Sprawa z pojawieniem się smug datowana jest od 2006 roku i chyba w tamtym czasie miało miejsce oficjalne wstąpienie do nato.
Z czego są te smugi, to zasadnicza sprawa, bo leci to na wszystkich bez wyjątku. Kilkanaście lat temu, przeglądałem stronę sat24, gdzie w zakładce chmury' było elegancko widać gdzie akurat były przeloty i w dniu 1 listopada ok. 8 rano, zatkało kakało, cały obszar Polski, dokładnie cały, od granicy do granicy, we wszystkich kierunkach, żadne inne sąsiadujące państwo, tylko Polska porysowana była smugami.
W międzyczasie, kiedy smugi zaczęły pojawiać się praktycznie codziennie, próbowałem zwrócić na to uwagę oficera dyżurnego komisariatu, mówię; spójrz pan na niebo. Miał z deka problem by zajarzyć "komendę", bo wypatrywał "niego" i patrzył na parking, ale jak już załapał i popatrzył w niebo, odparł: a dlaczego się pan tym interesuje?
Daleki byłem od posądzenia go o to, że coś wie, zwyczajnie tak zadziałał jego instynkt. Oficer obrony powietrznej kraju' zagadnięty w tej kwestii, zaryczał na mnie coś w swoim slangu więc, tam też zero odpowiedzi. W redakcji lokalnej gazety, wyższy rangą redaktor poinformował, że ten temat jest zbyt mało medialny, by się nim zajmować.
Obecnie jakby zelżało.