W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Hipnoza  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
4 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 3524
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:15, 20 Maj '08   Temat postu: Hipnoza Odpowiedz z cytatem

Co sądzicie na temat hipnozy ?
Moim zdaniem 99% tego co widzimy to zwykli oszuści.
Hipnotyzerów można podzielić na dwie grupy:
1. Osoby, które robiły karierę w cyrku,
2. Osoby, które zajmują się bioenergoterapią, różdżkarstwem itp.

Wszystkie znane motywy z wysztywnieniem ciała, to znane sztuczki cyrkowe. Podobnie jak lewitacja nad ziemią.
Oczywiście nie przeczę, że hipnoza nie jest możliwa. Ale 99 procent pokazów, to sztuczki cyrkowe.

Oczywiście pokazy hipnotyzerów możemy podzielić na dwa rodzaje:
1. To pokaz, w którym hipnotyzer hipnotyzuje kogoś, no i ten ktoś albo wspomina sobie dzieciństwo, albo robi się twardy jak deska, albo miękki jak flak, wbija w niego szpilki, przypala go ogniem, a ten nic. Publiczność obserwuje co robi hipnotyzer z kimś. To najczęściej spotykana hipnoza.
2. To hipnoza w której wszyscy na sali są zahipnotyzowani. Np. hipnotyzer ucina komuś głowę, my myślimy, że to prawda, ale tak naprawdę jesteśmy zahipnotyzowani, więc nam się wydaje. Tego typu pokzaów jest znacznie mniej, choć niektórzy o nich wspominają.

Zauważyłem, że wraz z rozwojem cywilizacji pokazów hipnotycznych jest coraz mniej, są wręcz rzadkością. W związku z tym pytanie. Czy ktoś z Was był kiedyś zahipnotyzowany, lub widział jak ktoś zostaje zahipnotyzowany. Opiszcie swoje relacje.
Sam osobiście nigdy nie miałem takiej przyjemności. Hipnozę znam tylko z opowieści, z filmów i telewizji.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pablo-ya




Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 179
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:03, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja byłem zahipnotyzowany niejednokrotnie, udało mi się nawet 2-ie osoby zahipnotyzować.

Cytat:
2. To hipnoza w której wszyscy na sali są zahipnotyzowani. Np. hipnotyzer ucina komuś głowę, my myślimy, że to prawda, ale tak naprawdę jesteśmy zahipnotyzowani, więc nam się wydaje. Tego typu pokzaów jest znacznie mniej, choć niektórzy o nich wspominają.


Obejrzyj se Captive Minds tam jest o tym dużo informacji oraz nagrane seanse.

Cytat:
Zauważyłem, że wraz z rozwojem cywilizacji pokazów hipnotycznych jest coraz mniej, są wręcz rzadkością.


Ciężko się dziwić. Co to za bajer skoro w USA i Europie Zachodniej dentysta już nie podaje zastrzyku przeciwbólowego, tylko hipnotyzuje pacjenta. Hipnoza spowszedniała, nie jest jak kiedyś owiana tajemnicą, wszyscy wiedzą że trans to tylko stan podniesionej aktywności umysłu i jednoczesnego wysokiego odprężenia ciała.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:22, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro, to co opisałeś to nie jest hipnoza, tylko "pokazówka" tego co można z zahipnotyzowanym człowiekiem uczynić.

Pablo-ya napisał:
wszyscy wiedzą że trans to tylko stan podniesionej aktywności umysłu i jednoczesnego wysokiego odprężenia ciała.


I "wszyscy" wiedzą źle. Trans to stan zawężonej świadomości, któremu towarzyszy napięcie w ciele. Trans hipnotyczny to tras, w którym dodatkowo występuje wysoka podatność na sugestię. Pisząc o napięciu w ciele nie mam na myśli napięcia (ściągnięcia) mięśni. Jest to takie napięcie, które np. pojawia się w momencie "oczekiwania na coś", "gotowości".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pablo-ya




Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 179
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:27, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@dr02d2u źródełko jakieś??

Bo nie sądzę byś Ty wiedział lepiej od dr Rachel Copelan i Gordona Milne'a...

Chyba że jesteś znanym i cenionym psychoterapeutą...


