W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Szkolnictwo wyższe - kryzys ideowy   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
8 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 6061
Strona:  «   1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwo.alfa




Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 23
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:35, 06 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sikorski napisał:
Moja tak właśnie zrobiła. Dzięki temu np. trafiłem na forum, ale akurat moje liceum to wyjątek, bo ma duży poziom, tradycje itd.


Dostałeś skierowanie na to forum od szkoły ??

Sikorski napisał:
Mój nauczyciel od fizyki raz wprost powiedział, że HIV jest dziełem człowieka. czycialka od historii często zachęcała nas do nie wierzenia durnotom podawanym w mediach, nauczycielka od geografii wprost od kuchni krytykowała media za kłamstwa i sterowanie polityką w Polsce
(...) Do szkoły często przyjeżdżali na "wykłady" różni ludzie krytykujący mainstreamowy nurt kłamstw i ogólnie o charakterze eurosceptycznym.


Sikorski całe szczęście zostałeś poprawnie zindoktrynowany przez swoją szkołę o sporych tradycjach i teraz jesteś na forum a reszta to heretycy i na stos z nimi Very Happy

Sikorski napisał:
Przy tym szkoła trzymała wysoki poziom, 3 miejsce w województwie przy czym jesteśmy w miasteczku 26 tyś. mieszkańców! Spore tradycje patriotyczne. Takiej szkoły życzę każdemu. Taka szkoła uczy samodzielnego myślenia. Możliwe? Tak.


26 tys. to wieś a nie miasto czy miasteczko (kilka supermarketów, galeria handlowa i publiczny szalet nie czynią miasta) widać dlaczego taki ambitny i zacietrzewiony jesteś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Damian.87




Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 213
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:12, 06 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sikorski napisał:


Bo wykształcenie zawodowe, a praktyka zawodowa to dwie różne rzeczy, które mylisz. I te dwie rzeszy należy zdobyć oddzielnie lub jak ktoś zaradniejszy albo ma znajomości nawet jadnocześnie. Jak sobie wyobrażasz pracę bez tej wiedzy? BTW Twój znajomy... zapewne ukończył bardzo dobry przyszłościowy kierunek Laughing

inż informatyk, faktycznie nic specjalnego...

Sikorski napisał:

Jak widać Ty nawet tej banalnej matury nie potrafiłeś zdać Laughing może tam wrócisz i nauczysz się czytać ze zrozumieniem Laughing

Ślepy jesteś? Przecież napisałem, że POWINNY WYRABIAĆ POGLĄD CZY TEŻ UCZYĆ SAMODZIELNEGO MYŚLENIA! Dla ścisłości jeśli nadal masz problemy zwróć szczególną uwagę na słowo "POWINNY" w mojej wypowiedzi. Gimnazja i szkoły średnie właśnie dzisiaj tego nie robią i to jest problem.

Moja tak właśnie zrobiła. Dzięki temu np. trafiłem na forum, ale akurat moje liceum to wyjątek, bo ma duży poziom, tradycje itd. Jeśli zastanawiacie się co mam na myśli to podam jeden z wielu przypadków. Mój nauczyciel od fizyki raz wprost powiedział, że HIV jest dziełem człowieka. czycialka od historii często zachęcała nas do nie wierzenia durnotom podawanym w mediach, nauczycielka od geografii wprost od kuchni krytykowała media za kłamstwa i sterowanie polityką w Polsce. Jeszcze pewnego razu ów nauczyciel od fizyki wspomniał o 11 września, ale tylko burknął że "Amerykanie sami na siebie to sprowadzili swoją zakłamaną polityką na B.W." Jestem pewien że miał na myśli coś innego, ale nie chciał kontynuować, bo temat drażliwy. Do szkoły często przyjeżdżali na "wykłady" różni ludzie krytykujący mainstreamowy nurt kłamstw i ogólnie o charakterze eurosceptycznym. Odwiedzali ją działacze Fair Trade ostro krytykujący firmy wykorzystujące kraje trzeciego świata i ich mieszkańców jako niewolników, czyli np. zakłamane Nestle, Nike, Danone, Reebok i wiele innych wrednych NWOwskich korporacji. Przy tym szkoła trzymała wysoki poziom, 3 miejsce w województwie przy czym jesteśmy w miasteczku 26 tyś. mieszkańców! Spore tradycje patriotyczne. Takiej szkoły życzę każdemu. Taka szkoła uczy samodzielnego myślenia. Możliwe? Tak.

