Wysłany: 12:43, 17 Lip '09
Temat postu: Off road czy lubicie 4x4?
Witam. Chciałbym się Was spytać czy lubicie off road i tą nutkę adrenaliny i przygody jeżdżąc w nieznane.... Jeżeli są takowe osoby dajcie znać - czym jeździcie i miejsca szczególnie polecane....
Przedstawiam Wam mój filmik z ostatniego wypadu, który chciałbym Wam zaprezentować, a więc i podzielić się z Wami moimi doznaniami i szczęściem z tym związanym. Po prostu takich wycieczek się nie zapomina.... Piękna przyroda, wymagający teren i przede wszystkim ta odskocznia od codzienności....+ oczywiście wyśmienite towarzystwo...
Magura 2009
Niestety coraz więcej przestrzeni staje się nie dostępna... Zakazy, nakazy.......Quady, Crossy poprzez hałas i samą jazdę robią spustoszenie co uderza w off road'owców... Nie przeczę że i Ci nie bacząc na przyrodę ją dewastują, i nie często nawet jeszcze bardziej wytrącają okolice z równowagi...ale wierzę że jest to mniejszość.... (zarówno jak i wcześniejszych grup zmotoryzowanych) Stąd właśnie ten temat. Gdzie warto pojeździć, aby nikomu nie przeszkadzać, ale jednocześnie aby obcować z przyrodą- dla mnie jedno bez drugiego to nie jest już off road. Czy pozostaje tylko wyjazdy za granice??. Ukraina, Litwa, Słowacja, a być może jeszcze dalej aby poczuć te właściwe Bezdroża??. Czy w Polsce - gdzie krajobraz jest tak pięknie zróżnicowany nie da się tego współgrać?? Chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat i oczywiście jak podobał Wam się filmik...... Z kręceniem filmów załapałem bakcyla, ale wasze opinie dają mi wskazówki, jak i odpowiedź nurtująca człowieka, czy ta nowa siła będzie się dalej rozwijać, czy raczej dać sobie spokój....Bo i tak zainteresowań jest bez liku..... I czy takie wydarzenia warto promować?
Filmik oceniam bardzo pozytywnie. Ogladam Twoje filmiki na yew tube i przyznaje ze sa coraz lepsze.Starczy wazeliniarstwa.Jednak na przyszlosc radze zamazac w programie blachy wozu.Ludzie/agenci sa rozni i kto wie w czyje rece to trafi.Fajne klimaty sobie zapodajesz.Tak 3maj!
Pozdrawiam.
_________________ Tylko skur..el chce wladzy nad innymi a sa tacy ktorzy maja wladze nad Twoja dusza.Wszystkich ich trzyma za morde pieniadz.
taaa każdy z czytających to forum ma bryczke 4x4 i uwielbia błocko wlewające się do gęby i przecinowane falki od jazdy po wertepach... żeby coś lubić trzeba tego spróbować jak sądzisz ile osób na forum miało mozliwość zakosztowania tego typu przyjemności? btw fiut ci nie staje że dorabiasz sobie samochodami?
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:40, 17 Lip '09
Temat postu:
Lubie to!
Jednak tak długo mnie to bawi gdy jest w wersji bardziej krajoznawczej niż paplanie się w błocie.
Jeśli chcecie popaplac sie w błocie blisko Rzeszowa to polecam
http://podporeba4x4.pl/
Jak nie chcesz katować swojego, to ci wypożyczą.
Jak zechcesz to pośmigasz sobie po pogórzu Dynowskim.
Jeśli w teren to nie zapomnij o dobrej mapie.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 42
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:42, 17 Lip '09
Temat postu:
Poznałem kilku ludzi związanych z rajdami , off road , itd. Pomagałem w budowie i przygotowaniu aut rajdowych przed m.in rajdem Drezno - Wrocław 2009 . Samochody te, to typowe rajdówki budowane często od podstaw ( te akurat na ramie Patrola GR ).
Jestem zdania , że to nie tylko dobry sport i przyjemna zabawa , ale również pewna niezależnośc , pasja i niesamowity klimat , który towarzyszy temu wszystkiemu .
Fakt , nie jest to tanie zajęcie ale dla kogos kto jest typowym maniakiem 4X4 nie stanowi to przeszkody w uczestniczeniu w tym w jakikolwiek sposób . Sama jazda jako pasażer w takim aucie to niesamowite przeżycie - polecam każdemu kto ma mocne nerwy http://www.carolineteam.pl/
Ripsonar hmm zapraszam na jurę krakowsko-częstochowską ...tzw. szlak orlich gniazd. Wpadaj do mnie z ekipą mieszkam w domku więc jakieś namioty można rozstawić na placu,a teraz mam 2 tygodnie urlopu więc taka frajda byłaby ciekawym pomysłem na jego spędzenie.Pzdr
taaa każdy z czytających to forum ma bryczke 4x4 i uwielbia błocko wlewające się do gęby i przecinowane falki od jazdy po wertepach... żeby coś lubić trzeba tego spróbować jak sądzisz ile osób na forum miało mozliwość zakosztowania tego typu przyjemności? btw fiut ci nie staje że dorabiasz sobie samochodami?
Nie wiem łosiu skąd takie nastawienie i złość przez ciebie przemawia.... Szczególnie tym ostatnim zdaniem z fiutem mnie rozwaliłeś- wybacz nie załapałem co ma jedno do drugiego?? Nie nadążam nad twoimi stwierdzeniami... A odpowiedz czy ktoś się tym interesuje masz poniżej w następnych postach....
@pavulon- masz rację nawet jako pasażer są niezapominane chwile..Całkowita prawda ja 2 lata tak jeżdziłem zanim dojżałem (uzbierałem) pieniądze na własny samochód..... Znam paru zapaleńcó, którzy zajmują się budową samochodów na ramie od GR'a praktycznie od podstaw- ale to już pod rajdy.. a więc i inne podejście do tematu.. . Ogólnie to właśnie pasja pcha w te sidła przygody z off road'em... a że nie tania ta przyjemność często się zdarza że sobie dorabiamy.... Ale dorabiamy właśnie na naszym hobby (to co daje satysfakcje i dzielimy ją z innymi.. )
Ogólnie jednak chciałbym zmienić kierunek rozmowy, bo prezentacja filmiku jak i topic założyłem dla wymiany info, gdzie można pojeździć, ewentualnie o samym off roadzie... ewentualnie zarazić innych jaką przyjemnością są takowe podróże....i na tym się skoncentrujmy... (biznesu proszę do tego nie mieszajmy, bo nie było moim celem i nie chciałbym tego w ten sposób postrzegać....(
@Papekk27 - dobrze wiedzieć, trochę jeżdżę po Polsce więc będę pamiętał (dam znać..jakby co.) dzięki za zaproszenie, ale narazie jednak nie znajdę czasu... Co nie znaczy że kiedyś.
napęd 4x4 to coś genialnego ale raczej w trudnych warunkach, bo na zwykłej drodze jest tylko zbędnym bagażem spalającym dodatkowe litry, ale w zimie po śniegu jeździ się świetnie
Jakiś czas temu jeździłem podobnymi autkami i jest to świetna rozrywka.
Na filmie się tego nie poczuje - to trzeba przeżyć - najlepiej za kierownicą.
Teraz marzy mi się Mercedes Unimog ... elektryczny - po odpowiedniej przeróbce (i założeniu przez jadących strojów płetwonurków) mógłby jeździć pod wodą - to byłoby dopiero ekstremalne wrażenie przejechać po dnie stawu _________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Ja preferuje spokojne jeżdżenie poza asfaltem, żadnego extremu... zresztą moje autko do ekstremu nie bardzo
no i silnika w nim za mało tylko biedne 2.5L TDI... (ale przynajmniej nie ma tendencji do eksplodowania jak w GR-kach )
Ale do delikatnej turystyki wyprawowej nawet całkiem się nadaje, a o ile większa przyjemność od darcia na własnych nogach (co przez wiele lat uskuteczniałem, ale ile można )
A w kwestii organów męskich... jak cykorkula dobija do 30 stopni to trzeba mieć jaja żeby dalej jechać _________________ Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:31, 19 Lip '09
Temat postu:
Sikorski napisał:
napęd 4x4 to coś genialnego ale raczej w trudnych warunkach, bo na zwykłej drodze jest tylko zbędnym bagażem spalającym dodatkowe litry, ale w zimie po śniegu jeździ się świetnie
Jerzys jesteś z Rzeszowa?
Tak.
Pod Rzeszowem są świetne trasy dla nauki jazdy rajdowej.
To okolice Lubeni.
Francuzi z Pegouta jak tu pojeździli to zazdrościli nam tych tras.
Polecam wziąć sobie kierowce rajdowego i pośmigać tam normalnym samochodem.
Ja tak zrobiłem dla siebie swoich synów i pracowników.
Wspaniała szkoła!
Nawet nie potrafisz sobie wyobrazić jak zmieni sie Twoja technika jazdy i ile mniej będziesz się męczył pokonując trudne trasy.
Mogę ci polecić kogoś kto wiele Cie może nauczyć.
Jeśli chodzi o 4x4 , to jestem zwolennikiem lekkiego offroadu.
Jeździem w błocie, ale mało mnie bawi praca wyciągarką.
Świetny jest przejazd krajoznawczy i to lubię!
Witam, 2.01.2012 organizujemy wypad z Warszawy do Starachowic... Jest to po prostu luźny wypad , aby pokazać znajomym jak wygląda prawdziwy off road.(i otrzeźwieć z Sylwestra:)) Celem wycieczki to okolice Starachowic - bardzo wymagające , ale jakże piękne tereny- lesiste, podmokłe, trochę bagniste.....istny raj dla maniaków 4x4.
Ostrzegam że teren wymagający, więc zwykłym suvem niestety nie da rady sobie pojeździć. Bez lifta i MT-eków odradzam (będą poważne problemy). Będziemy jeździć trasami rajdowymi, więc wrażeń nam nie zabraknie.
Jeżeli ktoś byłby chętny wspólnego wypadu zapraszam.
P.S- wszystko jest legalnie, również z nadleśnictwem, więc tylko oddać się rozrywce. Na zakończenie możliwe ognisko. (jest już 5 aut, więc max 5 może się podłączyć- za duża ekipa to niestety wydłużenie przeprawy.....) A to staje się również męczące....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Ripsonar hmm zapraszam na jurę krakowsko-częstochowską ...tzw. szlak orlich gniazd. Wpadaj do mnie z ekipą mieszkam w domku więc jakieś namioty można rozstawić na placu,a teraz mam 2 tygodnie urlopu 
tylko biedne 2.5L TDI... (ale przynajmniej nie ma tendencji do eksplodowania jak w GR-kach 
)
