Twarz astronauty w odbiciu?

Scorpio

tutaj kamerka jest szara-srebrna

polecam ten filmik: http://mesic.astronomie.cz/Mise/media/ap17_05.mpg

Scorpio

Voltar napisał:

Dołożyli samochodzik, ale zapomnieli powiększyć lądownik Smile

No wiem, w paczce był i na miejscu go składali... Niczym w McGyverze... Smile

pare osób nad tym myślało Rolling Eyes

a tutaj testy W TYCH NIEPORĘCZNYCH REKAWICACH: http://grin.hq.nasa.gov/IMAGES/SMALL/GPN-2002-000020.jpg

Scorpio

Voltar link o który prosiłeś: http://history.nasa.gov/alsj/a17/AS17-147-22527HR.jpg

Voltar

ta guma musiała mieć niezłą tolerancję na różnice temperatur, aż dziw bierze, że tej technologii nie wprowadzono w przemyśle motoryzacyjnym - a tak co roku musimy wymieniać letnie na zimówki i na odwrót....

jeżeli chodzi o samo zdjęcie... to chyba te kółka nie wystawały tak przy przechodzeniu przez atmosferę? plandeka, dwie linki i hoopla na księżyc... nie neguję, ale wygląda to zgoła nie poważnie :/ no ale co my szarzy ludzie możemy wiedzieć o technologiach NASA Very Happy

co innego testy w rękawicach, a co innego składanie w kombinezonach, jak goście mający problemy z pochyelniem się czy zgięciem w pasie mieliby montować koła do zawieszenia? rozumiem, że są rzecz jasna zdjęcia a nawet filmiki pokazujące astronautów montujących pojazd księżycowy...

Scorpio

zgadzam się co do jednego, ladownik-startownik jak to zwał wygladają zgoła...niepoważnie
tektura plastry,troki od kaleson zgoda,ale jak to ma wygladać jak t-34 Very Happy

za duzo nasłuchaliśmy się o tej metrowej warstwie ołowiu na kablówce

Voltar napisał:

ta guma musiała mieć niezłą tolerancję na różnice temperatur, aż dziw bierze, że tej technologii nie wprowadzono w przemyśle motoryzacyjnym - a tak co roku musimy wymieniać letnie na zimówki

co do gum (goodyer-a,pierwsze na księzycu) Voltar gdzie ty widzisz gume?? kapcie były z drucików Smile

http://history.nasa.gov/alsj/a17/AS17-146-22345HR.jpg
na tej fotce doskonale widać wklejone "góry" Bimiego
i jeszcze raz wklejone góry : http://history.nasa.gov/alsj/a17/AS17-146-22349.jpg
http://history.nasa.gov/alsj/a17/AS17-140-21358.jpg

ps

melex też wyglada niepowaznie ale przecież nie obsługuje trasy Warszawa ZOO - Bruksela tylko śmiga sobie po parku,to samo tyczy się LM-a miał tylko wylądować, na księzyc leciał w przeróżnych osłonach

Scorpio

a tu jest fotka dla $iemo : http://history.nasa.gov/alsj/a17/AS17-133-20246.jpg
jak widać nie wszystkie fotki wychodziły dobrze
po przejrzeniu archiwum nasa zaryzykował bym stwierdzenie że dobre zdjęcia są w mniejszości

Bimi

Scorpio napisał:

za duzo nasłuchaliśmy się o tej metrowej warstwie ołowiu na kablówce

Niezupełnie na kablówce.

Jesli faktycznie jesteś taki dobry z fizyki jak twierdzisz to powinieneś wiedzieć, że na promieniowanie kosmiczne składa się m.in. tzw. promieniowanie jonizujące, czyli odpowiednio naładowane cząstki wysokoenergetyczne - sa to własnie te same cząstki, których jest dużo w pasach van allena. cząstki te trafiają do pasów van allena, gdyż ziemskie pole magnetyczne nie wpuszcza ich "do środka" planety. Dzięki temu mogło powstać życie na ziemi.

Tego typu cząstki na ziemi w zasadzie nie wystepują w ilościach większych niż śladowe - uzyskuje się je co najwyżej w akceleratorach, jednak nie w takich ilościach jakie w kosmocie wystepują powszechnie.

W każdym razie jesli myslisz że skafandy strażackie są w stanie ochronić człowieka przed tego typu promieniowaniem, to... lepiej zastanów się nad tym raz jeszcze. Smile

Bo jesteś w błędzie.

Aby było ci łatwiej, oto pierwszy lepszy cytat znaleziony w internecie:

Cytat:

...
Szczególnym rodzajem promieniowania jest promieniowanie jonizujące. Wywołuje ono w obojętnych atomach i cząsteczkach materii zmiany w ładunkach elektrycznych , czyli jonizację. Promieniowaniem jonizującym jest promieniowanie jądrowe α , β i γ oraz promieniowanie Roentgena. Promieniowanie α łatwo zatrzymać kartką papieru lub dłonią. Promieniowanie β czyli elektrony przenikają przez 1-2cm warstwę ciała ludzkiego lub wody , ale zatrzymuje je płytka aluminiowa. Promieniowanie rentgenowskie i γ odznaczają się dużą przenikliwością i łatwo przenikają np. przez ciało ludzkie. Przed tym promieniowaniem chroni duża warstwa ołowiu , betonu lub wody. Promieniowanie α i β jest znacznie mniej przenikliwe.
...

http://www.biolog.pl/article2370.html

"Duża warstwa ołowiu" jako ochrona przed promieniowaniem rentgena i γ to nie wymysł teoretyków spisku p.t. Apollo, lecz fakt znany naukowcom od dawien dawna...
I naprawdę choćbyś nie wiem jak sie starał, lusterkiem z torebki swojej zony nie ochronisz się przed tago typu promieniowaniem, gdyż ma ono właściwości zupełnie inne niż światło - przenika wszystko. I nie odbija się od białych przedmiotów - to nie światło!

Scorpio

no i co teraz
mam wkleić tabelke z wartościami promieniowania na które byli narazeni astronauci ,wykres trajektori lotów apollo tak obliczonych żeby jak najkrócej przebywali i w mozliwie jak najwęższym miejscu pasów Van Allena?? (doskonale wiesz ze nie są równe)
niedługo jestem na forum a wiem ze to nie ma sensu
równie dobrze możemy polemizować na temat szkodliwego wpływu mikrofalówki na organizm człowieka

Bimi

ty chyba nie rozumiesz
promieniowanie w pasach van allena - jest o wiele wyższe i jest to poważny probelm dla ludzi którzy muszą przez te pasy przelecieć. ale nawte zakłądając, że pasów van allena nie ma, albo że się przez nie teleportowali...
sęk w tym, że za pasami van alena (powiedzmy na księżycu) promieniwanie jonizujące jest wciąż wystarczająco silne, aby w strażackim, czy hutniczym kombinezoniku nie dało się przeżyć. szczególnie na bezpośrednim słońcu..
i żadna szybka odbijająca światło czy inny hełm strażacki niczego tu nie zmieni. takie promieniowanie zatrzymuje wyłacznie odpowiednio gruba warstwa materii - najlepiej gęsto upakowanej, czyli ołowiu.

Scorpio

satelita do badań burz słonecznych i promieniowania w pasach Van Allena
wyniesiony1997

folijka (do pieczenia) identyczna jak w LM-ie Very Happy

Bimi

satelita jak satelita - jeśli zrobiony przez nasa to równie dobrze może być jedynie rekwizytem Smile

tego nie wiem, więc nie komentuję jego folijki.

na ziemi też mamy reaktory jądrowe które mają w środku wbudowane czujniki promieniowania i innych parametrów...
ale to nie znaczy, że nie muszą miec kilku-metrowej betonowej ściany zabezpieczającej ekipę je obsługującą przed zabójczym promieniowaniem występującym w ich wnętrzu...

Scorpio

Bimi nie wiem jaki jest twój zakres wiedzy na temat promieniowania (mój jest niewielki)ale przekopując internet i wszelakie mądre ksiazki dochodze do nastepującego wniosku :
promieniowanie jonizujące o wysokiej energii na ksiezycu wywołuje gwałtowne wybuchy (oczywiście w mikroskopijnej skali)co jest przyczyną... powstania Very Happy

lepkiego, miałkiego naelektryzowanego pyłu i nic więcej,jak mozesz podaj swoje zródło
(no tak dodam tylko że podrobienie próbek skałek księzycowych na Gaji Very Happy

jest niemozliwe nawet dla usa-ków ,gospodarka by im padła,musieliby wywołać co najmniej z 10 wojen naraz)

Scorpio

coś znalazłem na ruskich stronkach:

"Rosjanie postanowili sprawdzić, czy także bakterie mogą rozwinąć odporność na promieniowanie jonizujące

Wystawili hodowlę bakterii Escherichia coli na działanie promieniowania gamma na tyle silnego, że zabiło 17 % procent z nich. Tym, które przeżyły, pozwolili odpocząć, a następnie powtórzyli cykl.

Na początku większość bakterii ginęła przy JEDNEJ SETNEJ DAWKI śmiertelnej dla człowieka, jednak już po 44 cyklach odporność bakterii wzrosła 50-krotnie"

i jeszcze ciekawostka bynajmniej nie cytuje z encyklopedi:

"Arno Penzias i Robert Wilson odkryli, że niskoenergetyczne mikrofale wypełniają Wszechświat. Wkrótce potem Kenneth Greisen, Vadim Kuzmin i Grigorij Zacepin zauważyli, że wysokoenergetyczne promienie kosmiczne muszą oddziaływać z tym promieniowaniem mikrofalowym, co prowadzi do redukcji ich energii. W WYNIKU TAKIEGO PROCESU CZĄSTKI , PRZEBYWAJĄC OGROMNE ODLEGŁOŚCI , NIE MOGĄ MIEĆ ENERGII WIĘKSZEJ NIŻ 5*1019 eV "

he he

Scorpio

Bimi napisał:

satelita jak satelita - jeśli zrobiony przez nasa to równie dobrze może być jedynie rekwizytem Smile

tego nie wiem, więc nie komentuję jego folijki

a jesli zrobiony przez żabojadów z Polskimi gratami to jest fajny i jest fajny??

$iemo

No dobra, Scorpio, aparaty mieli różne, szaro-szare, szaro-czarne, samochody miały opony z drucików (czytałem, że te druciki to struna fortepianowa- możliwe, da się zrobić).
Oświetlenie dalszego planu raz łagodnie zanika, innym razem przeciwnie.Oki.
Wciąż nie wiem nic o światłomierzach.
Ale czy próbowałeś zmienić film w aparacie małoobrazkowym w rękawiczkach? Da się zrobić, ale w cienkich, pomaga to, że ten film jest w kasetce.
Hasselblad pracuje na błonach zwojowych - tu nie ma kasetki, tylko film i światłoszczelny papier nawinięte razem na rolkę.
W czasie zakładania takiego filmu trzeba uważać, aby ani na moment nie rozlużnić uchwytu palców trzymających rolkę, bo ma on tendencję do gwałtownego rozwijania ( sprężynuje ). Poza tym czynność ta wymaga sporej precyzji i dokłedności. W normalnych rękawiczkach to chyba nie do wykonania (nie próbowałem, szkoda czasu i kasy).
Ciekawe jak oni to zrobili w tych grubych rękawicach strażackich?

ps.
Nie jestem ani za ani przeciw lądowaniu na księżycu.
Po prostu czytam, oglądam (uważnie) i zadaję pytania.
I nie wszystkie argumenty zwolenników mnie przekonują (przeciwników również)
_________________
...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...

Scorpio

$iemo o czy przyszło ci do głowy że chłopaki wymieniali filmy -kasetki(w kamerce) w LM-e gołymi rączkami?
robili sobie przerwy na odpoczynek po skakaniu. między innymi na czyszczenie kombinezonków , wymiane filmów- kasetek , dowysikanie się Very Happy

itd
czas przebywania na moonie podawany w wielu żródłach zalicza przerwy w ladowniku-startowniku Very Happy

których było mnóstwo

przerwy miały tez charakter stabilizujący stan psychiczny astronautów

Rolling Eyes

$iemo napisał:

Ciekawe jak oni to zrobili w tych grubych rękawicach strażackich

uwarzaj $iemo bo poczucie humoru na tym forum jest postrzegane jako objaw głupoty Very Happy

jesli chodzi o aparaty to znalazłem tylko szaro-szare ew srebrno srebrne,natomiast kamerki obiektywy miały szaro-szare Very Happy

(dobre)lub szaro-czarne ,jak znalazłeś dementującą fotke to wklej
dodam tylko że jestem raczej niepraktykujacym Very Happy

zwolennikiem lądowania bo nie ma rzeczowych argumentow przeciw poza oczywiście ogólnoswiatowym spiskiem iluminatów(ukłon w kierunku xtc)

Scorpio

Voltar napisał:

jeżeli chodzi o samo zdjęcie... to chyba te kółka nie wystawały tak przy przechodzeniu przez atmosferę? plandeka, dwie linki i hoopla na księżyc...

Voltar zauwazyłeś ze samochodzik po zamontowaniu na-w LM-ie nie był przykryty płachtą? tylko...
własnym podwoziem
w nasa oszczędzali nawet na kartonie Very Happy

a po drugie po co mieli lecieć wystarczy posiedzieć sobie w stołówce nasa

Voltar

A propo tego zdjęcia :

http://history.nasa.gov/alsj/a17/AS17-146-22345HR.jpg

czy góry w tle nie powinny rzucać zienia? kamienie rzucają, kosmonauci rzucają, ale już wzgórza cienia nie rzucają na żadnym ze zdjęć...

Scorpio

a czy te góry nie powinny rzucać cienia?

wiem zły przykład ale nie mogłem się powstrzymać

Bimi

Scorpio napisał:

Bimi nie wiem jaki jest twój zakres wiedzy na temat promieniowania (mój jest niewielki)ale przekopując internet i wszelakie mądre ksiazki dochodze do nastepującego wniosku :
promieniowanie jonizujące o wysokiej energii na ksiezycu wywołuje gwałtowne wybuchy (oczywiście w mikroskopijnej skali)co jest przyczyną... powstania Very Happy

lepkiego, miałkiego naelektryzowanego pyłu i nic więcej,jak mozesz podaj swoje zródło
(no tak dodam tylko że podrobienie próbek skałek księzycowych na Gaji Very Happy

jest niemozliwe nawet dla usa-ków ,gospodarka by im padła,musieliby wywołać co najmniej z 10 wojen naraz)

moja wiedza na temat promieniowania jonizującego jest niewielka - jedynie tylko co wyczytałem na różnych, mniej lub bardziej wiarygodnych, stronach.
jeśli ktoś się zna bardziej - niech to przemyśli biorąc pod uwagę swoją wiedzę.
a jeśli nie, musi zdać się na swoją intuicję, podobnie jak ja Smile

na pewno podrobienie próbek księżycowych jest niemożliwe, ale tylko jeśli ten komu dajemy podorobione ma oryginalna próbkę księżycową, zeby sobie porównać. bo inaczej, jak udowodni, ze to nie z księżyca?
poza tym na ziemię spadają regularnie meteoryty, niektóre są spore, więc zawsze można zebrać to co po nich zostało i powiedzieć naukowcom, że to jest z księżyca. kto udowodni, że nie?

tak czy owak myślę, że podrobienie tych kamyków było o wiele prostsze niz wciśnięcie naukowcom, że wtc sie stopiło Smile

obie rzeczy, jak widać, się udały

Scorpio

no to szukamy skałek po łąkach i na alegro, nie tędy droga sam wspomniałeś o akceleratorach

Bimi

dobra, mniejsza o skałki - niech będzei, że przywiezli je tym lemem. choć ja w to nie wierzę

w kazdym razie jesli kogos interesuje jak to cudo dzialalo, znalazlem filmik jak rozkladali samochodzik:
http://www.hq.nasa.gov/alsj/a15/a15.lrvdep.mov

wygląda to troche jak ta bajka sąsiedzi.
ale dobra, niech będzie - to było na księżycu.
a film przyspieszeli i pogorszyli jakosc, zeby sie krócej ściągał Laughing

Voltar

Scorpio, kiepski przykład bo tendencyjny;) Na tym zdjęciu nic nie rzuca cienia więc pewnie był robiono ze słońcem z tyłu...

Na zdjęciu powyżej żródło światła było z boku... Spójrz tu:

agentsmith

$iemo napisał:

Hasselblad pracuje na błonach zwojowych - tu nie ma kasetki, tylko film i światłoszczelny papier nawinięte razem na rolkę.
W czasie zakładania takiego filmu trzeba uważać, aby ani na moment nie rozlużnić uchwytu palców trzymających rolkę, bo ma on tendencję do gwałtownego rozwijania ( sprężynuje ). Poza tym czynność ta wymaga sporej precyzji i dokłedności. W normalnych rękawiczkach to chyba nie do wykonania (nie próbowałem, szkoda czasu i kasy).
Ciekawe jak oni to zrobili w tych grubych rękawicach strażackich?

No dobra, nie wytrzymałem, kolego poczytaj sobie lepiej od tych aparacikach, dobra ?.
Dla ułatwienia dodam, że Hasselbad pracuje na film 70 mm, perforowany i przynajmniej dla NASA używano kaset z filmem - takie wiesz trzask prask i po wszystkim, comprende ?. Nikt żadnego filmu z papierem na rolki nie nawijał. To nie były Starty 66 Laughing

_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire

Scorpio

Voltar napisał:

Scorpio, kiepski przykład bo tendencyjny;) Na tym zdjęciu nic nie rzuca cienia....

ok tu masz fotke tych "gór", cienia tyle co kot napłakał