Polska kolonią Watykanu

iaro

Tu proszę o zamieszczanie dowodów i przesłanek,że tak jest.Podejrzewam,że gdyby zebrać wszystko byłoby tu zatrzęsienie Cool

.

Na początek:
http://www.pardon.pl/artykul/6231/bedzie.....e_dlaczego

Cytat:

Sławomir Siwek, PiS-owski wiceprezes telewizji publicznej, polecił dyrektorom ośrodków regionalnych zwiększenie z 20 do 60 minut tygodniowej obecności programów katolickich na antenie. Jest "TVPiS", będzie "Telewizja Krzyż"?

Jak informuje dziś "Newsweek", dodatkowe audycje mają być produkowane oczywiście na koszt TVP - ale, i tu uwaga, w uzgodnieniu z lokalnymi biskupami. Ośrodki telewizyjne nie wiedzą, skąd na pomysł prezesa Siwka wezmą pieniądze: oglądalność programów katolickich, jak zdradzają, jest kiepska, więc nie przyciągają one reklamodawców.

Problemu nie widzi sam prezes Siwek. Który od razu wali z grubej rury.

Nasze zobowiązania są wynikiem konkordatu i zapisów ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Co więcej, to realizacja postulatów sierpniowych oraz umów zawartych w ramach Okrągłego Stołu.

O, a Jehowa w ramach Starego Przymierza tego przypadkiem nie zagwarantował? Trochę szkoda, że "Newsweek" nie zapytał prezesa, który konkretnie paragraf konkordatu zobowiązuje telewizję publiczną do emitowania godziny programów katolickich w tygodniu.

Sławomir Siwek podobno zawarł z episkopatem nowe umowy. Zgodnie z nimi, obecność Kościoła w telewizji ma rosnąć. Tymczasem, jak wynika z kwietniowych sprawozdań TVP, audycje katolickie już zajmują na antenie dwa razy więcej czasu niż Teatr Telewizji czy koncerty muzyki poważnej: czyli sztandarowe przykłady tak zwanej "misji".

Czyżby za "misyjność" telewizji publicznej mieli odtąd odpowiadać... kościelni misjonarze?

Rivera

przyklad nr 2:

- związki polityków z Kościołem - np pisowcy wizytuja RM i TvT, politycy PO w liczbie 200 jada na "rekolekcje" (czytaj: indoktrynacje) do klasztoru. Natomiast politycy lewicy nie robia nic by sie dobrac czarnej mafii do tylka i rozwiazac ten przeklety konkordat Suchockiej, ktora w nagrode dostala ciepluchną posadke jako ambasador w Watykanie.

I niech mi nikt nie pitoli ze jestesmy niepodleglym krajem - gówno prawda. Mamy dwóch zaborców: Watykan oraz jego najwieksza korporacje - USA.

Podawajcie dalej przyklady
_________________
THE THREE FORCES

JerzyS

Rivera napisał:

przyklad nr 2:

- związki polityków z Kościołem - np pisowcy wizytuja RM i TvT, politycy PO w liczbie 200 jada na "rekolekcje" (czytaj: indoktrynacje) do klasztoru. Natomiast politycy lewicy nie robia nic by sie dobrac czarnej mafii do tylka i rozwiazac ten przeklety konkordat Suchockiej, ktora w nagrode dostala ciepluchną posadke jako ambasador w Watykanie.

I niech mi nikt nie pitoli ze jestesmy niepodleglym krajem - gówno prawda. Mamy dwóch zaborców: Watykan oraz jego najwieksza korporacje - USA.

Podawajcie dalej przyklady

ale dopiero od około tysiąca lat!

Erwin

iaro napisał:

Tu proszę o zamieszczanie dowodów i przesłanek,że tak jest.Podejrzewam,że gdyby zebrać wszystko byłoby tu zatrzęsienie Cool

.

Składam swój dowód w sprawie Polski, jako koloni watykańskiej.
Tym dowodem jest brak u mnie jakiegokolwiek majątku popeerlowskiego, a majatek taki mi się logicznie należy, gdyż wsiąkło wiele mojego potu w podłogi fabryk, jak i potu mojego starego, co też zasuwał w peerelu, a patrzy już na wszystko z góry jak to określał ciekawie swego czasu Konnonowicz.
Dowodem na to, że watykan przejął moją należną własność jest to, że należało mi się 300 000 000 zł na wykup mojej należnej mi części peerelu za wlany w glebę swój pot z własnej pracy na tym terenie co przebywam, a ustawę tę co naobiecywał Polakom wyperswadowano elektrykowi Bolkowi, podczas gdy pojechał tam naładować swoje akumlatory. Więc watykan wspólnie z Bolkiem przyczynił się do tego, że Polacy jak i zarazem ja, nie są właścicielami wszystkiego co jest na terenach w których egzystują. Są to tereny których właścicielem jest watykan poprzez swoje dalekosiężne macki. Jestem więc z tego powodu najemnym niewolnikiem, a Bolek za działalność prowatykańską został odpowiednio uhonorowany i ma się mu nieźle. Kochał więcej watykanską patronkę ze swojego znaczka co nosił w kalpie, niż swój naród.
Tym oto krótkim wywodem stwierdzam to co na wstępie, że Polska jest krajem kolonialnym.

JerzyS

Erwin napisał:

iaro napisał:

Tu proszę o zamieszczanie dowodów i przesłanek,że tak jest.Podejrzewam,że gdyby zebrać wszystko byłoby tu zatrzęsienie Cool

.

Składam swój dowód w sprawie Polski, jako koloni watykańskiej.
Tym dowodem jest brak u mnie jakiegokolwiek majątku popeerlowskiego, a majatek taki mi się logicznie należy, gdyż wsiąkło wiele mojego potu w podłogi fabryk, jak i potu mojego starego, co też zasuwał w peerelu, a patrzy już na wszystko z góry jak to określał ciekawie swego czasu Konnonowicz.
Dowodem na to, że watykan przejął moją należną własność jest to, że należało mi się 300 000 000 zł na wykup mojej należnej mi części peerelu za wlany w glebę swój pot z własnej pracy na tym terenie co przebywam, a ustawę tę co naobiecywał Polakom wyperswadowano elektrykowi Bolkowi, podczas gdy pojechał tam naładować swoje akumlatory. Więc watykan wspólnie z Bolkiem przyczynił się do tego, że Polacy jak i zarazem ja, nie są właścicielami wszystkiego co jest na terenach w których egzystują. Są to tereny których właścicielem jest watykan poprzez swoje dalekosiężne macki. Jestem więc z tego powodu najemnym niewolnikiem, a Bolek za działalność prowatykańską został odpowiednio uhonorowany i ma się mu nieźle. Kochał więcej watykanską patronkę ze swojego znaczka co nosił w kalpie, niż swój naród.
Tym oto krótkim wywodem stwierdzam to co na wstępie, że Polska jest krajem kolonialnym.

Bardzo logiczny tekst.
Trudno mi jest znaleźć argumenty które mogą go obalić!

FreeFighter

Rok w rok płacimy 5mld zł na czarnych. System niemiecki o wiele bardziej mi się w tej kwestii podoba.

Lares

Nie znam szczegółów systemu niemieckiego (procentów) ale taki podatek z góry wydaje mi się nie najlepszym pomysłem. Przede wszystkim większość ludzi jednak będzie miało opory przed dodatkowym opodatkowaniem. Po prostu tak dla zasady. To nie ma nic wspólnego z religijnością. Wiele osób też nie rzuca na tace, a do kościoła chodzi. Po prostu dopuki jakiekolwiek składki na kościół mają formę dobrowolną to jest ok, nakaz jest niemile widziany. Polacy i tak połowę pensji oddają na podatki a tu jeszcze mieliby kilka procent dać na kościół, no nie bo nie Cool

Ogólnie miałoby to formę pewnego szantażu albo płacisz podatek albo wpisz sobie w rubrykę "niewierzący".

Problem owych "5mld?" można rozwiązać szybko. Wyprowadzić religię ze szkół albo organizować te zajęcia jako dodatkowe, płatne z własnej kieszeni. Pisze to jako osoba która nie ma jakiś intencji walki z kościołem ale finansowanie tych zajęć przez państwo ma dla mnie właśnie jakąś formę poddaństwa kościołowi.

8N

Cytat:

Grupiński: Zostaliśmy duchowo nakarmieni

Około 60 parlamentarzystów PO wzięło udział w dniach skupienia, które w piątek i sobotę zorganizowano w klasztorze oo. Filipinów w Gostyniu. Uczestniczyli w nich m.in. szef klubu PO Grzegorz Schetyna i szef hazardowej komisji śledczej Mirosław Sekuła.

- Po pierwsze ze względu na gościnność ojców Filipinów, po drugie bardzo mądre rekolekcje, a także przepiękny koncert muzyczny. Filipini w swoją misyjność mają wpisaną działalność muzyczną. Zostaliśmy duchowo nakarmieni - powiedział w sobotę poseł Rafał Grupiński oceniając rekolekcje jako udane.

Ubiegłoroczne dni skupienia miały się odbyć na Jasnej Górze, jednak ze względu na ważne głosowanie w Sejmie zostały odwołane. W 2008 roku parlamentarzyści Platformy pojechali do Tyńca, rok wcześniej - do Zakopanego, a w 2006 r. - do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.

Barokowy kościół i klasztor oo. Filipinów zlokalizowane są na Świętej Górze, która była przedmiotem kultu religijnego już w średniowieczu. Bazylika na Świętej Górze zbudowana jest na wzór bazyliki Santa Maria della Salute w Wenecji.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....l?skad=rss

Teraz czekamy na wzrost poparcia w słupkach sondażów...
_________________
Everything is OK

AQuatro

dziesięcina, była tego doskonałym dowodem,
dziś ten podatek jest pobierany inaczej, i na szczęście nie aż w takiej ilości.

AQuatro

Nie wszystkie babcie w beretach są takie złe ! Smile

Zobaczcie jakie zdanie na temat przeznaczania kasy na kościół ma ta Pani: Smile

xXx

Koniec ze ślubami kościelnymi. Kościół nie da ślubu kobietom w ciąży, narzeczonym bez badań psychiatry

Kościół szykuje rewolucję w zasadach udzielania ślubów. Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI, w którym zapowiedział zaostrzenie rygorów zawierania tego sakramentu, polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! Szczegóły planów Kościoła zdradził "Super Expressowi" biskup Antoni Długosz (70 l.).

- Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży. Jego słowa nie pozostały bez echa. "Super Express" dowiedział się, że za kilka miesięcy Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa Rodzin ma przyjąć listę zmian w zasadach udzielania sakramentów.

Kościół cię prześwietli
- Myślę, że skończy się zawieranie ślubów w pośpiechu - twierdzi bp. Antoni Długosz. Księża będą dokładnie prześwietlać życie narzeczonych i badać ich motywację wstąpienia w związek małżeński. - Spodziewam się, że komisja zdecyduje o zwiększonej liczbie pytań w protokole przedmałżeńskim - mówi duchowny. W związku z tym należy się spodziewać bardzo intymnych pytań od księdza, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.

Ciężarne bez ślubu
Badaniem narzeczonych zajmą się wyznaczeni przez diecezje psychiatrzy, psychologowie i lekarze. Ale to nie wszystko. - Przygotowania do ślubu muszą być prowadzone od dzieciństwa, staż narzeczeński ma wynieść co najmniej kilka lat, a czas nauk przedmałżeńskich pół roku - mówi bp Długosz i podkreśla, że szczególnym nadzorem zostaną objęte śluby udzielane ciężarnym.

W obawie, że ciąża jest jedynym powodem, dla którego młodzi zawierają małżeństwo, należy się liczyć z tym, że księża nie zechcą udzielać ślubów ciężarnym. - Kapłan ma obowiązek odmówić udzielenia ślubu, który zawierany jest z powodu ciąży - mówi ks. Andrzej Bajak z parafii Św. Trójcy w Boguszowie-Gorcach. - Słowa papieża niosą za sobą wielkie zadanie dla duszpasterzy, musimy uświadomić młodym, że ślub to nie jest zmiana rękawiczek - kwituje biskup Długosz.

Biskup Antoni Długosz (70 l.):
- Ślub musi być traktowany poważnie. Zanim para podejmie tak ważną decyzję, powinna bardzo dobrze się poznać. Stąd nauki przedmałżeńskie muszą być przedłużone, a pytania do młodych bardziej wnikliwie. Narzeczeństwo powinno trwać kilka lat, a przygotowania do zawarcia małżeństwa w przyszłości - już od dzieciństwa.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/koniec-.....69318.html

The Mike

Czyżby to swiadczylo, że już się nachapali, poczuli mocną pozycję? Zaczyna sie aranżowanie malżeństw pod okiem klechy.

kosmita

a do cipek też im będą zaglądać?

brainwash

The Mike napisał:

Czyżby to swiadczylo, że już się nachapali, poczuli mocną pozycję? Zaczyna sie aranżowanie malżeństw pod okiem klechy.

Na mój gust to kabotynizm. Mają słabych specjalistów od public relations. Władztwo nie pozwala im dostrzec źródła problemu. Upatrują go ciągle w społeczeństwie i sprytnie przemycają taki pogląd. A przecież to kościół przyczynił się do degradacji społeczeństwa. Myślą że sprawi to wrażenie zaostrzenia norm i odnowy duchowej kościoła, coś w rodzaju, "teraz robimy porządek". Farba odpada razem z tynkiem, co można w takiej sytuacji zrobić ? Ksiądz w roli seksuologa i psychologa. Jak dla mnie bomba ! Szczyt zabobonu i robienia sobie żartów z bądź co bądź, poważnej i skomplikowanej pod względem relacji międzyludzkich sprawy. Czyli co, przyprowadzam żonę na nauki do kogoś kto... ? Kręcenie śmigłem to za mało. To całkiem niewiele, w stosunku do problemów jakie pojawiają się w realnym małżeństwie.
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "

The Mike

Zgadzam się Brainwash. Bardzo też ciekawie wyglądają pogadanki przedmałżenskie, uświadamianie o "kalendarzyku" przez kleche i prezeskę koła gospodyń wiejskich. Lub ich "alternatywa" dla in vitro, "leczenie" bezpłodności. Walka o pozycje jest zaciekła, szczególnie, że co raz jacyś konkurenci wyrastają, np. wypromują sektę internetową wierzącą w gadzi spisek.

Sam kiedyś "kościół" chcialem zakaldać, widząc tę pustkę w oczach podczas mszy (na które musiałem co jakiś czas chodzić) oraz "oddanie wierze" polegające na zaspokojeniu potrzeby przynależności do grupy. Oczywiście chodziło mi o władzę i przywileje.

connard

Polska jest kolonią Watykanu. Tę przykrą prawdę znam od dawna, ale dziś, po przejechaniu przez połowę Polski, dostałem tą prawdą po pysku. Napierdalały mnie po oczach watykańskie flagi, które liczebnie zdominowały flagi narodowe - a dziś przecież 1 maja - państwowe święto! Flagi obcego i wrogiego Polsce państwa wywieszane były w oknach, na balkonach, na budynkach ludzi prywatnych, ale także na budynkach publicznych: szkołach, urzędach..

Do tego dochodzą zdjęcia, plakaty i portrety z guru sekty katolickiej panem Wojtyłą. Obrazki są ozdobione kwiatami, wstążkami, chój wie jakim jeszcze badziewiem. Często płoną znicze.

Nie próbowałem oglądać "Dziennika Telewizyjnego", któremu oszołomstwo zmieniło nazwę na "Wiadomości", gdyż z całą pewnością w 100% poświęcony został sekciarskim gusełkom..

A przecież nie tak dawno temu były czasy, kiedy publiczna telewizja odnosiła się w znikomym stopniu do spraw związanych z sekciarstwem religijnym. O księdzu czy kościele można było najczęściej usłyszeć w programie "997", przy okazji omawiania spraw kryminalnych...

slidexman

nie tylko Polska

http://tnij.org/4rzesza

oni tez ulegli

upss ;P

tutaj

_________________
Otwarte Piramidy Finansowe

franek12

connard napisał:

Polska jest kolonią Watykanu. Tę przykrą prawdę znam od dawna, ale dziś, po przejechaniu przez połowę Polski, dostałem tą prawdą po pysku. Napierdalały mnie po oczach watykańskie flagi,

polska kolonia watykanu Wink

dobre sobie, raczej ue lub sowietow...

władza = pieniadze itd...
wraz ze zmniejszajaca sie liczba wiernych, kosciol ma mniej kasy... chyba temu nie zaprzeczysz...
w europie przegral, w afryce sie trzyma, w azji go nie ma, w ameryce pln przegral, w ameryce pld jeszcze sie trzyma...

chyba sie brandzlujesz tymi glupotami ktore wypisujesz

The Mike

franek12 napisał:

connard napisał:

Polska jest kolonią Watykanu. Tę przykrą prawdę znam od dawna, ale dziś, po przejechaniu przez połowę Polski, dostałem tą prawdą po pysku. Napierdalały mnie po oczach watykańskie flagi,

polska kolonia watykanu Wink

dobre sobie, raczej ue lub sowietow...

władza = pieniadze itd...
wraz ze zmniejszajaca sie liczba wiernych, kosciol ma mniej kasy... chyba temu nie zaprzeczysz...
w europie przegral, w afryce sie trzyma, w azji go nie ma, w ameryce pln przegral, w ameryce pld jeszcze sie trzyma...

chyba sie brandzlujesz tymi glupotami ktore wypisujesz

W jakiej rzeczywistości Ty żyjesz?

Aza

xXx napisał:

Koniec ze ślubami kościelnymi. Kościół nie da ślubu kobietom w ciąży, narzeczonym bez badań psychiatry

Kościół szykuje rewolucję w zasadach udzielania ślubów. Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI, w którym zapowiedział zaostrzenie rygorów zawierania tego sakramentu, polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! Szczegóły planów Kościoła zdradził "Super Expressowi" biskup Antoni Długosz (70 l.).

- Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży.

Ślub kościelny jest niczym innym jak okazją do założenia białej kiecki, rewią mody dla pozostałych, do tego wesele w rytmie disco polo i narąbani goście Smile

Przysięga małżeńska odklepana w stresie przy pełnym audytorium i gdzie tu intymność i duchowy wymiar ceremonii? Hipokryzja.

Bardzo dobrze, niech śluby kościelne będą dla praktykujących katolików, chociażby jako nagroda za czekanie z seksem do nocy poślubnej Wink

The Mike

Aza napisał:

xXx napisał:

Koniec ze ślubami kościelnymi. Kościół nie da ślubu kobietom w ciąży, narzeczonym bez badań psychiatry

Kościół szykuje rewolucję w zasadach udzielania ślubów. Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI, w którym zapowiedział zaostrzenie rygorów zawierania tego sakramentu, polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! Szczegóły planów Kościoła zdradził "Super Expressowi" biskup Antoni Długosz (70 l.).

- Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży.

Ślub kościelny jest niczym innym jak okazją do założenia białej kiecki, rewią mody dla pozostałych, do tego wesele w rytmie disco polo i narąbani goście Smile

Przysięga małżeńska odklepana w stresie przy pełnym audytorium i gdzie tu intymność i duchowy wymiar ceremonii? Hipokryzja.

Bardzo dobrze, niech śluby kościelne będą dla praktykujących katolików, chociażby jako nagroda za czekanie z seksem do nocy poślubnej Wink

Ślub koscielny w Polsce jest bardziej narzuconym obyczajem i tradycją, niż sposobem wyznania wiary i pokazania duchowści. Ogólnie, według mnie wygląda to tak, że w Polsce ludzie udają katolików, ponieważ tak wypada, taka jest tradycja i po prostu zajebiście ułatwia to życie, szczególnie na wsiach i w małych miasteczkach.

Czy jest to hipokryzja? Napewno w jakimś stopniu tak, ale przewaznie jest to efekt samonakręcającego mechanizmu, genialnej socjotechniki.

Wciąż nie mogę wyjść z podziwu dla geniuszu tych ludzi, którzy zrobili religie.

W gruncie rzeczy temat nie dotyczy tylko ślubów, dotyczy wszystkich sakramentów.