Naprawdę ciekaw jestem jaką to sobie szkołę w głowie stworzyłeś Laughing Może podaj nazwę tej "anty systemowej" placówki bo nie mogę wyjść z podziwu...
Ale spoko, rozumiem że z przerośniętym ego i ambicjami trudno walczyć Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Smokie82




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 220
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:13, 06 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@sikorki

Stary i czemu się tak zacietrzewiasz, wszystkim próbujesz wmówić że jako jeden z nielicznych skończyłeś elitarne szkoły, ale sam dobrze wiesz ze tak nie jest. W Polsce jest kilka dobrych wydziałów cała reszta to jedno i to samo gówno, byle dresiarz z siłowni poradził by sobie na 90% uczelni i kierunków. Cały problem w tym że jesteś zbyt dumny, robisz „inrzynierke” i myślisz że złapałeś świat za jaja, i każdy atak na instytucje szkolnictwa wyższego traktujesz jako atak na ciebie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hoo




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 328
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:50, 07 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
absolutarianin




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 222
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:55, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratuluję przedmówcy szkoły. Gdzie to tak uczą?

Ja miałem ideowych ścisłowców no i... zostałem matematykiem i inżynierem. Humaniści, biolodzy, językowcy to raczej była cienizna, wtórność. Ot, co znaczy autorytet wśród młodzieży.

Ze swoich doświadczeń (uczyłem ponad 10 lat matematyki) dodam, że obecne gimnazjum to dzicz, przed maturą bezsensowne rycie, a studia to odtwarzanie schematów, często zdezaktualizowanych w komercyjnej rzeczywistości w efekcie czego jak się zawodnik nie załapie na karierę "naukową" (czyt. feudalizm pomieszany z socjalizmem - pracujemy na swego pana, ale sami raczej nie myślimy, bo to wszystkim w tym światku szkodzi) to ląduje w jakiejś przypadkowej korporacji jak przybysz z kosmosu.

Polecam lekturę uzupełniającą:

http://www.nfa.pl

jako kompendium patologii na polskich uniwerstytetach. Naprawdę zdumiewająca lektura!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Krzysiak




Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:09, 09 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
pazuzu napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=pVFQCrE2_5I&feature=PlayList&p=251266C92C7B685F&index=9&playnext=10&playnext_from=PL

pamiętam jak chodziłem na zajęcia w liceum, profil mat-fiz, klasowe gwiazdki dostawały pały z maty to wtedy do szkoły przyjeżdżali rodzice i żądali zmiany nauczyciela! bo to nie syn jest głupi tylko nauczyciel nie potrafi go nauczyć... i oczywiście nauczycielka wyleciała

1. skrócone nauczanie w liceach, 2. maturę sprowadzono do poziomu zgadywania klucza, 3. zlikwidowano egzaminy na studia zastępując je konkursem punktów na maturze...

moja siostra miała jeszcze łacinę i filozofię w liceum... za tzw. komuny

szkoda gadać


Nie słyszałem o przypadku, żeby jakiegoś nauczyciela w ten sposób wyrzucono
1. Ale łącznie uczysz się tyle samo lat
2. Maturę z polskiego
3. Bo matur nie sprawdzają nauczyciele w szkołach. Dzięki temu na studia nie pójdą (przynajmniej nie w tak łatwy sposób i na pewno na dużo dużo mniejszą skalę) znajomi nauczyciela, dyrektora, dziekana itp itd

Posługujesz się takimi hasłami zasłyszanymi gdzieś w telewizji. Wystarczy trochę pomyśleć a nie rzucać wszystko na ślepo. U mnie w liceum była łacina.

Chciałbym od siebie dodać, że poziom się trochę obniżył (na pewno z matmy, z fizyki nie bardzo - tylko o tych wiem bo te zdawałem). Natomiast co do zarzutów o schematyczność to przecież studia mają być schematyczne, mają nauczyć Cię praktycznego rozwiązywania danych problemów, tak było zawsze. Nieliczne jednostki stawały się wybitne ale zauważcie, że ich wspólną cechą w większości przypadków było to, że nie mogły pochwalić się dobrymi ocenami. Nie rozumiem czemu czepiacie się @Sikorskiego dobrze napisał a prawa miasta nie zależą od tego ile jest tam teraz mieszkańców i to wy się zachowujecie teraz jak tacy wielkomiastowi. Co do praktyki po studiach to przecież wiadomo, że nikt nie weźmie studenta na ślepo po jakimś kierunku (wiele zależy także od uczelni, wiadomo, że jedna drugiej nie równa) Na ogół wygląda to tak, że przez jakieś 2 lata pracuje się za mniejszą stawkę (ale w swoim zawodzie, nie wiem jak latanie z miotłą po fabryce mogło koledze pomóc w znalezieniu jakiejkolwiek pracy jako informatyk, no chyba, że uczył się na studiach obsługiwać pakiet office a w międzyczasie umarł księgowy) dopiero potem wkracza się na szerokie wody, naturalna kolej rzeczy. Oceny nie odzwierciedlają dobrze poziomu nabytej wiedzy.
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Loko




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 291
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:21, 10 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oglądam od godziny Bolesława Wałęse na trójce i niemogę się nadziwić jak młodzi studenci mogą tego słuchać a co dopiero zadawać tak głupie pytania.
_________________
Limit postów na żądanie - 1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
iron32




Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 106
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:23, 10 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

macie tutaj odpowiedz po huj tracic czas na nauke głupot zobaczcie sobie co jest z takimi muzgami intelektualistami i oglądnijcie to hehehehe http://www.youtube.com/watch?v=8rUKvIaPIi0&feature=related
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:48, 03 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[PL] TEDTalks Ken Robinson - szkoły zabijają kreatywność 1/2



[PL] TEDTalks Ken Robinson - szkoły zabijają kreatywność 2/2

_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:26, 03 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest popyt na szkolnictwo wyzsze, wiec tez musi byc podaz. Kazdy ma nadzieje, ze studia dadza mu jakas uprzywilejowana pozycje lub otworza nowe horyzonty. Niektorym sie sprawdza, niektorym nie. Sa potrzebne aby wejsc do pewnych grup zawodowych. Spojrzcie na oferty pracy, wielu pracodawcow wymaga wyzszego. Urzedy administracji tez, ba nawet stare baby w pospiechu robia studia, bo im grozi wczesniejsza emerytura Wink Osobiscie, to mam gdzies czy kolo skonczyl UJ, UW, czy jakas prywatna szkole. Liczy sie jego praca. Jak sobie nie radzi, to najlepsze dyplomy nie pomoga. Przykladowo zatrudniam goscia w firmie budowlanej, to nie patrze, czy konczyl studia w Pcimiu, czy Warszawie. Biore go na okres probny zalozmy pol roku i patrze co potrafi, czy sie uczy, czy partaczy. Tak samo chyba jest w innych zawodach. Nikt nie idzie ze studiow na najwyzsze stanowisko, tylko zawsze ma kogos nad soba i potem ew. awansuje. Uczelnie sa autonomiczne, czyli te bardziej oblegane sraja na konkurs ocen, tylko po staremu robia swoje testy. Poziom zanizany jest w podstawowce i gimnazjum. Tam sie to zaczyna. Jak tluk jeden z drugim nie umie czytac i liczyc, to mamusia poplacze, ze to dziecko i takie biedne. Moze miec 20 pizd na czysto, ale dla swietego spokoju i statystyk idzie dalej. Tutaj sie uczy mlodego czlowieka pewnych zasad i podstaw. Studia robia juz dorosli ludzie i sami wybieraja co dla nich lepsze.

Co mnie smieszy jak patrze wstecz. Pamietam jak w mojej szkole sredniej nauczyciele dumnie wpisywali przed swoim nazwiskiem "mgr" jakby to bylo cos rangi "dr.hab" i najlepsze: kazali zwracac sie do siebie per profesorze!! Kadra nauczycileska to jest skansen wyksztalciuchow i miernot, co nigdzie porzadnej pracy nie mogli znalezc lub im sie nie chcialo. Mowie tutaj o swoich szkolach, wiec nie wyciagajcie pochopnie wniosku, ze wrzucam wszystkich do jednego wora.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Smokie82




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 220
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:55, 12 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A tu cos dla studenciaków którym się nadal wydaje że po ukończeniu studiów będą kimś. Tak w gwoli ścisłości ja tez jestem studenciakiem ale wybudzonym ze snu i nie mam złudzeń co do polskiego systemu edukacji. Skecz niestety nie jest parodią a rzeczywistością.


_________________
"Nie wierzę żadnym doniesieniom... dopóki rząd im nie zaprzeczy."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:59, 13 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prosta sprawa.
Każde!
Każde studia Płatne ,
student bierze kredyt,
a uczelnia podpisuje studentowi weksel gwarancyjny !Smile
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
explore




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 12
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:04, 13 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem tegorocznym maturzystą. Nie byłem zbyt dobrym licealistą. Niedawno zastanawiałem się na jaką uczelnię iść. Wiedziałem, że z takim poziomem wiedzy nie napisze dobrze matury i bede musiał iść na jakąś prywatną uczelnię. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem progi punktowe UW ( http://img220.imageshack.us/my.php?image=statystykiprogi2008.pdf ). Z jednej strony się ucieszyłem, ponieważ bez problemu się dostanę na studia na UW, jednak z drugiej strony wziąłem się ostro do pracy, ponieważ wstydziłbym sie być na Uniwersytecie Warszawskim i prezentować przecietną wiedzę (nawet jeśli to pozwoliłoby mi ukończyć studia).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:48, 13 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@explore
Fachu się jakiegoś naucz. Bo tymi studiami to se tylko krzywdę zrobisz.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
explore




Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 12
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:26, 13 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jabba napisał:
@explore
Fachu się jakiegoś naucz. Bo tymi studiami to se tylko krzywdę zrobisz.


Czyli uważasz żebym się wogóle nie wybierał na studia? Czyli co powinienem według Ciebie zrobić? Pójdę na studia, ale podczas tych studiów znajdę pracę ( a raczej założę własna firmę, ponieważ nie mam zamiaru pracować na czyjś rachunek)...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:17, 17 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja podszedlem do tego tak. Najpierw fach, a nawet dwa. Potem licencjat zmotywowany dodatkowo grozba sluzby wojskowej. Teraz zaczynam magisterke. Powiem uczciwie, ze robie to dla papierka, bo szkola nie jest renomowana. Zreszta jaka gwarancja, ze po dobrej szkole musze dostac dobra prace? Place ze swojej kieszeni i mam w dupie czyjes opinie, to jest moje siano. Moglem z nim zrobic wszystko.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
prostynick




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 343
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:22, 17 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wld napisał:
Ja podszedlem do tego tak. Najpierw fach, a nawet dwa. Potem licencjat zmotywowany dodatkowo grozba sluzby wojskowej. Teraz zaczynam magisterke. Powiem uczciwie, ze robie to dla papierka, bo szkola nie jest renomowana. Zreszta jaka gwarancja, ze po dobrej szkole musze dostac dobra prace? Place ze swojej kieszeni i mam w dupie czyjes opinie, to jest moje siano. Moglem z nim zrobic wszystko.


Również gdyby nie wku mógłbym nie zacząć nawet studiów! Jak widać były pozytywne aspekty obowiązkowej służby zasadniczej.

Wld napisał:
Zreszta jaka gwarancja, ze po dobrej szkole musze dostac dobra prace?


Żadna bo to zależy od Twojej siły przebicia, Twojej osobowości, a jak masz pomysł na własną firmę to możesz leżeć na pieniądzach, a wykształcenie mieć podstawowe. W Polsce teraz bardzo dużo osób robi studia i sam widzę, że już się tak nie liczą jak kiedyś więc jeśli ktoś myśli, że po studiach będzie miał dobrą pewną pracę to może się przeliczyć. Wykształcenie wyższe w dzisiejszych czasach to taki papierek jak kiedyś ukończenie liceum i zdanie matury. U większości pracodawców nie patrzą aż tak na nazwę uczelni bo dostajesz 3 miesięczny okres próbny, jak znasz się na rzeczy to zostajesz w firmie i jeśli jesteś ambitny to pniesz się do góry. Jednak kiedyś studia coś znaczyły, a dzisiaj są standardem i jeśli ktoś chce zaistnieć w nie swojej firmie to powinien mieć.

No i wiele najbogatszych osób przy wykształceniu ma wpisane drop out Very Happy

explore napisał:
jabba napisał:
@explore
Fachu się jakiegoś naucz. Bo tymi studiami to se tylko krzywdę zrobisz.


Czyli uważasz żebym się wogóle nie wybierał na studia? Czyli co powinienem według Ciebie zrobić? Pójdę na studia, ale podczas tych studiów znajdę pracę ( a raczej założę własna firmę, ponieważ nie mam zamiaru pracować na czyjś rachunek)...


Oczywiście rób i to nawet jak chcesz pracować to rób zaocznie bo warto mieć papierek.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:44, 21 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po przejściu przez proces kształcenia się uczymy się wielu niby istotnych spraw ale tak naprawdę uczymy się tylko tego co jest potrzebne człowiekowi aby mógł pracować i oddawać swoją dziesięcinę w postaci różnych podatków.
Dzisiejsze szkoły to istne wytwórnie tumanów, ludzi którzy nic nie wiedzą poza wąskim pasmem informacji akceptowanych przez logikę społeczną.
Ktoś kiedyś trafnie napisał napisał: Dzieci wchodzą do szkoły jak motyle, a wypełzają z nich jako gąsienice. I ten proces niszczenia kreatywności i ekspresji zaczyna się już w podstawówce Evil or Very Mad

Tutaj piosenka która świetnie obrazuje czym jest nasze wykształcone społeczeństwo.

Turbo - Dorosłe Dzieci


a tutaj fajne zestawienie jak skuteczny jest ten system edukacji dziś:
_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:50, 26 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sonic ta tabelka jest smieszna. Oczywiscie masz racje, ze ludzie nie wiedza bardzo wielu podstawowych rzeczy. Znam osobe, ktora zdala mature z geo i nie umiala mi wymienic panstw graniczacych z Polska. Podobnych przykladow jest wiele.

Niewazne co kto skonczyl, ale co umie. Jak skonczyl studia i jest kretynem to zycie go zweryfikuje. Jesli matolowi uda sie osiagnac sukces, to co? Nic. Widocznie mial farta lub jakies plecy. Jak mu sie noga powinie przez jego zawinione kretynstwo, to pal licho. Pech. Takie jest zycie.

Nie wszyscy musza byc madrzy, musza jednak reprezentowac jakis poziom. Nie ma u nas takich minimalnych nieprzekraczalnych norm, a zaczyna sie to juz w szkole podstawowej. Uwazam, ze powinny byc tak jak teraz szkoly troche bardziej "wyzluzowane" trzymajace oczywiscie poziom i szkoly elitarne, ktore maja wypuszczac specjalistow z roznych dziedzin i tam nie ma zmiluj sie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:19, 26 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wld tak ta tabelka to sarkazm i przy ty można się trochę pośmiać Very Happy
_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:10, 01 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polecam humor z zeszytow szkolnych, a jeszcze bardziej humor z uwag wystawianych przez nasze swiatle grono pedagogiczne. Mozna sie udusic ze smiechu Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:40, 06 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli się komus spodobał film załączony wyżej pt.
[PL] TEDTalks Ken Robinson - szkoły zabijają kreatywność to z tego linka można go pobrać bezpośrednio w jedynm kawałku:
TEDTalks_Ken_Robinson_-_szkoly_zabijaja_kreatywnosc.avi (rozmiar: 49,9mb)
_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Schlesier




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 116
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:48, 25 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tu jeszcze coś w temacie :

Naukowiec proponuje: Zlikwidujmy gimnazja!


- Nie ma w nich żadnej selekcji elit, traci się dużo najlepszego czasu na zupełne nieróbstwo. Od kiedy dostajemy kandydatów po reformie gimnazjalnej, poziom ich wiedzy pogorszył się dramatycznie - mówi prof. Jerzy Marcinkowski* z Uniwersytetu Wrocławskiego.


Tomasz Wysocki: Otwarcie krytykuje pan system edukacyjny w Polsce, w "Rzeczpospolitej" określił go Pan mianem "wielkiej fikcji". Co to znaczy?

Prof. Jerzy Marcinkowski: M.in. to, że w Polsce mamy nie więcej niż 15-20 proc. młodzieży, która z pożytkiem dla siebie i społeczeństwa mogłaby studiować, a studiuje ponad 50 proc. - odsetek bliski światowych rekordów. To oznacza, że dwóch na trzech studentów spędza od trzech do pięciu lat na uczelniach, marnując czas swój i nauczycieli. Nie ma też kadry do ich uczenia. Kompetentnych wykładowców na wyższych uczelniach jest ok. 40 proc., a resztę należałoby zwolnić.

Mówimy o wszystkich ponad 450 uczelniach publicznych i prywatnych?

- Tak. Jako członek Państwowej Komisji Akredytacyjnej, która ocenia jakość kształcenia na poszczególnych kierunkach, byłem w tym roku w prawie 20 szkołach wyższych, gdzie prowadzi się kierunek informatyka. Oglądałem zajęcia, prace licencjackie i magisterskie, rozmawiałem z młodzieżą, próbując wysondować, co umie. Uważam, że w połowie państwowych uczelni i na 80-90 proc. uczelni prywatnych powinno się zamknąć te kierunki. Są stratą czasu i pieniędzy.

Skąd Pan bierze liczbę 15-20 proc. tych, którzy powinni studiować?

- Rok temu ogłoszono tzw. raport PISA dotyczący osiągnięć edukacyjnych 16-latków w krajach OECD [Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju skupiająca 30 wysoko rozwiniętych krajów]. Sprawdzono ich wiedzę w różnych dziedzinach, m.in. zdolność czytania ze zrozumieniem, kompetencje matematyczne, kompetencje w dziedzinie naukowego wyjaśniania zjawisk. Dla każdej z tych kategorii publikuje się klasyfikacje, ile osób w danym kraju jest w najwyższej kategorii, a ile w kolejnych. Średnie wyniki są dla Polski niezłe - jesteśmy koło średniej. Tylko że one biorą się z tego, że u nas nie ma takich obszarów wykluczenia społecznego jak np. na Słowacji czy w Czechach.

Ale nie ma u nas również elity. Z danych PISA wynika, że tylko co dwudziesty młody Polak, przeniesiony do krajów pierwszej edukacyjnej ligi, znalazłby się tam wśród najlepszych dziesięciu procent uczniów. Jeśli zatem traktować te 10 procent jako kandydatów na przyszłych specjalistów, to w Polsce już na starcie mamy tych kandydatów dwa razy mniej niż cywilizowany świat.

Z czego wzięły się te różnice?

- Być może chodzi tu o jakąś kulturową odmienność i brak tradycji kształcenia elit. Na pewno jakiś wpływ miała reforma, która wprowadziła gimnazja. 16-latkowie, którzy brali udział w badaniach, kończyli gimnazja. W szkołach podstawowych młodzież się jeszcze czegoś uczy, natomiast gimnazja to trzy stracone lata. Nie ma w nich żadnej selekcji elit, traci się dużo najlepszego czasu na zupełne nieróbstwo. Od kiedy dostajemy kandydatów po reformie gimnazjalnej, poziom ich wiedzy pogorszył się dramatycznie. Tak w przypadku matematyki, jak i wiedzy ogólnej. To nie jest podbudowana naukowo teza, tylko potoczna obserwacja. Jeżdżę po uczelniach w Polsce i wszędzie mówi się to samo.

Trzeba powiedzieć więc głośno: najwyższy czas zlikwidować gimnazja i wrócić do tego, co było. Albo zrobić siedmioletnią podstawówkę i pięcioletnie liceum.

Czy wprowadzenie egzaminów na studia może być sposobem selekcji?

- Jakie to ma znaczenie? Wprowadzenie dodatkowych egzaminów nie sprawi, że dobrych kandydatów będzie więcej. I tak musimy przyjąć tylu studentów, żeby przetrwać. Nie możemy sobie pozwolić, żeby studentów było mniej.

Co mogą zrobić uczelnie w tej sytuacji?

- Wołać do polityków: "Zróbcie coś". Prawdziwa reforma edukacji musi się zacząć na poziomie podstawówki, gimnazjalnym i licealnym. Wszystkie reformy, które próbuje się robić dla podniesienia poziomu w szkołach wyższych, to jest mieszanie w pustym naczyniu.

Czy obowiązkowa matura z matematyki, która będzie obowiązywać w przyszłym roku, coś zmieni?

- To krok w dobrym kierunku. Przynajmniej ci, co w I klasie liceum jeszcze nie wiedzą, co chcą robić z sobą dalej, nie będą mieli zaległości, kiedy potem zdecydują się studiować kierunki ścisłe. Ale potrzebujemy bardziej fundamentalnych zmian.

Co nam grozi, jeśli ich nie będzie?

- Będziemy produkować dla gospodarki specjalistów, którzy nic nie umieją. Z dyplomami, ale głupich. Będziemy mieli źle zaprojektowane mosty, skrzyżowania, źle zoperowane serca, niedouczonych nauczycieli. To nieuchronne, bo jeżeli dziś mamy dwa razy mniej przygotowanej do studiów elity wśród 16-latków, to nie możemy liczyć, że za 20 lat Polska będzie tak samo nasycona wykształconą kadrą jak cywilizowany świat. Tym bardziej że najlepsi wyjeżdżają na Zachód.

* Prof. Jerzy Marcinkowski jest wykładowcą w Instytucie Informatyki Uniwersytetu Wrocławskiego
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:04, 25 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Schlesier napisał:
Trzeba powiedzieć więc głośno: najwyższy czas zlikwidować gimnazja i wrócić do tego, co było. Albo zrobić siedmioletnią podstawówkę i pięcioletnie liceum.


dokładnie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anyuser




Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 39
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:13, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co ten dziad pieprzył? Że za dużo ludzi studiuje? To co mamy ograniczyć dostępność uniwersytetów dla zwykłych ludzi?? I zostawić je totalnie w rękach elit?

1.Przecież największe głąby elit mają załatwione papierki z najlepszych uniwersytetów, oraz wstępy darmowe na jakie tylko chcą uczelnie, chociażby idiota Bush jr. który ma papier z Yale. Co prowadzi do totalnej reprodukcji elit. Ale jakoś przeciwko temu nikt nie protestuje, że głąby elit dostają papier za nic.
2.W dużej masie studentów prawdopodobieństwo znalezienia pereł jest większe.
3.Pokolenie przed tym dziadem co się wypowiadał też może powiedzieć, że w ich czasach było mniej studentów i poziom był wyższy.

Serio ten pieprzenięty dziad nie wiem skąd się urwał, i niby filozof chyba pomylił faszyzm z filozofią. Bardzo dobrze, że dużo ludzi studiuje. Można poznać ciekawych ludzi, następuje jakiś ferment myśli. Rozmawia się. Można dochodzić do ciekawych wniosków. Można pojechać gdzieś za granicę. Poczytać.

Oczywista, że system boi się dużej masy ludzi mających jakieś tam pojęcie o świecie. Dużo trudniej kierować nawet ćwierćinteligentami niż prostym chłopem. Np. taki Rydzyk to oczywiście kieruje inteligencją. Oczywista że ciemne chłopstwo jest najlepsze z punktu widzenia państwa.

Szkoła niszczy dzieci i zabija kreatywność. Taaaa... no to co to za dzieci? Jeśli jakiś system jest w stanie zniszczyć ich kreatywność to znaczy że nie byli kreatywni. Znowu nie przeginajmy, że wszystko ma być za rączkę. Pani na lekcjach ma pląsać po sali sypiąc kwiaty i mówić jakie to dzieciaczki nie są genialne i kreatywne, aż niepojęte ża ma samych artystów. Właśnie dizięki szkole można dowiedzieć się o wielu rzeczach dzięki znajomością, o których siedząc w domu nie ma szans poznać.

Tyle w temacie, a dziada ładować na kre i niech spieprza na antarktyde, dość już tutaj starych dziadów w tym kraju. Trzeba zmienić fakt iż Polska "to nie kraj dla młodych ludzi". Wypieprzyć dziadostwo.

Dość już mam tych pierdolniętych tetryków Bartoszewskiego oraz dziada z tego tematu i wszystkich innych. A najlepsze jest to że taki dziad coś pieprzy,trzęsie się i pluje w spazmach a potem pierdolnięci ludzie klaszczą i "och,ach, Jakiż prostoduszny dobry staruszek". Na kre z nimi!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3   » 
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Szkolnictwo wyższe - kryzys ideowy
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile