W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Planeta Nibru - Projekt Cheops - Rok 2012  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
13 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 9743
Strona:  «   1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ghostface




Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 273
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:48, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie wiem po co ten zakrawajacy temat na kpine jest wogole poruszany? Nikt nie zna dnia ani godziny,i to wlasnie jest napewno pewne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AndSmo




Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 238
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:48, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najpierw miała to być zmiana biegunów magnetycznych ziemi związana z aktywnością słońca. Teraz kometa nazwana "planetą X" (?). Do tego ktoś na forum napisał swego czasu, że będzie to niezauważalne dla zwykłych ludzi przejście ludzkości do wyższego czegoś tam. Jest jeszcze jakaś wersja czy wymieniłem już wszystkie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ghostface




Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 273
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:58, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bydlo zgwalcone,kobiety zarzniete.

a za tym wszystkim beda stali moi ulubiency ludzie jaszczurki Rapitilianie czy jakos tak (hehe k...a ale jaja)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:26, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawa wzięła się z bardzo prostego astrologicznego faktu.
Ziemia wchodzi w erę Wodnika. Jak podają stare pisma nie tylko sumeryjskie czy majów era wodnika należy do tak zwanego złotego wieku.
Samo przejście jest łagodne i trwa prawie 100 lat ale 2012 to dokładnie połowa tego okresu przechodzenia spod wpływu gwiazd związanych z Rybami pod Wodnika.
Ktoś może powiedzieć: A jakie znaczenie ma to jak nasza ekliptyka ustawiona jest w stosunku do tych odległych gwiazdozbiorów? No cóż, poczekamy to się dowiemy, ale sądzić należy że na ziemię nie tylko słońce ma bezpośredni wpływ i pewnie wielu rzeczy jeszcze nie wiemy o czym sugerują stare pisma. Oni erę wodnika już przerabiali Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:43, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziemia wejdzie w ere wodnika gdzies w okolicy 2400 roku... sprawdź sobie gdzie się kończą Ryby~!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:55, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Takie daty zapamiętałem z tego co czytałem kiedyś, na astrologii i astronomii sie nie znam więc nie potrafię tej daty zweryfikować. Ale jeżeli masz jakieś źródła to podaj je proszę bo mam problemy ze znalezieniem czegoś wiarygodnego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
morgan666




Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 378
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:17, 13 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

eh... a co ma powiedziec podan miliard ludzi posiadajacych "chinski kalendarz"? oni niebawia sie w jakies tam ryby, wodniki czy inne... oni tam maja tygrysy, smoki nawet swinie~~ biedni niezobacza co sie stanie w 2012 Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:41, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pamiętajcie ,że my wszyscy nie jesteśmy tu bez powodu Smile
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tiesto12




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 339
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:11, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeczytajcie sobie ksiazke lawrenca e.josepha Apokalipsa 2012 - w tej ksiazce racjonalnie i czasem troche z nutka ironii sa pzedstawione wszyskie potencjalne przepoweidnie i zagrozenia zwiazane z tym rokiem zaczynajac od kalendarza majów a na wybuchu wulkanu Yelowstone konczac. Oczywiscie moze cos sie wydarzyc w 2012 roku ale bedzie to raczej koniec swiata jaki znamy, przemiana w ludziacha nie koniec swiata w sensie apokaliptycznym zwiazanym z unicestwieniem naszej planety. A co do Marduka...-gdyby zmierzal w kierunku ziemi to juz dawno by byl widoczny nawet prze teleskop amatorski. Układu slonecznego taka planeta nie przeleci w tydzien nie zauwazona.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:15, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie wiem na ile to prawda ale obiło mi sie o uszy iż są jakies zakłócenia grawitacyjne wokół naszych planet które może być spowodowane przelotem czegoś masywnego zmierzającego w naszym kierunku(nie tak dosłownie).Ale głowy za to nie daje
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:20, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chyba wam uciekła jedna literka: NIBIRU lub NEBERU... a nie NIBRU
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:14, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie to mnie w astronomii martwi: jaki wpływ na nas ma ułożenie gwiazd?

Słońca ma ogromny wpływ, bo jest blisko. Gwiazdy są tak daleko, że nawet jesli ich ułozenie ma jakiś wpływ na naszą planetę, to naprawdę minimalny.
A może nie? Może gwiazdy wytwarzaja cos o czym nie mamy pojecia? Ale to juz schizowate teorie.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:25, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mijak napisał:
Właśnie to mnie w astronomii martwi: jaki wpływ na nas ma ułożenie gwiazd?


Determinują, czy w następnym wcieleniu urodzisz się jako Langusta czy może jako Jezus Chrystus
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:38, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Voltar, jesteś moderatorem a trolujesz. Smile

Moim zdaniem wpływ gwiazd może być znaczący, Słońce jest niedaleko to prawda, ale centrum galaktyki to miliony jak nie więcej olbrzymich masywnych gwiazd. Ponieważ są tak daleko to my to promieniowanie (nie zakładam tu, że pole elektromagnetyczne jest jedynym występującym we wszechświecie Smile ) postrzegamy jak rodzaj tła, właściwie dlatego go nie widzimy.
Coś na zasadzie ciśnienia atmosferycznego, człowiek nie jest go świadom dopóki nie zacznie się zmieniać Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Leski




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 307
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:08, 14 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego co się orientuję to o Nibiru pisali sumerowie dawno dawno temu. Legenda głosiła że w miejscu ziemi istniała inna planeta. Doszło do kolizji miedzy tymi dwoma planetami. W wyniku katastrofy powstała Ziemia, Księżyc i planetoidy. Uważali oni też że Nibiru przyniosła na Ziemię życie i wróci aby je zabrać. Zastanawiające jest że sumerowie tyle wiedzieli o kosmosie. Wiedzieli że księżyc jest odłamkiem Ziemi. I wiedzieli o Planecie X którą naukowcu uważają za istniejącą, coś zakłóca orbity odległych planet, coś co mogło bu być planetą pasującą do opisu Nibiru.

A tak naprawdę Nibiru to Planeta Potwór z Transformersów.
_________________
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zulugula




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:22, 15 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hehe to jest tylko legenda. Ja słyszałem inną teorię.

Układ planet kiedyś. Merkury, Ziemia, Mars, Maldek, Jowisz, Saturn, Uran , Neptun i wypierdek Pluton, który już nie jest planetą.

Co sie stało z Maldekiem?

Przyleciała kometa (dupna była) sprawiła, że Maldek został zepchnięty w stronę orbity Jowisza i eksplodował. Stąd ten ogromy pas asteroid.


Potem kometa weszła na orbitę Marsa powodując totalną katastrofę. Jak wiemy na Marsie były morza i oceany, właśnie w tym czasie przestały istnieć.

Kometa w dalszym ciągu podążała w stronę słońca spotykając się z Ziemią zamieniły się miejscami. Dzisiaj teorię mówią, że Ziemia dawno temu była bardzo gorąca, wiadomo czemu.

Ok Ziemia została wypchana dalej od słońca i wtedy stała się dobrym miejscem do zamieszkania.

Wenus to ta stara kometa, a chmury Wenus to lód, który nagle zaczął parować z tej komety.

