a ja myślałem że ewolucja ma na celu wyzbywanie sie nieprzydatnych cech i roozwijanie całkiem nowych..
no i z małpami jakoś ochoty kopulować nie mam..

Ewolucja nie jest celowa... jest przypadkowa... gdyby człowiek miał 4 oczy to widziałby wszystko dookoła, a tak to musi się czasem obrócić... fatalna ta ewolucja! Wink

Kierując się Twoją logiką, to "straszny" błąd ewolucji, że nie masz ochoty kopulować z małpami - dzięki takiej ochocie mógłbyś wykreować nowy gatunek o mózgu człowieka i sprawności małp (np. chwytnych stopach). Może jednak spróbuj, a "nóż widelec" zrobisz coś dobrego dla świata... Wink

A telewizja w PRLu zajmowała sie kreowaniem gustów, a teraz zajmuje się schlebianiem gustom i to tym "najpłytszym". Pamiętacie Billa Hicksa?

Pr0meteusz

no i tu bym z toba w polemike wpadłco do tej przyypadkowości ewolucji .
i te małpy to troche mają inny kod genetyczny a więc nie bedzie chwytnych nóżek..

alenie bedziemy na ten temat tu pisali bo to o TV.

ale..skoro ewolucja dotyczy tylko istoty świadomej (fauna,flora) to jak można mówić o przypadkowości ewolucji.
madry człowiek jesteś ale w tej kwesti to temat na douczanki.

mozemy o tym popisać w temacie , ewolucja od molekuł do człowieka..czy jakoś tak

Choone

Pr0meteusz napisał:

no i tu bym z toba w polemikę (...) to temat na douczanki.

możemy o tym popisać w temacie , ewolucja od molekuł do człowieka..czy jakoś tak

Prawda! Musisz się jeszcze bardzo długo uczyć, żeby polemizować ze mną w temacie ewolucji. Zacznij od zrozumienia pojęć: "proces teleologiczny" i "ortogeneza". Może zacząć stąd:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ortogeneza

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ortogeneza napisał:

Współczesna biologia całkowicie odrzuca ortogenezę. Różnorodność form życia tłumaczona jest przez syntetyczną teorię ewolucji opierającą się na mechanizmach losowej mutacji, rekombinacji oraz doboru naturalnego