W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Prawda2.Info -> Forum -> Podania
Podanie o rejestrację numer 1422
Rozpatrzone:Pozytywnie, wynikiem , dnia 2009/03/20. Użytkownik: Kozak (liczba postów: 204)
Wysłane:01:43, 19 Mar '09
Temat podania:Alex Jones a Prawda (nie tylko o Obamie)
Treść podania: Do Administratora forum prawda2.info
Zwracam się do Administratora by umieścił mój temat rejestrując moją osobę jako użytkownika.
Moim celem jest wnieść własne, niekoniecznie całkowicie oryginalne spojrzenie na kwestię Prawdy.
Chęć dołączenia dojrzała we mnie ostatecznie po dyskusji na forum nad filmem o Obamie. Jako że możliwość skomunikowania się z Wami jest możliwa jedynie w ten sposób, postanowiłem spróbować zarejestrować się jako użytkownik. Chciałbym zatem rozszerzyć nieco paletę dostępnych sposobów uzyskiwania wiedzy i rzucić nowe światło na poruszane zagadnienia.


Propozycje tematów (oprócz poniższego):

1. NWO szczegółowo przewidziane w dziełach Dostojewskiego
2. Dlaczego nie ufam Davidowi Icke’owi – analiza
3. Total Onslaught – pomijane źródło Prawdy

Alex Jones a Prawda (nie tylko o Obamie)

„Gdzież jesteś, jeśli nie ma Cię w tobie samym? A choć tyle przeszedłeś, dokądże dobrnąłeś zaniedbując siebie? Zadaniem twoim jest osiągnąć pokój i prawdę jedyną, więc trzeba Ci wszystko odłożyć, a siebie tylko mieć przed oczyma.”
„Wielkim cieszylibyśmy się pokojem, gdybyśmy przestali zajmować się cudzymi słowami i sprawami, które do nas nie należą.”

Tomasz à Kempis

Skąd bierze się fenomen Alexa Jonesa jako truthseekera, dostrzegany nawet wśród chrześcijan ?
Przyznaję, że działania człowieka samotnie walczącego o prawdę dla milionów słuchaczy z wypiekami na twarzach czekających jak ich idola zawiną w świetle kamer, następnie potańcują kujawiaka na komisariacie i być może zresetują łbem w ścianę oraz (gdy przestanie być potrzebny) uczynią laickiego świętego, mogą być źródłem tak bardzo elektryzujących doznań emocjonalnych, ale emocje biegunowo odlegle są od rozsądku.
Bo być może tylko o to chodzi… Tania i sztuczna sensacja, jako proteza ZROZUMIENIA, widzenia przez te bzdury.
Jeżeli AJ jest chrześcijaninem, jak twierdzi w oświadczeniu na początku filmu Dark secrets of Bohemian Groove, dlaczego nie uświadamia na temat prawdziwego remedium na zło na świecie, jak Oni to czynią ? Wg ostatniej księgi biblijnej – Apokalipsy satanistyczny NWO jest nie do zatrzymania. Od czasów wieży Babel Pan Tego Świata pragnął zjednoczyć ludzkość pod egidą jednego języka, jednej kultury, ekonomii państwa światowego (stąd brednie o świecie bez granic z ust największych zwyrodnialców świata) by ją wreszcie zjednoczyć pod jego panowaniem. Zamiast aktywizując i podburzając do walki skłonić do odkrycia Wewnętrznej Wolności i przygotowania się na nadejście tego, który podczas swego powtórnego przyjścia zniszczy NWO i jego agentów zwodzicieli. Czy zniszczy również Jonesa?
Jones „sprawia, że ludzie znów czują, że to oni rządzą, wiedzą, znają prawdę najwyższą, nawet kiedy on ich zdradza”. To tylko taki Obama ruchu antyNWO na którego się napalacie. Teza i antyteza: Każdy Obama ma dziś swego Jonesa.
„Powstrzymamy wasz rząd światowy, nie jesteśmy Waszymi niewolnikami” bla bla bla. Dorośnijcie wreszcie, najwyższy już czas. Ależ jesteście niewolnikami. Tylko kto z Was może Wam to powiedzieć…
I jeszcze ten bełkot o internecie, podlizywanie się internautom: „Jednak mamy internet, alternatywne media, dlatego chcą teraz regulować i zamknąć internet, ale spóźnili się. Grają według zasad z XIX i XX wieku, a jest XXI wiek, wiek oporu wobec tyrani, więc to będzie ostra walka [chrześcijańska ?] z wolną ludzkością w jednym narożniku i NWO w przeciwnym. Każdy z was się liczy i musi się zaangażować w tę walkę bo jest to sprawa życia i śmierci.” Jasne. I jeszcze ta obligatoryjna konieczność zaangażowania. A jeśli nie zaangażujesz się to mocodawcy Waszego idola dowalą podatek od niezaangażowania się regulowany przez Antidefetistic Act? Zaiste, to walka o stawkę większą niż życie. Wieczność całą.
Po wojnie NKWD założyło pewną organizację spiskową by wyłapać młodzież niedobitą w powstaniu wypisując na ulotkach coś na kształt „Ludzkość jest na historycznym rozdrożu. Siły globalizmu dążą do absolutnego despotyzmu. Spójrz do lustra, przelicz koszty i zdecyduj, czy pozwolisz historii znów się powtórzyć? Czy staniesz twardo z ludźmi kochającymi wolność, by powstrzymać ukończenie budowy światowej dyktatury?”
Właśnie: „czy pozwolisz historii znów się powtórzyć?” Kiedy zrozumiecie, że AJ robi Wam wodę z mózgu ??? A wy się podniecacie jak prawiczki w burdelu: „Ten fylm o Obamie jest zaebysty!!” „Chrześcijanie” jak Orion: „Pełny film, chyba ze 2 godziny. Widziałem wczoraj pierwszą godzinę – NIESAMOWITY! Okazuje się, że Ohhh... Bummer (Obama!) zdążył już złamać swoje wszystkie wyborcze obietnice. Okazały się zupełnym…” i bla bla.
Może jak obejrzy drugą godzinę to wytrzeźwieje…
Historia się powtarza: Where have all the flovers gone ? Gone to graveyards every one. When will they ever learn?When will they ever learn? Zanim jednak wszyscy jak jeden pójdziecie do gleby pokażcie, że jesteście prawdziwymi mężczyznami. Ale na to musicie najpierw dojrzeć.

A gdyby ktoś Wam dziś powiedział, że żyjecie w czasach 5tej z 7miu plag Apokalipsy stanowiących jej horyzont czasowy, której nie możecie zapobiec, czy zmieniłoby się coś w Waszym postępowaniu ?? Zakładając, że macie najzieleńsze choćby pojęcie o czym mowa. (Jeżeli np. niewielki % ludzkości wie o Prawdzie, zawartej chociażby w multimedialnych pracach prof. Waltera Veitha, zawierających szczegółowy opis tego procesu – setki naukowych dowodów – oraz takiego typu ludzi jak Wy i konsekwencjach Waszego postępowania nie tylko dla Was.) Zamiast być Jej rozsadnikiem, jesteście Jej tłumicielami, spacyfikowani przez cwaniaków NWO wmawiającymi Wam, że Ją znacie i nie powinniście jej zamienić na żadną inną, bo to zdrada ideałów WALKI (!?!) z NWO. Pomyślcie o tym: „Nie ma większego niewolnika nad myślącego, że jest wolny”. Jedyna walka to nie w płytach czy wlepkach waszej tzw. prawdy, tylko o to co będzie w waszych bańkach, jeżeli nie jesteście do końca niewolnikami–dyzmózgami NWO i tli się tam jakaś iskra Prawdy o wewnętrznej wolności, pomyślicie o Niej przed snem. To ważniejsze, niż informacje na wszystkich forach świata. „Jest w mojej mocy służyć Bogu lub mu nie służyć. Gdy mu służę dodaję coś do mojego własnego dobra i do dobra całego świata. Gdy nie służę, tracę dobro własne i pozbawiam świat tego dobra, które było w mojej mocy stworzyć” Tołstoj

Pomyślcie, drodzy forumowicze czy człowiek, któremu wierzycie, mieniący się chrześcijaninem powinien zachowywać się w ten sposób? Nie mówię jedynie o jego zaciekłych polemikach i emocjonalnych wystąpieniach, lecz jego stosunek do prawdy i rzetelności naukowej jako człowieka. Wiecie co charakteryzuje chrześcijanina, czy bazujecie w tej kwestii na wiedzy zaczerpniętej od Antychrysta siedzącego w mieście wybudowanym na siedmiu wzgórzach, bądź jego agentów ? (Ap 17)

Absurdalny krąg wzajemnej adoracji manifestujący swą działalność przez poklepywanie się po ramieniu to jedyne na co Was stać?
Gdybyście tyle energii co ładujecie w te bezpłodne dyskusje i tłumaczenia filmów poświęcili – choć jednego wieczora – na lekturę Apokalipsy, proroczej Księgi Daniela czy obejrzenie chociażby któregoś z wykładów Total Onslaught, nie rozjaśniłoby się w dyńce choć na chwilę ?? A może nie czytaliście nigdy tej książki bo ma za mało obrazków i jest za gruba? Przyznajcie w duchu. Dlatego, żeby zbytnio Was nie przemęczać proponuję jedynie dla odmiany po bzdurach na forum i Waszej higieny umysłowej pierwsze z brzegu fragmenty dotyczące przyszłości i Prawdy w niej zawartej. Ponoć Was Ona interesuje.
Zwracam się do chcących poznać Ją bez względu na wyznanie. Odrzućcie cynizm i sarkazm tak często prezentowany na forum wobec chrześcijaństwa. Do jej poznania potrzebny jedynie umysł otwarty wobec innych poglądów i krytyczny wobec dotychczasowych, które są jak ubranie – zmieniasz, gdy znajdziesz lepsze, bardziej dopasowane (teoria do rzeczywistości). Moje słowa nie popierają ani zaprzeczają Waszej prawdzie ani światu przez nas obserwowanemu; te słowa to żadne sekciarstwo religijnego fanatyka, patrzymy na te same fakty, zjawiska i procesy, na wspólnej płaszczyźnie spotkać możemy się wszyscy „Tak możemy to zrobić!” Nie uzurpuję sobie prawa do głoszenia jedynej prawdy, mimo, że piszę o rzeczach nie do przyjęcia dla wielu użytkowników tegoż forum.
Zrozumcie, że są dziś – jak w piekle Dantego – wewnętrzne kręgi zrozumienia Prawdy dla różnych grup ludzi, dawkowanej po kropli przez władców informacji: „Nie uwierzyli w NWO uwierzą w naszego człowieka. Wielki Brat już o to zadba.” Ci ludzie są nie do pokonania, znają wasze ruchy z wyprzedzeniem. Pop kultura – wszystko w różnorodności ale od Jednego: Forda, Warhola czy Rockefellera.
Wy tu zajmujecie się jedynie informacją (formacją kulturową przez informację) a nie rozumieniem wszystkich konsekwencji jej przekazywania. Odkryć PRAWDĘ to z człowieka inteligentnego stać się MĄDRYM. To forum potwierdza że wszyscy możemy ją dostrzec, i poznać, zrozumieć. Bo nie po to jest światło Prawdy, by pod korcem stało „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”
Tylko Prawda – zawarta również w nazwie forum – wyzwala ostatecznie. Wolność jest wewnątrz, zwłaszcza, gdy poza wami jest jej coraz mniej. „Poznacie prawdę, a prawda Was wyzwoli” (J 8,32) Dostrzeżcie tego, który jest "drogą, Prawdą i życiem". „Chociaż jednak uczynił On przed nimi tak wielkie znaki, nie uwierzyli w Niego, aby się spełniło słowo proroka Izajasza, który rzekł: Panie, któż uwierzył naszemu głosowi? A ramię Pańskie komu zostało objawione? Dlatego nie mogli uwierzyć, ponieważ znów rzekł Izajasz: Zaślepił ich oczy i twardym uczynił ich serce, żeby nie widzieli oczami oraz nie poznali sercem i nie nawrócili się, ażebym ich uzdrowił”

Nie spodziewam się pozytywnych wpisów poniżej. Chcę jedynie uwagi ze względu na otwartość tych, którzy są powołani by móc je przeczytać, by pozytywna refleksja mogła się pojawić. Ponieważ „Jeśli nazwali Belzebubem Pana domu, jakże nazwą Jego sługi? I czy słudzy będą mogli się buntować, skoro Pan się nie buntuje, nie nienawidzi ani nie przeklina, lecz – spokojny w Swej sprawiedliwości – kontynuuje Swe dzieła, odkładając sąd na inną chwilę, gdy spróbowawszy wszystkiego, aby ich przekonać, zobaczy, że uparcie trwają w Złu? Nie. Słudzy nie będą mogli czynić tego, czego Pan nie czyni, lecz raczej będą Go naśladować myśląc o tym, że oni są grzesznikami, a On – bez grzechu.” „Nie bójcie się więc tych, którzy Was nazwą “demonami”. Nadejdzie dzień, w którym prawda zostanie poznana. Wtedy zobaczy się, kto był “demonem”: wy czy oni..”

Dlaczego nigdy nie przeczytaliście na forum takich słów ?...

Poniżej pojawią się zapewne epitety jak agent kościoła (nic dalszego od prawdy), czy chrześcijaństwa promujący wyzwalanie przez czytanie.
Prawdą byłoby: Na pewno chrześcijanin i rozumienie zasad rządzących światem. Zamieniający Vatican assasins Phelpsa i Ręce precz od tej książki Van Helsinga na BIBLIĘ i Naśladowanie Chrystusa Kempisa, jako jedyne remedium na bolączki mieszkańców tego (niebawem ostatecznie i na zawsze zniszczonego) świata.

Powiecie, że eskapizm, że to „podważa zasadność istnienia NASZEGO FORUM!!”. A jeśli to jedyna droga? Brandzlowanie się informacjami o kolejnych przyczynkach wyłaniania się Nowego Porządku (z Chaosu) coś Wam daje poza niepokojem (o który tylko IM chodzi)? Nie jesteście w tym punkcie lepsi od codziennych widzów dzienników telewizji katolickiej czy laickiej – to i tak dwie strony tej samej fałszywej monety, powodującej wodzenie widzów za piłką do tenisa. „Masoni i libertyni” kontra „czarna mafia”, Bestia vs. Nierządnica, teza i antyteza.
Pytanie które powinniście sobie zadać to : czy chcę nadal być kukiełką Pana świata materii, czy w zrealizowaniu celu szczęśliwości powszechnej analizuję chociażby alternatywne metody poznania Prawdy, zwłaszcza jako wielbiciel Jonesa bądź New Age ?

Prawda Wewnętrznej Wolności jest jak Skała. I choćby przyszło tysiąc Jonesów i na widok Jej i waszej niezłomności zapluło się przez megafony krzycząc Wam do ucha – nic Was nie ruszy.

Nie słuchajcie jazgotu świata i Waszych kłótni, niszczycielskich wobec Waszego wnętrza. Posłuchajcie raz Boga, pomyślcie czy z tym, co już o nim wiecie z czystym sumieniem możecie powiedzieć, ze jest zadowolony z tego jakimi Was widzi? W co wierzycie: w (zakłamany nawet Waszym zdaniem) świat, czy w Prawdę ?

Bądźcie pozdrowieni cokolwiek myślicie o wyrażonych powyżej słowach. Nie obruszajcie się a starajcie zrozumieć. Życzę dużo wewnętrznego spokoju dla Was wszystkich.
Twoja ocena:

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile