W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Zbigniew Religa: Bóg nie istnieje  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
4 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 12042
Strona: 1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:30, 31 Paź '08   Temat postu: Zbigniew Religa: Bóg nie istnieje Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Żyję dalej, staram się żyć normalnie. Zakładam, że jeszcze pożyję. Ale też nie czepiam się życia kurczowo. Jestem ateistą. Obserwacja życia i doświadczenie lekarskie utwierdzają mnie, że Boga nie ma - mówi w rozmowie z "Dziennikiem" Zbigniew Religa.

"Dziennik": Nadal się pan nie boi śmierci? Czy, aby zaakceptować śmierć, trzeba być lekarzem?

Zbigniew Religa: Trzeba być człowiekiem, który ma na ten temat przemyślenia. Moje przemyślenia są proste: nie ma człowieka, który by nie umarł. Łącznie z papieżem. Skoro jest to nieodwołalne i nieodwracalne, to nie ma się czego bać. Każdy musi umrzeć, panie też. Dla mnie śmierć jest niczym, śmierć jest snem. Tłumaczę to sobie jeszcze tak: miałem ukochane miejsce w świecie - Wyspy Zielonego Przylądka. Ukochane było dawno temu, kiedy nie było tam tych wszystkich hoteli, tłumu turystów, hucznych imprez, a ja mogłem łowić ryby. Ale mnie na tych Wyspach nie ma. Nie żyję tam, nie żyję i już. To samo dotyczy innych miejsc na świecie. I naturalną koleją rzeczy kiedyś nie będzie mnie też tu.

I nie zastanawia się pan, gdzie pan będzie, kiedy tu pana nie będzie?

- Nie muszę, wiem, gdzie będę. W ziemi.

Rozumiem, że jest się ateistą, kiedy jest się młodym, zdrowym, świat jest piękny i wszystko przed nami. Ale im bliżej końca tym - wydawałoby się - więcej pytań o to, co będzie dalej.

- U mnie jest na odwrót. Jestem ateistą coraz bardziej.

Kiedyś był pan bardziej skłonny uwierzyć w siły nadprzyrodzone?

Ja pochodzę z rodziny katolickiej. Był taki okres w moim dzieciństwie, kiedy wierzyłem w Boga. Potem zacząłem się nad tym wszystkim zastanawiać i z tego zastanowienia wynikło, że nie wierzę w to wszystko. Ale muszę jasno powiedzieć: ja nie jestem wojującym ateistą. Wydaje mi się, że jestem przykładem osoby tolerancyjnej. Moje dzieci były wychowane tak, jak same chciały. Jeśli chciały chodzić na religię, to mogły. Nigdy im nie zabraniałem. Zresztą nigdy na ten temat nie rozmawiałem z nimi, dawałem im pełne prawo wyboru.

I co wybrały?

- Wydaje mi się, że ateizm, choć chyba nie tak zdecydowanie jak ja, bo mają w głowie jakieś znaki zapytania. Swoje dzieci wychowują tak samo. Ale jeśli panie myślą, że zbliżam się teraz do śmierci i w związku z tym zmieniłem zdanie w sprawie wiary, to nie mają panie racji. Nie widzę powodu, żeby zmieniać zdanie. Jestem coraz bardziej niewierzący, ale to jest prywatna sprawa. Nigdy tego nie manifestowałem na zewnątrz.

Więc jakim kodeksem etycznym się pan kieruje? Chrześcijanie mają dekalog, a pan?

- Dekalog, który ma kilka tysięcy lat, przyjęła znaczna część ludzi na świecie, w tym również ja. Ale to nie ma nic wspólnego z wiarą. Nie trzeba być wierzącym, by przestrzegać dekalogu. Myślę, że ja przestrzegam tych zasad bardziej niż niejeden wierzący. Ja je w pełni akceptuję. Bo to nie jest tak, że ateista wszystko może, że żadne normy go nie obowiązują. Żyje wśród ludzi, ma wobec nich zobowiązania i dlatego właśnie przyjąłem dekalog. Ale nie ma w tym nic religijnego.

Nie widzi pan na świecie cudów? Ręki Boga?

- Nie. Obserwacja życia i doświadczenie lekarskie utwierdzają mnie, że Boga nie ma.

Nie widział pan cudu medycznego?

- Jeżeli nawet widziałem rzeczy, których nie potrafię wytłumaczyć, to nie wierzę, by stała za nimi siła wyższa. Przyjmuję po prostu, że brak wytłumaczenia musi wynikać z mojej niepełnej wiedzy.


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,R.....prasa.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyspa




Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 1242
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:20, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rozprzestrzenia takie bzdury i dostał raka ale rak mu nie dał nic do myslenia eh : X -> szkoda ze osoby publiczne taką dezinformacje sieją Sad tak samo jak zeitergeist czy david icke ;(

jak jest sie osoba publiczna to ciazy na czlowieku wielka odpowiedzialnosc za slowa ktore wypowiada : P juz lepiej byloby jakby nic nie mowil Confused Mad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lara




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1108
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:36, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dizynformacja? tylko dlatego że się nazwał ateistą? A jak nazwać obnoszenie się ze swoją wiarą /wątpliwą zresztą / niektórych polityków jak choćby takiego Gosiewskiego. Wiadomo że jest rozwodnikiem, co nie przystoi osobie głęboko wierzącej i na dodatek jeszcze wypowiada się publicznie w TV o wartościach chrześciańskich niczym ksiądz. Taki jak on. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
camera




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 50
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:38, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale czemu tak go karcisz Wyspa? Co z tego, że jest osobą publiczną? Mówi, to co uważa za słuszne i prawdziwe. Dla Ciebie prawda wygląda inaczej, ale ateista mógłby powiedzieć, że to Ty rozpowszechniasz bzdury i siejesz dezinformację. Troszkę więcej zrozumienia i tolerancji, nie każdy musi myśleć tak jak Ty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:43, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W sumie fajnie sobie leżeć w ziemi po śmierci bez żadnej świadomości, gorzej już jeżeli trzeba by było znowu się rodzić i zapie.....ć od nowa bez pamięci...i znowu i znowu.... Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad z........ć na panów Evil or Very Mad
_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
rabarbar




Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 264
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:44, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
rozprzestrzenia takie bzdury i dostał raka ale rak mu nie dał nic do myslenia eh : X -> szkoda ze osoby publiczne taką dezinformacje sieją Sad tak samo jak zeitergeist czy david icke ;(

jak jest sie osoba publiczna to ciazy na czlowieku wielka odpowiedzialnosc za slowa ktore wypowiada : P juz lepiej byloby jakby nic nie mowil Confused Mad


a co miał mu ten rak niby dać, do myślenia? że niby to kara boska?, czy co?
jak znowu publiczna osoba?, dla mnie to człowiek się wypowiada, co ma swoje zdanie na ten temat
wyrobione na własnych życiowych obserwacjach, a nie na 'osobach publicznych'

zastanów się kto robi dezinformacje z informacji
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
XTC88




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1823
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:58, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbigniew Religa był prawdopodobnie masonem ( wiele źródeł to potwierdza ) ; czł. Klubów Lions (Wprost 25.IV.93) i Rotary (Wprost 8.I.95).
a tutaj ciekawostka











Zdjęcia stare, ale jare. Warto je przypomnieć choćby po to, by uświadomić sobie, jak wiele zmieniło się w Polsce w ciągu ostatnich dwudziestu lat.
Tylko jedno się nie zmienia: prof. Zbigniew Religa jako jedna z głównych twarzy polskiego establishmentu. Sam o sobie mówił rok temu, że jest "pupilem każdej władzy". Fakt faktem: w latach 80. ten wybitny kardiolog defilował z gen. Wojciechem Jaruzelskim, komunistycznym dyktatorem Polski. Za rządów antykomunistycznego PiS był ministrem zdrowia.
Pamiętacie tamte czasy? W Europie Środkowej wciąż trwał komunizm, świat podzielony był na dwa bloki, które prowadziły ze sobą Zimną Wojnę - ale już szło nowe. PRL zaczynał przestawiać gospodarkę na wolnorynkową, a USA i ZSRR stopniowo zakopywały topór wojenny. Lada moment komunizm padnie i nastanie upragniona demokracja.

Prof. Religa pomaszeruje z nową władzą.


Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:02, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie potrafię ocenić Religi ogólnie ale mam jedną rzecz w pamięci.
Zanim dostał się do żłoba podobnie jak inni sporo obiecywał i mówił o jakiś reformach. Jak już przy tym żłobie był to jego i jego kolegów ktoś ścisnął za jąderka i za wiele nie zrobili. I do tego momentu mogę zrozumieć, bo największy twardziel kręcenia worów nie wytrzyma Smile
Pretensje mem o to, że nigdy nie powiedział kto mu te jąderka dusił i nie za argumentował dlaczego nie jest w stanie obietnic spełnić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:52, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ateistyczna postawa Religi wobec swojej skończoności jest chwalebna. O reszcie nie ma sensu dyskutować, tym bardziej, że chyba zdaję sobie sprawę, na czym żeruje kardiochirurgia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:59, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

waha:
Cytat:
W sumie fajnie sobie leżeć w ziemi po śmierci bez żadnej świadomości, gorzej już jeżeli trzeba by było znowu się rodzić i zapie.....ć od nowa bez pamięci...i znowu i znowu.... Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad z........ć na panów Evil or Very Mad


buhahaha dosłownie jakbym siebie słyszała Very Happy

No właśnie ile razy można odwalać ten sam cyrk Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:47, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyspa napisał:
jak jest sie osoba publiczna to ciazy na czlowieku wielka odpowiedzialnosc za slowa ktore wypowiada : P juz lepiej byloby jakby nic nie mowil Confused Mad


?...
No i dlatego właśnie mądrze gada.

Każdy ma prawo publicznie deklarować własne poglądy.
A facet uratował dziesiątki ludzkich istnień, więc tym bardziej jest osobą kompetentną.

Pewnie dziwiło go, że grzebiąc godzinami w cudzych bebechach, aby uratować komuś, życie, ten ktoś zasługę przypisywał bogu, a nie Relidze, który odwalał całą robotę. Smile
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:48, 31 Paź '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tańcząca z wilkami napisał:
No właśnie ile razy można odwalać ten sam cyrk Laughing


w nieskończoność, tyle że za każdym razem masz zerowaną pamięć więc dalej zapierdalasz, a agenci wpływu mamią cię mrzonkami o Raju na wysokościach Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wunderwaffel




Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 425

PostWysłany: 11:12, 01 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
a agenci wpływu mamią cię mrzonkami o Raju na wysokościach Laughing


Skoro wierzysz w reinkarnacje to ci "agenci" też powinni mieć zerowaną pamięć jak cały świat . . . to się kupy nie trzyma to co powiedziałeś Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pablo-ya




Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 179
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:00, 01 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak się kupy nie trzyma?? To po co instytucje religijne i loże masońskie?? Po to żeby myśl i władza jednej ideologii przetrwała pokolenia. I choć mają zerowaną pamięć to rodzą się nowe pokolenia które te mrzonki podtrzymują.


Co do samego Religi to mam bardzo mieszane uczucia. Ale na nikogo dobrego to on nie wygląda.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yogi




Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 83
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:44, 14 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W reinkarnacji nie chodzi o zap... w kółko od początku tylko o osiągnięcie coraz lepszego rozwoju w kolejnych wcieleniach i przez osiągnięcie oświecenia (nirwany ....) wyrwanie sie z zaklętego kręgu samsary (ponownych narodzin i śmierci)
Dobra lektura to Tybetańska Księga Umarłych Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:18, 14 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ta wypowiedź, u tego rodzaju człowieka, poraża taniochą i prymitywizmem, jako taka przypomina wypowiedź aktorki Szczepkowskiej z 1989 r. o tym, że komunizm się skończył.

Nie oczekuję od Religi, żeby wierzył w jakiegoś B., gdyż sam jestem indyferentny religijnie (co nie oznacza, że duchowo). Od człowieka na tym poziomie należałoby jednak oczekiwać jakiejś głębszej refleksji w kwestii światopoglądowej, niż wypowiedź na poziomie komsomolca, którego nauczyli w komunistycznej szkole, że B. nie istnieje.

Trzeba tutaj podkreślić, że chodzi o lekarza - zawód, który ma najwięcej do czynienia z ludźmi będącymi na pograniczu życia i śmierci. Trudno uwierzyć, aby nie słyszał o opowieściach pacjentów dotyczących NDE. Ponadto, właśnie w szpitalach często manifestują się różne zjawiska z zakresu parapsychologii - najbardziej spektakularny przypadek został opisany w książce A. Ostrzyckiej i M. Rymuszki "Powrót nieuchwytnej siły" (manifestacje telekinetyczne w szpitalu warszawskim, związane z pacjentem w stanie śmierci klinicznej, rok chyba 1993). Ale dla ateistów tego rodzaju zdarzenia nie mają prawa bytu. I to jest właśnie cały prymitywizm ateizmu - że wraz z B. odrzucają wszystko, co nie zostało opisane w podręcznikach akademickich.

A swoją drogą, dziwne - jak to się stało, że ten zadeklarowany ateista, były działacz PRON, mógł pełnić tak aktywną karierę polityczną w "świętojebliwej", III RP?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Astan




Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 388
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:57, 14 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
I to jest właśnie cały prymitywizm ateizmu - że wraz z B. odrzucają wszystko, co nie zostało opisane w podręcznikach akademickich.

Po pierwsze. Nie wrzucaj wszystkich ateistów do jednego worka, bo na przykład Ja próbuję aktualnie oobe. Jeśli dzięki temu dostanę dowód na istnienie Boga, to się ,,nawrócę".
Po drugie. Co złego jest w tym, że nie wierzę tym, którzy tego doznali??
Przykład. Gdyby Ci całe życie wmawiali albo mówili, że jak dojdzie do zaćmienia słońca, to jest to wina Boga, to co byś zrobił? Zakładając, że wierzysz w Boga i że nigdy nie było zaćmienia słońca, bla, bla, bla. Logiczne żebyś uwierzył ludziom, którzy to mówili, a co za tym idzie, przypisałbyś to Bogu, bo nie wiedziałbyś, że to ,,wina astronomii"link. Chwała Ci za Twoją stanowczość, ale póki Ja nie uwierzę w Boga, to nie uwierzę w to, co mówią jego ludzie.
Nawet katolik wszystkiego czego nie potrafi zrozumieć, nie przypisuje Bogu.
Skoro nie ma dowodów na istnienie Boga, bo nie ma, to nie możemy o nim zbyt wiele wiedzieć, a na pewno nie możemy być czegoś pewni. Idąc tym tokiem rozumowania, zakładanie, że to ręka jednego spośród tysięcy bogów, w których ludzie wierzą, jest tą, która ich wyrwała ze śmierci, jest noooo...... gupie. Nie żebym chciał się kłócić, ale jak inaczej nazwiesz takie rozumowanie.
_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:52, 14 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Astan - jeżeli poszukujesz, to nie jesteś ateistą, oni mają już raz na zawsze zakodowaną wiedzę o wszechświecie.
Proponuję, abyś się do niczego nie "nawracał" - po prostu utwórz sobie własny światopogląd i nie pozwól się zaszufladkować. Aby Ci się lepiej szukało - na początek polecam artykuł (czy raczej manifest?) na stronie Nautilisa pt. 10_punktów.
Sądzę, że o "Życiu po życiu" Raymonda A. Moody chyba słyszałeś? Jest też polski odpowiednik - "Polskie życie po życiu" M. Rymuszki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
prostynick




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 343
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:00, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już chyba wszyscy wiedzą, ale napiszę, że Zbigniew Religa nie żyje. http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zbigniew_religa_nie_zyje_90930.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hoo




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 328
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:09, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytam tak na jednym z portali i co mnie irytuje, to, że część osób przedstawia Go jako 'wspaniałego lekarza', skoro takim był to czego siebie nie potrafił wyleczyć? Czego skorzystał z nieskutecznej rakotwórczej chemioterapii(która nawet była przyczyną mocnego pogorszenia się stanu zdrowia), a nie z żadnych metod alternatywnych?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
prostynick




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 343
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:18, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No właśnie dziwię się, że jego nie wyleczyli, przecież obracał się w ciekawym towarzystwie...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:18, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odnośnie tematu to ironicznie mozna stwierdzić czy (Bóg)on istnieje czy nie w związku z wypowiedzią prof. Religi to on już wie czy miał racje..
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:33, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Religa już nic nie wie... nie można czegokolwiek wiedzieć w momencie gdy przestaje się istnieć
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:35, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Boga nie było według tego pana, ten pan umarł, a Bóg dalej żyje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lestar




Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 557
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:56, 08 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Według Tylera Durdena jesteśmy jednymi z wielu dzieci Boga, które nie mają żadnego szczególnego miejsca w historii ani nie zasługują na żadne szczególne względy. Jeśli nie zwrócimy na siebie uwagi Boga, nie ma dla nas nadziei ani na potępienie, ani na zbawienie. Co jest gorsze, piekło czy nic?

(chuck palahniuk, podziemny krąg)

Religa był ateistą - jego biznes, przynajmniej w coś wierzył - a np. agnostycy nie wierzą w nic...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona: 1, 2, 3   » 
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Zbigniew Religa: Bóg nie istnieje
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile