Wysłany: 18:24, 03 Lis '07
Temat postu: The Secret NASA Transmissions - The Smoking Gun (napisy PL)
Fascynujący film dokumentalny prezentujący niezbite dowody na istnienie UFO. Ciekawy o tyle, iż zdjęcia nakręcone są kamerami NASA w kosmosie podczas misji wahadłowców. Tysiące godzin tych transmisji nagrał pasjonat UFO - pracownik TV kablowej z Kanady, który poświęcił na ten cel wielki odbiornik satelitarny... Na filmie widać m. in. setki niezidentyfikowanych kulistych obiektów latających w różnych kierunkach, nieodparcie kojarzących się z mikroorganizmami obserwowanymi pod mikroskopem. Kosmos najwyraźniej tętni życiem, a NASA, jak i inne światowe agencje kosmiczne są tego faktu całkiem świadome. Jest to podobno najpopularniejszy podziemny film krążący wśród astronautów...
89 min.
Poważniejsze odniesienie się do tematu zostawiam bieglejszym w temacie. Mi za to co chwilę dziś Lem się przypomina, więc pojade z tym dalej. Cytat z "Dzienników Gwiazdowych" :
Cytat:
W dodatku wyrzucona za burtę wołowina, zamiast ulecieć w dal, nie chciała opuścić pobliża rakiety i krążyła wokół niej jako drugi sztuczny satelita, powodując regularnie co jedenaście minut i cztery sekundy krótkotrwałe zaćmienie słońca.
,,Podróż siódma'' w ,,Dziennikach Gwiazdowych''
Choć nie mam nic przeciw ufo, chętnie bym ich po staropolsku przywitał nawet
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:02, 03 Lis '07
Temat postu:
wielkie dzięki, KFI
chętnie obczaję ten film bo wczesniej widzialem podobne ujęcia w Secret Space i szczerze powiem byly one najbardziej intrygującą częścią tamtego filmu. a tu mam do tego wersję leserską - po polsku
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:50, 03 Lis '07
Temat postu:
kurcze, nie moge z tym rapidshare - niby pierwsza czesc sie szybko sciagnela, ale teraz kaze mi czekac 4 godziny az bede mogl nastepna. co za chamówa
nie bede im przeciez im placil 4,50 za film, a w 20 godzin mi emuł dawno ściągnie
To zresetuj połączenie z netem (jeżeli masz dynamiczne ip) i ściągasz od razu.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:07, 04 Lis '07
Temat postu:
jaka jest nazwa tego filmu?
a tak poza tym te światełka... - to przecież ruskie przemycają wódkę z marsa... a "pan z NASA" wyjaśnił: to kryształki lodu, a te ameby to resztki z obiadu, które wyrzucono za burtę
Kiepściutki film.Nic nadzwyczajnego , zero dowodów na coś .. ... niesłychanego.
Porażka.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
a tak poza tym te światełka... - to przecież ruskie przemycają wódkę z marsa... a "pan z NASA" wyjaśnił: to kryształki lodu, a te ameby to resztki z obiadu, które wyrzucono za burtę
Dobre. Niedawno oglądałem fabularyzowany dokument o pechowym locie Apollo 13. Dowódca wyprawy Jim Lovell miał problem, gdy kazali mu zorientować połączone statki w przestrzeni przed włączeniem silnika. Miał mu to umożliwić sekstans optyczny, wycelowany w wyznaczony punkt nieba. Kiedy spojrzał w okular, nie potrafił rozpoznać żadnego gwiazdozbioru ani grupy gwiazd, w podręcznej instrukcji, ponieważ ujrzał... tysiące nowych gwiazd. Były to zamarznięte kropelki ciekłego tlenu, które oblepiły okno. Tysiące tych drobinek fruwało wokół statku jak gwiezdny pył. Sporo takich ufo widać na fotkach z Apollo, szczególnie podczas oddzielania statku od trzeciego członu Saturna V.
Cóż, sceptycy potrafią wyjaśnić z całkowitą pewnością dosłownie wszystko.
A dla tych, którzy jednak nie wiedzą wszystkiego, i zastanawiają się nad jakimś sensownym wyjaśnieniem tematu polecam dwuczęściowy film: "Evidence The Case For NASA UFOs" Davida Sereedy.
part 1 (podzielony na kilka mniejszych - trzeba wejść na Youtube, by zobaczyć resztę)
A w temacie UFO, mogę jeszcze polecić film "Jaime Maussan - UFO Conference 2005", na którym widać setki obiektów sunących bezszelestnie po niebie w geometrycznych formacjach itp. Wykład jest po angielsku, ale materiał filmowy i po polsku da się zrozumieć .
http://video.google.com/videoplay?docid=7310660742580339958
Secret Space też świetny film, warty przetłumaczenia...
UFO - unidentified flying object = niezidentyfikowany obiekt latający.
Jest więc to właściwa nazwa na latający obiekt, co do którego nie ma pewności czym jest.
Szczególnie jeśli mierzy sobie przynajmniej kilka kilometrów średnicy i jest ignorowany przez faszystowską NASA jako kryształek lodu rzekomo pochodzący z kibla
O ile wybuchły.Może w samolotach były dodatkowe ładunki , które nie wybuchły od razu.Choć to mało prawdopodobne.
Może rzeczywiscie miały konstrukcje , która sie rozsypała jak z klocków lego/domina.
Mnie bardziej nurtuje wt7 i Pentagon.
Wracając do tematu UFO.
Nie lubie jak ktoś w opisie filmu pisze:"niezbite dowody..."
Wszystko zalezy od interpretacji i od interpretatora.
Zresztą temat jest po prostu nudny jak dla mnie.
Póki co na ziemi zadnego ufo i innych niezidentyfikowanych obiektów nie znaleziono.
UFO
Szczególnie jeśli mierzy sobie przynajmniej kilka kilometrów średnicy i jest ignorowany przez faszystowską NASA jako kryształek lodu rzekomo pochodzący z kibla
A niech mnie! Narodowo-Socjalistyczna NASA raczyła nie zauważyć kilkukilometrowej średnicy "obiektu"??? Ciekawe dlaczego zapracowani astronauci również olali ten gigantyczny statek obcej cywilizacji? Pewnie faszyści z Houston kazali im nie patrzeć w jego kierunku.
A niech mnie! Narodowo-Socjalistyczna NASA raczyła nie zauważyć kilkukilometrowej średnicy "obiektu"??? Ciekawe dlaczego zapracowani astronauci również olali ten gigantyczny statek obcej cywilizacji? Pewnie faszyści z Houston kazali im nie patrzeć w jego kierunku.
mooniek: no coś Ty! To na pewno zielone ufoludki kazały im na siebie nie patrzeć i migotaniem telekinetycznym wprawiły umysły astronautów w stan transu kosmo-idealistycznego, przez co tak trudno jest dziś poznać prawdę.
Myślę, że to odwet na Ziemianach za zbiorowe umysłowe naruszenie prywatności Ufoludzkich księżycowych baz w 1969 roku.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:42, 05 Lis '07
Temat postu:
niektore ujecia sa naprawde dobre
jak znajde czas to wytne moonkowi nalepszy fragment, zeby mogl nas swiecic co to tam lata, tudzież zakwestionować autentyczność
jak dodac np po sekundzie do kazdej lini w subedicie? mam ten film w wersji dvd 29 FPS 1:30 minut i napisy kompletnie nie pasuja
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=Uy5F1O7WaRU
Szczególnie jeśli mierzy sobie przynajmniej kilka kilometrów średnicy i jest ignorowany...
Miliardy ludzi patrzą czasem w niebo, miliony je obserwują, dziesiatki tysięcy obserwują przez amatorskie teleskopy, setki profesjonalnie. Gołym okiem można zauważyć satelity; ludzie rakiete nosna po sputniku na przykład widzieli. A tu mamy takiego kloca i nikt nie widział, tylko jakiś "ekspert" od UFO. Eksperci od UFO mają tendencję do szukania pozaziemskich wyjaśnień. Co jest bardziej pasjonujące: zamarznięte szczyny czy kosmożyjątka?
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:13, 27 Lis '07
Temat postu:
frasobliwy napisał:
KFI napisał:
Szczególnie jeśli mierzy sobie przynajmniej kilka kilometrów średnicy i jest ignorowany...
Miliardy ludzi patrzą czasem w niebo, miliony je obserwują, dziesiatki tysięcy obserwują przez amatorskie teleskopy, setki profesjonalnie. Gołym okiem można zauważyć satelity; ludzie rakiete nosna po sputniku na przykład widzieli. A tu mamy takiego kloca i nikt nie widział, tylko jakiś "ekspert" od UFO. Eksperci od UFO mają tendencję do szukania pozaziemskich wyjaśnień. Co jest bardziej pasjonujące: zamarznięte szczyny czy kosmożyjątka?
takie kilku kilometrowe "zjawisko" doprowadziłoby do wrzenia cały półświatek amatorów obserwacji nieba ,miliardy to może przesada ale setki tysięcy ludzi
ISS jes codziennie obserwowany gołym okiem na całym świecie przez zapaleńców ,a kilkukilometroweufo jest niewidzialne ?
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
a "pan z NASA" wyjaśnił: to kryształki lodu, a te ameby to resztki z obiadu, które wyrzucono za burtę 
Niedawno oglądałem fabularyzowany dokument o pechowym locie Apollo 13. Dowódca wyprawy Jim Lovell miał problem, gdy kazali mu zorientować połączone statki w przestrzeni przed włączeniem silnika. Miał mu to umożliwić sekstans optyczny, wycelowany w wyznaczony punkt nieba. Kiedy spojrzał w okular, nie potrafił rozpoznać żadnego gwiazdozbioru ani grupy gwiazd, w podręcznej instrukcji, ponieważ ujrzał... tysiące nowych gwiazd. Były to zamarznięte kropelki ciekłego tlenu, które oblepiły okno. Tysiące tych drobinek fruwało wokół statku jak gwiezdny pył. Sporo takich ufo widać na fotkach z Apollo, szczególnie podczas oddzielania statku od trzeciego członu Saturna V.