Po za tym pierwszy raz słyszę taką dziwną definicję i takie określenia co do hipnozy. Byłeś kiedyś zahipnotyzowany??

A jeżeli oczekujesz na coś to twoje napięcie raczej nie ma charakteru napięcia na ciele, tylko na umyśle.

dr02d2u napisał:
AQuatro, to co opisałeś to nie jest hipnoza, tylko "pokazówka" tego co można z zahipnotyzowanym człowiekiem uczynić.



Czyli co pokazówka, tak w stanie świadomym a osoby grają jak aktorzy?? Chyba jednak to jest hipnoza, tzw. hipnoza estradowa.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:33, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipnoza

Zgodze się więc z tym co napisał dr02d2u. Sam też tak to odbieram Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Pablo-ya




Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 179
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:37, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wikipedia napisał:
Jest pogłębionym stanem koncentracji - a poprzez to ograniczeniem spostrzegania tego, co jest poza polem koncentracji


To zdanie dobrze oddaje charakter stanu hipnozy. Hipnoza polega na wyłączeniu świadomości, przez co informacje trafiają wprost do podświadomości, z czego wynika wysoka podatność na sugestie.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:38, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to panowie znawcy hipnozy, jak nazwiecie to ?
http://www.youtube.com/watch?v=VYCh6rOxUIo

Hipnoza czy szopka ? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pablo-ya




Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 179
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:49, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Raczej hipnoza, choć niezłą szopkę hipnotyzer odstawia. W sumie t trudno powiedzieć. W każdym razie tego typu sugestie są nieetyczne, i nie powinno się ich wysuwać bez świadomej zgody hipnotyzowanego.


W sumie jeśli to nie ściema to hipnotyzer musi być dobry, głęboko ich zaindukował że takie rzeczy bez chwili oporu robili.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:22, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pablo-ya napisał:
@dr02d2u źródełko jakieś??
Bo nie sądzę byś Ty wiedział lepiej od dr Rachel Copelan i Gordona Milne'a...

Jeśli oni o hipnozie mówią to co Ty napisałeś, to tak, wiem lepiej od nich. Źródło? Moje własne doświadczenia, obserwacje i przemyślenia.

Pablo-ya napisał:

Chyba że jesteś znanym i cenionym psychoterapeutą...

Znanym być nie chcę. A cenionym? Pewnie przyjdzie taki czas.

Pablo-ya napisał:

Po za tym pierwszy raz słyszę taką dziwną definicję i takie określenia co do hipnozy. Byłeś kiedyś zahipnotyzowany??

Kilka osób usiłowało to zrobić (na szczęście nie udało im się). Sam też wprowadzałem się w ten stan (i co istotne - wyprowadzałem) z zachowaniem przytomności umysłu.

Pablo-ya napisał:

A jeżeli oczekujesz na coś to twoje napięcie raczej nie ma charakteru napięcia na ciele, tylko na umyśle.

Wszystkie napięcia w umyśle "napinają" ciało.

Pablo-ya napisał:

dr02d2u napisał:
AQuatro, to co opisałeś to nie jest hipnoza, tylko "pokazówka" tego co można z zahipnotyzowanym człowiekiem uczynić.


Czyli co pokazówka, tak w stanie świadomym a osoby grają jak aktorzy?? Chyba jednak to jest hipnoza, tzw. hipnoza estradowa.


Chodzi mi o to, że AQuatro nie opisał hipnozy, czyli czym w istocie ona jest, tylko opisał "szoł" "estradowych" hipnotyzerów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:33, 20 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zahipnotyzowany Bill Clinton Twisted Evil Evil or Very Mad Twisted Evil

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
D.A.S.




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 36
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:23, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sam osobiście bardzo dużo swojej uwagi poświęciłem temu tematowi mam za sobą dużo przerobionej teorii i nie jednokrotnie hipnotyzowałem aż do momętu gdy odkryłem jak bardzo potężną może być hipnoza.
moło brakowało jak po przez trans hipnotyczny nie okaleczyłem swego brata a mianowicie odebrałem mu władanie w reku i zapomniałem a ze chciałem troche dłużej op eksperymentować dłużej niż wcześniej.
trans trwał około 5 godzin a ja o mało co nie zapomniałem oddać mu władze w ręku.
hipnoza istnieje sam ją doświadczyłem nie jednokrotnie ale ona wiąże się z dużą odpowiedzialnością a ci estradowi hipnotyzerzy wykorzystują swoją wiedz w tym temacie nie odpowiedzialnie.

a hipnoza jest najbardziej efektywna po przez zmiany świadomości w umyśle bez wyprowadzania petenta z hipnozy.
_________________
Można okłamać mówiąc samą prawdę…
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zulugula




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:47, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro weź poczytaj najpierw, sprawdź na sobie (autohipnoza), a nie wymyślaj, że hipnoza to domena cyrkowców i różdżkarzy.

Cytat:
Sam osobiście nigdy nie miałem takiej przyjemności. Hipnozę znam tylko z opowieści, z filmów i telewizji.


Cytat:
Podobnie jak lewitacja nad ziemią


No właśnie widać. Za dużo filmów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:03, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zulugula napisał:
a nie wymyślaj, że hipnoza to domena cyrkowców i różdżkarzy.


A kogo ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zulugula




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:47, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O środowisku lekarskim zapomniałeś. Hipnoza to potężne narzędzie. Dlatego nie jest to jakieś tabu. Ludzie myślą, że to jakieś sztuczki, albo czary mary, albo jakiś inny new age, bo tak jak Ty wiedzą tyle co z filmów.

Sama możliwość znieczulenia, czy powstrzymania krwawienia pokazuje ogromną przydatność. A to tylko początek.

W psychologi/psychiatrii, hipnoza to standard, trzeba znać bo ani rusz. Nie zawsze musisz stosować, ale to potężne narzędzie do zmian, czy też uzyskiwania informacji więc jest więcej niż przydatne.

Dziwi mnie fakt, że tak wielu ludzi ma właśnie takie stereotypowe pojęcie o hipnozie.

A pokazy estradowe nie są udawane, przynajmniej te na żywo, ze szczekaniem, zapominaniem, znieczuleniem, usztywnieniem, śpiewaniem od tyłu, czy mówieniem po Chińsku (oczywiście nikt nie będzie mówił po prawdziwym Chińsku, chyba że zna jezyk), halucynacjami.

Jeśli jesteś odpowiednio podatny to wszelkie powyższe rzeczy można przetestować na sobie. Oczywiście mniej podatne osoby również wykonają niektóre elementy np. sztywnienie czy też samoczynną lewitację ręki. Za to gorzej będzie z halucynajcami.

Musisz pamiętać o tym, że wszelkie informacje są przetwarzane przez mózg, a percepcja oparta jest na tym w co wierzymy. Hipnoza to taki centralny dostęp do tych filtrów i wierzeń.

Cyrkowe pokazy, ala magicy to sztuczki. Ten fragment o lewitaji Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:14, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:
No to panowie znawcy hipnozy, jak nazwiecie to ?
http://www.youtube.com/watch?v=VYCh6rOxUIo

Hipnoza czy szopka ? Smile


A jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Po co pytasz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:02, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chciałbym znać prawdę. Smile. Nie przeczę, że hipnoza nie istnieje.
Ale uważam, że większość tego co widzimy to sztuczki.
Nie mam teraz linku do filmu.
Ale widziałem taki film, jak w rzędzie siedziało na krzesłach chyba z 20 studentów. Hipnotyzer podchodził do każdego i śpisz, śpisz, śpisz.
Wszyscy padali jak muchy i zginali się w pół, spali. Nikt jednak nie zleciał ze stołka i nie rozwalił sobie ryja. A przecież prawo ciążenia w trakcie hipnozy chyba obowiązuje...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pablo-ya




Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 179
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:17, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dro2d2u napisał:
Jeśli oni o hipnozie mówią to co Ty napisałeś, to tak, wiem lepiej od nich. Źródło? Moje własne doświadczenia, obserwacje i przemyślenia


Tak mówią to co napisałem, tak ją definiują i ja również dzięki swoim doświadczeniom, obserwacjom i przemyśleniom mogę podpisać się pod ich słowami.

dro2d2u napisał:
Znanym być nie chcę. A cenionym? Pewnie przyjdzie taki czas.


I życzę Ci, sobie i temu forum tego z całych sił. Bardzo dobrze byłoby gdyby mógł tutaj przedstawiać swoją opinie ceniony specjalista.


dro2d2u napisał:
Kilka osób usiłowało to zrobić (na szczęście nie udało im się). Sam też wprowadzałem się w ten stan (i co istotne - wyprowadzałem) z zachowaniem przytomności umysłu.


No, na szczęście hipnoza ma to do siebie że kogoś kto być zahipnotyzowany nie chce, zahipnotyzować się nie da. Choć współczesna reklama ucieka się do podłych sztuczek dzięki którym wymusza na nas tą zgodę.

A w wyprowadzaniu się ze stanu hipnozy nie widzę nic trudnego i szczególnego. Powiedziałbym że to jeden z łatwiejszych elementów.

dro2d2u napisał:
Wszystkie napięcia w umyśle "napinają" ciało.


Tu będę polegał na twojej opinii. Bo logicznie myśląc to jeżeli wszystkie napięcia w umyśle "napinają" ciało, to nie wiedzę różnicy między napięciu w oczekiwaniu a takim napięciem które napina mięśnie. Bo co innego może się napiąć, skóra?? kości??

dro2d2u napisał:
Chodzi mi o to, że AQuatro nie opisał hipnozy, czyli czym w istocie ona jest, tylko opisał "szoł" "estradowych" hipnotyzerów


Może i czepiam się słówek, ale jeżeli opisał show z hipnozą to jednak opisał hipnozę. Bo jest ona głównym elementem tego show.

AQuatro napisał:
Ale widziałem taki film, jak w rzędzie siedziało na krzesłach chyba z 20 studentów. Hipnotyzer podchodził do każdego i śpisz, śpisz, śpisz.
Wszyscy padali jak muchy i zginali się w pół, spali. Nikt jednak nie zleciał ze stołka i nie rozwalił sobie ryja. A przecież prawo ciążenia w trakcie hipnozy chyba obowiązuje...


W tym przypadku pewnie każdemu z nich profesorek dał sugestię co do tego w poprzedniej sesji. Powiedział na przykład że jeżeli podejdę do ciebie i zrobię jakiś określony gest i powiem śpij to od razu wpadniesz w trans. Mógł dać też sugestię co do upadania, ale przecież podczas hipnozy nikt nie jest maszyną wykonującą wszystkie sugestie, myśli i analizuje sugestie, może się obudzić jeżeli tylko zapragnie lub nie wykonać niechcianej sugestii. Więc może pomyśleli i upadli bezpiecznie. Oczywiście im trans głębszy tym większe posłuszeństwo.
Bezwzględne posłuszeństwo da się wymusić stosując jednocześnie hipnozę i jakieś farmaceutyki. Robili tak m. in. hitlerowcy. Dawali zastrzyk, i pacjent nie opierał się przed transem, wykonywał wszystkie sugestie, nawet po długim czasie(np. film ,,Telefon" z Charlesem Bronsonem).

P.S. W sumie to hipnoza jest trochę inaczej odczuwalna dla każdego człowieka, każdej osobowości, więc nie będę się dłużej kłócił o tą definicję. Możliwe że ty tak to odczuwasz. Jeżeli o mnie chodzi to odczuwam to tak jak bym oderwał się od ciała i zawisł jakieś 0,5 m nad nim.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jean Armand de Ri




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:46, 21 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AlQuatro - po pierwsze zanim ci cokolwiek powiem o hipnozie to musisz zrozumieć czym jest. Bez zrozumienia tego będziesz cały czas się upierał że to sztuczki chociaż będziemy mówili o dwóch różnych rzeczach.

AlQuatro napisał:
Ale uważam, że większość tego co widzimy to sztuczki.


Te wszystkie pokazy to tzw. hipnoza sceniczna. Demonstrowanie efektów jakie może przynieść hipnoza. Mówiąc w skrócie hipnoza to stan w którym umysł jest skoncentrowany na jednej rzeczy a jeśli jest skoncentrowany na słowach hipnotyzera to po prostu je pożera Wink . Można też pod definicje hipnozy podpiąć zmiany jakie są wprowadzane podczas niej.

Jeśli chodzi i prawdziwą hipnozę a nie sceniczną to mogę cię zapewnić że hipnotyzowałem się dziesiątki razy i działało bardzo skutecznie. Ale co ja ci będę gadał. Sam sprawdź czy to działa czy nie. Wejdź na Forum NLP Polska albo tu:
http://www.transmisja.nscenter.pl/

Dwie chyba najlepsze strony o hipnozie. Sprawdzone osobiście przeze mnie Very Happy .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:02, 26 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro, rozumiem że sedno całego problemu sprowadza się do:
1. Czy hipnoza faktycznie istnieje.
2. Jeśli hipnoza istnieje, to czy ludzie biorący udział w publicznych pokazach hipnotyzerów faktycznie są zahipnotyzowani.
3. Jakie zachowania ludzkie w trakcie tych pokazów to skutki hipnozy a jakie to "sztuczki".


Ad.1
Jak już wiele osób Ci pisało, odpowiedź na to pytanie możesz znaleźć sam stosując jedną z metod autohipnozy. Bazowanie na filmach z YouTube to droga do nikąd. Ja jednak nie polecam stosowania hipnozy. W ogóle nie polecam wprowadzania się w jakikolwiek stan transu. Jak sam napisałem, trans to stan zawężonej świadomości, a jeśli nie ma takiej konieczności, to po co ją zawężać?

Ad.2
Nigdy nie byłem na tego typu pokazie. Bazując jedynie na swej wiedzy w tym temacie (oraz analizując nagrania z takich pokazów) mogę stwierdzić, że część tych osób z całą pewnością wpada w trans i ulega sile sugestii hipnotyzera. Pozostała część ulega wpływowi zahipnotyzowanych osób, co w konsekwencji powoduje popadnięcie w trans. Suma summarum w pewnym momencie wszyscy są zahipnotyzowani.

Ad.3
Cytat:
Ale widziałem taki film, jak w rzędzie siedziało na krzesłach chyba z 20 studentów. Hipnotyzer podchodził do każdego i śpisz, śpisz, śpisz.
Wszyscy padali jak muchy i zginali się w pół, spali. Nikt jednak nie zleciał ze stołka i nie rozwalił sobie ryja. A przecież prawo ciążenia w trakcie hipnozy chyba obowiązuje...

Bo widzisz, to nie jest tak że oni spali. W istocie, oni udawali że śpią. Tylko że oni będąc w hipnotycznym transie nie mogli postąpić inaczej. Jeśli to zrozumiesz, to zrozumiesz sedno hipnozy i relacji hipnotyzer - zahipnotyzowany.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:36, 26 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Pablo-ya, z tego piszesz wnioskuję, że wrzucasz do jednego "wora" z napisem "hipnoza/trans" wszystkie odmienne stany świadomości.
A tak nie jest. Są zasadniczo dwa przeciwstawne sobie stany świadomości.
1. trans
2. relaksacja
W skrócie. Im bardziej intensywny stan transu tym bardziej zawężona świadomość. A im bardziej pogłębiony stan relaksacji tym świadomość szersza. Pisząc o stanie relaksacji nie mam na myśli osiągnięcia "zwiotczenia mięśni", ale wolnego od napięć ciała i wyciszonego umysłu.

Pablo-ya napisał:
No, na szczęście hipnoza ma to do siebie że kogoś kto być zahipnotyzowany nie chce, zahipnotyzować się nie da. Choć współczesna reklama ucieka się do podłych sztuczek dzięki którym wymusza na nas tą zgodę.


Niestety, ale prawie każdego da się zahipnotyzować. To tylko kwestia umiejętności. Są tacy (na szczęście bardzo rzadcy) specjaliści, którzy prowadząc zwykłą rozmowę i wykonując zwykłe gesty potrafią wprowadzić człowieka w trans tak, że ten się nawet nie zorientuje. Dość oporni na stan hipnozy (albo świadomi siebie ludzie) mogą się zorientować, że coś się z nimi dzieje nie tak. Wtedy pozostaje im po prostu oddalić się od takiego człowieka.

Pablo-ya napisał:
A w wyprowadzaniu się ze stanu hipnozy nie widzę nic trudnego i szczególnego. Powiedziałbym że to jeden z łatwiejszych elementów.

Niekoniecznie. Będąc w głębokim transie sugestia wyjścia z hipnozy, może być tylko sugestią wyjścia, której ulegniemy w ten sposób, że uznamy że już wyszliśmy z transu. A w rzeczywistości wyjść z transu dopiero kilka godzin później (np. po przespanej nocy). W skrajnych przypadkach jeśli ktoś autohipnozę praktykuje regularnie można nie wyjść wcale.

Pablo-ya napisał:
dro2d2u napisał:
Wszystkie napięcia w umyśle "napinają" ciało.

Tu będę polegał na twojej opinii. Bo logicznie myśląc to jeżeli wszystkie napięcia w umyśle "napinają" ciało, to nie wiedzę różnicy między napięciu w oczekiwaniu a takim napięciem które napina mięśnie. Bo co innego może się napiąć, skóra?? kości??


Tak chodzi mi o napięcie mięśni.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:03, 27 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dr02d2u napisał:
Bo widzisz, to nie jest tak że oni spali. W istocie, oni udawali że śpią. Tylko że oni będąc w hipnotycznym transie nie mogli postąpić inaczej. Jeśli to zrozumiesz, to zrozumiesz sedno hipnozy i relacji hipnotyzer - zahipnotyzowany.


Nie mogę tego jakoś ogarnąć... Smile
Co do hipnozy scenicznej, to będę się upierał, że jest to oszustwo.
Są wszelkie elementy na to wskazujące. Weźmy np. Kaczorowskiego.
Z nikąd pojawia się przeciwnik, inny hipnotyzer, który napędza atmosferę. Mówiąc, "nie wolno panu używać tej techniki hipnozy, to zakazane !"
Hipnotyzer oczywiście mówi, wiem co robię, spadaj dziadu. Oczywiście hipnotyzer chce zahipnotyzować panią Drzyzgę, ona na to: nie nie zgadzam się, nie wolno panu....
Show jak jasna cholera. Ma to za zadanie nakręcić chyba widza do granic możliwości. Jedyne co hipnotyzer faktycznie robi to jest w stanie udźwignąć faceta. Tutaj go podziwiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zulugula




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:09, 27 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie możesz tego ogarnąć, ponieważ brak Ci elementarnej wiedzy w tym temacie i z tego co widzę od 20 mają tj. od założenia tego tematu nic się nie zmieniło.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jean Armand de Ri




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:29, 29 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dr02d2u napisał:
A tak nie jest. Są zasadniczo dwa przeciwstawne sobie stany świadomości.
1. trans
2. relaksacja


Ja zawsze kiedy jestem w transie jestem bardzo zrelaksowany. I to raczej nie zawężenie świadomości tylko skierowanie jej do wewnątrz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sdsw




Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 60
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:51, 29 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro poczytaj sobie jakakolwiek ksiazke na temat wykorzystywania hipnozy w psychoterapii. To nie jest jakas bajka, tylko powszechnie wykorzystywana metoda w terapii. Gdziesz czytalem o tym ze pewnego czlowieka pod wplywem hipnozy cofnieta do samych narodzin, ta osoba wymienila wszystko co widziala czyli sale porodowa, jej wyposazenie, jakies obrazy itp. wszystko udalo sie spr w jakichs archiwalnych zdjeciach tego szpitala. Oczywiscie znajda sie glosy mowiace ze to pewnie spisek hipnotyzerow zeby zarobic wiecej kasy. Ja wiem ze rzeczy takie jak hipnoza i duzo elementow ezoteryki to prawda, nie zadna manipulacja - wiem rowniez ze te narzedzia potrafia byc naprawde niebezpieczne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:17, 31 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sdsw napisał:
Gdziesz czytalem o tym ze pewnego czlowieka pod wplywem hipnozy cofnieta do samych narodzin, ta osoba wymienila wszystko co widziala czyli sale porodowa, jej wyposazenie, jakies obrazy itp.


Ja słyszałem, że niektórzy cofnęli się nawet do poprzednich wcieleń ...

I z tego co widzę, to można sobie również kupić program który nas zahipnotyzuje:
http://www.idg.pl/news/81937/100.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Hipnoza
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile