|
Autor
|
Wiadomość |
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 13:26, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Voltar napisał: | Skoro kombinezony działają jak lampy to dlaczego na innych zdjęciach nie doświetlają miejsc zacienionych w ich pobliżu? Pierwszy przyklad z brzegu, Skoro astronauta rozświetla kamień to czemu nie jest w stanie doświetlić własnego cienia który jest smoliście czarny? |
Jest różnica między określeniem "lampy" i "ekrany", Prawda? Zauważ, że na omawianym zdjęciu astronauci stoją tuż przed zacienioną stroną kamienia, jednocześnie oświetleni bezpośrednim światłem Słońca. Białe pokrycia ich kombinezonów niby ekrany odbijają światło słoneczne na wprost i rozświetlają zacieniony kamień i grunt. Zrozumiałe więc jest, że nie mogą równocześnie rozświetlać w takim samym stopniu swych własnych cieni, które mają za sobą. Jednak jakaś część światła dociera również i tam, lecz źródłem tego słabszego światła jest oświetlony Słońcem grunt. Od oświetlonej powierzchni światło jest odbijane i rozpraszane we wszystkich kierunkach, dlatego właśnie astronauci są "doswietleni" po stronie zacienionej. Efekt ten jest potęgowany z powodu białej barwy kombinezonów. Samo zjawisko znane jest pod nazwą "Diffuse reflection", czyli rozproszenie odbicia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 14:14, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 14:28, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
ludzie kochani cytuje:
"Bill Kaysing był pisarzem technicznych publikacji i zaawansowanych technologii "Rocketdyne Systems" od 1956 do 1963 roku. Twierdzi, że w 1959 roku, szansa na to, że człowiek wyląduje na Księżycu i powróci bezpiecznie na Ziemię wynosiła 0,0014%. Twierdzenie swoje opiera o:
1. ówczesną technologię (moc obliczeniowa komputerów była nie większa niż współczesnych kalkulatorów),
2. efekty promieniowania słonecznego
3. rozbłyski słoneczne (tzw. solar flares)
4. mikro-meteoryty"
tylko idiota mógł napisać coś takiego
myśląc ze ktos to czyta bez pojęcia (bez zrozumienia tekstu)
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 14:36, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
kużwa na tym podobnych naukowych pierdołach-perełkach opierają się
duuuuże pieniadze
"Oświetlenie oficjalnych zdjęć NASA jest bardzo "umowne". Zdjęcie po lewej to oryginał. Zdjęcie po prawej jest fotomontażem i pokazuje jak powinien wyglądać astronauta, który stoi plecami do słońca. Pytanie brzmi dlaczego na oryginale astronauta jest tak dobrze oświetlony z przodu? Niektórzy debatują nad tym, że przecież na Księżycu są dwa źródła światła. Słońce, które jest za astronautą oraz światło odbite od Ziemi, która to, w tym przypadku znajdować się mogła przed astronautą. Jednakże jeśli przyjmiemy taką hipotezę, to zobaczmy: skoro światło odbite od Ziemi było na tyle silne aby oświetlić kombinezon astronauty, dlaczego tuż za nim nie ma żadnego cienia??
Inna teria mówi, że przód astronauty jest oświetlony przez rozproszone światło odbite od powierzchni Księżyca. Jednakże tylko 7% światła słonecznego według obliczeńodbija się od powierzchni srebrnego globu. Przyjmując taka teorie za pewnik, dlaczego np. kamień znajdujący się obok astronauty ma tak intensywny cień i jest tak niedoświetlony skoro znajduje się bliżej powierzchni Księżyca, gdzie "rozproszone światło" jest najsilniejsze?
Wobec tego co oświetla astronautę?"
acha żródło paranormalne
"według obliczeń" czyli jednak da sie cokolwiek obliczyc w tym temacie
cholerka gość obliczył i nie kłamał ....
tylko dane miał z...
kosmosu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Diadiuszka W.W.
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 15:27, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Scorpio napisał: | kużwa na tym podobnych naukowych pierdołach-perełkach opierają się
duuuuże pieniadze
"Oświetlenie oficjalnych zdjęć NASA jest bardzo "umowne". Zdjęcie po lewej to oryginał. Zdjęcie po prawej jest fotomontażem i pokazuje jak powinien wyglądać astronauta, który stoi plecami do słońca. Pytanie brzmi dlaczego na oryginale astronauta jest tak dobrze oświetlony z przodu? Niektórzy debatują nad tym, że przecież na Księżycu są dwa źródła światła. Słońce, które jest za astronautą oraz światło odbite od Ziemi, która to, w tym przypadku znajdować się mogła przed astronautą. Jednakże jeśli przyjmiemy taką hipotezę, to zobaczmy: skoro światło odbite od Ziemi było na tyle silne aby oświetlić kombinezon astronauty, dlaczego tuż za nim nie ma żadnego cienia??
Inna teria mówi, że przód astronauty jest oświetlony przez rozproszone światło odbite od powierzchni Księżyca. Jednakże tylko 7% światła słonecznego według obliczeńodbija się od powierzchni srebrnego globu. Przyjmując taka teorie za pewnik, dlaczego np. kamień znajdujący się obok astronauty ma tak intensywny cień i jest tak niedoświetlony skoro znajduje się bliżej powierzchni Księżyca, gdzie "rozproszone światło" jest najsilniejsze?
Wobec tego co oświetla astronautę?"
acha żródło paranormalne
"według obliczeń" czyli jednak da sie cokolwiek obliczyc w tym temacie
cholerka gość obliczył i nie kłamał ....
tylko dane miał z...
kosmosu |
Dobrze tu dajesz Scorpio. Ja zdecydowanie obstaję przy drugiej teorii, gdyż nie tylko efekt "diffuse reflection" jest widoczny na wielu zdjęciach w wypraw Apollo, ponadto już Armstrong i Aldrin zauważyli to zjawisko i wspominali o nim w bezpośrednich relacjach. Zdolność odbicia światła od gruntu jest różna w zależności od miejsca. Na równinach jest to 7-12%, na wyżynach dochodzi nawet do 30% Białe tkaniny pokrywające ciśnieniowe kombinezony astronautów odbijały do 80-90% światła, jeśli zatem na zacienioną stronę kombinezonu docierało owe 10% światła rozproszonego, odbitego od gruntu, to ta powierzchnia kombinezonu powinna odbijać jakieś 8-9%. To w zupełności wystarcza, by kombinezon astronauty był na zdjęciach widoczny od słonecznej jak i zacienionej strony.. Trzeba jeszcze uwzględnić fakt, że opisane zjawisko nasila się w miarę wznoszenia się Słońca.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 15:49, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
szanowny kolego mooniek
dyskusja oświeconych o dowodach na nielądowanie przypomina rozmowe na temat zasadnosci wymiany oleju w aucie z mechanikiem który wyciera szmatą ręce umazane po łokcie w
oleju
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 16:18, 25 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Scorpio napisał: | szanowny kolego mooniek
dyskusja oświeconych o dowodach na nielądowanie przypomina rozmowe na temat zasadnosci wymiany oleju w aucie z mechanikiem który wyciera szmatą ręce umazane po łokcie w
oleju |
Zgadza się. Jednak taka "wymiana" argumentów ma swoje dobre strony, gdyż mimo wszystko dostarcza nowych powodów do myślenia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|