Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:30, 11 Mar '11
Temat postu: Tsunami w Japonii
Potwierdza się teoria, zgodnie z którą aktywność słoneczna skutkuje ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi/klimatycznymi/sejsmicznymi na Ziemi.
Cytat:
Tsunami wdziera się w głąb Japonii, fala może mieć 10 m
Ogromne trzęsienie ziemi o sile 8,9 w skali Richtera miało miejsce w Japonii. Największe szkody wywołuje jednak ogromna fala tsunami wywołana trzęsieniem, która wdarła się w głąb lądu, czyniąc wiele szkód. Fala przetacza się dalej wdzierając się w głąb kraju - może osiągnąć nawet 10 metrów wysokości. Po pierwszej fali, pojawiają się kolejne. Wiadomo już, że rannych jest wiele osób. Zginęła też jedna osoba. W Tokio zawaliło się kilka budynków, wiele obiektów ogarnęły pożary.
Ogromna fala niszczy wszystko na swojej drodze, ciągnąć ze sobą samochody, łodzie, domy, a nawet płonące budynki rolnicze. Jak na razie zginęła przynajmniej jedna osoba w prefekturze Fukushima, na północ od Tokio, gdzie cztery miliony domów jest bez prądu. Wiele ludzi ucieka w wyżej położone tereny.
Nastąpiło już kilka wstrząsów wtórnych, które również zatrzęsły budynkami w Tokio. Największe zniszczenia są na razie w mieście Sindei.
Na ujęciach z helikoptera telewizji NHK widać jak ogromna fala tsunami przetacza się przez wiejskie tereny niosąc ze sobą samochody, łodzie, a nawet budynki. Według ekspertów fala może sięgnąć nawet 10 metrów. Pierwsze fale miały cztery metry wysokości, a kolejne sześć.
Mieszkańcy japońskiej stolicy zostali ewakuowani z budynków. Według amerykańskich służb geologicznych trzęsienie mogło mieć siłę nawet 8,8 stopni w skali Richtera.
Na zdjęciach telewizyjnych widać pożar w jednym z budynków w Tokio. Tam gdzie wdarła się już fala tsunami, widać jak przez miasta woda niesie samochody. Widać też jak wdzierająca się w głąb lądu fala niszczy mosty i budynki, zalewa ogromne połacie terenu, w tym jedno z podtokijskich lotnisk.
W Tokio tłumy ludzi wybiegają na ulice i próbują skontaktować się ze swoimi bliskimi. Na zdjęciach z budynków widać ogromny bałagan i zniszczenia powodowane wstrząsami.
Fale tsunami o wysokości sześciu metrów mają uderzyły najpierw w prefekturze Miyagi, która znajduje się najbliżej epicentrum trzęsienia. Mniejsze fale tsunami, o wysokości około pół metra, uderzyły już w mniejsze przybrzeżne wioski. Eksperci ostrzegają, że w Japonię mogą uderzyć nawet 10-metrowe fale.
Epicentrum wstrząsów znajdowało się około 130 km od wybrzeży położonej na wyspie Honsiu prefektury Miyagi, na głębokości 10 km. Znajdująca się tam elektrownia atomowa wstrzymała pracę. Wstrzymano również ruch na lotnisku w mieście Sendai, stolicy prefektury oraz szybkie pociągi. W mieście doszło do przerw w dostawach prądu.
Obecne trzęsienie ziemi to kolejne z serii niedawnych, ale zdecydowanie najsilniejsze. Wczoraj miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 6,3 stopni w skali Richtera, ale nie wyrządziło większych szkód. W środę na wyspie Honshu zanotowano trzęsienie o sile 7,2 stopni.
Największe trzęsienie ziemi w historii miało miejsce w Chinach w 1960 roku, które uderzyło z siłą 9,5 stopnia w skali Richtera.
Mało merytorycznych wiadomości w mediach.
Np stopnie w skali Richtera ...różnica jednego stopnia to znaczy 50 razy różnica np miedzy 6 a 7 to 50 razy większe a między 6 ( jak w N.Zelandii) a 8 to juz 50x50=2500 razy większe. Obecne zniszczenia (do tej chwili) to tylko do 30% energii tego trzęsienia- przekazanego przez fale sejsmiczne (800km/h), reszta energii czyli do 70% pójdzie na tsunami i jego zniszczenia będą największe nie tak w pobliżu (Japonia) jak w miejscach interferencji, a to będzie od 2 do 10h od teraz znane.
Podobne trzęsienie (skala 9 Richtera) i na podobnej głębokości czyli 30km
było na Oceanie Indyjskim - 26 grudnia 2004, i wiemy jakie tsunami miało skutki.
ale odpukać..może się wytłumi a nie wzmocni..
Efektem też wyładowań naprężeń płyt tektonicznych (jak w zapalarce piezoelektrycznej tylko na ciut większą skalę) może być destrukcja zmysłu lokacyjnego zwierząt (wieloryby, ryby, ptaki) jak po podwodnych (testy sejsmiczne polegające na kontrolowanych eksplozjach, podają niedługo przed 26 grudnia 2004) w Australii, zginęło ok.200 wielorybów.
_________________ "Podobało Mu się narodzić w ubóstwie, przyjąć na siebie słabość dziecięcego wieku, a w obrzezaniu piętno grzesznika" - Historya Młodości Jezusa (1825r)
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:03, 11 Mar '11
Temat postu:
outlaw87 napisał:
czy ktoś może mnie oświecić ,CO SIE KURWA DZIEJE NA ŚWIECIE OSTATNIO ?
około min 4 mowi o trzęsieniu ziemi w polsce ,4.3 w skali richtera
W Polsce często trzęsie, od kopalń.
Ludzie mieszkają w takich miejscach już się przyzwyczaili dlatego o tym nie słyszysz.
Rok temu pisałem że RIA Novosti wydała raport, z którego wynika że Ziemia wkroczyła w "długi" okres zwiększonej aktywności sejsmicznej. viewtopic.php?t=11196
Ludzie mieszkają w takich miejscach już się przyzwyczaili dlatego o tym nie słyszysz.
Rok temu pisałem że RIA Novosti wydała raport, z którego wynika że Ziemia wkroczyła w "długi" okres zwiększonej aktywności sejsmicznej. viewtopic.php?t=11196
Czyli co, to normalka , nie ma sie czym martwic tylko przeczekać jakieś 1000 lat z trzęsieniami i tsunami ?
czy ktoś może mnie oświecić ,CO SIE KURWA DZIEJE NA ŚWIECIE OSTATNIO ?
Jak to co? Masz lepszy dostep do informacji + widzisz filmy, zdjecia i masz staly monitoring zmian sytuacji...ot co sie dzieje. Rewelacja polega na podpinaniu wydarzen, ktore maja miejsce w wielu lokalizacjach na Ziemi, pod apokaliptyczne wizje konca swiata przesiakniete dramatem i religijnymi pierdolami...zupelnie jak gdyby takie wydarzenia nigdy nie mialy miejsca.
Jezeli nie mialy miejsca to polecam poczytac np. o tsunami z 1958 go.
W 1958 roku w zatoce Lituya na Alasce (fot. Keith Sutter) doszło do trzęsienia ziemi (8 w skali Richtera), wskutek którego do wód zatoki osunęło się 40 milionów metrów sześciennych ziemi.
Powstała fala (tzw. mega tsunami) miała 524 metry wysokości
No wiec dzialo sie i dziac sie bedzie
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
Dokladnie. Dlatego placmy dalej za emisje CO2.
A tak swoja droga to takie widoki jak ten z tego helikoptera sa potrzebne, zeby ludzie przestali byc tak zadufanymi w sobie ignorantami.
W takich momentach przypomina mi sie:
W takich chwilach widac jak czlowiek jest malutki i jak nasza technika gowno znaczy w porownaniu z taka sila.
Dobrze ktoś tu wcześniej napisał, że trzęsienia, tsunami itp, itd. były, są i będą tylko ludzi jest coraz więcej i coraz bardziej kataklizmy te uderzają bezpośrednio w człowieka...więc nie ma co panikować i wymyślać teorii.
Wysłany: 15:38, 11 Mar '11
Temat postu: Re: Tsunami w Japonii
Aiedail napisał:
Potwierdza się teoria, zgodnie z którą aktywność słoneczna skutkuje ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi/klimatycznymi/sejsmicznymi na Ziemi.
?
WTF? Możesz rozwinąć w jaki sposób aktywność słoneczna wpływa na ruchy płyt litosfery? Jakieś prace badawcze? Opracowania naukowe? Bo jakoś pierwsze słyszę.
Wysłany: 16:25, 11 Mar '11
Temat postu: Re: Tsunami w Japonii
Sikorski napisał:
Aiedail napisał:
Potwierdza się teoria, zgodnie z którą aktywność słoneczna skutkuje ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi/klimatycznymi/sejsmicznymi na Ziemi.
?
WTF? Możesz rozwinąć w jaki sposób aktywność słoneczna wpływa na ruchy płyt litosfery? Jakieś prace badawcze? Opracowania naukowe? Bo jakoś pierwsze słyszę.
Teoria to tylko teoria.Jak mnie pamięć nie myli w okresie najwiekszych trzęsień ziemi jakie wydarzyły się w ciagu ostatnich lat czy miesięcy, słońce nie notowało żadnej wzmozonej aktywności.Więc ta teoria jest warta tyle samo co ewolucja.Oparta na domniemaniu i niezrozumieniu tego co ma niebawem nastapić.Tyle że to inny wątek tematyczny.
_________________ „Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
... a od kopalń to nie trzęsie tylko "tąpie". Do trzęsienia tego nie porównasz jeden z drugim. Śpisz sobie. Nagle jeb. Potem albo się budzisz albo spisz dalej. Jak mieszkasz na 10 piętrze to trochę pobuja, i słychać płyty żelbetonowe (o ile są takie), a jak w domu i stoisz nisko (parter) to tylko ci lekko pod nogami zadrży. Stojąc na glebie tylko raz w życiu poczułem.
W linku jest tabela a w niej największe tąpnięcia w Polsce. Od dziecka mam do czynienia z tymi rzekomo najsilniejszymi i wrażenia to nie robi (chyba że stoisz akurat w chodniku 900m pod ziemią). No może raz zrobiło jak resoraki spadły z półki w nocy. Potem ci wujek, brat albo kolega mówi "że na grubie teraz jadom nowo ściana i szczylajom". Wy Gorole tego na pewno nie czujecie
Nie na temat, ale...
czy ktoś oprócz mnie widział kilka dni temu księżyc, którego sierp nie był pionowy tylko poziomy? Patrzyłam i nadziwić się nie mogłam, takiego jeszcze nie widziałam.
Zastanawiam się też dlaczego ostatnio zachody słońca są wyłącznie różowo-filetowe, a nie żółto-pomarańczowe. Dzisiaj słońce zachodząc było ogromne -piękne to wszystko, ale takie jakieś inne...a może po prostu wcześniej nie miałam takiego dobrego widoku z okien na zachód
Nie na temat, ale...
czy ktoś oprócz mnie widział kilka dni temu księżyc, którego sierp nie był pionowy tylko poziomy? Patrzyłam i nadziwić się nie mogłam, takiego jeszcze nie widziałam. )
Ja widziałem, rok temu dokładnie o tej samej porze. Wynika to ruchów obrotowego Ziemi, obiegowego Ziemi i obrotowego księżyca wokół Ziemi. Za rok będzie tak samo i tak jest zawsze (no z drobnymi różnicami, ale w większym przedziale czasowym), nie rozumiem tylko po co to piszesz? Możesz rozwinąć?
nie rozumiem tylko po co to piszesz? Możesz rozwinąć?
Pewnie dla tzw. rozgawora
No ale bez jaj...nie podpinajmy pod wydarzenia (majace czesto miejsce w tym rejonie) analizy swojego "widzi mi sie",bo czasem mozna popasc w kompletny absurd.
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
Nie na temat, ale...
czy ktoś oprócz mnie widział kilka dni temu księżyc, którego sierp nie był pionowy tylko poziomy? Patrzyłam i nadziwić się nie mogłam, takiego jeszcze nie widziałam. )
Ja widziałem, rok temu dokładnie o tej samej porze. Wynika to ruchów obrotowego Ziemi, obiegowego Ziemi i obrotowego księżyca wokół Ziemi. Za rok będzie tak samo i tak jest zawsze (no z drobnymi różnicami, ale w większym przedziale czasowym), nie rozumiem tylko po co to piszesz? Możesz rozwinąć?
Już rozwijam...
Gdybym nie zapytała, dalej bym się zastanawiała, a tak mogę spokojnie podziwiać widoki a że w tym temacie, bo akurat czytałam ten wątek. Ludzie, to tylko forum...nie bądźcie tacy sztywni
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3...11, 12, 13 »
Strona 1 z 13
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów