Unia Europejska-ankieta

Tańcząca

Ankieta jest stworzona po to , aby ukazać ilu z nas jest zwolennikami Uni Europejskiej , a ilu z forumowiczów jest przeciwko polityce prowadzonej przez UE , której filia jest w Brukseli.

Ankieta jest krótka na zasaszie wybieram czarne albo białe. Natomisat jeśli ktoś odczuwa taką potzebe może napisać w poście uzasadnienie swojego wyboru.

Al Kohol

a ja jestem za Wink

uwazam ze unia jest jak choroba dziecieca przez ktora nalezy przejsc. nastepnym etapem choroby bedzie nwo, a potem to juz tylko eden, nowe jeruzalem (choc to akurat moze zle sie tu kojarzyc Wink

), zlota era ludzkosci, itd itp - no generalnie raj na ziemi Very Happy

nwo jest jak zatwardzenie - zanim krecik wyjdzie to boli brzuszek, jak juz zaczyna wychodzic to boli dupka, ale jak juz sie w cierpieniach czlowiek w koncu wyprozni to jest pelnia szczescia Laughing

JerzyS

Al Kohol napisał:

a ja jestem za Wink

uwazam ze unia jest jak choroba dziecieca przez ktora nalezy przejsc. nastepnym etapem choroby bedzie nwo, a potem to juz tylko eden, nowe jeruzalem (choc to akurat moze zle sie tu kojarzyc Wink

), zlota era ludzkosci, itd itp - no generalnie raj na ziemi Very Happy

nwo jest jak zatwardzenie - zanim krecik wyjdzie to boli brzuszek, jak juz zaczyna wychodzic to boli dupka, ale jak juz sie w cierpieniach czlowiek w koncu wyprozni to jest pelnia szczescia Laughing

Właśnie tak jak piszesz!

Pytanie powinno brzmieć nie "czy?" tylko "jakiej?'

Następne pytanie to czy możemy jej uniknąć?

Później, jeśli to Unia Europejska to , czy w UE będą wszystkie kraje europejskie razem z Rosja?

Czy Israel zostanie uznany za kraj europejski i na tej podstawie wejdzie do unii?

Kto będzie nią rządził ?

Niemcy, czy Rosjanie ?

Jaki będzie udział Słowian w zarządzaniu UE?
Kto będzie wrogiem , a kto sprzymierzeńcem UE?
Czy UE będzie demokracją , czy cesarstwem ?

.

Veritatis

Dobry pomysł z tą ankietą. Wink

Ostatnio na tym forum można znaleźć posty oświeconych liberałów, którzy to ciągle narzekają, że Polska nie dogania Europy, że w innych państwach Europy jest lepiej itd... Najwyraźniej uważają, że tylko USA jest takie be, fuj i w ogóle - Unia natomiast nas kocha. Laughing

Cytat:

nwo jest jak zatwardzenie - zanim krecik wyjdzie to boli brzuszek, jak juz zaczyna wychodzic to boli dupka, ale jak juz sie w cierpieniach czlowiek w koncu wyprozni to jest pelnia szczescia

Tiaaa... Tyle że człowiek nie zdąży się wypróżnić - dupa się rozerwie na kawałeczki... Confused

Bimi

Ja nie głosuję bo pytanie jest dla mnie dwuznaczne.

Osobiście wolałbym żeby coś takiego jak UE nie istniało bo system tego typu jest dokładnie tym do czego dążył m.in. Hitler. Poza tym, nie oszukujmy się, wszyscy widzimy tryb przyjmowania choćby konstytucji europejskiej zwanej teraz już traktatem - tyle ma to wspólnego z demokracją co oficjalne dochodzenie 9/11 z rzetelnym śledztwem - nie można tego nawet nazwać mydleniem oczu; są to zwyczajne ordynarne kpiny z publiki.

Jednak jeśli już istnieje i 2/3 Europy do niej należy to uważam, że Polska nie ma wyjścia, chyba że pragnie dołączyć do krajów 3-go świata dymanych przez tzw. cywilizację zachodnią ile popadnie, bez liczenie trupów. Poza tym myślę, że jak w przypadku każdej organizacji, łatwiej będzie ją pokonać od środka, obchodząc system, wykorzystując jego dziury.

goldbug

@Al Kohol

Pytanie tylko czy Ty będziesz tym, który tego EDENU doczeka w wypadku kiedy będzie 0,5 miliarda ludzi, czy jak Żyrinowski mówi 1 złoty miliard. Nawet jak doczekasz może się okazać, że koszt tego będzie bardzo duży i towarzyszyć będzie wiele cierpienia tak jak więźniom obozów koncentracyjnych. Też doczekali EDENu, ale co z tego.

dr02d2u

Ja jestem przeciwny. Nie widzę powodu dla którego mam fundować bandzie cwaniaków kawior i szampana a sobie nową skrzynkę pocztową (właśnie mi wymienili na "europejską" Laughing

).

Al Kohol

moi drodzy sprawa jest bolesnie prosta - czy wam sie to podoba czy nie, od unii nie ma odwrotu. wasze jojczenie jest po prostu smieszne. to tak jakby dinozaury sie wkurwialy na epoke lodowcowa i robily zebrania na ktorych gromkim glosem jedne przekrzykiwalyby drugie: "no zrobmy cos, bo wymarzniemy kurde balonik!". jeszcze sobie nie uswiadomiliscie ze nikt nie ma na nic wplywu? ani my, ani (co w sumie straszniejsze) politycy. bylo referendum konstytucyjne, francja i holandia powiedzialy "nie" - cos to zmienilo? niedawno bylo referendum w irlandii w sprawie traktatu i tez wyszlo "nie", no i co z tego? myslicie ze to jakos powstrzyma wejscie traktatu w zycie? na chwile, co najwyzej. kazdy z nas ciagnie swoj maly wozeczek i ma tylko i wylacznie wplyw na to gdzie go pociagnie i jak dlugo (a i to tez roznie z tym bywa). sprawy globalne niech sie dzieja swoim torem. ci skurwiele i tak sie wyloza. wszystkiego przewidziec sie po prostu nie da. tak wiec nawiazujac do porownania z zatwardzeniem - owszem, dupa pewnie sie rozerwie ale potem sie zagoi, a gowna juz nie bedzie Wink

no chyba ze wolicie aby gowno sie cofnelo i wyszlo wam buzia Laughing

dr02d2u - jezeli polska nie bylaby w unii i tak bys pracowal na czyjs kawior.

goldbug - czy wejde do edenu czy nie to w sumie nie ma wiekszego znaczenia. owszem chcialbym - jak wszyscy boje sie smierci i cierpien, ale wierze ze zycie to sen, a smierc to przebudzenie (albo smierc to sen, a zycie to przebudzenie - bez roznicy), potem kolejny sen, kolejne przebudzenie i tak bez konca. wdech wydech. falowanie

JerzyS - powtarzam, ze unia to stan przejsciowy - bez znaczenia jaka bedzie. ludzie skupmy sie na sobie bardziej, a nie na pierdolach. za duzo telewizji ogladacie. idzcie na basen, pobzykajcie sie, pobawcie z dziecmi - radosc to klucz do szczescia. po co sie bac co bedzie jutro? jutra nie ma, jest tylko teraz. tak jak pisal manix w jednym z postow, ze byc moze myslac ciagle o nwo sprowadzamy go na ziemie. mysle ze tak wlasnie jest.

dr02d2u

Al Kohol napisał:

dr02d2u - jezeli polska nie bylaby w unii i tak bys pracowal na czyjs kawior

Oczywiście, tylko to nie powód aby dodatkowo fundować go parchatym europejsom.

Al Kohol

dr02d2u - acha czyli po prostu sludze sie pan nie podoba? Laughing

moj kolega kiedys powiedzial ze jezeli polske ma juz ktos rozpierdolic to on woli zeby to byli "nasi" (w sensie ze nie komunisci). malo mi dupa ze smiechu nie odpadla Laughing

edit (szkoda mi bylo posta):
dr02d2u napisal:

Cytat:

Al Kohol, nie jestem sługą. A oni nie są panami. Oni są co najwyżej cieciami.

nie jestes JESZCZE sluga? (w sensie uczen) czy moze JUZ nie jestes? (emeryt, rencista). a moze CHWILOWO nie jestes? (bezrobotny) i kogo masz na mysli piszac "oni"? bo jezeli nie jestes sluga to w takim razie musisz byc jednym z "nich" Laughing

dr02d2u

Al Kohol, nie jestem sługą. A oni nie są panami. Oni są co najwyżej cieciami.

Voltar

to tak samo można pytać czy jesteś zwolennikiem Państwa jako takiego? Unia unii nie równa...

osobiście nie popieram ogromu biurokracji, parlamentów zdominowanych przez konkretne populsityczne opcje polityczne typu chadecy / socjaliści

nie popieram jakichkolwiek "dotacji unijnych" - stanowią kpinę ze zdrowego rozsądku. Ogromne środki marnotrawione są na projekty miękkie typu szkolenia, doradztwo, szkolenia bezrobotnych na których największą kasę trzepią trenerzy. Przelewanie kasy krajowej do budżetu unijnego po to by tą smae kasę otrzymywać (lub nie ) w formie dotacji. Po okresie programownaia przyjeżdżają ekipy kontrolne i uwalają kolejne projekty za drobne uchybienia formalno-prawne. Czy ta kasa wraca z powrotem do budżetu państwa? bynajmniej. Przekręty finansowe na ogromną skalę. Finansowanie inwestycji - tak jakby resort gospodarki nie mógł rozpisywać konkursów, kiedyś tak robił, w okresie przedakcysyjnym, w sumie nawet teraz też w drobnych kwotach

tak dla wolnego rynku, nie dla biurokracji i przelewania kasy w formie dotacji celowych, nie mówiąc o dopłatach dla rolników

Wiktoriusz

Oddałem głos na NIE, bo tej/takiej unii interesów kilku państw lub/i opartej na konstytucji z ośrodkiem władzy w brukseli nie akceptuje... .
_________________
„Interes, władza, maszyna - te rzeczy nie widzą człowieka, potrzebują tylko masy”.

Rivera

glos na NIE- spojrzmy na Norwegie i Szwajcarie - kraje oferujace jeden z najwyzszych standardow zycia na swiecie, Norwegia swego czasu pierwsza w rankingu.

Dziwia mnie komentarze ze nie mamy/mielismy odwrotu od Unii - gdybysmy w referendum zaglosowali na NIE doganialibysmy Irlandie z znacznie szybszym tempie.

United Soviet European Union, albo reaktywacja Imperium Rzymskiego - jak kto woli.

Zggadzam sie ze to stadium przejsciowe, najpierw Unie kontynentalne pozniej jedna Unia Swiatowa
_________________
THE THREE FORCES

Voltar

...czyli Unia Unii

Tomkiewicz

A ja zupełnie niczym "Bolek" - za , a nawet przeciw. Bo roiłem sobie kiedyś, że powstaną zintegrowane, nastawione na rozwój i balans demograficzny państwa kontynentalne, co w obliczu pewnej wiedzy o kondycji ludzkości i statusu tzw. człowieczeństwa - jest pieśnią naiwniaka. Tego rodzaju centralizacja i globalizacja władzy, w swoim zarodku nie niesie dobrych prespektyw. Unijne normy w większości są absurdem (np.ostatnio w sklepie mi powiedziano, że przyszła klientka żądając jednakowej wielkości i kształtu ziemniaków - tak ludzie są ogłupieni), a zniesienie granic zaowocowało checkpointami. Wychodzi prawie na to samo, a na pewno gorzej. O Unii można pisać bez końca, ale reasumując - zamysł z gruntu był pozornie dobry, ale wiemy doskonale komu ma Unia służyć i czyim interesom.

Lara

Porównywać Polskę do Norwegii i Szwajcarii, to dla mnie śmieszne. Nie sądzę żeby takim jak wy, podobało się życie w Szwajcarii. Tam się trzeba dostosować. W Szwajcarii jest utajony zamordyzm. Trzeba być grzecznym i dobrze wychowanym. Chamskich Polaków nikt nie będzie tam tolerował. W Polsce jest rozpasanie i możecie robić co wam się podoba. A policja niejednokrotnie bardziej jest po stronie przestępców, niż spokojnych ludzi. W Szwajcarii nie usłyszysz na ulicy słowa "kurwa" jak w Polsce. Ani nie zobaczysz Szwajcara na ulicy z butelką od piwa. W Polsce są idealne warunki dla tego typu zachowań. Dziwię się że wielu narzeka na Unię, ale pieniądze unijne biorą chętnie, lub z nich korzystają. Bo jeśli jeździmy autostradą lub nowym autobusem, to jest pewne że za unijne pieniądze. Dzięki Unii wielu Polaków wyjechało również do pracy za granicę. A poza tym,ciekawe dlaczego wielu wykształconych Polaków chce pracować w zagranicznych korporacjach? Jeśli im śmierdzi Unia, to powinny również śmierdzieć unijne pieniądze.

iaro

Hehe,przypomniało mi się jak nie tak dawno marzyła mi się Unia Europejska jako przeciwwaga dla USA i Rosji,państwo bogate,bezpieczne i wolne.Taka w założeniach miała być Unia.Niestety rzeczywistość zweryfikowała założenia.Unia jest dziś narzędziem (tak,tylko narzędziem) globalizmu na drodze do pełnego zniewolenia świata.Unia jako całość stanowi twór zbyt podzielony wewnątrz,by przetrwać jako superpaństwo-jest zbyt słaba.Ponieważ jest słaba potrzebuje "przynależności"-przynależy do Zachodu.Zachód jak wiemy->USA i globalizm.Zaś Polska pakując się do Unii może i zyskała dotacje,ale pamiętajmy że nie ma świętych mikołajów,więc sami również wpłacamy do unijnej kasy.Na razie wychodzimy rzeczywiście na plus.Zaś kiedy nasz poziom życia (tylko i wyłącznie materialnego) wg unijnych "ekspertów" dojdzie do odpowiedniego poziomu,to POLSKA będzie PŁATNIKIEM tak jak dziś Niemcy,a odbiorcami naszych składek będą kraje biedniejsze np.Bułgaria,a może i bogatsze-kto wie,czy mędrcy z unii nie zdecydują,że mamy za dobrze Smile

.
Ponadto-propaganda,ograniczanie swobód obywatelskich (na Wyspach podciągane do granic absurdu-NWO w najczystszej postaci),degradacja obyczajów-to wszystko dostaliśmy razem z dotacjami.A ponieważ Polacy są narodem takim,który głupieje pod wpływem dobrobytu to społeczeństwo nasze łyknie wszystko-łącznie z tym że najazdu na Osetię nie było Laughing

.Takiej unii ja nie chcę.
Na razie to tyle.

zulugula

Nie mam pojęcia na co zagłosować. Wsumie Unia i zjednoczenie to dobry pomysł, ale nie kontekscie NWO, władzy nad światem i zniewolenia ludzi.

Nawet jak to pisze, brzmi jak chytry plan obcych, ale nie zmieniając tematu jedność w celu wyrównania poziomu życia w krajach na lepsze i dążenie do dobrobytu to dobry pomysł.

Zobaczymy co nam przyniesie UE w przyszłości. Póki co jest jest to jeszcze strasznie "ciapowaty" twór. Nie przychodzi mi lepsze słowo do głowy w tej chwili.

Póki co UE nastawione jest na wygodę.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

XTC88

a Ja zagłosowałem na tak / dla równowagi .. oraz dlatego, że dzięki UNII co rok na Moje konto wpływa 7 tys złotych .

Lara

Ja zamiast ankiety kto chce Unii, a kto nie, przeprowadziłabym ankietę kto ma pracę dzięki Unii, a kto nie. Kto może brać kredyty dzięki tej pracy, kupować mieszkania, samochody, wyjeżdżać za granicę na wakacje, mieć na rozrywki, itd itd. I może się okazać że najwięcej powodów do narzekania mają właśnie ci, którzy na Unię najmniej narzekają.

Nero12

Unia gospodarcza - jak najbardziej.

W formie jednego rzadu i wladzy jaka sie rodzi - NIE.

Lara

Jak się akceptuje pomoc gospodarczą, to trzeba zaakceptować i resztę. Polacy chcą tylko brać. A jak się bierze, to trzeba i dać. Polacy rownież myślą że im się wszystko należy. Jesteśmy chyba najbardziej obłudnym i pyszałkowatym narodem na świecie. I do tego z niczego niezadowolonym. Polska skorzystala na Unii, więc powinna pokazać swoją lojalność. Podskakiwanie może się źle skończyć. Wystarczy spojrzeć na Gruzję. I nie zapominajmy, że jesteśmy tylko ledwo tolerowani.

JerzyS

Lara napisał:

Jak się akceptuje pomoc gospodarczą, to trzeba zaakceptować i resztę. Polacy chcą tylko brać. A jak się bierze, to trzeba i dać. Polacy rownież myślą że im się wszystko należy. Jesteśmy chyba najbardziej obłudnym i pyszałkowatym narodem na świecie. I do tego z niczego niezadowolonym. Polska skorzystala na Unii, więc powinna pokazać swoją lojalność. Podskakiwanie może się źle skończyć. Wystarczy spojrzeć na Gruzję. I nie zapominajmy, że jesteśmy tylko ledwo tolerowani.

Wdzięczność , czy lojalność?

Wdzięczność to można wobec rodziców, ale wobec kurtyzany?

Wdzięczność ? proszę napisac jak tu pokazywać wdzięczność , a jak lojalność wobec kurtyzany?

Lara

Nie rozumiem co nazywasz kurtyzaną? Kurtyzaną jest ta, która bierze pieniądze. Nie? Poza tym kurtyzany są cwane i dbają o swoje interesy. Polskę zaliczyłabym raczej do niższego gatunku kurtyzany. Bo nie dość że się sprzedaje tanio, to jeszcze nie potrafi gospodarować otrzymanymi pieniędzmi. A skoro stoczyliśmy się do takiej dyskusji, to powiedzmy sobie szczerze. Jesteśmy bardziej amerykańską dziwką, niż europejską kurtyzaną. Czy obraziłam czyjeś uczucia narodowe? Nie zamierzam nikogo przepraszać.