W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Film "Ziemianie"  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
20 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 16061
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:53, 14 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie wiem dlaczego reagujesz agresja..

Nie wiem , w którym miejscu masz agresję w moim poprzednim poście...
Przy okazji jak kogoś o coś osądzasz czyli wydajesz opinie typu hipokryzja i agresja to daj cytat konkretny na jakiej podstawie wnioskujesz swoją subiektywną ocenę.
Cytat:

przepraszam cie, ale wg mnie po prostu komentarz byl zbedny bo cytat byl na tyle wymowny, ze "bije po oczach" hipokryzja..

jeśli prosiłam Ci o argumentację to oznacza ,że dla mnie nie bije nic po oczach.
Na tym przykładzie możesz zaobserwować jak ludzie różnie podchodzą z różnych perspektyw do tych samych obiektów czy zjawisk.Co jest dla Twojego subiektywnego świata oczywiste dla kogoś innego już może nie być.
Cytat:
Problem nie znika tylko dlatego, ze go nie widzimy. Potepiane tak przez ciebie bestialstwo w stosunku do zwierzat nie zmniejszy sie kiedy odwrocisz wzrok w druga strone.

Powtarzam nie mam zamiaru oglądać tego filmu.
I Ty tutaj reagujesz agresywnie-agresja ta przejawia się w nie szanowaniu wyboru drugiej osoby ,-iż ja filmu nie zamierzam oglądać.

I napiszę jeszcze raz widziałam podobne filmy, zdjęcia i znam relację kogoś kto pracował przy zabijaniu kaczek w UK.

I ten film , ani żaden inny nie zmieni mojego światopoglądu , gdyż powtarzam jestem świadoma okrucieństwa ludzi.
To ,że Ty jesteś teraz na wysokich w emocjach po obejrzeniu filmu i postanowiłaś zostać wegetarianką to nie oznacza ,że każdy ma teraz wejść w podobne emocję.
I nie wyładowuj swojej frustracji ,(że ludzie są bestialscy) na mojej osobie z powodu,że zamierzam oglądać filmu Very Happy

Cytat:
ale wiesz co, rozumiem cie- wczesniej myslalam tak samo jak ty.

oj porównujeszs i oceniasz...jako przyszły psycholog powinnaś nad tym popracować Wink
Cytat:

kazde miesko, kiedy zylo jeszcze sobie w postaci swinki lub krowki przechodzilo wielkie katusze i cierpienie aby potem trafic na twoj talerz.

A tu szantaż emocjonalny Wink
Co na mnie nie robi wrażenia...zjadam mięso kiedy odczuwam taką potrzebę.
Natomiast Tobie,życzę wytrwałości w byciu wegetarianką.
Bo jak od tego momentu zjesz kiedykolwiek mięso w swoim przyszłym życiu ...to może zaistnieć takie ryzyko ,że sama o sobie wtedy pomyślisz ,że jesteś hipokrytką.
Dlatego życzę wytrwałości. Smile
dla mnie EOT nie chce mi się powtarzać mojej opinii w tym temacie.
To jakie kwestie chciałam poruszyć to ostatni akapit z pytaniami mojego pierwszego postu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:53, 14 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oprócz tematów, i wszystkich argumentów , ataków i innych kwestii jakie padły w tym temacie nie zwracacie uwagi na jedną rzecz...człowiek staje się tym co zjada ...czyli jeśli zjada mięso i notorycznie to w efekcie po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach przypomina zdegenerowane zwierze i to stare zdegenerowane zwierze, to jest fakt przyjrzyjcie się tym wszystkim ludziom co biegają po globie kogo przypominają z wyglądu, szkoda tylko że się maskują pod ciuchami bo tak to lepiej by zaprezentowali swoje argumenty...( ciekawe że nawet te botoksy , silikony i operacje nie pomagają zmienić ich prawdziwej natury )wiem że to wstrętne i zaraz ktoś powie że ci co wpierdzielają korzonki to będą jak rośliny...ale niekoniecznie ponieważ nie mamy tak wspólnych cech z rośliną jak ze zwierzęciem...nie ma ona serca, mózgu, oczu całkiem inna morfologia. Poza tym nawet nie ma co porównywać roślin do zwierząt oraz tej okropnej martwej energii którą człowiek wsadza w siebie po spozyciu mięsa. Wiem że wiele osób nie zastanawia się nad tym bo tkwią w jakichś ciasnych ramach światopoglądu swojej rodziny , otoczenia i trudno im się wyrwac z tego marazmu, poniewaz być moze nie byliby akceptowani przez środowisko. Poza tym teorie lekarzy jakoby białko mięsne było niezbędne do życia to jakiś totalny zabobon...taki sam zresztą manewr jak łykanie tablet na ból głowy i inne oraz pij mleko to bedziesz wielki i zdrowy ( czy którykolwiek ssak pije mleko matki dłuzej niz 9m-cy, nie tylko człowiek jest tak głupi i na dodatek obarcza swoje potomstwo mlekiem innych ssaków!!!) hahhhaaha dobre sobie...
jeśli chodzi o to co napisała Tańcząca z wilkami ( no mam nadzieje że z żywymi wilkami... Wink )
Cytat:
Mięso jadam kiedy odczuwam taką potrzebę czyli kiedy mój organizm mi mówi: potrzebujesz mięsa i wtedy je jem.
Zdarza się tak ,że nie jadam mięsa pół roku.
A później jem codziennie przez tydzień bo odczuwam taką potrzebę.
Teraz np. od jakiegoś roku nie jadam kurczaka bo nie odczuwam takiej potrzeby.


to zwróć uwagę kiedy Ci go najbardziej brak...zazwyczaj może być to objaw spadku energii i potrzeba szybkiego doładowania czyms co ma bardzo niskie ale doładowujące wibracje na poziomie materii.
może to trwac tyle na ile sobie wypracujesz taki stan. poza tym ciągoty smakowe robią swoje ale to wszystko tylko przyprawy nic więcej, ponieważ bez przypraw obawiam sie że byłoby niezjadliwe..no chyba że ktoś bawi się typowego drapieżcę i lubi na surowego- niedoprawionego.
w tym poście nie mam zamiaru nikogo oceniać pisze tylko co mi intuicja podpowiada i co czuję bo wiem że to trudny temat i wiele jest przy tym niepotrzebnych emocji. Wiem również że jak przychodzi odpowiedni moment to nie trzeba nikogo do tego namawiać ani przekonywać filmami , postami czy innymi agumentami, to przychodzi samo z wewnątrz siebie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zderzak




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 498
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:03, 14 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing za malo bab na forum panowie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:03, 14 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gerwazjana napisał:
Potepiane tak przez ciebie bestialstwo w stosunku do zwierzat nie zmniejszy sie kiedy odwrocisz wzrok w druga strone. Zmniejszy sie kiedy podejmiesz jakas akcje- co uswiadomil mi wlasnie omawiany film. Taka akcja moze byc wykonywanie i popieranie dzialan na rzecz zwierzat lub poprostu najprostszy w swiecie bojkot- wegetarianizm i odrzucenie wyrobow odziezowych ze zwierzat: skor, futer itp.


O tym problemie mówi Ben w Kymatica. Ci ludzie swoją agresję - nieświadomą zresztą - kierują w kierunku innych zwierząt. Natomiast Gerwazjana, Twój stan umysłu jest jeden krok od agresji w kierunku innych osób i to już będzie agresją świadomą, którą będziesz usprawiedliwiać tym, że oni na to zasługują ze względu na ich okrucieńśtwo wobec zwierząt. Przejście na wegetarianizm nie jest rozwiązaniem (bo nie jest, ani o zabijanie innych zwierząt nie chodzi, ani o sposób odżywiania, tylko o szacunek i brak współczucia w kierunku innych istot żywych), tylko zmiana sposobu myślenia. Ich i Twoja niestety też. Bo agresja jest agresją, nieważne czy świadoma, czy nieświadoma, ukierunkowana na cierpienie innych istot, czy zwierzęcych czy też ludzkich.

Reasumując - jeżeli chcesz być wegetarianką, zostań nią. Natomiast motywowanie takiej zmiany odżywiania walką z cierpieniem innych zwierząt, to już jest jawne wciskanie siebie w dysonans poznawczy i mechanizm wyparcia, a tym samym krok w tył do ciemnogrodu umysłowego, z którego staramy się przecież wydostać.

Trochę się obawiam, że ze względu na wysokie emocje, jakie Tobie towarzyszą w tym temacie - nie zrozumiesz mnie. Dlatego właśnie napisałem, że ten film jest manipulacją.

Sad
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:03, 16 Mar '09   Temat postu: Film "Ziemianie" Odpowiedz z cytatem

Czasem jednak zwierzęta są wykorzystywane w sposób tak perfidny i okrutny że pękają pewne bariery i znika lęk,zostaje już tylko wściekłość i chęć walki w obronie swojego życia nawet z silniejszym i niebezpiecznym przeciwnikiem.

http://wolnemedia.net/?p=13612

Cytat:

Bunt małp
Opublikowano: 16.03.2009 | Kategoria: Wiadomości ze świata

CHINY - TAJLANDIA. Gdy podczas ulicznego pokazu w chińskim mieście Sizhou jedna z małp odmówiła jazdy na dziecięcym rowerku, treser zaczął bić ją pałką. Dwie pozostałe chcą jej pomóc zaatakowały swojego właściciela - jedna zaczęła bić go pałką, druga wskoczyła na głowę, gryzła, ciągnęła za uszy i wyrywała włosy. Małpki zdecydowały się na walkę pomimo tego, że były przywiązane sznurami do obroży.

Najpierw nastąpił skok jednej na głowę - treser związany walką wypuścił pałkę i próbował obezwładniać napastnika. Nagle druga małpka zaczęła uderzać tresera w głowę kawałkiem drewna, którym jeszcze przed chwilą były tresowane. Przestała dopiero gdy pałka się złamała. Oszołomiony treser powiedział publice: “Wcześniej były dzikie i tego typu występy nie przychodzą im łatwo. Mogły sobie wyrobić skierowaną wobec mnie nienawiść.” Miejscowa policja prowadzi dochodzenie w sprawie domniemanego okrucieństwa wobec zwierząt i może skonfiskować mężczyźnie małpki.

Podobna sytuacja, jak podaje dziennik “Telegraf”, miała miejsce w Tajlandii. gdzie małpa, wykorzystywana do pracy przy zbiorze orzechów kokosowych zabiła swojego okrutnego szefa.

Małpa, która ma na imię “Brat Kwan”, musiała zbierać orzechy kokosowe i była bita, gdy nie chciała pracować. 10 marca małpa rzuciła orzechem kokosowym w szefa, który zginął na miejscu.


Tak sobie pomyślałem że gdyby rzeczywiście ogarnięte jakąś wyższą rządzą mordu i zemsty za tysiąclecia wykorzystywania zwierzęta zechciały odpłacić ludziom pięknym za nadobne...to "Ptaki" Hitchcock'a byłyby przy tym niewinnym filmem instruktażowym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:09, 16 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AlkoHol - spóźnione ale szczere :


Religia
Cytat:

Zdecydowana większość religii wypowiada się na temat zabijania zwierząt, a niektóre wręcz zakazują tego, uważając, że zwierzęta mają takie same prawa jak ludzie. Jest to m.in. buddyzm, hinduizm, dżinizm, Ruch Rastafari.


i ...

Kilku znańszych wegetarian, możesz niektórych pamiętać Wink

Cytat:

"Nieśmiertelni wegetarianie, tacy jak Pitagoras, Budda, Sokrates, Platon, Jezus Chrystus, Plutarch, Percy Shelley, Tołstoj, Gandhi, czy George Bernard Shaw. Berry zgromadził również przepisy współczesnych znanych wegetarian, m.in. Paula i Lindy McCartney, George'a Harrisona czy Isaaca Bashevisa Singera


Coś mi mówi że mogli miec powody. Ty ich nie widzisz, nie czyni to Cię oczywiscie gorszym. Mam jednak nadzieje
ze kiedys zastanowisz sie czym jest jedzenie na Twoim stole. Może byc swiadomością, jak Ty Wink No ale pomijając, kwestie 'wiary' - tak, masz racje - nie aprobujemy takiego traktowania zwierząt, nie uważamy że służą ludziom za pożywienie, nie uważamy że mięso jest potrzebne do przeżycia, nie kreujemy siebie na dziwaków, ekscentryków etc, traktujemy siebie i innych jak zywe istote, które czują ból, a my nie sprawiamy bólu innym istotom.
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:24, 16 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
oprócz tematów, i wszystkich argumentów , ataków i innych kwestii jakie padły w tym temacie nie zwracacie uwagi na jedną rzecz...człowiek staje się tym co zjada ...czyli jeśli zjada mięso i notorycznie to w efekcie po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach przypomina zdegenerowane zwierze i to stare zdegenerowane zwierze, to jest fakt


Nie bardzo rozumiem. Chcesz powiedzieć za pomocą tego steranego frazesu o stawaniu się tym, co się zjada, że człowiek spożywający najwyższej wartości tłuszcz i takie też białko, zamienia się w .. zdegenerowane zwierzę ? W rezultacie, idąc tropem wspomnianego frazesu, człowiek zjadajacy rośliny, powinien zamienić się w jeszcze bardziej zdegenerowaną - wręcz jedynie wegetującą roślinkę ! Sama widzisz, logiki w tym mało.

Nie bierzesz kilku istotnych argumentów pod uwagę:

- że istnieje dość dobrze rozwijajaca się grupa zwolenników tzw rawpaleo diet, którzy żywią się surowym mięsem i tłuszczem. Są szczupli, bardzo dobrze zbudowani, prawie nie chorują. To forma surowego low carbu uwzględniająca spożycie nawet wielomiesięcznego "dojrzałego" mięsa.

- że istnieje cała masa dowodowa, wręcz merytoryczna sterta, z której jasno wynika, że odzywianie niskowęglowodanowe, wysokotłuszczowe jest powrotem do normalności, z której przez tak wiele lat mainstream nas wyciągał ku uciesze korporacji i planujących NWO.

- że jesteśmy dumnymi drapieżcami, którzy jak mało kto powinni wiedzieć, po co zabijają i jak to robią. To, co ukazują podobne opisywanemu filmy, jest próbą wpłynięcia na mózgi wrażliwych , podatnych na sterowanie, pełnych ideałów ludzi. To świadome działanie. Wcale nie zdziwiłbym sie, gdyby Monsanto się pod to podpięła.

- że to, co pokazują tego rodzaju filmy, faktycznie nie stawia w dobrym świetle człowieka, ale też nie może być wiążącym dla zasadności czy nie jadania mięsa. To tak, jakbyś po oglądnięciu produkcji dżemu (a wiadomo, jak to wygląda) nigdy nie zjadała truskawek.

- że rośliny to też organizmy żyjące. Gdy nie podlewasz, więdną, gdy brak fotosyntezy - umierają. A zatem, żyją.

- że wegetarianizm to wynik silnej reakcji na głos własnej natury, z którym ze względu na sublimację, wielu nie chce się pogodzić. Mało tego, to bardziej filozofia, ideologia, religia, pogląd, przekonanie niż wynik faktycznego stanu rzeczy.

Spotykałem wielu tak żywiących się ludzi. Sam też dawniej próbowałem. Wmawiałem sobie, że mięso mi nie smakuje, ale jak widziałem lwy jedzące antylopę lub kiełbasę leżącą w lodówce rodziców, dosłownie skręcało mnie z pożądania. Brak porządnego białka, jak i jego nadmierne spożycie, to dwa problemy współczesnej dietetyki. Przydałoby się potępić warunki i sposób w jaki traktują zwierzęta w filmach tego typu, ale też umieć znaleźć właściwie rozwiązanie.

I jeszcze jedna ważna uwaga. Wegetarianie ciągle krzyczą, że mięso gnije w jelicie ludzkim. No proszę, bez takich, bo obnażacie tylko brak zrozumienia podstaw fizjologii - nawet tej przedszkolnej. Gniją niestrawione resztki, śmieci typu błonnik, fermentują nadmiernie spozywane warzywa i owoce. Wydzielają się wówczas cuchnące i toksyczne gazy techniczne. Zobaczcie, jak wyglądają brzuchy trawożerców i np. goryli. Jak są wypchane w wyniku owego gnicia. Zgoła odmiennie prezentuje się szympans nie stroniący od zjadania mięsa i nie opychający się śmieciami jak goryl. My jesteśmy jeszcze wyżej. Kultura rolna degeneruje nas jednak od wielu już lat, czyniąc z nas brzydkich, słabych , otyłych, nerwowych ludzi, podatnych na byle infekcję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:29, 16 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A te małpy, o których napisałeś Prrivan - rewelacja !
To jest dobrze ukierunkowana nienawiść !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:26, 16 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomkiewicz a może Ty należysz do REPTILIAN!!!!!

Tomkiewicz napisał:
Nie bierzesz kilku istotnych argumentów pod uwagę:

- że istnieje dość dobrze rozwijajaca się grupa zwolenników tzw rawpaleo diet, którzy żywią się surowym mięsem i tłuszczem. Są szczupli, bardzo dobrze zbudowani, prawie nie chorują. To forma surowego low carbu uwzględniająca spożycie nawet wielomiesięcznego "dojrzałego" mięsa.


...cóż mogę napisać...przekonałeś mnie!!!!!!!!!!!! Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:59, 17 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Daleki jestem od przekonywania i co za tym idzie - od przekomarzania się. Jest kilka rzeczy, które lubię poruszać, albo raczej proponować pod rozwagę. Mam kilka "szufladek" w których dobrze się czuję. Myślę przy tym, że nie oszukuję i kitu nie wciskam - samemu sobie i innym. Tego bardzo nie lubię.
To tylko sugestie, jedynie sugestie. Co zrobisz, Twoja wola, a do czego lub do kogo porównasz, to w zasadzie jest bez znaczenia - nawet, gdy to coś wykracza poza ramy tego forum. Uczepiłaś się, co ciekawe, akurat surowizny, podczas gdy nie ten sposób jadania był meritum mojego postu. Bazą jest nasza mięsożerność i zakłamana przez WHO piramida zywieniowa. Czemu to robią ? Tu można spekulować. Nie wiem, czy jest sens trwonić czas na udowadnianie słuszności biochemicznej wege-jadania, ponieważ jego korzyści zawierają się tylko i wyłącznie w rejonie etycznym. To godny pewnego rodzaju uwagi rodzaj aktu pokuty. Tylko za co i po co ? Dla idei ? Gdyby jeszcze była ona zgodna z przeznaczeniem naszych szlaków metabolicznych, no problem, tylko, że ... może NIESTETY, tak nie jest. Piszę niestety, bo wiem, jak wygląda przemysł mięsny, jak się męczy te istoty, jak cierpią i jak to taśmowo wygląda. No i ten "wygodny" kanał dla frustratów pracujących przy tego rodzaju niewdzięcznych zawodach. Uwierz, wolałbym sam zapolować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Al Kohol




Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:03, 17 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit - to co napisalem bylo bezposrednia odpowiedzia na post gerwazjany i prawidlowe zrozumienie mozliwe jest tylko czytajac jedno po drugim. tak wiec bynajmniej nie zarzucam wegetarianom ze nie zyja w "tu i teraz". to samo tyczy kwestii bycia "lepszym" i "gorszym" - to sa slowa wyrwane z kontekstu. natomiast co do dowodow na to ze jestesmy genetycznie predysponowani do wegetarianizmu, tudziez miesozerstwa to owszem mozemy sie roznymi przykladami przerzucac, ale na 100% ani ja nie przekonam ciebie, ani ty mnie Very Happy

Aya - z tymi religiami to jest bardzo ciekawy temat - dobrze ze go poruszyles Smile zastanow sie prosze nad jednym faktem ktory glosza wszystkie religie - bog stworzyl swiat, tak? stworzyl go wlacznie z wszystkimi relacjami pomiedzy gatunkami, tak? wiec skoro bog przeznaczyl jedne gatunki na pokarm innych to czyz nie jest straszliwym bluznierstwem ocenianie tego z ludzkiej perspektywy jako "niesprawiedliwe", lub "okrutne"? moim zdaniem totalnie brak w tym jakiejkolwiek logiki. innymi slowy swiadczy to o tym ze religie te sa pomieszaniem z poplataniem i ich funkcja jest jedynie sianie zametu i trzymanie glupszych pod butem sprytniejszych.
jesli zas chodzi o liste rzekomych wegetarian to zastanawia mnie jak to sie stalo ze dostal sie na nia jezus? to niesamowite jak tym kolesiem sobie wszyscy geby wycieraja. niedlugo jak beda probowac zalegalizowac np pedofilie to sie okaze ze chrystus lubil dzieciaczki inaczej niz sie wszystkim wydawalo.
skad takie informacje? od kiedy to ryby sa warzywami hmm? bo przeciez nakarmil kilkoma bochenkami chleba i paroma rybami spora ilosc osob jednego razu. wiec jak to niby sie stalo? robil to wbrew sobie? wybral mniejsze zlo?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:24, 17 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Al Kohol : obracasz kota ogonem;) Te religie które wymieniłem (jako ciekawostke, a nie jako -> zobacz, one sie nie mylą) nie utrzymują że Świat powstał z kreacji Boga, (RastaFarai czerpie bowiem garściami z Biblii - jest i nawet Biblia RastaFarai !) to Buddyzm i Hinduizm.

Popatrz :

Cytat:

W obrębie hinduizmu można spotkać dwa różne poglądy na ten temat: monistyczny i dualistyczny. Według pierwszego świat jest tworzony przez Boga cały czas. Według drugiego (zakładającego istnienie trzech osobnych jednostek: Boga, dusz i materii) świat był raz stworzony, gdy Bóg ułożył materię w odpowiednie kształty.


Jak widzisz, w tym sensie przy 1 przypadku - nie ma finalnego wyniku, ostatniego porzadku.
Przypadek drugi : Bóg nie zmusza do jedzenia mięsa Wink

Nie zaś wytyczne religijne mają tu zastosowanie. One powieliły tylko pewną obserwację którą posiedli wcześniej inni. Dla nich jak i dla nas - cierpienia można uniknąć, takteż staramy sie robić.
Pieszecie o dokumentacji która mówi o rzekomej szkodliwości diety wegetariańskiej - a ja słysze o toksynach, hormonach wzrostu, antybiotykach, mleko sprzyjającym osteoporozie, słysze także o mg'amach adrenaliny które wraz ze śmiercią zwierzęcia dostają się do krwi i tkanek które spożywacie. To dość smiała teza, ale może stąd ten wzrost agresjii w XXw?

Przyjdzie Ci pewnie na myśl pestycyd, herbicyz, środek suplementacji roślin, DoWitaminizatory etc. Dlatego tak jak przy doborze źrodeł informacji, należałoby zwrócić uwagę na źrodła pożywienia. Proste.

Podobno gdzieś napisali : "Czyńcie sobie Ziemię poddaną" - nie uważasz że to głupie? Zarozumiałe i pyszne? Czym różni się poszanowanie życia człowieka i zwierzecia? Rożni się? Wyobraźnia przestrzenna??? Mozliwosc stawiania sobie celów? Wykształciliśmy poezje i muzykę i mienimy się panami wszystkiego. Jakim prawem...
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:48, 17 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

al-koholu Ty mój ryby w przekazie to tylko symbolika i trzeba umiec czytac między wierszami. Jezus faktycznie był wegeterianinem przynajmniej po powrocie z Tybetu o czym może nie wiesz ale jak cie to interesuje to do twojej wiadomosci podam że na terenie hindu i tybetu był znany jako Isa, oprócz tego należał do sekty esseńczyków,byli oni prekursorami chrześcijan ( żeby było ciekawiej wymyślili nawet chleb z kiełków zbóż bo lepiej przyswajalny i o wyższych energiach) czy uważasz że Jezus mógłby uzdrawiać jeśli spozywałby materiał o niskiej energetyce...raczej wątpliwe, co najwyżej mógłby uprawiac jakieś czarnoksieskie sztuczki rodem z pogranicza dzisiejszych NWO- wców czy innych szamanów spod ciemnej gwiazdy. co do spożywania mięcha czy jak ja to nazywam padliny potocznie to można to wytłumaczyć nie tyle planem boskim
AL-Kohol napisał:
wiec skoro bog przeznaczyl jedne gatunki na pokarm innych to czyz nie jest straszliwym bluznierstwem ocenianie tego z ludzkiej perspektywy jako "niesprawiedliwe", lub "okrutne"? moim zdaniem totalnie brak w tym jakiejkolwiek logiki. innymi slowy swiadczy to o tym ze religie te sa pomieszaniem z poplataniem i ich funkcja jest jedynie sianie zametu i trzymanie glupszych pod butem sprytniejszych.

tylko obdarzeniem wolna wolą , a niektóre instynktem ,
a wolna wola to umiejętnosć podejmowania własnych wyborów. Używamy wolnej woli gdy wchodzimy do naszych obecnych ciał i w ten sposób dopełniamy karmy czy jak wolisz cyklu naszego przeznaczenia w wędrówce dusz.Stało się to wtedy gdy chcieliśmy z ciekawosci spróbować uczuć w ludzkim ciele. Jeśli chcesz jako dusza doświadczać wszystkich uczuć i w ten sposób doskonalić sie musisz wziąć pod uwagę i te mniej przyjemne uczucia jak cierpienie, strach, nienawiśc.
jedynym sposobem aby uwolnić się z tego koszmaru czyli wątku przyczynowo - skutkowego jest - nie zabijaj.( i nie ma znaczenia czy robisz to osobiscie czy przez pośredników!)

Polecam ci ciekawą lekturę choć niedostępną na rynku pt. "Inne drogi Jezusa- o czym milczy kościół", autor: Wacław Korabiewicz, jest ona napisana na podstawie rękopisu odkrytym w klasztorze Himis w rejonie Himalajów, zresztą nie dziwi mnie wcale że tam dotarł Jezus/Isa wiedział co robi i czego szuka Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:22, 18 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Alkohol : smacznego Wink




A tu reszcie mięsożerów :



_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:14, 19 Mar '09   Temat postu: Film "Ziemianie" Odpowiedz z cytatem

Żeby nie było tak ponuro,coś z wieści podnoszących na duchu:

http://wiadomosci.onet.pl/1936941,12,item.html

Cytat:

PAP, POg/12:39
Rosja wprowadza zakaz polowań na małe foki
Od środy w Rosji obowiązuje zakaz polowania na małe foki.
Jak podało rosyjskie Ministerstwo ds. Zasobów Naturalnych i Ekologii, federalny urząd rybołówstwa zabronił wszelkich polowań na foki mające mniej niż rok. Niedawno w obronie małych fok wypowiedział się premier Rosji Władimir Putin, określając zabijanie tych bezbronnych ssaków mianem krwawej rzezi, a nie polowania. Takie samo sformułowanie powtórzył szef resoru zasobów naturalnych Jurij Trutniew, informując o wprowadzanym zakazie.

