W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Czy Ziemia jest centrum Kosmosu?  
Podobne tematy
Początek rewolucji w kosmologii2bez ocen
Ostatni przeciwnik Kopernika2bez ocen
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
65 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Odsłon: 97700
Strona:  «   1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 67, 68, 69   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:40, 18 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytam właśnie artykuł z "zbawienia"

Będę podawał przykłady jak został on opracowany.

Cytat:
Problem w tym przypadku polega na tym, że nie jesteśmy w stanie określić, czy Ziemia jest w ruchu, czy też w ruchu jest nieboskłon wraz z gwiazdami i całymi gwiazdozbiorami.

Ktoś może natychmiast zaprzeczyć, że na ruchy galaktyk potrzebne byłyby szybkości znacznie wyższe niż szybkość światła. Okazuje się jednak, że szybkość światła posiada limit dla ciał poruszających się liniowo przez wszechświat, nie ma to zastosowania przy rotacji! (Źródło -Barnes, T. G., 1983. Physics of the Future, (El Cajon: Institute for Creation Research), p. 127) Cytowane źródło omawia i wyjaśnia znacznie szerzej argumenty odnośnie sił Coriolisa, wahadła Foucaulta oraz sił odśrodkowych.


Rozumiem że jak coś jest odległe o rok świetlny to niezależnie jak szybko się porusza światło biegnie do mnie przez 1 rok...

Ale jeśli obiekt porusza się po orbicie 1 roku świetlnego i ma orbitę pomyślmy... 2Π*r czyli :
1 rok ma
365dni * 24h * 60 min * 60 sek = 31'536'000 sek w zaokrągleniu więc długość PROMIENIA :
31'536'000 s * 300'000 km/s = 9'460'800'000'000 km no i to jest dopiero promień w km.
TERAZ OBWÓD:
2 * 3,14 * 9'460'800'000'000 km = 59,413,824,000,000 km. Po co to liczyć?

BO:
59,413,824,000,000 km jest pokonywanych w 24h (gwiazdy poruszają się przecież dookoła planety w tym czasie...) , chcę to porównać do prędkości światła więc dziele na 3600
Ten obiekt przemierza w 1 sek 16,503,840,000 km !!! czyli dzieląc to na prędkość światła
mamy 16,503,840,000 / 300'000 = 55,012 ... PODSUMOWUJĄC:
Obiekt odległy o 1rok świetlny musiał by poruszać się z prędkością 55 krotnie większą od światła po swojej orbicie.
Gdyby tak podliczyć no nie wiem.. Centauri? może dobije do 100...

Aktualni nie znam obiektów odległych o 1 rok świetlny ale mamy tą Alfę naszą odległą o 4 lata więc widzimy ją taką jak 4 lata temu hmm... jak się zastanowić 4 lata temu nadal tam była... To do zarzutów o patrzenie w niebo stare o miliardy lat...

Odpowiedz mi logicznie jak ciała mogą by wielokrotnie pokonywać prędkość światła poruszając się po orbitach Ziemi... Pamiętajmy że wraz z ich oddaleniem od Ziemi ich prędkości dalej rosną.. przecież WSZYSTKIE gwiazdy we wszechświecie muszą obiec nasze niebo w 24h...

Po prostu ZAJEBIŚCIE szybkie tak?.... jeśli nie odpowiesz na ten zarzut wobec tej śmiesznej teorii będzie to wniosek przybliżający poprawność jednej z nich czyli helio centryzmu. (Jestem kurewsko ciekawy czy tym razem napiszesz coś sensownego)

Wiesz jak wyznaczono odległości do gwiazd? dzięki rozpiętości Ziemskiej orbity.
w jej 2 najodleglejszych punktach (naprzeciwko) robiono pomiar nachylenia gwiazdy wobec poziomu (z pewnością zadbano o wpływy otoczenia na grawitację ponieważ jest te doświadczenie stale powtarzane.)
Kiedy położenie gwiazdy zmienia się o np 1 stopień to jest ona odległa o np 10lat świetlnych.
0,01 stopnia to 1000lat itp.. Nie nie mam nobla z astronomii , i nie przeprowadzałem eksperymentu.

http://www.sciaga.pl/tekst/34004-35-odle.....centryczna
To link do wytłumaczenia zasady działania tych pomiarów.

Można powiedzieć iż gwiazdy nie poruszają się po idealnych orbitach dlatego widać owe zmiany lecz:
pomiary wykonywane z w tym samym momencie na Ziemi w odległych miejscach dają wyniki znacznie mniej dokładne niż w pomiarze pół rocznym (podstawa trójkąta w 1 przypadku ma jakieś 6000km w 2 przyp jakieś 300 mil km

Większa podstawa pozwala na zobaczenie większej różnicy w położeniu gwiazdy. (ale to już trzeba by długo tłumaczyć)

Cytat:

Obrót ziemi wokół własnej osi... promień ziemi ma 6378 km. Obwód ziemi wynosi 40.000 kilometrów. Oznacza to, że ziemia wykonując pełny obrót w ciągu 24 godzin, przemierzając 40 tyś km. Na równiku szybkość na wynosi 1666.66 km/godzinę. Szybkość dźwięku to 343 m/s czyli 1235 km/godzinę. Czyli na równiku podobno poruszamy się znacznie szybciej niż dźwięk! Ciekawe, dlaczego większość wiatrów mamy zachodnich skoro Ziemia obraca się z zachodu na wschód? Także przeloty lotnicze z Sydney czy Melbourne do Perth, Zachodnia Australia trwają dłużej niż z Perth do Sydney czy Melbourne. Teoretycznie powinno być odwrotnie.


Dlaczego nie może poruszać się 1666 km/h ? jesteśmy otoczeni przez próżnię więc powietrze porusza się także z tą prędkością 1666km/h lecz dla obserwatora na Ziemi niema wiatru w ogóle skoro powietrze , ziemia , jak i on poruszają się z tą samą prędkością.
W szczelnie zamkniętej tubie o długości 1666km poruszającej się z prędkością 1666km po jak czasie usłyszał byś dźwięk z drugiego jej końca? po równie 1h czemu?: PONIEWAŻ powietrze względem ścian tuby stoi w miejscu, również tobie nie urwie głowy wiatr.

Teraz przykład : Jedziesz samochodem 100km/h ale masz wyłączona klimę i pozamykane okna z jaką prędkością porusza się powietrze W samochodzie? 100km/h czy 0km/h ?
Względem drogi po której jedzie 100 względem spoconego kierowcy zaduch.. 0km/h

Oznacza to iż zamknięty wewnątrz furgonetki nie potrafił byś powiedzieć czy jedziesz 10km/h czy 1000km/h
(wykluczając czynniki zewnętrzne [wibracje , huk powietrza])

CZYLI CZEMU TE 1666KM/H MA BYĆ NIEMOŻLIWE???
Rozumiem że 55 prędkości światła po orbicie odległych gwiazd możesz zrozumieć ale te 1666km/h zakrawa na absurd tak?... Czy ty Kurna kpisz?!

Cytat:
Efekt Coriolisa


Najważniejszym dotychczas dowodem na ruch obrotowy Ziemi jest tzw. efekt Coriolisa. Link do artykułu w Wikipedii w języku polskim.

Ogólnie efekt ten występuje w poruszających się ciałach, na które działa siła odśrodkowa Ziemi, ponieważ Ziemia obraca się wzdłuż własnej osi. Według powyższych definicji nie jest pewnym, ze ów ruch powoduje ten efekt oraz że ruch owych ciał jest precyzyjny oraz czy jest możliwy do doskonałych i przekonywujących pomiarów.

Cytując Wikipedię - Odkrywcą tego efektu był francuski inżynier i matematyk Gaspard-Gustave Coriolis, zaś pierwszego eksperymentalnego potwierdzenia efektu dla Ziemi dostarczył swym wahadłem Jean Bernard Léon Foucault. Link do artykułu o tym eksperymencie w Wikipedii.

Podano tam lakonicznie, że... W lutym 1851 roku za pomocą wahadła zawieszonego w Paryskim Obserwatorium Astronomicznym udowodnił ruch obrotowy Ziemi.

Czyli..

Mikołaj Kopernik nie dostarczył żadnego dowodu na swoja teorię, a teoria już była do roku 1851 uznawana za fakt, który dopiero Foucault podobno naukowo udowodnił.

Zastanówmy się teraz, co udowadnia nam efekt Coriolisa.