Aza

Mike, masz rację - udawanie katolika ułatwia życie, ślub podobnie, a potem większość ma kogoś na boku.
Generalnie ludzie dla świętego spokoju i z wygody biorą udział w cyrku religijno-społecznym, dlatego wcale mi ich nie żal, niech im kler na głowę wchodzi, skoro dobrowolnie w tym uczestniczą Smile

JerzyS

Aza napisał:

Mike, masz rację - udawanie katolika ułatwia życie, ślub podobnie, a potem większość ma kogoś na boku.
Generalnie ludzie dla świętego spokoju i z wygody biorą udział w cyrku religijno-społecznym, dlatego wcale mi ich nie żal, niech im kler na głowę wchodzi, skoro dobrowolnie w tym uczestniczą Smile

Slubuję , że będę wspóluczestniczył
w Opłartach za rachunki
gazu
prądu
wody
smieci

Co nas łączy?

-opłata za licznik gazowy

S.C. ,
Spółka Partnerska,
czy
Sp z o.o.

Lub

Dzieci!

Wychowanie
Edukacja
ich Przyszłość

Wnuki

Wychowanie
Edukacja
ich Przyszłość

itp
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles

chójaduch

Cytat:

Powołał pan na stanowisko ministra sprawiedliwości funkcjonariusza Kościoła katolickiego! - grzmiał szef Ruchu Palikota.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1.....iowac.html

Cytat:

Jest pytanie czy mamy rząd polski czy nie? I nie jest to pytanie o Niemców w rządzie ale o agentów kościoła katolickiego z Opus Dei! Z kim i w jakim charakterze z hierarchów kościoła utrzymują kontakty przedstawiciele rządu Sikorski, Gowin i Arabski? Wszyscy to agenci Opus Dei?

http://palikot.blog.onet.pl/Opus-Dei,2,ID439966916,RS1,n

chójaduch

Cytat:

Państwo nie może jednostronnie zmienić prawa dotyczącego Kościoła

Dyskusji, rozpoczętej przez premiera Donalda Tuska nt. składek na ubezpieczenia osób duchownych, która pośrednio dotyczy możliwości likwidacji Funduszu Kościelnego, towarzyszy pytanie: czy tego rodzaju zmian może dokonać samodzielnie państwo, czy niezbędna jest uprzednia umowa z Kościołem w tej sprawie? Analiza podstawowych aktów prawnych regulujących stosunki z Kościołami pokazuje, że o jednostronnej zmianie ze strony państwa nie może być mowy.

(...)

„Dzięki zasadzie bilateralności związki wyznaniowe uzyskały gwarancję udziału w tworzeniu prawa regulującego ich status prawny. Wyłączono tym samym możliwość, aby kształt tych relacji był określany w sposób jednostronny, arbitralny przez państwo” – wyjaśnia ks. prof. Walencik.

(...)

„Tym samym organy władzy publicznej nie mogą jednostronnie regulować spraw wchodzących w zakres stosunków między państwem a wspólnotami religijnymi, a więc również kwestii odnoszących się do spraw majątkowych podmiotów wyznaniowych. Taka jednostronna regulacja godzi w autonomię związków wyznaniowych i narusza przepisy dotyczące formy i metody kształtowania relacji państwa polskiego ze związkami wyznaniowymi” – stwierdził ksiądz profesor.

(...)

Ks. prof. Walencik podkreślił, że jeśli premier Tusk deklaruje wolę polityczną uregulowania spraw finansowych Kościoła, winno to nastąpić na drodze współpracy komisji konkordatowych: państwowej i kościelnej. W wypracowaniu rozwiązań winien uczestniczyć także nuncjusz apostolski.

(...)

Ks. prof. Walencik zwrócił ponadto uwagę, że w świetle dotychczasowego orzecznictwa TK należy się liczyć z postulatami związków wyznaniowych, aby uchwalenie ustawy poprzedziło zawarcie odpowiednich umów.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/p.....iola_17137

A wypowiedzieć konkordat można bez konsultacji z sektą i bez specjalnej umowy poprzedzającej wypowiedzenie konkordatu?

We łbach się sekciarstwu już tak popierdoliło, że usiłują wykazać, że państwo musi uzyskać ich zgodę na to, aby pan pracownik tej sekty był traktowany tak jak pracownik każdej innej organizacji tj. płacił składki i podatki...