Sekret - Prawo przyciągania

kalfas

Witaj goralu...

bardzo dziekuje za Twoj post.
Optymizm, nawet taki jak Twoj , jest bardzo wskazany, milo sie to czyta.
Nie wiem tylko - zyczyc Tobie zachowania tego optymizmu czy jak najszybszago

zrzucenia z siebie tych okularow?

Twoj post pokazuje jak skuteczny jest NLP.

Swiat jest dla każdego czlowieka obiektywny i subiektywny...scicslej jego

postrzeganie.Tego swiata. NLP działa wylacznie w sfere postrzegania

subiektywnego. Obiektywna sfera pozostaje bez zmian.

Tzn. jak dupe do ognia wlozy zaprogamowany przez NLP i osoba nie

zaprogramowana..to jednakowo to dupsko sparzą... nie pomoze sekret jak sobie

tej dupy nie poparzyc alebowiem sfera obiektywna do NLP nie nalezy.

NLP jest domeną subiektywnego postrzegania naszej rzeczywistosci...

Po NLP wydaje CI się ze jest a nie wiesz ze jest...To jest taka mala roznica.

Zycze Ci jednak zebys obudzil sie jak najszybciej....pozna pobudka moze byc

wstrzasem tak jak w kazdym takim przypadku....

Swiat jest pelen skurwys.....ow. Byc moze jestes za mlody zeby to zrozumiec.
Nie spotkales ludzi wyzutych kompletnie z sumienia. Ludzi przy których robactwo

jest sympatyczne....Uwierz mi sa wszedzie wokol Ciebie...Problem w tym ze

dobrze się kryja w spoleczenstwie...choc juz powoli nie zalezy im specjalnie na
konspirze...

I obys nie spotkal...choc to bardzo watpliwe alebowiem wtedy poznasz nowy

zupelnie inny Sekret tego swiata....

Sekretem tym jest to że swiat ten nie jest dla ludzi dobrych i uczciwych i

bynajmniej nie dla nich jest konstruowany ....

Tak to jest ten sekret ten swiat jest od co najmniej kilku tysiecy lat

konstruowany...misternie i bardzo powoli....

To jest gniazdo ktore moszcza sobie najgorzsze medny pod sloncem....

- prawa nie boja sie bandyci......prawa i policji boja sie zwykli ludzie
- policja jest glownie po to zeby tych uczciwych pilnowac....cookolwiek pomysle

w tym momencie o BIMIM to robi tu kilka istotnych rzeczy......
- religja nie jest po to by grzesznych nawracać...ale by prawych pilnowac....
grzeszni w dupie i tak ja maja.....Tu akutrat czytajac między wierszami mozna się

zorientowac.....sam ich Bog powiedzial na kim mu zalezy....
- pieniadze sa tylko narzedziem.......w Twoim wypadku narzedziem ksztaltowania

marzen.

Cala rzecz od tysiacleci idzie o jedno: walke dobra ze zlem..pisza o tym wszyscy,

kreca filmy...ludzie biora to jako bajke a to najprawdziwsza rzeczywistosc....

Nie w kolarach czarno biale....... umownie zlo i dobro....

Wszystko jest tak skonstruowane aby to zlo moglo w cieplarnianych warunkach

się rozwijac...... jak dojrzeje pokaze wtedy swoje prawdziwe oblicze....

Staraj się więc Goralu dotknąc pierwszy tej rzeczywistosci zanim ona Cię

dotknie....

Cmentarze są pełne ludzi ktorzy wierzyli w jakis tam sekret...i znacznie mniej tych

co w te rzeczy nie wierzyli...

Swiat sie nie zmieni dopoki ludzie nie zrouzmieja kolejnego sekretu....
ich zycie nie bedzie takie jakie ich mysli czy marzenia...ale

takie jakie beda ich czyny....

a te moga byc tylko zle lub dobre....

i nie mo to nic wspolenego z chrescijanska wolną wolą....

p.S. czyz kosciol...nie jest wlasnie swoistym tworem NLP?
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.

goral_

The Mike napisał:

Szanuje Twoje zdanie, ale... zrobiłem dziś eksperyment. Wizualizowałem sobie, ze za oknem mam piękną wiosnę, wstaję rano a tu śnieg.

Nikt ci nie powiedział, że ma to być "dziś" - może za dwa miesiące wstaniesz rano a za oknem wiosna....
To tak nie działa jak w TV, że zmieniasz kanał.
Nie wiemy jak to działa, nikt tego nie wie. Nawet fizyka kwantowa nie zna mechanizmów tego fenomenu. Ale wszyscy wiedzą, że jest.
Two eksperyment się nie powiódł bo jak znam życie za dużo w nim bylprzeczności. Chciałeś coś o czym wiedziałeś, że się nie sprawdzi, więc tak naporawde tego nie chciałeś.
Ja bym ci radził powtórzyć ten sam eksperyment, bez wcześniejszych uprzedzeń i być na 100% Pozytywnych myśli.

Cytat:

Zgadzam się, że myślenie to clue programu! Ale nie zgadzam się na nadinterpretacje wprowadzające ludzi na manowce.

Myślenie to nie clue a key. Clue to podpowiedz, Key to klucz.
Podaj jeden jedyny przypadek, gdzie myślenie pozytywne naprowadziło kogokolwiek na manowce?
Rozumiesz? To samo w sobie zaprzecza! Bo jak można być szczęśliwym nieszczęśliwym?
To dwa przeciwległe stany negatywny i pozytywny.
Ja nikomu nie każę zażywać czegokolwiek czy pić, palić - ja jedynie mówię, że jak chcesz mieć dobre, szczęśliwe, bogate życie, to nie ma nic prostszego... bez żadnego "wspomagacza" kogo więc prowadzę na manowce?

goral_

kalfas napisał:

Witaj goralu...

bardzo dziekuje za Twoj post.
Optymizm, nawet taki jak Twoj , jest bardzo wskazany, milo sie to czyta.
Nie wiem tylko - zyczyc Tobie zachowania tego optymizmu czy jak najszybszago

zrzucenia z siebie tych okularow?

Dzięki:))
A co okularów, czy nie przyszło ci na myśl, że to właśnie ty je nosisz?

Cytat:

Twoj post pokazuje jak skuteczny jest NLP.

Wybacz ale naprawdę nie wiem co to "NLP".
Domyślam się, że to jakiś stan po narkotykach(?)

Cytat:

Swiat jest dla każdego czlowieka obiektywny i subiektywny...scicslej jego

postrzeganie.Tego swiata. NLP działa wylacznie w sfere postrzegania

subiektywnego. Obiektywna sfera pozostaje bez zmian.

Tzn. jak dupe do ognia wlozy zaprogamowany przez NLP i osoba nie

zaprogramowana..to jednakowo to dupsko sparzą... nie pomoze sekret jak sobie

tej dupy nie poparzyc alebowiem sfera obiektywna do NLP nie nalezy.

NLP jest domeną subiektywnego postrzegania naszej rzeczywistosci...

Po NLP wydaje CI się ze jest a nie wiesz ze jest...To jest taka mala roznica.

Nie wiem o czym piszesz, żadnych tych stanów nie doświadczałem może poza chwilami kiedy byłem nawalony na imprezie:) Ja nie pisze o stanach zatrucia alkoholem czy innymi substancjami ale o realnym życiu, to jest ta kolosalna różnica.
Jak widzę dla sporej części osób to nie realne by realnie być w stanie pozytywnego nastawienia... Co ściąga cię tak w dół, że tyle negatywu przez ciebie przebija?
Inni? TV|? Obawa bycia sobą, strach przed ewentualnym niezrozumieniem?
Wydaje mi się, że twoje niezrozumienie ma bardzo negatywny wpływ na ciebie samego, ludzie pozytywnie do życia nastawieni mają zawsze wokoło siebie większą siłę przyciągania innych niż odwrotnie. Bo każdy lepiej się czuje przy kimś kto jest zawsze uśmiechnięty szczery i pozytywny. To normalna cecha każdego człowieka.

Cytat:

Zycze Ci jednak zebys obudzil sie jak najszybciej....pozna pobudka moze byc

wstrzasem tak jak w kazdym takim przypadku....

Swiat jest pelen skurwys.....ow. Byc moze jestes za mlody zeby to zrozumiec.
Nie spotkales ludzi wyzutych kompletnie z sumienia. Ludzi przy których robactwo

Ja się właśnie przebudziłem paręnaście miesięcy temu:)) Zrozumiałem co jest nie tak, zobaczyłem sporawy z innego kąta innej perspektywy. Też nie bardzo w to wierzyłem, ale z każdy, tygodniem było coraz lepiej.
Co do wieku, to chyba cię zmartwię. Wydaje mi się, że jestem od ciebie starszy i to znacznie. Ok.70% moich przemyśleń na tym forum pochodzi z własnego doświadczenia reszta to zasłyszane opinie, przeczytane.
O tym jak jest na świecie też dobrze wiem, ale wynika o właśnie z tego, że za dużo jest negatywnego podejścia nas samych.

Cytat:

jest sympatyczne....Uwierz mi sa wszedzie wokol Ciebie...Problem w tym ze

dobrze się kryja w spoleczenstwie...choc juz powoli nie zalezy im specjalnie na
konspirze...

I obys nie spotkal...choc to bardzo watpliwe alebowiem wtedy poznasz nowy

zupelnie inny Sekret tego swiata....

Od kiedy moje nastawienie do świata się zmieniło i staram się być coraz częściej pozytywny (naturalnie, że nie zawsze to wychodzi, wszak jesteśmy tylko ludźmi) coraz mniej spotykam ludzi o których mówisz. To też należy do "prawa przyciągania"!
Przykład jak może to działać:
Masz kolegę w pracy, który dziś dostał to co ty miałeś dostać - stanowisko, podwyżkę, delację - sam nazwij.
Wówczas 99% ludzi pomyśl - co za skurwiel, to miało być moje. Zgadza się?
A więc wysyłasz w świat negatywne odczucia - a co dajesz to dostajesz - efekt?
Parę godzin później policja wypisuje ci mandat bo nie zauważyłeś i przekroczyłeś prędkość o 1% i trafiłeś na tak zwanego "upierdliwego" glinę.
Pamiętaj, że niekoniecznie "negatyw" wróci od kolegi, mimo, że do niego był adresowany.
Czy w takiej sytuacji można myśleć pozytywnie?
TAK! Ale to diabelnie trudne, bo dotyczy NAS SAMYCH! Tak odpowie prawie każdy.
Ale na pocieszenie dodam, że to nieprawda, bo bardzo łatwo jest myśleć pozytywnie nawet w dość negatywnych dla nas okolicznościach. Nawet jak ma to nam nic nie przynieść w postaci materialnej, to samopoczucie jest bezcenne.
Zgodzisz się ze mną?

Cytat:

Sekretem tym jest to że swiat ten nie jest dla ludzi dobrych i uczciwych i

bynajmniej nie dla nich jest konstruowany ....

Tak to jest ten sekret ten swiat jest od co najmniej kilku tysiecy lat

konstruowany...misternie i bardzo powoli....

Bo ty o nim tak myślisz i takiego go dostajesz.

Cytat:

To jest gniazdo ktore moszcza sobie najgorzsze medny pod sloncem....

- prawa nie boja sie bandyci......prawa i policji boja sie zwykli ludzie
- policja jest glownie po to zeby tych uczciwych pilnowac....cookolwiek pomysle

w tym momencie o BIMIM to robi tu kilka istotnych rzeczy......
- religja nie jest po to by grzesznych nawracać...ale by prawych pilnowac....
grzeszni w dupie i tak ja maja.....Tu akutrat czytajac między wierszami mozna się

zorientowac.....sam ich Bog powiedzial na kim mu zalezy....
- pieniadze sa tylko narzedziem.......w Twoim wypadku narzedziem ksztaltowania

marzen.

Cala rzecz od tysiacleci idzie o jedno: walke dobra ze zlem..pisza o tym wszyscy,

kreca filmy...ludzie biora to jako bajke a to najprawdziwsza rzeczywistosc....

Nie w kolarach czarno biale....... umownie zlo i dobro....

Wszystko jest tak skonstruowane aby to zlo moglo w cieplarnianych warunkach

się rozwijac...... jak dojrzeje pokaze wtedy swoje prawdziwe oblicze....

Staraj się więc Goralu dotknąc pierwszy tej rzeczywistosci zanim ona Cię

dotknie....

Cmentarze są pełne ludzi ktorzy wierzyli w jakis tam sekret...i znacznie mniej tych

co w te rzeczy nie wierzyli...

Swiat sie nie zmieni dopoki ludzie nie zrouzmieja kolejnego sekretu....
ich zycie nie bedzie takie jakie ich mysli czy marzenia...ale

takie jakie beda ich czyny....

a te moga byc tylko zle lub dobre....

i nie mo to nic wspolenego z chrescijanska wolną wolą....

p.S. czyz kosciol...nie jest wlasnie swoistym tworem NLP?

O kościele czym jest dla mas powiedział już Lenin czy Stalin. Jakoś o tym się teraz nie mówi:).
Tobie życzę więcej pozytywnego nastawienia. Naprawdę to działa. I nie jest to religia ale real.
To nic nie kosztuje!!! A może przynieść kolosalne korzyści. Dlaczego więc to odrzucać bez sprawdzenia, bez przekonania się samemu, że to działa? Czym tracisz?
Dosłownie niczym, bo nawet jak ci coś nie wyjdzie, to mieć dobre samopoczucie już jest zyskiem! Bo nie zaprzeczysz, że czuć się lepiej jest znacznie fajniej niż czuć się gorzej.
Pozdrawiam.

PS.
Zapominałem dodać, że od "prawa przyciągania" czy jak ktoś to nazywa sekretem są ludzie którzy zajmują się tym zawodowo. Niestety, ich usługi są diabelnie drogie. Taki gość nazywany jest po angielsku "Life Coach" i dokładnie o tym mówi, tylko naturalnie w znacznie lepszym sposobie niż ja:)

The Mike

Goral, podam Ci setki przypadkow kiedy pozytywne myślenie wyprowadziło ludzi na manowce Smile

Jedno czego nie bierzesz pod uwagę, to OKOLICZNOŚCI, dlatego cały ten secret jest niespójny. Właśnie nie branie pod uwage okoliczności wyprowadzilo tych ludiz na manowce, do spółki z bezkrytycznym pozytywnym myśleniem.

Naprawde nie znasz ludzi, ktorzy myśleli pozytywnie a im sie nie udało? Nie bierzesz tego pod uwagę? To znaczy, ze się oszukujesz.

Moj eksperyment sie nie powiódł ? Laughing

Prędzej czy później przyjdzie wiosna i ZARĘCZAM CI, nie dzięki mojemu ani Twojemu pozytywnemu myśleniu Smile

banon · Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 95 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

zachęcam do zapoznania się z tym.

http://nlpcoaching.pl/audio/sekretwizualizacji.mp3

nie jestem ekspertem, dopiero niedawno zainteresowalem sie tematem (kiedys obejrzalem sam poczatek sekretu, ale nie bylem w stanie dokonczyc, moze przez lektora, moze przez sposob w jaki to bylo przedstawione, nie wiem) i od paru dni przegladalem ten wątek (długi jest, nie dałem rady "rzutem na tasmę" Smile

w kazdym razie po odsluchaniu tego nagrania stwierdzilem "to ma sens, czemu nie sprobowac?".

Aza

goral_ napisał:

Podaj jeden jedyny przypadek, gdzie myślenie pozytywne naprowadziło kogokolwiek na manowce?
Rozumiesz? To samo w sobie zaprzecza! Bo jak można być szczęśliwym nieszczęśliwym?
To dwa przeciwległe stany negatywny i pozytywny.
Ja nikomu nie każę zażywać czegokolwiek czy pić, palić - ja jedynie mówię, że jak chcesz mieć dobre, szczęśliwe, bogate życie, to nie ma nic prostszego... bez żadnego "wspomagacza" kogo więc prowadzę na manowce?

Co prawda nie pytałeś mnie, ale odpowiem Wink

Mnie wprowadziło w maliny właśnie pozytywne myślenie. Było bardzo miło żyć w takim cudownym świecie, ale to się ma nijak do realiów rzeczywistości. Właśnie o to chodzi, żeby omamić ludzi pierdołami typu: myśl i kreuj szczęście, medytuj, wysyłaj innym miłość, a w tym czasie reszta zakłada firmy i ustawia się w życiu Smile

Gwarantuję Ci, że kiedy poruszysz sprawy finansowe ze "sprzedawcami recept na szczęście" okaże się, że to zwykli ludzie, którzy dbają o swoje. Na pieniądzach kończy się sekret i bycie miłym, to przykre, ale prawdziwe. Kalfas bardzo dobrze Ci radzi, abyś obudził się jak najszybciej. Innego przebudzenia nie ma.

hunab-ku

goral_

Czy Ty tego jeszcze nie zauważyłeś?

Ludzie NIE CHCĄ BYĆ POZYTYWNI !!!

Ludzie chcą umierać, chorować, dawać się skubać i jeść zatrute żarcie !!!

No tak chcą

I już !!!

Zaakceptuj to stary ... i nie trać energii na przekonywanie oświeconych i obudzonych.

Niech se będą Laughing

Aza

Ech, smutne to wszystko. Mam znajomego, człowiek na emeryturze, a codziennie podsyła mi nowe przekazy od Saint Germain'a o gwiezdnych ludkach i przechodzeniu do nowego wymiaru. Święcie w to wierzy. Na naszej klasie jest grupa emerytów, która ratuje wszechświat przed zagładą. Tylu ludzi jest zmęczonych życiem na tym łez padole, brną w bzdury, żeby dać sobie szansę. Mendy o tym wiedzą i manipulują secretem, nlp, eft, radykalnym wybaczaniem, ho' oponopono, oobe, vedic artem, regresingiem, feng shui, reiki, przekazami z plejad, projektem cheops, przebudzeniem, itd itp, nie sposób wymienić wszystkich metod.
Ty bądź dobry, miły, nadstawiaj policzek, nie twórz złej karmy, najlepiej módl się całymi dniami i przesyłaj datki na budowę centrum logistycznego dla nowej ziemi, a przynajmniej zaopatrz się w kilka obowiązkowych lektur.

Zabawne jest to, że przeważnie wszystko przychodzi ze Stanów. Ktoś podróżując przypadkiem trafia na szamana żyjącego w buszu i ten zdradza turyście wiedzę tajemną. Następnie powstaje seria książek, warsztaty drogie jak diabli, później jedna osoba dostaje wyłączność na Polskę i biznes się kręci.
W tej chwili dzicy szamani już się oklepali, więc przyszła moda na IV wymiar i przekazy kosmiczne. Szamanka Keisha, czy jakoś tak, mówi o roku 2012 Wink

Mozna już mówić o szamaniźmie współczesnym.

Aza

hunab-ku napisał:

goral_

Czy Ty tego jeszcze nie zauważyłeś?

Ludzie NIE CHCĄ BYĆ POZYTYWNI !!!

Ludzie chcą umierać, chorować, dawać się skubać i jeść zatrute żarcie !!!

No tak chcą

I już !!!

Zaakceptuj to stary ... i nie trać energii na przekonywanie oświeconych i obudzonych.

Niech se będą Laughing

a Ty nie umrzesz???

hunab-ku

Ja tam jestem nieśmiertelny, zawsze byłem Laughing

Aza

hunab-ku napisał:

Ja tam jestem nieśmiertelny, zawsze byłem Laughing

W takim razie nie wiem dlaczego martwisz się zatrutym żarciem i naszymi chorobami. Teoretycznie to krótsza droga do wyzwolenia Razz

hunab-ku

Ja się Wami nie martwię. To nie moja brocha Smile

Róbta co chceta Laughing

stefani

goral_ napisał:

Tak więc zacznij myśleć, że przesuwanie ciężkiego przedmiotu po stole za pomocą myśli jest realne a to osiągniesz.

Sam ustawiasz się w takiej pozycji pisząc takie teksty, że ... dalej nawet nie czytam. Ponieważ jednak wiem, że są na tym świecie rzeczy, które nie śniły się nawet filozofom, dlatego z niecierpliwością czekam na stosowny eksperyment, który dowiedzie tej karkołomnej teorii. I wcale nie ironizuję. Albo jesteś w stanie tego dowieść albo... zmień leki lub to co palisz.

Jeśli chodzi o pozytywne myślenie, to ono wcale dla psychologii nie jest żadnym sekretem. Jest cała masa o wiele bardziej wartościowych publikacji napisana przez fachowców z dużym doświadczeniem terapeutycznym, przeznaczona dla ludzi, którzy mają z tym problem. Bo zdrowi nie potrzebują takiego modelowania psychiki, u nich samo z siebie to działa jak należy. Natomiast osoby z lekkimi zaburzeniami typu "negatywne myślenie, niska samoocena itd." powinny szerokim łukiem omijać szarlatanów z sekretem w tle.
_________________
Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

Jermaj

stefani napisał:

zdrowi nie potrzebują takiego modelowania psychiki

Obiektywnie tak, jednak władza jest innego zdania. Dlatego że ich defniinicja zdrowego Leminga różni się od naszej. Zdrowy Leming to taki co myśli w sposób wygodny dla nich, taki jak władza sobie rzyczy.

Cały czas władza ma problem z "dociekającylmi" będącymi przeważnie na bagnistym etapie, modlitw, afirmacji, magii etc. Kiedy prećwiczą te sprawy i dojdą do wniosku że to błędna ścieżka, wtedy mogą pójść dalej i zagłębić się w rzeczywistość a zarazem prostotę działania podświadomości. To łatwe inaczej nie było by tak przez władzę ukrywane "ścimniającymi" produkcjami np. typu "Sekret.....", "Kod......" itp. Przedziwne że dyżurni psychologowie w różnych sprawach wkręcających ludzi, występują na zawołanie. Tymczasem kiedy trzeba chronić ich przed oszustami, uświadamiać możliwości wpływu na podświadomość, to nikt nie wystąpi. Przypadek czy prawidłowość?

Także nie powinno się tu ograniczać możliwości programowania, tylko do pozytywnego myślenia. Negatywne ma taką samą siłę tylko przeciwny zwrot. Istotne że zrówno pozytywne myślenie jak i negatywne używane jest do manipulowania ludźmi. Jak i w innych sferach, tak i w podświadomości działa zasada "kija i marchewki". Mówienie tylko o marchewce jest zawężeniem zagadnienia.

The Mike

Najciemniej pod latarnią, Jermaj.

Dlatego taki hunab-ku będzie pierdolił jaki to on kurwa niesmiertelny i oswiecony.

Dosyć!

Miej świadomość, ze rządzi tym twoja podsiwadomość! Jestes kolego na manowcach. Pierdolisz farmazony. To bylo dobre w latach dziewićdzisiatcyh. Pamiętam, Amway tutaj zarabiał MILIARDY na naszej chęci wyzwolneia się spod jazma. Na naszej chęci bycia wolnymi. I te kurwy od Secretow robią to samo.

Dzieci dadza sę nabrać.

astrit

nic co przyciągniesz nie wyjdzie na korzyść , samo musi przyjść w "międzyczasie" jako część całości.

The Mike nie flugaj bo takim łoświeconym jęzorem nikogo nie przekonasz , chyba tylko tych co maja wszystkie narządy w zaniku hehhehe
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

The Mike

Widzisz Astrit, ci ktorzy mają wszystkie narządy w zaniku z reguły gorliwie wierzą, więc raczej ich nie przekonam. A jak wierzą, to The Secret jest dla nich, i może im te narządy urosnął, jak zastosują techniki Sekretu.

astrit

o to by było coś, na pewno jak poproszą, to Coś da im odpowiednie iluzoryczne uzupełnienie tego czego potrzebują Laughing

hunab-ku od kiedy to oświecenie polega na obojętności?
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

Nicolas

Eh, ale zjechaliście biednego górala, zupełnie przecież niepotrzebnie. I tyle offtopów kryjących się pod każdymi z " Laughing

"
Z teorią zapoznałem się teraz, jest to dla mnie nowość. Pomijając, że nie jestem materialistą, nie wydaje mi się by był skuteczny. Ponadto, ta metoda wymaga czasu, a ten zaś wolałbym już poświecić na chociażby świadome śnienie, czy medytację, czy na cokolwiek innego. Nie na to.

Nie oznacza to jednak, że dla wszystkich metoda jest nieefektywna - może niektórym podziałała - pewnie owszem, bo w każdym kapitalistycznym guidzie parę %prawdy być musi. Na pewno jednak opiera się ona na optymizmie, a ten sam w sobie jest skuteczny. Bardzo skuteczny. Szkoda, że nie jestem optymistą. Think

astrit

ludzie czy Wy nie widzicie , że to jest następny bełkot NWO-ski, a jak pięknie i jak szczęśliwie będzie wszędzie, tylko musicie jeszcze bardziej się zahipotyzować to już więcej ponad swoje iluzje nie zobaczycie Razz

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

astrit

ludzie czy Wy nie widzicie , że to jest następny bełkot NWO-ski, a jak pięknie i jak szczęśliwie będzie wszędzie, tylko musicie jeszcze bardziej się zahipotyzować to już więcej ponad swoje iluzje nie zobaczycie Razz

film to już wogóle, aż dziwne że nie został nominowany do Oskara w kategorii "najlepsza ściema wszeszczasów" Laughing

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

erde

Dlaczego jesteście takimi chujami i za wszelką cenę chcecie by góral przestał wierzyć w prawo przyciągania?
Jeżeli otaczacie się skurwysynami i dziwnym trafem świat jest dla Was zawsze pod górkę, to pamiętajcie jedną rzecz: To kim jesteście, co robicie, ilu i jakich macie znajomych, przyjaciół jest odbiciem tego jakimi osobami jesteście Wy sami. Odpowiedzcie sobie szczerze, czy nie było Was stać na zrobienie czegoś więcej i lepiej? Czy pierdolicie by tylko pierdolić, że jest źle? Ja nie narzekam chociaż wiem, że może być lepiej i w dużej mierze jest to zależne ode mnie samego i sposobu postrzegania świata.

Sekret to taka wiara jak w każdej innej religii, tyle że bez bzdurnych kadzideł, obrazów, powtarzających się regułek wprowadzających w trans tworzący magiczność obecnej chwili itd. czyli na tym nikt nie może zarobić. Zanim przejdziecie do krytyki to wypróbujcie technikę, ja nie próbowałem i jej nie neguję.

The Mike

A skąd Ci przyszło do głowy, ze mamy pod górkę i otaczamy się skurwysynami (obrażasz wielu wartościowych ludzi)? A tym bardziej, ze jesteśmy chujami. Astrit to jak mniemam kobieta, więc moze trudno jej byc meskim członkiem! Pomyslałeś o tym? NIE, nie pomyślałeś, zastosowaleś dyskryminacje płaciową! Mogla poczuć się dotknięta nazwaniem jej męskim przyrodzeniem. Ale, jezeli sobie to będzie wizualizować, to może jej to i owo wyrosnie.

Nicolas

Zgadzam się z Erde. Co więcej, jak pisałem, to może być skuteczne, bo polega na optymizmie, na wierze (jak mówi erde). A ta, jak zwykli mówić, czyni cuda Smile

Najgorsze jest od razu negowanie/ironizowanie/kpienie z czegoś, co akurat kogoś nie dotyczy. Piszę to, bo ten sam mechanizm zauważyłem u wielu osobach wypowiadających się w temacie o oobe.

astrit, ale dlaczego od razu NWO-wski bełkot? To medytacje też są od NWO (w końcu i to i to z umysłem związane)? Laughing

Głupi przykład, no, ale w każdym razie przy takim kryterium to ciężko byłoby stwierdzić co nie jest nwo.

Wyjaśnienie dla mnie jest w sumie proste. Wiadomo, że przecież każdy chce zarobić. I twórcy tej metody z pewnością również. "Urok" systemu kapitalistycznego i tyle na ten temat Smile

Edit: Mike, eh, taka przydługa ta ironia, lepszy efekt byłby gdybyś nieco skrócił.

The Mike

To nie jest ironia. Ja nie mam pod gorkę ani nie otaczam się skurwysynami. Radze sobie a z Sekretem ma to mało wspólnego.