Percepcja mozgu

pswierq

Moja Kuzynka twierdzi, ze ma podzielnosc percepcji, czyli jak Tytus, moze pisac na maszynie, rozmawiac przez telefon i ogladac telewizje ze zrozumieniem - jednoczesnie. Co o tym sadzicie? Jakies cwiczenia?

Venom

Podzielna uwaga , to jest do wyćwiczenia natomiast zdarza się że są to cechy wrodzone.

pswierq

Podzielna uwaga jest tutaj jakims slowem - kluczem, mi jednak bardziej pcha sie na usta mozg wielordzeniowy. Nigdy mi sie nawet nie udalo jednoczesnie kreslic w powietrzu prawa reka ksztaltu kwadratu a lew kola, a Smolen to robil w kabarecie...

AQuatro

pswierq napisał:

Moja Kuzynka twierdzi, ze ma podzielnosc percepcji, czyli jak Tytus, moze pisac na maszynie, rozmawiac przez telefon i ogladac telewizje ze zrozumieniem - jednoczesnie. Co o tym sadzicie? Jakies cwiczenia?

Jak znany Tytus z komiksu Chmielewskiego ? Smile

A czy może równocześnie rozwiązywać w głowie 3 różne zadania tekstowe z matematyki ?

Mózg nie jest raczej wielozadaniowy.
To znaczy tylko różne zmysły mają ten przywilej.
Np. mogę iść i śpiewać piosenkę, 2 różne rzeczy
Ale jeżeli zadanie ma być wykonane solidnie, to organizm musi być zaangażowany do jednej rzeczy.

Jeżeli ktoś jest wielozadaniowy,
to niech spróbuje liczyć sobie jednocześnie od 1 do 20, i od 20 do 1 w tym samym czasie. Smile

Jak się przyjrzycie bliżej, to tak naprawdę nie wykonujecie tego równocześnie. Smile

Najpierw przeskakujemy z 1 na dwa a nastepnie z 20 na 19. Nigdy nie będzie to w tym samym momencie.

To dokładnie jak z przerwaniami w komputerze,
Wydaje nam się, że równocześnie słuchamy mp3 i nagrywamy płytkę.
W rzeczywistości tak nie jest najpierw idzie troszkę piosenki, potem nagrywa się troszkę płytki i tak w kółko.
Po prostu czasy są dla nas niezauważalne.

Pr0meteusz

J.W

astrit

u kobiet to normalne , mają podzielnosć uwagi i mogą a nawet potrafią robić kilka rzeczy na raz, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
pracują im bardziej obie półkule mózgowe, czyli są wykorzystywane i prawa i lewa jednocześnie. u kobiet występuje 30% więcej połączeń miedzy obiema półkulami tzw. ciało modzelowate, które jest grubsze i dzięki temu różne częsci mózgu są wykorzystywane aby wykonać np. jakąś czynność.
badania wykazały że kobiety są o 3% inteligentniejsze od mężczyzn czy komuś się to podoba czy nie. to że mózg kobiety jest mniejszy nie ma wpływu na to co robi. mogłabym tu przytoczyć parę przykładów na potwierdzenie ale nie chcę zanudzać męskiej części tego forum ponieważ nie chcę tu prowadzić jakiejś damsko- męskiej przepychanki kto lepszy a kto gorszy. napisałam do tego wątku tylko po to abyście mieli świadomość o podzielności koncentracji i dlaczego tak się dzieje.
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

Aqua

Jest z grubsza tak jak Astrit pisze. Podzielność uwagi wzrasta (synergicznie!) wraz z poprawą przepływu informacji pomiędzy półkulami. Generalnie jest multum ćwiczeń na stymulację połączeń synaptycznych w literaturze spod znaku NLP i nie trzeba być kobietą, żeby rozwijać u siebie multitasking. Wink

Aquatro - jak to mózg nie jest wielozadaniowy? To Twoja świadomość nie jest (z czego, to też nie oznacza, że nie można jej rozwinąć). W mózgu masz praktycznie nieskończoną ilość procesów przebiegających równocześnie. Mózg jest wręcz wzorem maszyny wielozadaniowej.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

DarkTech

Wątek główny i rozszerzona obsługa przerwań. Ot co. Zawsze jedno z równolegle (z pozoru) wykonywanych zadań będzie priorytetowym, pozostałe są obsługiwane pierścieniowo. Najłatwiej wykonywać kilka zadań które korzystają z różnych obszarów logicznych mózgu. Najczęściej głównym zadaniem jest to wymagające maximum logiki, natomiast zadania dodatkowe opierają się na czynnościach odruchowych (np.: idziesz ulicą, rozmawiasz przez telefon, kiwasz komuś ręką w geście powitania, zatrzymujesz się przed przejściem dla pieszych bo jest czerwone światło - wszystko niemal jednocześnie). Co do tego oglądania telewizji ze zrozumieniem wolałbym podejść z przymrużeniem oka, ponieważ nawet gdy przyjmiesz to zadanie jako podstawowe, nie zdołasz odtworzyć z pamięci wszystkich szczegółów oglądanej i jednocześnie słuchanej treści (a jeśli w dodatku będzie to TVN?).
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

zulugula

Jest taka książka Harrego KAHNE

Multiple Mentality

O dziwo dostępna tutaj: wersja po angielsku.

Polska wersja dostępna jest pod tytułem "zwielokrotnianie umysłu", autor ten sam. Ebook kosztuje 20 zeta chyba.

W każdym razie jest to kurs (książka) wyrabiający podzielność uwagi. Autor książki mógł wykonywać 6 czynności na raz. I nie mówie tutaj o pisaniu na maszynie, słuchaniu radia tak jak Twoja kuzynka, bo to nic niesamomowitego.

Gość pisał, odpowiadał, pisał od tyłu zdanie i do tego rozwiązywał zadanie matematyczne jednocześnie.

W skrócie o co biega w kursie. To swego rodzaju gimnastyka umysłu, czuć że wyrabiają się nowe połączenia w mózgu. Osobiście doszedłem może do 4.5 punktu i zabrakło mi chęci. Jak zwykle cały ja.

Ale może komu się zachce przerobić cały kurs i podzieli się tutaj doświadczeniami.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

cebull1

Zgadzam się Astrit, kobiety mają w większości o wiele lepsza podzielność uwagi od mężczyzn i lepsza komunikację neuronową między obiema półkolami co tłumaczy również problemy z pełnym zrozumieniem między płciami. No ale właśnie w tej odmienności jest cała zabawa:)

pswierq

No i dzieks Zulugula, wlasnie o taka pomoc doswiadczonych Forumowiczow mi chodzilo, ksiazke kupilem i zbieram sie do czytania, pewnie sam dojde do nizszego niz Ty poziomu Wink

. Ale temat ciekawy. Jednoczesnie zgadzam sie z Astrit, dotychczas myslalem, ze mozg faceta ma wieksze mozliwosci, ale Astrit potwierdzila zdanie mojej Kuzynki - "moj maz mi nie wierzy i nie wie, o czym mowie". Dla mnie to tez bylo niewyobrazalne Smile

.
AQuatro - dokladnie o tego Tytusa mi chodzilo Wink

.

Lestar

pswierq napisał:

Podzielna uwaga jest tutaj jakims slowem - kluczem, mi jednak bardziej pcha sie na usta mozg wielordzeniowy. Nigdy mi sie nawet nie udalo jednoczesnie kreslic w powietrzu prawa reka ksztaltu kwadratu a lew kola, a Smolen to robil w kabarecie...

Heh, a to coś trudnego? Bo mi problemów nie sprawia...
A na serio - jak ktoś pisał, to jest do wyćwiczenia, np. jeżeli ktoś jest muzykiem, to musi w ten sposób funkcjonować (np. pianista jak ma nowy utówr to jednocześnie musi patrzeć na nuty, patrzeć na ręce, czytać nuty, zastanawiać się nad palcowaniem, a w dodatku ma dwie ręce i jak grają daleko od siebie to obydwu na raz nie widzi. Potem takiemu pianiście łatwiej np. nauczyć się żonglować czy coś w tym stylu).

astrit

polecam kurs pisania na klawiaturze metodą bezwzrokową pięciopalcową...bardzo rozwojowo działa na obie półkule, dodatkowo jeszcze można w tym samym czasie rozmawiać na różne inne tematy z koleżanką/kolegą i słuchac muzyki dla relaksu Wink

to tak na wejście, później coś ciekawszego można znaleźć.
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

toto · Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 264 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

astrit napisał:

badania wykazały że kobiety są o 3% inteligentniejsze od mężczyzn czy komuś się to podoba czy nie.