No, ale to tylko teoria.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:23, 15 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Komzar: z tą erą wodnika to wielkie przegięcie. Z tymi erami chodzi o to, że co około 2150 lat punkt przecięcia się ekliptyki z równikiem niebieskim ma miejsce na tle innego gwiazdozbioru. Jest to punkt równonocy wiosennej czyli moment przejścia Słońca przez punkt Barana (nazwanego tak jeszcze za czasów gdy faktycznie znajdował się na tle gwiazdozbioru Barana). Obecnie tym gwiazdozbiorem są Ryby, następny będzie Wodnik. A co jest powodem tego zjawiska? Ruch precesyjny Ziemi wynikający z oddziaływania grawitacyjnego Słońca i Księżyca. Ekliptyka podzielona została na 12 sektorów po 30stopni (łącznie 360 Very Happy) a zrobili to w starożytnym Babilonie. I wtedy wymyślono właśnie znaki zodiaku. Znaki zodiaku obecnie są tylko umowne bo przecież od mniej więcej dwóch tysięcy lat 21 marca słońce wstaje w znaku Ryb a nie Barana Smile. I teraz już wiadomo kiedy rozpocznie się era wodnika. Będzie to około roku 2160.
2160 lat to tak zwany Wielki Rok. Bierzemy 72 - tyle lat Ziemia potrzebuje na przesunięcie się w stosunku do ekliptyki o 1 stopień (w ciągu roku jest to 50'') - mnożymy przez 360 czyli ilość stopni, dzielimy przez 12 czyli tyle ile sektorów i otrzymujemy 2160.
Zauważcie jaki mamy tu dziwny zbieg okoliczności z wejściem Ziemi w erę ryb i narodzinami Chrystusa (nie mówię tego z punktu widzenia Chrześcijanina)... ale lepiej zostawmy ten temat i zauważmy, że niektórzy aby poprzeć czymś swoje poglądy wskazują fałszywie, że to błąd jest i w erę ryb weszliśmy około 150 lat p.n.e. No i patrzcie wychodzi nam że około 2012 roku będziemy w erze wodnika... taa tyle tylko, że nie będziemy bo stanie się to 150 lat później.
Jeśli chodzi o kalendarz Majów to w to nie wierzę, w końcu musi się on kiedyś kończyć (ze względu na swoją budowę), a że jest to 2012 rok (bo dnia nie można być pewnym gdyż zależ on od wersji jego zapisu w kalendarzu Majów) to przypadek. Choć z drugiej strony Majowie wierzyli w to, że żyją w Czwartym Świecie (gdzie trzy poprzednie skończyły się wielkimi kataklizmami), i że nastanie Świat Piąty i ostatni. To jak, nastąpi to w 2012? Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:41, 15 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
We wrześniu 2006 r. Ryan i Cassidy przeprowadzili rozmowę z byłym pracownikiem The Lawrence Livermore National Laboratory (laboratoria Departamentu Energii USA, związane z Uniwersytetem Kalifornijskim w Livermore, wraz z Los Alamos National Laboratory zajmujące się bronią nuklearną), fizykiem, który zgodził się na wyjawienie swojej wiedzy pod warunkiem, że nie zostaną opublikowane jego dane osobowe, a ponadto wywiad nie będzie rejestrowany elektronicznie. „Henry Deacon”, pod takim pseudonimem pojawia się w wywiadzie, przez wiele lat pracował w zespołach zajmujących się tajnymi projektami rządowymi. Dzięki temu posiadł znaczną wiedzę o badaniach nad projektami, które oficjalnie nie istnieją.

„Deacon” potwierdził, że rząd USA wie o „Ciemnej Gwiażdzie”. Jej istnienie zostało odkryte przez wojskowych astrofizyków na podstawie zaobserwowanych grawitacyjnych anomalii (m.in. dziwne zachowanie sond kosmicznych Pioneer, zbaczających z kursu). Fizyk powiedział, że Dark Star, czyli Planeta X ma ekstremalnie eliptyczną orbitę o niezykle długim obiegu, jednak nie zna jej wielkości ani masy. Problem zaistniał kilka lat temu, kiedy wpływ Ciemnej Gwiazdy zaczął być widoczny w aktywności Słońca. Efekt ten to rezonans o naturze bardziej elektromagnetycznej niż grawitacyjnej. Naukowiec stwierdził, że chociaż bezpośrednio nie zajmował się tą sprawą wie, iż to właśnie Planeta X jest odpowiedzialna za wzmożenie aktywności Słońca i nagłe ocieplenie, które obserwujemy nie tylko na Ziemi, ale również na wszystkich pozostałych planetach Układu. „Deacon” dowiedział się o Planecie X podczas swojej pracy w NOAA (The National Oceanic and Atmospheric Administration). To ciało zostało nazwane „drugim słońcem”. Ma ono eliptyczną orbitę nachyloną pod pewnym kątem w stosunku do pozostałych planet. Obecnie ciało zbliża się, i według NOAA jest to pośrednią przyczyną zmian klimatycznych.
Naukowiec pośrednio potwierdził też, że domysły na temat roku 2012 mogą mieć coś wspólnego z odziaływaniem Planety X.

http://www.nautilus.org.pl/?i=955
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:17, 15 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wrócę jeszcze na chwilę do tych dat rozpoczęcia się Ery Wodnika. Pytałem o to Marii Sobolewskiej ponieważ nigdzie nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Oto co odpowiedziała:

Cytat:

Nadejście nowej ery (w przeciwieństwie do nastania nowego roku) nie
zaczyna się fanfarami i sztucznymi ogniami. Ery przenikają się płynnie -
jedna odchodzi powoli, a następna wywiera swój wpływ również stopniowo.
O ile dzień wejścia np. Słońca w kolejny znak zodiaku jest łatwy do
określenia (ponieważ znaki te mają równo po 30 stopni), o tyle ery
wyznaczamy na podstawie przejścia tzw. "punktu Barana" przed
gwiazdozbiorem. A gwiazdozbiory, w przeciwieństwie do znaków zodiaku,
mają różną wielkość.
Jeśli chodzi o następstwo er i inne sprawy związane z tajemnicami
astrologii polecam film "Zeitgeist":
http://video.google.com/videoplay?docid=-5870901554543719947
Niestety, jest tam ten sam błąd, co w większości źródeł na temat Nowej
Ery: nie chodzi o wejście Słońca do znaku Wodnika, lecz o wejście punktu
Barana do gwiazdozbioru Wodnika.

Jeśli chodzi o rok 2012 to na tej dacie kończy się kalendarz Majów.
Majowie "światem" nazywali właśnie erę. A więc w tym roku zaczyna się
nowy świat, czyli era. Skoro Majowie stworzyli najdokładniejszy
kalendarz świata, to sądzę, że można im zaufać i przyjąć rok 2012 za
początek Nowej Ery.

Znaki zodiaku są zupełnie czym innym, niż gwiazdozbiory. Dokładnie
wyjaśniam to w blogu astrologicznym (http://astrofaq.blogspot.com/) oraz w
"Astrologii dla astronomów":
http://astromaria.blogspot.com/2007/05/astrologia-dla-astronomw.html

Znaki zodiaku mają równo po 30 stopni, a gwiazdozbiory są różnej wielkości.

W astrologii gwiazdozbiory są do niczego nieprzydatne, ponieważ pozycje
planet wyznaczamy w znakach zodiaku.

Astronom, Grzegorz Kopacki, różnice między zodiakiem a gwiazdozbiorami
wyjaśnił mi tak:

"Jak sama Pani zauważa znaki zodiaku i gwiazdozbiory zodiakalne to dwa
różne pojęcia.

Znaki zodiaku to równe 'prostokątne' obszary na sferze wzdłuż ekliptyki,
każdy o szerokości 30 stopni i wysokości 10-16 stopni. Każdy zajmuje
taką samą powierzchnię sfery i wyznaczony jest przez podział ekliptyki
na 12 równych części. Jest ich 12.

Natomiast gwiazdozbiory zodiakalne, to gwiazdozbiory (rozumiane w sensie
obecnej astronomicznej ich definicji, czyli wydzielone obszary sfery, a
nie jak w starożytności grupy jasnych gwiazd) przez które przechodzi
ekliptyka.

Gwiazdozbiorów takich jest 13, wystarczy spojrzeć na mapę nieba.
Dodatkowy, Wężownik, leży ponad gwiazdozbiorem Skorpiona, w znaku
zodiaku Strzelca Sgr.

Proszę zwrócić uwagę również na to, że zodiak ze swymi znakami zawsze
leży gdzieś na sferze niebieskiej, a więc także na tle gwiazdozbiorów.
Znaki zodiaku to jakby siatka nałożona na gwiazdozbiory, siatka ta nie
zmienia swego kształtu, ale przesuwa się stale względem nieruchomych
gwiazd i gwiazdozbiorów."

Granice czasowe er, jako że są wyznaczane na tle gwiazdozbiorów, są
trudne do określenia. Jednak ich czas to średnio i w przybliżeniu 2600
lat. Jest to tzw. Rok Platoński - hasło można sprawdzić w encyklopedii.

Jeśli chodzi o zodiak, to oczywiście tu sprawy są bardziej jasne - każdy
znak ma równo 30 st., więc od razu wiadomo, ile czasu potrzeba danej
planecie na pokonanie tego odcinka (ale i tu czas jest różny ze względu
na retrogradację, czyli ruch wsteczny planet).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:12, 16 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
"Granice czasowe er, jako że są wyznaczane na tle gwiazdozbiorów, są
trudne do określenia. Jednak ich czas to średnio i w przybliżeniu 2600
lat. Jest to tzw. Rok Platoński - hasło można sprawdzić w encyklopedii."

Hm, myślę, że to tylko pomyłka ale Rok Platoński Wynosi około 26000 lat a dokładnie 25770 lat. No a 25770 po podzieleniu na części 12 daje 2147,5.

Cytat:
"Znaki zodiaku mają równo po 30 stopni, a gwiazdozbiory są różnej wielkości.
W astrologii gwiazdozbiory są do niczego nieprzydatne, ponieważ pozycje
planet wyznaczamy w znakach zodiaku."

No tak, w ujęciu astrologi to prawda, zresztą sam mówiłem o symbolicznym rozumieniu obecnych znaków zodiaku. Pod warunkiem jednak, że gwiazdy te gwiazdozbiory tworzące nie mają na nas żadnego wpływu. Co przecież ani wykluczyć ani potwierdzić nie można, tak samo jak wpływu na nas planet układu słonecznego. Być może to się kiedyś zmieni... albo i nie.

Cytat:
Jeśli chodzi o rok 2012 to na tej dacie kończy się kalendarz Majów.
Majowie "światem" nazywali właśnie erę. A więc w tym roku zaczyna się
nowy świat, czyli era. Skoro Majowie stworzyli najdokładniejszy
kalendarz świata, to sądzę, że można im zaufać i przyjąć rok 2012 za
początek Nowej Ery.

Tak, w tym roku kończy się ich kalendarz ale skąd to wynikanie, iż jest to w takim razie początek nowej ery? Zresztą Majowie mówili o pięciu erach, a Ziemia nie zaczęła się około 7000 tys. lat temu czyli trzy ery (babilońskie ery) wcześniej. Zresztą skąd ta pewność, że dla Majów i Babilończyków Era to ten sam okres czasu??
Poza tym, nawet jeśli wejście w nową Erę nie oznacza punktu Barana w fragmencie ekliptyki odpowiadającemu temu gwiazdozbiorowi, tylko punkt Barana bezpośrednio w pobliżu gwiazdozbioru Wodnika, to przecież można łatwo sprawdzić, czy w 2012 raku faktycznie tak będzie czy nie. No i ja, jako, że jestem bardzo ciekawski, sprawdziłem. Za pomocą darmowego programu Stellarium, który realistycznie symuluje wygląd nieba w danym miejscu i czasie ustawiłem sobie miejsce obserwacji tak aby długość geograficzna wynosiła 0 stopni (to tylko po to aby Słońce gdy będzie miało długość ekliptyczną równą 0 stopni znajdowało się dokładnie na wschodzie), zaznaczyłem Słońce, potem ustawiłem rok 2012, między 20 a 21 marca (właściwie to 20 marca). Włączyłem jeszcze wyświetlanie równika niebieskiego, i siatki azymutalnej oraz równikowej. Trzeba teraz śledzić Rektascencję i Deklinajcę, tak aby miały odpowiednio: Rektascensja - 0h 00m, Deklinacja - 0°00'. Śledziłem więc Słońce do czasu kiedy znalazło się na przecięciu tych trzech linii i odpowiednie wartości się wyzerowały. Otrzymałem taką datę: 20.03.2012 coś około 7.00 rano. W tym mniej więcej momencie Słońce przejdzie przez punkt Barana. I co zauważyłem? Znajdowało się na tle gwiazdozbioru Ryb (a właściwie w bezpośrednim pobliżu tego gwiazdozbioru) i do Wodnika to mu jeszcze sporo brakowało. Oczywiście można włączyć w tym programie jeszcze umowną siatkę obecnych granic gwiazdozbiorów i okaże się, że punktowi Barana już niedużo brakuje, ale jest to siatka astronomiczna i do astrologi a tym bardziej do podziału babilońskiego nic nie ma. W 2012 roku astrologicznej Ery Wodnika nie będzie. A jak przyjąć, że punkt Barana ma być w pobliżu gwiazdozbioru Barana a nie w wycinku ekliptyki o szerokości 30 stopni gdzie znajduje się ów znak to i w roku 2160 nowej Ery nie będzie. Raczej coś koło roku 3000. Dziękuję za uwagę Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:33, 16 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po pierwsze MARDUK, a nie Maldek...

Po drugie pod uwagę bierzemy faktyczne rozmiary konstelacji a nie astrologiczne bzdety. Dla przykładu "era barana" (grecka) trwała w latach 1500-100 pne; dziwnym zbiegiem okoliczności wraz z końcem ery byka upadła kultura minojska...

a propo precesji: wg Afrykanosa 25.827 lat Egiptem rządzili bogowie...

podobnie mity i liczby precesyjne znajdujemy w Biblii: Patriarchowie żyli 8575 lat (liczba trzykrotnie podzielna przez 7)

8575x3 = 25.725
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:09, 16 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar: Proszę, nie bawmy się w szukanie ukrytego znaczenia liczb, i to jeszcze nie wprost tylko za pomocą jakiejś zabawy z dzieleniem i mnożeniem. Liczby mają to do siebie, że jak odpowiednie działania arytmetyczne na nich wykonać to dostaniemy zawsze to co chcemy Smile. No bo powiedz mi dlaczego to, że 8575 lat jest trzykrotnie podzielne przez siedem oznacza, że tą liczbę przez 3 należy pomnożyć? Rozumiem dlaczego dzielisz przez 7 ale skąd pewność, że to o to chodzi? O liczbach, datach i 9/11 w tym ujęciu też możemy pomówić. Jako o totalnej bzdurze.

Cytat:
Po drugie pod uwagę bierzemy faktyczne rozmiary konstelacji a nie astrologiczne bzdety.

No dobra, nie wiem czy to do mnie było ale na wszelki wypadek się zabezpieczę i odpowiem tak: ja wziąłem pod uwagę faktyczne rozmiary gwiazdozbiorów w moich zabawach ze Stellarium.
Faktycznie jak brać pod uwagę tylko to, że punkt Barana ma być w dzień przesilenia letniego na danym gwiazdozbiorze to coś koło 100 roku p.n.e. weszliśmy w Erę Ryb (bo i też słońce przecięło linie łączące gwiazdy w gwiazdozbiór ów... no przynajmniej znalazło się w ich sąsiedztwie. Ale mam teraz pytanie o początek Ery Wodnika. kiedy ta ma się zacząć? Bo mi wychodzi, według tych samych kryteriów, że będzie to dopiero (przyjmuję duży przedział niepewności) między 2100 rokiem a rokiem 3000.
A i jeszcze wracając do podziału ekliptyki na 12 częsci po 30 stopni każda. Nie wiem czy każdy wie, ale gwiazdozbiór Wagi jako jedyny nie zwierzęcy pojawił się właśnie dlatego, że nijak Babilończykom ten podział na równe 12 części nie chciał wyjść bo Skorpion miał za długie szczypce, toteż pomyśleli i szczypce z prawej strony "ciachnęli". No i z tych od tej pory "niczyich" gwiazd (i kilku innych chyba) "zrobili" Wagę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jean Armand de Ri




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:35, 16 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zulugula napisał:
Hehe to jest tylko legenda. Ja słyszałem inną teorię.

Układ planet kiedyś. Merkury, Ziemia, Mars, Maldek, Jowisz, Saturn, Uran , Neptun i wypierdek Pluton, który już nie jest planetą.

Co sie stało z Maldekiem?

Przyleciała kometa (dupna była) sprawiła, że Maldek został zepchnięty w stronę orbity Jowisza i eksplodował. Stąd ten ogromy pas asteroid.


Potem kometa weszła na orbitę Marsa powodując totalną katastrofę. Jak wiemy na Marsie były morza i oceany, właśnie w tym czasie przestały istnieć.

Kometa w dalszym ciągu podążała w stronę słońca spotykając się z Ziemią zamieniły się miejscami. Dzisiaj teorię mówią, że Ziemia dawno temu była bardzo gorąca, wiadomo czemu.

Ok Ziemia została wypchana dalej od słońca i wtedy stała się dobrym miejscem do zamieszkania.

Wenus to ta stara kometa, a chmury Wenus to lód, który nagle zaczął parować z tej komety.

No, ale to tylko teoria.


To tak jakby losowo rozrzucić trzy pingpongi na obszarze wielkości Warszawy, stanąć na losowym miejscu będącym na granicy tego obszaru i strzelić karabinem w losowym kierunku przecinającym ten obszar. Tak wygląda prawdopodobieństwo że kometa przetnie trzy planety. Ludziom z nudów różne rzeczy przychodzą do głowy.

Właśnie to mnie w astronomii martwi: jaki wpływ na nas ma ułożenie gwiazd?

Cytat:
Słońca ma ogromny wpływ, bo jest blisko. Gwiazdy są tak daleko, że nawet jesli ich ułozenie ma jakiś wpływ na naszą planetę, to naprawdę minimalny.
A może nie? Może gwiazdy wytwarzaja cos o czym nie mamy pojecia? Ale to juz schizowate teorie.


Nie chodzi o promieniowanie tylko o to że gwiazdy podlegają tym samym prawom co wszystko inne. I odczytując co się dzieje na niebie można określić co sie stanie w ludzkim życiu. Coś jak fraktale.

PS. To nie moja teoria, żeby komuś sie czasem nie zebrało na polemizowanie Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ocochodzi




Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 369
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:15, 17 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nibiru? blagam, jak mozna byc tak naiwnym by wierzyc w te bajki ze atlantydzi sie tam przeniesli i zyja po dzis dzien, dodatkowo maja technologie maskujace co uniemozliwia naszym teleskopom ich wykrycie, litosci


na jowiszu tez ponoc zyje obca cywilizacja a chmury wytwarzane sa przez olbrzymie wiatraki, juz w Hemanie o tym bylo dekady temu Wink



Cytat:
Słońca ma ogromny wpływ, bo jest blisko. Gwiazdy są tak daleko, że nawet jesli ich ułozenie ma jakiś wpływ na naszą planetę, to naprawdę minimalny.
A może nie? Może gwiazdy wytwarzaja cos o czym nie mamy pojecia? Ale to juz schizowate teorie.


ogolnie warunki do powstania zyciana tej planecie sa perfekcyjnie specyficzne, odleglosc od slonca, samo slonce, grawitacja, sklad gazow i wiele innych, jest cos w tym mistycznego
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=Uy5F1O7WaRU
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:00, 19 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Żeby nie zwariować proponuje trzymać się faktów.
Fakty są takie, że kalendarz Majów istnieje, faktem również jest, że inne cywilizacja dzieliły dzieje ziemi na okresy 'jasne' i 'ciemne' i to w łudząco podobny sposób.
Czym się kierowali i jaką wiedzą to na razie tajemnica.
Czy mogliśmy się pomylić w interpretacji tych kalendarzy? Pewnie, że tak ale i od uwagę należy brać to, że może sporo udało nam się z nich wyczytać.
Rozważania, w postaci symulacji położenia punktów na widnokręgu moim zdaniem jest bezwartościowe, bo nie umiemy interpretować tego. Nie mamy wiedzy mówiącej o tym co się stanie gdy słońce 'dotknie' pierwszego szczypca raka Smile Jak byśmy to wiedzieli to pewnie wiedzieli byśmy dlaczego kalendarz Majów kończy się w 2012.
Niegłupi tekst można znaleźć tu:
http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=artykuly&id=12
i przypominam, że koniec wcale ni musi być straszny, w końcu według tej wiedzy wchodzimy w Złoty Wiek.
Pamiętać należy również o tym, że o zmianach mówią nie tylko starożytni ale również obecni mistycy mający bliższy kontakt ze światem energii gdzie wiele rzeczy da się wyczytać. Zauważcie również, że oni nie straszą a zapowiadają zmiany. Boją się ci co boją się jakichkolwiek zmian Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3   » 
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Planeta Nibru - Projekt Cheops - Rok 2012
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile