Ameryka wycofuje się z Iraku. chwalebne, że ta brudna wojna dobiega końca, ale Irak jest pozostawiony w kompletnym nieładzie. Republikanie oskarżają Obamę, że haniebnie ucieka z Iraku
Szczególnie ostro ocenił politykę Obamy wobec Iraku republikański senator John McCain, były rywal Obamy w wyborach prezydenckich, oświadczając, że "historia oceni przywództwo tego prezydenta z pogardą, na którą zasługuje".
http://edition.cnn.com/2011/12/14/politics/obama-iraq-troops/index.html
Irak rzeczywiście jest zagrożony rozpadem lub wojną domową. Radykalne bojówki są w Iraku niezwykle aktywne. Ciekawym głosem jest stwierdzenie, że to Kurdowie mogą ustabilizować sytuację wchodząc w układ z szyitami, którzy dzięki temu nie wpadliby w orbitę Iranu.
http://www.bliskiwschod.pl/1323944593,0,zagrozona-autonomia-irackiego-kurdystanu
Jednocześnie współpraca szyicko–kurdyjska jest wciąż możliwa przede wszystkim dlatego, że jest alternatywą, która może zapobiec rozpadowi Iraku oraz wzmocnić przetrwanie koncepcji federacyjnej kraju. Umiarkowani politycy kurdyjscy zdają sobie zapewne sprawę, że w aktualnym układzie geopolitycznym rozpad Iraku nie byłby bynajmniej tożsamy z uzyskaniem większego zakresu suwerenności. Z punktu widzenia kurdyjskiej suwerenności autonomia, którą aktualnie posiadają iraccy Kurdowie w ramach federacyjnego państwa jest prawdopodobnie scenariuszem najlepszym z możliwych. Zakres owej autonomii zależy przede wszystkim od stabilności federacyjnego Iraku, ta zaś jest możliwa jedynie w przypadku współpracy wszystkich sił politycznych kraju, w tym, współpracy szyicko-kurdyjskiej.
Współpraca musiałaby jednakowoż objąć zagrożone eskalacją arabskie relacje szyicko–sunnickie. Ciągłość koncepcji federacyjnej wymagałaby bowiem od irackich polityków zgody na wzmocnienie marginalizowanych dotąd aspiracji sunnickich. Wzmocnienie sunnickiej części społeczeństwa, która w konsekwencji transformacji utraciła swe wpływy, mogłoby wyprzedzić ruch sunnickich radykałów.
Jednocześnie jednak współpraca powinna zabezpieczyć pozycję arabów szyickich. Zbalansowana kooperacja konieczna jest bowiem dla przyciągnięcia szyickiego żywiołu, szukającego wzmocnienia swojej roli poprzez kontakt z Teheranem.