Żarówki jarzeniowe szkodliwe dla ludzi

adgolek

19.1.2009r.
http://www.naturalnews.com/News_000679_c.....ution.html

Nałożone przez Unię Europejską żarówki powodują choroby u ludzi

Niewielkie jarzeniowe żarówki wypełniają nasze domy oraz biura i ich otoczenie. Niosą one za sobą skażenie elektromagnetyczne, powodując utratę zdrowia niektórych ludzi. Neurolodzy coraz częściej odnotowują przypadki związane z bólem głowy oraz migrenami. O tym wszystkim możemy dowiedzieć się z reportażu ludzi, którzy zdemaskowali czym są te jarzeniowe żarówki.
...
tłumaczenie: nietylkokontrowersje.com

link do filmu - http://www.globaltv.com/globaltv/globals.....ct=3408462

DarkTech

Autor pisze o szkodliwych metalach takich jak rtęć i kadm stosowanych do produkcji tych żarówek oraz zaznacza że nie są one we właściwy sposób utylizowane. Odnośnie szkodliwości samego światła jarzeniowego nie trzeba długo przekonywać. Konwencjonalne jarzeniówki oraz podłej jakości świetlówki kompaktowe migają z częstotliwością sieci 50Hz, co daje nam 100 mignięć na sekundę. Taka lampa najzwyczajniej w świecie zaświeca się i gaśnie z dużą lecz niezauważalną dla wzroku szybkością. Poza miganiem - szczególnie uciążliwym dla epileptyków oraz dzieci, świetlówki kompaktowe emitują ultradźwięki o częstotliwościach od 20 do 40 kHz. Wynika to z samej konstrukcji układu zasilania lampy (wewnątrz znajduje się impulsowa przetwornica napięcia). Niektóre wykonania tych lamp emitują ultrafiolet, co podczas stosowania tych świetlówek w bliskim sąsiedztwie ciała człowieka (np lampka na biurku) może prowadzić do naświetleń skóry i zmian chorobowych wynikających z takiego naświetlenia (niekontrolowane solarium). Stosowanie diod LED do oświetlenia To według mnie kiepski pomysł. Taka dioda podczas świecenia nie emituje pełnego spektrum promieniowania widzialnego, lecz dobraną proporcjonalnie dla uzyskania wrażenia białego światła kombinację składowych RGB (czerwony, zielony, niebieski). W efekcie zatracamy rzeczywiste barwy obserwowanych przedmiotów. Proponuję eksperyment z pryzmatem Smile

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

franek12

DarkTech napisał:

Konwencjonalne jarzeniówki oraz podłej jakości świetlówki kompaktowe migają z częstotliwością sieci 50Hz, co daje nam 100 mignięć na sekundę.

nie 100 migniec a 50 (50 zapalen)

Rep

Czytalem o tym ze swego czasu byly opracwane dwie technologie "oszczedne" - Philips opracowal technologie zarowek oszczednych ktora pozwalala na odzysk odpadow. Niestety madre glowy wybraly zarowki fluorescencyjne ktore beda truly srodowisko. Zarowki Philipsa wycofali a pchaja fluorescencyjne.

Mam pytanie jak sie ma z zarowkami halogenowymi ? Widzialem ze sa juz dostepne do domow.

DarkTech

Cytat:

nie 100 migniec a 50 (50 zapalen)

Jesteś w błędzie. 50Hz, to jest 100 półokresów na przemian dodatnich i ujemnych. 100 zapaleń. Fizyka. Very Happy

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

Wyspa

ja mam pytanie: czy te energooszczedne zarówki które wiele osób użuwa sa szkodliwe? czy to UE ma wprowadzic na rynek jakies nowe "szkodliwe" żarówki?

Sikorski

No to co niby jest rozwiązaniem? Świeczki?

DarkTech

Cytat:

No to co niby jest rozwiązaniem? Świeczki?

Rozwiązaniem są żarówki. Jak sama nazwa wskazuje - mają wewnątrz żarnik. Niestety, pod fałszywym hasłem ekonomii Do 2012 roku mają zostać wycofane żarówki o mocy powyżej 60W, w kolejnych zaś latach także te o mniejszych mocach. Generalnie mamy być chorzy, ślepi i głupi. Tak wynika z obserwacji zmian wprowadzanych przez system. Tak na marginesie - warto zrobić sobie zapas świeczek i zapałek. Od przybytku głowa nie boli. Dzisiaj oficjalnie Biały Dom stał się barakiem Obamy Laughing

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

Hunahpu

Był Biały Dom, mamy czarny Barak.

Jak mamy 100 półokresów, ujemnych i dodatnich to mamy 50 zgaszeń i 50 zapaleń.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

Komzar

Cytat:

Jak mamy 100 półokresów, ujemnych i dodatnich to mamy 50 zgaszeń i 50 zapaleń.

Hmm, warto sobie narysować sinusoidę która ma 50 górek i 50 dołków, po środku jest zero.
Wszytko co rożne od zera to napięcie (raz dodatnie raz ujemne) które powoduje świecenie świetlówki). Wtedy nie będzie problemu z liczeniem ilości tych błyśnięć na sekundę.

rEvolution

Krótki kawał podsumowujący powyższe rozważania dot. okresów:

Studentka elektrotechniki do profesora:

- panie psorze dlaczego ten transformator tak buczy ?

psor:

jakbyś miała 50 okresów na minutę to też byś buczała

Smile

AQuatro

Żarówki wycofują bo są nieekonomiczne. I szybko się palą.
Lampa powinna świecić, a nie grzać. Do grzania jest piecyk.
Świetlówki też się niby palą.
Chociaż z tym psuciem się świetlówek, to jest tak,
że jak potraktujemy je większym napięciem i częstotliwością , to i tak będą świecić,
nawet bez startera i nawet jak są spalone.

Choć zastanawiam się, czy świetlówka nie może emitować promieniowania rentgenowskiego (x)
Teoretycznie to jest możliwe. Myślę, że pary rtęci bombardowane elektronami mogą takie promieniowanie wysyłać?
Może dlatego właśnie nie stosuje się zbyt wysokich napięć, które przecież zdecydowanie byłyby lepsze.

DarkTech

Komzar napisał:

Hmm, warto sobie narysować sinusoidę która ma 50 górek i 50 dołków, po środku jest zero.
Wszytko co rożne od zera to napięcie (raz dodatnie raz ujemne) które powoduje świecenie świetlówki). Wtedy nie będzie problemu z liczeniem ilości tych błyśnięć na sekundę.

Ja odpuściłem. Dzięki Laughing

AQuatro napisał:

Choć zastanawiam się, czy świetlówka nie może emitować promieniowania rentgenowskiego (x)
Teoretycznie to jest możliwe

Teoretycznie tak. Jednak tylko szczątkowe. Musiałbyś użyć dużego napięcia przyspieszającego 40...100kV. Więcej promieniowania X dostajesz codziennie od czarnej skrzynki (TV). Te kineskopowe mają napięcie anodowe ok. 25...29kV, zaś katody są skierowane właśnie w stronę widza Very Happy

- Samo zdrowie Laughing

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

Fanalityk

Hunahpu napisał:

Jak mamy 100 półokresów, ujemnych i dodatnich to mamy 50 zgaszeń i 50 zapaleń.

Cytat:

W żarówkach kompaktowych stateczniki elektroniczne zasilają świetlówkę prądem o częstotliwości od 20kHz do 45kHz, lecz w lampach fluorescencyjnych z elementem ograniczającym prąd w postaci dławika, zasilanych bezpośrednio z sieci energetycznej (w Polsce z częstotliwością 50 Hz) zmiany te są niezbyt szybkie (100 razy na sekundę), choć ludzkie oko ich nie rejestruje, dłuższe przebywanie lub ciągła praca przy tego typu świetle może powodować zmęczenie wzroku. Co więcej, migotanie światła może powodować efekt stroboskopowy dlatego też oświetlenie tego typu jest zabronione w pobliżu wirujących części maszyn, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia lub życia. Na przykład miejscowe oświetlenie w obrabiarkach jest realizowane zawsze za pomocą tradycyjnych żarówek z żarnikiem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85d_p.....85dzeniach

chyba po prostu nie rozumiesz ze zarowka sie zapala na ujemnym i na dodatnim tez..
nie pali sie na zero..
gdyby tak bylo jak (chyba myslisz) to nie potrzebny bylby prad przemienny..
no to pozamiatane d'oh!

choc ja pracuje na obrabiarkach i u nas sa dluuugie jarzeniówki, conajmiej 4+ lampy na łebka.. przyznam ze niewiedzialem, teraz wiem skad te bole glowy i psujacy sie wzrok..
k_rwa......!
_________________
www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.

Aqua

DarkTech napisał:

[...]Stosowanie diod LED do oświetlenia To według mnie kiepski pomysł. Taka dioda podczas świecenia nie emituje pełnego spektrum promieniowania widzialnego, lecz dobraną proporcjonalnie dla uzyskania wrażenia białego światła kombinację składowych RGB (czerwony, zielony, niebieski). [...]

Jeszcze jest dioda RGBA (dochodzi Amber) o szerszym spektrum, ale nie bardzo widzę szczerze mówiąc jak to ograniczone spektrum może być problemem - no chyba, że chcesz pod LED'em uprawiać rośliny - wtedy rzeczywiście, będzie problem z trafieniem na odpowiednią długość fali, bo wtedy już trzeba trafić na maksima dla chlorofilu A (około 430nm i 660nm) i chlorofilu B (około 450nm i 660 nm) i jeszcze zależnie od rośliny jaką się chce uprawiać maksima pigmentów, które to już są w ogóle różne.

Natomiast tyle, żeby sobie oświetlić pokój - dlaczego to ma być problemem? Przecież nawet żarówka wolframowa nie zastąpi światła słonecznego - ostatecznie jest to tylko 2700 Kelwinów.

Ja uważam diody LED za bardzo rozsądną alternatywę.
Niech żyje efekt fotoelektryczny! Wink

_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

DarkTech

Cytat:

Niech żyje efekt fotoelektryczny!

I przetworniki CCD Wink

(Chyba że masz na myśli elektroluminescencję) Wink

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.