Jakie badania, masz jakieś namiary?
Ilość wynalazków zależy od inteligencji czy nie zależy?

astrit

toto napisał:

Jakie badania, masz jakieś namiary?

a już chciałbyś znać namiary, nie wierzysz mi Wink

?
przecież to bez badań widać Laughing

a tak na poważnie to badaniami zajmował sie duńczyk Bert Pakkenberg neurolog z Kopenhagi.

Cytat:

Mężczyźni i kobiety różnią się od siebie. Stwierdzenie zdawałoby się banalne i oczywiste, ale nie do końca. We współczesnym świecie obowiązuje pogląd, bardziej polityczny niż naukowy, że mężczyźni i kobiety mają te same umiejętności, zdolności i możliwości, a ewentualne różnice są spowodowane wychowaniem i wpływami środowiska. Tymczasem badania medyczne, psychologiczne i socjologiczne wykazują, że tak nie jest.

daje link do info typu ona/on gdzie również jest o tym napisane.
http://www.medigo.pl/jobs/drukuj.php?id=2038

w tym artykuł na 17 stron jeśli ktoś ma ochotę czytać:
http://portalwiedzy.onet.pl/13376,86,11,.....=0&y=0
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

pswierq

Lestar, dodam jeszcze, ze jednoczesnie noga kreslil trojkat Wink

. Pewnie, ze jest to do wycwiczenia, ale logiczne, wielotorowe myslenie to jednak cos innego.
Muzyk mi tu nie podchodzi, z prostego faktu, ze pianista po latach nauki czyni pewne rzeczy automatycznie, tak jak my, gdy sie nauczymy juz czytac, to wykonujemy wiele procesow na raz (laczymy litery w wyrazy, wyrazy w zdania, zdania zas rozumiemy, lub nie, a ponad to mozemy im przyporzadkowac odczucia (smiech, gniew, itp.)), nie jest to ten rodzaj logiki. Ja mowie o czyms innym co ponoc jest mozliwe, ot. np. rozwiazywac rownanie rozniczkowe i dyskutowac ze znajomym o Szopenie jednoczesnie planujac menue na dzisiejsza kolacje. Cos o czym pisal DarkTech.

Pozdrawiam.

Lestar

No i co z tego, że kobiety są niby od mężczyzn inteligentniejsze (nawet, jeżeli miało to być prawdą)?
Wszystkie badania wykazują, że czarni są głupsi od białych, a i tak w podręcznikach szkolnych jak wół stoją takie kwiatki jak "pomiędzy rasami nie ma natomiast różnic intelektualnych". Poprawność polityczna jest dużo ważniejsza od obiektywnej prawdy...

Sikorski

ale kobiety i mężczyźni się uzupełniają, kobieta może robić kilka rzeczy na raz ale nie będą to rzeczy skomplikowane, facet lepiej może się skupić na jednej rzeczy ale za to bardzo dobrze

astrit

pewnie coś w tym jest, mnie np. trudno jest się dłużej skupić na czymkolwiek a już jak coś monotonne to w ogóle.
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

AzzziRel

pswierq napisał:

Lestar, dodam jeszcze, ze jednoczesnie noga kreslil trojkat Wink

. Pewnie, ze jest to do wycwiczenia, ale logiczne, wielotorowe myslenie to jednak cos innego.
Muzyk mi tu nie podchodzi, z prostego faktu, ze pianista po latach nauki czyni pewne rzeczy automatycznie, tak jak my, gdy sie nauczymy juz czytac, to wykonujemy wiele procesow na raz (laczymy litery w wyrazy, wyrazy w zdania, zdania zas rozumiemy, lub nie, a ponad to mozemy im przyporzadkowac odczucia (smiech, gniew, itp.)), nie jest to ten rodzaj logiki.

No właśnie, kreślić trójkąt jedną nogą, jedną ręką pisać jakieś zdanie, ręką drugą zdanie inne i jednocześnie coś mówić - jest jak najbardziej do nauczenia, to są czynności, które jesteśmy w stanie zautomatyzować. Mózg cały czas równolegle przetwarza informacje na poziomie nieświadomym i nie trzeba się tego wcale uczyć (jedynie trzeba wyrobić sobie automatyczne odruchy).

pswierq napisał:

Ja mowie o czyms innym co ponoc jest mozliwe, ot. np. rozwiazywac rownanie rozniczkowe i dyskutowac ze znajomym o Szopenie jednoczesnie planujac menue na dzisiejsza kolacje. Cos o czym pisal DarkTech.

Pozdrawiam.

Rozwiązywanie równań różniczkowych, całkowanie, czy co tam jeszcze wymyślisz, nie jest niczym twórczym, to również można wykonywać automatycznie o czym każdy dobry matematyk zaświadczy. Czymś innym jest zaś wymyślanie i dowodzenie nowego twierdzenia, dyskutowanie o twórczości Chopina (o ile nie chodzi o klepanie wyuczonych informacji) czy też twórcze planowanie kolacji. Uważam, że tego nie da się wykonywać równolegle z prostego powodu - wykonywać można to tylko świadomie, a świadomość zwykle ma się tylko jedną Laughing

. Jeżeli już, to nie wiem, może symultanicznie, ale takie rozdrabnianie się raczej jest bez sensu bo co Ci przyjdzie z "jednoczesnego" pisania wierszy i dyskusji filozoficznej? Rozdrabnianie się sprawia, że żadnej z tych czynności nie można poświęcić 100% własnego potencjału.

one1

Zupelnie nie rozumiem waszego zachwytu takimi zdolnosciami mozgu. Na tej samej zasadzie malpe mozna nauczyc palic papierosa, lub rozwinac zajebiscie Very Happy

duzy biceps.
Nasowa sie pytanie, po co?
Problemem ludzi jest wlasnie niepotrafienie skupienia uwagi na jednej rzeczy. Robic jedna rzecz, lecz na 100%. Slyszalem np., ze sa kobiety, ktore potrafia jednoczesnie uprawiac sex, odladac telewizje, czytac ksiazke, jesc kolacje, rozmawiac z mama przez telefon, malujac jednoczesnie paznokcie i oczywiscie nie zapominaja o kreceniu kolek lewa noga.

astrit

pswierq napisał:

Astrit daruj mi Twoje wynurzenia

daruje ci ponieważ w tym temacie zostało już powiedziane wszystko!!!
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

pswierq

Prosze o nie wpisywanie off topow. Nie interesuje mnie w tym temacie co potrafi dana plec, poza tym, ze jak narazie mam potwierdzenia, ze jedynie "zenska" czesc naszej populacji nie musi tego cwiczyc - po prostu tak ma. Walke plci (Astrit daruj mi Twoje wynurzenia dotyczace czy kochalas sie ogladajac TV czy tez nie, inni tez) prosze przenisc na priv lub inny watek. Zalozylem ten temat tylko po to, byscie mi udowodnili, ze mozna SKUPIC sie na kilku rzezach naraz, nietracac informacji z rzadnego z watkow. Mysle, ze ZuluGula powiedzial mi, czego szukalem, wiec dziekuje za uwage i prosze Bimiego o zamkniecie tematu, bo znow bedzie "sajgon".

Aqua

pswierq, sorry, ale jeżeli zostałeś usatysfakcjonowany tematem i dla Ciebie jest on zamknięty, po chuj chcesz narzucać innym co mają w nim pisać, skoro to co chciałeś już masz?
No i prosić Bimiego o zamykanie wątku, bo będzie sajgon? WTF? Od wczoraj tu jesteś??? Tzn. wiesz - pisz co chcesz, ale w tej kwestii nie wróżę Ci rewelacji Mr. Green

_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

plummy

hm.
robienie wielu rzeczy naraz to faktycznie kwestia treningu.
ciekawsze jest to, że nasz mózg to jest filtr, który pozwala zobaczyć mniej niż widzą oczy. w końcu do świadomości dociera obraz, który wysyła mózg, zatem jeśli mózg nie pozwala nam czegoś widzieć, to tego nie widzimy. wynika stąd, że nawet materialna percepcja świata jest mocno zawężona, bo mózg nie widzi tego o czym nie ma pojęcia, że jest, istnieje. tylko, że to wcale nie znaczy, że tego nie ma. to, że patrzysz nie znaczy, że widzisz.
słowem ja tam wolę żeby mój mózg był na tyle sprytny żeby widzieć wszystko, niż robić pięć rzeczy naraz