Kto widział Boga?

Rassero

Cytat:

że nie opłaca się iść za Bogiem, by żyć wiecznie razem z nim, li tylko po to by unosić się na chmurkach

"Radujcie się dnia tego i weselcie się: alebowiem oto zapłata wasza jest obfita w niebiesiech; boć tak właśnie prorokom czynili ojcowie ich. Łk 6,23"

A jednak mowa o niebie jako miejscu dla człowieka jest, eh? Ktoś niedokładnie przewertował Biblię, czy to ja mam problemy z rozumieniem tekstu?

Erydan

Tak, ale tylko 144 tysiące otrzyma dar życia w Królestwie Niebieskim.

Kilka cytatów:

(Apokalipsa (Objawienie) 14:1-5, BT)

Cytat:

(1) Potem ujrzałem: a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach. (2) I usłyszałem z nieba głos jakby głos mnogich wód i jakby głos wielkiego gromu. A głos, który usłyszałem, [brzmiał] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy. (3) I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem i przed czterema Zwierzętami, i przed Starcami: a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy - wykupionych z ziemi. (4) To ci, którzy z kobietami się nie splamili: bo są dziewicami; ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie; ci spośród ludzi zostali wykupieni na pierwociny dla Boga i dla Baranka, (5) a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono: są nienaganni.

(Apokalipsa (Objawienie) 7:2-4, BT)

Cytat:

(2) I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: (3) Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego. (4) I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela:

Pozdrawiam

Erydan

mooniek

Erydan napisał:

Tak, ale tylko 144 tysiące otrzyma dar życia w Królestwie Niebieskim.

Wymieniona liczba dotyczy elity wybrańców wykupionych dla Boga. Jest jeszcze Kościół Chrystusa, czyli olbrzymie rzesze zbawionych z pośród wszystkich narodów, plemion i języków.

AQuatro

Chm... ale na jakiej podstawie twierdzić, że apokalipsa św Jana. nie jest bajką ?

Erydan

mooniek napisał:

Erydan napisał:

Tak, ale tylko 144 tysiące otrzyma dar życia w Królestwie Niebieskim.

Wymieniona liczba dotyczy elity wybrańców wykupionych dla Boga. Jest jeszcze Kościół Chrystusa, czyli olbrzymie rzesze zbawionych z pośród wszystkich narodów, plemion i języków.

Ta olbrzymia rzesza zbawionych to ludzie, którzy będą żyć wiecznie na Ziemi. Jeśli sądzisz inaczej to bardzo proszę o poparcie tego wersetami.

Pozdrawiam

Erydan

JAR

Lara zachowujesz się jak szef jakiejś sekty, że piszesz takie bzdury. Nie jestem katolikiem ani osobą religijną, ale w Boga wierzę... Popatrz dookoła

mooniek

Erydan napisał:

Ta olbrzymia rzesza zbawionych to ludzie, którzy będą żyć wiecznie na Ziemi. Jeśli sądzisz inaczej to bardzo proszę o poparcie tego wersetami.

Na nowej Ziemi. Masz inne zdanie? To poprzyj je stosownymi wersetami.

AQuatro

mooniek napisał:

Masz inne zdanie? To poprzyj je stosownymi wersetami.

Rozumiem, że wersetami biblijnymi ?! Laughing

Rozumiem, że książki Dawkinsa i innych ateistów nie wchodzą w grę ? Smile

Tego typu podejście to typowe biblijne błędne koło.
"Uważam, że biblia jest prawdziwa i mówi prawdę,
Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej to niech mi wskaże cytat z biblii,
w którym pisze, że nie jest ona prawdziwa i kłamie" Laughing

Erydan

mooniek napisał:

Erydan napisał:

Ta olbrzymia rzesza zbawionych to ludzie, którzy będą żyć wiecznie na Ziemi. Jeśli sądzisz inaczej to bardzo proszę o poparcie tego wersetami.

Na nowej Ziemi. Masz inne zdanie? To poprzyj je stosownymi wersetami.

Nie ma takiej potrzeby bo zgadzam się w 100% z Tobą w tej kwestii.

AQuatro napisał:

Cytat:

Rozumiem, że książki Dawkinsa i innych ateistów nie wchodzą w grę ? Smile

Dokładnie tak.

Pozdrawiam

Erydan

Hunahpu

Przeżyłem kensho, widziałem Boga, osobiście. Nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniać, macie czas. Tysiące czasów.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

AQuatro

Hunahpu napisał:

Przeżyłem kensho, widziałem Boga, osobiście.

Był stary czy młody ?

Hunahpu

Głupcze, czas to iluzja. Jesteś. Trwanie, OM! Nic poza Istnieniem.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

Al Mudrasim

Kto widział Boga? Odpowiedź krótka , zwięzła i na temat. Izraelici widzieli: Ks. Wyjścia 24:1-18, Biblia Tysiąclecia
(10) Ujrzeli Boga Izraela, a pod Jego stopami jakby jakieś dzieło z szafirowych kamieni, świecących jak samo niebo. (11) Na wybranych Izraelitów nie podniósł On swej ręki, mogli przeto patrzeć na Boga.

Ale żeby nie było różowo to dalej jest zaprzeczenie:

Ew. Jana : 18. Boga nikt nigdy nie widział (.....)

Heh....sam już nie wiem kto mówi prawdę,a kto zmyśla?

Erydan

Al Mudrasim,

(Ks. Wyjścia 24:10-11, Biblia Warszawska)

Cytat:

(10) i ujrzeli Boga Izraela, a pod jego stopami jakby twór z płyt szafirowych, błękitny jak samo niebo. (11) Lecz na najprzedniejszych z synów izraelskich nie wyciągnął swojej ręki; mogli więc oglądać Boga, a potem jedli i pili.

Zwrot ten jest błędnie przetłumaczony w większości przekładów Biblii jakie znam. Chodzi konkretnie o słowo 'chazah'.

חזה

châzâh khaw-zaw

Słowo to w szczególności odnosi się do wyrażenia "mieć wizję (widzenie)"

Przekład Nowego Świata tłumaczy ten werset znakomicie:

Ks. Wyjścia 24:10-11

Cytat:

(10) i ujrzeli Boga Izraela. A pod jego stopami było coś, co wyglądało jak twór z szafirowych płyt i jak same niebiosa, jeżeli chodzi o czystość. (11) I nie wyciągnął ręki przeciw znaczniejszym spośród synów Izraela, lecz otrzymali oni wizję prawdziwego Boga, a potem jedli i pili.

Tak więc było to tylko złudzenie.

Ponadto zwróć uwagę na 33 rozdział księgi Wyjścia:

(Ks. Wyjścia 33:18-23, Biblia Tysiąclecia)

Cytat:

( 18 ) I rzekł Mojżesz: Spraw, abym ujrzał Twoją chwałę. (19) Pan odpowiedział: Ja ukażę ci mój majestat i ogłoszę przed tobą imię Pana, gdyż Ja wyświadczam łaskę, komu chcę, i miłosierdzie, komu Mi się podoba. (20) I znowu rzekł: Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu. (21) I rzekł jeszcze Pan: Oto miejsce obok Mnie, stań przy skale. (22) Gdy przechodzić będzie moja chwała, postawię cię w rozpadlinie skały i położę rękę moją na tobie, aż przejdę. (23) A gdy cofnę rękę, ujrzysz Mię z tyłu, lecz oblicza mojego tobie nie ukażę.

Pozdrawiam

Erydan

Lara

Jak to jest że ten temat ma taką niską ocenę a jednocześnie takie powodzenie? Laughing

Erydan chodzisz również po domach nawracać ludzi jak świadkowie Jehowy? Laughing

respondent

Lara a co ciebie tak smieszy że Świadkowie chodzą po domach?
W pierwszym poście napisalaś że szukasz dowodów na istnienie Boga...
Zajrzyj więc tutaj
http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=pozytron

tyle że sa to filmy skierowane do osób szczerze szukających i myślących..sama ocenisz czy sie kwalifikujesz do tej grupy.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”

Erydan

Lara,

Nie wiem co Cię tak śmieszy. Jeśli uważasz mój post za wymysł to wykonaj sama analizę wersetu 24:11 z Księgi Wyjścia. W internecie możesz znaleźć świetny, darmowy program esword - idealny do analizy wersetów. Polecam również lekturę rozdziału 33 Księgi Wyjścia.

Pozdrawiam

Erydan

Zero

Erydan, nie wiem jak ci to powiedzieć, aby nie urazić twoich uczuć religijnych, ale używanie Biblii jako argumentu w rozmowie z ateistami jest co najmniej bezcelowe, ponieważ ich większość uważa Święte Pismo za wymysł/manipulację, w najlepszym wypadku za nieprawdziwą ze względu na liczne błędy w tłumaczeniach jakie musiały się pojawić na przestrzeni tysiącleci. No więc proszę, pokażcie mi niewiernemu dowód na istnienie Boga który to dowód mnie przekona.

respondent

Zero
Proponuję spojrz w lustro , to wystarczy żebyś zobaczył dowod na istnienie Boga.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”

respondent

[quote="haloocyn jeden z przykladow uporzadkowanego chaosu natury. chcesz czy nie jestes jego czescia stworzona na podobienstwo calosci.[/quote]

uporządkowany chaos... sam sie oporządkował?ciekawe...
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”

Lara

Hiob, nie mam nic przeciwko świadkom Jehowy bo to są mili ludzie, ale to ich chodzenie po domach albo zaczepianie na ulicy jest śmieszne. Uważam że nie powinno się nawracać i to jeszcze w taki sposób. Biblia jest ogólnodostępna, a kościołów jest tyle, że można sobie wybrać. Uważam ze to jest ich sposób na konkurencję żeby przyciągnąć jak najwięcej ludzi. Bo przecież o to chodzi w każdej religii, a nie o to żeby zbawić świat. Może ci zwykli członkowie jakiegoś kościoła rzeczywiście wierzą że zbawiają świat. Ale rządzącym takim kościołem, chodzi głównie o pieniądze. I to jest cała naga prawda wszystkich kościołów małych i dużych. Wiadomo że każde wyznanie ma swój sposób ściągania pieniędzy od ludzi. Kościół Katolicki wiadomo jak, Konkordat, dotacje od państwa, pensje dla księży i zakonnic, datki od ludzi, wyłudzanie mienia, kombinowanie i spekulacje instytucji charytatywnych jak Caritas. Natomiast w kościołach protestanckich za przynależność płaci się 10%. Jeśli się nie mylę. Poza tym wierzę że istnieją również inne sposoby uzyskania pieniędzy od wiernych. Na przykład to że bóg nas kocha i potrzebuje naszych pieniędzy, a jak będziemy hojni to nam odpłaci życiem wiecznym. Nie tak? Smile

Erydan, daruj sobie te analizy. Kogo chcesz przekonac? Gdybyś jeszcze dokonywał analiz na podstawie pergaminów sprzed 2000 -3000 lat, znając hebrajski i oczywiście odpowiednie kody, to jeszcze rozumiem. Wink

Ale nad tym głowili się już żydowscy kapłani i o ile wiem nie zawsze byli zgodni. Stąd spekulacji w Biblii nie brakuje, nie mówiąc już o przepisywaniach i dodawaniu to i owo. Jeśli lubisz łamigłówki to zachowaj to sobie dla siebie, ale na milość Pray

nie próbuj przekonywać do swoich racji i do tego że Biblia jest prawdą objawioną. Myślący człowiek tego nie kupi.

Kacper

"Zero, nie wiem jak ci to powiedzieć, aby nie urazić twoich uczuć antyreligijnych, ale nie używanie Biblii jako argumentu w rozmowie z teistami jest co najmniej bezcelowe, ponieważ ich większość nie uważa Świętego Pisma za wymysł/manipulację, w najgorszym wypadku za nieprawdziwą ze względu na zachowany do dzisiejszych czasów sens słów zapisanych na przestrzeni tysiącleci. Pokażcie mi wierzącemu dowód na nieistnienie Boga który to dowód mnie przekona."

Może teraz po przeczytaniu tego zauważyłeś, że tak można w 2 strony i nie ma to najmniejszego sensu Wink

Wielu ateistów ma po prostu braki w doświadczeniu czym jest szeroko pojęta wiara (jeśli ktoś teraz ma na myśli jakąś religię, to znaczy, że jest jednym z nich). Są tym samym, co synowie pastorów, którzy nigdy wiedzieli jak to jest nie wierzyć w Boga. Że w ogóle można. Wystarczy chcieć Smile

Że można myśleć inaczej niż mój tata. Jeśli ktoś mówi "nie chcę spróbować wierzyć w Boga tak mocno jak próbuję w niego nie wierzyć, bo nie ma to sensu" to znaczy, że ma w dupie odpowiedź czy On de facto istnieje czy też nie. Bo nie ma sensu znać odpowiedź, nie ma sensu jej nawet szukać. Czym wtedy kierują się a/teiści? powodów jest wiele i każdy z nich jest dla teisty grzechem, a dla ateisty podstawowym błędem technicznym w procedurze wnioskowania.

W porywie do dyskusji ja mówię: bez tego ani rusz.
Chrzesćijanin: bez Biblii ani rusz.
Ateista: bez mitologii ani rusz.
Islamista: bez Koranu ani rusz.
itd.

To jak grać w grę Discussion, gdzie gracz nr 1 korzysta z zasad szachów (turówka, specyficzne ruchy pionków i różne tricki), gracz 2 rzuca sobie kostką jak w chinczyku, gracz 3 wybiera sobie postać z gry real time, czyli nie obowiązują go żadne zasady co do ruchów, gracz 4 gra kapslami (grał ktoś kiedyś w kapsle Smile

? )

Gdybym miał więcej czasu to wyjaśniłbym to lepiej, wierzę jednak, że ci, którzy będą to czytać skorzystają z mocy rozumu Smile

Astan

Mały odkop
Erydan, nie wiem, czy jeszcze tu zaglądasz, ale jeśli tak, to co poczniesz z tym cytatem:

Cytat:

Mt 5,17-19

17 Nie myślcie, że przyszedłem znieść Prawo lub Proroków. Nie znieść przyszedłem, ale dopełnić. 18 Tak, mówię wam: zanim niebo i ziemia nie przeminie, nie zginie z Prawa nawet jedno jota, nawet jeden rożek litery, aż wszystko się spełni. 19 Kto zatem zwolni się z jednego z tych przykazań, choćby z najmniejszego, i tak będzie uczył ludzi, ten będzie nazwany najmniejszym w królestwie niebieskim. A kto spełni i [tak] będzie uczył, ten będzie nazwany wielkim w królestwie niebieskim.

Widzisz, jeśli Ja chcę komuś powiedzieć, że ma zabijać w imię Biblii, to mam rację, ale to nie czyni z Biblii prawdziwej. Jeśli Ty powiesz, że ktoś ma pomagać w imię Boga, to i to nie czyni z Biblii prawdy. Przynajmniej nie większej niż z Koranu czy mitów o Zeusie, czy z Thota, czy Amona Re.
Rozumiem, że masz inna opinię, więc jeśli łaska wykaż mi to. Tylko nie powołuj się na czucie Boga, na fakty kilka faktów historycznych, czy na inne żarciki, bo mam nadzieję na dłuższą dyskusję Wink

_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.

iaro

Lara napisał:

Może ci zwykli członkowie jakiegoś kościoła rzeczywiście wierzą że zbawiają świat. Ale rządzącym takim kościołem, chodzi głównie o pieniądze. I to jest cała naga prawda wszystkich kościołów małych i dużych.

Dokładnie tak jest! Jednak bardziej w przypadku dużych kościołów, takich jak rzymskokatolicki, czy ŚJ. Znam dobrze specyfikę małych kościołów i tam chodzi o coś jeszcze innego- o swojego rodzaju władzę nad umysłami. Jak przebiega ta manipulacja- nie chce mi się rozpisywać na ten temat, jako że nie o tym jest temat. W każdym razie będąc w takim kościele masz wrażenie, że znajdujesz się wśród klonów Wink

. Oczywiście szeregowy uczestnik takiego zgromadzenia uważa, że ma swoją misję od Boga, że został do czegoś przeznaczony itp. itd. Poprzez wpajanie takiego poglądu wszyscy zostają sprowadzeni do jednego mianownika i tak powstają klony Smile

.
Oczywiście nie uważam, że każdy przywódca małego kościoła to zły człowiek i manipulator, czasem są to bardzo dobrzy ludzie nie do końca świadomi swojej roli [manipulatora].

Religia jest bardzo ważnym elementem manipulacji, ponieważ nie ma bardziej oddziałującego na osobę wierzącą [zmanipulowaną] argumentu, niż "tak mówi Bóg" .A ten argument można dostosować do swoich racji i narzucać je innym za pomocą prostych technik psychologicznych.
Niedawno na religiatv był całkiem ciekawy program na temat amerykańskich radykalnych wspólnot protestanckich z południa. Oprócz przywódców tych kościółków mało kto w tych zgromadzeniach [mówiąc wprost- sektach] ma świadomość, że nie chodzi o żadnego Boga, który uważa tak, a nie inaczej tylko o twardy elektorat dla republikanów!!!. Wystarczyło tylko odpowiednio zmanipulować Biblię [która, jak wiadomo jest dość podatna na nadinterpretacje i manipulację] oraz dorobić ideologię pasującą frakcji republikańskiej.
Jest to kolejna funkcja religii.

Lara napisał:

Natomiast w kościołach protestanckich za przynależność płaci się 10%. Jeśli się nie mylę.

Częściowo się mylisz, jako że nie ma takiego obowiązku, przynajmniej w małych kościołach. Jednakże jest to mile widziane, ale raczej z takich względów jak opłacanie rachunków za wynajem itp. Nie wiem jak w większych zgromadzeniach.

hiob napisał:

Zero
Proponuję spojrz w lustro , to wystarczy żebyś zobaczył dowod na istnienie Boga.

Nie ujmując nic użytkownikowi Zero- uważam, że jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że zostaliśmy stworzeni przez Boga [w domyśle wszechmocnego]- jesteśmy na to zbyt niedoskonali, mamy zbyt dużą ilość "wad fabrycznych" dotyczących zarówno sfery fizycznej, jak i psychicznej. Niektóre te wady mogą prowadzić do samounicestwienia ludzkości [chodzi mi o niektóre instynkty ludzkie].Tak, wiem, można te wady tłumaczyć "grzechem ludzi pierwotnych", jednak szczerze mówiąc ciężko uwierzyć w to, tym bardziej, że opowieść o tym w księdze I Mojż. nie jest spisana przez naocznego świadka. Wniosek- mógł wszystko zmyślić! Smile

.A pamiętajmy, że kanon Pisma Św. został ustalony przez kościół katolicki, który jaki jest-wiemy Smile

.
Za to jesteśmy zbyt "doskonali", zbyt rozwinięci, a świat zbyt uporządkowany, by to wszystko mogłoby być dziełem przypadku.
Jaki wniosek Question

Może i zostaliśmy stworzeni przez Boga, ale niekoniecznie wszechmogącego. Jego ręki w dzisiejszym świecie też zbytnio nie widać. We wcześniejszym też nie.
Wniosek końcowy- jedno magiczne słowo- DEIZM.
Z moimi małymi modyfikacjami Smile

.
Pozdro.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Lara

Jaro czy widziałeś film Jesus Camp? Umieściłam go tutaj na forum religie. Tylko po angielsku. Może jest gdzieś z polskimi napisami. Film pokazuje indoktrynację dzieci w Kościele ewangelickim w USA i niezwykle fanatycznego przywódcę tego kościoła. Człowiek ten miał takie wpływy, że mógł dzwonić bezpośrednio do Busha. I pomagał jemu w jego kampanii wyborczej. Szokujące jest jak te dzieci mają wyprane mózgi. Potem wybuchł skandal bo ten pastor został oskarżony o molestownie nieletnich. Warto obejrzeć. Poza tym jeszcze jest ten Kościół mormonów. Są niezwykle niebezpieczni i uprawiają poligamię. Mają po kilka żon. I dziwne że w USA przymykają na to oczy dopóki nie wybuchnie jakiś wielki skandal.

Sprawdziłam na you tube i są polskie napisy tego filmu. Dobrze by było umieścić go tutaj na forum. Ja nie bardzo potrafię.