W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
WTC 1 - czy tak wygląda boeing?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 5242
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Max




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 28
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:02, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolega racjonalista dość dobrze wyjaśnił na czym polega "rewelacyjność" tych filmików........ co film o takiej jakości wg Ciebie pokazuje jeśli nie samolot?

Easy, rozumiem, tylko wykaż, że wieże nie mogły się zawalić skoro nie były przygotowane na takie uderzenie i na takie uszkodzenia? Widok budynków palących się wiele godzin niczego nie dowodzi, ponieważ nie trafił w nie samolot pasażerski lecący z dużą prędkością....... Wydaje mi się, że dość oczywiste jest naruszenie kontrukcji (nie tylko przez płonące paliwo, ale własnie przez samo uderzenie) przy takim trafieniu jakie miało miejsce w przypadku WTC. Proszę Cię znajdź mi analizę, która mówi inaczej.......
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:17, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do ostatniego filmu - przez 30 s słychać ten niski, buczący dźwięk rzekomego boeinga, na nie zmienionym poziomie, a przecież powinien narastać i raczej trudno zakładać, że będzie słyszalny już z odległości 7 km (droga wykonana w ciągu 30 s przy prędkości 850 km/h). Dźwięk dziwnie taki sam, jak na filmach stacji telewizyjnych, nie będący zresztą dźwiękiem rzeczywistego boeinga. Prędkość - coś jakby za mała. Ten sam efekt chowania się w całości samolotu za WTC2, bez żadnych objawów zderzenia na linii przenikania, tak jakby w ogóle nie doszło do kolizji (a jeżeli doszło, to pod tak małym kątem w stosunku do ściany, że najpierw musiałoby odpaść skrzydło, a kadłub odbić się od ściany i spaść na dół). Dziwny instynkt "przypadkowego" obserwatora, który skądś wie, że nadlatuje samolot i w tym momencie robi zoomem szerszy plan, skręcając jednocześnie kamerę w prawo.
Już się chce rzygać od tych "dowodów" z samolotami w tle.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:31, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy , samolot dlatego leci wolno bo filmik jest pokazany w zwolnionych obrotach. Nie zwróciłeś uwagi na zniekształcony dźwięk Confused Odgłos samolotu faktycznie słychać już na dobrych kilka sekund przed uderzeniem , ale mnie też zastanawia troche sam moment zetknięcia sie z wieżami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Max




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 28
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:32, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No przy takich argumentach to faktycznie dyskusja nie ma sensu Smile To trochę przypomina opowieści o UFO....... Rozumiem, że to wszystko hologramy a ta cała masa zdjęć i nagrań oraz relacji naocznych świadków to mistyfikacje lub też podstawieni agenci CIA? Wszystkie puzzle się układają Laughing W sumie to chętnie bym posłuchał jeszcze jakiś rewelacji, aczkolwiek Twoje wywody o słyszalności lub nie dźwięku, oraz o jego wysokości są dla mnie przerażające.............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AndrzejH




Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 522
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:05, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
widziałem te zdjęcia ale jakoś nie widzę na nich foteli lotniczych, to nie są przypadkiem szczątki pracowników Pentagonu? nie wiesz przypadkiem czy gdzieś była analiza lub informacja jakich szczątków dotyczącą te zdjęcia? pracowników czy pasażerów?



Dokładnie nad tym samym się zastanawiam. Zwłaszcza chodzi mi o dwa pierwsze zdjęcia. Wyraźnie widać, że na zdjęciu numer 1 zwłoki leżą na jakimś fotelu. Widać nawet sprężyny wystające za zwłokami. Natomiast nie mam pojęcia czy to zwłoki pasażera samolotu. Przydałby się jakiś opis do tych fotek.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:40, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Outlaw - popatrz na ruchy ludzi na pierwszym planie i ruchy smugi dymu wychodzącej z WTC1 - uważam, że wcale nie wyglądają na spowolnione, albo w bardzo minimalnym stopniu, nie pozostającym w związku ze stopniem spowolnienia ruchów samolotu i jego domniemanego dźwięku. Pojawia się pytanie, dlaczego nie słychać rozmów znajdujących się obok ludzi, co pozwoliłoby ocenić stopień spowolnienia filmu? Całą ścieżkę dźwiękową wypełnia wypełnia tylko ten odgłos samolotu, być może spowolniony odpowiednio do prędkości jego lotu, ale nie pozostający w związku z realną prędkością nagrywania filmu.

