Wysłany: 23:06, 18 Cze '10
Temat postu: Alvin Greene - człowiek znikąd
Alvin Greene będzie reprezentował demokratów z Południowej Karoliny w listopadowych wyborach do Senatu. Problem w tym, że nikt, nawet wśród członków tej partii, nie ma o nim zielonego pojęcia.
Zaskakujący zwycięzca prawyborów w Południowej Karolinie to były żołnierz US Army, obecnie bezrobotny. Wygrał z faworytem demokratów Victorem Rawlem, zdobywając przewagę aż 18 proc. głosów. (59 do 41 proc).
Na kartach do głosowania znalazł się po wniesieniu regulaminowej opłaty 10,440 dolarów. Nie prowadził jednak żadnej kampanii wyborczej, nie rozklejał plakatów, nie wykupił żadnego ogłoszenia w prasie, radiu, czy telewizji, nie miał także do pomocy setek wolontariuszy, którzy zazwyczaj działają na rzecz kandydatów. Mimo to wygrał.
On sam mówi w wywiadach, że spotykał się z wyborcami. Nie wiadomo jednak gdzie i kiedy. Nie ma żadnych dowodów na to, że takie spotkania na prawdę się odbyły.
Nie wiadomo również dokładnie skąd tajemniczy kandydat wziął wspomniane 10 tys. dolarów, bo w jego własne tłumaczenia, że przez dwa lata nie wydawał żołdu tylko oszczędzał, mało kto wierzy. Tym bardziej, że Alvin Greene także i tego nie potrafi udokumentować.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że zaskakujący zwycięzca w listopadzie zeszłego roku został zatrzymany przez policję w związku z pokazywaniem obscenicznych fotografii studentce Uniwersytetu Południowej Karoliny. Greene miał także zapowiedzieć, że odwiedzi ją w akademiku. Proces w tej sprawie jeszcze się nie zaczął, nie wiadomo czy były wojskowy przyzna się do winy, czy też będzie walczył z oskarżeniem.
Jedno jest pewne. Z walki o miejsce w Senacie się nie wycofa, nie ma też żadnego sposobu by zdjąć go z kart do głosowania. W czwartek wieczorem 92 – osobowa komisją wewnętrzna Partii Demokratycznej uznała, że prawybory przebiegły prawidłowo i nie ma powodów by zablokować start Greene'a.
Większość jej członków opowiedziała się przeciwko wnioskowi Victora Rawla, który próbował udowodnić, że głosowanie zostało wypaczone na skutek pomyłki maszyn do głosowania. Nie zaleziono na to wystarczających dowodów.
Tak więc Alvin Greene zmierzy się w listopadzie z republikańskim rywalem Jimim DeMintem, który jest uważany za faworyta. Nikt jednak nie jest pewny czy Greene – człowiek znikąd – nie sprawi jeszcze większej sensacji i po raz drugi nie wygra.
http://www.dziennik.com/news/usa/11549
Ciekawa sprawa. Bardzo dużo pytań się nasuwa. Czy amerykanie naprawdę są tak rozczarowani władzą, żeby wybierac człowieka "prosto" z ludu. Czy jest to kolejny koń trojański (jak Obama) na którego nabierze się społeczeństwo.
Jeśli pomyślimy o tej sprawie w kategorii rozczarowania władzą, widzimy pewną rysę jaka pojawia się na "kaście uprzywilejowanych elit". Oni po prostu tracą zaufanie ludu, są na równi pochyłej. Każdy zna historie i każdy zdaje sobie sprawę jak to może się skończyc. Ale nie "podniecajmy" się za wcześnie.
Albo jest to nowa "genialna" strategia elit rządzących. Bierzesz człowieka z "dupy" trochę taki zahukany, koszula źle dopasowana, który nie jest krasomówcą, gośc robi wrażenie kogoś prawdziwego. To nasz człowiek pomyślą niektórzy. Weteran, budzi zaufanie. Dzięki niemu, mamy pozory sprawiedliwości. Każdy może zostac przedstawicielem ludu wystarczy miec 10,44$. Nie miliony na kampanie, tylko 10,44$ ( no i później parę dolców ekstra, trzeba będzie wydac).
Zobaczymy co z tego "eksperymentu" wyjdzie. Czas pokaże.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Przecież ten facet nie potrafi zebrać myśli ani zbudować zdania. Potrząsa głową za każdym razem gdy odpowiada a do tego zazwyczaj patrzy w podłogę.
Ktoś kręci jakiś film.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Przecież ten facet nie potrafi zebrać myśli ani zbudować zdania. Potrząsa głową za każdym razem gdy odpowiada a do tego zazwyczaj patrzy w podłogę.
Ktoś kręci jakiś film.
Tylko 10 tys. dolarow na rejestracje ktos za niego wylozyl. Teraz trwa dochodzenie, kto to byl ?
Nie ma ludzi znikad na zadnym stanowisku panstwowym. Wszystko jest dokladnie sterowane. Im wiekszy debil, tym lepiej slucha masonow, ktorzy rzadza. Debil nie ma wlasnej inicjatywy i mozliwosci oraz poparcia.
Greene graduated from Manning High School in 1995 and received a bachelor's degree in political science from the University of South Carolina in 2000.[10][11] He served as an intelligence specialist and a unit supply specialist in the U.S. Army
zgadzam się z ToBą Ordel,
szczerość zawsze wygra z kłamstwem
Podaj jakiś przykład ze sceny politycznej ja możesz;-) _________________ Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
