A w Polsce televizyjni oglądacze nadal kłócą się które polityczne gówno jest bardziej smaczne A sami swoi strzygą ich coraz bardziej i śmieją się do rozpuku, że z baranami w Polsce można zrobić dosłownie wszystko
Niedaleko rezydencji premiera Silvio Berlusconiego w Arcore koło Mediolanu doszło po południu do starć jego przeciwników, domagających się dymisji szefa rządu, z policją. Ranni są po obu stronach. Zatrzymano dwie osoby.
Grupa ok. 150 demonstrantów z obywatelskiego ruchu Lud Fioletowych (Popolo Viola), który sprzeciwiają się rządom telewizyjnego magnata, próbowała przedostać się pod jego posiadłość. Tam została powstrzymana przez policję.
W stronę funkcjonariuszy manifestanci rzucali butelkami i kamieniami. Niszczyli wszystko, co znaleźli na swojej drodze - utrzymuje policja, która użyła siły. Doszło do przepychanek. Obrażenia odniosło kilku policjantów oraz karabinierów i demonstrantów. Kontuzjowany został też obecny na miejscu reporter.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....nnych.html
Madryt, Hiszpania – Protesty w Hiszpanii związane z kryzysem gospodarczym przyjęły nowy obrót, ponieważ na stronach społecznościowych pojawiły się wezwania do wyjścia na ulice kilka dni przed lokalnymi wyborami.
Tysiące ludzi wróciło późnym wieczorem we wtorek na centralny plac w Madrycie, zwany Puerta del Sol plaza, gdzie w niedzielę rozpoczęły się główne protesty.
Kilkuset demonstrantów zostało tam na noc, podczas gdy podobne protesty zorganizowano w Barcelonie i innych hiszpańskich miastach.
- Gospodarka i bezrobocie są kluczem do naszych protestów, ponieważ one łączą nas wszystkich – powiedział Jon Aguirre Such, rzecznik jednej z głównych organizacji protestujących, zwanej „Prawdziwa demokracja, ale to już” (Real Democracy Now).
Grecja :
Cytat:
Grecy protestują przeciwko rządowemu programowi oszczędności
Setki tysięcy Greków po raz kolejny protestują przeciwko rządowemu programowi oszczędności. Tym razem strajkują przede wszystkim pracownicy administracji. W całym kraju zamkniętych jest wiele urzędów i szkół. Do protestów włączyli się także między innymi kontrolerzy ruchu lotniczego.
Piątek był we Włoszech dniem strajku generalnego ogłoszonego przez największą, lewicową centralę związkową CGIL na znak protestu przeciwko polityce gospodarczej i finansowej rządu Silvio Berlusconiego. W stu miastach i miasteczkach zorganizowano manifestacje.
Chaos zapanował w komunikacji miejskiej, nie działały niektóre banki i urzędy pocztowe, zamkniętych było wiele szkół w całym kraju. To, czy dana placówka bądź instytucja pracowała normalnie, zależało od tego, jaka część jej pracowników należy do CGIL. Faktycznie jednak zwłaszcza w oświacie w rezultacie strajku wielu uczniów miało dzień wolny. Na rzymskim lotnisku Fiumicino odwołanych zostało 20 lotów.
Ponad 65 tys. osób protestowało w czwartek wieczorem na ulicach Lizbony i Porto przeciwko zawartemu przez Portugalię memorandum z UE i MFW w sprawie pomocy zewnętrznej.
W proteście na ulicach Lizbony wzięło udział ponad 50 tys. osób. Jak informują portugalskie media, znaczną część manifestantów stanowili działacze i zwolennicy ugrupowań lewicowych.
Carvalho da Silva, sekretarz generalny Generalnej Konfederacji Portugalskich Pracowników (CGTP), największego portugalskiego związku zawodowego, wezwał do przeciwstawienia się „niesprawiedliwym warunkom, na jakich Portugalia przyjęła pomoc zewnętrzną". - Zgoda na memorandum narzucone nam przez MFW i UE doprowadzi do poważnych szkód w szkolnictwie, służbie zdrowia, systemie ubezpieczeń społecznych oraz w wymiarze sprawiedliwości. Dodatkowo pogłębi istniejące dziś w Portugalii kontrasty społeczne - powiedział do manifestantów Carvalho da Silva.
Marsz pustych garnków( inicjatywa lokalna w Gdańsku)
Solidarni 2010 (namiot na Krakowskim Przedmieściu )
ale napierdalać się słownie jaki to Tusk jest be, a Kaczyński będzie zbawcą nie przestaną, pojeby.
Kraj, któremu Solidarności zazdrościli "demoludy". Wstyd kurwa.
_________________ Myśl jest bronią.
Już gdzieś tu o tym pisałem. Polak sam nie wyjdzie na ulicę. Choćby go jebali we wszystkie dziury z rozpędu i na raz. Wszystkie nasze "zrywy", z "Solidarnością",którą wymieniłeś, to tylko zaplanowane akcje mające rozpalić entuzjazm społeczny, rozbuchać narodową dumę i wzniecić martyrologoczno- mesjanistyczne pieprzenie aż pod niebiosa.
Polak był tu tylko narzędziem i nawozem pod lepszy grunt. Grunt, który w naszym przypadku przygotowywali głównie Żydzi, czasem Niemcy i Rosjanie. Wszelkiego rodzaju więc akcje tego typu, uważam teraz za skazane na całkowitą porażkę. Jako taką posługę może tu odegrać jedynie Kościół. Ale ten nie rozpęta żadnej rozpierduchy, bo mu się trzódka rozejdzie na cztery strony, ryzyko więc jest zbyt duże.
Pogódźmy się więc, z uległą baranią, biernością tego motłochu.
_________________ "bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"
Jak ktoś już zauważył ( stwierdził ) - Polska jest zieloną wyspą , odporną na wpływy z zewnątrz .
Na wszystko , trzeba czasu. Pod koniec lat 80tych powiedziano - idźcie i bogaćcie się , w imię pana ( powiedział czarny do bydła , trzymając za rękę czerwonego )
I marsz mas po kase , przywileje , status społeczny trwa. Wolny rynek .
Każda , ewentualna zmiana , to zwrot w lewo. A wtedy z za ramienia czarnego , wychodzi czerwony w masce liberała i rozdaje przywileje, kasę , najwytrwalszym baranom .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Jak ktoś już zauważył ( stwierdził ) - Polska jest zieloną wyspą , odporną na wpływy z zewnątrz .
Na wszystko , trzeba czasu. Pod koniec lat 80tych powiedziano - idźcie i bogaćcie się , w imię pana ( powiedział czarny do bydła , trzymając za rękę czerwonego )
I marsz mas po kase , przywileje , status społeczny trwa. Wolny rynek .
Każda , ewentualna zmiana , to zwrot w lewo. A wtedy z za ramienia czarnego , wychodzi czerwony w masce liberała i rozdaje przywileje, kasę , najwytrwalszym baranom .
Dobrze powiedziane Ordelu!
Prześledźmy stosując obecną nomenklaturę, kto rządził Polską po 1989:
Revolution Spreads to Spain: Youth Occupy Puerta del Sol
Tens of thousands of youth protesters are occupying la Puerta del Sol, the central square in Madrid, the capital of Spain. They have been occupying the square for a week, and last night camped overnight, despite a new government ban. The protesters are calling themselves “los Indignados”, the indignant.
They are demanding new employment opportunity, “better living standards, a fairer system of democracy and changes to the Socialist government’s austerity plans,” according to the BBC. The complained to the press that the government wants them to leave the Puerta del Sol without access to public health (a guaranteed right, in Spain), without universal public education (due to massive budget cuts), with nearly half of the nation’s young people unemployed.
Natividad García complained that on top of all of these hardships the protesters link to the government’s “austerity measures”, they have also increased the age for retirement benefits. There is widespread concern that Spain’s modern welfare state may be failing, and that this generation of youth will live in a less equitable, less free democratic society.
According to the BBC:
Spain’s electoral commission had ordered them to leave ahead of local elections on Sunday.
But as the ban came into effect at midnight, the crowds started cheering and police did not move in.
The protest began six days ago in Madrid’s Puerta del Sol as a spontaneous sit-in by young Spaniards frustrated at 45% youth unemployment.
With police holding back, the protests are expected to spread. Spain has a history of major protest: in 2002 and 2003, in the run-up to the war in Iraq, there were massive street demonstrations, with 94% of the public opposing the Aznar government’s support for the invasion, but the government ignored public sentiment and sent troops into Iraq.
For decades, there have been massive anti-terrorism protests across Spain, demanding an end to separatist violence and a commitment to civics and the rule of law. In 2004, when the Aznar government lied publicly about the evidence for who had carried out the Madrid train bombings, hundreds of thousands flooded the streets to demand the truth be told, rushing Zapatero into government in the election just three days after the attacks.
Spain has long-running, endemic economic problems that have not been resolved by either the Zapatero government or the Aznar government before it. Labor laws are not as well enforced as they should be, leading to widespread exploitation of young or marginal workers, and incentives to start new businesses are not as bold as they could be, keeping pressure on small business owners, holding back employment.
Some have said that enrolling in “el paro” —unemployment— is a rite of passage for young adults, and many expect to go through this rite of passage after receiving a university degree.
There are now large protests growing in cities across Spain, with thousands gathered in Madrid, Barcelona, Bilbao, Valencia, Sevilla, and elsewhere.
The BBC radio today described the Madrid protest as “a large open-air democracy camp”, where protesters have begun forming small civic debates in locations across the square. Sarah Rainsford has reported:
The protesters’ demands, pasted up all over Puerta del Sol, are impossible to ignore.
A statue of King Carlos III on horseback has been decorated with declarations. The metro entrance is now a vast citizens’ noticeboard. “We are not slaves,” one sign says; another instructs: “No alcohol: today the priority is revolution!”
The camp has become more organised by the day, with bright blue tarpaulins strung from statues and lamp posts and tents pitched on the cobblestones. There are sofas, mattresses and – since Wednesday – four chemical toilets, provided by the firm for free.
The protests will, as across the Arabic-speaking world, be fed by the widespread unemployment, which allows the demonstrators to attend and to swell the numbers of the vanguard who seek to occupy the square around the clock. Today’s debate activities and new media attention may be leading toward something of a coordinated list of demands.
In the past, such large demonstrations in Spain have been linked to labor activity, and have included threats of general strike or of attempts to shut down the national economy. In 2008, there was an effort by truckers to literally close down the capital by blocking all access roads. There will be mounting pressure for the Spanish government to alter course, repeal its austerity measures and move toward an investment-oriented recovery plan.
http://www.casavaria.com/cafesentido/201.....a-del-sol/
Nadszedł ten dzień.
Wyszliśmy na ulicę po prawdziwą demokrację.
Dzień w którym my, obywatele zadecydowaliśmy aby się spotkać i połączyć nasze głosy.
Dzień w którym pokryliśmy wszystkie ulice z jasną, klarowną wiadomością
NIKT NIE JEST BEZPIECZNY W RĘKACH POLITYKÓW I BANKIERÓW
I ta wiadomość rozeszła się po wszystkich ulicach całego kraju.
I ulica świętowała ten dzień jako pierwszy w którym dokonaliśmy prawdziwej zmiany.
Zmiany zależnej od CIEBIE, ode MNIE, od NAS WSZYSTKICH: młodych ludzi, starych ludzi, pracowników i bezrobotnych.
Media nie uciszą naszych głosów już nigdy więcej, ponieważ ujrzeliśmy że jesteśmy PRAWDZIWYMI ludźmi, tak jak DEMOKRACJA której się domagamy.
Nie ma już pardonu.
HISTORIA patrzy na nas i teraz jest nasza kolej aby zrobić nasz ruch.
Jesteśmy gotowi do ZMIAN:
Zmiany niesprawiedliwości w sprawiedliwość,
korupcji w odpowiedzialność i godność,
skandale w działanie.
Dziś, 15 maja 2011 było czymś nie do zatrzymania.
Prawdziwa Demokracja ludzi, którzy świadomie wybrali swoją ścieżkę.
Prawdziwa Demokracja która wybrała świadomie swoją Drogę.
Żądamy prawdziwej demokracji, TERAZ.
Czy myślisz że nie możesz nic zrobić?
Zaakceptowanie swojej odpowiedzialności jest podjęciem wyzwania.
Bądź częścią potrzebnych zmian dla przyszłego Świata, takiego jakim chciałbyś aby był.
Demokracja jest Twoim wyborem. Użyj go.
Rewolucja hiszpańska – spontaniczna czy sterowana…
W pierwszym momencie oczarowany byłem protestami w Hiszpanii, a zwłaszcza ich zasięgiem. Protesty zaczęły się 15 maja od razu w pięćdziesięciu miastach, a w międzyczasie objęły już ponad sto miast i wylały się poza granicę Hiszpanii
Wizja uwolnienia świata od władzy banksterów poprzez oddolny bunt okradanego bydełka roboczego jest piękna, ale dosyć naiwna. Banksterzy wiedzą, co jest grane, a poprzez sieć agentów znają dobrze nastroje w okupowanych przez koczowników krajach. Od dawna też dysponują oni wypróbowanymi socjotechnicznymi metodami do manipulacji, kontrolowanego spuszczania pary i do wpuszczania w kanał protestujących. W czasach nowożytnych trudno znaleźć rzeczywiście spontaniczną rewolucję czy bunt, na wzór spontanicznego buntu gladiatorów i niewolników pod przywództwem Spartakusa w starożytnym Rzymie. Bunt kolonii angielskich w Ameryce, który doprowadził do powstania przy czynnym udziale masonów Dużego USraela był sterowany. Tak samo sterowane były tzw. wielka (masońska) rewolucja francuska, czy żydobolszewicka rewolucja w Rosji. Sterowane były „nasze” narodowe powstania – listopadowe i styczniowe. Sterowana była „rewolucja” Solidarności. Sterowany był upadek bloku sowieckiego, sterowane były „rewolucje” arabskie.
Nie oznacza to naturalnie, iż wszystkich uczestników rozszerzających się protestów uważam za agentów koczowników. Naturalnie nie. Niemniej wystarczy zaledwie kilku „inspiratorów” w poszczególnych miastach, aby takie protesty wśród sfrustrowanych ludzi wywołać.
Koczownicy spod znaku NWO, Klika Globalnych Banksterów, wie doskonale o tym, że prędzej czy później zdesperowani ludzie wyjdą na ulice. No to lepiej jest ich w kontrolowany sposób na ulice wyprowadzić.
Możliwych jest kilka scenariuszy.
- Polityczne gangi nadzorowane przez agentów koczowników dokonają wielu kosmetycznych zmian i pójdą na ustępstwa wobec żądań ulicy, co jedynie pogłębi kryzys i zadłużenie wszystkich krajów okupowanych przez koczowników. Chwilowo rozładuje to atmosferę, ale przyczyni się do jeszcze większych protestów w przyszłości, które stłumione zostaną brutalną siłą.
- Do akcji włączą się zawodowi prowokatorzy, inicjujący zamieszki i plądrowania sklepów. A to da pretekst do wprowadzenia stanów wyjątkowych wszędzie tam, gdzie ludzie wyjdą na ulicę. Pod osłoną stanów wyjątkowych nastąpi fizyczna rozprawa z liderami protestów.
Wszyscy protestujący powinni mieć świadomość tego, że za plecami i nad głowami politycznych marionetek stoją zbrodniarze, chcący narzucić światu ich totalitarną władzę. Zamierzają przy tym przeprowadzić depopulację. Krwawe stłumienie zamieszek może być jedną z form depopulacji.
Ważne jest to, aby demonstrujący uderzali w korzenie zła – a więc w bandycki system bankowy, w złodziejskie praktyki banksterów, a zwłaszcza w ich uzurpacyjny i bandycki monopol na drukowanie i tworzenie pieniędzy z powietrza.
Pierwszym i najważniejszym postulatem powinno być unieważnienie wszystkich długów państwowych.
Drugim – likwidacja obowiązującego bandyckiego systemu finansowego i upaństwowienie banków narodowych oraz likwidacja oszukańczych i złodziejskich giełd.
Kolejne ważne postulaty to:
- Zmiana prawa bankowego – bank może pożyczać tylko tyle pieniędzy, ile ich rzeczywiście posiada w depozytach, a nie wielokrotnie więcej.
- Likwidacja lichwy poprzez przyjęcie arabskiego (lub podobnego) systemu bankowego.
- Likwidacja (delegalizacja) Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku światowego i innych koczowniczych instytucji do okradania świata.
- Postawienie wszystkich agenturalnych marionetek politycznych przed trybunałami ludowymi.
Jakiekolwiek postulaty domagające się jedynie zmian kosmetycznych, nie naruszające fundamentów bandyckiego systemu finansowego narzuconego światu przez koczowników to strata czasu i wpuszczanie samego siebie w kanał. Zakończy się to prędzej czy później chipowaniem tych, którzy depopulację przeżyją.
Na marginesie znacie kogoś kto oddał władzę bez walki.
Prędzej zniszczą świat , niż oddadzą władzę . Oprócz postulatów które przedstawił Poliszynel, trzeba wysłać w przestrzeń kosmiczną , miliony skurwysynów .
Opcja bezkrwawa , to kolejne dogadywanie się ze skurwysynami . I kolejna przegrana zwykłych ludzi .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
W gazecie wybiórczej "zauważyli", protesty w Hiszpanii. Ale to tylko dlatego, ze ludzie się nie rozeszli grzecznie do domów. Powinni teraz w Polsce zamknąć wszystkie większe place 25 Maja, gdy odbędą się antyrządowe protesty, bo nie sądzę, że tylko sama solidarność tam przyjdzie.
Cytat:
Manifestanci, którzy okupują plac Puerta del Sol w Madrycie w proteście przeciwko bezrobociu i klasie politycznej, postanowili przedłużyć ten protest co najmniej o tydzień. Protestujący nazywają się ruchem "M-15" od daty rozpoczęcia protestów.
Za przedłużeniem protestu głosowano poprzez podniesienie ręki. Część z około 30 tysięcy zgromadzonych była za jeszcze dłuższą okupacją placu Puerta del Sol. Na budynkach otaczających plac wisiały odręczne znaki i hasła: "Jedz bogaczy" i "Powstańcie, ludy Europy".
Nowy ruch: M-15
Ruch M-15, który narodził się 15 maja poprzez apele w sieciach społecznościowych i zgromadził ludzi na Puerta del Sol, szybko objął centra innych miast Hiszpanii, w których na ulice wyszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
W Barcelonie, drugim co do wielkości mieście Hiszpanii, zgromadzeni na Plaza de Catalunya postanowili kontynuować protesty i zwołać wielka demonstrację na 15 czerwca.
Manifestacje odbywały się w sobotę i niedzielę pomimo zakazu zgromadzeń politycznych z uwagi na wybory regionalne i lokalne, które wyłonią regionalnych premierów i burmistrzów oraz będą najważniejszym sprawdzianem dla rządzących socjalistów przed wyborami w marcu 2012 r.
Poparcie dla Zapatero leci w dół
W sytuacji głębokiego kryzysu ekonomicznego i największego w Europie, ponad 20-procentowego bezrobocia wszystkie sondaże wykazują ogromny spadek popularności rządu premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero. On sam zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o urząd premiera po wyborach parlamentarnych w 2012 roku.
Na Puerta del Sol manifestujący wznosili okrzyki "Tak głosuje Madryt!".
Czego domagają się ludzie z M-15?
Od tygodnia młodzi ludzie na Puerta del Sol krytykują system polityczny, który faworyzuje reprezentacje dużych partii, socjalistycznej i konserwatywnej partii ludowej. Domagają się zmiany systemu gospodarczego i zmian społecznych.
Protestujący starają się utrzymać porządek; ochotnicy codziennie zamiatają plac, rozdają, z uwagi na palące po południu słońce, kapelusze i parasole ofiarowane przez ludzi popierających protest.
W ciągu tygodnia założyli nawet bank żywności z ofiarowaną szynką i paellą, dwa punkty medyczne, namiot z opieką dla dzieci i przenośne toalety. W jednym z namiotów postawiono stół z komputerami.
W trzecim z największych miast hiszpańskich, Walencji, "oburzeni" - jak nazywają ich hiszpańskie media - postanowili zwołać nowy protest na Plaza del Ayuntamiento od godziny 20 czasu lokalnego, już po ogłoszeniu wyników wyborów.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9645539.html
SOURCES AND TRANSCRIPT:
The balkanization of the world's population by the global power elite who benefit from all violent resistance continued apace this week as protests against governmental oppression and economic austerity spread throughout the world...
nie wiem czy o tym słyszeliście ale kilka lat temu pewien ekonomista dał w gazecie ogłoszenie następującej treści:
"Zapłacę 4000$ osobie która wskaże mi akt prawny potwierdzający że Amerykański Bank Centralny (FED) jest własnością Amerykańskich obywateli"
do dzisiaj jeszcze nikt się po te 4000$ nie zgłosił
Według nieoficjalnych doniesień z forów internetowych w Grecji szykuje się powstanie przeciwko okupantom banksterskim z Unii Europejskiej, którzy chcą przejąć majątek grecki wypracowany przez setki pokoleń. Grecja jest jednym z najważniejszych przyczółków oporu przeciko NWO, stąd też podobnie jak w przypadku Libii, Iranu, Pakistanu czy wcześniej Iraku i Afganistanu musi być spacyfikowana. Pamiętajmy, że Grecy jako jedni z nielicznych w Europie, mają pochowaną broń i jeśli zajdzie potrzeba to ją na pewno użyją
monitorpolski blog
***
Kredytujące zadłużoną Grecję kraje strefy euro coraz mocniej naciskają na to, by oprócz pakietu oszczędnościowego Ateny przyspieszyły spłacanie swoich zobowiązań poprzez bezprecedensową wyprzedaż majątku narodowego. Prywatyzacją mogłaby, ich zdaniem, zająć się obsadzona unijnymi ekspertami, niezależna od greckiego rządu agencja.
Pomysł firmuje wpływowy premier Luksemburga i przewodniczący Eurogrupy Jean-Claude Juncker. W rozmowie opublikowanej wczoraj w najnowszym numerze niemieckiego magazynu „Der Spiegel” Juncker mówi wprost, że prywatyzacja powinna odbywać się „pod ścisłym nadzorem Unii Europejskiej”. – Musimy ją kontrolować tak, jakbyśmy sami ją przeprowadzali – powiedział Juncker tuż przed wczorajszym spotkaniem z Angelą Merkel.
Unia ma już nawet gotowy pomysł na przeprowadzenie skomplikowanej prywatyzacji
Unia ma już nawet gotowy pomysł na przeprowadzenie skomplikowanych przekształceń własnościowych. W wywiadzie dla „Spiegla” premier Luksemburga podał przykład niemieckiego Urzędu Powierniczego (niem. Treuhandanstalt), czyli niezależnej agencji powołanej w 1990 roku w celu wprowadzenia na rynek majątku państwowego rozpadającej się NRD. Jego zdaniem w takiej instytucji powinno znaleźć się rzecz jasna miejsce dla przedstawicieli instytucji unijnych. Kraje UE są głównym sponsorem wartej 110 mld pożyczki ratunkowej dla Aten, co daje prawo wglądu w prywatyzację – przekonuje szef Eurogrupy. Agenda prywatyzacyjna Junckera od razu została okrzyknięta syndykiem masy upadłościowej.
Niemiecki Urząd Powierniczy, na który powołuje się premier Luksemburga, tylko do pewnego stopnia może uchodzić za dobry przykład do naśladowania. W ciągu czterech lat swojej działalności przeprowadził on wprawdzie 8,5 tys. przekształceń własnościowych (pod młotek poszły firmy zatrudniające początkowo 4 mln ludzi) od wielkich stalowni po słynne studio filmowe w podberlińskim Babelsbergu.
Dużej części z nich prywatyzacja pozwoliła rozwinąć skrzydła i uniknąć niewypłacalności. Prace instytucji od początku budziły jednak również wiele kontrowersji. Urząd Powierniczy na koniec swojej działalności wygenerował straty rzędu 250 mld marek (ok. 130 mld euro). Nie obyło się też bez skandali korupcyjno-kryminalnych. Nauczeni tymi doświadczeniami Niemcy po czterech latach rozwiązali urząd, podzielili go na trzy mniejsze agencje i dopiero one zaczęły notować lepsze wyniki.
Jednak niezależnie od formy, jaką przyjmie grecka prywatyzacja, jej realizacja pod międzynarodowym nadzorem wydaje się z punktu widzenia unijnych kredytodawców przesądzona. W cytowanym wywiadzie premier Juncker wyraził nawet nadzieję, że grecka prywatyzacja obejmie znacznie więcej niż zapowiadane przez rząd Papandreu 50 mld euro do roku 2014. W podobnym tonie wypowiadał się wczoraj unijny komisarz ds. walutowych Olli Rehn. 50 mld odpowiada mniej więcej 20 procentom greckiego PKB. Eksperci szacują, że greckie państwo dysponuje majątkiem wartym ok. 300 mld euro.”
dziennik pl
***
„Pod naciskiem UE i MFW Grecja przyspiesza prywatyzację i nakłada nowe podatki. Pod młotek pójdą m.in. banki, porty, autostrady.
Jak podało greckie ministerstwo finansów, w trybie natychmiastowym na sprzedaż będą wystawione udziały w OTE, największym operatorze telekomunikacyjny w Grecji, a także Bank Pocztowy, porty w Atenach i Salonikach, wodociągi w Salonikach. W dalszej kolejności pod młotek mają pójść firmy kolejowe, dostawy gazu i elektryczności, banki, autostrady, lotniska, a nawet kasyno w pobliżu Aten. Pełna lista jest wciąż przygotowywana.
Przyspieszenie prywatyzacji jest częścią przyjętego w poniedziałek planu dalszego obniżania deficytu. Jego druga szczęść to kolejne cięcia i podatki nakładane na różnego rodzaju produkty – od luksusowych jachtów i basenów, poprzez napoje, a skończywszy na gazie. W sumie Ateny chcą w tym roku zaoszczędzić 1,6 mld euro.”
gazeta pl
***
„… Tymczasem związki zawodowe ostrzegają, że kraj czeka eksplozja protestów społecznych, a sytuacja „może się wymknąć spod kontroli”. Taką opinię przedstawił przywódca największego greckiego związku zawodowego skupiającego urzędników publicznych.
Jego związek zapowiada demonstracje na 4 czerwca. – Grecję czeka społeczna eksplozja, jeśli rząd będzie wdrażał kolejne oszczędności skierowane przeciwko ludziom. Spotka się to z oporem opinii publicznej, który wymknie się spod kontroli – stwierdził sekretarz generalny związku ADEDY Ilias Iliopoulos….”
TVN24
***
Unia Europejska gra na czas w kwestii greckiej
http://247wallst.com/2011/05/10/daily-austerity-watch-the-new-greek-bailout/
Daily Austerity Watch: Grecki bailout
„Czy grecki naród sięgnął już finansowego dna? Daily Austerity Watch tak nie uważa. The Wall Street Journal donosi o tym, że Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Monetarny szykują nowy bailout wielkości 86.1 miliarda dolarów. Jest to dodatek do ubiegłorocznego ‘zastrzyku’ 110 miliardów dolarów, jaki zaaplikowały w roku minionym – przeczy to także zapewnieniom greckich prominentów o tym, ze kraj nie szuka sposobów restrukturyzacji zadłużenia. Nasuwają się bardzo niepokojące pytania. Pierwsze, czy to wystarczy?”
***
Wczesne stadium rozpadu Unii Europejskiej? (CNBC)
http://www.cnbc.com//id/42962500
„Choć może to zabrzmieć nazbyt dramatycznie , ale inwestorzy zaczynają się zastanawiać, czy finansowa sytuacja w Europie nie wywoła niebawem kolejnego kryzysu. Niespokojni inwestorzy przeszli na tryb najpierw sprzedaj euro – pytaj później, kiedy w eterze zaszumiało, iż Grecja jest w niemałej kropce. Według serii raportów, Ateny mogą być wkrótce niezdolne do sprostania swoim zadłużeniowym zobowiązaniom. W konsekwencji możliwych jest kilka scenariuszy, od kolejnego bailoutu UE, aż po „wybaczenie długów „które trzeasnęłoby po kieszeni podatników w Niemczech i innych krajach„
Według nieoficjalnych doniesień z forów internetowych w Grecji szykuje się powstanie przeciwko okupantom banksterskim z Unii Europejskiej, którzy chcą przejąć majątek grecki wypracowany przez setki pokoleń. Grecja jest jednym z najważniejszych przyczółków oporu przeciko NWO, (..)
co z tego, jak głupcy i media zrobią z nich faszystów, kiedy Grecy protestowali przeciwko międzynarodowej finansjerze prasa w USA milczała, ale kiedy Grecy zaczęli wołać: praca dla Greków a nie dla Arabów, to w USA podniósł się krzyk o Greckich nacjonalistach i rasistach
Czy wy nie widzicie co robią media? starają się przedstawić Greków jako leni co sami się zadłużyli, a jaki wpływ ma robotnik Grecki na politykę finansową, gdyby nie zdrajcy z ministerstwa finansów to "wielki socjal" by nie powstał. Media będą atakowały Greków i ich rewolucje!!!
oczywiście, bardzo często słyszę od różnych yntelegentnych o okropnych grekach co to zadłużają całą europę i "nam się nie chce robić na grecję" ;krew mnie zalewa ! pytam wtedy czy belka pytał sie ciebie jak brał pożyczkę z mfw czy chcesz tego czy nie? czy jak banki pożyczają komuś to może jako podmioty profesjonalne biorą ryzyko na siebie i jak im coś nie wypali to jest ich problem ich analiza itd ale większość ludzi u nas ma tak uprane mózgi że szok jak mocno zadziałała ta propaganda ... nie widzą ludzie ze dla nas kroi się ten sam scenariusz najpierw euro 2012 (oni mieli olimpiadę w atenach na zamydlenie oczu na którą sie publicznie zadłuzyli; wyszli z drahmy do euro i w parę krótki lat są w na dnie - i muszą się sprzedać, "sprywatyzować" - nas to samo czeka i też mamy wyspy które mogą zainteresować niemcy...
nie widzą ludzie ze dla nas kroi się ten sam scenariusz najpierw euro 2012 (oni mieli olimpiadę w atenach na zamydlenie oczu na którą sie publicznie zadłuzyli; wyszli z drahmy do euro i w parę krótki lat są w na dnie - i muszą się sprzedać, "sprywatyzować" - nas to samo czeka i też mamy wyspy które mogą zainteresować niemcy...
Masz rację w stu procentach. Jednak gdyby tylko o wyspy chodziło to mały pikuś. Jak się już mówi o śląsku to skończy się na podziale kraju.
I tu wkrada się kolejne kłamstwo propagandy mediów że to niby pieniądze z "komorniczej egzekucji Grecji" trafią do kieszeni statystycznego Niemca a nie jakiejś tam międzynarodowej finansjery , Niemcy są w tym teatrzyku takimi samymi pionkami jak Grecy, media serwują nam bajeczkę o leniwych Grekach i zachłannych Niemcach.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
A sami swoi strzygą ich coraz bardziej i śmieją się do rozpuku, że z baranami w Polsce można zrobić dosłownie wszystko
):
Ultimate solution 