Do Maxa - najpierw co do rozdzielczości filmów - nie wiem, co ta rozdzielczość miałaby zmienić. Jeżeli potrzebny jest rysopis człowieka, to wystarczy obrazek o rozdzielczości 80x80 pikseli, gdyż w tym momencie nie jest istotne, czy ma on pryszcze lub wągry. Podobnie z WTC - w podanej rozdzielczości widać, że samolot cały wchodzi w budynek jak w masło - czy w wyższej rozdzielczości okazałoby się, że jednak skrzydła i ogon odpadają, jak to powinno mieć miejsce? Albo czas zawalania - jeżeli w niskiej rozdzielczości czas ten wynosi 10 s, to w wyższej wynosiłby 20 s? Dla mnie najbardziej istotne są okoliczności nagrania tego filmu, jednoznacznie sugerujące reżyserię. Jeżeli celem nagrania filmu braci Naudett była akcja strażaków na ulicy związana z rozszczelnieniem gazu (to też był element spisku - fałszywy alarm telefoniczny), to skąd operator wiedział, że nagle musi, pozornie bez sensu, skierować kamerę do góry, na WTC i trzymać ją tam przez chwilę, jakby oczekiwał na coś, o czym wiedział, że nastąpi?

Jeszcze co do wytrzymałości WTC - nie kto inny, tylko ich główny konstruktor powiedział, że były obliczone na uderzenia kilkunastu takich samolotów (są na ten temat dostępne filmy), a największym problemem wytrzymałościowym przy tego rodzaju budowlach nie są samoloty, lecz nieporównywalnie silniejszy napór wiatrów o dużej prędkości. Gdyby WTC nie wytrzymywały uderzenia boeinga, to zawaliłyby się zaraz po uderzeniu.

Natomiast co do twojego ostatniego postu - rozumiem, że jest to z twojej strony wyraz rozpaczy wobec załamania się wizji świata przedstawianego przez podręczniki i media. Zastanów się więc, czy chcesz nadal uczestniczyć w tym forum, gdyż może to być niebezpieczne dla twojej psychiki. To nawet gorsze niż pornografia, gdyż już dawno temu Stefan Kisielewski powiedział, że "nic tak nie gorszy, jak prawda".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:07, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

model myslenia zaslepionego spiskiem

lepiej wierzyć jednemu konstruktorowi niż tysiącom naocznych świadków

konstruktor powiedział ze wytrzyma kilkanascie Question Laughing uderzeń samolotów

wniosek: samolotów nie było ,przepraszam czy konstruktor wspominał o odpornosć na ufo?

pewien polski konstruktor też twierdził ze pewien dach wytrzyma napór sniegu i co ,katastrofa w katowicach

teoria jedno praktyka drugie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:22, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AndrzejH napisał:
Voltar napisał:
widziałem te zdjęcia ale jakoś nie widzę na nich foteli lotniczych, to nie są przypadkiem szczątki pracowników Pentagonu? nie wiesz przypadkiem czy gdzieś była analiza lub informacja jakich szczątków dotyczącą te zdjęcia? pracowników czy pasażerów?



Dokładnie nad tym samym się zastanawiam. Zwłaszcza chodzi mi o dwa pierwsze zdjęcia. Wyraźnie widać, że na zdjęciu numer 1 zwłoki leżą na jakimś fotelu. Widać nawet sprężyny wystające za zwłokami. Natomiast nie mam pojęcia czy to zwłoki pasażera samolotu. Przydałby się jakiś opis do tych fotek.


nie mam pojęcia jak powinny wyglądać zmiażdżone i spalone fotele
ale na pierwszych fotkach po prawej stronie widać podwójne łuki jeden za drugim co wy na to moze to pozostałosci szkieletu fotela
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:51, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wydaje mi sie że to mogą być szczątki osób pracujących przy biurkach, trudno mi jest sobie wyobrazić by w takiej eksplozji samolotu i uderzenia w budynek, pozostały całe zwłoki,, nie rozszarpane w strzępy, na drugim zdjęciu widać jakąś osobę w niespalonym ubraniu, ale w sumei nie jestem pewien więc nie przesądzam z góry że nie bo nie

trudno się wypowiadać, w każdym razie zdjecia te mogą ale nie muszą przedstawiać pasażerów, warto poszukać na ten temat informacji, czy rodziny mialy dostęp do ciał czy też dano im tylko urny z prochami? gdzies cos o tym czytalem...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:15, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ta dyskusja o spalonych zwłokach i fotelach robi sie troche nudna.Dajcie spokój, jest masa innych dowodów nad którymi można podyskutować. Wydaje mi sie że niektórzy z was ,jakby tam byli to nawet by zrobili sekcje zwłok aby poznać przyczyne zgonu Confused

ps. nie ma zadnego dowodu na to , że te ciała pochodzą z WTC lub pentagonu, równie dobrze zdjęcie mogło być zrobione w 2005 roku
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pafka




Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 383
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:52, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio napisał:
konstruktor powiedział ze wytrzyma kilkanascie Question Laughing uderzeń samolotów
wniosek: samolotów nie było ,przepraszam czy konstruktor wspominał o odpornosć na ufo?
pewien polski konstruktor też twierdził ze pewien dach wytrzyma napór sniegu i co ,katastrofa w katowicach
teoria jedno praktyka drugie

Nie rozumiem skąd ten śmiech. Zgodzę się, że Easy czasami lubi puścić wodze fantazji, ale w tym przypadku mówi prawdę.
Człowiek, ten powiedział dokładnie - cytuję: "Budynek najprawdopodobniej wytrzymałby wielokrotne uderzenia Boingów 707" Wypowiedź ta miała miejsce w styczniu 2001, więc nie ma mowy o ewentualnej próbie wymigania się od odpowiedzialności. Dodatkowo facet zginął pod gruzami ponieważ próbował ratować swoich kolegów z biura. Można go znaleźć na liście ofiar pod nazwiskiem Frank A. DeMartini.
Ciosem poniżej pasa jest również porównywanie konstruktora drapaczy chmur do domorosłego inżyniera po zaocznych. Nieładnie, oj nieładnie!

http://video.google.com/videoplay?docid=-3281135121622917423
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:20, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i bardzo elegancko o to mi chodziło

jest niesamowita róznica jak ktoś jest zaslepiony nienawiścią do dzieci rozpustnych matek i pisze posta w tym stylu:

" były obliczone na uderzenia kilkunastu takich samolotów (są na ten temat dostępne filmy)"

i twoje tłumaczenie Pawka cytuje:

"Budynek najprawdopodobniej wytrzymałby wielokrotne uderzenia Boingów 707"

NAJPRAWDOPODOBNIEJ

najprawdopodobniej facet za bardzo zaufał swojej konstrukcji
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:24, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio teraz to chyba żartujesz, trzeba być niespełna rozumu by wierzyć że wierze runęły od uderzeń samolotów
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:26, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chodziło mi tylko o samo istnienie boeingów

Easy_Rider stosuje właśnie takie zagrywki ,wybiurczo traktuje powszechnie dostepne informacje tylko na swoją(???) korzyść
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pafka




Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 383
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:50, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio napisał:
Easy_Rider stosuje właśnie takie zagrywki ,wybiórczo traktuje powszechnie dostepne informacje tylko na swoją(???) korzyść

Proponuję pominąć kwestię "co mówi, a czego nie mówi Easy Rider", bo nie wynika z tego nic oprócz niepotrzebnych pyskówek.

Obiektywnie patrząc na to nagranie trzeba powiedzieć, że słowa "najprawdopodobniej" pan DeMartini używa w stosunku do wielu uderzeń samolotów (5,10, może więcej - nie wiem). Jeżeli mowa o jednym zderzeniu, to mówi on, że WTC były projektowane na uderzenie maksymalnie obciążonych Boeingów 707, (zatem nic nie powinno się stać). Nie wiem czy widziałeś jak wyglądały rdzenie WTC. Prawie pięćdziesiąt pionowych kolumn, wszystkie powiązane ze sobą co piętro. Porównanie WTC do siatki przeciw komarowej, a samolotu do ołówka świetnie oddaje stan rzeczy.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że inżynierowie, specjaliści od budowy drapaczy nie mają pojęcia o czym mówią?! Hmmm... Wink
I nie wykręcaj się Easy Riderem. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:59, 26 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I tutaj dochodzimy do kwestii nie tylko rdzenia ale tej "siatki" zewnętrznej wykonanej z belek o grubości 50 cm i pięknie wyciętego zarysu skrzydeł na samych koniuszkach...



to tak jakby rzucić jajkiem w przecinak do jajek... Wink

ktoś to dobrze kiedyś ujął: uderzenie boeinga w budynek jest równoznaczne z tym że budynek uderza w samolot z taką sama prędkością, to teraz wyobraźmy sobie samolot stojący na ogonie i na ten samolot spada ta kratownica, co się stanie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Max




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 28
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:36, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do Easy, co do obrazów to przeczytaj sobie post racjonalisty..... jeśli dalej będziesz pisał tego typu dziwactwa na temat obrazu to niestety chyba nic już Cię nie przekona.
Co do przeciwników oficjalnej wersji. Na innym forum znalazłem świetne posty i mam zgodę na ich cytowanie od autora (mariush - http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=5509).

"Wieże WTC nie powinny się zawalić na skutek następstw uderzenia każdego z Boeingów 767, wszakże były zaprojektowane tak, aby oprzeć się niemal identycznemu Boeingowi 707.

Nieprawda.

------------------------

Wieże WTC zostały zaprojektowano tak, aby mogły wytrzymać uderzenie samolotu Boeing 707-320B podchodzącego do lądowania w trudnych warunkach pogodowych (np. w czasie silnego zamglenia). Te założenia określiły parametry samolotu modelowego:
- szybkość: 180 mph = 290 km/h = 80 m/s
- masę: 263 000 lb. = 119 tys.kg (masa maksymalnie obciążonego samolotu: 152, 5 tys. kg pomniejszona o 33, 5 tys. kg = 45 tys.l paliwa-> zbiorniki pełne w połowie)

Samoloty Boeing 767-200ER zderzające się z WTC miały podobna masę ok. 130 tys. kg. W tym:
- puste samoloty: 186 tys. lb. = 84, 5 tys. kg;
- paliwo: ok. 10 tys. U.S. gal. = 39 tys. l = 30 tys. kg;
- cargo: ok. 5 tys. kg;
- ludzie + bagaże (osób: 97 (AA 11), 70 (UA 175)): do 10 tys. kg

FEMA: 124 tys kg
MIT :127 tys. kg
NIST: 129 tys. kg

Szybkości samolotów w czasie zderzenia:

- wg FEMA/ASCE Report
AA 11 (WTC 1) = 470 mph = 756 km/h = 210 m/s
UA175 (WTC 2) = 590 mph = 950 km/h = 264 m/s

- wg NIST Report
AA 11 (WTC 1) = 440 mph = 708 km/h = 197 m/s
UA 175 (WTC 2) = 540 mph = 869 km/h = 241 m/s

- wg MIT (E. Kausel)
AA 11 (WTC 1) = 429 mph = 690 km/h = 192 m/s
UA 175 (WTC 2) = 537 mph = 864 km/h = 240 m/s


Energia kinetyczna zderzeń (dla samolotów z 9/11 przyjęto minimalne z podanych wartości ich masy i szybkości)

E = mv²/2


E (model) = 381 mln J = 0,38 GJ
E (AA 11 -> WTC 1) = 2286 mln J = 2,29 GJ = 6,0 * E(model)
E (UA 175 -> WTC 2) = 3571 mln J = 3,57 GJ = 9,4 * E(model)

Jak widać energie zderzeń obu samolotów wielokrotnie przekraczały parametry przyjęte w założeniach wytrzymałościowych konstrukcji wież WTC (6,0 i 9,4 razy). Można powiedzieć, że już same uderzenia samolotów były „śmiertelnymi ranami” zadanymi budynkom...

opracował: mariush

Źródła:
http://www.nae.edu/nae/bridgecom.nsf/webli...ridge-v32n1.pdf
http://web.mit.edu/civenv/wtc/Towers%20Los...p;%20Beyond.pdf
http://wtc.nist.gov/NISTNCSTAR1CollapseofTowers.pdf
http://www.fema.gov/pdf/library/fema403_ch1.pdf"

Rozumiem, że taki argument Was pewnie nie przekona. Przedstawcie swoje. Strasznie jestem ciekaw czy Pan DeMartini po wydarzeniach z 11.9.2001 dalej trwałbym przy swoim stanowisku..... niestety tego się już nie dowiemy. To, że kiedyś mówił o wytrzymaniu kilku uderzeń niczego nie dowodzi. Miał pewnie na mysli 707 (na takie uderzenie WTC były zaprojektowane) uderzające przy pewnej prędkości, nie sądze żeby myślał o zdarzeniu takim jakie miało miejsce.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:40, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pafka napisał:
Scorpio napisał:
Easy_Rider stosuje właśnie takie zagrywki ,wybiórczo traktuje powszechnie dostepne informacje tylko na swoją(???) korzyść

Proponuję pominąć kwestię "co mówi, a czego nie mówi Easy Rider", bo nie wynika z tego nic oprócz niepotrzebnych pyskówek...


I nie wykręcaj się Easy Riderem. Smile


tu nie chodzi o Easy_Rider, do niego nic nie mam prywatnie Cool naswietlic natomiast chciałem przeogromną nięchęć i zacietwierzenie zwolenników (?)teori braku samolotów w stosunku do oczywistych dowodów na ich istnienie

gdyby wtc wleciał hologram to skąd dziura w scianie w kształcie boeinga,
wycięta laserem?
czy też może elegancko zrobiona przez sapera artyste za pomocą mikro ładunków wybuchowyc
oczywisty dowód w postaci relacji 1000 osób jest wystarczający chyba że ktoś przedstawi kontrargument że głupi amerykanie zastosowali zbiorową hipnoze na przykład
podkreślam jeszcze raz że w tej dyskusji chodzi mi o sam fakt istnienia samolotów
teorie o hologramach ,laserach i innych pierdołach odkładam na półke razem z płytami Janka Michała Żara
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
racjonalista




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 10
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:30, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy - nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Rysopis osoby na podstawie 80x80 pikseli ? Może na filmie z Jamesem Bondem. Polecam lekturę polskiej normy PN-EN 50132-7, rozdział 6 i załącznik A2. Albo prościej - rozmowę z dowolnym operatorem monitoringu miejskiego w Polsce (jest takich systemów kilkadziesiąt). Zapytaj jaki musi być obraz, żeby coś takiego jak identyfikacja do rysopisu było możliwe. Jestem w tej branży od 7 lat i takie bzdury po prostu mnie rozkładają na łopatki. Nie wypowiadam się o samolotach, paliwie, konstrukcjach stalowych, itp. bo się na tym nie znam. Ale o ocenie obiektów na obrazach, ich jakości, sposobie zapisu, itp. mogę powiedzieć bardzo wiele, bo to moja codzienna praca. A propos - czytałem kilka postów dot. uderzenia samolotu w Pentagon. Ludzie argumentują: "tam nie ma żadnego samolotu ! nie widać jak uderza w budynek !" Niektórzy nawet - o zgrozo - liczą prędkość obiektu na podstawie przesunięcia międzyklatkowego, nie wiedząc nawet z jaką prędkością odbywał się zapis. A wracając - pewnie, że samolotu nie widać, bo to jest zapis nieciągły, z prędkością wielokrotnie mniejszą od 30 klatek / sekundę (tyle jest w Stanach, w Europie jest 25 klatek). Jest to standard w telewizji przemysłowej i nic niezwykłego. Ale jeśli się o tym nie wie to oczywiście zaraz teoria spiskowa gotowa.
Do dyskusji trzeba być przygotowanym i wiedzieć co i o czym się pisze. A to co widzę na tym forum to w znacznej większości nie są rzeczowe dyskusje. "Wydaje mi się", "według mnie", "sądzę, że tak / nie", itd. Argumenty w stylu, że żeby przeciąć konstrukcję stalową potrzeba stalowego ostrza to po prostu czysta ignorancja ! Easy, a widziałeś kiedyś filmy po przejściu tornado, kiedy źdźbło słomy przebija na wylot deskę o grubości centymetra ? Sądzić i uważać możecie co się Wam podoba. Ale przestańcie prezentować swoje stanowiska jako fakty. Zachowujecie się jak ekspreci z MiT, a pojęcia nie macie często o podstawowych prawach. Nadinterpretacja to bardzo potężne narzędzie. W Biblii jest fragment: "I poszedł Kain w pole i zabił Abla". A gdzieś dalej inny: "Idź ty i czyń podobnie". Czy to znaczy, że te dwa fragmenty mamy czytać jeden za drugim ? Oczywiście, że nie, to jest nadinterpretacja w skrajnym wydaniu. Ale niestety właśnie takie coś jest na tym forum wszechobecne. Czytając niektóre posty można odnieść wrażenie, że znacie doskonale wszystkie procesy zachodzące w krystalicznych strukturach szkła, znacie świetnie zachowanie molekularnych wiązań stali i betonu, jesteście ekspertami w awiacji, technice lotów, analizie obrazu, dźwięku, biegle znacie zagadnienia z zakresu mechaniki płynów, a w szczególności paliw lotniczych. Świetnie rozumiecie działanie wyposażenia pokładowego samolotów pasażerskich i znacie regulacje ruchu lotniczego z lat 2000 - 2001 oraz wszystkie jego zmiany, które potem nastąpiły.
Z całym szacunkiem - ale z niektórymi Szanownymi Użytkownikami tego forum "dyskusja" przypomina rozmowę z dzieckiem, które zawsze wie lepiej, bo chce żeby było tak jak ono wyobraża sobie, że jest dobrze. Szkoda strzępić języka na dowodzenia często podstawowych błędów merytorycznych i wytykanie nieznajomości podstawowych praw fizyki, optyki, itd. Amatorów spisku nie przekonają nawet najwyższej miary naukowe autorytety, bo przecież oni wszyscy są na usługach tajnych służb USA... Oj, dzieci, dorośnijcie !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:55, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

racjonalista napisał:
Easy - nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Rysopis osoby na podstawie 80x80 pikseli ? Może na filmie z Jamesem Bondem. Polecam lekturę polskiej normy PN-EN 50132-7, rozdział 6 i załącznik A2. ...


Mój awatar ma rozdzielczość 80 x 80 i chyba jest wyraźny co do rysów twarzy (z tym, że taki piękny to ja nie jestem Confused , ale nie o to tutaj chodzi). Nawet awatary 60 x 60 występujące na tym forum też są czytelne. Może trochę pokory wobec tematu i innych uczestników forum.
Przestańcie już epatować tą rozdzielczością, bo to jest jałowa dyskusja albo celowa manipulacja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
racjonalista




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 10
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:22, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pokory ? Tak, pokora przydała by się właśnie takim mądralom na tym forum. Wiara we własną wiedzę i omnibusowość jest przerażająca. Jak mówiłem trzeba mieć pojęcie o czym się pisze i znać znaczenie poszczególnych słów, z których składa się zdania. Rysopis obejmuje takie cechy jak: kolor oczu, orientacyjna waga, wzrost, kolor spodni, koszuli, buty, itp. Z twarzy cokolwiek trudno zgadnąć jaki kolor butów albo spodni miał interesujący nas osobnik. Oto przykład:

RYSOPIS: wzrost 170 cm., waga ok. 75 kg, sylwetka szczupła, włosy siwe-krótkie-proste, oczy szare, twarz owalna, uszy duże-przylegające, nos duży-prosty. Buty zamszowe, zielonkawe, koszula z krótkim rękawem koloru jasnego, spodnie garniturowe. Zaginiony może mieć zaniki pamięci.

A teraz fotografia osoby (oczywiście innej niż w rysopisie) w rozdzielczości 80 x 80 pikseli. Jakieś pytania ? Czy na tej podstawie można określić te szczegóły co powyżej ?



Nie wiem ile "jałowych dyskusji" i "celowych manipulacji" przeprowadzili ludzie z Polskiego Komitetu Normalizacyjnego i jego europejskiego odpowiednika aby ustalić normę, której fragment załączam.



Dla wyjaśnienia: identyfikacja to określenie cech osoby nieznanej, rozpoznanie - jak sama nazwa wskazuje - rozpoznanie znanej nam osoby.
Dyskutować można tylko z kimś, kto przedstawia RZECZOWE argumenty, a nie domysły, przeinaczone fakty, "według mnie" i "wydaje mi się". Ale z tego zacietrzewienia i udowadniania na siłę miłośników spisku można się nieźle pośmiać - momentami to zahacza o paranoję Smile Dalsza dyskusja jest po prostu bez sensu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:38, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Racjonalisto - proponuję, abyś założył w dyskusjach ogólnych nowy temat "O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia" - tam jest miejsce na tego rodzaju dywagacje. Jak na razie, to nie wniosłeś nic nowego do kwestii 9/11, oprócz wściekłych ataków na wszystkich, którzy nie są kompatybilni z twoją krzyżówkową inteligencją.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:44, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
Racjonalisto - proponuję, abyś założył w dyskusjach ogólnych nowy temat "O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia" - tam jest miejsce na tego rodzaju dywagacje. Jak na razie, to nie wniosłeś nic nowego do kwestii 9/11, oprócz wściekłych ataków na wszystkich, którzy nie są kompatybilni z twoją krzyżówkową inteligencją.


Easy , popieram tą wypowiedź w 100% Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:24, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Racjonalisto, pomóż mi rozwikłać wątek CBS vs NBC odnośnie rozmiarów samolotów i ustawień kamery (pod jakim katem do budynku) w jakich musiałaby ta druga być ustawiona by prezentować samolot poniżej linii uderzenia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Pafka




Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 383
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:59, 27 Wrz '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do wypowiedzi racjonalisty to trudno się z nim nie zgodzić. Trzeba też przyznać, że na tym forum jest sporo materiału z pogranicza fantastyki. Jednak niewybaczalnym błędem byłoby wyrabianie sobie opinii nt. 9/11 na podstawie tego typu kwiatków.

To czy w WTC uderzyły Boeingi czy rysunki telewizyjnych grafików jest sprawą drugorzędną. Jedno jest pewne: To nie było dzieło zamachowców samobójców.
Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie ta wypowiedź wieloletniego pilota boeingów jest wystarczającym dowodem.

http://video.google.com/videoplay?docid=3606159506368831731

I jeszcze jedna sprawa:
Max napisał:
"Wieże WTC nie powinny się zawalić na skutek następstw uderzenia każdego z Boeingów 767, wszakże były zaprojektowane tak, aby oprzeć się niemal identycznemu Boeingowi 707.

Nieprawda.

Od kiedy to autorytety z dziedziny mechaniki budowli można spotkać na stronach paranormal?! Widzę Max, że zdanie eksperta Mariusha jest dla ciebie wyrocznią. Kojarzysz może słowa "moskito netting"? Znasz powierzchnię rdzenia budynków WTC i jak do tej powierzchni mają się rozmiary Boeingów? Jeśli tak to teraz przemyśl jeszcze raz czy energia uderzenia jest jedynym czynnikiem, który decyduje o odporności na samolot. Spróbuj wyobrazić sobie, że jest jeszcze coś takiego jak np. ilość słupów rdzenia, rozmieszczenie belek konstukcyjnych, sposób ich wzajemnego powiązania, itd...
Wydaje mi się, że takie rzeczy mają bardzo ważne, jeśli nie kluczowe znaczenie, ponieważ projektant poprzez odpowiednie sterowanie geometrią konstrukcji jest w stanie zminimalizować ilość słupów rdzenia, które strąci ewentualny samolot. Hmmm.. Mam rację?

Zapytaj Mariusza co on na to? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   » 
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


WTC 1 - czy tak wygląda boeing?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile