Wld napisał: |
Jak na kraj zjebow w turbanach całkiem nieźle sobie poczynają. |
To jest doskonały przykład na to, że wystarczy ograniczyć maksymalnie wpływy obcych agentów i kraj może się rozwijać normalnym tempem. Podkreślam normalnym. W Polsce nie brakowało i nadal nie brakuje ludzi z takimi ambicjami, ale skutecznie ich się izoluje.
To teraz przekorne zdanie araba o Polsce.
Jak na kraj o w dużym procencie ludzi wykształconych pod krawatami to Polska jest w czarnej dupie.
Chciałbym widzieć statystykę, ile przypada w naszym kraju obcego agenta na jednego Polaka, wliczając w to wpływy z: Waszyngton, Moskwa, Berlin, Londyn, Watykan, Pekin, Jerozolima i jeszcze kilka. Kolejność przypadkowa.
.