Wiemy, że przypływy oraz odpływy mórz i oceanów są powodowane ruchem tak Księżyca jak i Słońca. Nasuwa się wniosek, że skoro grawitacje obydwu są tak potężne, że powodują przepływy wód oceanów na taka masową skalę - w tym przypadku ruch wszystkich obiektów na ziemi jest poddany owym siłom grawitacji.

W tym kontekście stanowcze twierdzenie, że efekt Coriolisa jest spowodowany tylko i wyłącznie siłą odśrodkową obracającej się Ziemi jest co najmniej nierozsądne. Aby ustalić dokładnie, co powoduje ów efekt, należałoby zrobić precyzyjne badania, powiązane z ruchem Słońca i Księżyca oraz porównać różne wersje efektu Coriolisa w różnych fazach Księżyca oraz w różnych porach dnia i nocy.

Po za tym mamy jeszcze dwa czynniki, które także mają poważny wpływ na ten efekt.

Pierwszym jest siła grawitacji przestrzeni kosmicznej. Wiemy, że nie tylko planety oddziałują na siebie siłami grawitacyjnymi, ale działają na nas także grawitacje innych układów gwiezdnych czy słonecznych, oraz galaktyk.

Drugim problemem jest pole magnetyczne Ziemi. Ziemia jest wielkim magnesem i wystarczy zawiesić największy magnes na sznurku aby natychmiast się przekonać o wielkiej sile pola magnetycznego Ziemi. Największy magnes zawieszony swobodnie natychmiast obróci się w kierunku północnym. (Lub południowym, w zależności od punktu widzenia.)

Znane jest zjawisko wiru wodnego, który na półkuli północnej wiruje przeciwko ruchowi wskazówek zegara, a półkuli południowej wiruje zgodnie ze wskazówkami zegara.

Są tacy, którzy twierdzą, że jest to dowodem na ruch obrotowy Ziemi. Jest znana w świecie naukowym reakcja wielu materiałów na pole magnetyczne, nazywana - diamagnetyzmem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Diamagnetyzm

Diamagnetyki samorzutnie nie wykazują właściwości magnetycznych i są odpychane przez magnes. Umieszczenie diamagnetyka w zewnętrznym polu magnetycznym powoduje powstanie w tym materiale pola magnetycznego skierowanego przeciwnie. Dla tych ciał względna przenikalność magnetyczna μ ośrodka jest nieco mniejsza od jedności (diamagnetyki nieznacznie osłabiają pole magnetyczne). Do diamagnetyków zalicza się: gazy szlachetne, prawie wszystkie metale i metaloidy nie wykazujące własności para- lub ferromagnetycznych (np: bizmut, krzem, cynk, magnez, złoto, miedź) a także fosfor, grafit, woda oraz wiele związków chemicznych. Diamagetyczne są też DNA i wiele białek.

Istnieje spore prawdopodobieństwo, że pole magnetyczne Ziemi powoduje owe wiry. Pole magnetyczne Ziemi ma odwrotną biegunowość na obu półkulach co może tłumaczyć odwrotny ruch wirów wody. Może ale nie musi - nie posiadamy badań w tej materii.

Wróćmy do wahadła Foucaulta. Wahadło to udowadnia ruch ale nie udowadnia nam co jest w rzeczywistości w ruchu. Jak już wiemy, efekt Coriolisa przedstawia nam zupełnie podobny problem - siły grawitacji Słońca oraz Księżyca, a także siły Wszechświata są siłami, które są najprawdopodobniej odpowiedzialne ruch Coriolisa oraz ruch wahadła Foucaulta.


Efekt Coriolisa... podsumowując jego wypowiedź co mówią o tym geo i helio centryści:
Heliocentryści:
Ruch obrotowy ziemi tłumaczy zjawisko odchylania się wahadła od poziomu.

Geocentysta z artykułu.
Wątpię iż to jest prawda bo... bo tak myślę. Ale na te wahadło działają inne siły także grawitacja Słońca , księżyca , gwiazd, Eteru, nie wiemy jak bardzo działają nie wiem jak je zmierzyć.
Teraz pogadajmy o czymś innym bo brak mi pomysłów. Jak np wpływ pola magnetycznego na WODĘ... bo przecież niezbadany teoretyczny wpływ jest bardziej przekonujący niż wytłumaczenie teorią Ruchu obrotowego Ziemi.

Część o Aberracji wydaje mi się spokrewniona z zawartością linku Podanego wcześniej w ty poście.

Dlaczego jesteśmy oszukiwani?
Cytat:

Jak już zdążyliśmy się zorientować, Słowo Boże jest dla nas jedynym dostępnym i wiarygodnym źródłem najważniejszych informacji dla rodzaju ludzkiego. Słowo Boże pełni rolę kolebki naszej cywilizacji.

Z Biblii dowiadujemy się, że Bóg jest Stwórcą Ziemi oraz otaczającego nas wszechświata. Bóg jest także stwórcą człowieka, ludzkiej pary, wszystkich zwierząt oraz roślin. Opis stwarzania Boga jest niezwykle prosty, przejrzysty, logiczny i każdy człowiek, nawet bez specjalnego wykształcenia czy studiów jest w stanie ów opis zrozumieć.

Co nam pozostaje po odrzuceniu Biblii? Poza biblijnym opisem stwarzania posiadamy jedynie zupełnie nielogiczne teorie.

Cytat:

Słowo Boże jest jedynym wytłumaczeniem powodów naszego istnienia, krótkotrwałego życia, procesu starzenia się oraz konsekwencji starzenia się - śmierci.


Nie no przyznam że się ktoś napocił.. łatwiej było by napisać że niema zielonego pojęcia dlaczego ludzie są oszukiwani. Jaki to ma związek do tych 2 teorii?

Po kij Boga w to wsadzać? To zaczyna zakrawać na kaznodziejstwo.
Cytat:

System heliocentryczny jest to system planet obracający się wokół Słońca, czyli... symbolu Lucyfera!

Nie jest to jedynym celem świata nauki, ale mamy już niezłe wyobrażenie co do tożsamości osoby, która kontrolując dzisiejszy świat, także kontroluje naszą naukę.

Trzy podstawowe elementy ataku na Boga i Biblię.

1. System heliocentryczny był pierwszym poważnym atakiem na Boga oraz Jego Słowo.
2. Drugą fazą ataku była teoria Wielkiego Wybuchu,
3. Trzecią fazą tego ataku jest teoria Ewolucji



Owe trzy elementy mają nam udowodnić, że nie jesteśmy dziełem twórczym Boga ale najprawdopodobniej jacyś goście z kosmosu zapoczątkowali życie na ziemi posługując się ewolucją. Wiele sprawozdań z kontaktów z Obcymi sugeruje subtelnie taki obraz wszechświata. Niewielu zdaje sobie sprawę, że owe kontakty z Obcymi, to kontakty z demonami, które paradują jako Obcy. Zupełnie nonsensowna i nielogiczna teoria Wielkiego Wybuchu jest odpowiedzią nauki na opisany w Biblii proces stwarzania Ziemi oraz Wszechświata.


A to już kosmos...bo jak symbolem szatana miało by być Słońce? (kaznodziejska odpowiedź)
Bez słońca życie na Ziemi by nie przetrwało , Ziemia była by zimną planetą ( pośrodku wszechświata hmpfff... XD )
Więc mamy czcić Ziemię (tak daje nam schronienie, jedzenie, itd) ale bez słońca Ziemia nie mogła by nas wykarmić, więc słońcu także należy się cześć. Jeśli jest to symbol szatana (Najważniejszy element łańcucha energetycznego Ziemi) to co jest symbolem Tego dobrego Stwórcy?...

I pod koniec... brak dowodów na jedno to nie dowód na coś innego. Lecz mamy umysły i jeśli będziemy logicznie szukać odpowiedzi to możemy coś uznać za prawdziwe bez dowodów na jego istnienie.

Podsumowując:
Wytłumacz:
1. Olbrzymie prędkości gwiazd po ich orbitach
2. Zasadę paralaksy a jej wytłumaczenie w geocentryzmie bo ja jej nie znalazłem.
3. Kaznodziejskie kazania autora :/ nie no tak na poważnie mam się przestraszyć czy co?
4. Czemu prędkości przedstawiane przez Heliocentrystów mają być nielogiczne?
(Porównując do prędkości gwiazd Geocentrystów)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rabarbar




Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 264
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:33, 18 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

metodą 'rozumowania' kolegi forumowego 'oriona'
można dojść do wniosku, że tylko słońce, księzyc i ziemia znajdują się w kosmosie, a reszta to nic innego jak wirtualna makieta, której nasze ziemskie teleskopy nie potrafią przeniknąć

ps.
każdy kolejny niemerytoryczny post na ten temat, jest jak dolewanie oliwy do 'orionowego' paleniska,
gaszenie tego jałowego ognia rzeczowymi argumentami logiki, niewiele pomaga, bo na ignorancje nie ma rady
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:49, 18 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Drogi orionie, ja bym bardzo chciał zaakceptować geocentryzm, ale nie mogę. Nawet nie wiesz jak mi jest z tym źle Sad. Powodów ku temu jest kilka i pozwolę je sobie (przynajmniej część) tu przedstawić, a ty w miarę możliwości spróbuj rozwiać moje wątpliwości.

Zacznę może od siły grawitacyjnej. Wiem, uważasz, że "Siła magnetyczna Ziemi jest miliardy razy silniejsza niż jej grawitacja". Twierdzisz, że to ta siła sprawia, iż Księżyc krąży wokół Ziemi (i zapewne reszta ciał niebieskich też). Magnetyzm... hm, czym, że jest magnetyzm ziemski. Sprawdźmy. Przyczynami ziemskiego pola magnetycznego są zarówno prądy zlokalizowane w jonosferze i magnetosferze jaki i zjawiska zachodzące we wnętrzu Ziemi (mniejsza o to co to za zjawiska). Za cały zespół zewnętrznych zjawisk magnetycznych (jonosfera, magnetosfera) odpowiedzialne jest oddziaływanie zjonizowanego ośrodka jakim jest wiatr słoneczny z własnym polem magnetycznym Ziemi. Wartość tego pola jest relatywnie mała i wynosi około kilkudziesięciu nT (nanotesli). Własne magnetyczne pole Ziemi waha się od około 30 do około 60 tysięcy nT. Spójrzmy na ziemskie pole magnetyczne:

Jak widzimy pod wpływem wiatru słonecznego ulega ono sporemu rozciągnięciu. W związku z tym, za każdym razem gdy Księżyc znajduje się w pełni, zanurzony jest w tym polu. Trwa to około 3 dni i w tym okresie na powierzchni Księżyca mogą zachodzić burze pyłowe i statyczne wyładowania elektryczne. Powodowane są one przez elektrony uwięzione w ziemskim polu magnetycznym. Cząstki te zasypują powierzchnię Księżyca i sprawiają, że zyskuje ona ujemny ładunek. Słoneczne fotony o energii odpowiadającej promieniowaniu ultrafioletowemu są w stanie je wybijać z powierzchni i neutralizować ten ładunek. W przypadku księżyca jego pole magnetyczne waha się od 1 do 100 nT. No dobra, jest pole (słabe bo słabe, ale jest) więc Księżyc może sobie krążyć.... Niestety nie może. Mniejsza już o to, że pole magnetyczne Ziemi jak i Księżyca ulega wahaniom co uniemożliwia istnienie stabilnego układu, bo nawet gdyby się nie zmieniało nieustannie, to mamy inny problem. Prawo Gaussa dla magnetyzmu, które w wersji różniczkowej wygląda tak:

zaś w wersji całkowej tak:

stwierdza, że pole magnetyczne jest bezźródłowe i linie sił pola są zamknięte. Konsekwencją tego jest to, iż w przyrodzie nie występują monopole magnetyczne (dlatego bieguny magnetyczne zawsze występują razem). Z tej przyczyny Księżyc nie może obracać się wokół Ziemi dzięki oddziaływaniu magnetycznemu. Natężenie pola magnetycznego na sferze otaczającej magnes nie jest wszędzie skierowane do środka, nie jest prostopadłe i nie ma stałej wartości, krótko: jego pole nie jest polem centralnym. Inaczej jest dla oddziaływań grawitacyjnego i elektrycznego. Z prawa Gaussa dla tych oddziaływań można wyznaczyć natężenie ich pól spełniające te wymagania. Przykładowo dla oddziaływania grawitacyjnego:



Tak więc pole magnetyczne odpada. No cóż, niech więc będzie pole elektryczne. Powierzchnia Ziemi posiada ujemny ładunek od około 500 tys. do 600 tys. C (kulombów). W związku z tym linie sił pola skierowane są w stronę powierzchni Ziemi i natężenie pola elektrycznego wynosi około 110-130 V/m (w czasie pogody typowo burzowej może nagle skakać do 10 tys. V/m). Atmosfera ziemska posiada ładunek o mniej więcej takiej samej wartości tyle, że dodatni. Sprawia to, że natężenie pola spada wraz z wysokością i na wysokości 9 km nad ziemią wynosi około 9 V/m co odpowiada ładunkowi około 40 tys. C. Oczywiście natężenie spada samoistnie wraz z odległością od środka Ziemi, jednak spadek ten jest znacznie wolniejszy i wynosić powinien tylko niecałe 0,5 V/m. Załóżmy, że natężenie to dalej spada już znacznie wolniej (zgodnie z prawem Coulomba), to znaczy, że nie cały ładunek Ziemi jest ekranowany (choć jest). Ile wynosi w takim wypadku natężenie oddziaływania elektrycznego w odległości od Ziemi równej średniej odległości do Księżyca? Około 240 mikroV/m (240*10^-6 V/m). A ile wynosi natężenie oddziaływania grawitacyjnego? Około 2,7 mm/s^2. Naturalnie natężeń tych nie ma jak porównywać. Istotne są siły, a siły zależną są od ładunku/masy. I jak tu rozstrzygnąć? Posłużmy się III prawem Keplera (spełnione jest ono zarówno dla Księżyca okrążającego Ziemię jak i dla satelitów Jowisz czy Saturna, układ Ziemia Słońce pozostawmy może na później). Wersja okrojona tylko do Księżyca brzmi: stosunek kwadratu okresu obiegu Księżyca wokół Ziemi do sześcianu wielkiej półosi jego orbity (czyli jego największej odległości od Ziemi) jest stały. Spróbujmy wykazać, że siła utrzymująca Księżyc na orbicie jest tożsama z siłą ciężkości.



A jeśli olejemy i to i przyjmiemy, że ładunek Ziemi jest gigantyczny, Księżyc ma zaś jakiś tam mały ładunek i sobie krąży jak nakazano? Aby tak było, to stosunek masy Ziemi do masy Księżyca musiałby być taki jak to oficjalna nauka podaje (III zasada dynamiki się kłania). Znamy masę Ziemi – znamy więc i masę Księżyca. Gdyby na Księżyc działała jeszcze jakaś siła (poza siłą ciężkości) to przyspieszenie jakie by doznawał byłoby większe od mierzonych. No dobra, a jaka siła działa na Księżyc? Pi razy drzwi 2*10^20 N.

Dochodzimy do wniosku, że to oddziaływanie grawitacyjne sprawia, iż jedne ciała okrążają drugie.
Rozważmy teraz siły pływowe.Średni promień Ziemi wynosi r. Odległość jaka dzieli różne fragmenty Ziemi zmienia się od x-r do x+r. Gdy w krańcowych punktach A i B umieści się dwa ciała to siła działająca na nie ze strony Księżyca będzie różna. Właśnie to różnica natężeń pola między tymi dwoma punktami jest przyczyną występowania pływów. Różnica siły między tym punktami sprawia, że Księżyc dąży do „rozciągnięcia” Ziemi. Ile wynosi różnica tych natężeń?



Jakie płyną z tego wnioski?
- Siły pływowe są proporcjonalne do masy ciała, które je wywołuje, proporcjonalne do rozmiarów ciała, na które siły działają i odwrotnie proporcjonalne do trzeciej potęgi odległości między oddziałującymi ciałami.
- Pływy pochodzące od Księżyca są znacznie większe niż pochodzące od Słońca (dwa razy mniejsze) i planet. (Proszę sobie obliczyć)
- Pływy wywierane na ludzi, wahadło Foucaulta, (i co tam się komu podoba, byle miało małą rozciągłość przestrzenną) są praktycznie zerowe.

W następnym odcinku (o ile znowu mi odbije i będzie mi się chciało go napisać):
- Zasada minimum energii potencjalnej, obrót synchroniczny, siły pływowe ciąg dalszy i co z tego wynika dla układu Ziemia Księżyc.

Na deser niespodzianka:
http://www.dtic.mil/cgi-bin/GetTRDoc?AD=.....tTRDoc.pdf
http://www.comc.ncku.edu.tw/joint/joint2006/pdf/32%20CEH%2010.pdf
Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
orion




Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 603
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:55, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak pisałem wielokrotnie, nie jestem naukowcem i nie mozna się spodziewać, że dostarczę dowodów na Geocentryzm.

Jedyne co moge robić, to dostarczać materiały innych, którzy starają się udowadniać Geocentryzm.

Dowodów takich przedstawiłem już kilka, a dowodów przeciwnych, ukazujących ruch Ziemi jeszcze nie widzieliśmy. Ani jednego!


Dysputant

Ale studiując ten temat przez wiele tygodni mogę się pokusić o odpowiedź, ponieważ widzę jaskrawe błędy w twoim dociekaniu prawdy.

Szybkości większe od szybkości światła. Rozmiar wszechświata i odległosci pomiędzy ciałami niebieskimi.

Napisałeś:

Cytat:
Wiesz jak wyznaczono odległości do gwiazd? dzięki rozpiętości Ziemskiej orbity.
w jej 2 najodleglejszych punktach (naprzeciwko) robiono pomiar nachylenia gwiazdy wobec poziomu (z pewnością zadbano o wpływy otoczenia na grawitację ponieważ jest te doświadczenie stale powtarzane.)



I tutaj mamy podstawowy błąd w twojej logice. Odległości pomiędzy ciałami Wszewchświata są mierzone z rozmiarów... rozpietości ziemskiej orbity!

A jak je zmierzyć, jeżeli taka orbita nie istnieje i Ziemia jest nieruchoma?

Czyli... jeżeli Ziemia się nie porusza po orbicie, wszystkie owe dane można sobie darować.

Niemniej istnieje nadal problem szybkości ponad świetlnych. Skąd ten problem się bierze?
Z zastosowania teorii względności Einsteina, według której uzyskiwanie takich szybkości jest niemożliwe.

Zastanówmy się nieco. TEORIA która mówi nie jest podstawą? Czy ktoś udowodnił tę teorię? Tak! Udowodniono, że jest ona fałszywa.

Problem leży w akceptacji eteru w przestrzeni kosmicznej. Einstein ze swoim E=mc2 odrzucił istnienie eteru, co robiło wielkie zamieszanie w wielu przypadkach Kosmologii.

Tymczasem Michelson-Gale eksperyment (Reference - Astrophysical Journal 1925 v 61 pp 140-5 ) wykrył eter poruszający się z dokładnością do 2%!

Wykrycie eteru obala całkowicie teorię Einsteina.

Także Sagnac eksperyment (Reference - Comptes Rendus 1913 v157 p 708-710 and 1410-3) wykrył eter, który także obala teorię Einsteina.

W tym kontekscie szybkości ponad szybkość światła są zupełnie możliwe.

Odnośnie ruchów planet - poniższy rysunek to wyjasnia na przykładzie ruchów Marsa.



Istnienie eteru jest wyjaśnieniem wielu ruchów ciał niebieskich ale o tym w następnym poście.

Jeszcze jedna mała uwaga. Gdyby ruch Ziemi był tak oczywisty, mielibyśmy potop dowodów ścisle naukowych oraz masę eksperymentów udowadniających ten ruch. Problem ten nie istniałby wogóle w nauce. Jak na razie nie mamy nic![/i]
_________________
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.

http://www.zbawienie.com/
http://zbawienienews.blogspot.com/
http://www.youtube.com/thewordwatcher
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:24, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Orion:
Czytając te posty uważasz, że Słońce krąży wokół Ziemi, bo Ziemia ma silniejsze pole magnetyczne?
LOL. Słońce ma kilkaset razy silniejsze pole magnetyczne niż Ziemia Very Happy.

Cytat:
Konsekwencją tego jest to, iż w przyrodzie nie występują monopole magnetyczne (dlatego bieguny magnetyczne zawsze występują razem).


Teoria pola unitarnego Einsteina na której przeprowadzono eksperyment filadelfijski (patrz mój temat o tej samej nazwie) mówi, że istnieją pola o jednej biegunowości.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:34, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

orion napisał:
Zastanówmy się nieco. TEORIA która mówi nie jest podstawą? Czy ktoś udowodnił tę teorię? Tak! Udowodniono, że jest ona fałszywa.


orion napisał:
Problem leży w akceptacji eteru w przestrzeni kosmicznej. Einstein ze swoim E=mc2 odrzucił istnienie eteru, co robiło wielkie zamieszanie w wielu przypadkach Kosmologii.

Tymczasem Michelson-Gale eksperyment (Reference - Astrophysical Journal 1925 v 61 pp 140-5 ) wykrył eter poruszający się z dokładnością do 2%!

Wykrycie eteru obala całkowicie teorię Einsteina.

Także Sagnac eksperyment (Reference - Comptes Rendus 1913 v157 p 708-710 and 1410-3) wykrył eter, który także obala teorię Einsteina.

Nie, nie udowodniono. Powiedz, czy swoją wiedzę na tematy naukowe czerpiesz tylko z takich stron jak ta?:
http://ourworld.compuserve.com/homepages/bowdenmalcolm/geocexpl.htm
Brak elementarnej wiedzy na temat TW, jaki ma związek z elektromagnetyzmem, co oznacza niezmienniczość Równań Maxwella względem transformacji Lorentza nie daje prawa do pisania nieprawdy.

orion napisał:
I tutaj mamy podstawowy błąd w twojej logice. Odległości pomiędzy ciałami Wszewchświata są mierzone z rozmiarów... rozpietości ziemskiej orbity!

A co z tak uwielbianą przez ciebie zasadą Macha? Czyżby działała tylko jednostronnie? Co z względnością układu odniesienia?

Dodam jeszcze, że koncepcja Macha wywarła olbrzymi wpływ na Einsteina. To on wprowadził termin "zasada Macha". Miała spore znaczenie przy tworzeniu OTW, która jest o tą zasadę oparta. Co prawda niektóre rozwiązania równań OTW są sprzeczne z zasadą Macha. Powinieneś się cieszyć orion, ponieważ z wykorzystaniem tej zasady można udowodnić, że ciało otoczone innymi ciałami obracającymi się w okół niego samo zacznie się obracać. No dobra... nie ciesz się: niejaki Fran de Aquino z State University w Sao-Luis oraz Richard Crandall uzyskali wersję OTW całkowicie zgodną z zasadą Macha. Co ciekawe z teorii tej wynika istnienie pól grawitomagnetycznych. ESA nawet badała to pole, gdyż pozwalać to może na sterowanie grawitacją:
http://www.esa.int/SPECIALS/GSP/SEM0L6OVGJE_0.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:36, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JA napisał:
Teoria pola unitarnego Einsteina na której przeprowadzono eksperyment filadelfijski (patrz mój temat o tej samej nazwie) mówi, że istnieją pola o jednej biegunowości.

Nie będę się teraz nad tym rozwodził, ale napiszę tylko, że nawet jeśli istnieją to niestety nie dotyczy to ziemskiego pola magnetycznego. Mamy złamanie symetrii równań Maxwella i niestety same z siebie takie monopole się nie ujawniają w przyrodzie. Zresztą setki prac fizyków teoretyków dotyczą właśnie monopoli magnetycznych Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sober




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 135
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:21, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój wujek wypłynął na łodzi na ocean i przepadł bez wieści. Jest to taki sam dowód na płaską ziemię, jak doświadczenie Michelsona-Gale na istnienie Eteru. Laughing

Oj Orion, Orion. Ja widzę, że Ty z osłem nie dzielisz tylko uporu. Przyniosłem Ci trochę owsa Wink



Mam nadzieję, że doda Ci sił na spłodzenie kolejnych postów, w których napiszesz rzeczy, których 99% nie ogarniasz i nie rozumiesz.

Podziwiam osoby, które wytrwale prowadzą dyskusje w tym temacie Very Happy Rozmowa o fizyce i nauce z osobą, która nie potrafi mnożyć i dzielić, za to świetnie wkleja skopiowany tekst, to ci kawał Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kacper




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 808
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:59, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Dowodów takich przedstawiłem już kilka, a dowodów przeciwnych, ukazujących ruch Ziemi jeszcze nie widzieliśmy. Ani jednego!"

Powtarzasz to zdanie jak mantrę.
wszystkie Twoje "dowody" zostały obalone.
obalają same siebie, raz zasada maha działa, raz nie, w zależności od tego czy jest ci to na rękę.
Twoje "nie ma żadnego dowodu" to niestety nie jest żaden dowód na to, że ziemia się kręci bądź nie. To jest Twoja ucieczka, bo co możesz zrobić więcej? Kłamać w żywy monitor, świadomie robić z siebie durnia, który udaje, że rozumie podawane tu treści i się z nimi nie zgadza. Albo omija je i sprowadza dyskusje do parteru swoim "nie ma żadnego dowodu". Jakby kto nie zauważył, oznacza to tyle co "nie umiem odpowiedzieć i już więcej nie wrócę do tego tematu", tzn wszystkie posty wstecz od każdego "nie ma żadnego dowodu" orion ma w dupie. A teraz przekalkulujcie sobie co ile orion mówi nam, że nie ma żadnego dowodu.

coraz bardziej relaksuje się czytając ten wątek Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sober




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 135
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:04, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ja nie będę liczył, bo pewnie w każdym poście znajdzie się po razy kilka Laughing

Ale przynajmniej dotarło do mnie, dlaczego Orion ma problemy z dodawaniem. Każdy z nas już teraz wie, że jeśli Orion nie rozumie dowodów, to dowodów nie ma. Skoro nie ma bezpośrednich dowodów na słuszność praw rządzących podstawowymi działaniami arytmetycznymi (a przecież Orion nie zaspokoi się jakąś indukcją, bo jej nie rozumie) to dodawanie jest nieprawdziwe, jest to spisek dziejowy. Co więcej, na pewno Orion dotarł do wielu prac najznakomitszych domorosłych matematyków z USA oferujących swoje najznakomitsze książki (na razie tylko wstrzymuje się napisać temat), w których dowodzą wprost, że 2+2 wcale nie jest 4.

Jak wiadomo również, Orion stanowi naukę i podwaliny wiedzy ścisłej, sam wybiera które dowody i kiedy są słuszne i które planety krążą, a które stoją. Bo przecież jedni udowodnili, że 2+2 = 3, inni że 5. Można znaleźć masę dowodów! A nie ma bezpośredniego dowodu na arytmetykę!

Wiedza tajemna przydaje mu się na pewno w sklepie. Już widzę te kłótnie przy kasie Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
moonwalk




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 466
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:53, 19 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratuluje chlopaki
wreszcie zaczynacie lapac o co chodzi w "dyskusji" z agentem orionem

Jeszcze raz przypominam schemat dzialania jego i wielu innych na tej stronie.
Osmielilbym sie powiedziec, ze wiekszosci Laughing
W kazdym razie stosunek sekciarzy rosnie od kiedy Napoleon-a-Berkshire-boar
wprowadzil oficjalnie blokade wolnosci slowa na forum.

Cytat:
1. Pacjent posiada głębokie, niezachwiane przekonanie, że coś jest prawdziwe i słuszne. Przekonanie to nie opiera się na logicznych i racjonalnych przesłankach, które pacjent potrafi wymienić, co jednak nie wpływa negatywnie na jego wiarę.

2. Dla pacjenta idea niezłomnej i nie zachwianej wiary jest cnotą. Dla niektórych nawet, wiara jest tym silniejsza im mniej przesłanek. Cnota wiary bez empirycznego dowodu na nią, jest tarczą ochronną większości „pakietów religijnych” – a mimo to niewielu ją kwestionuje.

3. Symptomem zainfekowania jest unikanie zgłębiania zjawisk leżących u podstaw, co mogłoby ujawnić samolubny rdzeń memu. Pacjent zakłada z góry, że nieścisłości lub niedostateczne wyjaśnienia są celowe i przemyślane. Paradoksy są pozorne, bo wynikają z dotykania czegoś co jest „niepoznawalne” a więc nie może lub nie powinno być poznane. Tertullian twierdził, że „coś musi być oczywiste skoro jest niemożliwe”.

4. Zainfekowany wykaże nietolerancję dla jednostek wolnych od wirusa lub tych, którzy się go pozbyli. Co więcej będzie w stanie poświęcić swoje życie dla dobra wyznawanej idei.

5. Stan chorego, mimo widocznych dla otoczenia objawów infekcji stanowić będzie dla jednostki źródło przyjemności, intensywnością czasem dorównującą przyjemności seksualnej

_________________
"Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
orion




Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 603
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:44, 20 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawa dyskusja. Laughing

Zwłaszcza podobają mnie się wykłady 'ekspertów', którzy 'udowadniają' to czy tamto a nawet podają prace 'naukowe' na ten temat.

Jak większość czytelników już pewnie zauważyła, agenci znacznie zwiększyli wysiłki w desperackich próbach obrony twarzy NASA i całej ideii globalizmu. Geocentryzm jest niewątpliwie wielkim uderzeniem w twarz współczesnej nauce o Kosmosie i cała propaganda pro syjonistyczna wali się na łeb i szyję, kiedy przecietny człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że nawet w ptym przypadku był i jest nadal w ohydny sposób przez syjonistów okłamywany.

Zwrócmy uwagę na cechy charakterystyczne tej 'dyskusji'.

Kiedy przedstawię argument niemozliwy do odrzucenia, pomija się go zupełnym milczeniem a agnet Kacper pisze, że już wszystko... obalono. Kacper obalic potrafi jedynie pół litra!

Przykład klasycznego uniku -

Cytat:
I tutaj mamy podstawowy błąd w twojej logice. Odległości pomiędzy ciałami Wszewchświata są mierzone z rozmiarów... rozpietości ziemskiej orbity!

A jak je zmierzyć, jeżeli taka orbita nie istnieje i Ziemia jest nieruchoma?

Czyli... jeżeli Ziemia się nie porusza po orbicie, wszystkie owe dane można sobie darować.


Nikt nie skomentował. Problemu więc nie ma? Problem pozostaje nadal i jest ewidentne, że trafiłem w dziesiątkę i zamknąłem skutecznie panom buzie w tej kwestii. Zwłaszcza panu Dysputantowi.

Czy ktoś zanegował czy wskazał jakiś błąd? Oczywiście że nie, czyli napisałem prawdę, wielce niewygodną.

Dalej, na twierdzenie, że wspólczesna kosmologia zupełnie ignoruje pole magnetyczne Ziemi i innych ciał niebeskich zarzucono mi, że to ja stwierdziłem, że magnetyzm powoduje ruchy planet. Zupełne nieuczciwe podejście a nawet duża riposta świadcząca o tym, że to niemożliwe. Czego cała nauka nie wie, wie to rozpracował... AzziRel. Proponuję przedstawić jego kandydaturę na Nobla.

Ale... kolega podał dwie prace... naukowe. Co prawda niewiele związane z tematem oraz niewiele wnoszące do tematu, ale znalazłem w jednej niezwykle ciekawe stwierdzenie. Niemal mnie powaliło!

Pracę te napisał Harry A. Karasopoulos

http://www.google.com.au/search?hl=en&am.....&meta=

Jak na razie nie widać że posiada doktorat!

Ale.. ujawnił mna coś niezwykłego! Napisał pracę, tytuł na rycinie!



Śledztwo odnośnie ważności przypuszczenia nie obracającej się planety dla trójwymarowego ziemskiego wejścia atmosferycznego.

Praca ta została napisana z powodu przypuszczalnie błędnego obliczania trajektorii samolotów oraz statków kosmicznych podczas podejścia do lądowania.

Mówiąc jeszcze prościej, Harry twierdzi że... oblicza się owe trajektorie w oparciu o Ziemię statyczną, pozbawioną ruchu!

W większości przypadków obliczenia sa prawidłowe, ale w pewnych przypadkach są błędy obliczeń i Harry stara się owe błędy wyjaśnić... ruchem Ziemi.

Wyglada jednak na to, że Harry nie dostał za tę prace doktoratu!

Ponownie podaję link do tego dokumentu.

http://www.dtic.mil/cgi-bin/GetTRDoc?AD=.....tTRDoc.pdf

Przejrzałem pobieżnie także ten dokument.

http://www.comc.ncku.edu.tw/joint/joint2006/pdf/32%20CEH%2010.pdf

Praca o podmywaniu jednej strony rzeki Yangtze River w Chinach. Co sie rzuciło w oczy, panowie naukowcy zupełnie zignorowali fazy Księżyca, które przemieszczją olbrzymie ilosci wody na naszej planecie powądując wielkie prądy oceaniczne oraz ruchy... rzek. innymi słowy - podczas przypływów czy odpływów wody w rzekach wpadających do oceanów płyną albo do oceanu jezęli jest odpływ, albo w górę rzeki podczas przypływu i dlatego w wielu rzekach mamy wodę słoną.

Natomiast panowie naukowcy wogóle przypływów nie wzięli pod uwagę zwalając winę za podmywanie brzegów tylko i wyłacznie na siłę Coriolisa. W całym dokumencie nie ma słowa Moon - Księżyc!


Czyli nadal moi szanowni rozmówcy z sukcesem przedstawiają kolejne dowody na... bezruch Ziemi.

Serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych owocnych poszukiwań.

PS. Nie miałem zielonego pojęcia że porty lotnicze obliczają loty na zasadzie nieruchomej Ziemi! Dzięki AzziRel za wartościowy dokument!
_________________
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.

http://www.zbawienie.com/
http://zbawienienews.blogspot.com/
http://www.youtube.com/thewordwatcher
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:30, 20 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Orion nadal nie napisałeś jak to możliwe że inne gwiazdy i galaktyki poruszają się z prędkościami nad świetlnymi...

Sam pisałeś że wszechświat widzimy stary jak sprzed miliardów lat oznacza to iż potwierdzasz że obiekty takowe znajdują się no... daleko tak z miliardy lat świetlnych.

gdyby tak człowiek miał policzyć prędkość wektorową dla odległych ciał musiały by one osiągać prędkości "szkockiej kraty"... aby pasować do twojej kpino/teori

Nie wymijaj odpowiedzi tylko uznaj to za jeden z najsilniejszych argumentów przeciw Geocentryzmowi.

Zakładając ze nie uznasz odległości podawanych przez taki pomiar według podanych prze zemnie obliczeń na które nie trzeba mieć 50 lat doświadczeń w matematyce udowodniłem iż obiekt odległy o zaledwie 1rok świetlny musiał by poruszać się z tak olbrzymia prędkością.

Będę ponawiał ten argument dopóki go nie obalisz... nie na kaznodziejski sposób tylko jak Ja: prosty,logiczny jak Matma...

ps: Nie wiem czemu ale wydaje mi się ze zaraz Orion napisze ze wszechświat to kopuła zaraz za plutonem...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kacper




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 808
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:29, 20 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dysputancie, nie wiem czy śledzisz ten wątek od początku, ale wg oriona szerokość wszechświata wynosi pół dnia świetlnego.

Orion napisał:
Szybkości gwiazd nie są problemem, kiedy szerokość wszechświata jest mniejsza niż 1/2 dnia świetlnego. 1/2 dnia świetlnego to około 8 miliardów mil. Taka jest najprawdopodobniej rzeczywista wielkość wszechświata.

viewpost.php?p=63207

natomiast jego dalsze obliczenia uwzględniają szerokość świetlną przynajmniej do 4 lat świetlnych, a argumenty o istniejących super prędkościach słońca sięgają rozpiętości wszechświata niebagatelnych rozmiarów. To w końcu jak z tą szerokością? Ja wiem - tak jak mu pasuje. Orion się zamotał ponownie, myślał, że nikt nie pamięta. Tak samo latające satelity tłumaczył "siłami z kosmosu", bo nic głupszego już nie mógł wymyślić.

Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:33, 20 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przyznam że to mnie dosłownie rozpier*oliło.
ponieważ ten koleś jako jedyny planuje bronić tej teorii,
najlepiej zakończyć tą błazenadę.

Choć przyznam iż zabawne było by zebranie i podsumowanie wszystkich wypowiedzi...

Moja opinia jest ostateczna.
Nawet jeśli niemożna na 100% stwierdzić ruchu planety to na 100% teoria geocentryzmów jest niewłaściwa.
Niebęde podawał dlaczego bo musiałbym po prostu przetoczyć argumenty wszystkich poza orionem a przewaga opinii leży po stronie heliocentrystów.

Ustaliliśmy wspólnie iż Orion NIE zmieni zdania na ten temat a nawet nie dopuszcza do siebie myśli iż może się mylić.
To to samo co rozmowa z pomyleńcem. Prowadzić jej nie warto ponieważ taki osobnik nie potrafi patrzeć poza własne wierzenia i ograniczenia.

Salut tym razem kończę pisać w tym temacie.
(gdyby wszechświat miał 0,5 dnia świetlnego... no nie pierdol to gdzie zmieściły by się te wszystkie galaktyki i gwiazdy... kurwa kpina jakaś)
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
orion




Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 603
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:07, 21 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę, że 'dyskutując' z pewnymi ludźmi trzeba w rozmowie wracać do podstaw.

Wróćmy więc do podstaw i właściwej nomenklatury. Bardzo się nam przyda.

Zadajmy sobie proste pytanie: co to jest nauka?

Nauka nie jest materiałem z encyklopedii czy książki. Obie są PRODUKTEM nauki!

W tym sensie nauka jest metodą uzyskiwania wiedzy.

W naszej dyskusji wyłania się nieustannie podstwowy problem.

Musisz udowodnić swoją tezę. Jeżeli twierdzisz, że Ziemia się kręci, należy to w sposób jednoznaczny oraz pozbawiony wszelkich wątpliwości UDOWODNIĆ!

Naukowa metoda posiada serię kroków i procedur, które można podsumować w taki oto sposób:

1. Obserwacja
2. Eliminacja hipotez
3. Sformułowanie teori
4. Labolatoryjne testy teorii.
5. Zaakceptowanie teorii lub powrót do (2) hipotez.

Rozważmy owe kroki.

(1) Seria obserwacji wydaje się sugerować, że Ziemia się nie porusza, czyli pozostaje w bezruchu.

Nie posiadamy ani jednego podejrzenia ku temu, że Ziemia jest w ruchu. Każdy widzi wyraźnie że tak Księżyc, jak i Słońce wschodzą i zachodzą w identyczny sposób przemieszczając się wokół globu ziemskiego i nawet pobieżna obserwacja nie jest wskazać ani jednej przyczyny, dlaczego mielibyśmy myśleć inaczej, skoro NIC NA RUCH Ziemi nie wskazuje. Patrząc na Ziemię i Księżyc z naszego punktu widzenia nie widzimy ani jednego czynnika czy zjawiska, które sugerowałoby ruch Ziemi. Obserwujemy wyraźnie ruch Księżyca oraz ruch gwiazd, Słońca i planet. Ruch Ziemi jest poza jakimkolwiek podejrzeniem.

Już podczas owych obserwacji nie widać żadnej przyczyny, aby zmieniać punkt widzenia. Niemniej jest to zaledwie pierwszy punkt naukowej metody.

(2) Gdybyśmy zaobserwowali cokolwiek, jakies dziwne ruchy planet czy inne zjawiska, możemy postawić hipotezy. Przykłady hipotez. Ziemia się kręci. Słońce okrąża Ziemię. Księżyc okrąża Słońce. Ziemia okrąża Słońce. Układ słoneczny okrąża galaktykę.
NASA czy inni zadecydowali, aby wyeliminować większość hipotez i sformułować teorię. Należy także dodać, że teoria, którą można także udowodnić jako fałszywą jest teorią naukową. Teoria, jeżeli istnieje opcja, która ją zaneguje, czyli hipotetycznie istnieje możliwość zaprzeczenia teorii, w takim przypadku teoria jest teorią ścisle naukową.

Jako przykład podam grawitację. Wiadomo, że grawitacja zakłada, że wszystko, co upuszczone na Ziemię spadnie na dół a nie poleci do góry. (Balon jest wyjątkiem potwierdzjącym regułę!) Co może ową teorię unieważnić? Przedmioty lecące do góry. Tak więc istnieje opcja, która ową teorię całkowicie zaneguje.

(3) Powstała w ten sposób teoria Heliocentryzmu, czyli Ziemia okrąża Słońce oraz Ziemia obraca się wzdłuż własnej osi.

(4) Należy teraz labolatoryjnie lub w inny sposób sprawdzić ową teorię. Należy stworzyć eksperymenty, które jednoznacznie udowodnią teorię jako fakt lub... okaże się że teoria jest błędna.

(5)Jeżeli nie posiadamy żadnego dowodu na nasza teorię, wracamy do punktu (2) czyli sprawdzamy inne hipotezy i staramy się podczas procesu eliminacyjnego sformułować inną teorię, którą z kolei będziemy sprawdzać labolatoryjnie.

Wracając do naszych rozważań, mamy kilka podstawowych błędów. Kopernik nie przedstawił zbyt wiele detali na temat owej teorii pozostawiając ją w zasadzie w sferze hipotezy. Nie przedstawił nam także żadnych dowodów.

Odnośnie testów, jak zauważyliśmy w całym temacie, moi rozmówcy posługują się co najmniej nieuczciwymi metodami, posuwając się do przekleństw i wyzwisk pod moim adresem.

Trudno to nazwać... nauką czy naukowym dialogiem!

Nie przedstawiono ani jednego naukowego dowodu, uznanego oraz potwierdzonego przez innych naukowców. Zignorowano kilka powaznych eksperymentów, które wykazywały bezruch Ziemi, jak Airy's Eksperyment, czy Michelson-Morley eksperyment.

Z drugie strony moi oponenci wymagaja ode mnie odowodnienia czegoś negatywnego, co jest niezwykle trudne do udowodnienia, aczkolwiek pewne eksperymenty, powtarzane przez wielu innych udowodniły bezruch Ziemi.

Jak mogę udowodnić coś czego nie ma? Czy w Australii są niedźwiedzie? Jeżeli są, jest to łatwe do udowodnienia. Wystarczy jedngo złapać. Ale jak udowodnić, że ich nie ma? Przeczesywać każdy metr powierzchni Australii?

Tak więc dotarlismy do sedna sprawy.

Posiadając dwie tezy - Geocentryzm i Heliocentryzm, badając dowody wykryliśmy brak ruchu Ziemi w co najmniej kilku eksperymentach. Wskazuje to bardzo mocno na ważność Geocentryzmu. Na wsparcie Heliocentryzmu nie posiadamy dosłownie nic, poza wątpliwymi eksperymentami wahadła Foucaulta, którego ruchy nie są ani dokładne, ani nie posiadamy żadnej pewności, co wogóle je powoduje!

Nie możemy wykluczyć ani pola magnetycznego Ziemi ani wpływu grawitacji Księżyca czy Słońca, czy też reszty wszechświata.

Podsumowując powyższe można stwierdzić, że jeżeli nauka twierdzi, wbrew naszym osobistym obserwacjom, oraz wbrew kilku eksperymentom wskazującym brak ruchu Ziemi, że Ziemia się obraca oraz krąży wokół Słońca, w takim przypadku mamy słuszne prawo domagania się przedstawienia konkretnych dowdów na ruch Ziemi oraz wyjaśnienia niepowodzeń eksperymentów Airy'ego czy Michelsona- Morley'a.

Mówiąc jeszcze prościej, trzeba nam wyjaśnić dlaczego te eksperymenty nie wykazały ruchu Ziemi oraz przedstawić eksperymenty, które nie tylko wyjaśnią nam, dlaczego ruchu nie wykryto, ale eksperymenty te niezbicie udowodnią ruch Ziemi.

Oczywiście eksperymenty te będzie mógł każdy naukowiec powtórzyć oraz potwierdzić.

Co do eksperymentów Airy'ego czy Michelsona/Morley'a nie ma żadnych wątpliwości odnosnie ich jakości i rzetelności, ponieważ wielu naukowców powtarzało owe eksperymenty i wyniki tych badań są identyczne. Ruchu Ziemi nie wykryto.
_________________
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.

http://www.zbawienie.com/
http://zbawienienews.blogspot.com/
http://www.youtube.com/thewordwatcher
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:59, 21 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak jak obiecałem:

Orion nadal nie napisałeś jak to możliwe że inne gwiazdy i galaktyki poruszają się z prędkościami nad świetlnymi...

Sam pisałeś że wszechświat widzimy stary jak sprzed miliardów lat oznacza to iż potwierdzasz że obiekty takowe znajdują się no... daleko tak z miliardy lat świetlnych.

gdyby tak człowiek miał policzyć prędkość wektorową dla odległych ciał musiały by one osiągać prędkości "szkockiej kraty"... aby pasować do twojej kpino/teori

Nie wymijaj odpowiedzi tylko uznaj to za jeden z najsilniejszych argumentów przeciw Geocentryzmowi.

Zakładając ze nie uznasz odległości podawanych przez taki pomiar według podanych prze zemnie obliczeń na które nie trzeba mieć 50 lat doświadczeń w matematyce udowodniłem iż obiekt odległy o zaledwie 1rok świetlny musiał by poruszać się z tak olbrzymia prędkością.

Wszechświat mniejszy od podejrzewanej wielkości nie wchodzi w grę..
chyba że plamki na niebie to świetliki a nie gwiazdy...
będę ponawiał ten post w nieskończoność aż odpowiesz na zawarte w nim pytanie. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
orion




Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 603
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:43, 22 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dysputant

Ty nie jeste na poziomie, na którym mozna prowadzić dyskusję. Popełniasz także kolosalne błędy logiczne oraz wybiórczo unikasz tych tematów, które skutecznie odrzucają Heliocentryzm oraz udowadniają bezruch Ziemi.

Ponownie strzeliłeś sobie olbrzymia gafę i nasiusiałeś do własnej zupy - mówiąc obrazowo, gdybyś czasem nie zrozumiał żartu.

Napisałeś:

Cytat:
Wszechświat mniejszy od podejrzewanej wielkości nie wchodzi w grę..


Czyli według tego twierdzenia teoria Wielkiego Wybuchu to także kłamstwo? Ponieważ według tej teorii Wszechświat wiele miliardów lat temu był znacznie mniejszy, a TY twierdzisz na zaparte, że to niemożliwe.

Nauka i NASA twierdzi, że to fakty a ty je... negujesz? Laughing

Przedstawiłem naukowy sposób nabywania wiedzy.

1. Obserwacja
2. Eliminacja hipotez
3. Sformułowanie teori
4. Labolatoryjne testy teorii.
5. Zaakceptowanie teorii lub powrót do (2) hipotez.

Skoro Heliocentryzm nie wydaje się logiczny i dowodów nań brak, wracasz więc do punktu (2) czyli do analizy innych hipotez.

Tylko ponownie popełniasz stary błąd. Ja nie jestem naukowcem! Widzę jedynie 2 hipotezy.

1. Ziemia jest nieruchoma
2. Ziemia jest w ruchu.

Skoro nie mamy żadnych dowodów a nawet przesłanek ku temu, że Ziemia jest w ruchu, pozostaje nam punkt 1-szy. Logiczne?

Soro nie mamy dowodów na ruch Ziemi, nie oznacza to jeszcze, że całkowicie rozumiemy strukturę Wszechświata.

Pytania, które stawiasz świadczą o wstawianiu alternatywnego tematu w zamian za brak dowodów na ruch Ziemi.

Niestety tak sie składa, że nauka wie BARDZO niewiele na temat struktury Wszechświata i to, co nauka wie, to głównie hipotezy i teorie. Nikt jeszcze nie poleciał dalej niż ziemska orbita (NASA Apollo program to oszustwo!) i nie wysadzając nosa poza Ziemię nasza nauka nie przedstwia nam niczego konkretnego, w zamian podstawiając nam wątpliwe teorie jako fakty!

Jest chyba oczywiste, że jeżeli Ziemia się nie porusza wokół Słońca, to wszystkie obliczenia odległosci gwiazd i galaktyk są czystą fantazją

Jeżeli nauka praktycznie nie wie nic o wszechświecie, ty spodziewasz się że ja wiem?

Dziekuję za uznanie! Very Happy

Ale... są teorie i hipotezy rzucające wiele światła. Są dwody na istnienie eteru a więc teoria relatywistyczna jest praktycznie do niczego i prędkości ponadświetlne są mozliwe.

Z czego składa się eter? Pogógluj na temat cząsteczek Plancka!
_________________
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.

http://www.zbawienie.com/
http://zbawienienews.blogspot.com/
http://www.youtube.com/thewordwatcher
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Zero




Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 111
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:33, 22 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Orion, nieładnie tak łapać za słówka, Dysputant mówił o wszechświecie TERAZ, ty zaś wykręciłeś się sianem mówiąc o nim w chwili powstania. Zarzucasz programowi Apollo oszustwo, owszem, uważam, że nie można mu na 100% ufać, ale przypomnę ci tylko, że zostało wysłanych mnóstwo sond które "nieco" wykroczyły poza orbitę Ziemi, że wspomnę chociażby o Vikingach czy Vojagerach, owszem, można uznać je za fałszerstwo NASA oraz wszelkich innych instytucji związanych z kosmosem, łącznie z programem kosmicznym ZSRR (którego to przywódcy zapewne kwiczeliby z radości, gdyby okazało się, że ci z zachodu robili swoich ludzi na szaro, skoro KGB nie udało się tego w żaden sposób udowodnić, to tym bardziej nam się nie powiedzie), ale wtedy możemy równie dobrze uznać wszystko wokół nas za Matrix / Truman Show.
Orion, ciągle domagasz się prac naukowych na temat heliocentryzmu, bez nich nie uwierzysz w niego, prawda?
Ja więc domagam się prac naukowych udowadniających, że istniejesz, jakoś nigdy o takich nie słyszałem, więc zgodnie z twoją logiką mogę uznać, że nie istniejesz, zgadza się?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:23, 22 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak jak obiecałem: Wykręty ci nie pomogą bo jak widać to moja opinia jest broniona...

Orion nadal nie napisałeś jak to możliwe że inne gwiazdy i galaktyki poruszają się z prędkościami nad świetlnymi...

Sam pisałeś że wszechświat widzimy stary jak sprzed miliardów lat oznacza to iż potwierdzasz że obiekty takowe znajdują się no... daleko tak z miliardy lat świetlnych.

gdyby tak człowiek miał policzyć prędkość wektorową dla odległych ciał musiały by one osiągać prędkości "szkockiej kraty"... aby pasować do twojej kpino/teori

Nie wymijaj odpowiedzi tylko uznaj to za jeden z najsilniejszych argumentów przeciw Geocentryzmowi.

Zakładając ze nie uznasz odległości podawanych przez taki pomiar według podanych prze zemnie obliczeń na które nie trzeba mieć 50 lat doświadczeń w matematyce udowodniłem iż obiekt odległy o zaledwie 1rok świetlny musiał by poruszać się z tak olbrzymia prędkością.

Wszechświat mniejszy od podejrzewanej wielkości nie wchodzi w grę..
chyba że plamki na niebie to świetliki a nie gwiazdy...
będę ponawiał ten post w nieskończoność aż odpowiesz na zawarte w nim pytanie. Smile

i Ponownie... to ile TERAZ ma wszechświat? bo jeśli jakaś gwiazda jest choć 1 rok świetlny dalej to kręci się ze speedem 55 prędkości świetlnych
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:14, 22 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Orion napisał: Ty nie jeste na poziomie, na którym można prowadzić dyskusję. Popełniasz także kolosalne błędy logiczne oraz wybiórczo unikasz tych tematów, które skutecznie odrzucają Heliocentryzm oraz udowadniają bezruch Ziemi.



Skąd go (Oriona) wytrzasnęliście Laughing ?

Orion średniowiecze się skończyło, pora się przebudzić Smile !!

AAA skąd się biorą wiatry na Ziemi twoim zdaniem ??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pswierq




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 397
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:46, 22 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie przebrnalem przez 15 stron.
Ale mowienie o wspieraniu teori NASAjest troche smieszne.
Heliocentryzm jest teoria Kopernika, za nim to samo powiedzial wynalazca teleskopu - Galileusz. Na potwierdzenie, ze przynajmniej nie wszystko krazy wokol Ziemi cytat z Wiki:

Cytat:
Jesienią 1610 r. odkrył fazy Wenus. Stwierdził, że w największym odchyleniu kątowym Wenus jest w "kwadrze", a potem zbliżając się do Słońca dochodzi do "pełni", aby następnie poprzez drugą "kwadrę" dojść do "nowiu". Zjawiska te są niezbitym dowodem na to, że Wenus okrąża Słońce, co samo przez się stanowiło silny argument za słusznością teorii Kopernika. Gdyby bowiem Wenus nie obiegała Słońca, ale jak chciał tego Ptolemeusz, krążyła po epicyklu między Słońcem a Ziemią, to mogłaby być widoczna na niebie co najwyżej jako sierp, nie mogąc nigdy osiągnąć nawet fazy "kwadry"[7].


To oczywiscie o Galileuszu.

Na potiwerdzenie reszty - moze analiza "O obrotach cial niebieskich"?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
orion




Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 603
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:26, 23 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pswierq

Masz 100% rację, ale szkoda że nie czytałeś głównego artykułu.

http://www.zbawienie.com/geocentryzm.htm

W nowoczesnym Geocentryzmie Słońce krąży wokół Ziemi oraz Księżyc. Natomiast wszystkie inne planety krążą wokół Słońca, które z kolei krążą wokół Ziemi. Zdjęcia ósemkowych trajektori planet potwierdzją to i w tym przypadku Galileusz mówił prawdę o planecie Wenus.

Wikipedia nieuczciwie sugeruje, że Geocentryzm dzisiejszy to system ptolemejski. Tymczasem nowoczesny Geocentryzm to system tychoński, opracowany przez Brahe Tycho.



Ziemia jest niebieską kropką.

Dysputant

Nie jestem w pozycji wyjasniania mechanizmów ruchów ciał niebieskich. Poniał?

Jak pisałem wielokrotnie... nauka nadal raczkuje w kosmosie i nie ma ona zielonego pojęcia co się tam dzieje i dlaczego. Są to jedynie hipotezy i teorie, nauczane jako fundamentalne, niepodważalne prawdy.

Tematem jest ruch Ziemi oraz jej pozycja we wszechświecie. Pokaż solidna pracę naukową ludzi nauki, którzy się pod nia podpisują i udowadniają, że Ziemia jest w ruchu.

Jeżeli ja bedę w stanie to wyjasnić i udowodnić - nagroda Nobla dla mnie będzie zwykłą formalnością!
Very Happy
_________________
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.

http://www.zbawienie.com/
http://zbawienienews.blogspot.com/
http://www.youtube.com/thewordwatcher
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:26, 23 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Heh i znowu wykręt.
Cały czas utrwalasz swoją ignorancję.
Skoro uważasz iż nawet prosta matma i obserwacja nieba z okna domu wymaga naukowych osiągnięć to takowe posiadam :
12 lat edukacji...
To że gwiazdy wirują cykl na niebie w 24h widać gołym okiem
dzięki prostym obliczeniom matematycznym z zakresu podstawówki można obliczyć przybliżone prędkości tych ciał w PRZYPADKU uznania geocentryzmu za właściwy.
(a owe prędkości przekraczają ludzkie pojmowanie)

Więc jak obiecałem ponawiam argument którego nie potrafisz przegadać.
To że nauka raczkuje to fakt wiemy o tym.
Napisałem wcześniej że ty sam nie wiesz kto musiałby takie prace napisać. Bo zbywasz prace heliocentrystów i przedstawiasz prace geocentrystów które są tym bardziej nieścisłe od tych pierwszych.
Godne pożałowania podejście do tematu. Piszę tutaj po mogę się pośmiać z klocka który nie potrafi nawet przeprowadzić dyskusji.

Musisz być ostatnim kretynem skoro nie potrafisz mnożyć , dzielić, dodawać i musisz mieć jakieś schorzenie bo w niebo nawet popatrzyć nie możesz.

Wytłumacz określenia:
Solidne
Praca Naukowa
Ludzie nauki
Udowadniają

bo używasz tych słów jakkolwiek chcesz i dopasowujesz je do swoich postów.
Jak już ustalimy te określenia łatwo będzie wbić ci do bani że się mylisz.
Podaj które naj bardziej znane punkty popierające heliocentryzm są na 100% fałszywe.

LOGICZNIE porównanie 1666km/h na równiku w heliocentryzmie
DO 55lat śwtl. na sekundę w obiegu po orbicie obiektu odległego o zaledwie rok świetlny. w geocentryzmie

Jasno widać gdzie ktoś dał ciała.
Wygląda na to że dla geocentrystów wszechświat to kopuła zaraz za najdalszą planetą:/
Czyli gwiazdy to tylko plamki namalowane lub jakieś miniaturki...
Śmieszny jesteś ty jak i teoria którą popierasz.

Aha i dlaczego Merkury i Wenus fruwają dookoła słońca a ziemia już nie? Bo niepasowało do poprzedniego żartobliwego schematu.


Ave pomylony dzieciaku nucz się prowadzić dyskusję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:35, 23 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm...argument o innych systemach gwiezdnych jest niezły. Jak to jest, że dla Układu Słonecznego stosują się jedne prawa fizyki, a dla wszystkich innych jakie odkryliśmy zupełnie inne? Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 67, 68, 69   » 
Strona 15 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Czy Ziemia jest centrum Kosmosu?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile