no fajne walonki:) ostatnio pytałam znajomej z Krasnojarska jak oni chodzą w tym obuwiu, bo przecież tam nie ma żadnych podeszew, nic pod spodem, a ona na to, że u nich śnieg jest suchy i nic nie przemięka _________________ https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
"KORZYSTANIE Z WINDY W SZABAT
Pytanie: Chciałabym się dowiedzieć, czy w Szabat mogę korzystać z windy? Mieszkam na siódmym piętrze i staram się schodzić po schodach, ale wejście sprawia mi kłopot z powodu przewlekłej choroby. (...)
Odpowiedź: (...) Zakaz obsługiwania windy jest jednym z punktów ogólnego zakazu włączania i wyłączania jakichkolwiek urządzeń elektrycznych (...) W Izraelu funkcjonują tzw. "windy szabatowe", które są zaprogramowane w ten sposób, że zatrzymują się automatycznie same, bez dotykania przez ich pasażerów jakichkolwiek przycisków, na wszystkich piętrach, umożliwiając ludziom wsiadanie i wysiadanie. (...)"
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:10, 30 Paź '13
Temat postu:
Cytat:
Rabbi Sex Toy Is Real 'Mastur-Piece'!
By Anne Cohen
Rampant Rabbi
Apparently, creating a rabbi-shaped dildo isn’t the most controversial thing British comedian Shed Simove has done.
In fact, it’s what he chose to name the sex toy that’s giving him a headache. According to Haaretz, Simove is being sued by sex mega-store owner Ann Summers, who thinks that “Rampant Rabbi” is a little too close to her own brand of fun, called the “Rampant Rabbit.”
The vibrating Jewish religious leader — which offers “the modern Jewish woman a religious experience” — is part of the “masturpieces” collection, a new line of sex toys designed by Simove. Other gems include “C*nt Dracula” — pretty self-explanatory— and Buckingham Phallus, bearing the royal visage of Queen Elizabeth II.
Offensive? Simove doesn’t think so. “I am Jewish and a fan of laughing at one’s culture,” he told the New York Daily News, when asked if his dildo might offend Jews.
As to whether or not women seeking for the advertised “Oh God! Oh God! Oh God!” reaction will be confused by a one letter difference in “rabbi” and “rabbit,” Simove isn’t too worried. In any case, he will continue to sell his version.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 07:25, 03 Sie '19
Temat postu:
Cytat:
„Cip**maryjka”, bo tak Dominika Kluczycka nazwała swoje dzieło jest mieszanką figury Matki Boskiej i kobiecego organu płciowego. Media informują, że niektóre organizacje już szykują pozwy o obrazę uczuć religijnych.
Cip**maryjka za 80 zł
„Cip**maryjka”, bo tak Dominika Kluczycka nazwała swoje dzieło jest mieszanką figury Matki Boskiej i kobiecego organu płciowego. Media informują, że niektóre organizacje już szykują pozwy o obrazę uczuć religijnych.
Cip**maryjka za 80 zł
Kiedyś , jak była forsowana nowa wiara był taki jeden o imieniu Wojciech . Zasada była taka im bardziej jebnięty na punkcie nowej religii tym dalej mógł zajść w hierarchii , z tym że jebnięcie utożsamiane było z gorliwością . Ale ten koleś był ostro jebnięty , tolerancja dla starej religii nie była mu znana , więc kiedy pojechał w odwiedziny do starowierców dokonał aktu profanacji w świętym miejscu , za co został ukarany . Jebniętego jebnęli , z tym że w wypadku tej nowej religii była to "woda na młyn" . Jebnięty został świętym .
Nowa "religia" potrzebuje profanatorów , ale potrzebuje też ofiary pod fundamenty nowej "wiary" . I nie będzie to tęczowy sok z kutasa tylko krew , taka jest cena nowego .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 04:39, 11 Paź '19
Temat postu:
Cytat:
Amerykańska firma MSCHF zaprezentowała buty sportowe Jesus Shoes („Buty Jezusa”), które mają w podeszwach wodę święconą – poinformowała gazeta „The Washington Post”.
Jesus Shoes powstały na podstawie modelu Nike Air Max 97. Do podeszwy wlano wodę święconą z rzeki Jordan, a sznurówki ozdobiono krucyfiksem.
Daniel Grinberg, dyrektor działu sprzedaży MSCHF powiedział, że wodę z Jordanu przywiózł jego przyjaciel, wcześniej poświecił ją w kościele. Firma chciała w ten sposób wyśmiać kulturę współpracy. – Ciekawiło nas, jak będzie wyglądać collab w Jezusem Chrystusem? Ponieważ sam jestem Żydem, to wiem tylko tyle, że chodził po wodzie – powiedział Grinberg.
Amerykańska firma MSCHF zaprezentowała buty sportowe Jesus Shoes („Buty Jezusa”), które mają w podeszwach wodę święconą – poinformowała gazeta „The Washington Post”.
Jesus Shoes powstały na podstawie modelu Nike Air Max 97. Do podeszwy wlano wodę święconą z rzeki Jordan, a sznurówki ozdobiono krucyfiksem.
Daniel Grinberg, dyrektor działu sprzedaży MSCHF powiedział, że wodę z Jordanu przywiózł jego przyjaciel, wcześniej poświecił ją w kościele. Firma chciała w ten sposób wyśmiać kulturę współpracy. – Ciekawiło nas, jak będzie wyglądać collab w Jezusem Chrystusem? Ponieważ sam jestem Żydem, to wiem tylko tyle, że chodził po wodzie – powiedział Grinberg.
Czemu mnie to nie dziwi że za "sukcesem" stoją Żydzi . W sumie stoją za Jezusem od samego początku i zarabiają na nim .
To jest patent , jak z butów za sto parę dolców ( od pary ) zrobić buty w cenie od 1500 $ do 4000 tysi $ ( a może i więcej ) . Dodajesz trochę wody i krucyfiks na sznurówki , wręcz genialny pomysł jak jebać frajerów .
Cytat:
Wytwórnia MSCHF z Brooklynu wykorzystała INRI (Iesus Nazaraeus Rex Iudaeorum), aby stworzyć spersonalizowane buty Nike Air Max 97, które przywołują cud Jezusa chodzącego po wodzie w Mateusza 14:25.
Para wyprzedała się w ciągu minuty 8 października i można ją teraz kupić na giełdzie StockX w cenach zaczynających się od 2499 USD - niektóre pary żądają ceny, która jest podwójna, a nawet prawie ośmiokrotnie wyższa niż pierwotna cena detaliczna 1 425 USD .
Amerykańska firma MSCHF zaprezentowała buty sportowe Jesus Shoes („Buty Jezusa”), które mają w podeszwach wodę święconą – poinformowała gazeta „The Washington Post”.
Jesus Shoes powstały na podstawie modelu Nike Air Max 97. Do podeszwy wlano wodę święconą z rzeki Jordan, a sznurówki ozdobiono krucyfiksem.
Daniel Grinberg, dyrektor działu sprzedaży MSCHF powiedział, że wodę z Jordanu przywiózł jego przyjaciel, wcześniej poświecił ją w kościele. Firma chciała w ten sposób wyśmiać kulturę współpracy. – Ciekawiło nas, jak będzie wyglądać collab w Jezusem Chrystusem? Ponieważ sam jestem Żydem, to wiem tylko tyle, że chodził po wodzie – powiedział Grinberg.
Co ci ludzie mają najebane w mózgach, to jest aż smutne _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Amerykańska firma MSCHF zaprezentowała buty sportowe Jesus Shoes („Buty Jezusa”), które mają w podeszwach wodę święconą – poinformowała gazeta „The Washington Post”.
Jesus Shoes powstały na podstawie modelu Nike Air Max 97. Do podeszwy wlano wodę święconą z rzeki Jordan, a sznurówki ozdobiono krucyfiksem.
Daniel Grinberg, dyrektor działu sprzedaży MSCHF powiedział, że wodę z Jordanu przywiózł jego przyjaciel, wcześniej poświecił ją w kościele. Firma chciała w ten sposób wyśmiać kulturę współpracy. – Ciekawiło nas, jak będzie wyglądać collab w Jezusem Chrystusem? Ponieważ sam jestem Żydem, to wiem tylko tyle, że chodził po wodzie – powiedział Grinberg.
Co ci ludzie mają najebane w mózgach, to jest aż smutne
Nie czemu ?
Ale kogo masz na myśli ? Tych co to wymyślili i sprzedają , czy tych którzy wydają na to swoje pieniądze ? Ta pierwsza grupa zarabia kasę , więc najebią co najwyżej kasy .
Natomiast co ma we łbie ta druga grupa , wydające kasę na takie pierdoły to jest odwieczna tajemnica małpy i banana .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
To stało się praktycznie z dnia na dzień. Nagle spora część mieszkańców osiedla, na którym mieszkali Hiobowscy zaczęła się dziwnie poruszać. Bardzo małymi krokami.
- Dlaczego wszyscy chodzą tiptopami? - pytała siostra Łukaszka.
Zagadka wyjaśniła się wieczorem, kiedy to mama Łukaszka wróciła ze sklepu obuwniczego wraz ze swoją koleżanką, mamą Wiktymiusza. Obie kupiły nowe buty.
- Ale jak to... - dziwiła się babcia Łukaszka oglądając nabytek. - Przecież te buty są ze sobą związane!
- Ale nie sznurowadłami - zauważył dziadek Łukaszka. - To jest jakaś linka...
Tata Łukaszka czytał gazetę, rzucił tyko okiem na buty i nie zareagował. Zareagował za to Łukaszek, który wstał i rozerwał linkę.
Mama Łukaszka złapała się za głowę i zawyła.
- Co, źle? - spytał wystraszony Łukaszek.
- Oczywiście, że źle! - huknęła mama Wiktymiusza. - Tego się nie odrywa!
- To jak w tym chodzić? - zapytała babcia Łukaszka.
Mama Wiktymiusza wyjęła swoje nowe buty, złożyła je i przeszła się po kuchni Hiobowskich robiąc trzydziestocentymetrowe kroczki.
- Co za bezsens - siostra Łukaszka wydęła śliczne wargi. - I co, mam tak dreptać jak kaczka?
- Internet jest pełen filmików pokazujących jak to robić - wtrąciła się mama Łukaszka. - Tylko prawaki mają z tym problem!
- Skąd to się właściwie wzięło? - dziadek Łukaszka pokazał buty końcem bagnetu, którym obierał ziemniaki.
- Z obuwniczego - odparła uroczyście siostra Łukaszka i została przez dziadka wyrzucona na korytarz.
- Pomyliłam się! Pomyliłam! Oczywiście, że nie ze sklepu! Przecież sklepy nie robią butów! Buty pochodzą od polskiego rolnika! - darła się siostra i dziadek poszedł wyrzucić ją z korytarza do łazienki.
- Odpowiadam - oznajmiła mama Wiktymiusza. - Połączone buty zostały wprowadzone dyrektywą Unii Europejskiej...
- Mogłem się tego spodziewać - mruknął dziadek. - Nawet w Związku Radzieckim nie było takich głupot. Nawet tam!
- Co, Unia Europejska się nie podoba?! - eksplodowała mama Wiktymiusza. - Jeśli ktoś jest prawakiem i nie potrafi chodzić w połączonych butach, to znaczy, że chce polexitu, to znaczy chce popchnąć Polskę w objęcia Rosji i Putina!
- To sztuczny problem kompletnie niepraktycznie rozwiązany - odezwała się babcia Łukaszka. - Zalet żadnych, a...
- O, przepraszam! Zalety są! - przerwała mama Łukaszka i dyskretnie zerkając do broszurki dołączonej do najnowszego wydania "Wiodącego Tytułu Prasowego" pod tytułem: "Rozmówki z ciemnogrodem odcinek 35896" zaczęła recytować:
- Wreszcie koniec z tym, że w sklepie nie będzie butów nie do pary, gwarancja, że nikt nie pomiesza różnych rozmiarów w jednym pudełku, nigdy nie zginie drugi gdy będzie na widoku pierwszy, łatwość sortowania śmieci...
- Ale źle się w nich chodzi - siostra Łukaszka zajrzała do kuchni.
- Co tu robisz? Miałaś być w łazience! - zakrzyknął dziadek.
- Miałam być, ale chciałam powiedzieć, że nie ma papieru toaletowego na wieszaku. Zawiesiłam ostatnią rolkę, trzeba jutro kupić nowe...
- Skończył się stary papier? - spytał tata Łukaszka. I chociaż zrobił to cicho, w tonie jego głosu było coś takiego, że wszyscy zamilkli.
- Tak, a bo co? - zaniepokoiła się siostra Łukaszka.
Tata Łukaszka powoli zacisnął pięści na gazecie i opuścił ją na stół.
- Dzisiaj wchodzi w życie kolejne rozporządzenie - tata Łukaszka patrzył przed siebie pustym wzrokiem.
- Nie mów mi, że znowu zakażą czegoś odrywać! - babcia Łukaszka podniosła głoś i dłoń i położyła ją sobie na szyi.
Tata Łukaszka pokiwał tylko głową w górę i w dół. Mówił dalej z wysiłkiem:
- Zakaz będzie dotyczyć odrywania papieru toaletowego.
Zapadła straszna cisza.
- Przecież... - zaczął dziadek i urwał.
- Zużytego od czystego - dokończył tata Łukaszka.
Wszyscy nagle się odblokowali i zaczęli krzyczeć, że to niemożliwe i tak się nie da.
- Ależ oczywiście, że się da! - zaśmiała się perliście mama Wiktymiusza i spojrzała na mamę Łukaszka.
- Wystarczy zawiesić obok taką torebkę i to brudne zwijać w torebkę - rzekła z namysłem mama Łukaszka.
- No! I proszę! - zaklaskała mama Wiktymiusza. - A prawaki mają z tym oczywiście problem. Ale nie martwcie się. Nagramy wam filmik jak to się robi!
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
.
.
