Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:40, 06 Wrz '05
Temat postu:
Co do wyborow : mieszkam w olsztynie i na dosłownie kazdym billboardzie reklamujaceym tuska w moim miescie ma on strzelone w łeb , czerwoną kulą paintballową -w sumie fajnie to wygląda. I zastanawiam się : czy ktoś miał zajawkę że chodził i mu strzelał czy ktoś kogoś wynajoł żeby tak załatwił jego billboardy ? I dochodze do wniosku żeby chyba to drugie bo jakbym ja miał tak chodzić i strzelać to bym wszystkim politykom walił w głowe a nie tylko jednemu. A jak to w waszych miastach wygląda?
Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:12, 04 Paź '05
Temat postu:
Z przykrością stwierdzam że nasz kochany naród maksymalnie spierdolił wybory tak tylko jak mugł spierdolić . Nie ważne kto będzie prezydentem , będzie jedna wielka hujnia.Wydawać się może że gorzej być nie może ale będzie .Pochwalę się tylko - że nie poszedłem na wybory - mam czyste sumienie
Istotnie o tym, że jeden z kandydatów na prezydenta zginął w czasie kampani nasze media mówią zadziwiająco mało. W zasadzie to milczą na ten temat. Do tego ten wypadek - gość w miały dzień, na prostej drodze zjechał na barierkę i się zabił...
Coś mi tu śmierdzi i to bardzo.
Cytat:
Tajemnicze okoliczności śmierci Daniela
Nie znamy przyczyny wypadku Daniela Podrzyckiego. Okoliczności tej tragedii budzą jednak liczne wątpliwości i podejrzenia. Nie są one bezpodstawne. Dlatego zdecydowałem się opublikować wszystko, co jest mi w tej sprawie wiadome.
Już na pierwszy rzut oka wypadek ten wyglądał dość dziwnie. Według oficjalnego komunikatu policji samochód Daniela z nieustalonej przyczyny zjechał nagle na przeciwległy pas jezdni przebijając bariery energochłonne. Nie jest to wypadek codzienny. Nie spowodowała go kolizja z innymi uczestnikami ruchu. Droga w tym miejscu była prosta. Daniel był dobrym i doświadczonym kierowcą. Jego BMW było wprawdzie wysłużone, ale stan techniczny pojazdu był dobry i regularnie sprawdzany ze względów bezpieczeństwa.
Najbardziej szokujące i być może najistotniejsze w tej sprawie jest wydarzenie sprzed około półtora miesiąca. Daniel miał wówczas podobny wypadek. Od jego samochodu odpadło nagle jedno z kół. Na szczęście stało się to na podjeździe i dzięki niewielkiej prędkości (ok. 40 km/godz.) wyszedł z niego bez szwanku. Okazało się wtedy, że z kół samochodu zostały powykręcane śruby. Historia ta była znana w gronie współpracowników Daniela i dlatego zawsze zwracaliśmy uwagę na wszelkie aspekty bezpieczeństwa. Niewątpliwy pośpiech i natłok pracy, w jakim żył ostatnio Przewodniczący Polskiej Partii Pracy, mógł jednak sprawić, że coś zostało przeoczone.
O tym, że Daniel Podrzycki stwarzał jednak "zagrożenie" dla części klasy politycznej jestem głęboko przekonany. Marginalizowanie jego kandydatury na Prezydenta RP w sondażach i środkach masowego przekazu nie oddaje istoty całej sytuacji.
Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na to, że po rezygnacji Cimoszewicza, to właśnie Daniel Podrzycki został ostatnim lewicowym kandydatem na najwyższy urząd w państwie. Jego niskie notowania były zaś w prostej linii wynikiem blokady dostępu do publicznej debaty. To nie Daniel Podrzycki był bohaterem codziennych serwisów informacyjnych, ciągłych debat publicznych itp.
Właśnie wybory prezydenckie mogły zmienić tę sytuację. Wszak kandydatów na Prezydenta zostało zarejestrowanych mniej niż komitetów wyborczych, zaś odmowy dopuszczenia do publicznej dyskusji stacje telewizyjne nie mogłyby już tłumaczyć pozaparlamentarnością ugrupowania, jak to robiły do tej pory podczas debat związanych z wyborami do Sejmu. Co więcej właśnie Daniel mógł liczyć na przerwanie blokady informacyjnej w szeroko rozumianej lewicowej prasie. Ale na to musiał zaczekać do zakończenia wyborów parlamentarnych, gdyż do tego czasu nie chciano w odebrać poparcia części ludzi deklarujących lewicowość dla SLD.
Niebezpieczne dla znanych "rekinów" polskiej polityki były nie tyle prognozy ewentualnego zwycięstwa Daniela, co sprawy, które mógłby on w końcu poruszyć publicznie, a które w toku sprowadzonej na najbardziej jałowe i akademickie pola dyskusji publicznej, zostały systematycznie przemilczane. Niebezpieczne były argumenty, których Daniel mógł użyć w czasie tych debat, a zwłaszcza nieobecna dotąd poważna krytyka dogmatów obowiązującej kapitalistycznej ideologii. Takim argumentom znacznie trudniej byłoby się przeciwstawić apologetom kapitalizmu niż pospolitej demagogii czy spolegliwemu przytakiwaniu, do którego w ciągu 15 lat dobrze się przyzwyczaili. Pewne słowa i zdania polskie społeczeństwo mogłyby zapaść w pamięci społeczeństwa, które mogłoby sobie o nich przypomnieć jeśli nie teraz, to za kilka lat. Brzmiałyby jak surowe memento dla liberałów i prawicy. Tych słów już Daniel nie zdąży wypowiedzieć przed kamerami.
Daniel Podrzycki był z całą pewnością kandydatem niebezpiecznym, również dlatego, że łamał stereotypy podziałów na polskiej scenie politycznej. Jako były solidarnościowiec przypominał ciągle głęboko zakopane w ziemi przez apologetów kapitalistycznej transformacji hasło "socjalizm tak, wypaczenia nie!".
Dziś wszyscy, którzy mogli się kandydatury, jak i w ogóle działalności politycznej i społecznej Daniela, obawiać, pewnie myślą, że mogą odetchnąć z ulgą.
Ale nie pozwólmy im na to!
Żądamy od prokuratury przeprowadzenia dokładnego śledztwa i wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej tragedii. Daniel z pewnością poległ na polu walki politycznej. Nie wiemy, ale dowiemy się, czy był to wypadek podczas ciężkich politycznych zmagań, czy też przyłożyła się do tego niewidzialna ręka politycznego kapitalizmu.
Marcin Adam
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:59, 09 Paź '05
Temat postu:
SQRW napisał:
ciekawe , jak to znalazłeś?
To proste
Najpierw usłyszałem w TV, w jakims spocie z poradami dla głosujących, żeby nie głosować na Gierycha bo się wycofał, ani na Daniela Podrzyckiego bo nie żyje (bo wtedy głos byłby nieważny).
Pomyślałem "jak to nie żyje?". Kandydat na prezydenta nie zyje?
Takiej Szyszkowskiej, którą w jakiś sposób polecalismy na naszej stronie, nie udało się zebrać wystarczającej liczby podpisów i ja o tym wiem, a ten zebrał te głosy, miał wziąć udział w wyborach, nie żyje i ja nic o tym nie wiem...
Znaczy w wiadomościach tego nie było, bo ten onet zawsze z nudów włączę.
Wpisałem w Google i na którymś tam miejscu znalazłem ten tekst. Wcześniej krótkie newsy na różnych portalach o tym, że Podrzycki zginął w wypadku.
Czy to nie dziwne, że media przemilczały ten fakt?
Przeciez Szyszkowska to kobieta o mocno skrzywionej psychice powinna sie leczyć a nie kandydować na prezydenta. Zreszta to "szerokie poparcie społeczne" ogranicza sie jej do garstki lewackich popaprańców radykalnych gejów lesbijek itp. tałatajstwa. Zrób sobie eksperyment i rzuć hasło Szyszkowska w dowolnym srodowisku 90% ludzi puknie się w czoło obrazując twoja głupotę i Szyszkowskiej albo zrobi znak oznaczjacy psychicznie chorych:)
Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:44, 17 Paź '05
Temat postu:
Dokładnie sam dowiedziałem się z tego tematu co tutaj jest . A w tv to jest Kaczyński vs Tusk i nic więcej , no może trochę poprzekształcanych słowa leppera. Inni kandydaci zostali przemilczani .
Dołączył: 13 Paź 2005 Posty: 46
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:34, 30 Paź '05
Temat postu:
Mam nadzieję że to skasowanie było czysto przypadkowe. Inaczej musiałbym założyć że jest tutaj jakiś spisek. Albo cenzura...
Spróbuję odtworzyć o co mi chodziło.
Otóż:
1. Szyszkowska była senatorem z list SLD. Jak dla mnie to że startowała w wyborach jest przykładem jej nielojalności wobec ugrupowania z którego ramienia była senatorem.
2. Jeżeli Ci panowie rzeczywiście sabotowali pracę jej komitetu, to wcale nie jest to dziwne. Przecież kandydatem SLD był Olejniczak a to pani Szyskowska jest przeciwko "swoim" który obrócił się przeciwko własnemu ugrupowaniu.
3. Sam bym na panią Szyszkowską niegłosował bo nie sądzę żeby jej poglądy zmieniły się na tyle radykalnie i tak nagle żeby musiała koniecznie występować z SLD i ubiegać się o fotel prezydencki. Jak dla mnie to przynajmniej nielojalność jeśli nie bezczelność.
4. Pani Szyszkowska wcale nie była tak bardzo pomijana przez media. Na jej oficjalnej stronie są informacje o jej medialnych wystąpieniach. Nie jest tego dużo ale jak na osobę którą popiera mniej niż sto tysięcy ludzi to wystarczająco dużo.
Jeśli przypadkowo skasujesz to jeszcze raz dostanę paranoi
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:53, 31 Sie '06
Temat postu:
Tekst na stronie głównej nadaje się do zmiany, zdjęcie Religi zastąpiłbym zdjęciem Podrzyckiego... Religa najpierw poparł Tuska, a potem ochoczo wstąpił do rządu kaczora.
"Wybory już za pasem. Osobiście nie mamy najmniejszych nadziei na to, że zmienią one cokolwiek na lepsze, więc i nie zamierzamy się trudzić spacerem do lokalu wyborczego."
Te wybory były jakieś dziwne... gdyby nie sprawa Jaruckiej, prezydentem byłby Cimoszko... Doprawdy mdliło mnie, jak platformowa telewizja w każdym niemal dzienniku na początku zastanawiała się czy cimosz jest kłamcą, czy tylko oszustem. Cimoszewicz budował swą kampanię na uczciwości, jako „jedyny uczciwy z SLD”, uderzono więc w jego najczulszy punkt…Jeżeli Podrzyckiego zamordowano odkręcając mu śruby od kół, to Cimoszewicza zamordowano medialne przez wszystkie (prawicowe) stacje tv... Na koniec podobno nóż w plecy wbił mu Kwaśniewski zmuszając do rezygnacji i popierając doprawdy wyjątkowo medialnego Tuska.... Nie wspominam już o wyjątkowo rzetelnych sondażach z tolerancją błędu +/- 100 %.
Tyle tutaj się psioczy o kaczorach.... a Tusk to niby był szczyt uczciwości i kultury.... W pierwszej turze głosowałem na borowika, w drugiej po raz pierwszy w życiu nie poszedłem do wyborów...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:55, 07 Wrz '06
Temat postu:
Voltar, pozwoliłem sobie zapodać Twój komantarz na naszą stronę w celu zwiększenia obiektywizmu tekstu o wyborach.
http://bim.atspace.com/wybo.html#wrze
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:54, 07 Wrz '06
Temat postu:
Nie mam nic przeciwko, a w związku z publikacją poprawiłem wszsytkie błędy i literówki. Także prosiłbym o zaktualizowanie wpisu...
Powiem szczerze, że gdybym poszedł glosować to w drugiej turze oddałbym głos na kaczora... z tego prostego względu, że tusk jawił mi się jako kandydat międzynarodowej finansjery, bilderbergów i skrajnie wolnego rynku bez jakiejkolwiek ochrony rodzimych zasobów. Ot taki polski Juszczenko... być może dałem się ogłupić i otumanić wyborczej retoryce, stąd też mając wybór „między dżumą, a cholerą” nie chciałem przykładać ręki do "mniejszego zła" bo nawet mniejsze wciąż jest złem...
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:27, 06 Maj '20
Temat postu:
co tak malo osob sie tu udziela , no gdzie sa wielcy tropiciele spiskow nie wiecie co sie stanie ? nie wiecie o czym gadali wczoraj i dzis na nowogrodzkiej , no kurwa musicie ogladac tvn24 i tvp info aby sie dowiedziec o jednej z najwiekszej patologii w historii polski , achh brakuje kielbasek musztardy sarepskiej swiezego pieczywka i karkoweczki co?
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1284
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:06, 28 Sty '25
Temat postu:
XTC88 napisał:
brakuje kielbasek musztardy sarepskiej swiezego pieczywka i karkoweczki co?
Powiedz mi gdzie można dostać karkówkę wołową a cię ozłocę . Bo w Polin, dla gojów, tylko świnina - a cała wołowina na eksport do izraela (i dubaju ?) _________________ Kobiety mniej gwałcą bo są słabsze fizycznie.
# demokracja to komunizm w powijakach #
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów