Gdzie jasno udowodnione jest, że odbicia słońca w szybach hełmów astronautów nie pochodzą od słońca.
Najciekawszymi spostrzeżeniami, jest np. to że słońce odbite w szybie ma kształt pięcioboku foremnego, lub to że promienie nie rozchodzą się regularnie dookoła.
Są porównania innych zdjęć z orbity i prawidłowego wyglądu słońca.
Zapraszam do obejrzenia filmu.
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:20, 15 Cze '08
Temat postu:
guru orion bylby dumny z wspolwyznawcow
Cytat:
udowodnione jest
wierzenia religijne/pseudonaukowe nie maja nic wspolnego z dowodami!
mam zla wiadomosc...
NASA na potege falszuje tez wyprawy wahadlowcow
(pamietacie ten wybuchajacy model Challengera? Astronauci z nowa tozsamoscia zyja w Vegas, wczoraj widziano ich na imprezie z Elvisem )
NASA zgarnelo kase z ubezpieczenia
Tutaj fake foty z kwadratowym tzw "sloncem".
Wokol reflektora jakies smieci, nie ma promieniscie rozchodzacych sie
symetrycznych promieni. FAKE na 100%
Tutaj wyrazne odbicie w helmie UFO
no bo przeciez nie wrzecionowatego slonca!
Promieni tez nie ma. Falszywka jak nic
tu juz zupelne przegiecie!
Pani Heidemarie M. Stefanyshyn-Piper,
nie wierze w taki reflektor, spece z NASA musieli to przerobic w PS
moze chcieli jej niespodzienke na walentynki zrobic?
PROSZE ZRWOCIC UWAGE ZE NIE WIDAC GWIAZD!!!!!!!! _________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:08, 15 Cze '08
Temat postu:
Bardzo ciekawe spostrzeżenia:)
Cytat:
PROSZE ZRWOCIC UWAGE ZE NIE WIDAC GWIAZD!!!!!!!!
No, bo nie będzie widać, ponieważ aparat ustawia się do głównego źródła światła. Jeśli robisz zdjęcie czegoś jasnego to tło będzie ciemne i gwiazd nie będzie. Jeśli zdjęcie byłoby robione w głąb przestrzeni gwaizdy by były widoczne.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:17, 15 Cze '08
Temat postu:
Jak obrysujemy blask linią, to zawsze zobaczymy to co chcemy...
Monwalk próbuje ośmieszyć temat, abyście podeszli do niego lekceważąco, więc narysował serduszko i kwadracik.
Ale te figury wcale nie tworzą się ze światła odbitego słońca.
Ale temat nie jest aż tak śmieszny...
bynajmniej dla obrońców lądowania.
Przybliżcie sobie to Słońce.
I po prostu spójrzcie.
Faktycznie to nie jest blask kulisty, to blask pięcioboczny, wygląda jak pentagonik.
To na pewno jest jakieś naturalne zjawisko, tylko jakie ?
Jak to wytłumaczyć ?
Co powiedzą eksperci ?
Albo... co wymyślą ?.... Dlaczego 5, a nie 6 lub 8.
Bardzo jestem ciekawy....
No Panowie, do dzieła. !
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:38, 15 Cze '08
Temat postu:
Po co się tak głowisz, przecież Słońce jest sferą. Kształt pentagonalny ma otwór przysłony w obiektywie aparatu, stąd taki właśnie kształt tej niewyraźnej plamy, odbitej w kulistej szybie hełmu.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:24, 15 Cze '08
Temat postu:
mooniek napisał:
Kształt pentagonalny ma otwór przysłony w obiektywie aparatu, stąd taki właśnie kształt tej niewyraźnej plamy, odbitej w kulistej szybie hełmu.
Ok. to było by jakieś wytłumaczenie.
Nie rozumiem tylko dlaczego, kształt pięcioboku przybrało odbite Słońce, a nie przybrał go np. sferyczny hełm astronauty ?
Na tym samym zdjęciu, astronauta na wysokości brzucha ma niewiele większą czerwoną kulkę. Dlaczego kulka nie przybrała formy pięcioboku, a przybrało ją Słońce ?
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:54, 15 Cze '08
Temat postu:
Tego typu optyczne artefakty tworzą się przy silnym źródle światła poprzez wewnętrzne odbicia od powierzchni optycznych. Efekt nasila się, gdy obraz jest rozogniskowany (nieostrość). W przypadku sylwetki astronauty, ostrość jest jako tako zachowana, lecz na silnych zbliżeniach obraz nie jest wyraźny, bo dodatkowo rozpraszają go zabrudzenia na szybie hełmu.
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:08, 15 Cze '08
Temat postu:
AQuatro napisał:
Monwalk próbuje ośmieszyć temat, abyście podeszli do niego lekceważąco, więc narysował serduszko i kwadracik.
Moonwalk wie że my Ludzie wylądowaliśmy na księżycu
powiem specjalnie dla Ciebie AQuatro dlaczego Moonwalk jest taki pewien
ano dlatego że brak jakiegokolwiek dowodu na nielądowanie
brak dowodu na nielądowanie na księżycu
sam byłem sceptykiem ,debilne argumenty w stylu braku gwiazd lub
fruwającej flagi po studiu, itd a potem długo długo nic kupka gnoju i słońce a la pentagonik
przyznam że to było proste
ale mooniek to po prostu wytłumaczył
zastanawiające dlaczego AQuatro ?
dlaczego to AQuatro zadaje moon pytania, w dodatku ciekawe
może to bimi próbuje rozruszać księżycowy, zdechły z braku racjonalnych dowodów na nielądowanie ,wątek
ps proponuje aby waha123 w tym topicu wypowiedział sie na temat kupy i sików
brak limitu więcej niz pewny
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:25, 15 Cze '08
Temat postu:
Scorpio napisał:
Moonwalk wie że my Ludzie wylądowaliśmy na księżycu
Od razu każdy człowiek poczuł się dowartościowany.
Cytat:
zastanawiające dlaczego AQuatro ? dlaczego to AQuatro zadaje moon pytania, w dodatku ciekawe, może to bimi próbuje rozruszać księżycowy, zdechły z braku racjonalnych dowodów na nielądowanie ,wątek
Zapewniam, że nim nie jestem.
Zauważ, że zawsze poruszam nowy temat. Nie drążę starych już nieaktualnych.
W wielu przypadkach Moniek mnie przekonał. Na pewno jak przyszedłem na to formu byłem dużo większym sceptykiem co do lądowań na księżycu. Teraz jestem znacznie mniejszym, jednak nadal jestem.
Również i w tym przypadku zapewne przyznam Mońkowi rację, bo faktycznie, przedstawił inny dowód na to, że przysłona aparatu składała się z 5 elementów, widoczny na innych zdjęciach.
Ilość promieni też można jakoś tłumaczyć regulacją tej przysłony.
Zdaję sobie sprawę z tego, że moja niewiedza jest duża. Dlatego zadaję pytania. W zasadzie, to z tematów które sam poruszyłem. Wszystkie zostały jakoś wytłumaczone, i ja je w zasadzie zaakceptowałem. Moniek lub ktoś inny zawsze mnie jakoś przekonywał. I w większości tematów przekonał...
Za wyjątkiem jednego:
viewtopic.php?t=2291&start=0
No i może jeszcze tego kitu:
http://physics.ucsd.edu/~tmurphy/apollo/moonbeam.jpg http://physics.ucsd.edu/~tmurphy/apollo/shoot_moon.gif
(zadałem pytanie dlaczego światło zielone nie powraca z księżyca)
To jestem w stanie we wszystko uwierzyć !
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:15, 16 Cze '08
Temat postu:
AQuatro napisał:
Jak(...) zawsze zobaczymy to co chcemy...
Otoz TO!
Jakis niedouczony albo wyrachowany hoaxer wybral sobie fote ktora mu pasowala,
gdzie odbicie bylo idelanie okragle i symetrycznie rozchodzace sie promienie
i na tej podstawie bezczelnie klamal ze TAK ZAWSZE BYC "POWINNO".
Ze swojej blednej tezy wysnul oczywiscie bledny wniosek, ze cos tym "udowodnil"
Bo jakby wybral chocby jedna z fotografii ktore ja wkleilem, toby jego teoria poszla do kosza
Cytat:
Monwalk próbuje ośmieszyć temat, abyście podeszli do niego lekceważąco, więc narysował serduszko i kwadracik.
Ale te figury wcale nie tworzą się ze światła odbitego słońca.
Moonwalk niczego nie probuje osmieszyc.
Moonwalk nabija sie z hoaxerow, ktorzy osmieszaj sie sami.
Jesli odbicia wrzecionowate, sercowate, kwadratopodobne
nie tworza sie ze swiatla odbitego ze slonca to
rozumiem, ze podtrzymujesz razie (moja ) teorie
ze foty sa FAKE, ze zrobili je w PS, albo ze loty wahadlowcow sa organizowane w Hollywood
i na zdjeciach ktore wkleilem
sa odbicia reflektorow studyjnych
Cytat:
W zasadzie, to z tematów które sam poruszyłem. Wszystkie zostały jakoś wytłumaczone, i ja je w zasadzie zaakceptowałem. Moniek lub ktoś inny zawsze mnie jakoś przekonywał.
NO WLASNIE!
Niczego cie to nie nauczylo?
Juz dawno pytalem, czy jest jakis limit w absurdalnych wierzeniach, zbijanych raz za razem, z dokladnoscia zbijania... 100%
Hoaxerstwo przylatuje z 10 "dowodami"
wszytskie dziesiec jest osmieszane.
Przynosza kolejne 10, 20, 50.
Kazdy kolejny jest tlumaczony, wiekszosc jest tak naiwnych, ze wystarcza wiedza w gimnazjum, max liceum do ich zbicia.
Nic to, hoaxerstwo z kazdym kolejnym obalonym "dowodem" utwierdza sie w przekonaniu ze... to swiadczy tylko o potedze spisku
i dokladnosci falszerstwa
poszukiwania Graala trwaja, wiara sie... umacnia (wbrew logice, ale na tym polega wlasnie wiara), nowi wyznawcy dolaczaja,
obrzedy trwaja, guru maja sie swietnie, sprzedaz hoaxerskich dewocjonaliow ma sie dobrze...
Cytat:
zawsze poruszam nowy temat. Nie drążę starych już nieaktualnych.
"Robienie wciąż tej samej rzeczy i oczekiwanie odmiennych rezultatów jest formą szaleństwa".
Anthony Robbins
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Pierwszy temat Ci wyjaśniłem i wkleiłem fotomapę z siatką, z której jasno wynika z jakimi odległościami w terenie mamy do czynienia. Na słynnym już zdjęciu wykonanym teleobiektywem f-500mm, widzimy przybliżoną z 3km sylwetkę LMa, na tle gór odległych grubo ponad 10km. Te same góry na zdjęciach wykonanych blisko LMa różnią się jedynie w szczegółach, lecz w dalszym ciągu dzieli je dystans 11-12km. Ot i cały problem.
Laserowe pomiary odległości Ziemia-Księżyc to nie kit. To złożone zagadnienie trzeba poznać w szczegółach, bo nie wystarczy spojrzeć na zdjęcie zielonego promienia wycelowanego w tarczę Księżyca i doszukiwać się na nim promienia powracającego. Ilość światła powracającego z Księżyca po odbiciu od pryzmatycznego odbłyśnika jest tak niewielka, że dopiero czuły detektor w dużym teleskopie jest w stanie te resztkowe fotony światła laserowego wychwycić. Daję linki do przystępnych i zwięzłych materiałów na ten temat, które powinny rozwiać Twoje wątpliwości.
http://physics.ucsd.edu/~tmurphy/apollo/basics.html
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:44, 16 Cze '08
Temat postu:
Gdy księżyc jest w pełni, to dosyć dobrze oświetla całą okolicę.
Jak widzimy laser daje światło wielkości księżyca:
http://physics.ucsd.edu/~tmurphy/apollo/moonbeam.jpg
Więc gdybyśmy w jakimś mieście umieścili nie jeden, lecz cztery lub pięć takich laserów i wycelowali je w księżyc, w te walizkowe lusterka.
To było by jasno jak w dzień ?
Z tego co widzę na zdjęciu, to fachowcy z nasa potrafili rozświetlić księżyc bardziej niż robi to nasze Słońce...
Podejrzane... Ale może się nie znam...
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:43, 17 Cze '08
Temat postu:
AQuatro
To zdjęcie jest tylko pouczającą ilustracją dla laików, a nie jakimś dokumentem naukowym. Wychodząca z teleskopu wiązka światła laserowego ma średnicę 3 metrów, a po dotarciu do Księżyca pokrywa kolisty obszar o średnicy ok. 2km. Po odbiciu wraca jedynie 1 z 30 milionów fotonów światła i docierając do Ziemi ta słaba wiązka pokrywa powierzchnię o średnicy ok. 15km. Z tej powierzchni mierzony jest obszar o średnicy jedynie 2cm! Jest to zaledwie 0.000000000000001% energii powracającego do teleskopu światła.
Księżyc rozświetla światło słoneczne a nie laserowe. Fotkę wykonano ze statywu z długim czasem naświetlania (kilkanaście sekund), dlatego blask Księżyca jest przejarany, lecz dzięki temu naświetliły się gwiazdki w postaci kresek. Takie zdjęcie (oczywiście bez laserowego promienia) możesz zrobić nawet Ty.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:15, 17 Cze '08
Temat postu:
To co piszesz mooniek to racja. Mam jednak czysto techniczne pytanko, Orientujesz się dlaczego średnica wiązki na księżycu ma 2km z nie 2m? Co stoi na przeszkodzie by by skupić promienie na księżycu?
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 467
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:59, 17 Cze '08
Temat postu:
Komzar napisał:
To co piszesz mooniek to racja. Mam jednak czysto techniczne pytanko, Orientujesz się dlaczego średnica wiązki na księżycu ma 2km z nie 2m? Co stoi na przeszkodzie by by skupić promienie na księżycu?
Fizyka. Wiązka lasera o średnicy 3m w punkcie emisji nie może mieć 2m u celu - to tak, jakby pytać co stoi na przeszkodzie żeby zbudować silnik o sprawności 110%
No, chyba żeby przepuścić światło przez soczewkę skupiającą o ogniskowej 380 tysięcy KM
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:26, 17 Cze '08
Temat postu:
Ok.
Ostatnia kwestia jaka mnie zastanawia, to inne zastosowanie tego lasera. Jakiś przykład....
Czy ten poteżny laser ma służyć tylko do tego aby co jakis czas wystrzelić sobie wiązkę na księżyc ?
Czy w tym celu został stworzony ?
Jakie mogą być inne praktyczne zastosowania tego typu lasera ?
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 467
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:42, 17 Cze '08
Temat postu:
AQuatro napisał:
Ok.
Ostatnia kwestia jaka mnie zastanawia, to inne zastosowanie tego lasera. Jakiś przykład....
Czy ten poteżny laser ma służyć tylko do tego aby co jakis czas wystrzelić sobie wiązkę na księżyc ?
Czy w tym celu został stworzony ?
Jakie mogą być inne praktyczne zastosowania tego typu lasera ?
To wygląda na wyspecjalizowane narzędzie, ale to samo w sobie nie jest podejrzane. Nauka i przemysł charakteryzują się tym, że bardzo wiele niesamowicie skomplikowanych urządzeń projektuje się i buduje do jednego, konkretnego zastosowania za olbrzymie pieniądze.
"Wystrzelić sobie wiązkę na Księżyc" to wbrew pozorom dość poważna sprawa, dostarczająca cennych danych umożliwiających nam weryfikację predyktywnych modeli. Dzięki takim żmudnym pomiarom astrofizyka poszła dalej niż Newton.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:13, 17 Cze '08
Temat postu:
@PeZook, właśnie o to pytam, dlaczego nie można przepuścić tej wiązki przez układ optyczny który skupi światło na Księżycu? jakie są nasze możliwości techniczne a jakie wymagania by to zrobić?
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 467
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:42, 17 Cze '08
Temat postu:
Komzar napisał:
@PeZook, właśnie o to pytam, dlaczego nie można przepuścić tej wiązki przez układ optyczny który skupi światło na Księżycu? jakie są nasze możliwości techniczne a jakie wymagania by to zrobić?
Bo układ optyczny musiałby być potwornie gigantyczny?
Zresztą, nie ma potrzeby skupiania wiązki: przecież jesteśmy w stanie odebrać powracające z Księżyca światło.
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:34, 17 Cze '08
Temat postu:
Cytat:
@PeZook, właśnie o to pytam, dlaczego nie można przepuścić tej wiązki przez układ optyczny który skupi światło na Księżycu? jakie są nasze możliwości techniczne a jakie wymagania by to zrobić?
Może i taki układ nie musiałby być gigantyczny, ale są inne czynniki, które decydują, że zwiększanie kosztów przez budowę takiego czegoś byłoby bez sensu:
1. Atmosfera, która jest bardzo zróżnicowana i zawiera w sobie mnóstwo pyłków i cząsteczek, które dodatkowo rozczepiają światło.
2. Księżyc, który i tak pochłania 89% energii na niego padającej, a dodatkowo nierówny jego teren, który odbija światło w różne strony.
To są powody dla których zwiększanie kosztów jest niepotrzebne. Wystarczy superczuły czujnik:).
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:39, 17 Cze '08
Temat postu:
Komzar napisał:
To co piszesz mooniek to racja. Mam jednak czysto techniczne pytanko, Orientujesz się dlaczego średnica wiązki na księżycu ma 2km z nie 2m? Co stoi na przeszkodzie by by skupić promienie na księżycu?
Wynika to z powodów czysto praktycznych. Średnica wiązki 2 km w odległości ~400.000km to i tak wysoka dokładność, gdy chodzi o jej skupienie. Ponadto im mniejsza średnica wiązki, tym trudniej trafić we właściwy obszar. Księżyc i Ziemia są w nieustannym ruchu, ponadto dochodzą turbulencje ziemskiej atmosfery, utrudniające tak precyzyjne pomiary. Nie da się zejść poniżej określonego progu technologicznego (dla tej średnicy lustra teleskopu), by dało się zarejestrować pewny sygnał powrotny na tle zakłóceń atmosferycznych (tzw. seeing).
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:50, 17 Cze '08
Temat postu:
AQuatro napisał:
Ok.
Czy ten poteżny laser ma służyć tylko do tego aby co jakis czas wystrzelić sobie wiązkę na księżyc ?
Czy w tym celu został stworzony ?
Jakie mogą być inne praktyczne zastosowania tego typu lasera ?
Tego typu narzędzia są stosowane między innymi dla potrzeb geodezji satelitarnej, gdzie "strzela"się wiązką lasera do satelitów geodezyjnych, w celu precyzyjnego mierzenia zmian ich orbity, to zaś służy określeniu innych zjawisk związanych z ziemską grawitacją. Laserowa lokacja Księżyca przy wykorzystaniu pozostawionych tam odbłyśników służy poznaniu ruchów własnych Księżyca i ma na celu stałe monitorowanie jego orbity. Stąd np. wiemy, że w skali roku Księżyc oddala się od Ziemi o ponad 3cm.
Laser zastosowany w tych pomiarach nie jest "potężny" w porównaniu do laserów bojowych, w których ważna jest zastosowana moc.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów