Napoje pomarańczowe gorsze od kranówy

adgolek

Cytat:

Orange drinks with 300 times more pesticide than tap water

Fizzy drinks sold by Coca-Cola in Britain have been found to contain pesticides at up to 300 times the level allowed in tap or bottled water.

A worldwide study found pesticide levels in orange and lemon drinks sold under the Fanta brand, which is popular with children, were at their highest in the UK.

The research team called on the Government, the industry and the company to act to remove the chemicals and called for new safety standards to regulate the soft drinks market.

The industry denies children are at risk and insists that the levels found by researchers based at the University of Jaen in southern Spain are not harmful.

The researchers tested 102 cans and bottles of soft drinks, bought from 15 countries, for the presence of 100 pesticides. The UK products were bought in London, Cambridge, Edinburgh, St Andrews and at Gatwick Airport.

The experts said the levels found were low under the maximum residue levels allowed for fruit, but they were 'very high' and 'up to 300 times' the figure permitted for bottled or tap water.
...

więcej w tym linku - http://www.dailymail.co.uk/news/article-.....water.html

JackBlood

Taka ciekawostka. Napój pomarańczowy i jabłkowy powstają z tego samego zagęszczacza o "smaku jabłkowym" Smile

Smacznego.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl

iaro

Od dawna wiadomo że te wszystkie kolorowe napoje to syf i pić tego się nie da. Te droższe "markowe" to jeszcze jakoś smakują,ale te tańsze...zerzygać się można Confused

.A w i jednym i w drugim mamy ogrom środków chemicznych mających na celu obniżenie kosztów produkcji i wydłużenie trwałości...kosztem zdrowia konsumentów. Chociażby słynny kwas ortofosforowy w coca/pepsi coli... Smile

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

goldbug

W tych najtańszych powszechnie stosuje się środek E 951, który jest niczym innym niż ASPARTAMEM. Przykładowo LIFT też stosuje ten środek nie wspominając o całej reszcie biedronkowych płynnych wynalazków.

coyote

goldbug napisał:

W tych najtańszych powszechnie stosuje się środek E 951, który jest niczym innym niż ASPARTAMEM.

Wczoraj w sklepie zwróciłem uwagę na Coca-Cole Light i Zero w każdej jest jawnie podany ASPARTAM nawet nie jest ukryty pod kodem jakiejś E - byłem nieźle zaskoczony.

p4lm

ja tam staram sie pic tylko wode.
ostatnio mialem ostre sranie i bol brzucha po malym soczku cappy pomaranczowym z miąższem.

adgolek

Ja już zapomniałem jak smakuje woda gazowana, czy jakakolwiek woda 'kolorowa' z bąbelkami. W domu mamy filtr do wody. Ja nie piję kawy (naturalnej), ani mleka. Piję natomiast kawę 'Inkę' oraz tzw. mleko sojowe w proszku, które świetnie się rozpuszcza. Dosładzam sobie miodem gryczanym.

Cham

iaro napisał:

Od dawna wiadomo że te wszystkie kolorowe napoje to syf i pić tego się nie da. Te droższe "markowe" to jeszcze jakoś smakują,ale te tańsze...zerzygać się można Confused

.A w i jednym i w drugim mamy ogrom środków chemicznych mających na celu obniżenie kosztów produkcji i wydłużenie trwałości...kosztem zdrowia konsumentów. Chociażby słynny kwas ortofosforowy w coca/pepsi coli... Smile

No kolego sympatyczny, tutaj wkradło się trochę nieścisłości. Napoje typu cola oparte na kwasie fosforowym czy ortofosforowym (nie wiem w czym różnica tkwi), zostały wymyślone jako lekarstwo na żołądek, które pomagać ma w trawieniu. I faktem jest, że te napoje niszczą uzębienie, rozpuszczają kości itd. Fakt, że są wysoko słodzone, że mają niezdrowy do picia co2, natomiast konserwantem sam w sobie jest ten właśnie kwas fosforowy. Dopóki nie ma tam aspartamów, acesulfamu K oraz innych konserwantów to zdecydowanie lepszy napój niż lifty czy inne sprajty. Oczywiście nie pijam tego z pobudek antyglobalistycznych. Piję jedynie niegazowaną wodę, do tego kupuję tę najtańszą, gdzie nie płacę za reklamę. Bo śmieszna jest cena wody powyżej 2 złtych. Nawet powyżej 1 zł to już okradanie klienta! Co ciekawe, Kropla Beskidu to też produkt the coca-cola company, podobnie jak soki cappy i napoje lift oraz energetyczny BURN. Omijam ich stojaki w sklepie.

camera

Taka ciekawostka... na problemy z żołądkiem nie ma niczego lepszego od... coli!. Jeśli się zwraca wszystko co się przełknie, to trzeba wygotować (odgazować) colę i co kilkanaście minut łykać po małej łyżeczce z czasem zwiększając dawkę. Przetestowałem wiele razy i zawsze efekty rewelacyjne.

waha123

Natomiast polane tym płynem(cola) np: zardzewiałe śruby..np: od tłumika samochodowego dają się odkręcić po godzinie
_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!

forrest_

A co z Hortex (chodzi o nektary) też gówno ???, są nieco droższe od soków i zawartość owoców min 25%.
Kupować czy nie, bo składu na opakowaniu brak
_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile

Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............

shepherd

p4lm napisał:

ja tam staram sie pic tylko wode.
ostatnio mialem ostre sranie i bol brzucha po malym soczku cappy pomaranczowym z miąższem.

Ja również, myślałem, że to coś dobrego no ale chyba sie myliłem Smile

szaRy

forrest_ napisał:

A co z Hortex (chodzi o nektary) też gówno ???, są nieco droższe od soków i zawartość owoców min 25%.
Kupować czy nie, bo składu na opakowaniu brak

zawartość soku w soku ma gradację - od napoju (najmniej soku), przez nektary (trochę więcej soku i cukru) aż do soków.
W 100% soku w soku możesz wierzyć... jak sam sobie sok zrobisz Smile

Czy to "gówno" czy nie to co za różnica. I tak będziemy niedługo świecić po nocach po tym co jemy i pijemy. Kilka litrów soczku niewiele tu zmieni.

ropppson

czeba pic tylko wodę kryminalną niegazowaną Cool

vendetta7

co tych wielkich korporacji to podam jako ciekawostkę że np. Laysu Cheetosy i te inne dziowne rzeczy należą do Pepsi co.
_________________
"Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor." - Józef Beck

forrest_

szaRy napisał:

zawartość soku w soku ma gradację - od napoju (najmniej soku), przez nektary (trochę więcej soku i cukru) aż do soków.
W 100% soku w soku możesz wierzyć... jak sam sobie sok zrobisz Smile

Czy to "gówno" czy nie to co za różnica. I tak będziemy niedługo świecić po nocach po tym co jemy i pijemy. Kilka litrów soczku niewiele tu zmieni.

Hmmm myślałem że gradacja napojów w kartonach jest taka:
...........................................................................
Napój ................... Sok .................. Nektar ........
....|...........................I...........................|.............
(dno społeczne) (szczebel średni) (klasa wyższa)
...........................................................................
Piszę dość kontrowersyjnie bo przecież mocodawcy NWO muszą coś spożywać.
Tak nawiasem mówiąc ciekawe co z tymi nektarami niby najdroższe ale czy najlepsze ???
PS. spożywający napoje proszę bez obrazy ale dla mnie to ewidentne gówno.
_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile

Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............

JA

Cytat:

Napoje typu cola oparte na kwasie fosforowym czy ortofosforowym (nie wiem w czym różnica tkwi)

Nie ma różnicy. Kwas ortofosforowy to inaczej kwas fosforowy V Wink

szaRy

@forrest

może inaczej:

Sok naturalny jest to sok komórkowy uzyskany z tkanki owoców lub warzyw przez wyciśniecie, (tłoczenie),a następnie utrwalony przez pasteryzację bez stosowania obróbki enzymatycznej i zabiegów klarowania. W produkcji soku naturalnego nie można stosować dodatku cukru ,kwasów spożywczych i innych substancji.

Nektar jest to produkt otrzymany ze świeżego przetartego ,pozbawionego części niejadalnych miąższu owocowego, rozcieńczonego wodą i doprawionego cukrem oraz utrwalonego przez pasteryzację.

Nie sugeruj się nigdy ceną, bo to chyba podstawowy błąd. Zwłaszcza, że Hortex ma w ofercie soki "Ekstra"- czyli właśnie taką niby luksusową linię :http://soki.hortex.com.pl/x.php/593/Extra.html.

Klasyfikacja czy to napój, sok, czy nektar zalezy od składu i sposobu produkcji a nie od ceny Smile

LCH

ja bym powiedzial tak:

absolutnie zaden sok czy tez nektar w jaikimkolwiek kartonie czy tez butelce (czy innym pojemniku) NIE jest naturalnym , i z sokiem nie ma nic wspolnego poza nazwa. BEZ znaczenia tutaj jest marka, gradacja, cena czy tez cokolwiek innego.

Naturalny sok to taki ktory zostal swiezo sporzadzony w np sokowirowce.

rEvolution

LCH napisał:

(...) Naturalny sok to taki ktory zostal swiezo sporzadzony w np sokowirowce.

czyli w domu i wtedy wiesz co jesz lub pijesz ale czy na pewno?
Jeśli to jakiś genetyczny mutant Laughing

LCH

Cytat:

czyli w domu i wtedy wiesz co jesz lub pijesz ale czy na pewno?

na soki nalezy uzywac owoce, warzywa z pewnego zrodla czyli organiczne, ekologiczne (np od rodziny, znajomych, rolnika na wsi), a nie kupione gdzie popadnie np w supermarkecie, gdyz to sie mija z celem. Chociaz sok np. z marchewki czy tez jablka z nieekologicznego (niewiadomego), zrodla jest mysle wciaz lepszym wyborem niz jakikolwiek sok z kartona.

Pomijam tu kwestie zanieczyszczenia srodowiska ogolnie, gdyz wspolczesnie jest bardzo ciezko dostac powiedzmy "czyste nieskazone" owoce, warzywa (chyba ze gdzies np w Peru). Jedynie co mozna zrobic to wybierac madrze, poprzez minimalizowanie najbardziej zanieczyszczonych produktow.