Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:34, 14 Mar '10
Temat postu: Kochanowski: Polacy mają syndrom mentalności niewolników
Cytat:
Dzieci izraelskie jeżdżą trzy tysiące kilometrów do miejsc kaźni swoich dziadów i pradziadów. Dlaczego nam nic takiego do głowy nie przychodzi? To syndrom mentalności niewolników - twierdzi w rozmowie z "Wprost" Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski. - To tak, jakby nie chciało nam się walczyć o pamięć o bliskich, których rozjechano czołgiem. Mamy kompleks prowincjonalności - dodaje.
Jak mówił Kochanowski każdy chłopak i każda dziewczyna powinni pojechać na pole Bitwy pod Grunwaldem, do Muzeum Powstania Warszawskiego i do Katynia.
Niedawno rzecznik wystąpił do minister edukacji Katarzyny Hall o wprowadzenie w szkołach obowiązkowych wyjazdów do Katynia.
Kochanowski podaje przykład dzieci z Izraela, które przyjeżdżają do Polski, by obejrzeć m.in. obóz Auschwitz.
Jak można było zrobić z kogoś takiego Rzecznika Praw Obywatelskich?
Toż ten pajac powinien być raczej honorowym konsulem w Izraelu, a nie rzecznikiem praw obywatelskich w Polsce.
W naszych strukturach jest tylko jeden urząd który ma zadanie walczyć o prawa obywateli... i obsadzili go akurat takim żydowskim pajacem. Nosz ja pierdole!
Jak mówił Kochanowski każdy chłopak i każda dziewczyna powinni pojechać na pole Bitwy pod Grunwaldem, do Muzeum Powstania Warszawskiego i do Katynia.
Niedawno rzecznik wystąpił do minister edukacji Katarzyny Hall o wprowadzenie w szkołach obowiązkowych wyjazdów do Katynia.
On dobrze kombinuje. Żeby wysłać dzieci na OBOWIĄZKOWĄ wycieczkę do Katynia czy Grunwaldu , to taka przeciętna rodzina z np. Szczecina czy Lubina , no gdzieś z zachodniej Polski będzie musiała wziąć kredyt w ... banku
Niech zgłosi obowiązkowe wyjazdy do Arnhem , gdzie lądowali nasi spadochroniarze to se młódź chociaż zapali na legalu _________________ Myśl jest bronią.
Wysłałbym swoje dzieci na taką wycieczkę, pod warunkiem że przewodnikiem opowiadającym o historii tych miejsc będzie Jerzy Ulicki - Rek. W każdym innym wypadku, koncesjonowany przez izraelski rząd przewodnik będzie prawił o miejscu kaźni żydów, co dla Polaka mieszkającego w Polsce i interesującego się prawdziwą historią Polski byłoby raczej mało interesującym tematem, zważywszy na fakt że Jerzy obalił już dawno mit holokaustu, ale oficjalne źródła nie chcą przyznać się do porażki.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Jasne, dla dzieci politykow zorganizuja pewnie wycieczke do okoa swiata szlakiem ORP "Blyskawica". Dzieci do szkol chodza glodne, obywatele nurkuja w smietnikach wlaczac o przetrwanie, a ich rzecznik, na ktorego pensje wszyscy PRZYMUSEM musza oddawac czesc dochodow klepie takie brednie. Zal, wielki zal.
aimfor2, przydałyby się jakieś FAKTY a nie jedynie podejrzenia oparte o coś tak mało znaczącego jak podobieństwo słów.
Poza tym większość ludzi ma mentalność niewolników. Tak to już jest na świecie że muszą być pionki abyśmy mogli grać.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 317
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:47, 16 Mar '10
Temat postu:
Mam ostatnio takie samo uczucie, że są lepsze i gorsze narody. Niby Hitler umarł, hitleryzm zakazany, a jakoś wydaje się, że jego tezy są prorocze, są instrukcją. Otóż, Aryjska, zachodnia część Europy miała być ostoją panów i bogaczy. Słowiańska, wschodnia część, obozem poddanych i biedaków. I mimo wygranej wojny, przelanej krwi taka Polska czy inne państwa wschodniej Europy nadal klepią biedę. Zanosi się na to, że nawet za 50 lat nie dościgniemy zachodu, a nawet gdy by się na to zanosiło, obawiam się, że zrządzeniem losu, znów czeka nas jakiś potop Szwedzki, czy cuś takiego.
I jakoś każdy uważa za naturalne to, że taka Polska po 20 latach wolności nie może ruszyć z miejsca. Za to Niemcy po I wojnie, z totalnego krachu, głodu i zniszczenia w ciągu tego samego czasu tworzą potęgę światową. Albo jak zachodnia Europa w dwadzieścia lat po drugiej wojnie, osiąga poziom życia, na który taka Polska z najbardziej pracowitym narodem, nie osiągnie prawdopodobnie nigdy.
Dziś wschód Europy wyjeżdża do pracy, do zachodnich panów.
Prócz pierwszego roku w UE, jesteśmy tam pewno płatnikiem netto (o tym nikt nie mówi ?).
Nasz pseudo rząd zmniejszył wydatki, jest wzrost gospodarczy a deficyt będzie trzy razy większy od tego z zeszłego roku. To jakiś cud ekonomiczny ? To tak jakby wydawać więcej, mieć recesje, a za to mieć znacznie większe wpływy budżetowe. A może, jak to jakiś nie popularny polityk powiedział: "Nowe państwa członkowskie będą utrzymywać, starzejące się państwa starej Unii".
Nie rozumiem czemu ludzie tak uparcie powtarzaja ta fraze wzrost gospodarczy. Co ma wzrost gospodarczy do tego jak zyje sie przecietnemu mieszkancowi danego kraju. Patrzqac na to ludzie powinni masowo emigrowac do Chin, przeciez wzrost maja duzy i to od wielu lat. Z tym biednym wschodem i bogatym zachodem to macie sporo racji. Polska nie doscignie panstw zachodnich, gdyz nie ma czym. Nie ma bankow, przemyslu, energetyka tez w obcych rekach. Zachod juz dawno pozbyl sie konkurencji i zapewnil sobie spory rynek zbytu wsrod ludzi, ktorzy zadluzyli sie po uszy w ich bankach. Po raz kolejny na tym forum dla tych co nie widzieli:
Z tymi twoimi niewolnikami to jest tak jak z adidasami. Jesli jakiegos "modelu" produktu jest duzo na rynku to czasem nazwa tego modelu zastepuje nazwe produktu.
Przyklady: Coca cola, adidasy, rower ( przyjety od nazwy angielskiego producenta rover).
Wywod mega dziwny. Jesli w miasteczku jest 100 Polakow i kazdy to szewc, to czy to oznacza, ze jestesmy narodem szewcow?
Takie pierdoly troche. Zaglebianie sie w znaczenie slow niekiedy mija sie z celem. Chociazby slowo atom, od atomos - niepodzielny. Skoro starozytni mysleli, ze Slowianie byli niewolnikami, bo akurat znali ich po postacia niewolnikow to pozostalo takie znaczenie tego slowa, podobnie jak z atomem, ktory uwazano, ze jest niepodzielny, a teraz od tym wie dziecko z podstawowki. Tyle w temacie Slowian-niewolnikow.
A ja niewolnikiem się nie czuje, bo biorąc pod uwagę mój genotyp to raczej jestem wikingiem, choć niech mi ktoś powie jaki w sumie słowianie mają genotyp, co nas w sumie łączy, geny mamy tak wymieszane jak węgiel z pyłem. Nie jestem słowianinem, tylko tu żyję
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 192
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:49, 17 Mar '10
Temat postu:
Nowoczesne badania genetyczne wykazały, że charakterystycznym genem dla Słowian jest R1a1 (M17) - haplogrupa występująca w męskim chromosomie Y. Na kontynencie europejskim występuje on u Słowian z częstotliwością od 30% do ponad 60%:
amifor na zestawieniu brakuje Atlantów.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 54
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:03, 18 Mar '10
Temat postu:
Sprawa ze świńską grypą i szczepionkami wyraźnie pokazała, jaki jest ten człowiek. Taka osoba na takim stanowisku to istny oksymoron.
Proponowane przez niego wycieczki (pomijając fakt, że niektóre rodziny nie stać chociażby na podręczniki), to też świetny element indoktrynacji. Przewodnik wycieczki - dla młodego człowieka - autorytet, zgrabnie zaszczepi młodym Polakom jedyną i słuszną prawdę. Strach się bać.
Czekam aż ten człowiek (Kochanowski) zejdzie ze stołka bo rzecznikiem to on może jest; ale nie praw obywatelskich.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Dzieci izraelskie jeżdżą trzy tysiące kilometrów do miejsc kaźni swoich dziadów i pradziadów. Dlaczego nam nic takiego do głowy nie przychodzi? To syndrom mentalności niewolników - twierdzi w rozmowie z "Wprost" Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski. - To tak, jakby nie chciało nam się walczyć o pamięć o bliskich, których rozjechano czołgiem. Mamy kompleks prowincjonalności - dodaje.
