Zakaz reklamowania luksusowych dóbr

Bimi

Słowa takie jak "doskonałe", "królewskie", "luksusowe" i "wysokiej klasy" mają zostać zabronione przy promowaniu produktów w pekińskiej prasie, radiu i telewizji oraz w reklamie zewnętrznej.

Reklamy zachęcające do kupna produktów luksusowych i dóbr z górnej półki mają zostać zakazane, by zdaniem ekspertów, chronić społeczną harmonię - podał w poniedziałek dziennik "China Daily". Zabronione słowa obecnie często pojawiają się przy reklamowaniu nieruchomości, samochodów i win.

W nawiązaniu do oświadczenia wydanego w ubiegły czwartek przez Pekińskie Biuro Przemysłu i Handlu, zakaz ma dotyczyć reklam "promujących hedonizm lub kult towarów zagranicznych".

Z posunięciem tym zgadza się cytowany przez gazetę socjolog z Uniwersytetu Pekińskiego, Xia Xueluan: "Powinniśmy kontrolować używanie takich słów, ponieważ ma ono niekorzystny wpływ na społeczeństwo". Wielu reklamodawców promuje przekonanie, że "bogactwo to godność"; może to powodować niezadowolenie wśród biedniejszych mieszkańców. "To nie jest kreatywność, to jest niszczenie tradycyjnej kultury" - dodał Xia.

Zakaz ma wejść w życie od kwietnia, a maksymalna kara za jego złamanie wynosić będzie 30 tys. juanów (ok. 4500 dolarów)

W ubiegłym tygodniu władze południowo-wschodniej metropolii Chongqing wydały podobne rozporządzenie, zakazujące używania słów "najlepszy", "unikalny" i "niezastąpiony" przy reklamowaniu nieruchomości.

reszta: http://biznes.onet.pl/chiny-zakaz-reklam.....news-detal

connard

Cytat:

by (...) chronić społeczną harmonię

Cytat:

"Powinniśmy kontrolować używanie takich słów, ponieważ ma ono niekorzystny wpływ na społeczeństwo". Wielu reklamodawców promuje przekonanie, że "bogactwo to godność"; może to powodować niezadowolenie wśród biedniejszych mieszkańców. "To nie jest kreatywność, to jest niszczenie tradycyjnej kultury"

Chińczyk nie jest głupi, Chińczyk świadomy jest, że rozwarstwienie społeczne to źródło rewolucji...

A szopki, bo to bardziej trafne określenie niż 'reklamy', powinny być kontrolowane. W ogóle obszar działalności marketingowej to burdel bez żadnych zasad. I może nie przeszkadzałby mi ten burdel, gdyby jego smród nie zatruwał otoczenia, w którym przebywam. Burdel w outdoorze stwarza już bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia - chóje ustawiają w pasie drogowym oślepiające kierowców, migające na czerwono i niebiesko tablice reklamowe... Szopki w telewizji napierdalają decybelami po uszach.. Jebane gazety aż są ciężkie od reklam.. Do skrzynek pocztowych wpierdalają tony śmieci.. Ludzie molestują na ulicach zaczepiając innych, wciskając ulotki.. Komiwojażerka wyłudza od ludzi grubą kasę za chójowe i tandetne produkty.. .. A na lotnisku Okęcie reklamowane są przez megafon usługi religijne świadczone w sekciarskim przybytku w hali portu... I jeszcze burdel w internecie..

Chińczyku! Sprzątaj ten burdel! Powodzenia!

Wiedzmin

Cukier byl kiedys dobrem luksusowym.

Cytat:

W dawnych czasach nie znano cukru w jego czystej rafinowanej postaci. Nie bez przyczyny chyba tak ten proces się nazywa mając dużo wspólnego z wyrafinowaniem. Cukier w postaci białego proszku pojawił się około XVIII wieku. Początkowo był bardzo drogi. Dla przykładu król mógł sobie finansowo pozwolić na jedna łyżkę cukru dziennie i nie był osiągalny dla szerszych mas, gdyż wspomniana łyżka stanowiła równowartość rocznych dochodów chłopa.

Podobnie jak wiele innych rzeczy.
Komorka 15 lat temu byla niesamowitym szpanem.
Dobrem luksusowym. Teraz komorke ma kazdy, nawet dzieci w podstawowce.
Nawet drogie samochody wykorzystuja pewne technologie, ktore dzieki temu z czasem staja sie tansze jak chociazby stal nierdzewna.
Garczkow emaliowanych w sklepach juz prawie nie ma.
Fakt, reklama to burdel.
Tylko, ze tu jest podobnie jak z burdelem.
Nie chcesz - nie korzystasz.
Jesli ktos chce kupic przewartosciowany telefon, samochod, komputer to czemu nie.
Producentowi zwroca sie badania i bedzie mogl nastepny model sprzedac taniej.
Tak sie dzieje.
Zarzadzenia jak powyzej hamuja rozwoj wynalazkow.

Krzysiak

pieprzenie, te slowa to manipulacja uczuciami, doprowadzanie ludzi do pędu za pieniądzem.
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy

Sikorski

I znowu się potwierdzają moje słowa, że ludzie to zwierzęta. Ludzie myślą mniej więcej tak: nie ważne czy wszyscy są super bogaci i dobrze się im żyje, ważne żeby mi żyło się lepiej niż innym Laughing

zakładając teraz że tak myśli 80% społeczeństwa to mamy co mamy, każdy z nich walczy o swoje i każdy jest skurwysynem Laughing

egoizm, chamstwo i samolubstwo tak jest zaprogramowane każde zwierzę na naszej planecie w ogólności, pomijając wyjątki (np. matka i dziecko, co też z resztą wynika z instynktu, czyli cechy zwierzęcej)

Wracając do tematu, jak już niektórzy sobie zdali z tego sprawę, że nie ważne na jakim poziomie się żyje i jakie się ma technologie, ważne żeby mi było lepiej od innych, ważne żebym to ja miał lepszy samochód. I właśnie w takich sytuacjach ujawnia się ta dobra cecha socjalizmu, że kiedy wszyscy mają po równo, ale na niskim poziomie to i tak są happy, bo nie mają się do kogo porównać (wśród siebie, nie licząc bogaczy z krajów kapitalistycznych) Laughing

więc powoduje to kategoryzowanie drugiego człowieka nie na podstawie grubości portfela, ale innych cech, wadą jest to, że propaganda rządowa te cechy zazwyczaj narzuca

Taki paradoks.

Wiedzmin

To wynika z mentalnosci ludzi.
Ludzie podziwiaja nowy samochod. Nie podziwiaja tego, ze ktos jest dobry i szlachetny.
Pogon za dobrami luksusowymi jest tego konsekwencja, a nie przyczyna.
Gdyby ludzie zmienili mentalnosc i zwracali na inne rzeczy uwage problem ten przestalby istniec.
Szczegolnie w Polsce widac straszna presje zwana "zastaw sie, a postaw sie".
Problem tkwi w ludziach i tylko zmiana swiadomosci ludzi moze to zmienic.
Samochod za 1 mln zl to tylko symbol. To od ludzi zalezy interpretacja symboli.

Sikorski

Dokładnie, a z czego wynika mentalność ludzi? Z ich natury. Bo na tym właśnie polega życie... aby żyć. Podświadomie lub nie, ale kierujemy się instynktem, a kultura jest tylko efektem postępu nauki i wiedzy.

Czego ja chcę? Tego, żeby ludzie przyznali otwarcie to czego się boją zrozumieć. Mianowicie, że życie nie jest piękne, życie jest po prostu brutalne i egoistyczne. Dzieje się tak, dlatego że wszystko żyje kosztem życia czegoś innego. (a nawet jeśli nie wszystko to większość) My zabijamy inne zwierzęta i je jemy, ale tu nie chodzi tylko o związki międzygatunkowe. My między sobą cały czas też walczymy, choć ludzie temu zaprzeczają. Walczą o kobietę/mężczyznę, o pracę, o żarcie itd. itd. a w przyrodzie obowiązuje stara genialna zasada: nic nie ginie, jedynie zmienia właściciela, ergo kiedy ktoś traci ktoś zyskuje, kiedy ktoś zyskuje ktoś traci, życie to ciągła walka, ale ludzie wolą się oszukiwać i pieprzyć o ideałach, a jak się zapytasz gościa na ulicy gdy widzi zajebistą laskę czy by ją wyruchał to odpowie, że oczywiście, pomimo że ma żonę i dzieci Laughing

Pytanie po co się oszukiwać? Otóż po to, żeby żyć Laughing

taki paradoks, bo gdyby nie kultura to by był jeden wielki burdel i tyle Laughing

kalfas

Sikorski zaczynasz bredzic jak Twoj idol...Zarloczny Darwinizm..... o tak w swiecie zwierzat napewno...ale podobno jestesmy ludzmi..i moze jednak czym sie roznimy od malpy....Mamy rozum po to aby nie zabijac...i nie niszczyc......chociaz mam tu troche odmienne zdanie...
mysle ze konfrontacja dwoch obozow zla i dobra musi nastapic wczesniej czy pozniej......inaczej sie nie da....filozofia tzw. chrzescijanska jest na uzytek wrogiego obozu....
zakladam , że tu sie publikuja ci ktorzy chca aby bylo lepiej.....Co do rozumu....mamy go po to by kszta;ltowac swiat lepszym.....zgodnie z Twoja filiozofia....swiat by sie cofal albo trwal w bezustannym kontinuum.....skoro polegal by na grabiezy...mordowaniu itp....Ludzie rozwijaja sie bo marza....marza o lepszym swiecie maja idee....wiekszosc rzeczy powstalo z marzen i szczytnych ideii.....to wlasnie tacy Darwinisci jak tyobrocili je przeciwko ludziom....
skoro swiat nie moze byc jak twierdzisz lepszym miejscem to lepiej aby przepadl w niwecz....nie interesuje mnie swiat w ktorym malpa widzac piekna jak piszesz laske na ulicy che ja wyonaczyc......Aczkolwiek z reguly piekna ma rownie nasrane we lbie jak ta malpa...wiec ciagnie gowno do gowna.....Roznisz sie dawrinisto od innych ludzi jak dzien od nocy.....w obozach zaglady wsrod powszechnego darwinizmu zdarzali sie prawdziwi ludzie.....Pisalem juz kiedys o tym...sztuka bylo by wyizolowac dawriwnistow i inne malpy ze spoleczesntwa...niech sie nawzajem pozjadaja.....pozostali sobie poradza....
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.

Sikorski

kalfas napisał:

nie interesuje mnie swiat w ktorym malpa widzac piekna jak piszesz laske na ulicy che ja wyonaczyc......

Może Cie nie interesuje, ale tak właśnie jest Laughing

DurgaRE

pogon za materialnymi tzw. dobrami luksusowymi to współczesne niewolnictwo. Kiedyś Pan musiał załadować w afryce ludzi na statek skuć ich łańcuchami i cale lata pilnować żeby mu nie uciekli albo nie wywineli innego numeru. dzis niewolnik nie potrzebuje kajdan ani nadzorcy, sam dobrowolnie zmkna sie w klatce i nie dość ze jest niewolnikiem to jednoczesnie jest tez nadzorca innych niewolników ze swojej klatki... w jaki sposób?sprawdza czy sasiad juz posiadł najnowszy model mikrofali który przyniesie zysk jego Panu no i tak sie kreci...
a co do słow... sa bez znaczenia ludzie i tak reagują głownie na obrazki słowa to szczególiki

Wiedzmin

jesli ktos chce gonic za dobrami luksusowymi, zarobic sie na smierc w fabryce, zeby kupic sobie nowego mercedesa to mu pozwol to zrobic. Jego sprawa.
Co za roznica czy spedzi czas pracujac na nowego mietka czy modlac sie w kosciele.
Jego sprawa.
To nie niewolnictwo tylko wolnosc. Nikt ci nie karze pragnac mercedesa. Jesli potrzebujesz samochodu zawsze mozesz sobie kupic tanszy jesli interesuje cie tylko przedmiot, ktory zabierze cie z punktu A do punktu B.
Natomiast jesli chcesz budzi zazdrosc twoim nowym Audi to tez twoja sprawa.
To jest glupota w najczystszym wydaniu. Jak to powiedzial Carlin
Ludzie kupuja rzeczy ktorych nie chca, za pieniadze ktorych nie maja, a pozniej gdy wracaja z tym do domu to i tak sie im nie podoba.

To jest glupota ludzka i z tym nic nie zrobisz.
Przynajmniej tyle dobrego, ze ta glupota napedza postep.
Jesli znalazla sie kiedys banda lansiarzy, ktora kupowala telefony z dotykowym wyswietlaczem za 2000-3000 zl to technologia mogla sie tak rozwinac, ze teraz coraz ciezej kupic telefon z normalna klawiatura.

peyot

Dokładnie Wiedzmin.

DurgaRE napisał:

dzis niewolnik nie potrzebuje kajdan ani nadzorcy, sam dobrowolnie zmkna sie w klatce

Czy naprawdę nie dostrzegasz sprzeczności w używaniu słów takich jak "niewolnik" i "dobrowolnie" w jednym zdaniu? Może po prostu nie rozumiesz znaczenia tych słów, ale jeśli tak jest to ich nie używaj bo wychodzą absurdy takie jak powyżej.

Franz

Wiedzmin, kiedy bombardują mnie zewsząd natarczywą reklamą swoich produktów podprogowo działając na moją podświadomośc to to nie jest żadna wolność ! To manipulacja i największe niewolnictwo, bo nie jestes go świadomy !
Myślisz, że realizujesz swój upragniony cel -np kupno mercedesa, ale nic bardziej mylnego- ktoś ci narzucił pogląd, że chcesz mieć mercedesa, że akurat mercedesa chcesz kupić i że w ogóle wiesz ze mercedes istnieje.Wolność to przecież świadomy wybór.
A jakoś nikt się mnie nie pytał czy chce żyć w społeczeństwie zbudowanym na kłamstwie, iluzji i manipulacji.
Fajnie wiedzieć że za wolność uważacie sytuację w której sterują wami jak marionetkami.

Super podziękuj ładnie producentom w nagrodę, może Cię pogłaszczą. Co to za postęp jak telefony jak i inne gadżety stają się coraz to bardziej wadliwe - po prostu dupiate.

Nie wiem też po co czekać kilka lat, żeby kupić już wtedy stary telefon. Koszty produkcji są takie same na początku jak i na końcu.(nie uwzglednijac zmieniajacych sie cen surowcow itp). A już rozumiem wy poprostu wolicie spędzić życie na czekaniu zamiast wspolnie ponieść początkowe koszty inwestycji i cieszyć się telefonem od razu.
To już taka mentalność niewolników.Godzą się na wszystko bo znają swoją pozycję i wiedzą że są gorsi od swoich Panów . Laughing

Krzysiak

Dokładnie, to jakby mówić: "Niech kłamią/kradną a kto się da nabrać/okraść to jego strata"
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy

Wiedzmin

Franz napisał:

Myślisz, że realizujesz swój upragniony cel -np kupno mercedesa, ale nic bardziej mylnego- ktoś ci narzucił pogląd, że chcesz mieć mercedesa, że akurat mercedesa chcesz kupić i że w ogóle wiesz ze mercedes istnieje.Wolność to przecież świadomy wybór.

Przeciez sam idziesz do salonu, nikt cie tam na sile nie prowadzi. Jesli dajesz sobie narzucac to nie miej do nikogo pretensji, ze jestes slaby i dajesz sobie narzucac cudza wole.

Franz napisał:

A jakoś nikt się mnie nie pytał czy chce żyć w społeczeństwie zbudowanym na kłamstwie, iluzji i manipulacji.
Fajnie wiedzieć że za wolność uważacie sytuację w której sterują wami jak marionetkami.

Tymczasem twoim zadaniem jako istoty myslacej jest oddzielac ziarno od plew.
Jesli nie czujesz potrzeby posiadania superhiperkombajnu kuchennego to go nie kupujesz.
Jesli natomiast jestes walniety i zaraz lecisz do sklepu kupic go karta kredytowa na 18% oprocentowanie to nawet mi nie szkoda ciebie, ze jestes debilem.

Franz napisał:

Super podziękuj ładnie producentom w nagrodę, może Cię pogłaszczą. Co to za postęp jak telefony jak i inne gadżety stają się coraz to bardziej wadliwe - po prostu dupiate.

Sa dupiate z innego powodu. Tu piszemy tu o dobrach luksusowych. To o czym piszesz jest spowodowane konsumpcjonizmem i dyskutowalismy o tym w innym watku.

Franz napisał:

Nie wiem też po co czekać kilka lat, żeby kupić już wtedy stary telefon.

I wyszlo szydlo z worka. Very Happy

On nie jest stary. On jest taki sam jak wczesniej. Jest stary rynkowo, czytaj: nie jest juz tak lansiarski jak 2-3 lata temu kiedy kazdy spuszczal sie na widok nowej "plaskiej" komory.
Funkcjonalnie on jest na tym samym poziomie i kupujesz funkcjonalnie TEN SAM telefon.
Podobnie jak kupujesz to samo zelazko czy suszarke.
Niestety suszarka czy zelazko nie jest wyznacznikiem lansu.

Franz napisał:

Koszty produkcji są takie same na początku jak i na końcu.(nie uwzglednijac zmieniajacych sie cen surowcow itp).

Mylisz sie, zeby nie powiedziec klamiesz.
Koszty sa znaczaco rozne. Zysk ze sprzedazy musi pokryc koszty badan, wdrazania do produkcji, przestawienie produkcji na dana rzecz. To sa koszty. Koszty tak naprawde jednorazowe.

Franz napisał:

A już rozumiem wy poprostu wolicie spędzić życie na czekaniu zamiast wspolnie ponieść początkowe koszty inwestycji i cieszyć się telefonem od razu.
To już taka mentalność niewolników.Godzą się na wszystko bo znają swoją pozycję i wiedzą że są gorsi od swoich Panów . Laughing

Jesli nie kupuje telefonu za tyle to znaczy, ze technologicznie nie jest on dla mnie tyle wart.
Moge poczekac, bo nie wnosi zadnej rewolucji.
Dla takich jak ty liczy sie, ze to jest swiezynka i jest sie z czym pokazac.
Tak wiec lepiej dolozyc (czytaj przeplacic), ale miec juz teraz.

Krzysiak napisał:

Dokładnie, to jakby mówić: "Niech kłamią/kradną a kto się da nabrać/okraść to jego strata"

Reklamy nie klamia, reklamy manipuluja.
Manipuje tez toba polityk, domokrazca i kobieta na dyskotece.
Nawet rodzice manipuluja dziecmi.
Dorosly czlowiek musi nauczyc sie to bronic przed tym.
Reklamy sugeruja, ze jesli masz lepszy samochod to jestes lepszy.
Jesli ktos przeplaci, badz da sie okrasc, ale czuje sie lepiej no to jego sprawa.

Aqua

Wiedzmin, ja myślę, że już małe dzieci powinno się uczyć jak radzić sobie z manipulacją. Dla dorosłego już za późno na taką naukę.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

peyot

Franz napisał:

To już taka mentalność niewolników.Godzą się na wszystko bo znają swoją pozycję i wiedzą że są gorsi od swoich Panów

Nie Franz, to właśnie mentalność wolnego człowieka. Nie biegnę za każdą reklamowaną nowinką do sklepu bo nie jest mi potrzebna. I nie daje sobie wmówić reklamodawcom, że może jednak jest mi niezbędna. A jak ta "nowinka" stanieje po roku o 50 czy 60% to mogę rozważyć jej zakup śmiejąc się z frajerów, którzy kupili ją rok temu za dwukrotną wartość a teraz biegają po sklepach w poszukiwaniu nowej zabawki bo tamta jest już "stara".

I nadal zauważam, że albo nie rozumiecie słowa "niewolnik" albo jesteście idiotami. Jeśli dajecie sobą manipulować to nie ma tu żadnego niewolnictwa. Jest tylko Wasza głupota i naiwność.

Aqua napisał:

Wiedzmin, ja myślę, że już małe dzieci powinno się uczyć jak radzić sobie z manipulacją. Dla dorosłego już za późno na taką naukę.

Może coś w tym jest. Gdy ja byłem dzieciakiem to nie było w telewizji reklam, a sam przekaz telewizyjny traktowało się powszechnie co najmniej ze sceptycyzmem (wiecie, komuna, te sprawy Smile

). Dzisiaj dzieciaki od małego bombardowane reklamą uznają ją za wyznacznik rzeczywistości. Ale to nadal nie usprawiedliwia braku samodzielnego myślenia u dorosłego człowieka i narzekania w stylu "ojej, ojej, reklama zrobiła ze mnie niewolnika bo kupiłem coś co nie jest mi potrzebne". Głupota kosztuje i zdrowiej jest wyciągnąć nauczkę z błędu niż zrzucać winę na wszystkich poza sobą samym.

Wiedzmin

Aqua napisał:

Dla dorosłego już za późno na taką naukę.

Na nauke nigdy nie jest za pozno.

@peyot
Masz racje.
Jak ktos chce kupowac cos co jest nowoscia to niech kupuje.
Tylko niech pozniej nie placze, ze ktos go zmusil.
Robi to na wlasne zyczenie.

DurgaRE

Wiedzmin napisał:

To jest glupota ludzka i z tym nic nie zrobisz.
Przynajmniej tyle dobrego, ze ta glupota napedza postep.
Jesli znalazla sie kiedys banda lansiarzy, ktora kupowala telefony z dotykowym wyswietlaczem za 2000-3000 zl to technologia mogla sie tak rozwinac, ze teraz coraz ciezej kupic telefon z normalna klawiatura.

i to jest postęp...??? co to zmienia w PRAWDZIWYM zyciu że zamiast klawiszków dotykasz ekraniku.... koncerny cie nakręcają ze teraz to juz absolutnie nie jest dobrze miec normalny telefon... to paranoja. Łechczesz sobie ego wypasionym telefonikiem, ale normalneJ marchewki, która moze ciebie wyżywić wychodowac nie potrafisz...

kiedys jak to wszystko pierdolnie, a pierdolnie na pewno to wyzdychac z tym waszym postępem w dłoniach.

Człowiek nie wie ze staje sie powoli ich niewolnikiem, dlatego mysli ze działa bez przymusu - dobrowolnie, kupujac sobie wypasiony apartamencik na strzeżonym osiedlu w pieknej klatce - później tylko na budce wartowniczej zmieni sie strażnik i DZIĘKUJEMY PAŃSTWU ZA WSPÓŁPRACĘ

Wiedzmin

DurgaRE napisał:

co to zmienia w PRAWDZIWYM zyciu

W prawdziwym zyciu zmienia to wiele.
Jeden Niemiec wyprodukuje kilkakrotnie wiecej marchewek niz czlowiek pracujac recznie na polu w Tajlandii. Zaden czlowiek nie ma mocy ciagnika rolniczego. W takim razie zmienia to wiele.
Kiedys samochodami jezdzily tylko koronowane glowy i milionerzy.
Dzieki temu, ze byli adresaci danej technologii to ona sie rozwinela. Zobacz ile jest zarejestrowanych samochodow, gdzie duza wiekszosc jest prywatna wlasnoscia.
Dotykowy ekran to tylko przyklad.
Powiedz mi, ze wystawiajac fakture latwiej ci klepac cyfrki i przeskakiwac z pozycji na pozycje klawiszami. Tu tylko naciskasz na odpowiednia opcje.
Albo jak podpisujesz sie kurierowi na klawiaturze.

connard

Odnoszę wrażenie, że podstawowa kwestia tematu trochę nam umknęła. Dyskutujemy o ‘szopce’ i uleganiu jej lub o odporności na uleganie ‘szopkom’. Ale zarówno uleganie ‘szopkom’ jak i opieranie się sile ich perswazji dotyczą tylko części społeczeństwa – tych którzy mają lub mogą mieć kasę˝. Jeżeli mam lub mogę mieć kasę, to mogę ulegać bądź nie ulegać ‘szopkowym’ przekazom.

A czym jest ‘szopka’ i kreowana przez nią ‘szopkowa’ rzeczywistość dla ludzi ubogich? Dla ludzi, którzy nie mogą sobie pozwolić na komfort ulegania ‘szopkowym’ przekazom? Dorosły wygrzebie, wyżebrze lub ukradnie parę złotych, napierdoli się i jakoś przeżyje kolejny dzień.

A co dzieje się w główkach dzieciaków, które zaczynają sobie uświadamiać swoją sytuację, widzą, że starzy nie są w stanie ich wyżywić i ubrać, nie mają kasy na ogrzanie chaty, z której za chwilę zostaną wypierdoleni na ulicę˝… ?

Tacy ludzie patrzą na ‘szopkę˝’ i widzą˝ tylko obiekty poza zakresem ich możliwości finansowych. Kwestia ulegania lub oporu ich nie dotyczy – oni mogą mieć inny problem – każde reklamowane w ‘szopce’ badziewie może stać się obiektem pożądania, zazdrości, uwielbienia – obiektem wywołującym skrajne emocje…

I właśnie tych skrajnych emocji ogromnej rzeszy ludzi „wykluczonych” ze „społeczeństwa konsumpcyjnego” boją się Chińczycy.

Im większa przepaść pomiędzy grupami podzielonego wg kryterium finansowego społeczeństwa – tym większe zagrożenie wybuchu niepokojów…

Wiedzmin

Prosba. Wyslij to jeszcze raz, bo srednio mam ochote przedzierac sie przez te krzaczki :/

connard

Wiedzmin napisał:

Prosba. Wyslij to jeszcze raz, bo srednio mam ochote przedzierac sie przez te krzaczki :/

już poprawiłem - miałem jakiś problem z kodowaniem polskich znaków - zapewne z powodu hebrajskiego, którego używam Wink

erde

Kilka słów pisanych do tych co głosowali na "Tak". Jesteście pierdolonymi faszystami niegodnymi uwagi i nie wartymi nawet splunięcia smarkami wymieszanymi ze śliną. Sądząc po waszej obecności na tym forum poszukujecie jakiejś przestrzeni i wygadania się krytycznie na temat uciskającego nas systemu przepełnionego zakazami, tymczasem wy sami chcecie zakazywać.

Franz

Wiedzmin napisał:

Przeciez sam idziesz do salonu, nikt cie tam na sile nie prowadzi. Jesli dajesz sobie narzucac to nie miej do nikogo pretensji, ze jestes slaby i dajesz sobie narzucac cudza wole.

krzysiak ci odpisał
mianowicie :

krzysiak napisał:

Dokładnie, to jakby mówić: "Niech kłamią/kradną a kto się da nabrać/okraść to jego strata"

Wiedzmin napisał:

Cytat:

Franz napisał:
Koszty produkcji są takie same na początku jak i na końcu.(nie uwzglednijac zmieniajacych sie cen surowcow itp).

Mylisz sie, zeby nie powiedziec klamiesz.
Koszty sa znaczaco rozne. Zysk ze sprzedazy musi pokryc koszty badan, wdrazania do produkcji, przestawienie produkcji na dana rzecz. To sa koszty. Koszty tak naprawde jednorazowe.

Czytaj ze zrozumieniem.Bo cytujesz jak największy telewizyjny manipulator.

Nie rozumiesz mnie. Chodziło mi o to że jeśli jestes zwyklym kowalskim nie lansiarzem ktory chce miec urzadzenie, dobry telefon i nie chcesz przeplacic to musisz czekac na spadek cen. Czemu? Bo koszty inwestycji muszą się zwrócić producentowi.
Tyle zeby bylo jasne ja za luksus uwazam np. rzadkie kamienie, auta z wnętrzem z krokodylowej skory i silnikiem z tytanu. Reszta to zwykle produkty , drogie z jednego powodu- wysokich kosztow inwestycji ktore musza sie zwrocic, czesto nieefektywnej administracji generujacej biurokracje, marketingowi itd. itd.

Wiedzmin napisał:

Reklamy nie klamia, reklamy manipuluja.
Manipuje tez toba polityk, domokrazca i kobieta na dyskotece.
Nawet rodzice manipuluja dziecmi.
Dorosly czlowiek musi nauczyc sie to bronic przed tym.
Reklamy sugeruja, ze jesli masz lepszy samochod to jestes lepszy.

W ten sam sposob mysli o tobie rzad formujac prawo.
Jesli nie widzisz w tym nic zlego . gratuluje mozesz sie cieszyc zyciem bo dla ciebie lepszego swiata-nie bedzie : )
Pomiedzy klamstwem a manipulacja jest bardzo cienka linia. tak cienka ze dziwi mnie iż probujesz je od siebie w ogole
odzielić.
Ludzie nie tylko klamia i manipuluja ale takze gwalca i morduja. Jesli zycie obok nich ci nie przeszkadza a wręcz uważasz to za naturalne i wynika to z wolnosci jednostek to nie mamy o czym gadać.
Moralność również jest ograniczeniem.
Chcąc jednak żyć w zorganizowanym, cywilizowanym społeczeństwie musisz się na nią zgodzić.Manipulacja zaś z moralnością nic wspólnego nie ma. Jest czymś czego jako społeczeństwo musimy piętnować.Bo nikt nie chce ulegać manipulacji, to nasza wspolna sprawa.

Wiedzmin napisał:

Jesli ktos przeplaci, badz da sie okrasc, ale czuje sie lepiej no to jego sprawa.

Dzieci w nigerii zabijace ludzi bez skrupulow i pijace krew innych zabitych przez siebie dzieci mysla podobnie. Jedynym ich wyjściem po stracie rodziców w wyniku wojny było ulec manipulacji lokalnych wierchuszków i dolaczenie do nich po to aby zdobyc pokarm. Jako ze sa dziecmi sa najbardziej podatni na manipulacje lub krotko mowiac-wychowanie. Wmowiono im ze przemoc jest rozwiazaniem konlfiktow a picie ludzkiej krwi doda im sily. I tak samo jak lansiarze tak samo oni mysla ze sa lepsi zabijajac innych. Tylko ze pierwotnego wyboru za nich dokonal kto inny.
Nie widzisz analogii?

Cytat:

Franz napisał:

Super podziękuj ładnie producentom w nagrodę, może Cię pogłaszczą. Co to za postęp jak telefony jak i inne gadżety stają się coraz to bardziej wadliwe - po prostu dupiate.

Wiedzmin napisał:

Sa dupiate z innego powodu. Tu piszemy tu o dobrach luksusowych. To o czym piszesz jest spowodowane konsumpcjonizmem i dyskutowalismy o tym w innym watku.

To po co o tym piszesz ?

Wiedzmin napisał:

Przeciez sam idziesz do salonu, nikt cie tam na sile nie prowadzi. Jesli dajesz sobie narzucac to nie miej do nikogo pretensji, ze jestes slaby i dajesz sobie narzucac cudza wole. (..) Tymczasem twoim zadaniem jako istoty myslacej jest oddzielac ziarno od plew.

Myslicie jak dziesiejsza medycyna nastwiona na zysk. Nie zwalczacie problemu= manipulowania jednymi przez drugich ( a wrecz uwazaciwe go za ukoronowanie wolnosci ), tylko szukacie srodka zapobiegawczego= nauczenia sie walki, obrony przeciwko manipulacji.
Prawidłowa logika.Gratuluje zostaliście wychowani na idelanych obywateli.Pozostaje was doić i nie popuszczać .

@Erde

Erde, dziekuje za komplementy wlasnie wykazales sie swoja kultura osobista i ciemnota jaka az bije z twojej wypowiedzi.
Nie chcesz państwa, nie chcesz prawa, nie chcesz regulacji, chcesz wolnego rynku droga wolna wyjedz do namibii, nigerii albo do konga, bedziesz bliski swoich idealow. kup sobie maczete albo mam lepszy pomysl zabij kogos i wez mu jego maczete! przeciez byl na tyle slaby ze nie potrafil sie obronic . I zyj sobie tam wsrod dzikusow.

Ogranicza mnie rzad na ktorego wybor nie mam duzego wplywu i ktory realizuje prawa nie dla calego spoleczenstwa, dobra ogolu ktorego tak nienawidzicie ale dla siebie kurwa, dla grup interesu!
To nie znaczy ze panstwo jest zle tylko ze ten konkretny rzad lub system ktory 'wychowal' taki rzad jest zly !
Prawo na ktore sie SWIADOMIE godze wraz z calym spoleczenstwem i ktore jest dla calego spoleczenstwa dobre jest ograniczeniem na ktore sie zgadzam.
Wkurwia mnie rowniez wszechobecna reklama w tym produktow luksusowych bo to manipulacja jest , agitatorstwo.

Ogranicza mnie bo się na to nie godzę i nie ma to nic wspólnego z moralnością i nauką. Niczego to społeczeństwu nie przynosi. Daje to tylko zysk skurwysynom którzy nie widzą w tym nic złego.