|
Autor
|
Wiadomość |
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:23, 26 Lut '12
Temat postu: Planeta Piekło |
|
|
moja absolutna bezsilnosc na niesprawiedliwosc panujaca na tym swiecie oraz zupelny brak wiary w rozsadek rodzaju ludzkiego zaowocowal w koncu pelna akceptacja dramatu jaki tu sie rozgrywa. co wiecej uswiadomilem sobie ze zyjemy w najlepszych czasach jakie kiedykolwiek byly - wszyscy biadolacy nad degrengolada i upadkiem naszego swiata zwyczajnie pierdola glupoty. nigdy nie bylo lepiej niz teraz! teraz byle bezrobotny ze swiata zachodu ma lepiej niz krolowie sprzed wiekow. o czym to swiadczy? ano zwyczajnie o tym ze swiat w ktorym zyjemy jest pieklem. nie moze nim nie byc zwazywszy na codzienna tragedie ludzi zyjacych na bliskim wschodzie, w afryce, czy ameryce poludniowej. ale nam szczesciarzom ktorzy mamy co jesc, gdzie spac, prad, wode i wc, sie udalo. co mozemy z tym zrobic? nic. cieszyc sie. ludzie napierdalali sie zawsze i zadne szare masy proli nigdy z tym nic nie zrobily - sa bezwolne, bezmyslne i obojetne - tak jak my. wiec po sie spinac? najwidoczniej ktos musi miech chujowo aby kto inny mial dobrze. najlepiej przekonal sie o tym kaddafi. pokojowe panstwo nastawione na dobro swoich obywateli nie ma racji bytu w tym swiecie. albo sie zbroisz, albo wypierdalasz. mozna sobie roic ze to panstwa zachodu wszystko niszcza na swojej drodze. ale czy nie jest przypadkiem tak ze gdyby jakis inny blok panstw byl silniejszy to nie robil by tego samego i to my bylibysmy wtedy ofiarami? zastanowcie sie teraz w tym kontekscie kim my w gruncie rzeczy jestesmy jak nie zwyczajnymi zdrajcami? wkurwia nas ta niesprawiedliwosc ale w gruncie rzeczy my rowniez jestesmy beneficjentami bo okruchy ze stolu usraelskiej tyranii trafiaja sie rowniez i nam. moze nie ma innej opcji - albo jestes katem albo ofiara? moze trzeba dorosnac i po prostu przelknac ta zabe? zaakceptowac cudze cierpienie i zapomniec.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Azizami
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 1082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:44, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
świetny post Al Kohol.
To prawda ludzie napierdalali sie od tysiącleci - nic tylko
bitwy, wojny, najazdy, rozbiory itd.
Z jednej strony jestem wkurwio..y, ale z drugiej ciesze się, że żyje sobie w
tym spokojnym zakątku eropy śrokowo wschodniej.
Mam co do gara włożyć, tak jak opisałeś prąd, woda, gaz, telewizja, internet,
żyć nie umierać.
Cytat: | najwidoczniej ktos musi miech chujowo aby kto inny mial dobrze. |
ot cała filozofia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
astrit
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:09, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Alkoholu przeciez dobrze wiesz , że wszystko tkwi ...każdy błąd... zawsze tkwi w niedokończonej "robocie". W tym przypadku nawet jesli trwa to ( niedokończone coś ) tysiące lat , to nie ma co się oszukiwać, ale ten błąd, być może celowe zaniedbanie ...sam z siebie sie nie naprawi, potrzeba sił wyższych. W przeciwnym razie kółko zatoczy swój bieg i wróci do punktu zero, zamiast wyjść --> ∞
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:52, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Widzisz? Jak działa indoktrynacja?
Jak odrzucisz bzdury o niebie i piekle, to znajdziesz swoje miejsce. Świat jest jaki jest, niebo piekło to tylko definicja, a Ty masz teraz okazje spojrzeć z boku, jak ktoś Cię zaprogramował.
Ja dziś widziałem podróże Roberta Makłowicza i tambył 107-letni Jogin, piący tylko sok pomaranczowy, gibki jak chinska gimnastyczka i uśmiechnięty Ty nie jesteś uśmiechniety, bo za mało masz? A może masz za dużo? Kiedy będziesz miał w sam raz? Kiedy będziesz uśmiechnięty? Czy ten jogin to devillo, skoro jest szczęśliwy w piekle?
A w Indiach też może być chujowo.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
MC_NEO
Dołączył: 20 Wrz 2008 Posty: 50
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:22, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Witam...
h3xer napisał/a:
Cytat: | Mam co do gara włożyć, tak jak opisałeś prąd, woda, gaz, telewizja, internet,
żyć nie umierać. |
Obyś któregoś dnia nie obudził/a się ze świadomością, że całe Twoje życie wypełni praca aby utrzymać to co wymieniłeś/aś.
Pozdro...
MC_NEO
_________________ PRAWO LEMA:
"Nikt nic nie czyta; jeśli czyta nie rozumie; jeśli rozumie natychmiast zapomina...".
http://ashervah.republika.pl/menu.htm
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
astrit
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:28, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Widzisz? Jak działa indoktrynacja?
Jak odrzucisz bzdury o niebie i piekle, to znajdziesz swoje miejsce. Świat jest jaki jest, niebo piekło to tylko definicja, a Ty masz teraz okazje spojrzeć z boku, jak ktoś Cię zaprogramował. |
The Mike dlaczego zakładasz , że kiedykolwiek je uznawałam, moze to tylko Twoje wyobrażenia o kimś kogo nie jesteś w stanie ogarnąć, a chcesz za wszelką cenę ( zakładając że ten fragment Twojego posta był do mnie )
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:40, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
The Mike
Cytat: | Świat jest jaki jest, niebo piekło to tylko definicja, a Ty masz teraz okazje spojrzeć z boku, jak ktoś Cię zaprogramował. |
Bardzo podoba mi się to zdanie.
Cały szkopuł waśnie polega na tym ,żeby mieć świadomośc tego ,że ma się oprogramowanie. Im więcej obserwujesz tym bardziej widzisz jak wiele i róznorodnych tych kodów jest. Tylko czy z boku idzie tak spojrzeć do końca na swoje oprogramowanie? nie jestem tego taka pewna bo patrzac z boku ciągle używamy jakiegoś wcześniej zakodowanego nam programu służącego do obserwacji ciągle opierającego się na jakiejś matrycy. Można jedynie poznać różne języki programowania. Im więcej zna się tych jezyków tym bardziej idzie dostrzec jak bardzo jesteśmy zaprogramowani.
Ale tak właściwie nie to jest tak istotne ile ptanie: czy istnieje jakiś program służacy do całkowitego odprogramowania.
Myślę głośno i stwierdzam ,że nie bo to by było równoznaczne ze śmiercia lub nie wiem jakimś takim stanem nirvany.
I wtedy w takim satnie nirvany świat może faktycznie jawić się jako świat jest jaki jest.
Tylko jest małe kuku nie znam nikogo kto jest w stanie nirvany czyli wg. mojej operacjonalizacji programowej w stanie całkowitego odprogramowania.
to se pofilozofowałam.
I właśnie Al dużo zawarłeś punktów odniesienia : to królowie to bezrobotni ze świata zachodu to afryka to bliski wschód to kat i ofiara. Weż sobie spróbój tak ten sam wątek rozpykać bez punktów odniesienia
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Papekk27
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:49, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie wtrącić moje 3 grosze...
Tak naprawdę człowiekowi do życia potrzeba niewiele. Najważniejsze to pożywienie, woda i (ciepły kąt) dach nad głową.Reszta to tylko dodatki...taki posmak luksusu. Czasami wspominam stan "młodzieńczy" gdy człowiek żył beztrosko...wolny, jedynym zmartwieniem była wówczas pogoda.
Fakt człowiek nieświadomy żyje lżej "im mniej wiesz tym lepiej śpisz". Ale od początku procesu indoktrynacji poprzez wymuszanie na nas pewnych określonych zachowań czy to prawnych,społecznych,religijnych czy innych zaczyna się wyścig. Ciągły strach o utrzymanie statusu by być ciągle na powierzchni, zatrzymując te dodatki do których jesteśmy przyzwyczajeni. To ze w afryce ludzie głodują to trudno ważne żebyśmy my mieli co do garnka włożyć i to docenić.Tak to działa. Wolność jest nam odbierana już w okresie dzieciństwa, pranie mózgu trwa już od przedszkola. Wszystko po to abyśmy zapomnieli to co jest najbardziej istotne o pierwotnym sumieniu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:29, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Baccalus napisal:
Cytat: | Czy dobrze rozumiem, że:
-stwierdzasz, że z twoich obserwacji wynika, że ciemiężenie się wzajemne różnych grup interesów jest normą w świecie i ten, kto nie zwiększa swojej siły, ten odpada a kto nie korzysta z wyzyskiwania innych, ten nie korzysta z możliwości zwiększenia swej siły i w porównaniu z tymi, którzy to robią, słabnie i odpada
-stwierdzasz, że wizja świata bez wojen, ludzi żyjących w pokoju i pomagających sobie wzajemnie ciebie opuściła |
dostalem taka wiadomosc i pozwalam ja sobie przekleic tutaj. uwazam ze warto - mam nadzieje ze autor nie ma nic przeciwko.
niestety tak to mozna podsumowac. mysle ze biorac pod uwage twoje ostatnie doswiadczenia na marszu w poznaniu sam dochodzisz do podobnych wnioskow. ludzie zatrzymali sie na etapie kamienia lupanego. jestesmy tylko bardzo inteligentnymi malpami - nic ponad to. owszem jest sporo ludzi ktorzy mogliby zyc bez bata nad glowa i we wzajemnym poszanowaniu, ale ludzkiego bydla jest wciaz za duzo aby sie to zrealizowalo. piszac "ludzkie bydlo" mam na mysli psychopatow wladzoholikow, maniakow dla ktorych utrzymanie obecnego status quo jest priorytetem. sa to ludzie ktorzy nie przebieraja w srodkach i dzieki temu zawsze beda mieli przewage nad tymi ktorzy zyja wedle zasady "nie czyn drugiemu co tobie niemile". stad ta niemoc, bo ja mimo wszystko nie bylbym w stanie swiadomie komus zaszkodzic - no chyba ze ten ktos bylby ewidentna szuja, wtedy bym sie nie zawahal (co z reszta zrobilem ze swoim starym). chodzi o to ze tak jak kiedys obrzydzali mnie ludzie podli tak teraz obrzydzaja mnie tez ludzie glupi. dlatego doszedlem do wniosku ze najlepiej w nic sie nie angazowac tylko zyc swoim zyciem. nie jest to specjalnie odkrywcze ale lepiej pozno niz wcale. panta rhei. na teraz nie widze zadnej mozliwosci aby na swiecie cos sie poprawilo. zadnej. wiec coz - niech sie pali, byle nie na moim podworku.
h3xer wiesz dla mnie to nie jest takie latwe. nie chce sie kreowac na chuj wie jakiego idealiste ale klamstwo i bandytyzm bardzo mnie ruszaja. to co sie przydazylo np. kaddafiemu doslownie odczulem fizycznie. wnioski ktore przedstawilem w tym watku sa dla mnie forma duchowego seppuku. smierc nadziei. to boli ale postrzegam sie za czlowieka myslacego i z szacunku dla samego siebie nie chce zyc w uludzie. obstawiam tez ze takich jak ja jest wiecej i tym oto oportunistycznym coming outem chce zachecic ludzi do porzucenia irracjonalnej potrzeby zrobienia czegos dla tego swiata i swoich ziomkow. to tylko zatruwa umysl. mysle ze bardziej sie przydamy starajac sie zyc w sposob najbardziej pelny i radosny, a jednoczesnie odwazny. mozna wszystko wszystkim przekazac tylko trzeba zadbac o odpowiednia forme. i tyle.
ech astrit obys miala racje. na pewno bez jakiejs cudownej ingerencji takiej czy innej sie tu nie obedzie. nie wiem tylko czy wiara w istnienie takiej sily ma jakiekolwiek podstawy. po kwasie wszystko wydaje sie takie proste. pytanie tylko czy psychodeliczne wymiary maja jakikolwiek wplyw na nasze continuum.
the mike to nie chodzi o mnie. ja mam w sam raz. mi jest bardzo dobrze i na tym polega moj problem - nie moge zdzierzyc ze inni tak nie maja. tyle tylko ze mi nigdy zle nie bylo - nawet gdy nic nie mialem. dla mnie ziemia to pieklo cudzych cierpien ktorych nie moge zniesc hahaha to dopiero trzeba miec najebane hehehe
mc_neo praca problemem nie jest, jezeli jest ciekawa albo wykonuja sie ja z porzadnymi ludzmi to mozna robic caly dzien nawet. chodzi o jakosc zycia, a ta niestety/stety jest lepsza niz kiedykolwiek. jedyne co nas moze przerazac to faktyczny upadek tej cywilizacji, bo wtedy faktycznie cofniemy sie do sredniowiecza i z rozrzewnieniem wspomnisz obecne czasy.
tanczaca koany to ja staralem sie rozwiazywac jak fascynowalem sie buddyzmem. jak do tego wroce to dam ci znac
papekk27 wolnosc to stan umyslu. albo czujesz sie wolny albo nie. podejrzewam ze czulbym sie wolny w hitlerowskich niemczech i rosji radzieckiej. jedyne co ogranicza wolnosc to wlasny strach i wlasne potrzeby a nie jakies tam czynniki zewnetrzne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:35, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
heh dałeś se punkt odniesienia ,że jestem na etapie fascynacji buddyzmem?
To Ci odpowiem : Nie, nie jestem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
p4lm
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1938
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:43, 26 Lut '12
Temat postu: |
|
|
popieram to co napisałeś i sam mam czasem takie odczucie wlasciwie to jestem pewny ze zyjemy w najlepszych czasach ale jednoczesnie mam wrazenie ze te czasy sa spierdolone. bo z jednej strony mowi sie o wytruwaniu ludzi a z drugiej strony medycyna idzie do przodu i ratuje zycie. najgorsze jest to ze plebs nigdy prawdy sie nie dowie o tym jakie sa plany na przyszlosc i nigdy sie nie dowie ze gdyby rozdac wszystkie pieniadze swiata po rowno na ludzi to by byl dobrobyt po uszy w miodzie, ale wychodzi na to ze wiekszosc spoleczenstwa to po prostu patologia i cymbaly i zaraz by sie pozabijali i trzeba ich trzymac w ryzach. tak niestety jest jak patrze na niektore osobniki to sobie mysle - jak oni kurwa egzystuja przeciez to niemozliwe. reasumujac - na tej planecie jest tyle ziemii, wody pitnej, roslinnosci i zwierzyny ze kazdy moze miec swoj maly raj, a na dodatek mamy tak rozwinieta technologie ze mozemy przestac wykorzystywac zloza tej planety a tymczasem jej wykorzystywanie wzrasta.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Papekk27
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:08, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Strach.Dokładnie strach o zaspokajanie własnych potrzeb,często wyimaginowanych (zaprogramowanych przez system)
Ale to że uważasz się za wolnego nie znaczy że nim jesteś.
Wolność to nie tylko wolnomyślicielstwo i teoretyzowanie.
Prawdziwa wolność wg mnie to samowystarczalność, samostanowienie.Pozbawiona autorytetów nakierowana na samorozwój nie ograniczona żadnymi kodeksami i wzorcami zachowań.
Jednak taka wolność nie jest możliwa w świecie współistnień i współzależności.Nie żyjemy sami na tym świecie i zawsze jesteśmy za coś/kogoś odpowiedzialni przed społeczeństwem/prawem/bogiem/systemem itd. do tego stopnia że przymykamy oczy na niesprawiedliwości tego świata.
Dlaczego ludzie obsesyjnie dążą do powiększania swego majątku? Coraz więcej i więcej,ponieważ pokładają nadzieję w pieniądzach.Bo chcą sobie i rodzinie zapewnić tzw." bezpieczną przyszłość" czyli wewnętrzny spokój.To kolejny program dokarmiany ciągłym strachem a w rzeczywistości pętla.Kolejna złuda bezpieczeństwa.
Ale wracając do głównej myśli.Podobnie jak Ciebie drogi Al Koholu krew mnie zalewa gdy widzę bezmyślność i arogancję "ludzkiego bydła" największym obrzydlistwem w mych oczach jest jednak brak poszanowania dla życia innych jednostek czy to ludzi a w szczególności zwierząt i planety globalnie.
Przeraża mnie znieczulica i brak pierwotnych podstawowych odczuć.
Zezwierzęcenie w najgorszej postaci spowodowane...hmmm.... dobrobytem? Ludzie nie potrafiący się cieszyć życiem i we wszystkich innych widzący zagrożenie?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
papabempa
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 152
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:47, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
K... Świetny chuj a nie post>To ja już wam dawno temu pisałem,że k... żyjecie jak książęta,królowie
zasrywacie ten świat i macie tylko pretensje o więcej.Do kogo? Noo do tych iluminaty tych co majom te biliony.
A prawda jest taka,że te iluminaty za chuj nie żyją lepiej od was,Czego nie macie co oni.Zarcia w brod,
samosmrody,sranie w porcelanie itd itp.Oni nic wiecej nie mają od was,oprócz zer na kontach.
Ale to wy zasrywacie Ziemię w wymiarze już kosmicznyym i" oni "widzą ,że trzeba coś wam "pomóc".
,
skoro wam tak tu źle,Jeszcze niedawno parę lat temu w Afryce było 0.5mlna lwów,teraz tylko ok.20tys.
To mówi o Wielkim Wymieraniu,poza tym przerośniętym szczurkiem.Wierzycie w ewolucje a ona mówi,
że pochodzicie od ryjówki po zagl,dino.Więc tylko jedno można dla was zrobić,żebyście byli happy.
I to jest postanowione,
polecam fredroman.blogspot.com
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
tosemja
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:59, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
GÓWNO
Gówno łączy wszystkich ludzi na świecie . Dobrobyt rozpoznaje się przez wzmożone wydalanie gówna . Znaczy się dużo wpierdalasz dużo gówna płynie i analogicznie mało wpierdalasz , mało gówna
Al warto zmienić podejście . Zastosować inna strategie . Idźmy na całość , to co teraz mamy to wcale nie jest Piekło . To jest takie przedpiekle , przedsionek . Wszyscy stoimy w kolejce do toalety , by się zesrać . A piekło będzie wtedy kiedy zabiorą ci kuchnie ( żarcie ) , i pozbawią cię srania na kiblu ( pójdziesz w odstawkę, bez najważniejszych ludzkich praw ) . I kiedy tak będziesz leżał w pokoju i srał pod siebie to zrozumiesz , że to jest piekło .
Al mając świadomość , że żyjesz w przedpiekle , trzeba zrobić wszystko by urzeczywistnić ludziom piekło . Żeby to co spotyka ludzi na bazarach Bagdadu , przytrafiło się w Warszawie w wielkim centrum handlowym podczas wyprzedaży . Niech irracjonalny terror zrodzony jako bękart sprawiedliwości spłynie na srających dużo . Niech benzyna 95 kosztuje 10 zł za litr, niech wszystko tak podrożeje , że szersze masy będą śpiewać srając mało .
Świnie można zmusić do buntu jak się jej michę odstawi . To później głodna i człowieka wpierdoli
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:40, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mr.NoBody
Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 10
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:57, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Od zawsze mialem wrazenia, ze planeta ziemia to swojego rodzaju złota klatka, pomimo, iż jedni maja luksusy a inni nie maja co jeść. Panuje tutaj straszny balagan i tyle niepotrzebnego hałasu. Według mnie tak powinno wygladać zycie na planecie: https://www.youtube.com/watch?v=ITDussjO.....plpp_video
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:12, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
No pewnie. Ja mam samochód, ciepłą wodę, kuchenkę, lodówkę, mogę jeść owoce z drugiego końca świata i dlatego nie powinienem się przejmować tym, że w Afryce z głodu umiera co roku milion dzieci.
Tak jakby moje samopoczucie miało zależeć od ilości dóbr które mogę nabyć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Papekk27
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ihlet
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:57, 28 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Najpierw powiedz daczego go polecasz. Potem dokonam próby zaboserwowania jakiego programu użyleś ,żeby go polecić
Gdzieś to nazwisko mi się obiło o uszy.
Ale tak po prawdzie nie mam siły, chęci, cierpliwości słuchać już Icków , Jonesów, Nasimów i wszystkich tych youtubowych "oświeconych". Nie bardzo też wierzę w czyjąś Nirvanę. Poza tym puścilam sobie 2 minuty jego gadania i mowię NIE dlatego ,że nie rezonuję On we mnie ciekawością. Nie intyguję mnie Może powiem jeszcze inaczej. Wszystkie rzeczy które pierdolą " oświeceni" znam w 80% , a nie mam cieprliwości puszczać sobie np. 2 godzinnego filmu dla dwóch czy trzech perełek , które dadzą mi do myślenia
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:18, 28 Lut '12
Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałem jego książkę "Potęga Teraźniejszości". W mojej ocenie Tolle naprawdę bardzo ładnie i przejrzyście mówi o rzeczach przydających się na co dzień w poprawie samopoczucia.
Może jego mówienie na YouTubie nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia (rzecz gustu) ale nie zmienia to faktu, że uczy dokładnie tego o czym system dyskretnie przemilczał w trakcie naszej edukacji i co ważniejsze to się sprawdza. Bo pamiętaj, że nie ma znaczenia kto ale co przekazuje.
Co do tematu samego wątku. Troszkę dziwią mnie wypowiedzi, że by jeden miał dobrze drugi musi mieć źle, bo to określenie globalne a odnosi się do specyficznej sytuacji życie wśród debili. Długo by o tym pisać raz jeszcze, bo właściwie w innych wątkach ludzie to już opisali, ale może przypomnę jedne zdanie ( nie wiem czyje):
" Świat ma wystarczająco dużo by zaspokoić potrzeby wszystkich i za mało by dogodzić jednemu chciwcowi. "
To nie prawo natury ale to co się dzieje jest konsekwencją wyborów i prawa wolnej woli. Formowanie takich "mądrości" jest niczym innym jak odsuwaniem problemu od siebie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|