W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
The End  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 6597
Strona: 1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:39, 14 Sty '08   Temat postu: The End Odpowiedz z cytatem

To mój pierwszy autorski tekst, który mam nadzieję że was zainteresuje.

Tekst ten zamieściłem w tematyce religijnej, mam nadzieję, że nie zostanie z niej wyrzucony. Mógłby być zaliczony do dyskusji o wojnach, jednak stwierdziłem, że bardziej pasuje tu. Jednak zanim o wojnach, a dokładniej o III światowej, zapraszam do przeczytania krótkiego wstępu.


Kiedy byłem mały, babcia wielokrotnie opowiadała mi o Sybillach, przepowiedniach, które słyszała kiedy była dzieckiem. Mówiła, że były to przepowiednie opowiadane z pokolenia na pokolenie. Dotyczyły losów Kościoła, Polski i świata. Słyszała od starszych,(a był to rok 1929, miała wtedy 8 lat), że antychryst będzie jeździł po świecie i palił ludzi w piecach (żywcem), a na głowie będzie miał trupią czaszkę. Mówiła, że nie miała pojęcia co to mogło być. Jako dziecko myślała, że będzie to diabeł z rogami, albo jakaś inna maszkara. Po kilku latach przyszła II wojna światowa i wszystko się wyjaśniło. Oddziały SS nosiły na czapkach trupią czaszkę z piszczelami, a w obozach koncentracyjnych pod koniec wojny, kiedy brakowało amunicji, palono ludzi żywcem w piecach krematoryjnych. Jako człowiek tolerancyjny, słuchałem opowiadań z uwagą, lecz również z lekkim niedowieżaniem, tak więc prawdy o tym co mówiła mi babcia postanowiłem szukać na własną rękę. Oto strona z tzw. "Sybillami" o których mówiła. Przyznam, że jestem pod wrażeniem tego tekstu, polecam.

http://www.x.strefa.de/index.php?name=Ne.....me=Printer

Innym wizjonerem był Michel de Nostredame, znany jako Nostradamus. Jego teksty zapisane w formie rymowanych czterowierszy grupowanych po sto, tak zwanych centurii, poruszały również wątek wojen, oto przykład:

http://www.nieznane.pl/nostradamus-prorok-wiekow,180.html

Chcąc mówić o zagrożeniach, które zostały zapisane dawno temu, nie można nie wspomnieć o Apokalipsie, św. Jana. Tekst ten jest napisany w sposób stricte poetycki, przez co jest coraz słabiej rozumiany. Jan, chcąc opisać to co widział, posługiwał się przenośniami, na tyle zrozumiałymi, aby mogły być zobrazowane dla przeciętnego żyjącego w tamtych czasach człowieka. Przez co tekst ten jest trudny do interpretacji w czasach współczesnych. Nie mniej jednak próbę wgłębienia sie w niego należy podjąć.

http://online.biblia.pl/rozdzial.php?id=406
http://pl.wikipedia.org/wiki/Apokalipsa_Świętego_Jana



Jaki jest wspólny mianownik, dla przytoczonych powyżej tekstów? Będzie źle. Tak, to pierwsza myśl, która przychodzi do głowy; jednak jak można słowa napisane setki, a nawet tysiące lat temu odnieść do czasów w których przyszło nam żyć? Moim zdaniem tylko w jeden możliwy sposób. Mianowicie metodą kojarzenia faktów.

Jak w ciągu ostatnich stu lat zmienił się stosunek rządów do przeciętnego obywatela? I co po tych stu latach warte jest teraz ludzkie życie? Odpowiedź brzmi, nic. Równia pochyła, która postępuje od czasów Arystotelesa, jest nader widoczna w stosunkach międzyludzkich, oraz relacjach obywatel - rząd. Od wieków na pierwszy front rzucano tzw. "mięso armatnie", z premedytacją przez dowódstwo. Konflikty w XX w. pokazały do czego zdolny jest człowiek, który w maniakalnym szale, chce dojść do apsolutnej władzy. Uzurpatorów, którzy chcieli władzy apsolutnej było wielu; wystarczy wspomnieć: Aleksandra Wielkiego, Napoleona, Lenina, Hitlera, Stalina, oraz takich, którzy w bardziej wyrafinowany i zakamuflowany sposób chcą tą władzę uzyskać, mówię tu o Georgu W. Bushu!!! Ludzie jemu podobni, oraz tacy, którzy stoją za nim, chcą taką władzę dostać drogą "pokojową", tzn. pod ogólnoświatową aprobatą. Władza taka może w niepowołanych rękach być zabójcza.

Tekst objawień "Sybilijskich", jest napisany na tyle prostym językiem, że bez problemu możemy go odnieść do dzisiejszych czasów. Czasów, w którym obywatel jest niepotrzebny, zawadza establishmentowi . A co się robi z takim niewygodnym elementem? Likwiduje się go, nie pytając nikogo o zdanie, bo kto może kontrolować ludzi, którzy mają władzę globalną. Pytanie następne brzmi: w jaki sposób można rozprawić się z coraz większym niezadawoleniem ogólnoświatowym? Właśnie odpowiedzi na to pytanie szukałem w starych tekstach, które są bardziej, lub mniej zrozumiałe, ale daja odpowiedź na wiele z tych pytań. Teksty te mówią o ogólnoświatowej zagładzie. Takiej, z której wychodzą cało nieliczni (Apokalipsa mówi o 144 tys). Zestawiając ze sobą dwa fakty, mianowicie: przedmiotowe traktowanie człowieka z coraz to większym uzurpowaniem władzy i postępującym nepotyzmem, możemy dojść do wniosku, że my wszyscy, zarówno ja jak i wy, oraz 6,5 mld ludzi na tej planecie takiemu porządkowi świata najzwyczajniej przeszkadzamy! Niemożliwe?, czyżby? Przymusowa aborcja (Chiny, Indie), walka z pozornym "przeludnieniem świata", legalizacja eutanazji (Holandia, Szwecja), liberalizacja związków homoseksualnych, żywność transgeniczna, zatruwanie powietrza pestycydami, tworzenie śmiertelnych wirusów (testowanych głównie na najsłabszych, czyli mieszkańcach Afryki i Azji), propagowanie antykoncepcji, zapłodnienie in vitro (człowiek daje życie, człowiek może je odebrać), wstrzykiwanie rtęci w szczepionkach, fluoryzacja wody (rtęć i fluor działają destrukcyjnie na układ nerwowy, aborcja i eutanazja na masową skalę została wdrożone przez III Rzeszę). Właśnie takimi metodami formujący się rząd światowy walczy z tym rozplenionym robactwem, czyli z......ludźmi!!! To nie jest fikcja, takie działanie ma miejsce! Właściwie to normalne, że chcą się nas pozbyć. Dlaczego?, ponieważ najbardziej skrajnym przejawem wszechpotężnej włądzy,(którą Rząd światowy chce posiadać), jest inwigilowanie wszystkiego i wszystkich, sterowanie bezwładną nieświadomą masą, aż do jej unicestwienia. (Tak mogło się stać, gdyby Hitler wygrał II wojnę światową. Eksterminacja nie zakończyła by się tylko na Żydach i Słowianach. Zawsze byłby kolejny, jeszcze gorszy wróg. To jeden z elementów filozofii totalitaryzmu. Stwarzać sztucznego, wyimaginowanego przeciwnika, którego należy zwalczać wszelkimi możliwymi sposobami. Podobnie dzieje się w USA, wrogiem srworzonym przez Busha są "terroryści", których nikt nigdy nie widział i nie zobaczy! Z wyimaginowanym wrogiem walczy się dość wygodnie, gdyż ta walka nigdy się nie kończy....) Metod zwalczania tego robactwa (nas wszystkich) jest wiele. Od broni atomowej, poprzez broń biologiczną, a kończywszy na mniej produktywnym, (za sprawą długiego trwania), ale tak samo skutecznym gnębieniu całych społeczeństw, przez ustawiczne ograniczanie ludzkiej wolności. Czy będzie to wojna? Tak. Wojna, w której wszyscy wolni ludzie są wrogiem. Wojna, która będzie prowadzona przez twórców NWO, tzw. nowego porządku świata. Zagrożeni despoci, ogarnięci fobiami, niczym szaleniec trzymający odbezpieczony granat, obrócą swój gniew przeciwko ludzkości. Skąd może brać się taka nienawiść rządzących, ludzi wybranych przecież w wolnych i demokratycznych wyborach? Racjonalne wytłumaczenie, może nie być najfortunniejszym w tym wypadku. Odpowiedź na to pytanie, może być kluczem, który da nam poszukiwaną odpowiedź...... Kiedy taka zagłada rodzaju ludzkiego mogłaby mieć miejsce? - tego nie wiem i nie mam zamiaru jakiejś konkretnej daty stawiać. Tak naprawdę nie ma znaczenia, kiedy to będzie. Przeżyć może tylko ten, kto zna datę, a kto ją zna? ten, kto to planuje. Tak więc, niczego nie przeczuwający człowiek nie zdąży sobie nawet wykopać nory, aby się schronić (Apokalipsa).

Podsumowując, chcę powiedzieć, że zagłada ludzkości jest możliwa. Dowodów potwierdzających takie przypuszczenia jest wiele. Powyższe teksty są po części dowodem na to, a napewno dają dobrą okazję do głębszych przemyśleń. Jednak mam nadzieję, że tekst ten jest tylko literacką fikcją, czego sobie i wam życzę, bo jeżeli nie jest...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kredki




Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 232
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:09, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli już to pozostaje nadzieja, że świat się przez takie coś oczyści. Może Ci, którzy przyjdą po nas będą lepsi? Wielkie zło nie może trwać cały czas, nie wiem dlaczego, ale nie może Smile
_________________
Kochaj Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyspa




Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 1242
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:01, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystko co w bibli musi sie spełnić a apokalipsa sie jeszcze nie wypełniła... a wlasnie zyjemy w czasach apokaliptycznych moim zdaniem Smile (i lata 2008-2012 bedą tego dowodem) ale ludzie o czystych sercach przeżyją i bedą tworzyc nowy swiat bez wojen i przemocy Smile w braterskiej miłości Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:31, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oby Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
pneuma




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 93
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:29, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyspa napisał:
Wszystko co w bibli musi sie spełnić a apokalipsa sie jeszcze nie wypełniła... a wlasnie zyjemy w czasach apokaliptycznych moim zdaniem Smile (i lata 2008-2012 bedą tego dowodem) ale ludzie o czystych sercach przeżyją i bedą tworzyc nowy swiat bez wojen i przemocy Smile w braterskiej miłości Smile


Zgadzam sie że wszystko się spełni lecz byłbym bardzo ostrożny w ferowaniu wyroków pod postacią DAT owego zakończenia. Wyznaczenie daty w praktyce działa niezwykle destrukcyjnie jeżeli człowiek z nią się zwiąże a ona przeminie.
Co do świata bez wojen i braterskiej miłości - Amen -
_________________
Zapytał Go znowu Piłat: ''A cóż to jest prawda?''
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tiesto12




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 339
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:47, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy to bedzie koniec swiata w sensie apokaliptycznym razcej mi sie nie wydaje - bedzie to koniec swiata jaki znamy i przemiana ludzi, ich serc i umysłow. a czy z ta przemian beda ofiary trudno powiedziec. Tak na marginesie gdzie znajde jakies wiesci zwiazane z Nibiru na tym forum, bo jestem nowy?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
simonwron




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 129
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:31, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

the end - należą ci się pochwały za te artykuliki które robisz, dobrze jest nagromadzić myśli w jednym miejscu i dać innym na raz, niż pół postami robić zamęt. np jak ja teraz. link z sybillami mi nie działa, sprawdź go
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:14, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz rację simonwron, link nie działa, podobnie jak każda inna strona w necie o Sybillach!!!


PRZEPOWIEDNIE
Proroctwo Michaldy Królowej ze Saby


SYBILLE

Przed narodzeniem Chrystusa, kiedy oprócz Izraelitów ludy nie znając wiary w prawego Boga bałwochwalstwo wyznawały, żyły zacne dziewice zwane Sybillami.

Ich żywot był czysty, wolny od skazy. Zajmowały się wyższymi sprawami, a co najważniejsze Bóg, obdarzył je duchem prorockim, aby przepowiadały poganom przyjście Zbawiciela.

Ich proroctwa nie byty wyraźne, jak proroków izraelskich, mimo to ich przepowiednie są wielkiego formatu ponieważ popierają dobitnie prawdę słów Pisma św.

Św. Piotr Kanizjusz tak pisze o Sybillach :

"Ich proroctwa miały bez wątpienia wielkie znaczenie u pogan, teraz gdy dokonały się Boskie obietnice o zesłaniu Odkupiciela rodu ludzkiego, zasługują na tym większą wiarę, gdyż potwierdzają prawdę słów św. Ewangelii. Nie są to zatem bajki, lecz starożytne i czcigodne przepowiednie, świadczące wymownie przeciw tym, którzy nie uznają proroctw Pisma św. Dlatego też przepowiedni Sybillijskich używał św. Augustyn przeciw poganom, aby ich nawracać na chrześcijańską drogę. Dlatego też ojcowie Kościoła nieraz w zaszczytnych sposobach o Sybillach przemawiają. Czytamy nieraz w książkach i słyszymy wyrażenie o księgach sybillijskich, znaczących tyle, co księgi wieszcze, głoszące przyszłość."

Tych niewiast, zwanych Sybillami, było dziesięć w starożytności. Najsławniejszą z nich była Sybilla Kumańska, ta właśnie, która królowi rzymskiemu trzy księgi przyniosła.

Obecnie zaś Sybilla wywodząca się z rodu królewskiego czyli tzw. "Królowa Saby", której symbole i określenia jaśniej odzwierciedlają przyszły bieg wydarzeń.

Jak wiadomo, w mieście włoskim Loretto znajduje się domek, w którym N. Maria Panna w Nazarecie święty żywot pędziła. Nad tym domkiem jest zbudowany wspaniały kościół, w którym znajdują się posągi dziesięciu Sybill.

Wokół domku wznosi się w dziesięciu niszach, czyli w za-gięciach posąg proroka izraelskiego i Sybilli, a zarazem ich proroctwa o Zbawicielu i N. Marii Pannie.

Przytaczam tu kilka proroctw sybillińskich, które w kościele loretańskim są wypisane. Sybilla Libijska tak się odzywa:

"Przyjdzie dzień, w którym książę wieczności oświeci uradowaną ziemię i zgładzi zbrodnie ludzi. On wymierzy wszystkim sprawiedliwość. Święty król, który żyje po wszystkie czasy, będzie spoczywał w łonie Królowej świata".



Proroctwo Sybilli Erytrejskiej jest takie:

"Widzę Syna Bożego, zstępującego z niebios. Przezacną Dziewica, z Hebrejów rodu, wyda go na Świat. Matka jego będzie dziewicą".

Sybilla Kumańska przepowiada:

"Syn Boga pełen pokory, wybierze sobie niepokalaną Dziewicę za matkę".

Otóż największe uczczenie Sybill, że ich proroctwa wypisane są wokół tego domku, w którym za życia N. Maria Panna przebywała.

Powyższe wiadomości o Sybillach są zupełnie wiarygodne, gdyż czerpane są z książek przez Władzę Duchowną zatwierdzonych. Przytaczamy tu jeszcze ustęp o Sybillach z dzieła pod nazwą "Talmud", wydanego w Cieszynie.

Wszystkie Sybille były to niewiasty, które od wszystkich proroków jaśniej mówiły o narodzeniu i śmierci Chrystusowej.

Tych zaś było 10 sławniejszych i zacniejszych:

Pierwsza była Persica, która prorokowała mówiąc :

"Oto bestia podeptana będzie, narodzi się Panna święta i łono Panny będzie zbawieniem narodom i nogi Jej będą na pomoc ludziom, niewiadome słowo będzie dotykane".

Druga Lybicja, która mówiła:

"Oto przyjdzie dzień i objaśni Pan grubość, ciemność i rozwiązany będzie węzeł synagogi i ustaną wargi ludzkie i obaczą królów żyjących i piastować go będzie Panna, Pani narodów i królować będzie w miłosierdziu".

Trzecia Delphica, która się przed Trojańską wojną urodziła, prorokowała:

"Narodzi się prorok bez naruszenia Matki z Panny..."

Czwarta Cumaca we Włoszech, którą wspomina pismo in Annalibus.

Piąta Erithera w Babilonii zrodzona, od innych sławniejsza, która tak mówi:

"W ostatnie wieki będzie upokorzony Bóg, wcieli się syn Boży i złączy się z naturą ludzką Bóstwo, będzie leżał na sianie baranek jako dziecię wychowany".

Szósta Sarnia tak nazywana od Samii wyspy, ta mówi o Chrystusie:

"Oto przyjdzie bogaty i narodzi z ubożuchnej i biednej ziemi, kłaniać się mu będą i mówić: Chwalcie go w przysionkach niebieskich".

Siódma Sybilla Cumana, imieniem Almathea albo według innych Demophila. Żyła za Tarkwiniusza króla Pysznego, do którego gdy ksiąg 9 przyniosła, chciała za nie 300 filipów (monety złotej na ten czas idącej), których gdy się królowi dać nie chciało dla wielkiej ceny, w oczach jego trzy księgi spaliła, a za resztę 6 ksiąg tejże samej ceny zażądała. Gdy znowu dać nie chciał, w oczach jego spaliła znów 3, za które także jak i za wszystkie dziewięć, 300 filipów chciała. Król ciekawością zdjęty zapłacił i na Kapitału złożyć kazał, do których Rzymianie i innych Sybilli przyłączyli proroctwa. Ta o Chrystusie ma łacińskim wierszem to proroctwo:

"Mangus ab integro sacecolorum nascitw ordo. Jam redeit Virgo, redeunt Satumia regna Jam nova progenies coelo dimittitur albo Tu mundo nascenti puero quo ferrea primum, Desintet ac toto surgetgens aura mundo Castafave Ucina, tuusjam regnat Apollo".

Ósma Sybilla Helesontica in agro Trojano, urodzona we wsi Marmesso, prorokowała za Cyrusa. Tak zaś mówiła o Chrystusie Panu:

"Z wysokości niebios mieszkania wejrzał na pokornych swoich i narodził się we dni ostatnie z Panny Hebrajskiej".

Dziewiąta Sybilla Phrigia, która tak mówiła:

"Z Olimpu wysoki przyjdzie i umocni radę na niebie i zwiastowana będzie Panna na dolinach pustych".

Dziesiąta Sybilla Tihurtina, której imię było Aihumeata, urodziła się we Włoszech, od miejsca Tybru, Tyburtyną nazwana. Mieli ją Rzymianie za boginię. Prorokowała na samym końcu po innych Sybillach przed narodzeniem Chrystusowym na kilkanaście miesięcy wiersze jej spisane, których jest 27. Najwięcej o ostatnim sądzie uniwersalnym prorokowała. Tej gdy się raz Oktawianus Augustus Cesarz (za którego się Chrystus narodził) radził, po wypełnionym trzydniowym procesie, opowiedziała mu te wiersze. Jak skończyła, w oczach cesarza otworzyło się niebo i pokazała się urodziwa niewiasta na ołtarzu, piastując Syneczka, cesarz Oktawianus usłyszał głos z nieba:

"Ten jest ołtarz Syna Boskiego ".

Co usłyszawszy August Oktawianus, na ziemię upadł i Bogu się pokłonił i nigdy się odtąd pochlebcom nie kazał Bogiem nazywać. Na którym miejscu dla wiecznej pamięci Kościół w Rzymie jest wystawiony (St. Marinę in Ara Coeli), przy którym Ojcowie Bernardyni mieszkali.



Od roku 875 przed Narodzeniem Chrystusa aż do wieków późnych.

Proroctwo niniejsze zawiera trzy księgi czyli spis trzech rozmów proroctw danych Królowi Salomonowi przez wieszczkę Michaldę.

Proroctwo niniejsze zostało spisane pierwotnie w jęz. hebrajskim, z tego tłumaczone było w jęz. greckim starożytnym, z tego na jęz. łaciński klasyczny, z tego na jęz. polski i wydrukowane przez Braci Zakonnych w Supaślu w 1753 roku.



KSIĘGA PIERWSZA

Michalda - Królowa ze Saby była trzynastą z rzędu wieszczką przyszłości i przybyła do Jeruzalem do Króla Salomona w roku 875 przed Narodzeniem Chrystusa Pana, by słuchać jego słynnej mądrości.

Rozmowy Królowej ze Saby z Salomonem, spisane w IX księgach przyniosła do Rzymu podczas panowania Tarkwiniusza - zwanego Pysznym, siódmego i ostatniego króla łacińskiego i rzymskiego, stara i nieznajoma niewiasta, którą zwano Sybillą Kumańską i ceniąc je królowi oznajmiła go o ich treści.

Opiewały one o radzie Boskiej Mądrości i zawierały proroctwo przyszłości. Gdy wspomniana bardzo znaczną sumę kupna zażądała a król jej wypłacić nie chciał, tedy spaliła pierwsze trzy księgi i żądając za pozostałe sześć tę samą kwotę pieniężną. A gdy król mniemając, że nierozsądnie za sześć tyle płacić ile miał poprzednio za dziewięć ksiąg zapłacić, do tego kupna przystąpić nie chciał, na ten czas owa niewiasta spaliła dalsze trzy księgi wzywając króla na nowo, aby ostatnie trzy księgi tak sławnego proroctwa Królowej Michaldy ze Saby za tę samą cenę zakupił. Ostatnie trzy księgi za ogromną sumę, za którą mógł początkowo wszystkie dziewięć zakupił. Niewiasta nieznajoma odeszła i nie była nigdy więcej widziana. Król jako rychło owe księgi sławnego proroctwa przeczytał a coraz więcej w nich się kochać począł, ową sprzedawczynię sławną do siebie doprowadzić rozkazał aby ją Chojnie obdarować, ale jej więcej nie znaleziono. Miała się ona dostać do niewoli babilońskiej.

Królowa Michalda po długiej i mozolnej podróży przez kraje Murzynów, Egipt i przez południową część Afryki 241 mil robiąc, przybyła ze swoim orszakiem do Jerozolimy.

W ubogim stroju wstąpiła na ziemię świętą a zdążała do rzeki Cedron i pod górę Oliwną. Tam leżało drzewo i służyło przechodniom za ławę ale Ona, kiedy do tego drzewa przystąpiła, wnet się pokłoniła i drzewo to ucałowała, na niego nie wstąpiła, ale boso rzekę przeszła i zdążała pod Górę Kalwarię. Tamże padła na ziemię i przez trzy godziny modląc się leżała a zebrawszy się płaczem rzekła:

"Niech będą pozdrowione te miejsca święte, które świętymi pozostają aż do skończenia świata".

Potem poszła do miasta Jeruzalem przywitać Króla Salomona, który Ją jako tak dostojnego gościa z całym do tego zebranym dworem przyjmował. Wtenczas Królowa ze Saby, poznając w Królu Salomonie wielkość, mądrość i cnotliwość tak do niego rzekła:

"O Królu, kto by nie chciał chwalić Boga, że Ciebie zesłał dla Narodu Izraelskiego"

I wtenczas ofiarowała Królowi Salomonowi ogromne bogactwa i dary, jakie ze sobą przyniosła. Oprócz drogich kamieni nie obliczonej wartości, miało być 129 cetnarów samego czystego złota.

Przyniosła też niektóre korzonki i sączki ze strumyków, z których się balsam poci. Te kazał król bezzwłocznie wsadzić do ogrodu zwanego Engaddy, niedaleko od Jeruzalem znajdującego się. W pierwszej rozmowie z Królem Salomonem objawiła mu królowa ze Saby pomiędzy innymi i to, że rzeczy pozna z gwiazd. Między innymi i to mu powiedziała, że Chrystus Pan będzie na drzewie krzyżem rozpięty od Żydów, że to drzewo znajduje się w pewnym stawie, z którego zrobią krzyż a wtenczas za to ukrzyżowanie królestwo żydowskie zaginie i zupełnie zniszczone będzie.

"Królu - rzekła - ty jesteś sławnym, a twoje imię wielkie, ty masz wiedzieć, że po śmierci twojej, królestwo izraelskie na dwie części rozdzielone będzie, lud twój będzie bezbożny i królom nieposłuszny. Na koniec odstąpi od Boga, o Jego przykazaniach zapomni, za to też odstąpi od nich łaska Boża. Będą rozegnani po całym świecie, ostatni zaś dwaj królowie będą od nieprzyjaciela pochwytani i z ludem do ziemi świętej Trajas, zwanej Babilonem do niewoli sprowadzeni. Tu zaś przybędzie inny lud do świętej ziemi, poczem Bóg Sprawiedliwy wielkie plagi na ten naród pośle by go ukarać i nawrócić do bogobojności i cnoty. A gdy Prawego Boga poznają i o pomoc do Niego wołać bada, na ten czas pośle im Pan Bóg proroków, którzy wiele mówić będą o przyszłości Mesjasza. Według przykazania Mojżeszowego lud nauczać będą i za grzechy karać będą, że na koniec pod panowanie Rzymian się dostaną. Jerozolima zaś od poganów wzięta i wzburzona zostanie. 16 Królu masz wiedzieć, że twoja ziemia około Jeruzalem jest święta albowiem się na niej Mesjasz urodzi, który naród od pierworodnego grzechu oczyści. Masz wiedzieć Królu, że miasta i miejsca za święte słynąć będą, w których Mesjasz przebywał i nauczał jak na przykład Góra Kalwaria, albowiem tam odda Mesjasz Ducha swemu Ojcu Niebieskiemu, a błogosławieni będą ci, którzy w Niego uwierzą. Wielu z tych, którzy w Jego naukę uwierzą, będą umęczeni i gwałtowną śmiercią zgubieni, ale dla imienia i wiary Mesjasza koronę chwaty otrzymają ".

Objawiła Królowa ze Saby, że życzyłaby sobie być na ten czas w Jerozolimie, bowiem przy śmierci Mesjasza i po śmierci dziać się będą rzeczy, których oko ludzkie nie widziało i widzieć nie będzie i które rozum ludzki pojąć w stanie nie jest, które Bóg Wszechmogący wykona.

"Zaćmi się słońce, pękną skaty, morze wystąpi z brzegów, a wiele ciał z grobów powstanie".

Król Salomon odezwał się natenczas:

"Pewnie to będzie przy śmierci Mesjasza sądny dzień jak rychło ciała zmarłych z grobów powstaną".

Na co odpowiedziała Królowa ze Saby, że nie będzie wtenczas dzień sądny, ale wiele ciał zmartwychwstanie, to jest ciała tych, którzy zawsze Boga Najwyższego chwalili.

Ci pójdą z Mesjaszem ku bramom piekielnym, gdzie Mesjasz wyswobodził lud w ciemnościach pozostający i przywiedzie do tronu chwały, by używał radości wiecznej aż na wieki.

Po umęczeniu Mesjasza przyjdzie na Jeruzalem kara Boska, będzie od nieprzyjaciela spustoszonym, a nawet naczynia twe poświęcone, które dałeś do Domu Bożego, przyniesione będą aż do Rzymu, wielkiego miasta, bowiem miasto Rzym będzie nazwane słupem Mesjaszowym, Jeruzalem i miejsca święte zostaną od pogan szanowane niż od ludu izraelskiego, bowiem poganie wierzyć będą, że był Mesjasz Wielki Prorok, którego Bóg na ziemię zesłał.

Wiara i nauki mojżeszowe rozszerzą się po całym świecie szerokim i wielkim od królów i ludów przyjęte i bronione będą na wieki wieków. Na zapytanie Salomona, jak długo to trwać będzie, zanim Mesjasz się narodzi i kiedy sądny dzień nastąpi, odpowiedziała:

"Według wyobrażenia serca mego, w ósmym stuleciu i niedaleko Jerozolimy Mesjasz się narodzi i pod mocą Rzymian umierać będzie. Co zaś się tyczy dnia sądnego, ten nastąpi po wielkich przemianach na całym Świecie. Panować będą wielcy królowie i cesarze, nad miastem Bożym Jerozolimą i nad innymi miejscami świętymi i miastami panować będzie cesarz pogański. Zbliżać się będzie do dwu tysięcy lat po śmierci Mesjasza, jak stanie się co się stać musi. Pierwej jednak dwie straszne wojny świat pustoszyć będą. Po pierwszej powszechnej wojnie na początku dwudziestego wieku od narodzenia Chrystusa. A druga wybuchnie tak rychło, że dziecię płci męskiej zrodzone w roku zakończenia pierwszej, zdąży jeno dorosnąć do stanu wojskowego i na tę wojnę pójdzie. W tę wojnę dziać się będą rzeczy, których oko nie widziało i ucho nie słyszało. W tę wojnę wyginą kuropatwy na mrozie i wyginie naród wybrany. Naród wybrany będzie chodzić ze swoimi gwiazdami aby oprawca, który uczyni 18 nad nim straszną zbrodnię mógł łatwo odróżnić tych, których będzie mordował w dalszej kolejności Naród wybrany wyginie w strasznych męczarniach, palony żywcem jak kłody drewna. Zegary będą poruszone w całej Europie. Ten sam antychryst w ludzkim ciele nakaże ludzi także innych poza narodem wybranym żywcem palić w żelaznych piecach. Ziemia pokryje się mogiłami, a łzy żon i matek długo jeszcze będą płynąć bo naród tak się rozproszy po świecie i tak pomiesza, że ludzie odnajdywać się będą całe dziesiątki lat. Antychryst od zachodu na wschód swe oczy obróci i tam wielki władca ale Boga nie uznający, zmiażdży antychrysta z zachodu. Ludzie i królowie prędko zapomną kaźnie i jeszcze kości pomordowanych nie zaczną próchnieć w mogiłach, jak ludzie i władcy niepomni tego co było, poczną się szykować do strasznej trzeciej wojny, tej o której ci tylko tyle powiem Królu Salomonie, że po trzeciej świat powstanie z gruzów i maleńkiej cząstki ludzkości. Co nie zabiją machiny wojenne i ogień rzucony na człowieka przez człowieka, reszty dokonają głód i choroby, bo święta ziemia stanie się pustynią, po której tylko huragany rozwiewać będą prochy z ludzkich kości. Pierwej jednak ludzie tak daleko sięgną rozumem, że zaczną osądzać Boga czy dobrze świat stworzył. Po morzach i oceanach pływać będą takie statki, że twój pałac królu Salomonie byłby przy nich jako orzech przy pięści. Przez wielkie odległości ludzie będą ze sobą rozmawiać, na wielkie odległości się oglądać, ale najwięcej rozumu ludzkiego przeciwko samemu człowiekowi się obróci. Powstaną takie machiny na zniszczenie człowieka przeznaczone, że gdybyś ty to Królu dziś pokazał swemu ludowi, poczęli by bluźnić nazywając Ciebie Bogiem lub przyszłym Mesjaszem i cudotwórcą. I to będą jedne ze znaków, że zbliża się koniec świata i sąd Boży. Ludzie za daleko sięgną rozumem i rozum i ręka zostaną im odjęte i zaczną znów od kamienia i kory od nowa budować to, co w jednej chwili unicestwili A jeszcze jednym znakiem, że zbliża się dla narodów czas obrachunku z Bogiem za grzechy, będzie to, że cnota i wiara będą wyśmiane a bezbożność i przemoc pochwalane".

Odezwał się Salomon:

"Powiedz mi Królowo, a grzesznicy na tronach nie poniosą żadnej kary za tak straszne zbrodnie ?"

"Królu Salomonie - odrzekła Michalda - widzę łuny pożarów, widzę jak brat napina łuk przeciwko swemu bratu, a na koniec widzę jak kat z ofiarą w jednej mogile padają. Śmierć ich łączy i godzi. Nim jednak to nastąpi, oprócz tych, o których ci powiedziałam, będzie wiele znaków na ziemi, że zbliża się kara. Będą trzęsienia ziemi. Im więcej będzie lekarzy, tym więcej będzie ludzi chorych. Naród będzie mocen w rozumie swoim a coraz słabszy w rękach i nogach".

Zafrasował się Król Salomon. A Michalda ze Saby pokiwała głową i rzekła:

"Królu, widzę, że Ci się to wszystko w głowie nie mieści, a to przecież nie wszystko jeszcze się stanie. Najlepiej jak Ci powiem, że ludzkość tak wyginie, że człowiek na-potkawszy ślady drugiego człowieka do jego stóp klękać będzie i całować będzie te ślady człowiecze, ciesząc się, że jeszcze gdzieś człowiek istnieje".



Koniec księgi pierwszej



KSIĘGA DRUGA

Król Salomon zastanowił się nad proroctwem Królowej Michaldy i zapytał Ją, co stanie się za panowania ostatniego króla rzymskiego.

Królowa ze Saby odrzekła:

"Bądź Królu zdrów na długie lata, bowiem za czasów twojego panowania wszystkim ludziom dobrze się powiedzie. Ale za panowania Tarkwina Priskusa, ostatniego tego imienia naród z początku pobożnie i święcie żyć będzie, później wiarę Mesjasza porzuci. Dlatego Rzym będzie oblegany przez nieprzyjaciela, dobyty i splądrowany. Potem Król sam przyjmie wiarę Mesjasza i zostanie jej największą podporą. Powstaną przeciw niemu królowie od zachodu i każdy z nich dążyć będzie zostać królem rzymskim. Po narodzeniu Mesjasza upłynie 1200 lat, w tych czasach powstaną królowie i książęta jedne przeciw drugiemu, tak że żadnego spokoju nie będzie, nie tylko w Europie ale także w innych częściach świata. A taka nieprzyjaźń między wysokimi stanami, rozpowszechni się także między prostym ludem. Wtenczas Bóg Wielki i Sprawiedliwy, chcąc ukarać występki przeciwko bliźniemu, nie da padać deszczowi na ziemię, w Azji i Afryce. Pojawią się wielkie trzęsienia ziemi i wielkie ognie, że wiele ziemi się zapadnie wiele szkody wyrządzając. Ludy poznają w tym karę Bożą ale nie poprawią się i jeszcze więcej grzeszyć będą".

I zapytał Król Salomon jak wtenczas na ziemi dziać się będzie, gdy chrześcijaństwo się rozmnoży, wyrośnie i go przybędzie ?

Odpowiedziała Królowa ze Saby:

"Potem chrześcijanie będą ustanawiać cesarzy i królów, państwa i moce, które panować będą nad ludem Izraela, bowiem ten lud będzie tak dalece zniszczonym, że popadnie. Chrześcijanie zaś niedbali i pełni niecnoty, jeden drugiemu będzie niszczył i potępiał będzie. Po narodzeniu Mesjasza za 1400 lat, pokaże się znak na ziemi, to jest gwiazda ognista mająca promienie na kształt ogona pawiego. Po takim zjawisku nastąpią cztery lata jeden po drugim, pełne pobudzeń, nieprawości, kradzieży i morderstwa, wojen na ziemi i wiele dziwnych znaków spostrzeżonych będzie. Zaś 61 lat później, chrześcijaństwo nadal trwać będzie we wszystkich niecnotach, sady popadną w straszną nieprawość i niesprawiedliwość, powstawać będzie ojciec przeciwko synowi, syn przeciwko ojcu, brat przeciwko bratu, duchowni powstaną przeciwko świeckim, a świeccy przeciwko duchownym w pośmiechowisku nadętej pychy, a kto będzie mocniejszym, ten będzie lepszy i nad innym drugim panować będzie. Cesarstwo co rok bardziej upadać będzie nędznie, aż nareszcie nikt nad nim panować nie będzie chciał. Zaś między chrześcijany panować będzie wielka nędza, nie-wiara i fałszywość. Chrześcijanie nawet przysięgami obrażać będą Boga. Za takie grzechy ześle Wszechmocny Bóg kar i napomnień oraz boleści na ich ciała, ukrócenie ich żywota przez nasłanie straszliwego burzliwego powietrza, gradobicia, wylewów i niesłychane uszkodzenia ich ziem płodów, po czym nastąpi głód i straszny mór. Nastąpią potem wielkie polne bitwy, rolnicy opuszczą swoje pługi, będą pragnąć krwi swoich braci chrześcijan, przez co opuszczą swoje domy, żony i dzieci, zatwardziałość i głupota ich opanuje, ku pysze i namiętności ich skłoni w nieczystości duszy, w łakomstwie i gniewie brodząc, sami będą się poić nieprawością w sercach swoich. Potępiać będą Słowo Boże i duchowieństwo, napomnienia, dobre uczynki i przykazania. Nauki nie wzruszą ich bynajmniej, tylko niewierność i fałszywość rozmnażać się będą tak dalece, że usta inaczej mówić będą, serce zaś inaczej czuć będzie. Sprawy przed sądem wygrane zostaną więcej z łaski i pragnienia pieniędzy aniżeli ku sprawiedliwości. Wagi i miary będą fałszywe, biedny za nic uważany będzie i prześladowany, trapiony i męczony, i od wszystkich wzgardzony i opuszczony. Niesprawiedliwość i gwałt będą zaszczycone i nawet duchowieństwo w niezgodzie ze sobą żyć będzie i przeciw Papieżowi powstawać pocznie. Służbę Bożą opuści, zapragnie świeckich handli i kupiectw, gospodarstwa, cła. Wszystka cześć, sława i służba Boża zagaśnie. Co rozkażą innym sami wykonywać będą i dadzą ludowi najgorszy przykład. Wyniosłość, bogactwo i siła duchowieństwa będą tak wielkie, że według chęci ciała nie zaś według zaślubienia czynić będą. Stan małżeński, panieński i spokojność owdowiałych stanu nie będą szanowane. Zakonnicy opuszczą swoje klasztory i reguły i pośpieszą ku stanowi świeckiemu. Zapomną o posłuszeństwie ku swoim przełożonym, będą leniwi ku służbie Bożej. Jeden drugiego przewyższać będzie, jeden drugiego ganić zacznie. Wtenczas ześle Bóg wiele znaków na ziemię, by się lud polepszył, ukarze część ludu na świecie a uczyni to dla niepobożności i dla niewiary w naukę Mesjasza. Jak lud to spostrzeże, w pokorę się uda i bogobojnie żyć pocznie, za to też Bóg Wszechmogący da błogosławieństwo i użyteczne czasy, a wtenczas miłość między bliźnimi i łaska panować zaczną ".

I zapytał Król Salomon, w którym czasie trzecia część ludu wyginie i jakim sposobem, czy śmiercią gwałtowną i nagłą.

Odpowiedziała Królowa Michalda:

"Mocny Królu, gdy to nastąpi ani Ty, ani ja żyć nie będziemy, bowiem dziać się to będzie wiele lat po śmierci Mesjaszowej i tylko znaki, które na niebie się pojawią, będą wskazówką, że wielkie i niespodziewane rzeczy następują.

PIERWSZY ZNAK będzie, że ludzie więcej środków do utrzymania poszukiwać będą pod ziemią niż na ziemi, będą kopać do 300 sążni głębokości i więcej, będą dobywać z ziemi rudę i inne rzeczy z których żelazo, farby i różne nieznane dotąd materiały przeistaczać zaczną tak, że ani wymówić tego nie zdołam, co z tej ziemi wyrobią, a to będzie znak pierwszy, że się zbliża koniec upadku.

DRUGI ZNAK będzie wtenczas jak się u ludzi wielkie handle i kupiec-twa rozpoczną, towary z jednej ziemi do drugiej zaczną przewozić i przy tym wielką lichwę a oszukaństwo czynić będą. Jeden drugiego o całe mienie oszukiwać będzie.

TRZECI ZNAK okaże się tem, że fałszywość między ludem goreć będzie jak lont zapalony, łaska zaginie, ludzie będą mówić kłamstwa aniżeli prawdy, serca ich zapragną więcej bogactwa i pieniędzy niż Boga, ręce będą krótkie ku dawaniu, a długie ku braniu. Zgaśnie ojcowska, dziecinna i przyjacielska miłość w sercach ludzkich.

CZWARTY ZNAK będzie ten, że cesarstwo rzymskie dozna wielkiej odmiany, tak w duchownych jak i świeckich rządach.

PIĄTY ZNAK będzie ten, że powstanie w Europie jeden mąż z rodu królewskiego, dziwne dokona on rzeczy, naprzód wzmocni się on na zachodzie w krainach królestwa, a tego króla odkupią śmiercią zgubną. Będzie on królował bez królewskiej, dlatego też rozpoczną się wojny. Będzie wielki rozlew krwi i niektóre krainy imię swe utracą i spustoszone zostaną. Mąż ten wzmocni się z porady stolicy Mesjaszowej, do końca będzie wojował z cesarzem rzymskim i ten otrzyma koronę sławy, ten mąż podbije wiele narodów, które jemu zmuszone będą dawać trybut, albowiem on będzie karą Bożą i rózgą Boską od proroków przewidzianą. Ten mąż jednak pomsty Boskiej swemu przeznaczeniu nie ujdzie, bo co się przez Rękę Pańską nabędzie, to przez ducha wyniosłości i pychy pozbędzie i natraci. Za jego panowania nastąpi zamieszanie między narodami i językami, o czym wprzódy nie słyszano. Dużo ludzi przyjdzie do obecnej ziemi i tam zginie, dużo dzieci swych rodziców więcej nie zobaczy. Wtenczas wojska i narzędzia do wojny niezmierna ilość będzie. Życzyłabym sobie - rzekła Michalda - abyś to wiedzieć mógł, albowiem mój duch aż się wzrusza, bo widzę tych ludzi do walki gotowych, na śmierć. W tym samym czasie będzie też lud mądry a gdybyś wtenczas ty żył, nie zdołałbyś z nimi iść w zapasy. Powstaną mężowie co lud będą sądzić, ale to będą sami łgarze. Ci będą mówić o sprawiedliwości, ale jej wykazywać nie będą i jak rychło jeden drugiego zaskarży, to najprzód sędziego przekupić musi i jemu połowę a nawet całą za-skarżoną należność dać musi, a tam gdzie nie będzie co brać, tam i sądzić nie będą chcieli. Tacy sędziowie i urzędnicy rozmnożą się po sądach i urzędach i ludowi prawa tłumaczyć będą, sami lichwiarze od tego sławnego męża rozesłani będą, albowiem on będzie chciał być jednym cesarzem na ziemi, jak jest jeden Bóg na niebie. Ale Bóg Sprawiedliwy i niebieski i jako godność i żywot jego skróci a jego stolica mocy i przemocy oraz tyranii z hukiem upadnie. Wtenczas nastąpi spisanie wszelkiej ludności po całym świecie, aby się wiedziało ile i w jakiej części świata jest narodu. Ale tego za ciebie Królu nie będzie. Wyniknie okropna wojna między królami i narodami. Będzie wielki rozlew krwi na ziemi i na morzach, aż córka gwałtownego króla poświęci się dla zakończenia tych wojen. Ustanie przez to wojna z jednej strony ale z drugiej strony jeszcze silniejsza wybuchnie, tak że w trzech częściach świata wojna będzie, a do tego wszystkiego dopuści Bóg i zmieni królom myśli. Nastaną przeróżne stroje, w których krajan krajana nie pozna tylko będzie myślał, że to cudzoziemiec. Bóg łaskawy nie chcąc więcej patrzeć na złe czyny ludu, ześle z tronu swego z trąbą na cały świat. Ten zatrąbi głosem swym i powstanie mór tak okropny, że trzecia część ludu zginie a wtenczas przestaną wojny, które tym sposobem Król Niebieski uśmierzy. Ludzie, którzy przy życiu zostaną, będą ze smutkiem poglądać na tę karę Boga Wszechmogącego i udadzą się do pokuty i pytać będą co mają czynić, aby na nich tak ciężka kara i ręka Boska nie leżała i ludzie zaczną żyć bogobojnie, świątobliwie i sprawiedliwie. Ale zanim przyjdzie sądny dzień, ludzie znów na gorsze się przemienia i ostatnie grzechy Sodomy i Gomory rozpowszechnią się tak, że Bóg wyzwolonych z raju na ziemię pośle, by lud ku prawnej wierze Chrystusowej przywrócili. A gdy i to nie pomoże, tedy przyjdzie sądny dzień - dzień okropny, ostateczny wszystkiemu stworzeniu, na którym ludzie z wody, spod ziemi i najgłębszego morza, nawet ci od wieloryba połknięci powstać muszą, by stanąć przed sądem i od Boga Wszechmogącego albo otrzymać wynagrodzenie albo karanymi zostać według zasług".

I rzekł Salomon:

"To okropnym będzie dzień sądny".

Odpowiedziała Królowa Michalda:

"Ach straszny i smutny będzie dla tych, którzy winę grzechu mieć będą. Ale życzyłabym sobie, aby ta przepowiednia się nie ziściła, bo biada tym, którzy chodzili po drogach nieprawych. Ci otrzymają zapłatę podług ich czynów".

Na tym zakończyła się druga rozmowa czyli proroctwo Królowej Michaldy z Królem Salomonem, którą tenże spisać kazał i zachować rozkazał.



Koniec księgi drugiej



KSIĘGA TRZECIA

Gdy się Królowa ze Saby zeszła z Królem Salomonem po raz trzeci, tedy rzekła do Króla:

"Zawołaj twych pisarzy, niech zapiszą nasze rozmowy i przechowują w księgach aż do skończenia świata".

I zawołał Król Salomon swego pisarza, gdy słońce w górę wyszło.

Michalda zaś usiadła naprzeciw wschodu słońca i rozpaliła się jej twarz jak ogień i zaczęła się trząść, aż Król Salomon się przeląkł i do niej rzekł:

"Królowo, co to ma znaczyć, że twoja twarz podobną do słońca się stała, albowiem i mnie strach i bojaźń opanowały".

Odpowiedziała Królowa:

"Królu, wiele ci już powiedziałam o przyszłości, ale więcej ci jeszcze opowiem, bo Bóg prawy dał mi znak, abym Tobie opowiedziała, co ten świat oczekiwać ma, a to jeszcze o ludach jego i jego królach, o siłach i grzechach. A szczególnie o ludziach, których na świecie jeszcze nie ma, którzy dopiero na Świat przyjdą, a panować będą jak lwy zjadliwie. A to nastąpi około osiemnastego stulecia po śmierci Mesjasza ".

I mówiła dalej:

"Królu, Bóg ciebie mądrością napełnił, że przed tobą ani też po tobie żaden ci nie dorówna. Porachuj cesarstwa i królestwa po całym świecie, do-licz do nich jeszcze 9 cesarzy i 50 królów. Tyle ich jeszcze na świat przyjdzie, którzy nową ziemię mieć będą. Masz wiedzieć, że gdy będzie miało dochodzić 1000 lat po narodzeniu Mesjasza, wtenczas się ludzi tak namnoży, że nie będą się mogli wyżywić, z tej przyczyny jedni od drugich się odłączą, a pójdą szukać innej siedziby, to jest innej ziemi innej ojczyzny. Rozejdą się po ogromnych lasach i pustyniach, gdzie od stworzenia świata jeszcze żaden człowiek nie był. Na niektórych miejscach po 10 i 12 się zostanie a czem dalej, tem więcej się ten naród rozmnoży, na koniec obiorą sobie króla, a będzie ten lud podług tej ziemi nazwanym. Takie ziemie dziwne mieć będą imiona i tak rozmnoży się i powstanie 9 cesarzy i 50 królów. Jedne ziemie a raczej jedno królestwo z tych będzie najsławniejsze, bo na najurodzajniejszej ziemi a to królestwo położone będzie pomiędzy południem a północą. Ziemia już przez to sławna będzie, że na niej żyć będzie znaczne duchowieństwo, które słynąć będzie jako uczniowie Mesjasza. Na tej panować będą dobrzy królowie, naród wystawi wiele miast i wsi. Wystawi też jedno miasto tak wielkie i sławne, że w nim będzie więcej niż 40.000 domów i wiele kościołów. To miasto będzie ozdobą tej ziemi, albowiem będzie w nim stolica królestwa na wiele lat, ale dla pychy ludzkiej ześle Bóg wielką pomstę jak na Sodomę i Gomorę i kary boskiej ludzie nie ujdą, później zaś da im Pan Bóg króla, który ich do wiary Mesjaszowej powróci, ale po niejakim czasie znów tego króla im odbierze i da innego, z cudzego narodu, który lud prześladować będzie, który ich obcego języka uczyć każe. Naród ten nareszcie przyjdzie pod moc cesarza rzymskiego wiele lat. Wtenczas ludzie zbytecznie żyć poczną i wiedzieć nie będą w co mają wierzyć. Do tej ziemi dostaną się inne narody i wiele ze sobą złego przyniosą. W tych cudzoziemcach ujrzą krajowcy różne mody i takowe naśladować będą. I to nie tylko możne stany ale i prosty lud nosić będą pyszne stroje. Gdyby wtenczas stary krajowiec z grobu powstał, nie poznałby swego rodaka ani by nie rzekł, że to jego potomek. Białogłowy będą niepoczciwe w swych czynach. Za pannę będzie się wydawać ta, która już dawno panieństwo utraciła. Młodzieniec nosić będzie w rękach latorośl, która już dawno zwiędła. Także między samym stanem małżeńskim panować będzie niezgoda. Wielu mężów nie będzie żyć ze swoimi małżonkami a małżonki z mężami. Ale oko Boskie patrzeć będzie na złe czyny aż wreszcie ześle im Bóg królów, którzy ich trapić będą robotami egipskimi tak, że tygodniowo panu cztery dni robić będą. Po niejakim czasie otrzyma naród ten króla, ten będzie wielkim, mądrym i przypodoba się ludowi, wyda narodowi ustawę nową, którą tylko lud pospolity pochwali. On wiele rozpocznie ale mało dokona. Król ten nie będzie miłośnikiem duchowieństwa, za jego panowania wiele kościołów upadnie i sława duchowieństwa wiele ucierpi. Król temu ludowi przychylny, zaopatrzy grunta miedzami, aby ograniczać mogły, wszystkie grunta przemierzyć każe i wtenczas prostemu ludowi ulgę dozwoli w robotach. Ale gdy ten król takie czyny rozpocznie, patrz, przyjdzie na niego śmierć i umrze na łożu swoim, a nie w wojnie, ale śmierć będzie ludziom dziwna, martwym za żywego otrzymanym będzie. Po nim otrzyma naród innego króla i podczas niego ustawy zmienione będą i naród różne kontrybucje płacić będzie musiał, ale ten król długo panować nie będzie, po nim otrzyma naród młodego króla. Za niego powstaną wielkie wojny, tak że prosty lud wszystko za darmo będzie musiał oddawać, ludzie będą na wojnę brani, tak że będzie w tej ziemi pięciorakie wojsko, każde pod innym wodzem dla pospolitego udręczenia. Królu Salomonie! Masz wiedzieć, że się tego wszystkie-go twoi potomkowie doczekają, będzie na ziemi wielki nieurodzaj przez wiele lat. Pan Bóg ześle dla poskromienia bezbożnego ludu wielkie ognie, burzliwe powietrza, pioruny i gradobicia, śniegi spadną niesłychane i nastąpią wylewy wód, poczem wielka drogość nastąpi i wielu śmiercią głodową zginie. Ześle to wszystko Pan Bóg na tę ziemię i okoliczne kraje na znak kary dla bezbożności, niesprawiedliwości i cudzołóstwa, najwięcej dla fałszywej wiary i rok po roku większy smutek ludzi ogarnie. Ale nie dość na tym. Nastąpią wielkie wojny, tak że niejeden gospodarz ostatniego syna dać będzie musiał na wojnę, ale naród wszystko to ścierpł, by tylko nieprzyjaciel do nich nie przystąpił. Tu nastąpi wielka przemiana w szatach. Niektórzy, a będzie ich coraz więcej, nie będą wiedzieć jak mają chodzić. Każdy będzie chciał coraz modniej chodzić. Głowy będą mieć przystrojone jak sowy, że ani głów dla włosów widać nie będzie. Kobiety swoje ciało półnagie widzieć dadzą aby mężczyzn przynęcać i zachęcać. Nie da się poznać kto pan-na, a kto mężatka. Nareszcie kobiety zaczną nosić męskie ubiory, strzyc włosy i pysznie je nakręcać. Wszystko będzie u kobiet nienaturalne - wszystko po-malowane - tylko to pod skórą będzie to samo, od nadużycia schorowane. Aby ukarać lud występny, ześle Pan Bóg nowe kary: miasta się zapadną pod ziemię grzebiąc ich mieszkańców we wspólnych mogiłach. Nikt nie zdąży wezwać imienia Bożego na pomoc w godzinę śmierci nagiej. W miejsca zapadniętych miast zwierzęta swe gniazda dawać będą. Nieprzyjaciel ogniem zniszczy całe miasto, na koniec nastąpi głód i wielki mór, tak że martwe ciała leżeć będą jako snopy zboża, a ptactwo i zwierzyna szarpać je będzie. A wszystko to stanie się z woli Bożej, a zanim Bóg ludzi pokara, odbierze mu pierwej rozum i kara Boża nad ludźmi, ldzkimi rękami wykonana będzie. Pierwej jednak zanim to nastąpi, ześle Pan Bóg dwa-naście znaków, ale i te nie skruszą ludu i to ci się stanie co się stanie.

PIERWSZY ZNAK będzie: bowiem ludzie w dnie święte ciężkie prace wykonywać będą ażeby więcej gwałtu dniom Bożym zadać - znoszone będą święta, bo niewierzący wierzącym ilość dni świętych dyktować będą.

DRUGI ZNAK gdy ludzie już od 14 roku życia żenić się i wydawać zaczną, wielu z nich wkrótce się rozwiedzie i wielki niepokój w rodzinach nastąpi.

TRZECI ZNAK gdy liczne kunszty i rzemiosła rozpoczną się, niesłychane i niewidziane, od innych narodów sprowadzone.

CZWARTY ZNAK gdy maty dobytek da wielki użytek, co się ludziom będzie zdawać, że to czary.

PIĄTY ZNAK gdy się ludzie staną bezbożnymi, więcej polubią kłamstwo niż prawdę a ich serca wzdychać będą ku bogactwu niżli ku Bogu.

SZÓSTY ZNAK gdy ludzie zaczną pozbywać się gruntów za ceny nad zmysł ludzki małe.

SIÓDMY ZNAK gdy ludzie poczną powracać na opuszczone grunty i zaczną zaszczepiać wiele winnic, sadów i pasiek, zaczną także uprawiać pustynie, miedze będą zaorywać i rozkopywać i z tego robić pole orne a przytem chleb zrobi się maty i drogi.

ÓSMY ZNAK gdy na całym świecie zrobi się przemiana w pieniądzach i nastąpią opłaty dokuczliwe i nieznośne. Pieniądz będzie topniał jak śnieg. Coraz więcej będzie pan płacił za służbę i coraz mniej za to sługa mieć będzie.

DZIEWIĄTY ZNAK gdy czas mięsopustu będzie tak krótki, że ludzie nie będą mieli czasu rozweselić się i odprawiać będą wesela w dniu postnym.

DZIESIĄTY ZNAK gdy podczas sianokosów ogromny śnieg spadnie i siana nie będą mogli zebrać.

JEDENASTY ZNAK gdy Pan Bóg szkodliwą szarańczę ześle, która lecieć będzie od wschodu słońca ku zachodowi tak jak w Egipcie na Faraona, a ta plaga wszystko ziarno uszkodzi.

DWUNASTY ZNAK gdy drzewa losowe i owocowe poczną schnąć poczem wielki głód nastąpi. Tych dwanaście znaków ześle Bóg na ten naród, aby lud polepszyć. Strapienie we wszystkich stronach świata nastąpi, jakiego nie było odkąd świat stoi. Pan Bóg karać będzie cały świat za grzechy ludzkie i ludzie, którzy tego doczekają, naprawdę to uznają, co w tej księdze prorokowano. A gdy i te ludzie lekceważyć będą, wzbudzi Pan Bóg króla przeciw królowi, a wtenczas rozpoczną się wojny, powstaną wielkie ciężary i niedostatki, ludzie do więzień wtrąceni będą, karami cielesnymi gwałceni zostaną aż się wyrodzi powstanie. Ludzie sprzeciwiać się będą urzędom, które nie chcieć będą dokonać swego powołania. Zbierze się wielkie zgromadzenie, układy nastąpią, zejdą się panowie do rady i to się dziać będzie za króla imienia ósmego. Przy tej radzie będzie chciał być każdy obecny aby wiedział co uchwalono. Zejdą się do tej rady wojskowi, panowie i lud prosty o wielkiej liczbie. Gdy się przy tych naradach wielkie nieporozumienie okaże, nastąpi walka krwawa, w której tak z wojska jak i prostego ludu bardzo wielu poginie i lud prosty będzie wołał: umrzeć mi głodem albo w bitwie wszystko jedno, bo nie potrzebuję się przypatrywać moim dziatkom z głodu umierającym. Po takiej okrutnej walce pomiędzy wszystkimi stanami, doczeka się naród dobrego i pobożnego króla, który będzie zwany Sławnym. Król ten pociągnie ze swoim wojskiem do ziemi świętej aby Żydów, Tatarów i Turków do wiary Mesjaszowej nakłonić. Walka z tymi pogańskimi narodami trwać będzie nieubłagana i król zdobędzie przez łaskę Boga Jerozolimę, Grób Święty i inne Święte miejsca. Królu Salomonie, masz wiedzieć, że tam, gdzie Grób Mesjasza, który od Żydów zostanie umieszczony i znajdować się będzie, stać będzie stary dąb. W czasie okropnej meczami ten dąb uschnie i tak długo stać będzie suchy, aż ów król poganów zgwałci i z miejsc świętych wypędzi Poganie w tym dębie mieć będą swoje proroctwo. Przy tym dębie rozłoży ów król swoje wojska i kapłan pod drzewem odczyta mszę świętą i król zawiesi na tym drzewie swą zbroję, a drzewo zazieleni się tak ślicznie, zakwitnie i zapachnie tak, że kto koło niego przejdzie, mocno się zdziwi, że się drzewo zazieleniło, a poganie widząc to wszystko, wiarę Mesjasza przyjmą i odtąd będzie jedna wiara i jeden Bóg, i pasterz. Po śmierci tego Króla ludzie oddalą się od Boga i zapomną o dobroci Boskiej, zapomną, że Pan Bóg dał wszystkie skarby ziemskie. Niewstydnie i niepoczciwie żyć będą jak w Sodomie. Na koniec jeszcze jeden król nad ludem, za czasów którego lud zupełnie od wiary Boga Prawdziwego się oddali. Za to też Pan Bóg ześle nań karę - cały jego dobytek wieczysty ogień zniszczy, słońce, miesiąc, gwiazdy inaczej świecić będą, a gdy lud i wtenczas się nie poprawi, nastąpi ostatni sąd".

I zapytał Król Salomon, aby mu Królowa powiedziała, jak długo ten świat będzie stać i kiedy ten sąd nastąpi.

Odpowiedziała Królowa:

"Królu, tej wiadomości nie ma, albowiem Bóg aniołom swoim tego nie oznajmił, ale ci powiem, tyś jest królem i masz swą służbę dobrą i złą i dajesz tyle złemu co dobremu ?"

I rzekł Salomon:

"Dobrym się dobrze czyni, złych się musi karać".

I odpowiedziała Królowa:

"Prawie tak też i Bóg Wszechmogący wszystko widzący z wysokości przeliczy lata każdego człowieka a tym, którzy Go zagniewali i obrazili Majestat Jego, tym lat i dni ukróci, przeto nam nie wiadomo kiedy ten dzień sądny nastąpi, jednak przed tym dniem ostatecznym dziać się będą cuda Boskie.

PIERWSZY ZNAK będzie gdy się zaczną wszystkie stworzenia krwią pocić.

DRUGI ZNAK gdy słońce od zachodu trzy razy wschodzić będzie. Ludzie się zaczną lękać i pokutę czynić.

TRZECI ZNAK gdy słońce, księżyc i gwiazdy czerwoną barwę przybiorą i jak krew świecić będą. Wtenczas ludzie załamywać ręce będą i ku Panu Bogu nawracać się poczną.

CZWARTY ZNAK gdy ziemia w wielu miejscach zapadywać się zacznie.

PIĄTY ZNAK gdy góry i pagórki się zrównają, a ludzie z wielkim strachem chodzić będą z miejsca na miejsce a nie będą wiedzieć gdzie są.

Te znaki przyjdą przed sądnym dniem, ale będą o wiele straszniejsze aniżem o nich Tobie Królu objaśniła, albowiem przed tym dniem sądnym ześle szkaradny Lucyper-diabeł, swego potomka antychrysta na świat Ten się narodzi z jednej żydówki w Babilonie i będzie znanym na całym świecie i ten zacznie ludzi od prawego Boga odwracać a wiarę Mesjaszową potępiać a swoją wychwalać. Bardzo wiele ludzi ku sobie nachyli i ich jako wiernych uczniów po świecie roześle, aby jego wiarę rozpowszechniali i lud do niej nawracali. Czynić będą różne i przeróżne dziwy jakoby moc z nie-ba miał, ale on jeno moc diabelską mieć będzie, którą mu sam Lucyper da. A tych ludzi ku swej wierze do swej wiary nakłonić nie dającym się, okrutnie każe męczyć i mordować zacznie. A gdy już wielu ludzi ku jego wierze przy stopi, wtenczas Pan Bóg nie mogąc więcej na to patrzeć, ześle z raju dwu kaznodziejów - wiernych uczniów prawdy, których zatajonych chowa przeciw wierze antychrysta i ci ludzie śmiele powiedzą, że ów antychryst jest posłańcem piekła. Antychryst przeciw tym dwóm mężom świętym wystąpi i ich uśmierci. Ciała ich będą leżały pół czwarta dnia na ziemi nie pogrzebane, ale czwartego dnia od Boga wskrzeszeni będą. Odgłos Boga powoła ich do siebie. W obłokach do nieba uniosą się i w tej chwili ogromny piorun siedem tysięcy niewiernego ludu zabije i zniszczy część Jerozolimy, która się zapadnie a ostatek ludu powróci do prawdziwej wiary. Tu zstąpi Święty Michał Archanioł z nieba na ziemię i powstanie przeciw antychrystowi i jego naśladowcom, uchwyci antychrysta i jego zwolenników i wtrąci ich do przepaści piekielnej jako to uczynił na początku świata. W tych dniach będzie siedział na stolicy Mesjasza Papież Piotr, tego imienia drugi z rodziny Rzymianin - Święty Apostoł pierwszym papieżem będzie, który zacznie paść trzodę Chrystusa, a Piotr Drugi reszty dokona. Po nim już żadnego papieża nie będzie. Gdy to Żydzi, Turcy i Tatarzy i inne pogańskie narody usłyszą i zobaczą co święty Michał Archanioł na świecie uczynił, wszyscy uwierzą w Mesjasza, będą żyć bogobojnie, będą się bać Boga i naśladować cnoty mężów świętych. Niezadługo potem nastąpi dzień sądny, dzień gniewu Pańskiego. Gdy ludzie te znaki uwidzą i usłyszą, i ten straszliwy grzmot od siedmiu piorunów, który przez siedem dni bez przerwy stać będzie, który miasta i wielkie budowle zniszczy, gdy obłoki niebieskie i cała ziemia zatrzęsie, wtenczas wszyscy strachem przejęci oczekiwać będą swego zakończenia lecz żaden nie umrze. Na ostatku nastąpi zaćmienie na całym świecie, popękają skaty i cały świat się zrówna jak było przy stworzeniu pierwszego człowieka. Po wielkiej ciemności zacznie świecić słońce jaskrawo, a w nim ukaże się pięć gwiazd. Jak rychło ludzie na te gwiazdy spojrzą, wnet wszyscy po całym świecie trupem padną.

Teraz pośle Wielki Bóg anioła swego na świat, który zatrąbi silnym głosem w te słowa:

- Wstańcie martwi z grobu waszego, przyjdźcie na sąd wszelkie dusze ludzkie. Mesjasz zstąpi z nieba na dolinę Józefata i tam usiądzie. W tej godzinie świata pogrzebani pójdą na sąd ostateczny. Każdy będzie miał na czole swe uczynki i niecnoty ukryte, które w czasie żywota swego uczynił. Naprzód przyjdą Adam i Ewa nasi rodzice, z nimi dobry Abel i złośliwy Kain. Tu się będzie czytać księgi żywota Abla i złego Kaina, a po nich będą wszyscy ludzie według uczynków sądzeni. Dobrzy staną po prawicy ze sprawiedliwym Ablem, źli pójdą na lewicę ze złym Kainem. Mesjasz rozdzieli i rozsądzi prawicę od lewicy tymi słowy:

- Wy, którzyście chodzili jedną drogą z Kainem i antychrystem, idźcie z nimi do przepaści piekielnej tam, gdzie Lucyper przykuty.

-A Wy, którzyście chodzili drogą sprawiedliwego Mesjasza, wstąpcie ze mną do kraju rozkoszy.

I każdy z nich otrzyma znak Krzyża świętego na czole i pójdzie przed Twarz Bożą na wieki wieków śpiewać pieśń chwaty przed tronem Boga Wszechmogącego z aniołami

Amen".

Tak zakończyła Królowa ze Saby swoje proroctwo i pożegnała Króla Salomona, który to proroctwo spisać i przechowywać kazał aż do końca czasów.


Koniec księgi trzeciej i całości proroctwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tiesto12




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 339
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:35, 16 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziekuje za umieszcenie tej przepowiedni, serdecznie dziekuje - w duzej czsci pokrywa sie ona z apokalipsa sw jana
_________________
Stop islamskim imigrantom
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
simonwron




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 129
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:08, 23 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niesamowity tekst, spróbujemy zinterpretować te znaki dane nam przed końcem świata?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:26, 23 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PIERWSZY ZNAK będzie: bowiem ludzie w dnie święte ciężkie prace wykonywać będą ażeby więcej gwałtu dniom Bożym zadać - znoszone będą święta, bo niewierzący wierzącym ilość dni świętych dyktować będą.

Tak już się dzieje, za nic ma się święta jako okres odpoczynku i oddaniu się wyższym celom.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
simonwron




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 129
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:03, 23 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zgadza się, przy tej przepowiedni niedawna dyskusja dotycząca znamienia bestii, gdzie jeden z kolegów proponował że to nie chipy a właśnie zmiana dnia w którym należy świętować, nabiera coraz większej realności. nawet nie jako znamię bestii, ale jako coś co jest o wiele poważniejszym tematem niż ja, i myślę że wielu innych forumowiczy, uważało.

aczkolwiek proponuje zacząć dyskusje od tych znaków: o ile dwa pierwsze wydają mi się bardzo czytelne to z pozostałymi mam kłopoty

PIERWSZY ZNAK będzie, że ludzie więcej środków do utrzymania poszukiwać będą pod ziemią niż na ziemi, będą kopać do 300 sążni głębokości i więcej, będą dobywać z ziemi rudę i inne rzeczy z których żelazo, farby i różne nieznane dotąd materiały przeistaczać zaczną tak, że ani wymówić tego nie zdołam, co z tej ziemi wyrobią, a to będzie znak pierwszy, że się zbliża koniec upadku.

DRUGI ZNAK będzie wtenczas jak się u ludzi wielkie handle i kupiec-twa rozpoczną, towary z jednej ziemi do drugiej zaczną przewozić i przy tym wielką lichwę a oszukaństwo czynić będą. Jeden drugiego o całe mienie oszukiwać będzie.

TRZECI ZNAK okaże się tem, że fałszywość między ludem goreć będzie jak lont zapalony, łaska zaginie, ludzie będą mówić kłamstwa aniżeli prawdy, serca ich zapragną więcej bogactwa i pieniędzy niż Boga, ręce będą krótkie ku dawaniu, a długie ku braniu. Zgaśnie ojcowska, dziecinna i przyjacielska miłość w sercach ludzkich.

CZWARTY ZNAK będzie ten, że cesarstwo rzymskie dozna wielkiej odmiany, tak w duchownych jak i świeckich rządach.

PIĄTY ZNAK będzie ten, że powstanie w Europie jeden mąż z rodu królewskiego, dziwne dokona on rzeczy, naprzód wzmocni się on na zachodzie w krainach królestwa, a tego króla odkupią śmiercią zgubną. Będzie on królował bez królewskiej, dlatego też rozpoczną się wojny. Będzie wielki rozlew krwi i niektóre krainy imię swe utracą i spustoszone zostaną. Mąż ten wzmocni się z porady stolicy Mesjaszowej,
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:30, 23 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AD.1 Kiedy musisz kopać głębiej? wtedy kiedy kończą ci się surowcę naturalne, patrz :ropa, gaz, rudy.

AD.2 Im wieksza i szybsza komunikacja, tym samym handel rozwija się w szybkim tempie. Przed wiekami kiedy nie istniały pieniądze obowiązywał handel bartelowy, który nie mógł obowiązywać na wielkich terenach, odelgłościach. Wszystko zmieniły pieniądze. Przekształciły handel wymienny w krańcowe nabywanie dóbr. Lichwa=złodziejski procent. Im wieksza niesprawiedliwość tym większe rozgoryczenie, ale wszystko ma swoje granice.

AD.3 Media kreują konsumpcyjny styl życia, który stał się religją. Chęć posiadania jest w ludziach wymuszana. Nic innego się tak naprewdę nie liczy. Relacje międzyludzkie są utrzymywane tylko z powodów wymuszonych niejako nachalnie(relacje rodzice- dzieci itd.) albo z samej chęci korzyści, czyli postawa egoistyczna, polegająca na wykożystywaniu innych.

AD.4 Odmiany, jakiej? in plus, czy in minus? W jakim sensie mamy rozumieć stwierdzenie Cesarstwo rzymskie? Dzisiejsza UE, państwa dawnej Europy Łacińskiej? Wydaje się być bardziej prawdopodobna opcja negatywna, która jest adekwatna do tego co się teraz dzieje.

AD.5 Na myśl przychodzi mi przyszły prezydent UE, jeżeli coś innego wymyślę to chętnie się tym podzielę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
simonwron




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 129
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:09, 24 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

the end zauważ że ZNAK PIĄTY nie przytoczyłem w całości. tak jak i ty spostrzegłeś, zastanawia mnie czy to dotyczyło przeszłości i już jest spełnione, czy dopiero ma się spełnić. w przepowiedniach z pozostałych ksiąg też często mam ten sam problem, historia spełniona - której nie mogę pojąć z braku dostatecznej wiedzy historycznej czy może to wciąż przed nami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:30, 24 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AD.5 Punkt ten mówi o tym co ma się jeszcze wydarzyć. Policzenie wszystkich ludzi mieszkających na planecie, może odbyć się za pomocą chipów wszczepianych dla każdego, młodego, czy starego. Władca, który ma doprowadzić do wielkich wojen i przelewu krwi, może być narzędziem w ręku Boga. W starym testamencie, Bóg często pozwalał narodowi wybranemu wycinać w pień swoich wrogów, jednak kiedy naród ten odwracał się od niego, wtedy złość Boga odzwierciedlały wrogie armie, niszczące i grabiące izraelitów.

Moim zdaniem czas spełnienia się tego punktu jest bardzo bliski.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
simonwron




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 129
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:58, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="simonwron"]zgadza się, przy tej przepowiedni niedawna dyskusja dotycząca znamienia bestii, gdzie jeden z kolegów proponował że to nie chipy a właśnie zmiana dnia w którym należy świętować, nabiera coraz większej realności. nawet nie jako znamię bestii, ale jako coś co jest o wiele poważniejszym tematem niż ja, i myślę że wielu innych forumowiczy, uważało.

the end próbuje sobie przypomniec który fragment skłonił mnie do napisania tego ? nie chce mi sie czytać jeszcze raz, może ty masz jakieś propozycje. złapalem kompletna amnezje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:04, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie zgadzam się co do ważności zmiany dnia świętowania. Eliminacja takich dni jest prawdziwym zagrożeniem.

Chipowanie ludzi, jest ich oznaczeniem, takim samym, jak znaczy się zwierząta. Jest bardzo groźnym zjawiskiem, które postępuje, co możemy przeczytać w wielu miejscach na tym forum.

Jest to pierwszy znak początku końca.
_________________
... ludzi światłych i inteligentnych,
od ludzi prymitywnych i głupich,
odróżnia mądrość, czyli wiedza o
przeszłości ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
KiaOra




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 400
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:23, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I nadal twierdze, ze jesli chodzi o znamie bestii, to jesto sprawa dnia niedzielnego.5 sposrod 9 sedziow Sadu Najwyzszego USA opowiada sie zdecydowanie za ponowna proba wprowadzenia dnia niedzielnego na calym terytorium USA jako obowiazujacego wszystkich bez wyjatku!!! Najwiekszym zas zwolennikiem tego jest sam obecny przewodniczacy SN USA i Bush junior zreszta rowniez. Oznacza to ostateczne usuniecie 2 poprawki do Konstytucji Stanow Zjednoczonych, ktora stoi na strazy wszelkich wolnosci w USA. Jesli ta poprawka zostanie uchylona, to zegna Gienia,swiat sie zmienia, bo tym samym wszelkie inne wolnosci i prawa obywatelskie jakie gwarantuje Konstytucja USA skoncza na smietniku w sposob definitywnie ostateczny! Co do chipa natomiast, nie potrzeba wprowadzac zadnych ustaw, wystarczy halasliwa i odurniajaca do przyslowiowego bolu reklama tego badziewia jak w przypadku kart kredytowych i komorek i wszyscy na wyscigi beda chcieli miec ten gadzet. Zreszta chipy jako obowiazkowe beda wchodzic w USA do uzytku juz w 2010 roku i nie potrzeba bylo wydawac wzgledem ich obowiazywania zadnej ustawy przymuszajacej kogokolwiek do ich posiadania, gdyz obowiazywac beda na podstawie istniejacej juz ustawy o dowodach osobistych, ktore wchodza od maja tego roku w USA. Wiec cala ta gadke o chipach jako znamieniu bestii moznaposlac miedzy bajki. Chodzi dokladnie o niedziele, bo ta za podstawe ma religie, ktorej nie posiada zaden chip, chocby najlepsiejszy. Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:30, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Troszkę nie kumam dlaczego wprowadzenie jednego dnia wolnego w całym kraju miało by być problemem i co to ma wspólnego z drugą poprawka do konstytucji?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:31, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Dnia niedzielnego", ale w jakim kontekście bo nie rozumiem.
_________________
... ludzi światłych i inteligentnych,
od ludzi prymitywnych i głupich,
odróżnia mądrość, czyli wiedza o
przeszłości ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:23, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KiaOra pisze, że wprowadzenie tego dnia niedzielnego spowoduje usunięcie 2 poprawki do konstytucji, dlaczego?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
KiaOra




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 400
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:43, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam wszystkich za popelniony przez siebie blad. To wina mojego niedopatrzenia. To nie druga, a pierwsza poprawka do konstytucji Stanow Zjednoczonych Ameryki z 1791 roku. A oto jej pelne brzmienie: ,,Kongres NIE MOZE STANOWIC USTAW WPROWADZAJACYCH RELIGIE ALBO ZABRANIAJACYCH SWOBODNEGO WYKONYWANIA PRAKTYK RELIGIJNYCH; ani ustaw ograniczajacych wolnosc slowa lub prasy, albo naruszajacych prawo do spokojnego odbywania zebran i wnoszenia do rzadu petycji o naprawe krzywd.''
Wprowadzenie zatem ogolnonarodowego PRAWA NIEDZIELNEGO w formie ustawy, ktora to proba juz raz miala miejsce w 1889 roku z poduszczenia papieskiego Rzymu, bedzie oznaczac, ze Kongres USA, nie moze wrecz wprowadzac takich praw, jak mowi o tym konstytucja, calkowicie, przepraszam za ekspresje wyrazu, zglajszachtowal ten zakaz konstytucyjny, a tym samym usunal nie tylko te poprawke, ale cala konstytucje poslal na smietnik, gdyz usuniecie tej jednej poprawki nie tylko uderza w wolnosc religijna gwarantowana wszystkim bez wyjatku, ale sprawia, ze wszystkie pozostale zapisy Aktu Konstytucyjnego w calym jego kontekscie maja od tej chwili wartosc makulatury! Co wiecej zniesienie pierwszej poprawki pociaga za soba nie tylko wprowadzenie praw wspierajacych wiekszosci religijnej, jednoczesnie wyjmuje zupelnie spod ochrony prawa wszystkich bez wyjatku, ktorzy nie podzielaja przekonan religijnych tzw. wiekszosci. Dalej usuniecie tej poprawki wprowadza automatycznie PRAWO MYSLOZBRODNI, o czym mowi druga czesc tej poprawki. Mmay zatem dwie pieczenie usmazone na jednym ogniu; 1 Wprowadzenie rzadow jedynie slusznej religii i wyjecie spod prawa wszelkich mniejszosci wyznaniowych nie podzielajacych przekonan wiekszosci, z ktopra to mniejszoscia bedzie mozna odtad zrobic co sie tylko podoba, tzn uznac ich za terrorystow, ekstremistow etc., itp. To samo bedzie mozna uczynic ze wszystkimi ludzmi, ktorzy od tej chwili podpadna pod prawo myslozbrodni!
Jesli chodzi o kontekst wprowadzenia jednego ogolnonarodowego Prawa Niedzielnego dla wszystkich bez wyjatku, to wyplywa ono jedynie i wylacznie z powodu i kontekstu RELIGIJNEGO!!! Jakie to ma znaczenie dla boga Illuminatow, do ktorego powitania sie oni szykuja? Ano takie, ze tzw. swietosc niedzieli wyplywa WYLACZNIE z poganskich, satanistycznych religii oddajacych czesc bogu slonca Tammuzowi, Re czy Mitrze, w zaleznosci jaka nazwe przybieral on na przestrzeni dziejow w roznych zakatkach swiata, za ktorym w rzeczywistosci stalzawsze i wylacznie Szatan! I to na jego czesc, kujego kultowi poganie odprawiali swe najwieksze nabozenstwa i swieto zawsze w dniu slonca, ktorego nazwa zachowala sie w wiekszosci jezykow nowozytnych, ze jest to wlasnie nic innego jak dzien boga slonca! Jahwe, Bog Niebios podal w dekalogu, ktory przekazal osobiscie Mozeszowi na Horebie konkretna nazwe dnia, ktory to On sam osobiscie wyznaczyl nie tylko owczesnemu Izraelowi, ale wszystkim mieszkancom ziemi po wszystkie wieki w ktorych beda zyc, ze Jego dniem jest Szabat i napisal tam wlasnym palcem uzasadnienie dlaczego mamy zachowywac ten, a nie inny dzien. Poza tym Bog na wielu miejscach Biblii mowi wyraznie, ze z ust Jego wyszlo Prawo, Slowo NIEZMIENNE! Tym samym przyjmujac choc tylko w jednym Prawo inne od tego, ktore Bog zapisal wlasnym palcem udowadniamy, ze stajemy w opozycji do Stworcy Wszechswiata, dochowujac posluszenstwa prawu najwiekszego arcybuntownika w calym wszechswiecie, ktorym jest Szatan! Tym samym przyjmujemy swiadomie lub nie (obojetnosc w tej kwestii)znamie bestii na swoje czolo (swiadomie) lub na reke (obojetne podejscie do sprawy). Gdybyscie uwaznie czytali 13 rozdzial Objawienia wersety 12 po 16 , to zauwazylibyscie, ze bestia z ziemi czyli USA najpierw namawia mieszkancow ziemi, by przyjeli to prawo pierwszej bestii i by oddali jej poklon i wystawili u siebie posag pierwszej bestii, czyli prawa Lucyfera, ktorego jest straznikiem (papiestwo = zmieniony Dekalog), a dopiero potem, jesli namowy nie odniosa skutku, grozi smiercia wszystkim, ktorzy sie temu nie podporzadkuja werset 15y! Caly kontekst mowi tu o prawie, a nie ozadnym chipie. Niedziela jest pochodzenia religijnego, a nie chip! Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:04, 27 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widziałeś "kościół Katolicki" w USA. Takiego nie ma, no albo prawie nie ma. Są za to "kościoły" telewizyjne, pastorzy nawoujący do czynienia dobra, błogosławią rządowi, oraz żołnierzom jadącym w "słusznej sprawie" do Iraku i takie tam. Plastikowy kościół, tak to się nazywa. Ośmiele się stwierdzić, ze taki twór może być na usługach rządowych. Z tego co widziałem jest to bardzo prawdopodobne. O głoszeniu prawdziwych nauk Jezusa nie ma mowy. Jeżeli władasz czymś co skupia kilkadziesiąt milionów ludzi przed telewizorami, wtedy możesz zrobić co ci się tylko podoba, bo ludzie nie będą widzieć tu żadnego przekrętu, będą jak to zwykle bywa nieświadomi.

cytuję: (papiestwo = zmieniony Dekalog)

Czy ty też należysz do ludzi, którzy tu głoszą, że Jan Paweł II był za wprowadzeniem NWO? Jeżeli tak to nie mamy o czym mówić. Czytałem jego książki, i mogę z całą pewnością stwierdzić, że ten człowiek należałby do jednych z ostatnich, którzy chcieliby wprowadzenia takiego porządku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
KiaOra




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 400
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:30, 27 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdziwi Cie to moze, ale jesli chodzi o czlonkow tej instytucji w USA to liczy jakies 80 milionow dusz. Najwieksza ze wszystkich denominacji religijnych w USA, ale co tam to przeciez szczegol nie wart wzmianki! Co do mowienia lub nie, czy JP II byl zwolennikiem NWO, to rzeczywiscie mozemy nie rozmawiac, ale to i tak niczego nie zmieni! Jesli sugerujesz sie tym, ze po przeczytaniu paru jego ksiazek wierzysz swiecie w to, ze nie byl on zwolennikiem NWO, to musisz zaiste byc czlowiekiem wielkiej wiary. Powiem wiecej, musisz posiadac wiare nawet wieksza od tej, by wierzyc w Boga! No, ale dla chcacego to przeciez nic trudnego, wystarczy wyrzucic fakty, ktore nam nie pasuja, nawet te ktore JP II otwarcie wypowiadal za wprowadzeniem NWO i Rzadu Swiatowego i wszystko gotowe. W mysl starej zasady, ze niewazne iz fakty przedstawiaja sie tak, a nie inaczej, bo jesli rzeczywiscie sa takie, a nie inne, tym gorzej dla faktow! Niemniej gratuluje logiki i argumentacji. Tak trzymaj!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
KiaOra




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 400
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:34, 27 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A co do zmiany dekalogu, to wystarczy liznac chociazby troche historii, zeby wiedziec, iz Prawo Boze zmienil wlasnie papieski Rzym, a nie ufoludki! Rzym nawet sie z tym nie kryje i mowi o tym otwarcie, no ale jak ktos przeczytal dwie czy trzy ksiazki JP II, to przeciez wie lepiej i zawsze bedzie powtarzal, ze to niemozliwe, zeby cos takiego zrobil jego ulubieniec.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2, 3   » 
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


The End
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile