O goleniu

wunderwaffel · Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425

Inwigilacja NWO jest już wszędzie. Mówią ci co jeśc, pić, co golić (i jak Cool

). Ale to już jest paradoks nad paradoksami. http://rowery.onet.pl/2607,1556525,artykuly.html

Cytat:

Niektóre rytuały mają korzenie ukryte głęboko w przeszłości, podobnie było z goleniem nóg przez kolarzy. Gdy profesjonalne ściganie rodziło się w bólach na przełomie XIX i XX wieku, kolarze jeździli w długich, wełnianych skarpetach i tweedowych spodniach. Gdy je zdjęli, okazało się, że nogi już mają ogolone.

Co o tym myslicie?

Guru7

przesadzasz, czytalem to juz wczesniej i nie doszukalem sie nic ponadto co jest opisane w artykule
jedyne co mnie zainteresowalo to nagle znikniecie wlosow po zdjeciu skarpet Laughing

Aya Sophia

Wunderwaffel , dobrze ze jestes ze Szczecina, bede Cie mógł pacnąć...Całe szczęscie, dobra wiadomosc jest taka ze wzrośnie Ci limit na posty Laughing

_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"

Easy_Rider

U kolarzy to golenie nóg można jeszcze jakoś wytłumaczyć, ale w większości pozostałych dyscyplin sportowych golenie nóg przez mężczyzn nie ma innego uzasadnienia poza modą. Wcześniej przyszła moda na golenie nóg u kobiet, zresztą wzgórków łonowych też.

Wszędzie zaczynają dominować kurewsko-pedalskie trendy. Zaczęło się od tych anorektycznych modelek, które dla spedalonych dyktatorów mody miały być wizualnym substytutem chłopców, a ludzie to kupili. To widać po odzieży - dotyczy to np. kurtek męskich zimowych, gdzie brzegi kaptura są obszyte kożuszkiem - niegdyś ewidentnie atrybut odzieży damskiej. Podobnie jest z kozaczkami męskimi. To są może pierdoły, ale to wszystko jakoś tak zgrabnie wpisuje się w tę tendencję promocji homoseksualizmu.

Ktoś powie: kiedyś mężczyźni nosili koronki i żaboty. Zgoda, ale nie miało to wtedy żadnych kontekstów homoseksualnych, tym bardziej, że obowiązkowo nosili do tego białą broń. W końcu - w przyrodzie jakoś tak jest, szczególnie u ptaków, że bardziej strojne, ubarwione i okazałe są samce, a samice - szare i niepozorne.

Natomiast wracając do owłosienia - pojawia się pytanie natury medycznej: czy w przypadku ludzi jest to tylko zbędny atawizm i czy w związku z tym można je bezkarnie usuwać?

King Crimson

Easy, absolutna zgoda. To co teraz się wyprawia w stylu bycia, w modzie etc. to przerasta wszelkie normy. To że jest jakaś uniformizacja (garnitury i inne pierdoły trudno niech stracę) ale to że ktoś się ubiera na co dzień jak niunia z journala to zasadnicza przesada. Mam kilku takich znajomych, oczywiście jak się nadarza okazja jeżdżę po nich jak po łysej kobyle. Kożuszki, obcisłe koszulki, sweterki, kurwa brylantynki, solarki, haha Very Happy

A najzabawniejsze jest to, że są święcie przekonani, że mają styl rotfl. Pysk warto czasem ogolić, żeby nie wyglądać jak mieszkaniec centralnego, ale tors, nogi, pachy? Pożyjemy zobaczymy, pośmiejemy się Smile

neira

jak rozumiem uroczy cristiano ronaldo nie jest w waszym typie Smile

_________________
www.varia.pinger.pl

Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie.
— Mark Twain

Aya Sophia

Bossssz Neira, tak - piłkarsko - ale do łóżka bym go nie wpuścił Wink

_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"