Według oficjalnych danych rosyjskich, w ciągu ostatnich dziesięciu lat populacja fok w tym kraju zmniejszyła się o co najmniej jedną trzecią, do około 200 tysięcy sztuk. Foki zabijane są także masowo w Namibii, na Grenlandii, w Szwecji, Finlandii a przede wszystkim w Kanadzie, gdzie ginie ich najwięcej.

Co roku na świecie w celach komercyjnych zabija się ok. 300 tysięcy fok.

W Unii Europejskiej od 1983 obowiązuje zakaz importu tzw. white coats, czyli fok grenlandzkich, które były zabijane zanim skończyły 11 dni, wtedy bowiem mają one białe futro. UE pozostaje jednak ważnym światowym importerem foczych futer.


Jeszcze Kanadę przekonać...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:50, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no właśnie i skoro są takimi fanami Matki Ziemi to tym bardziej powinni zakazać polowań na wszystkie zwierzęta świata a nie tylko na foki!!!


Cytat:
W Unii Europejskiej od 1983 obowiązuje zakaz importu tzw. white coats, czyli fok grenlandzkich, które były zabijane zanim skończyły 11 dni, wtedy bowiem mają one białe futro. UE pozostaje jednak ważnym światowym importerem foczych futer.


z tego wynika że jedno przeczy drugiemu niby jest zakaz ale sprowadzać to można, a tym samym podtrzymują ten morderczy proceder!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:28, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Astrit, z tym globalnym zakazem polowania - wybacz - ale uprawiasz chyba orwellowskie "double-thinking". Czemu ? Bo to brzmi, jakby wylazło z ust jakiegoś reprezentanta idei NWO. Nie bierz tego ksobnie. Nie oceniam Twojej osobowości. Uważam jednak za głupie to co proponujesz. Twoje dwójmyslenie polega w moim mnemaniu na - z jednej strony walce werbalnej z ideą NWO, a z drugiej proponujesz zamordystyczny zakaz polowania ? Czemu ? Masaj ma nie zapolować ? Dawni Eskimosi mieli nie zabijać morsów, fok ? Indianie mieli nie jeść bizonów ? B-E-Z S-E-N-S-U.
To nie moja wina, że wegetarianie stąpają po wiotkiej linie nad otchłanią sprzeczności.

ps: Przy okazji - nie popieram masowego zabijania fok. Polowanie ma być mądre - jak to indiańskie, jak to zwierzęce, lwie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zderzak




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 498
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:12, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit, taki pracownik fizyczny to se musi zjesc mieso w pracy, bo jak nie zje to zemdleje i se krzywde zrobi. organizm trawe trawi dluzej niz zwierzaka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:23, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomkiewicz napisał:
To nie moja wina, że wegetarianie stąpają po wiotkiej linie nad otchłanią sprzeczności.


A co z tymi wegetarianami, którzy wstrzymują się od mięsa tylko i wyłącznie z powodów takich jakie zostały pokazane w filmie? Tzn. złego traktowania zwierząt (właściwie koszmarnego)? Nie dlatego, że uważają mięso za niezdrowe lecz jedynie z powyższego powodu? A znam takich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
DarkRaven




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 222
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:44, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obejrzalem i wzbudzilo we mnie niesmak. Jednak watpie zebym zostal zdeklarowanym, wojujacym wege. Jestem wszystkozerny a mieso jest czescia mojej diety i to sie nie zmieni.
Film ukazuje "twarz" przemyslu i patologie panujace tam. Mozna to wyeliminowac (np. ubojem po wstepnym uspieniu), mozna przestac stosowac "karmidla rurowe" (czy jak to sie tam nazywa), mozna przeznaczyc wieksza przestrzen na fermy ... ale tego sie nie robi bo pociaga to za soba koszty, a tu liczy sie zysk i przerob.

Cyrki ze zwierzetami, rodea uwazam za zbyteczne formy rozrywki. Ogrody zoologiczne w naszych czasach rowniez w sumie. Mamy telewizje i mozna podgladac zwierzeta w srodowisku naturalnym. Co bardziej zainteresowani moga sie wybrac na safari i zobaczyc na zywo kazdy gatunek w jego otoczeniu.

Co do czlowieka pierwotnego: byl wszystkozerny. Zywil sie korzonkami, malymi zwierzetami, ptactwem i padlina po wiekszych drapieznikach. Fakt, nie mamy i nie mielismy klow i pazurow. Pomimo tego w procesie ewolucji wypracowalismy wlasne metody polowania, a stadny charakter i umysl pozwolil nam polowac na znacznie wieksze i silniejsze zwierzeta.

@Tomkiewicz
Astrit napisał:
oprócz tematów, i wszystkich argumentów , ataków i innych kwestii jakie padły w tym temacie nie zwracacie uwagi na jedną rzecz...człowiek staje się tym co zjada ...czyli jeśli zjada mięso i notorycznie to w efekcie po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach przypomina zdegenerowane zwierze i to stare zdegenerowane zwierze

Tutaj ma racje. Jedzenie bialego czlowieka go degeneruje. Swego czasu czytalem/widzialem wywiad z pewnym starym indianinem , ktory pamietal czasy zycia w rezerwacie. Wlasnie o tym mowil - kiedy mogli polowac i zyc w zgodzie z Natura mieli sie dobrze. Mowil wlasnie o tym ze zwierzeta celowo trzymane na rzez i tuczone, przekazuja nam to w miesie. Co innego dzikie , upolowane miesko.
Tak samo wspomne ponownie eksperyment z Australii gdzie grupa Aborygenow prowadzila przez iles lat zycie jak kiedys - zywili sie tym co znalezli/upolowali w buszu. Efekt taki ze w znacznie mniejszym stopniu cierpieli na "normalne" w ich spolecznosci przypadlosci: otylosc, serce, tarczyca, cukrzyca.

@Astrit
Zakazy polowan/polowow sa od bardzo dawna stosowane wszedzie. Rzadzacy dobrze wiedza ze dobra naturalnego nie starczy dla wszystkich i juz krolowie zdawali sobie z tego sprawe. Lowiectwo bylo i jest dostepne dla bogatych i osob wyselekcjonowanych (licencjonowanych mysliwych). Reszta ma zakaz i sa stosowane wysokie kary za klusownictwo - i nikogo nie interesuje z jakich pobudek to robisz. Jedni klusuja dla pieniedzy, inni zeby sie pozywic - bogaci dla sportu.
Co do Jezusa to nie wiem czy byl wege, ale na pewno byl rybakiem i zyl w kulturze pasterskiej ... wiec sobie dopiszcie reszte.

W Naturze wszystko jest zorganizowane w miare bezbledni i w razie "pomylki" samo sie naprawi. Niestety , czlowiek sie tak rozpanoszyl ze odwrocil sie od niej i chce przejac kontrole. Rozwoj medycyny, przemyslu i co za tym idzie ograniczenie umieralnosci spowodowalo zwiekszenie populacji ktora trzeba wykarmic. Obecnie jak dla mnie jest spora nierownowaga w "systemie naturalnym" spowodowana rozwojem czlowieka.
Sztuka mysliwska byla rozwijana i oprocz metod zabijania lowcy uczyli sie rozpoznawania odpowiednich osobnikow do ubicia. Wybierali starsze osobniki lub slabsze, pozostawiajac mlode i matki bo dobrze wiedzieli ze trzeba dbac o stada. Nie dziesiatkowalo sie stad dla sportu tylko wedlug potrzeb spolecznosci. Nie marnowalo sie nic, nawet kosci i sciegna wykorzystywano. Owszem , proces obrobki byl prymitywny i czasochlonny - ale nikt sie nie spieszyl.
Ludzie zyli zgodnie porami roku, a co za tym idzie pozywiali sie tym co jest dostepne w danym okresie.
Zyli w rytmie Natury i byli jej czescia !
Rozwoj cywilizacji wprowadzil rozchwianie tego systemu.

Jestem tez przekonany ze tworcy NWO zdaja sobie sprawe z tego zachwiania rownowagi i czytajac "przykazania" z kamiennych tablic w USA jestem pewny ze chca przejac Ziemie na wlasnosc - cofnac czas i zajac sie kontrola Natury.
Beda "straznikami" systemu przez kontrole rozrodczosci wsrod ludzi co pozwoli im w miare zrownowazyc calosc. Bedzie miejsce dla przyrody i centra ludzkie, w ktorych bioroboty beda pracowac na tych "na gorze". Tylko taki plan ma sens i jest to przerazajace dla wiekszosci, ktorej wedlug "jakiejs grupy" nie powinno byc. I mam gdzies czy to bogaczy czy inni popaprancy wymyslili sobie taki plan (ktory ma w sumie sens) - cena jest zbyt wysoka jak dla mnie.

Zdrowy rozsadek i umiar - tego nam (jako gatunkowi) brakuje od dawna niestety.
Jestesmy jak zawsze podzieleni i bezsensu w sumie sie nawzajem atakujemy jak dzieci (a bo ty zresz mieso; a ty wpieprzasz zielenine itp. "wycieczki). Faktem jest ze organizm potrzebuje wszystkiego i nikt nie ma do konca racji. Rodzaj spozywanego pokarmu zalezy od danego osobnika, jego aktywnosci i otoczenia.
Osobiscie jem wszystko, zielenine/mieso (wszystko z chemia niestety) i nie mam zamiaru popadac w skrajnosci.
Problem nie lezy w tym ze ktos je mieso - problemem jest konsumpcjonizm i chciwosc. Nie szanujemy jedzenia, marnotrawimy je poprostu. Nieraz widzieliscie pewnie jak ktos na ulicy wywala polowe hamburgera czy jakies inne pozywienie. Niejeden konczy posilek w polowie a reszte wywala poprostu - bo go stac, bo resztek nie bedzie jadl.
Nauczylismy sie ze nie musimy zjadac tego co jest dostepne tylko to na co mamy ochote - nie lubie glowizny, to sobie wybieram tylko szyneczki - reszta pojdzie na przemial dla zwierzat albo dla biedoty.
Kiedys wykorzystywalo sie wszystko i nie marnowano nic - to obecny dobrobyt nas degeneruje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:44, 19 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro jest to ich decyzja, to myślę, że to bardzo dobra decyzja. Są świadomi tego co się dzieje i nie chcą brać w tym udziału nie tylko myślą się odcinają od tego co uważają za złe ale również czynem.
Jestem przekonany, że takie postępowanie może przynieść wiele dobrego zainteresowanym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:21, 20 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co do Jezusa to nie wiem czy byl wege, ale na pewno byl rybakiem i zyl w kulturze pasterskiej ... wiec sobie dopiszcie reszte.


DarkRaven ...Jezus nie był żadnym rybakiem, ani cieślą, ani nie pasał baranków to jakieś bajdy wklecone przez kościół??? Jego matka Miriam potocznie znana jako Maria i ojciec Jozef pochodzili z wielce szacownych rodów bo królewskich ich rodowód sięga Abrahama, więc syn pierworodny był nie byle rybakiem czy pastuchem a pomazańcem Boga. Ich małżeństwo było dynastyczne i Jezus był z urodzenia namaszczony jako pochodzący z prostej linii od Dawida. co do "ryb" to była to jedynie nazwa stosowana na ludzi którzy byli złowieni czy jak wolisz pozyskiwani na chrześcijanizm przez Jezusa. to tylko tak dla wyjaśnienia,
natomiast co do tematu polowań to skoro juz mowa o tym co dobre a nie to chyba jasno się wyraziłam już wcześniej że żadna śmierć nie jest dobra nawet ta dla ratowania siebie od rzekomego głodu, jeśli ktoś nie moze odwyknąć od zajadania się mięchem mając pod dostatkiem innego jedzenia wokół ( nawet tego z hipermarketu Wink )to już jego problem i mało mnie to obchodzi bo nie ja za niego będę w następnych wcieleniach odbębniac karmę!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:38, 20 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czemu astrit piszesz tak agresywnie, napastliwie, cynicznie ("byle pastuch, byle rybak") lub bez empatii (Twój tekst o karmie) ? Ja nie mam nic przeciwko świadomym emocjom - nie dzielę ich wówczas na negatywne i pozytywne - ale jak ktoś się deklaruje z ideologią ascetyzmu w typie wegetariańskim, to że tak powiem - dzierży pewne zobowiązania.
Ciekawe, że ludzie jedzący surowe mięcho, maczający je w miodzie, zajadajacy się high meatami - przejawiają niezwykłą pewność siebie i spokój.
Chodzą słuchy, że ludzie na żywieniu wysokowęglowodanowym, niskotłuszczowym mają obniżony próg tolerancji na pobudzenie ze względu na postępującą fizjologiczną degenerację. Astrit, pisałem wcześniej coś o tej linie nad otchłanią.
Twoje życie, Twój wybór, ale dodam tylko, że u ludzi żywiących się wegetariańsko wysokowęglowodanowo, NISKOBIAŁKOWO - szybko dochodziło do zmian miażdżycowych. U wegetarian zajadających odpowiednią ilość białek, było już znacznie lepiej. Miej to na uwadze, bo przecież ze swojej religii nikt Ci nie każe zrezygnować - mimo, że dla mnie jest to rodzaj masochizmu.


Sikorski, do tych ludzi, o których pisałeś, sam należałem. Przestałem swego czasu jeść mięso pod wpływem tego rodzaju filmów. Wegetariańskie jedzenie zaczęło szybko mi doskwierać, byłem słaby (brak odpowiedniego, mocnego tłuszczu i wartościowego białka), często odczuwałem pragnienie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:57, 20 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
U wegetarian zajadających odpowiednią ilość białek, było już znacznie lepiej. Miej to na uwadze, bo przecież ze swojej religii nikt Ci nie każe zrezygnować - mimo, że dla mnie jest to rodzaj masochizmu.




Tomkiewicz ja bardzo ci dziękuje ze się o mnie troszczysz ale od bardzo dawna jestem juz na takiej diecie i mam sie świetnie, po za tym wogóle nie jestem religijna więc nie mam z czego rezygnować, agresywna niebardzo, raczej szczera i czasami pisze to co myslę a nie zmyślam bo nie lubię, zależy jak kto interpretuje moją wypowiedź. co do pastuchów czy rybaków wiadomo że chyba lepiej być królem, ale nic nie mam do nich jako do profesji, zawód jak każdy tyle że niżej w hierarchii społecznej niż bycie królem czy mesjaszem.

Cytat:
Czemu ? Masaj ma nie zapolować ? Dawni Eskimosi mieli nie zabijać morsów, fok ? Indianie mieli nie jeść bizonów ? B-E-Z S-E-N-S-U.


a dlatego że zyjemy w XXI wieku i nie będziemy się cofać w rozwoju do ludzi pierwotnych co biegali z dzidą czy harpunem żeby sobie sprawić jakąś strawę, poniewaz oni to robili zgodnie z prawem naturalnego cyklu rozwoju, a nie dla wyimaginowanej przyjemnosci noszenia futerka z białej foczki czy butów ze skóry aligatora,czy bzdet typu polowanie dla sportu. poza tym jak tak dalej będzie to nie długo będą polować na masaya albo na eskimosa, bo indianie to już i tak prawie wybici siedzą w rezerwatach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:56, 20 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiecie co Wam powiem? Tylko bez obrazy. Chcę Wam powiedzieć jak jest naprawdę. Wszyscy pierdolicie farmazony jak huj. Ile to razy słyszałem już, że mięso złe, że tłuszcze złe, że warzywa złe, że białko dobre, że białko złe, że owoce też złe, potem że dobre, że pieczywo złe, potem że dobre. Jedni mówią, że trzeba jeść warzywa i podają jakieś statystyki chorób itp. i jednocześnie, że mięso złe, inni mówią że to warzywa złe, a mięso dobre i również podają jakieś statystyki zgonów. Myślę, że pierdolicie farmazony, myślę, że sami i tak nie przestrzegacie tej swojej diety tylko tak na forum piszecie, żeby podyskutować, podbudować się psychicznie. Mi tam wystarczy że żarcie jest w miarę pewne. Tzn. świeże i w jak największym stopniu własnoręcznie przyrządzone. Nie piję, nie palę, nie obżeram się. Mi tam wystarczy i nie chce mi się zastanawiać, czy trzeba zrezygnować z mięsa, czy warzyw.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11   » 
Strona 5 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Film "Ziemianie"
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile